pksczep-121027 - Republika Silesia

Werbung
From: Peter K. Sczepanek Sent: Samstag 27. Okt. 2012 - Datei /Plik: pksczep-121027.doc
Subject:pksczep-121027-Dionysius, Barfuß, H.Poelzig, Stille Tage, Vernichtung, Iran-Israel,
J.Szoltys, USEuro?, Slonsky Radio - P.Langer, - von P.K. Sczepanek
(Seiten -Stron -153)
Schlesisch - Christlich - Europäisch - O Śląsku, chrześcijaństwie, po europejsku - 12/64
Lesen Sie was für Sie interessant ist -nach Inhalt-Verzeichnis.- czytaj to co Cie tu interesuje - wg spisu tresci szukaj.
Und wenn nach Ihnen etwas nicht richtig ist - schreiben Sie Co-Referat, und nicht mich um löschen zu bitten!
Czytaj to, co Ci odpowiada - jak GAZETA - bo czytelnikow jest wielu innych, roznych o roznych jezykach, profesji i
o roznych zainteresowaniach!
Warum schreiben ich so viel über die Welt-Problematik -von Heute, Vergangenheit und für Zukunft, wenn ich
nur über Schlesien schreiben möchte? Weil Schlesien-Problematik nicht von Polen, sondern von der Welt-
Pytacie- dlaczego pisze tak duzo o swiatowej-Problematyce, dnia
dzisiejszego, z przeszlosci i dla przyszlosci, gdy chce tylko o Slasku pisac? Poniewaz problematykaSlaska zalezy nie od Polski a od stanowiska-Swiata! -pksczep.
Stelungnahme abhängig ist!
Termine:
28.10.2012 -um 19.30 -TV- ZDF - Terra-X polski wieczor poetycko-muzyczy poetow: zespol Communa.
Sobota, 27 pazdziernika godz. 16, swietlica Klubu Polskiego, Klingelholl 51, Wuppertal (autobus linii 622)
Am Sonntag, den 28.10.2012 findet um 17:00 Uhr
in St. Dionysius Kirche in Monheim / Rhein ein festliches Konzert statt
mit Werken aus den 17 Jahren des Dirigats von Chorleiter Dieter Lein.
Städtisches Kulturzentrum South Region Nr. 4 in Katowice-Podlesie
28. Oktober Uhr. 17.00 Eröffn. in Katowice - Podlesie ul.Sołtysia 25 - bis 12. Dez.2012
"Die Tradition der Jagd in den Oberen Plesser Waldern"
- eine Ausstellung
Poseł Marek PLURA i przedstawiciele organizacji spotkają się - 31 października 2012, o
godz. 10.00 pod bramą obozu w Świętochłowicach – Zgodzie…..
30., 31. Oktober, Bayer Kulturhaus, Leverkusen, 20 Uhr. - „Barfuß auf dem Eise“ widmet
sich dem Komponisten Franz Schubert im Bayer Kulturhaus in Leverkusen.
Hans Poelzig 1869-1936 - Architekt Lehrer Künstler
in OSLM Ratingen - 18. November 2012 – 24. Februar 2013 Eröffnung: Sonntag, 18. November 2012, 15 Uhr
Index-Verzeichnis - Spis Tresci
stron - Seiten: 153
Aktuell in der Woche
Konzert am 28.10.2012 17.00 Uhr in Monheim-Baumberg Dionysius Kirche
BVB-Reifeprüfung: Mit 2:1 gegen Real zur Tabellenführung
Bundesbank will auch ausländische Goldbestände prüfen
galeria- Die Meilensteine von MS Windows
Die Leserbriefe finden Sie im „Wochenblatt“ in Oberschlesien und Magazin „Oberschlesien“ in Görlitz.
KOPP:
AZK-Doku: Urväter der Frühsexualisierung (72min) - 1,12 Stunden
Pressemitteilung: Sonderausstellung "Hans Poelzig 1869-1936. Architekt Lehrer Künstler" ab dem
18.11.2012 im Oberschlesischen Landesmuseum in Ratingen
21.04.2013 - 14.07.2013 - Grenzgänger zwischen Deutschen und Polen
“Fremd bin ich eingezogen, fremd zieh ich wieder aus” - die Worte vom Franz Schubert...
neueste Info-Post des KKV-Diözesanverbandes Köln.
Das Etwas vor dem Nichts
Der Künstler Rudolf Raab kehrte nach Morawitz/Österr. Schlesien heim
Die Türkei hat die meisten Journalisten im Gefängnis
Versailles – Der Anfang vom Ende
Jürgen Rieger: Kłamstwo winy wojny
Jürgen Rieger: Die Kriegsschuld-Lüge
Iran erwägt Präventivschlag sollte Israel einen Angiff vorbereiten
Die wirklichen Gründe für den amerikanischen Abwurf der Atombomben über Japan
Russland: USA sind größter Menschenrechtsverletzer weltweit
http://lupocattivoblog.com/2012/10/22/kinderchen-hort-doch-mal-zu-opa-spricht-teil-4/
Kinderchen, hört doch mal zu, Opa spricht. Teil 4
Betrug im Betrug: Strompreis-EEG-Umlage 2013- warum steigt der Strompreis?
Kibice Polonii pod flagą Rzeszy Niemieckiej
Die Folgen des 8. Mai für Deutschland
NEUE GEMEINSCHAFT VON PHILOSOPHEN – Die Slawenlüge
Die geplante Vernichtung - Der Weg zur Weltherrschaft
www.silesia-schlesien.com
Prof. Karin Choinski - Śląsk po II wojnie światowej
Büro: Hilfe, mein Chef spinnt…. 3-7 Seite
D: Die Städte Oberschlesiens und Dabrowa-Region in den Jahren 1939-1945
MIASTA GÓRNEGO ŚLĄSKA I ZAGŁĘBIA W LATACH 1939-45
Rafał Kula"
PL: Od autonomii Górnego Śląska po gminne gospodarowanie G.Kula
D: Seit der Autonomie der Gemeinden von Oberschlesien Management
D: Feind Polens - Polski Rzeczpospolitej PL: Wróg Polski - Nepřítel Polské republiky
Polskich Ślązacy chcą autonomii w 2020 roku. Ich wsparcie jest coraz
Právo na historickou vlast: 4. Světový kongres krajanů
Nálepky: Ruský svět
PL: iForum> Nauka w UK> Nowa publikacja zawiera przeprowadzka dzieci do niemieckich obozów na
terenie Protektoratu
Marcin Kornak Człowiekiem bez Barier 2012! - komunikat Stowarzyszenia 'NIGDY WIĘCEJ'
Witam! Chciałbym się ubiegać o "deutsche Staatsangehoerigkeit" i mam wiele wątpliwości. Mój dziadek słuzył
w Wehrmachcie,
Z jezyka niemieckiego - przedstawia - Jerzy Szoltys z Glinki: tradycje łowieckie ziemi pszczyńskiej
Ślōnskŏ Ferajna we Slonsky Radio 14.10.12 - 1,40 godziny:
http://www.youtube.com/watch?v=I64X4Hyy2oo&feature=plcp
Ślōnskŏ Ferajna we Slonsky Radio 14.10.12.
Rozprawio Peter Langer
I dnia 4 .11.2012 niydziela ô 14.00 do 16.00
Tyrŏz bydymy gŏdać ô wszyjskich świyntych,a blank ô Ślōnzŏkach kerzy potracili życie we lagrach, na frontach
a inkszych niy znanych placach
Świętochłowice – Zgoda, Jaworzno, Mysłowice, Bytom – Miechowice:
Gryfnisty jesce paździyrnik.... Ojgyn 28 paździyrnika 2012r
Amerykanizmy w Niemczech - widzi się, że prawie wszystkie narody garną się dzisiaj do Niemiec,
naród ten ma się wymieszać z innymi,
Aktuell in der Woche
Kirchenchor „CÄCILIA BAUMBERG“ im Jubiläumsjahr 2012
Der Baumberger Kirchenchor Cäcilia feiert in diesem Jahr sein 125-jähriges Bestehen. Daher nahm die
Gestaltung des Jubiläumsjahres auf der Jahreshauptversammlung Ende Januar 2012 einen großen Raum ein. Chorleiter
Dieter Lein, der den Chor seit 17 Jahren leitet, stellt die kirchlichen Feste 2012 unter besondere Themen:
Am Sonntag, den 28.10.2012 findet um 17:00 Uhr
in St. Dionysius Kirche in Monheim / Rhein ein festliches Konzert statt
mit Werken aus den 17 Jahren des Dirigats von Chorleiter Dieter Lein.
Unter anderem werden Werke
von
0- G.Fr. Händel - „A Grande Instrumental Procession“
1- G.F. Händel - „Zadok der Priest“
2- W.A. Mozart (1756-1791) -„Krönungsmesse“
und St. Dionysius, steht auch im Zeichen der französischen Komponisten und Romantiker:
3- Gabriel Fauré (1845-1924) - „Pavane op 50“
4- César Franck (1822-1890) - „Psalm 150“
5- F. Mendelsohn-Bartholdy „Wer nun den lieben Gott lässt walten“
mit Orchester und 4 Solisten.
Eintritt 12 Euro, Kinder, Jugend bis 16 Jahre -frei
Jak wam Slazacy z OS - ….wam to ……zachwalic tu macie kilka wersji z kazdej kompozycji - zobaczcie i posłuchacie - by przyjść na koncert!
Dla waszych dzieci za darmo! ZA DARMO! - a to przewawia za przysciem!?
Wiec - zobacz i posłuchać - co w swiatowych kościołach się spiewa - i tu w 20 tysiecznym MBaubergu tuz kolo DÜSSELDORFU…
(ciekawe - czy po tyle reklamy-Werbung-u - ktos z Oberschlesier-ow z tej racji przybedzie na koncert
28.10. o 17.00 w Dionisius-ie…) -pkscz:
Konzert am 28.10.2012 17.00 Uhr in Monheim-Baumberg Dionysius Kirche:
1:
Youtube - Zadok the Priest Georg F. Händel:
Hendäl Zadok the Priest
http://www.youtube.com/watch?v=QCHUCMiJ_Ew
Händel- Zadok the Priest (BEST VERSION EVER !!!)
mit LIRYK ! TEXT
http://www.youtube.com/watch?v=zj65u_VY0uM&feature=related
Zadok The Priest - Westminster Abbey Choir and Choristers of the Chapel Royal
http://www.youtube.com/watch?v=JcfR4utkASo&feature=related
2.
youTube Mozart Messe Nr.14 Krönungsmesse:
Mozart. Messe Nr.14 Krönungsmesse.
http://www.youtube.com/watch?v=i7zx-83Uf58
Vienna Boys Choir : Kyrie .Krönungsmesse
http://www.youtube.com/watch?v=bo_jEyujoI0&feature=related
Mozart, Gloria (Krönungsmesse)
http://www.youtube.com/watch?v=05mJyVGjNa4&feature=related
Mozart: Credo (Krönungsmesse KV 317)
http://www.youtube.com/watch?v=NimqqOxVcGk&feature=related
Vienna Boys Choir : Sanctus Krönungsmesse
http://www.youtube.com/watch?v=1jmPuDMngdU&feature=relmfu
Mozart: Sanctus & Benedictus (Krönungsmesse KV 317)
http://www.youtube.com/watch?v=PBmeA7Eg7Wc&feature=relmfu
Agnus Dei from Mozart Coronation Mass (The Reona Ito Chamber Orchestra & Chorus)
http://www.youtube.com/watch?v=pZ7CNWJDQeI&feature=related
Mozart: Agnus Dei (Krönungsmesse KV 317)
http://www.youtube.com/watch?v=LYJ7LAPmiyA&feature=related
Vienna Boys Choir : Krönungsmesse Agnus Die
http://www.youtube.com/watch?v=ISbXbsxDPQ0&feature=related
W.A.Mozart - Krönungsmesse KV 317 Agnus die
http://www.youtube.com/watch?v=c13YN2byy2s&feature=related
3:
Gabriel Faure - „Pavane op.50
„Pavane op.50“ Gabriel Faure (Chorfassung)
Orquesta Filarmonica Requena - Pavane, Opus 50 Gabriel Fauré:
http://www.youtube.com/watch?v=ZuM6tFwYaoI
Faure - Pavane Op. 50 (Choral version)
http://www.youtube.com/watch?v=Jw8PurepHxk&feature=related
Pavane by Fauré - The Wimbledon Choir Society (BBC WORLD CUP FRANCE '98)
http://www.youtube.com/watch?v=iunzlDiVig0&feature=related
Pavane by Fauré - The Wimbledon Choir Society.
This was used as the theme tune for BBC's coverage of the 1998 World Cup. Couldn't find it anywere
on here so hopefully the people looking for a decent choir version will think this is suitable.
Fauré plays Fauré Pavane, op 50
http://www.youtube.com/watch?v=xUsGh2xYYQg&feature=related
Masters of the Roll (Reproducing Player Piano) Pavane, Op. 50 Gabriel Fauré, piano
http://www.youtube.com/watch?v=Jw8PurepHxk&feature=related - Chor und text mit Nuten.
Pavane - Gabriel Fauré
http://www.youtube.com/watch?v=sWW7pfXlYLY&feature=related
4:
Cesar Franck Psalm 150:
CESAR FRANCK: PSALM 150 - CONDUCTED BY TAMÁS VÁSÁRY, XAVER VARNUS AT THE
GREAT
http://www.youtube.com/watch?v=-ik4tRKNoOc
PSALM 150 , César Franck (1822-1890) école JFP
http://www.youtube.com/watch?v=7JJMV5V3PX8&feature=related
Psalm 150 (Cesar Franck) - Poznańskie Słowiki
http://www.youtube.com/watch?v=DmAkdPOVnMM
Psalm 150 - Misty Edwards
http://www.youtube.com/watch?v=-I_AizDpz5w&feature=related
5:
Felix Mendelssohn-BartholdyMendelssohn - Wer nur den lieben Gott läßt walten - 1. mvt
http://www.youtube.com/watch?v=eOPV-l6R_mg&feature=related
Felix Mendelssohn - Wer nur den lieben Gott läßt walten
http://www.youtube.com/watch?v=J0evj0yrtDM
Wer nur den lieben Gott läßt walten 2
http://www.youtube.com/watch?v=-kNMw9TZIxY
Wer nur den lieben Gott läßt walten Parte 1 - Mendelssohn
http://www.youtube.com/watch?v=xS8w0Bhpiw4&feature=related
»Wer nur den lieben Gott lässt walten« - performed by Michael Schütz - Fortepian!
http://www.youtube.com/watch?v=B23hG2Jt0q8&feature=related
Pop/classical, calm and floating: This composition takes a famous old German church song and presents it in the
second chorus like a pop improvisation. The song verse styled intro is long, rhythmically free and unrestricted.
This is succeeded by main section whereby a pop rhythm idea is used as a constant accompanying pattern in
both hands. The motives in groups of two (left right left right) is constructed by the three in a pulse grouping
(compound 9/8 time).
http://www.gmx.net/themen/sport/fussball/champions-league/669tsjq-bvb-reifepruefung-2-1-realtabellenfuehrung
24.10.2012, 22:44 Uhr
BVB-Reifeprüfung: Mit 2:1 gegen Real zur Tabellenführung
Dortmund (dpa) - Borussia Dortmund hat in der Giganten-Gruppe der Champions League
Kurs auf das Achtelfinale genommen. Mit dem hoch verdienten 2:1 (1:1) gegen Real Madrid
legte der schwach in die Bundesliga gestartete deutsche Fußball-Meister seine internationale
Reifeprüfung ab.
Borussia Dortmund vs. FC Schalke 04 1:2
- 8. Spieltag 20.10.2012
http://www.youtube.com/watch?v=yQnq4MHrb9A
Das Spiel zwischen dem BVB und dem FC Schalke 04 in der Saison 2012/13. Im Derby gewann der
FC Schalke 04. S04 verlor mit 1:2.
Nordkurve Gelsenkirchen: Derbysieger!
http://www.youtube.com/watch?v=4b9rD7sbv5U&feature=bf_prev&list=UUM8cGg_xhd87E
-m93rT4zOg
20.10.2012, Derby.
Kategorie: Sport
http://www.ultras-tifo.net/photo-news/1151-borussia-dortmund-schalke20102012.html
Source: www.fotos-kirsche.de Help us with pictures from all over the world, click on this link and visit our forum.
http://www.fotos-kirsche.de/gallery/index.php?action=showgal&cat=209&ppage=1
me » Saison 2012/2013 » BVB-Gelsenkirchen 20.10.12
Borussia Dortmund gegen FC Schalke 04 am 20.10.2012 im Dortmunder Westfalenstadion. 8. Spieltag der
Saison 2012/2013
21.10.2012, 10:20 Uhr
http://www.gmx.net/themen/sport/fussball/nationalelf/469t832-netzer-zweifel-loewunangebracht
Netzer: Zweifel an Löw unangebracht
(dpa/cze) - Ex-Nationalspieler Günter Netzer hat Joachim Löw eindringlich aufgefordert,
auch nach dem historischen 4:4 gegen Schweden seinen Weg als Bundestrainer konsequent
weiterzugehen.
Foto: Günter Netzer stärkt Joachim Löw den Rücken. © Marc Mueller dpa/lby EPA/AIDAN CRAWLEY
"Löw darf sich unter keinen Umständen damit beschäftigen, seine Philosophie und sein
Konzept zu ändern", schrieb der Fußball-Experte in seiner Kolumne für die "Bild am
Sonntag". Als angeschlagen betrachtet er Löw nach diesem Spiel nicht - Zweifel an ihm seien
daher unangebracht.
"Ein Trainer, der seiner Mannschaft beibringt, 60 Minuten lang einen derart großartigen
Fußball zu spielen, ist ein großer Trainer", schwärmte Netzer. Der Weltmeister von 1974
forderte Löw aber auch zu einer kritischen Aufarbeitung des WM-Qualifikationsspiels auf, in
dem die deutsche Nationalmannschaft eine 4:0-Führung verspielt hatte. Man dürfte jetzt
"nicht einfach zur Tagesordnung übergehen".
Ist Joachim Löw noch der richtige Bundestrainer?
Netzer sieht eine Problematik in dem "Gefälle in der Mannschaft zwischen Offensive und
Defensive". So klagte er den gesamten Abwehrverbund als "einfach nicht gut genug" an: "Es
ist kein Bollwerk, es gibt keine Geschlossenheit und keinen Abwehrchef. Die Leistung eines
jeden Abwehrspielers ist international ungenügend." Er forderte, Abwehraufgaben "auch mal
rustikal zu lösen". Torhüter Manuel Neuer infrage zu stellen, bezeichnete Netzer als "absurd".
Auch in der Diskussion um fehlende Führungsspieler meldet sich Netzer zu Wort: "Dieses
Spiel hat die Diskussion um Führungsspieler zwangsläufig aktiviert. Es wäre gut, welche zu
haben." Man könne aber einen Spieler nicht einfach zum Führungsspieler ausrufen, wenn
dieser "aufgrund seines Charakters und seiner Mentalität" dazu nicht geeignet sei.
Die Chance, den Fans das Debakel von Berlin zu erklären, konnte (oder wollte?) der
Bundestrainer allerdings nicht nutzen: Seinen Besuch im "Aktuellen Sportstudio" musste Löw
kurzfristig am Samstagmorgen krankheitsbedingt absagen.
Pleiten, die man nicht vergisst : Galerie:
http://www.gmx.net/themen/sport/bildergalerien/bilder/289srek-pleiten-vergisst
1- Selten
zuvor hatte sich ein Unentschieden so nach Niederlage angefühlt wie das
4:4 der deutschen Fußball-Nationalelf gegen Schweden. Es war das erste Mal in der
Geschichte des DFB-Teams, dass es nach einer Führung mit vier Toren Unterschied
zum Schluss nicht als Sieger vom Platz gegangen ist. Die deutsche Auswahl hat
davor aber auch schon einige peinliche Partien hingelegt. Wir stellen Ihnen die
dunkelsten Momente der deutschen Fußball-Nationalmannschaften vor. ©
imago/Hannibal Hanschke
2-Weil Trainer Sepp Herberger einige Leistungsträger schonte, kam es in der
Vorrunde zur WM 1954 zu einer deutlichen Niederlage gegen Ungarn: Eine 3:8Packung musste man einstecken. Im Finale gab es dann aber ein Wiedersehen,
dass Deutschland mit 3:2 für sich entscheiden konnte und Geschichte schrieb. ©
imago/kicker
310-….?
22.10.2012, 16:29 Uhr
http://www.gmx.net/themen/sport/fussball/nationalelf/229tf36-loew-raeumt-fehlerweichen-nochmals-stellen
Löw räumt Fehler ein: "Weichen nochmals stellen"
Berlin (dpa) - Tagelang hatte der erkrankte Joachim Löw im stillen Kämmerlein über das
bittere 4:4 gegen Schweden gegrübelt.
Ergänzende Beiträge
<[email protected]>; Sent: Sunday, October 21, 2012
Subject: Polonia Dortmund - Schalke 04 1:2 Sieg :-)
http://www.youtube.com/watch?v=yQnq4MHrb9A
Borussia Dortmund vs. FC Schalke 04 1:2 8. Spieltag 20.10.2012
http://www.youtube.com/watch?v=yQnq4MHrb9A
Das Spiel zwischen dem BVB und dem FC Schalke 04 in der Saison 2012/13. Im Derby gewann der
FC Schalke 04. S04 verlor mit 1:2.
20.10.
<[email protected]>; Sent: Saturday, October 20, 2012 10:05 PM
Subject: Schalke 04 die Nr. 1 im Revier !!!
http://www.footytube.com/video/Borussia-Dortmund-vs-Schalke-04-136669?ref=lchan_results
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.10151126765209037.452899.8584479036&type=1
http://www.caughtoffside.com/2012/10/20/video-borussia-dortmund-1-2-schalke-bundesliga-highlights/
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-akash3/s480x480/550659_377837022293820_1976195257_n.jpg
http://www.abendzeitung-muenchen.de/gallery.ausschreitungen-in-dortmund-heftige-fanrandale-beimrevierderby-param~1~0~0~21~false.6740b7a8-59e4-4e63-a7cb-4c26bfe5db44.html
http://www.handelsblatt.com/sport/fussball/nachrichten/revierderby-in-bildern-koenigsblau-jubelt-indortmund/7279084.html?slp=false&p=8&a=false#image
http://www.focus.de/sport/fussball/bundesliga1/schalke-04-gegen-borussia-dortmund-polizei-kesseltbeim-revierderby-100-schalke-fans-ein_aid_842796.html
http://www.stern.de/sport/fussball/fans-pruegeln-und-werfen-steine-1912975.html
http://www.nachrichten.de/sport/Schalke-04-gegen-Borussia-Dortmund-Polizei-nimmt-150-SchalkeFans-in-Gewahrsam-aid_2306250396393244959.html
http://www.presseportal.de/polizeipresse/pm/4971/2347370/pol-do-revierderby-ausschreitungen-inder-anmarschphase-meldung-1
http://www.presseportal.de/polizeipresse/pm/4971/2347371/pol-do-revierderby-ausschreitungen-instadionnaehe-polizei-muss-wasserwerfer-einsetzen-meldung-2
http://www.presseportal.de/polizeipresse/pm/4971/2347385/pol-do-revierderby-ausschreitungen-instadionnaehe-gaststaette-demoliert-meldung-nr-3
20.10.2012 POL-DO: Revierderby - Ausschreitungen in Stadionnähe - Gaststätte
demoliert - Meldung Nr. 3
Dortmund (ots) - Lfd. Nr.: 1168
Die Gaststätte "Flora" Am Sonnenblick in Stadionnähe wurde von Dortmunder Gewalttätern demoliert, die das
Mobiliar zerlegten und auf die Straße trugen, um es als Wurfgeschosse gegen gegnerische Fans und
Polizeibeamte einzusetzen. Ein Einsatzfahrzeug der Polizei wurde dabei beschädigt.
Die Polizei bereitet sich nach Spielende nun auf die "Abmarschphase" vor.
Aktuell:
22.10.2012 - http://www.gmx.net/themen/sport/fussball/nationalelf/389tbuy-joachimloew-grosser-trainer-auslaufmodell
Joachim Löw - ein "großer Trainer" oder doch ein Auslaufmodell?
(dh) Die Kontroverse um Fußballnationaltrainer Joachim Löw geht munter weiter.
Spielerikone Günter Netzer stärkt dem derzeit viel kritisierten "Jogi" zwar den Rücken, doch
der verbale Einsatz des Scheitelträgers überzeugt längst nicht jeden - schon gar nicht unsere
User.
TV-Duell: Obama vs. Romney Thema Außenpolitik: Amtsinhaber Obama gilt als Favorit.
mehr
"SPD Gefahr für Deutschland"
ab. mehr
Gespannte Ruhe im Libanon
Aufrührern. mehr
FDP setzt sich demonstrativ von den Sozialdemokraten
Nur noch einzelne Zusammenstöße zwischen Armee und
http://www.gmx.net/themen/wissen/tiere/189thmq-belugawal-ahmte-menschlichestimmen#.A1000024
Belugawal ahmte menschliche Stimmen nach
Washington (dpa) - Ein junger Belugawal hat spontan menschliche Stimmen nachgeahmt. Dazu veränderte er
die normalerweise sehr viel höheren Töne, die die Tiere für ihre Kommunikation und Ortung verwenden,
berichten amerikanische Biologen in der Zeitschrift "Current Biology".
Nur ein Jahr Haft für Berlusconi
Mailänder Gericht erlässt dem früheren Regierungschef drei Jahre.
mehr
http://www.gmx.net/themen/finanzen/wirtschaft/529tjtg-bundesbank-auslaendischegoldbestaende-pruefen
23.10.2012
Bundesbank will auch ausländische Goldbestände prüfen
Frankfurt/Main (dpa) - Die Bundesbank gibt dem politischen Druck nach und will sich selbst
ein Bild von ihren Goldbeständen im Ausland machen. Die Notenbank betonte am Dienstag
zwar, die in den USA, Frankreich und England gelagerten Reserven seien sicher.
Eine Mitarbeiterin der Deutschen Bundesbank in Frankfurt/Main zählt in einem Tresorraum
Goldbarren. Ein Großteil der 3396 Tonnen Bundesbank-Gold lagert jedoch im Ausland. © dpa /
Bundesbank
Zugleich erklärte sie: "Ungeachtet der bestehenden Rechtsauffassung wird die Bundesbank Anregungen des
Bundesrechnungshofs, soweit es möglich ist, aufgreifen." Nach Angaben der Rechnungsprüfer will die
Notenbank in den kommenden drei Jahren zudem jeweils 50 Tonnen des in den USA lagernden Goldes nach
Deutschland bringen, um es zu prüfen.
Ein Großteil der 3396 Tonnen Gold der Bundesbank lagert seit Jahrzehnten im Ausland, vor allem bei der USNotenbank Fed. Aktueller Marktwert: 144 Milliarden Euro. Der Rechnungshof fordert "angesichts des hohen
Werts der bei ausländischen Notenbanken gelagerten Goldbestände und der Tatsache, dass diese noch nie
aufgenommen wurden" regelmäßige Stichproben - so nachzulesen in einem am Montag bekanntgewordenen
Bericht an den Haushaltsausschuss des Bundestages.
Die Bundesbank ließ am Dienstag auch auf Nachfrage zunächst offen, wann und in welchem Umfang Prüfungen
der ausländischen Bestände stattfinden sollen. Die Notenbanker ließen jedoch wissen, der vom Rechnungshof
gewünschte Prüfumfang entspreche "nicht den Usancen zwischen Notenbanken".
Zugleich bekräftigte die Deutsche Bundesbank: "Mit den vorliegenden Unterlagen und den angewendeten
Verfahren ist der Nachweis über die ausgelagerten Goldbestände vollständig und seit Jahrzehnten
nachvollziehbar erbracht." Es gebe keinen Zweifel "an der Integrität, Reputation und Sicherheit" der
ausländischen Lagerstellen. Das Eigentum an den Barren bleibe durch die Verwahrung bei den
Partnernotenbanken unberührt.
Dass bei ausländischen Zentralbanken neben den Bundesbank-Barren auch Goldbestände anderer Zentralbanken
lagern, macht einige Bundestagsabgeordnete misstrauisch. Kritiker glauben, die Frankfurter Währungshüter
hätten die Kontrolle über das Edelmetall aus der Hand gegeben. In der aktuellen Krise dürfe es keinen Zweifel
daran geben, dass die Bundesbank auch physisch über ihr Gold verfügen könne.
"Wir haben gerade eine Währungskrise und wir wollen Sicherheit. Und Sicherheit bietet Gold. Insofern sollte
man nachschauen, wie schnell die Bundesbank auf diese Währungsreserve zurückgreifen kann", sagte der
Präsident des Bundes der Steuerzahler, Reiner Holznagel, dem Radiosender hr-iNFO.
http://www.gmx.net/themen/nachrichten/ - Nachrichten
http://www.gmx.net/themen/digitale-welt/computer/209ty80-microsoft-windows-8kampfpreis 25.10.2012, 18:36 Uhr
Microsoft bietet Windows 8 zum Kampfpreis an
New York/Berlin (dpa) - Microsoft hat sein neues Betriebssystem Windows 8 weltweit in den
Handel gebracht. Ab Freitag sind die Software und mehr als hundert verschiedene Geräte
unter anderem von Acer, Asus, Samsung und Sony verfügbar.
http://www.gmx.net/themen/digitale-welt/computer/569ty90-windows-8-aendert
25.10.2012, 18:21 Uhr
Was sich mit Windows 8 ändert
Berlin (dpa) - Am Freitag (26. Oktober) geht das neue Betriebssystem Windows 8 an den
Start. Neben klassischen PCs verspricht Microsoft vor allem eine große Bandbreite an neuen
Tablets. Was sich mit Windows 8 für Nutzer ändert - hier ein kleiner Überblick.
25.10.2012, 13:53 Uhr - Der weite Weg zu Windows 8
http://www.gmx.net/themen/digitale-welt/bildergalerie/bilder/769tvpw-meilensteine-microsoft-windows
galeria-
Die Meilensteine von MS Windows
Auf rund 90 Prozent der schätzungsweise 1,5 Milliarden Personal Computer weltweit läuft
Microsofts Windows als Betriebssystem. Seit knapp 30 Jahren erleichtert die Software den
Usern die Bedienung ihrer Rechner. Passend zum Erscheinen der neuesten Version, Windows
8, am 26. Oktober 2012 haben wir für Sie die wichtigsten Meilensteine der Windows-Historie
zusammengestellt. © dpa
Der Urahn des inzwischen meistgenutzten PC-Betriebssystems kam im November 1985 auf
den Markt. Damals war Microsoft noch ein Außenseiter, während der Platzhirsch IBM und
der Aufsteiger Apple den Kampf um den PC-Markt auszufechten schienen. Anfangs arbeitete
sich Windows nur mühsam ins Geschäft - denn Microsoft verzichtete zunächst angesichts
eines jahrelangen Patentstreits mit Apple auf grafische Bedienungselemente. ©
Microsoft/Windows Artwork dpa
Mit dieser Version lernte Windows 1992, Videos abzuspielen, bekam die ersten integrierten
Spiele und neue Schriften. Die Grundansicht mit den überlappenden Fenstern und einem
Desktop für Programm-Symbole blieb - mit einigen Design-Änderungen - lange erhalten. ©
Microsoft
Parallel zu den Verbraucher-Versionen von Windows entwickelte Microsoft nach dem
Scheitern des OS/2-Projektes mit IBM eine Windows-Version mit einem neuen ProgrammKern ("Windows New Technology"). NT wurde mit Windows 2000 fortgeführt und ging
später in Windows XP auf. © Microsoft
Die radikale Erneuerung von 1995 brachte in Grundzügen das Windows, das heute praktisch
jeder kennt. Unter anderem wurde der "Start"-Knopf mit dem Balken am unteren
Bildschirmrand eingeführt. Nachdem nachträglich der Web-Browser Internet Explorer zum
Windows-Grundpaket hinzugefügt wurde, setzte sich Microsoft zum Ärger der
Wettbewerbshüter in diesem Bereich gegen den Pionier Netscape durch. Auf die Version
folgten die kleineren Aktualisierungen Windows 98 und ME. © dpa
2001 brachte Microsoft die bisher langlebigste Version seines Betriebssystems auf den Markt,
die immer noch auf vielen Rechnern läuft. Mit Windows XP wurden viele visuelle Effekte
hinzugefügt sowie wichtige Funktionen wie etwa schneller Benutzerwechsel, eine integrierte
Firewall für mehr Sicherheit und verbesserte Medienwiedergabe. © dpa - Bildfunk
Das Betriebssystem sollte 2007 XP ablösen, wurde von den Nutzern aber weitgehend
ignoriert. Windows Vista bot zwar neue Bildschirmansichten, aber eine für viele Nutzer
verwirrende Rechteverwaltung für Benutzerkonten. Erst mit der Vorstellung von Windows 7
im Oktober 2009 konnte Microsoft die Anwender wieder überzeugen. © dpa - Bildfunk
Die neueste Windowsversion erhält den Namen "Windows 8". Seit 2007 werkelt Microsoft an
dieser Software und plant, mit ihr die Grenzen zwischen klassischen Computern und mobilen
Geräten verschwimmen zu lassen. Vor allem die unter dem Codenamen "Metro" entwickelte
generalüberholte Benutzeroberfläche sticht sofort ins Auge. © dpa
Ausstellungstermine
6.5. – 11.11.2012
Vom Glanz des europäischen Hochadels
Fürstin Daisy von Pless und ihr Umfeld in Porträtfotos aus dem Victoria & Albert Museum,
London
Eine Ausstellung des Schlossmuseums in Pless / Pszczyna in Verbindung mit dem Victoria & AlbertMuseum, London
14.10.2012 – 7.4.2013
Von Leistung, Leid und Leidenschaft. Bergbau-Geschichten nicht nur aus Schlesien
Eröffnung: Sonntag, 14. Oktober 2012, 15 Uhr
18.11.2012 – 24.2.2013
Hans Poelzig 1869 1936
Architekt Lehrer Künstler
Eröffnung: Sonntag, 18. November 2012, 15 Uhr
Veranstaltungen
22. – 23.10.2012
Symposium: Vom Schlagbaum zur Grenze
Die deutsch-polnische Grenze im 20. Jahrhundert
Eine Veranstaltung der Landeszentrale für politische Bildung NRW Düsseldorf (LZpB),
der Stiftung Gerhart-Hauptmann-Haus Düsseldorf (GHH) und
des Oberschlesischen Landesmuseums Ratingen (OSLM)
Veranstaltungsort: Gerhart-Hauptmann-Haus, Bismarckstraße 90 | 40210 Düsseldorf
Tel.: 02 11 - 16 99 10
Samstag, 27.10. 2012, 14.30 – 16.30 Uhr
„Ich gehe mit meiner Laterne: Sicherheit und Gefahren im Bergbau um 1900“
Aktionsnachmittag für Kinder ab dem Grundschulalter
Preis p.P. 9,00 EUR. Anmeldung erforderlich.
Sonntag, 20.10.2012, 15 Uhr
Sonntag, 18.11.2012, 17 Uhr
Öffentliche Führungen durch die Bergbau-Ausstellung „Von Leistung, Leid und Leidenschaft“
Samstag, 17.11.2012, 14.30-16.30 Uhr
Schätze der Erde – Steine. Aktionsnachmittag für Kinder ab dem Grundschulalter
Preis p.P. 9,00 EUR. Anmeldung erforderlich.
Dienstag, 4. Dez. 2012, 14.30 Uhr
Barbarafeier im Oberschlesischen Landesmuseum
Am 4. Dezember feiern wir das traditionelle Fest der Hl. Barbara, Schutzpatronin der Bergleute und
Geologen, mit Musik, Legendenerzählung sowie einer „öffentlichen Führung“ um 17 Uhr.
Mittwoch, 12.12.2012.,14.30 Uhr
Führung durch die Bergbau-Ausstellung für Senioren
Die Führungen finden in Ruhe und auf Wunsch im Sitzen statt. Preis p.P. 9,00 EUR (inkl. Eintritt,
Kaffee und einem Stück Kuchen). Anmeldung erforderlich.
Externe Ausstellungen
12.7. – 5.10.2012 Adler über Schlesien. Ereignisse und Pioniere der Luftfahrtgeschichte
Haus des Deutschen Ostens, München
ab dem 18.5. Schrotholzkirchen in Oberschlesien
Museum des Oppelner Dorfes (Muzeum Wsi Opolskiej w Opolu)
12.8. – 31.10.2012 Schloss Geschichten. Adel in Schlesien
Schloss Caputh (Schwielowsee OT Caputh bei Potsdam)
From: J.Golawski To: 'Peter K. Sczepanek' Sent: October 15, 2012
Subject: AW: pksczep-121014 -Lakota-Sioux, Krönungsmesse, F.Schubert, Billionen, Fussballmärchen, Bildenberg, Paulin,
Hubertusmesse,- von P.K. Sczepanek-1
Herr Peter Sczepanek!
Die Leserbriefe finden Sie im „Wochenblatt“ in Oberschlesien und Magazin „Oberschlesien“ in Görlitz.
Ich meine es kann auch für die Leser ihrer Seiten interessant sein.
Mit freundlichen Grüßen
Johannes Golawski
Chefredakteur des Wochenblattes,
Sehr geehrter Herr Till Scholz-Knobloch.
Nach dem ich ihr sehr interessantes Interview mit dem Erzbischof Alfons Nosol lass,
habe ich lange mit mir gerungen ob ich diesen offenen Brief an Sie wagen soll. Es
sind eben einige ausgelassenen Fragen und zweifelhafte Antworten die mein
Gewissen in Unruhe brachten und immer noch halten. Als gläubiger Katholik konnte
ich mich nicht entscheiden einem Brief an Sie zu schreiben, es betrifft wichtige
Sachfragen, anderseits will ich das Ansehen des sehr geschätzten Herrn Erzbischofs
anzweifeln.
Der Tag der Deutschen Einheit gab mir nicht nur Mut an sie zu schreiben, er macht
mich gleichzeitig traurig, dass Schlesien, Pommern, West- und Ostpreußen im heute
vereinten Deutschland nicht mehr eingebunden sind. Das Rad der Geschichte
überrollte eine hundertjährige Verbundenheit und ließ unsere Heimat außerhalb sein.
In den letzten Monaten wird von vielen Seiten der Deutschen Minderheit beklagt,
dass in dem neu geformten Schlesischen Museum in Kattowitz, die so vielfältige und
reiche Deutsche Geschichte Oberschlesiens nicht angemessen gewürdigt wird.
Schon vor Jahren als die Führung der Deutsche Minderheit auf den Behalt der
Wojewodschaft Oppeln gedrängt hatte und kein vereintes Oberschlesien wollte,
begann die Tragödie und das langsame Sterben des damaligen Regierungsbezirks
Oberschlesien. Für die Menschen aus der Region Sosnowiec oder Tschenstochau ist
das kulturelle deutsche Erbe Oberschlesiens ein Dorn im Auge, weil sie ähnlichen
nicht nachweisen können, sie versuchen es zu verdängen und bekämpfen.
Doch um sich im Weiteren kurz zu halten will ich Sie zuerst fragen, wieso haben sie
dem Erzbischof nicht die folgende Frage gestellt:
Exzellenz, warum haben Sie vor Jahren mit aller ihrer Autorität die Gründung eine
Wojewodschaft Oberschlesien verhindert?
Die Teilung Oberschlesiens in zwei Wojewodschaften war im Grundsatz, besonders
aber für die Oberschlesier falsch. Geografisch und historisch gibt es kein Oppelner
Land. Das polnische Wort „Opolszczyzna“ ist nur politisch motiviert. Es wurde von
Korfante- Anhängern, später von Arka Bozek, E. Osmanczyk und dem Zabinski- Clan
mit allen Mitteln verbreitet. Doch als Oberschlesien polnisch und geteilt wurde, habe
man Arka Bozek schnell kalt gestellt. Als dann E. Osmanczyk laut wurde, verbannte
man ihn nach Südamerika, um die Frage Oberschlesien verschwinden zu lassen.
Die Kommunisten konnten so auf ihre Art das Oppelner Ländchen bearbeiten. Wie
die Zeit es uns beweißt mit Erfolg. Nicht die Geschichte, nicht der Willen der „Echten
Oberschlesier“, nur des Machtwillens Einiger behielt man die Wojewodschaft Oppeln.
Der von Preußen in Oppeln gegründete Regierhundsbezirk Oberschlesien ist wohl so
für alle Zeit verschwunden. Das rächt sich für alle „Echte Oberschlesier“ schon heute
und für alle Ewigkeit. Es wäre doch für uns „Echten Oberschlesier“ wichtig erfahren
zu dürfen, warum habe sich der damalige Bischof von Oppeln so für das verbleiben
einer nicht mehr oberschlesisch, ethnischen Wojewodschaft Oppeln engagiert?
Meine zweite Frage darf ich wohl direkt an Herrn Erzbischof Alfons Nosol stellen.
Seine Exzellenz, Herr Erzbischof A. Nosol sagt zwar in seinem Interview:
(Zitat Anfang) “…In Sachen Nationalismus und Chauvinismus haben wir zu wenig
vom Johannes Paul II gelernt; er hat uns doch belehrt, Patriotismus ist etwas
großartiges, aber er muss eine gestallt der Liebe und nicht des Hasses sein…“ (Zitat
Ende).
Wir „Echte Oberschlesier“ haben eine fast 1000-jährige Tradition eines friedlichen
Zusammenleben von Deutsche, Polen und Böhmen. Wenn jemand zu belehren oder
mahnen wäre, dann sind das die Nationalisten in den drei Ländern, die auch in der
EU mit ihren schäbigen Sprüchen für Unruhen sorgen. Ich bin zwar nur ein gläubige
Katholik, kein Theologe oder Kirchenhistoriker, Bücher von verschiedenen Päpsten
sind mir trotzdem bekannt, doch noch kein Papst vor und nach Johannes Paul II
hatte so nationalistische Aussage gemacht, wie Er.
Hochwürdige Exzellenz ich werde es in den nächsten Zeilen versuchen, mit Zitaten
aus einem seinen Büchern zu beweisen.
Um nicht falsch verstanden zu werden erlauben Sie mir, dass ich die Aussagen des
Papstes Johannes Pauls II im Original – Polnisch an Sie Exzellenz weiter gebe.
Im Buch „Jan Paweł II, Pamięć i tożsamość”, sind folgende Papstaussage
nachzulesen:
Abschnitt 23, Powrót do Europy?, Seite 142, letzter Teil von Unten, (Zitat Anfang):
„My, Polacy, współtworzyliśmy, zatem Europę, uczestniczyliśmy w historii
naszego kontynentu, broniąc go również zbrojnie.
Wystarczy przypomnieć choćby bitwę pod Legnicą (1241 r.), gdzie Polska
zatrzymała najazd Mongołów na Europę…” (Zitat Ende).
Seite 143, 10 Zeile von Oben, betr. die Jagiellonische Universität in Krakau. (Zitat
Anfang)
„...Na tym uniwersytecie wykładali wybitni uczeni, na przykład Mateusz z
Krakowa (1330-1410) czy Mikołaj Kopernik (1473-1543)...” (Zitat Ende).
Beide Aussagen sind historisch falsch und beruhen auf polnisch- nationalistischer
Mundpropaganda des späten XIX Jahrhundert. Da die Polen jeder Aussage des
Papstes unbegrenzt. „ohne Wenn und Aber“ glauben, werden so geschichtliche
Ereignisse – Fakten, die nicht der Wahrheit entsprechen, verbreitet.
(Unwahrheit ist wohl in unserm christlichen Glauben immer noch eine Sünde, oder?)
Es wäre wohl aus christlicher Sicht, um der Wahrheit gerecht zu werden, nicht nur
die Meinung aber auch die Korrektheit zur diesen Aussagen zu revidieren.
Mir ist bewusst, dass ich mit diesen gewagten und unbequemen Fragen an den
Erzbischof ein wohl unbekanntes Kapitel für viele Christen nicht nur in Schlesien
angesprochen habe. Die Wahrheit ist das Fundament des christlich-katholischen
Glaubens, darum sollten nationalistische Wünsche der Vergangenheit nicht erneut
verbreitet werden.
Die einfachste Lösung wäre: Diese falschen Aussagen aus dem Buch auslassen,
entfernen, ja verschwinden lassen.
In diesem Sinne, Grüß Gott und Glück auf
Johannes Golawski
Leserbrief
Chefredakteur des Magazins „Oberschlesien“ und „Schlesien heute“
Sehr geehrter Herr Alfred Theisen.
Der vor einigen Tagen Großgefeierte Tag der Deutschen Einheit, besonders aber
ihre Aussagen im Oberschlesischen Tagebuch (18/2012) gab mir Motivation an Sie
zu schreiben.
Der Tag der Deutschen Einheit machte mich eher traurig, dass Schlesien, Pommern,
West- und Ostpreußen im heute vereinten Deutschland nicht mehr eingebunden
sind. Noch schlimmer, sogar wir Schlesier können uns nicht verständigen um ein
gemeinsames Treffen zu veranstalten.
Vor paar Wochen schrieb ich an Sie, über das Buch von Alexandra Tobor „Sitzen vier
Polen im Auto“, ich beklagte, warum Polen und nicht Oberschlesier? Es dringt sich
die Antwort, weil die Landsmannschaften von Anfang an versäumt haben, die 1,3
Millionen Aussiedler anzusprechen. Die Versäumnisse der Landsmannschaften
lassen sich heute nicht mehr gutmachen, dazu überrollte das Rad der Geschichte
eine über Jahrhunderte dauernde Verbundenheit der Oberschlesier mit Deutschland
und ließ unsere Landsleute außerhalb der Gemeinschaft sein.
Sie beklagen im OT, dass nur wenige Oberschlesier nach Hamm kamen. Ihr jetziger
Aufruf, dass sich die Vorstände über die Zukunft der Landsmannschaft Gedanken
machen müssen, ist zwar ehrenhaft, doch er kommt zu spät? Fragen Sie die
Vorstände, ob sie es wollen, ihnen reicht doch von Zeit zu Zeit ein gemeinsames
Foto mit einem Regierungsmitglied in der Presse erscheinen zu lassen. Wie oft
haben Sie Fotos von einer Begegnung der Vorstände an der Basis gedruckt?
Solange nur Festreden und keine Basisarbeit erbracht sind, wird es mit jedem Jahr
schlimmer. Auch die gelobte Papstaudienz kann das nicht ändern. Dem einfachen
Oberschlesier bieten die Vorstände statt Vertrauen, Arroganz und Überheblichkeit.
So beschleunigen sie die Agonie und das Sterben der Verbände. Das die drei so
wichtigen Veranstaltungen der Schlesier in den gleichen Tagen abgehalten wurden
ist ein weiteres Armutszeugnis der verantwortlichen Personen und Verbände. Die
Humanisten hatte man leider von den Vorständen verdrängt und das kann auch ein
„Kaiser“ es nicht ersetzen.
In den letzten Monaten wird in ihren Magazinen von vielen Landsleuten beklagt, dass
im neu geformten Schlesischen Museum in Kattowitz, die so vielfältige und reiche
Deutsche Geschichte Oberschlesiens nicht angemessen gewürdigt wird. Für die
Menschen aus Sosnowiec oder Tschenstochau ist das kulturelle, deutsche Erbe
Oberschlesiens ein Dorn im Auge, weil sie ähnliches nicht nachweisen können,
versuchen sie es zu verdängen und zu bekämpfen.
Doch bevor einige Ihre Redakteure und Vertreter der Deutschen Minderheit in
Tränen übergehen, sollten sie zuerst eigene Versäumnisse erkennen. Vor Jahren als
in Polen die Wojewodschaften wieder neu gegründet wurden, tat die Führung der
Deutsche Minderheit, gemeinsam mit den polnischen Nationalisten alles, um die von
den Kommunisten ausgedachte Wojewodschaft Oppeln zu erhalten. Man holte sich
sogar einen geistlich- göttlichen Beistand des damaligen Bischof in Oppeln. Erst
seine Autorität brachte die entschiedene Zustimmung der Regierung in Warschau für
den Erhalt der Wojewodschaft Oppeln. Die Herren in Oppeln erreichten kurzfristig
den Machterhalt, verhinderten aber ein vereintes Oberschlesien. So begann eine
neue Tragödie, des damaligen Regierungsbezirks Oberschlesien.
Die Teilung Oberschlesiens in zwei Wojewodschaften war im Grundsatz für die
Oberschlesier falsch. Geografisch und historisch gibt es kein „Oppelner Land“. Leider
wird immer wieder diese Benennung von ihren Redakteuren benutzt. Es gab zwar ein
Fürstentum Oppeln und dann eine unbedeutende Kreis- Provinzstadt Oppeln. Erst
durch die Gründung des Preußischen Regierungsbezirks Oberschlesien in Oppeln
und die Ansiedlung von Beamten aus dem „REICH“, hatte Oppeln an Bedeutung
gewonnen.
Das polnische Wort „Opolszczyzna“ ist nur politisch motiviert und hat ihren Ursprung
im 19. Jh. Es wurde von Korfante- Anhängern aufgenommen, später von Arka Bozek
und Edmund Osmanczyk unterstützt. Nach 1950 vom Zabinski- Clan mit allen Mitteln
verbreitet. Doch schon früh als Oberschlesien polnisch und geteilt wurde, habe man
schnell Arka Bozek mit Hilfe von Georg Zietek kalt gestellt und als E. Osmanczyk
sich wieder für Oberschlesien einsetzte, wurde er als Korrespondent nach
Südamerika verbannt.
Die Kommunisten der VRP- mit den Herren aus „Zaglebie“ und Warschau spalteten
bewusst Oberschlesien in zwei Teile, um ihre gescheiterte Parteibonzen im
„Oppelner Ländchen“ überleben zu lassen und in Kattowitz die Macht von den
Herren aus Sosnowiec (Zagłębie) zu übernehmen (Gierek und später sein Gefolge).
Den „Echten Oberschlesier“ wurde seitdem nie ein Führungsamt überlassen. Erst
nach Jahrzehnten dürfte von Giereks- Gnaden der greise Jorg Zietek Wojewode der
Wojewodschaft Kattowitz werden. Die Fäden zogen aber weiter die Herren aus
„Zagłębie“. Das gleiche betrieft die Benennung von Alfons Nosol zum Bischof in
Oppeln, man hoffte, ihn nach einiger Zeit nach Berlin weiter schieben zu können. Nur
seine Standfestigkeit und Verbundenheit mit Oberschlesien verhinderte die Pläne
des damaligen Papstes und der polnischen Kirchenführung.
Nicht die Tradition, oder Geschichte, nicht der Wille der „Echten Oberschlesier“, nur
des Machtwillens einiger Herren behielt man die Wojewodschaft Oppeln.
Das auslöschen des Regierungsbezirkes Oberschlesien rächt sich für alle „Echte
Oberschlesier“ schon heute und für alle Ewigkeit auf beiden Seiten der Oder.
Es wäre für uns Oberschlesier wichtig erfahren zu dürfen, warum haben sich die
Machtherren in Oppeln und Kattowitz, damals für zwei Wojewodschaften eingesetzt,
statt für eine „Ethnisch Oberschlesische“?
In diesem Sinne, Grüß Gott und Glück auf
Johannes Golawski
AZK III - "Nebenwirkung Tod - Korruption in der Pharmaindustrie" - Dr. John Virapen
http://www.youtube.com/watch?v=QTYYu_3egbA&feature=related
Die Pharmaindustrie verschweigt gefährliche Nebenwirkungen ihrer Medikamente. Ein Ex-Manager berichtet über dunkle
Flecken auf der weissen Weste der "Gesundmacher".
Stellungsnahme der AZK zu Gerüchten, die in Internetforen über
John Rengen Virapen kursieren:
Es entspricht nicht der Wahrheit, dass John Rengen Virapen nach der Konferenz vom 27. Juni 09 Geldforderungen an die
AZK gestellt hat.
Solche Aussagen verbreiten Menschen, die nicht richtig recherchieren. Man sollte immer beide Seiten hören - deshalb:
Stimme und Gegenstimme!
AZK-Doku: Urväter der Frühsexualisierung (72min) - 1,12 Stunden
Woher wir kommen wohin wir gehen? ?
Sodoma u. gomora
http://www.youtube.com/watch?v=yC-aftRG3dc&feature=related
http://www.anti-zensur.info/
Gemäss neuer internationaler Schulpläne soll die Sexualerziehung und somit die "Frühsexualisierung" zum
Pflichtfach aller Kinder werden. Wer will so etwas und woher kommen solche Trends?
Ziel dieses Filmes ist es, ans Licht zu bringen, wer die Urväter dieser Entwicklungen sind - denn wir alle wissen
entschieden zu wenig darüber.Webseite http://fruehsexualisierung.panorama-film.ch/
7. AZK Film - Summ mir das Lied vom Tod - zanuc mi piesn o smierci
http://www.youtube.com/watch?v=NCz-8MSqU2o&feature=related
KOPP:
Nr. 935 vom 25.10.2012
Die wirklichen Gründe für den
amerikanischen Abwurf der
Atombomben über Japan
Redaktion
Wie allen Amerikanern wurde auch mir beigebracht, dass die USA die
Atombomben über Hiroshima und Nagasaki abwarfen, um den Zweiten Weltkrieg zu beenden und sowohl amerikanische
wie japanische Menschenleben zu retten.
Aber die meisten führenden amerikanischen Militärs vertraten damals eine andere Auffassung.
mehr
Giftmorde und totale Überwachung:
Erstaunliches aus der Welt der
Geheimdienste
Andreas von Rétyi
Neue Enthüllungen verdeckter Operationen stützen nun vermeintliche
»Verschwörungstheorien«. Aus Krankheit und Unfällen wird bei näherer Betrachtung immer wieder geheimdienstlicher
Mord. Dafür gibt es derzeit einige aktuelle Beispiele. Das Kaleidoskop der Skrupellosigkeit ist umfangreich.
mehr
Ein kleiner Edelstahlstift lässt den TÜV
rotieren
Edgar Gärtner
Offenbar gibt es eine Möglichkeit, Kraftstoff einzusparen. Zumindest
kann man die Neuheit einmal kostenlos testen.
mehr
Iran kritisiert EU wegen Abschaltung
seiner Satellitensender scharf
Redaktion
Teheraner Behörden haben die EU wegen des Ausstrahlungsverbots
von 19 iranischen Satellitensendern (Radio- und Fernsehkanälen) mit
scharfen Worten kritisiert. Die Abschaltung erfolgt im zeitlichen
Zusammenhang mit der jüngsten weiteren Verschärfung der EU-Sanktionen. Der Politikexperte Chris Bambery erklärte
gegenüber Russia Today, die Abschaltung sei ein massiver Angriff auf die Rede- und Meinungsfreiheit.
mehr
Die Islamisierung Europas: SOS
Abendland
Udo Ulfkotte
Während die von der Angst um die wirtschaftliche Entwicklung
geprägte Bevölkerung Europas sich Sorgen um ihre persönliche
Zukunft macht und derzeit vor allem auf den Euro schaut, treiben
Politiker skrupellos die Islamisierung des Kontinents voran. Man kann das gut in Brüssel sehen.
mehr
Interview mit Nigel Farage (UKIP) »Jede
Nation wäre ohne die EU besser dran«
Redaktion
Die Briten sind Europäer und stolz darauf, sagt der britische EUAbgeordnete und UKIP-Chef Nigel Farage im Interview mit
EurActiv.de. Die EU sei allerdings ein extrem gefährlicher Nachfolger
der totalitären Regime des 20. Jahrhunderts. Sie kostet Großbritannien 150 Milliarden Pfund im Jahr und will keine
demokratische Verantwortung übernehmen.
mehr
Warum es Krieg geben wird
Udo Ulfkotte
Die europäische Gemeinschaftswährung Euro ist auf dem besten
Weg, den Frieden in Europa zu ruinieren. Die Massenproteste
werden eskalieren. Und Unruhen werden immer wahrscheinlicher.
Und zeitgleich entstehen rings um uns herum viele gefährliche
Brandherde.
mehr
Griechenland ist nicht arm - es verfügt
über umfangreiche, aber bisher
unerschlossene Vorkommen an Gold,
Erdöl und Erdgas
Michael Snyder
Es zeigt sich, dass Griechenland, das zwischenzeitlich zum
Paradebeispiel für die europäische Schuldenkrise geworden ist, in Wirklichkeit durchaus über gesellschaftlichen und
volkswirtschaftlichen Wohlstand verfügt. Denn das Land sitzt auf bisher unerschlossenen Vorkommen wichtiger Rohstoffe
wie Gold, Erdöl und Erdgas. Gingen die Griechen daran, ihre natürlichen Rohstoffe, die sich buchstäblich unter ihren
Füssen befinden, zu erschließen und auszubeuten, wären damit ihre Schuldenprobleme gelöst. Glücklicherweise drängt
die derzeitige Wirtschaftskrise das Land zum Handeln, und man geht nun sogar davon aus, dass Griechenland bereits
2016 der größte Goldproduzent Europas sein könnte.
mehr
Goldene Zeiten: Warum Gold auch bei
schwankenden Kursen finanzielle
Sicherheit verspricht
Udo Ulfkotte
Vor wenigen Wochen noch haben Fachleute den Bürgern den Kauf
von Gold empfohlen und stark steigende Preise prognostiziert. Und dann sind die Kurse in wenigen Tagen um mehr als
fünf Prozent gefallen. Erreicht wurde so vor allem eines: Die Menschen sind verunsichert. Was kann man beim Thema
Gold noch glauben?
mehr
Japan: Im September größtes
Handelsdefizit seit 1979
Redaktion
Vor dem Hintergrund der anhaltenden Krise in Europa und
zunehmender Spannungen mit seinem wichtigsten Handelspartner
China verzeichnete Japan im September dieses Jahres seinen
schwersten Einbruch im Handel seit mehr als 30 Jahren.
mehr
Ermordeter US-Botschafter in Libyen
zeigte Entstehung eines »TerrorEmirats« in Bengasi auf
Tony Cartalucci
»Ich habe mich mit diesen mutigen Menschen getroffen, und es
handelt sich nicht um Al-Qaida-Kämpfer. Es sind libysche Patrioten, die ihre Nation befreien wollen. Wir sollten sie dabei
unterstützen.«
Senator John McCain am 22. April 2011 im libyschen Bengasi
mehr
US-Kongress legt Gesetzentwurf vor:
FEMA wird zur »Planung [für Ereignisse
mit] hohen Opferzahlen« verpflichtet
Ethan A. Huff
Zur gleichen Zeit, als Millionen von Amerikanern im Fernsehen die
Debatte zwischen der Elefanten-Marionette und der Esel-Marionette [der Elefant ist das Symbol der US-Republikaner, der
Esel das der Demokraten] verfolgten, legte der US-Kongress still und heimlich einen Entwurf für ein neues Gesetz vor,
durch das die Federal Emergency Management Agency (FEMA) dazu verpflichtet würde, im ganzen Land Vorbereitungen
für Ereignisse mit hohen Opferzahlen (im Originalton: »mass fatality planning«) zu treffen.
mehr
+++ Kriegsangst in Europa: Katalonien
fürchtet Einmarsch spanischer Truppen
+++ Eurokratie: Droht Athen
Entmündigung? +++ EZB: Kreditvergabe
in Euro-Zone geht stark zurück +++
Redaktion
From: Susanne Peters-Schildgen Sent: Wednesday, October 24, 2012 2:48 PM
Subject: Pressemitteilung: Sonderausstellung "Hans Poelzig 1869-1936. Architekt Lehrer
Künstler" ab dem 18.11.2012 im Oberschlesischen Landesmuseum in Ratingen
Sehr geehrtes Redaktionsteam, sehr geehrte Damen und Herren,
mit anliegender Pressemitteilung weisen wir Sie auf unsere neue Sonderausstellung hin, die dem
vielseitigen Architekten, Lehrer und Künstler Hans Poelzig gewidmet ist. Poelzig gilt als Wegbereiter
der architektonischen Moderne. Seine Karriere begann in Breslau. Das ifa - Institut für
Auslandsbeziehungen e. V. hat diese Ausstellung zum Leben und Wirken Poelzigs erstellt. Das
Oberschlesische Landesmuseum präsentiert die umfangreiche Gesamtschau ab dem 18. November
2012. Mit Skizzen, Zeichnungen, Plänen, Bildern und zahlreichen Modellen wird die Arbeit dieser
bedeutenden schlesischen Künstlerpersönlichkeit beleuchtet.
Wir möchten Sie bitten, Ihr Publikum auf diese neue Sonderschau aufmerksam zu machen. Gern
senden wir Ihnen hierzu weitere Informationen sowie zusätzliche reprofähige Abbildungen zu.
Sprechen Sie uns an.
Weiterhin weisen wir Sie auf unsere nächsten Veranstaltungen begleitend zur aktuellen BergbauAusstellung "Von Leistung, Leid und Leidenschaft. Bergbau-Geschichten nicht nur aus
Schlesien" hin.
Sonntag, 18. Nov. 2012, 17 Uhr
Öffentliche Führung durch die Bergbau-Ausstellung "Von Leistung, Leid und Leidenschaft"
Dienstag, 4. Dez. 2012, 14.30 Uhr
Barbarafeier im Oberschlesischen Landesmuseum
Am 4. Dezember feiern wir das traditionelle Fest der Hl. Barbara, Schutzpatronin der Bergleute und
Geologen, mit Musik, Legendenerzählung sowie einer „öffentlichen Führung“ um 17 Uhr.
Mittwoch, 12. Dez.,14.30 Uhr
Führung durch die Bergbau-Ausstellung für Senioren
Die Führungen finden in Ruhe und auf Wunsch im Sitzen statt. Preis p.P. 9,00 EUR (inkl. Eintritt,
Kaffee und einem Stück Kuchen). Anmeldung erforderlich.
Mit bestem Dank für Ihr Interesse und mit freundlichem Gruß
Dr. Susanne Peters-Schildgen
Oberschlesisches Landesmuseum Bahnhofstr. 62 40883 Ratingen
Tel.: 02102/965-233 - Fax: 965-400 e-mail: [email protected] home: www.oslm.de
Hans Poelzig 1869-1936
Architekt Lehrer Künstler
in OSLM Ratingen
18. November 2012 – 24. Februar 2013
Eröffnung: Sonntag, 18. November 2012, 15 Uhr
Architektur mit Stil, das ist eine stete Herausforderung. Doch gerade da verbindet sich Kunst mit Können.
Ein Wegbereiter der architektonischen Moderne – lange vor dem Bauhaus – war Hans Poelzig (18691936). Walter Gropius, Mies van der Rohe oder Erich Mendelsohn haben ihn dann an internationalem
Renommee überrundet. Bei vielen neuen Bauaufgaben hat Poelzig vorbildliche Beispiele geschaffen:
Privathaus, Quartiersplanung, Warenhaus, Denkmal, Theater, Kino, vor allem aber Industriebau und
großstädtische Verwaltungsbauten. Poelzig hat sich keiner Richtung verschrieben, er sah sich „irgendwo
dazwischen“. Wohl aber hat er sich der Kunst verschrieben. Im Bauen wie beim Entwurf von Möbeln,
Keramik, Porzellan, Bühnenbildern für Film und Theater und nicht zuletzt in der freien Malerei trat seine
Begabung hervor.
Poelzigs Karriere begann in Breslau, dem heutigen Wrocław. Dort wurde er im Jahr 1900 an die
Königliche Kunst- und Gewerbeschule berufen, die sich unter seiner Leitung (1903-1916) zu einer der
fortschrittlichsten Institutionen Deutschlands entwickelte. Sein Lebenswerk stieß in der Nachwelt auf
wechselndes Interesse. Als einer der führenden Baumeister der Weimarer Republik missfiel er im „Dritten
Reich“, das er anders als die Emigranten der deutschen Architekturmoderne zunächst in Deutschland
erlebte. Dem Versuch in der Türkei ein neues Arbeitsfeld zu finden, kam 1936 der Tod zuvor. So hat
Poelzig nur innerhalb der damaligen Grenzen des Deutschen Reichs gebaut. Publikationsmöglichkeiten,
wie sie Walter Gropius, Ludwig Mies van der Rohe oder Erich Mendelsohn im Exil dank ihrer
Lehrtätigkeiten und ihrer internationalen Kontakte hatten, blieben ihm verschlossen.
Nach seinem Tode blieb die Biographie von Theodor Heuss (1939), dem späteren deutschen
Bundespräsidenten, auf lange Zeit die letzte Würdigung. Einzelne Ausstellungen, so in Krefeld 1951,
hielten die Erinnerung wach. Die internationale Neubewertung des architektonischen Expressionismus
und daraus erwachsende Aufmerksamkeit für die Vielstimmigkeit der Moderne verstärkten nach 1980 die
Resonanz. Publikationen von Julius Posener, einem Schüler Poelzigs, hatten daran den größten Anteil.
Dem frühen schlesischen Werk Poelzigs widmete sich 2001 eine Ausstellung, die das Oberschlesische
Landesmuseum insbesondere dank des Breslauer Architekturmuseums zu präsentieren vermochte.
Unterschiedlich ist auch der Erhaltungszustand von Poelzig-Bauten. Manche, wie das Haus des
Rundfunks in Berlin und das ehemalige I.G.Farben-Verwaltungsgebäude in Frankfurt am Main, sind
heute in ausgezeichnetem Zustand. Auch in der Nähe von Ratingen kann man der Architektur Poelzigs
begegnen. In Krefeld baute Hans Poelzig von 1929 bis 1931 für die Textilfabrikantenfamilie Steinert ein
bemerkenswertes Haus. Dort fanden schon früh Kunstausstellungen statt, etwa 1947 der erste Deutsche
Werkbundtag nach dem Krieg und 1950 eine Ausstellung von Mataré-Schülern mit dem damals 29jährigen Joseph Beuys. Seit 2006 ist das Poelzig-Haus in Krefeld für die Öffentlichkeit zugänglich. Im
Treppenhaus, das sich weitgehend im Originalzustand der Erbauungszeit befindet, werden regelmäßig
Fotoausstellungen gezeigt (siehe: http://www.galerie-im-poelzig-haus.de/).
In Schlesien erfahren Poelzigs Bauten auch eine neue Beachtung. Gefährdet oder bereits seit langem
verloren sind vor allem seine Industriebauten. Das ifa – Institut für Auslandsbeziehungen e. V. hat eine
Ausstellung zum Leben und Wirken Poelzigs erstellt. Das Oberschlesische Landesmuseum präsentiert
diese umfangreiche Gesamtschau, die mit Skizzen, Zeichnungen, Plänen, Bildern und insbesondere
zahlreichen Modellen die Arbeit dieser bedeutenden schlesischen Künstlerpersönlichkeit beleuchtet.
Information und Kontakt:
Oberschlesisches Landesmuseum
Bahnhofstr. 62, 40883 Ratingen
Tel: 0 21 02 / 96 50, Fax: 965 400 e-Mail: [email protected] / Internet: www.oslm.de
Öffnungszeiten: di – so, 11 – 17 Uhr, mo geschlossen
Abbildungen:
Hans Poelzig (1869-1936), Porträt. © ifa – Institut für Auslandsbeziehungen
Entwurf für das Warenhaus Tietz an der Schweidnitzer Straße in Breslau, vierte Version. Variante mit
Café-Pavillon, 1929 (TUB Plansammlung)
Geschäftshaus an der Junkerstr. 38-40 in Breslau, 1911-1913 (TUB Plansammlung)
22. – 23.10.2012 Symposium: Vom Schlagbaum zur Grenze
Die deutsch-polnische Grenze im 20. Jahrhundert
Eine Veranstaltung der Landeszentrale für politische Bildung NRW Düsseldorf
(LZpB), der Stiftung Gerhart-Hauptmann-Haus Düsseldorf (GHH) und des
Oberschlesischen Landesmuseums Ratingen (OSLM) Veranstaltungsort: GerhartHauptmann-Haus, Bismarckstraße 90 | 40210 Düsseldorf Tel.: 02 11 - 16 99 10

21.04.2013 - 14.07.2013 - Grenzgänger zwischen Deutschen und Polen
Oberschlesisches Landesmuseum Bahnhofstr. 62
40883 Ratingen Tel.: 02102/965-233 - Fax: 965-400 e-mail: [email protected] home:
www.oslm.de
http://sowa.blogg.de/2012/09/12/22-23-10-2012-symposium-vom-schlagbaum-zur-grenzedie-deutsch-polnische-grenze-im-20-jahrhundert/
www.oslm.de
Die deutsch-polnische Grenze im 20. Jahrhundert
Es war am: 22.-23. Oktober 2012 in Düsseoldorf - Gerhart-Hauptmann-Haus - GHH
Eine Veranstaltung der Landeszentrale für politische Bildung NRW Düsseldorf (LZpB), der Stiftung Gerhart-HauptmannHaus Düsseldorf (GHH) und des Oberschlesischen Landesmuseums Ratingen (OSLM) im Gerhart-Hauptmann-Haus
Düsseldorf
Grenzen in Europa. Das waren prägende Erfahrungen für viele Generationen und Völker. Die Überwindung von Grenzen
bedeutet Weiterentwicklung und ist ein länger währender Vorgang. Er besteht aus einem Geflecht von Aktionen,
Begegnungen, Diskussionen, Gesprächen und Handlungen. Vor der Grenze zu verharren, ist ein Stillstand und verhindert
Entwicklungen.
Zum offiziellen Abschluss des „Polen-Nordrhein-Westfalen-Jahres 2011/12“ findet zweitägig das internationale
wissenschaftliche Symposium „Vom Schlagbaum zur Brücke. Die deutsch-polnische Grenze im 20. Jahrhundert“ statt.
Experten verschiedener Nationen werden zur Situation vom 20. Jahrhundert bis zur Gegenwart zu Wort kommen. Ihre
unterschiedlichen Einschätzungen ergeben eine breite Wahrnehmung und bieten eine facettenreiche Sicht auf dieses
Themenfeld. Dabei wird deutlich, dass die Grenzziehungen dabei nicht durch die Völker selbst bestimmt oder alleine
entschieden wurden. Das Entstehen, das Wirken und das Überwinden von Grenzen zwischen Völkern wird am deutschpolnischen Verhältnis in besonderer Weise verständlich. Dabei ist insbesondere Oberschlesiens ein Beispiel, an dem sich die
gesellschaftlichen, kulturellen, sozialen und wirtschaftliche Konfliktfelder staatlicher Grenzziehungen erkennen, darstellen
und verstehen lassen.
Diese Veranstaltung soll ein wichtiger Baustein werden für ein europäisches Zusammenwirken, verbessert somit auch die
kontinuierliche bilaterale regionale Kooperation zwischen Nordrhein-Westfalen und der polnischen Partnerregion Schlesien
sowie akzentuiert eine zukunftsorientierte historisch-politische Bildungsarbeit.
Montag, 22. Oktober 2012
18.00 Uhr - Eröffnung des Symposiums
20.15 Uhr Grußworte und Einführung Dr. Angelica Schwall-Düren) (Ministerin für Bundesangelegenheiten,
Europa und Medien des Landes NRW) Dr. Jerzy Gorzelik (Marschallamt der Woiwodschaft Schlesien)
Westdeutsche Erstvorführung des Filmdokuments „Land unter dem Kreuz“, Deutschland, 1927 (67 min)
Kommentierung Dr. Guido Hitze (Landeszentrale für politische Bildung)
Dienstag, 23. Oktober 2012
10.45 Uhr das deutsch-polnische Verhältnis zur Zeit der Weimarer Republik: Negative Vorbelastungen
im Schatten des Versailler Vertrages Referenten: Dr. Frédéric Dessberg, Paris
Dr. James Bjork, London ergänzende Statements aus polnischer und deutscher Perspektive:
Prof. Dr. Ryszard Kaczmarek, Kattowitz
Dr. Guido Hitze, Düsseldorf
11.00 Uhr - Das deutsch-polnische Verhältnis zur Zeit des
12.30 Uhr Nationalsozialismus: Vom Nichtangriffspakt zum Eroberungs- und Vernichtungskrieg
Referenten: Prof. Dr. Hans Hecker, Düsseldorf Prof. Dr. Ryszard Kaczmarek, Kattowitz
13.30 Uhr - Das deutsch-polnische Verhältnis von 1945-1969:
14.45 Uhr Zwischen Abschub und Abschottung – die Oder-Neiße-Grenze, die deutsche Teilung und der OstWest-Konflikt Referentin: Prof. Dr. Katarzyna Stoklosa, Sonderborg
15.00 Uhr - Das deutsch-polnische Verhältnis 1969 bis 1988:
16.15 Uhr Lücken im Grenzzaun – Entspannungspolitik, Helsinki-Prozess, Solidarnosz und der Niedergang des
kommunistischen Systems Referent: Prof. Dr. Bernd Faulenbach, Bochum
16.15 Uhr - Das deutsch-polnische Verhältnis 1989 bis 2011.
17.30 Uhr Entgrenzung – vom Umbruch in Osteuropa zur (gesamt) europäischen Integration Referent: Dr.
Stephan Kaiser, Ratingen
17.45 Uhr - Eine Diskussion fasst die fünf Sektionen inhaltlich
18.30 Uhr zusammen. Die historisch-kritische Gesamtbewertung gibt einen Ausblick auf das deutschpolnische
Verhältnis der Zukunft im europäischen Kontext.
Teilnehmer:
Dr. James Bjork Prof. Dr. Frédéric Dessberg Prof. Dr. Bernd Faulenbach Prof. Dr. Ryszard Kaczmarek
Prof. Dr. Katarzyna Stoklosa Moderation: Dr. Guido Hitze
<[email protected]>; Sent: Friday, October 26, 2012 11:16 AM
Erste TV Auftritt nach dem Kerner Interview - Küblböck`s Talk Night -:
://www.youtube.com/watch?v=qw10X3djzr8
Klartext - Was die Massenmedien Ihnen verschweigen:
http://www.youtube.com/watch?v=vtHnxbbmCh0&feature=related
Wiederherstellung Der Freien Rede Bernhard Schaub Europäische Aktion
http://www.youtube.com/watch?v=Z1dA37GCfCM
http://www.youtube.com/watch?v=49FJhSX82nk
http://www.youtube.com/watch?v=MQ2GKNZm790&feature=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=Y9hqPdLwxcM&feature=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=9Xt8EFdYBCs&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=KvVU-FZkt8g
AZK - "Strahlung durch Mobilfunk" - Dr. med. Hans-Christoph Scheiner, Ulrich
Weiner:
http://www.youtube.com/watch?v=yR0RZBCOCXI&feature=related
Mobilfunk als Mikrowellenwaffe- Barrie Trower: - 10 Minuten!!!
http://www.youtube.com/watch?v=Cl_IR_qxi34&feature=related
Mobilfunk wird auf Frequenzbändern betrieben, welche für Mikrowellenwaffen geeignet sind. Es
kommt auf die Pulse des Frequenzbandes an, wann ein solches Gerät zur Waffe wird- Barrie Trower
berichtet darüber.
AZK III - "Nebenwirkung Tod -- Korruption in der Pharmaindustrie" - Dr. John Virapen
http://www.youtube.com/watch?v=QTYYu_3egbA&feature=related
Die Pharmaindustrie verschweigt gefährliche Nebenwirkungen ihrer Medikamente. Ein Ex-Manager berichtet über dunkle
Flecken auf der weissen Weste der "Gesundmacher".
Stellungsnahme der AZK zu Gerüchten, die in Internetforen über
John Rengen Virapen kursieren:
Es entspricht nicht der Wahrheit, dass John Rengen Virapen nach der Konferenz vom 27. Juni 09 Geldforderungen an die
AZK gestellt hat.
Solche Aussagen verbreiten Menschen, die nicht richtig recherchieren. Man sollte immer beide Seiten hören - deshalb:
Stimme und Gegenstimme!
AZK-Doku: Urväter der Frühsexualisierung (72min) - 1,12 Stunden
Woher wir kommen wohin wir gehen? ?
Sodoma u. gomora
http://www.youtube.com/watch?v=yC-aftRG3dc&feature=related
http://www.anti-zensur.info/
Gemäss neuer internationaler Schulpläne soll die Sexualerziehung und somit die "Frühsexualisierung" zum
Pflichtfach aller Kinder werden. Wer will so etwas und woher kommen solche Trends?
Ziel dieses Filmes ist es, ans Licht zu bringen, wer die Urväter dieser Entwicklungen sind - denn wir alle wissen
entschieden zu wenig darüber.
Webseite http://fruehsexualisierung.panorama-film.ch/
“Fremd bin ich eingezogen, fremd zieh ich wieder aus” - die Worte vom Franz Schubert...
das Schlagwort passt für Schlesier, weil Franz Schubertws Familie aus Mährisch-Schlesien stammt!
Innenwelten - Außenwelten
mit Franz Schubert
Die Innenwelt der Außenwelt der Innenwelt heißt ein frühes, 1969 erschienenes Buch von Peter
Handke. Ein komplizierter Text, in dem formale Logik, Fragen der Syntax und die beschriebene
Realität „ineinandergreifen“. Ergebnis ist letztendlich, dass die satzweise Beschreibung der Außenwelt
sich zugleich als Beschreibung der Innenwelt, des Bewusstseins des Autors erweist, und umgekehrt
und wieder umgekehrt.
Was ist die „(Außen)welt“? Was ist unser „(Bewusst)sein“, unsere „(Innen)welt“? Wer wurde von sich
behaupten, diese kurzen Fragen ebenso knapp und bündig beantworten zu können? Eine kritische
Erörterung unseres Spielzeitthemas Innenwelten – Außenwelten käme ohne längeren
philosophischen Diskurs nicht aus.
Verbindliche Antworten zu diesem Themenkomplex wird man jedenfalls vergeblich suchen. All unsere
Veranstaltungen dieser Spielzeit sind aber immerhin gewichtige Statements dazu – nicht mehr und
nicht weniger. Wir wollen mit dem doppelten Plural also nur zum Ausdruck bringen, dass es keine
eindeutigen Antworten zu all diesen Fragen geben kann, also verschiedene Innenwelten und
verschiedene Außenwelten unsere Sichtweisen bestimmen. Im allgemeinen Sprachgebrauch geht es,
wenn man über „erkennen“ redet, um „Objekte“ (äußere Gegenstande), die dem Subjekt in der
sinnlichen Wahrnehmung entgegengesetzt sind und die in ihrer Gesamtheit die Außenwelt darstellen.
Diese Außenwelt scheint bei unkritischer Betrachtung wesentlich klarer, eindeutiger greifbar zu sein
als die immer subjektive, von außen nicht greifbare, nicht begreifbare Innenwelt. Für Augustinus war
das Innere des Menschen aber gerade auch jener Bereich, in dem die Welt (die „Außenwelt“)
erfahrbar wurde, also recht eigentlich erst entsteht. Um diese These kreist unsere Spielzeit.
Das Leben und künstlerische Schaffen Franz Schuberts (1797-1828) war für mich der Ausgangspunkt
für die Überlegungen zu diesem Thema: der Außenwelt nicht gewachsen, die Innenwelt so tief und
komplex, dass nur wenige Vertraute ihn (annähernd) verstanden. Aus dieser Konstellation erwuchs
ein OEuvre, das seinesgleichen sucht. Unsere Uraufführung von Barfuß auf dem Eise, ein Stuck von
Julia Riegel und Caroline Neven Du Mont, versucht Schuberts „Welten“ zu fokussieren - Schauspiel
und Musik vereinend ist es Paradigma sowie konzeptioneller Ausgangs- und Mittelpunkt der Spielzeit.
Unser umfangreiches Programm greift diesen Diskurs in über 150 Konzerten, Opern-, Theater- und
Tanzaufführungen, in Ausstellungen und Filmen facettenreich auf.
Franz Schubert, der große „klassische Romantiker“, ist Ausgangspunkt, Zielpunkt und
Mittelpunkt unserer Erkündungen in der Sparte Musik . Ja mehr: Schuberts zwischen Außenwelt (seiner
tragischen Existenz) und Innenwelt (seinem berückenden, intimen, unglaublich dichten musikalischen OEuvre)
zerrissene Persönlichkeit war der eigentliche Ausgangspunkt für unser Spielzeitthema 2012/13.
1797 bis 1828, in nicht einmal 32 Lebensjahren, entstand ein in Umfang und Qualität schier grenzenloser
musikalischer Kosmos. Und heute ist Schubert unbestritten ein großer Komponist. Das war jedoch nicht immer
so. Er hatte es nicht nur zu Lebzeiten schwer, sondern es dauerte auch lange, bis seine epochale Bedeutung
allgemeine Anerkennung fand. In Schuberts Persönlichkeit zeigt sich paradigmatisch, dass Große fast immer
besonders „gefährdet“ ist: durch Krankheit, durch seelische oder geistige Erschütterung. Seine erschütterndste
Krise hatte er fünf Jahre vor seinem Tod – eine existentielle Lebenssituation, ohne die die Winterreise nicht
entstanden wäre.
Julia Riegel und Caroline Neven Du Mont zeichnen in Barfuß auf dem Eise mit Schuberts Musik und Zeugnissen
seines Lebens ein eindringliches Psychogramm seiner Existenz. Die Uraufführung dieses Stucks am 21. Oktober
2012 mochten wir – da Ausgangspunkt für all unsere musikalischen Erkundungen – auch allen Musikfreunden mit
Nachdruck ans Herz legen.
I ja tam bylem - sluchajac - i polecam -pksczep.
http://www.ksta.de/kultur/bayer-kulturhaus-abend--ueber-und-mit-franz-schubert-,15189520,20684546.html
BAYER KULTURHAUS
Abend „über und mit Franz Schubert“
ERSTELLT 22.10.2012
Jana Reiß lauscht einer „Schubertiade“. Foto: Pedro Malinowski
„Barfuß auf dem Eise“ widmet sich dem Komponisten Franz Schubert im Bayer Kulturhaus in
Leverkusen. Die Inszenierung zeigt einen Schubert, der der Gesellschaft nicht gewachsen ist und den
Erfolg seines Schaffens nicht länger an der Reaktion der Außenwelt misst.
Von Christian Bos - Leverkusen
„Er ist Mutant“, stellt der Pater des kaiserlichen Konvikts fest und beendet damit Franz
Schuberts naturgemäß kurze Karriere als Sängerknabe. Johann Moritz von Cube spielt den
Wiener Komponisten in „Barfuß auf dem Eise“, einem Abend „über und mit Franz Schubert“,
der jetzt im Bayer Kulturhaus in Leverkusen seine Uraufführung feierte. Von Cube ist
Countertenor, die Chorknabenlage beherrscht er mühelos. Bei den Liedern, die er nach dem
Stimmbruch seiner Figur im Bariton interpretiert, muss er sich hörbar anstrengen.
Den Effekt haben Julia Riegel und Caroline Neven Du Mont wohl beabsichtigt. „Barfuß auf
dem Eise“ ist von ihnen gemeinsam entworfen und inszeniert worden, Neven Du Mont hat
zudem die Ausstattung besorgt. Ihr Schubert ist zwar kein Kindskopf, aber doch als Mann der
Gesellschaft nicht gewachsen. Ein Mutant, auch in dem Wortsinn, als dass er einen neuen
Künstlertypus darstellt. Den drängt es zwar zum Schaffen – eine Edition allein der Lieder
umfasst 37 CDs –, der seinen Erfolg aber nicht länger an der Reaktion der Außenwelt misst.
Zu Anfang liest Achim Hoffmann als Schubert senior aus dem Geburts- und Sterberegister
der Familie vor, von 15 Geschwistern rafft es elf noch im Säuglingsalter dahin. An der
Schwelle des 19. Jahrhunderts ist nicht allein das Künstlerleben, sondern das Leben an sich
prekär. Im Folgenden reihen die Regisseurinnen Schuberts Lebensstationen mit Hilfe seiner
Werke aneinander. Sänger und Schauspieler bewegen sich titelgemäß auf einer Eisscholle
(auf der steht auch das vom musikalischen Leiter Luca Quintavalle gespielte Hammerklavier,
um das sich ab und an ein Streichquartett gruppiert). Nach hinten öffnet sich der Blick auf
einen vom Bühnenhimmel herabstürzenden Bach: Sinnbilder für die beiden
Aggregatzustände des Komponisten.
Kammermusikalisches wie das Klaviertrio Es-Dur illustriert die Träume und Gefühle
Schuberts. Die Lieder, ob sie von einer ausgebildeten Sängerin wie Natascha Dwulecki oder
einem talentierten Laien wie Martin Küpper gesungen werden, treiben den
zweieinhalbstündigen Abend voran, manche Spielszene bremst ihn aus.
Das ausbalancierte Gesamtbild liegt den Regisseurinnen näher als die einzelne Aktion –
eindrücklich das Bild der Mutter, die ihre verstorbenen Kinder wie Bündel aufreiht.
Schuberts Doppelleben präsentieren sie als Melodram, der Unwucht gemäß, die die innere
Melodie gegenüber der äußeren Lebensführung einnimmt.
Am Ende, unter der Perücke hat die Syphilis nur Flaum auf Schuberts Kopf zurückgelassen,
zeigt sich, dass sich Gesellschaft und Genie nur eine Zeit lang aneinander reiben können.
Erschüttert vom hoffnungslosen „Leiermann“ aus der „Winterreise“ bleibt der Zuschauer
zurück, die Musik aber klingt noch lange nach.
Termine: 30., 31. Oktober, Bayer Kulturhaus, Leverkusen, 20 Uhr.
From: Bernd Wehner Sent: Thursday, October 25, 2012
Subject: KKV-Info-Post Nr. 08 vom 25.10.12
Sehr geehrte Damen und Herren,
anbei erhalten Sie die neueste Info-Post des KKV-Diözesanverbandes Köln.
Sie finden hier jeweils aktuelle Informationen aus

dem KKV-Bundesverband

dem KKV-Diözesanverband Köln

den KKV-Ortsgemeinschaften der Erzdiözese Köln

dem kirchlichen Bereich

dem Themenbereich Politik und Wirtschaft sowie

verschiedene Angebote
Weil aber ein Medium nur so gut ist, wie es bei den Adressaten ankommt, darf ich
Sie immer wieder ermuntern, uns mitzuteilen, wenn Ihnen etwas besonders gut gefallen hat oder
wenn Sie etwas vermissen bzw. nicht so gut fanden.
Herzliche Grüße
Ihr
Bernd-M. Wehner
KKV-Diözesanverband Köln
Bernd-M. Wehner Knipprather Str. 77 40789 Monheim am Rhein Tel.: 02173 58702
PC-Fax: 032 223746363 E-Mail: [email protected] Internet: www.kkv-bund.de
K:\KKV-DV\Info-Post\Info-Post-2012\Info-Post-Nr. 08-25.10.12.doc
-Info-Post
Diözesanverband Köln im Bundesverband der Katholiken in Wirtschaft und Verwaltung
Nr. 08 vom 25.10.12
Spruch der Woche
„Weniger reden und mehr tun. Ein Prozent Hilfe ist mehr als hundert Prozent Mitleid.“
(Phil Bosmans)
Und nun auf einen Blick die Themen in Kürze
KKV-Bundesverband
- KKV gegen Scheuklappen: konstruktive Rentendebatte zulassen
- Friedensnobelpreis für EU lehrt Menschen und Generationen in Europa
- KDFB und KKV: Lebenslanges Lernen soll „Generation Europa“ bilden
- Ehrenamt braucht freie Zeit! Sozialverband plädiert für Sonntag und Feierabend
- Beschwerde des KKV gegen TITANIC positiv entschieden
KKV-Diözesanverband
- 19. KKV-Herbstforum: Energiewende – Technische Herausforderung
- Nachlese zum Tag der Sozialverbände am 29.09.12 – Predigt von Weihbischof Melzer
KKV-Ortsgemeinschaften
- Programmangebote
Aus dem kirchlichen Bereich
- Papst: Wissenschaft macht den Menschen nicht menschlicher
- Richard Williamson ist nicht mehr Mitglied der Piusbruderschaft
- Synodenexperte Söding: „Der Glaube muss moderner werden“
- Bischofssynode: Entwurf der Schlussbotschaft vorgestellt
- „Mit Christus Brücken bauen“: so lautet das Leitwort des 99. Deutschen Katholikentags“
- Neues Jesus-Buch erscheint Ende November“
- Papst hat einige neue Mitglieder und Berater des Päpstlichen Rates für Gerechtigkeit und
Frieden ernannt
- Deutsche Presserat hat Satiremagazin „Titanic“ wegen Papst-Cover öffentlich gerügt
Aus dem politischen und wirtschaftlichen Bereich
- Kirchen mahnen mehr Besonnenheit in der Debatte über den Umgang mit Asylbewerbern an
- ZdK kritisiert Debatte um die Doktorarbeit von Bundesbildungsministerin Schavan
- Volker Kauder tritt dafür ein, dass Muslime in Deutschland Moscheen bauen dürfen und fordert
Gleichzeitig den Bau von Kirchen in der Türkei
- Kardinal Marx sieht Reichensteuer und Mindestlohn skeptisch
Verschiedene Angebote
- Katholische Sozialwissenschaftliche Zentralstelle (KSZ)
- Mittwochgespräche
- Theologischer Gesprächskreis
- Konrad-Adenauer-Stiftung
und jetzt die neuesten Infos etwas ausführlicher aus
dem KKV-Bundesverband
Pressemitteilungen:
17.10.12 - KKV gegen Scheuklappen: konstruktive Rentendebatte zulassen – "Wo Rente drauf
steht, soll auch Rente drin sein"
"Ein wertvoller Impuls" ist, so Bernd-M. Wehner, Bundesvorsitzender des KKV, das Rentenpapier
junger Bundestagsabgeordneter. "Wir brauchen eine neue, ergebnisoffene Rentendebatte in
Deutschland und Europa. Ideen sind gefragt - nicht die Kunst des schnellen Zerredens." So fänden
sich unter den Forderungen der Jungen auch zwei Ideen des KKV: "Als einer der vier großen
K:\KKV-DV\Info-Post\Info-Post-2012\Info-Post-Nr. 08-25.10.12.doc
2
katholischen Sozialverbände plädieren wir lange schon für mehr Flexibilität beim Renteneintritt durch
freiwillige Bonusjahre - und deutlich mehr Transparenz bei Altersvorsorgeprodukten durch ein klares,
europäisches Rentensiegel."
„Wenig Verständnis“, so Wehner, habe er "für das medial zugespitzte Zerreden einzelner Ideen.
Unsere Rentenpolitik braucht den großen Sprung nach vorne. Der aber kann uns nur gelingen, wenn
wir kleine Schritte vorurteilsfrei zulassen." Eine Zusatzrente, die, solide finanziert, die in den
kommenden zwanzig Jahren drohende Altersarmut abfedere, ist nötig, um sozialen Spannungen
vorzubeugen, die unser Land entzweien könnten." Gleichzeitig aber gelte es, den Bezug der Rente
auf den drei Säulen der gesetzlichen, betrieblichen und privaten Vorsorge zu reformieren und
nachhaltig zu sichern.“ H
15.10.12 - KKV: Friedensnobelpreis ehrt Menschen und Generationen in Europa
Auszeichnung ist Ansporn, gerade für Christen / 27 Kinder sollen nach Oslo fahren
Mit Unverständnis reagiert der KKV auf die "teils niveau- und bodenlose Kritik" am Friedensnobelpreis
für die Europäische Union. "Dieser Preis ehrt die einzigartige europäische Idee - und die Menschen,
durch die sie seit über 60 Jahren lebt. Wer nun glaubt, diesen Moment für unreflektierte,
antieuropäische Parolen missbrauchen zu müssen, verachtet die Lebensleistung vieler Menschen in
Europa - allen voran seiner Gründerväter, die die Friedensunion auf Basis ihrer christlichen
Überzeugung errichtet haben", so KKV-Bundesvorsitzender Bernd M. Wehner. Weil der Preis auch
"Ansporn für die Zukunft" sei, schlägt der KKV als einer der vier großen katholischen Sozialverbände
Deutschlands vor, als offizielle Empfänger 27 Kinder aus allen EU-Mitgliedsstaaten nach Oslo zu
entsenden. Aus dem Preisgeld solle man - passend zum Europäischen Jahr der Bürgerinnen und
Bürger - eine Bürgerstiftung finanzieren.
Europas Herz, so Wehner, sei die "unglaublich starke Vision, nach Jahrhunderten der kriegerischen
Auseinandersetzungen auf einem schwer verwundeten Kontinent eine freiwillige Union des Friedens,
der Freiheit und der Demokratie zu gründen, die bis heute hält und strahlt." H
Diese PM finden Sie auch unter katholisch.de http://www.katholisch.de/de/katholisch/themen/news/page_news.php?id=8739
09.10.12 - KDFB und KKV: Lebenslanges Lernen soll „Generation Europa“ bilden!
Katholische Verbände mit gemeinsamem Namensvorschlag für EU-Programm / Senioren
fördern!
„Generation Europa“ - geht es nach dem Katholischen Deutschen Frauenbund (KDFB) und dem
Verband der Katholiken in Wirtschaft und Verwaltung (KKV), ist das der Name des neuen, knapp 20
Milliarden Euro schweren EU-Förderprogramms für Lebenslanges Lernen. Seit heute diskutieren
darüber der Sozial- und der Kulturausschuss des Europäischen Parlaments. „Generation Europa“ ist
dort einer der gehandelten Namen - „vielsprachig und passend, weil er klar macht, wie das Programm
europäische Identität durch Bildung und Begegnung fördert“, so die Erklärung der Verbände. Beide
unterstützen zudem den Vorschlag expliziter Seniorenförderung. Unterstützt werden sie dabei unter
anderem von Andante, der Europäischen Allianz Katholischer Frauenverbände.
Nicht zufrieden, so KDFB-Präsidentin Dr. Maria Flachsbarth MdB, sei man mit dem Arbeitstitel der
Europäischen Kommission. Diese hat für den neuen, die Bereiche Jugend, Erwachsenenbildung und
Sport abdeckenden Fördertopf zunächst den Namen „Erasmus für Alle“ vorgeschlagen – angelehnt an
die bisherige EU-Studierendenförderung. „Dieser Begriff ist zwar in Akademikerkreisen bekannt –
darüber hinaus aber sagt er den Wenigsten etwas“, so KKV-Bundesvorsitzender Bernd-M. Wehner. H
25.09.12 - KKV: Ehrenamt braucht freie Zeit! Sozialverband plädiert für Sonntag und
Feierabend / Junge Menschen engagiert
"Ehrenamtliches und bürgerschaftliches Engagement braucht Menschen, die Zeit und Kraft finden,
sich jenseits von Job und Familie noch für andere zu engagieren" - mit dieser Forderung meldet sich
der KKV anlässlich der laufenden "Woche des Bürgerschaftlichen Engagements" zu Wort.
Pauschalkritik an der jungen Generation sei fehl am Platz: "Wir brauchen eine echte Förderkultur fürs
Ehrenamt - das fordert Politik, Arbeitgeber und Verbände."
Bürgerschaftliches Engagement, so der KKV, sei "auch bei jungen Menschen kein Fremdwort. Es ist
aber auch klar, dass Familie und Beruf an erster Stelle stünden. Wenn dann keine Zeit oder Kraft
mehr bleibe, um sich ehrenamtlich zu engagieren, liegt der Fehler im System." Als einer der vier
großen katholischen Sozialverbände, so der stellvertretende Bundesvorsitzende Tobias Gotthardt,
"erfährt der KKV gerade in der aktuellen Krise vermehrt Zuspruch von jungen Leuten. Die Bereitschaft,
sich für Werte, Wirtschaftsethik und eine lebendige soziale Marktwirtschaft zu engagieren, ist groß." H
Den vollständigen Wortlaut der Pressemitteilungen finden Sie unter www.kkv-bund.de.
K:\KKV-DV\Info-Post\Info-Post-2012\Info-Post-Nr. 08-25.10.12.doc
3
Beschwerde des KKV-Bundesverbandes gegen Verunglimpfung des Papstes in TITANIC
positiv entschieden
Mit Schreiben vom 08.10.12 teilte uns der Deutsche Presserat mit, dass der Beschwerdeausschuss
aufgrund unserer Beschwerde gegenüber dem Satiremagazin TITANIC eine Rüge ausgesprochen
hat. Gleichzeitig wurde die Zeitschrift aufgefordert, diese Rüge in einer ihrer nächsten Ausgabe zu
veröffentlichen.
dem KKV-Diözesanverband
Veranstaltung 19. KKV-Herbstforum: Energiewende – Technische Herausforderung
– soziale und wirtschaftliche Folgen
Referenten * Martin Giehl, Stadtwerke Düsseldorf
* Prof. Dr.-Ing. Marco C. Koch, Ruhr-Universität Bochum
* Dr. Arnd Küppers, Kath. Sozialwissenschaftl. Zentralstelle, Mönchengladbach
* Prof. Dr. Christopf Weber, Uni Duisburg-Essen
Termin 05. Nov. 2012, 17:00 Uhr
Ort Haus der Technik, Hollestr. 1, 45127 Essen
Einladung wurde bereits versandt
Veranstaltung Nachlese zum Tag der Sozialverbände im Rahmen der Domwallfahrt am 29.09.12
Beim Pilgeramt hielt Weihbischof Manfred Melzer eine beachtenswerte Predigt. Hier
ein kurzer Auszug:
„Den Glauben verkünden“ und „die Soziallehre kundzumachen“ werden vom Konzil –
mancher staunt vielleicht – in einem Atemzug genannt. Mit dem christlichen Glauben
ist also immer eine Soziallehre verbunden. Aber man kann den Satz auch umdrehen
und damit anders lesen, um seine Bedeutung noch besser zu verstehen: Ohne einen
lebendigen christlichen Glauben kann eine kirchliche Soziallehre weder entstehen
noch vor der Welt bestehen. Wenn das aber alles so wahr ist, wenn also die
Soziallehre der Kirche immer zum Bekenntnis unseres Glaubens gehört, sie also
immer mitgemeint ist, wenn wir das Glaubensbekenntnis sprechen, dann liegt die
Frage nahe, wie es heute um die Präsenz und Wirksamkeit der katholischen
Soziallehre in der Gesellschaft steht. H“
Die komplette Predigt finden Sie in anl. pdf-Datei.
den KKV-Ortsgemeinschaften
KKV-Ortsgemeinschaft Düsseldorf
Veranstaltung Kevelaer-Wallfahrt
Termin 27. Okt. 2012, 08:45 Uhr
Treffpunkt für die Buspilger hinter der Andreaskirche
Veranstaltung St. Martin, St. Martin
Termin 11. Nov. 2012, 13:00 Uhr
Ort Gaststätte Pumpernickel, Meineckestr. 52 b (geg4enüber Haupteingang Nordfriedhof)
Mehr unter: www.kkv-duesseldorf.de
KKV-Ortsgemeinschaft Düsseldorf-Benrath
Veranstaltung Ewiges Gebet
Termin 08. Nov. 2012, 17:00 Uhr
Ort Pfarrkirche St. Cäcilia, Dssd-Benrath
Veranstaltung Stiftungsfest – Hl. Messe mit anschl. Abendessen
Termin 17. Nov. 2012, 18:00 Uhr
Ort Pfarrkirche St. Cäcilia; anschl. Abendessen in der Benrather Rheinterrasse
KKV-Ortsgemeinschaft Hilden
Veranstaltung Außerordentl. Mitgliederversammlung
Zukunft des KKV Hilden
Termin 14. Nov. 2012, 19:30 Uhr
Mehr unter: http://ov-hilden.kkv-bund.de/
KKV-Ortsgemeinschaft Kaarst
Veranstaltung Christliche Werte im säkularen Umfeld
K:\KKV-DV\Info-Post\Info-Post-2012\Info-Post-Nr. 08-25.10.12.doc
4
– Aufgaben und Herausforderungen für den KKV
Referent Prof. Dr. Peter Schallenberg, Geistl. Beirat des KKV Bundesverbandes
Termin 19. Nov. 2012, 20:00 Uhr
Ort Pfarrzentrum St. Martinus, Rathausstr. 10, Kaarst
Mehr unter: www.kkv-kaarst.de
KKV-Ortsgemeinschaft Köln
Veranstaltung Rosenkranzandacht mit Pfr. Jahn
Anschl. gemütl. Beisammensein im „Thiebolds-Eck“, Lungengasse 31
Termin 30. Okt. 2012, 18:00 Uhr
Ort Herz-Jesu-Kirche, Zülpicher Platz, Köln
Veranstaltung Jour fix3e
Termin 07. Nov. 2012, 11:00 Uhr
Ort „Garten der Religionen“, Stolze Str. 1a (ehemals Klostergarten der Jesuiten)
Infos bei Herrn Krämer, Tel. 0221 9415171 oder Herrn Böwwer, Tel. 0221 841405
KKV-Ortsgemeinschaft Monheim am Rhein
Veranstaltung Herbstwanderung - Der Rotweinwanderweg entlang der Ahr
Termin 27. Okt. 2012, 10:45 Uhr
Treffpunkt S-Bahnhof Langenfeld
Veranstaltung KKV-Filmherbst: „Energie - Unter Kontrolle“
Dokumentarfilm von Volker Sattel – Der Film zeigt die Architektur und das Innenleben
von Atomkraftwerken undbegleitet die Beschäftigten in ihrem Alltag
Termin 29. Okt. 2012, 19:30 Uhr
Ort Pfarrer-Franz-Boehm-Haus, Sperberstr. 2a, Monheim am Rhein
Mehr unter: www.kkv-monheim.de
KKV-Ortsgemeinschaft Neuss
Mehr unter: www.kkv-neuss.de
KKV-Ortsgemeinschaft Wuppertal
Veranstaltung Ewiges Gebet
Anschl. gemütliches Beisammensein
Termin 22. Nov. 2012, 15:00 Uhr
Ort Laurentiuskirche (Kreuzkapelle), Wuppertal-Elberfeld, Luisenstr./Laurentiusstr.
dem kirchlichen Bereich
Papst: Wissenschaft macht den Menschen nicht menschlicher
„Der Glaube ist ein Geschenk, das Gott allen Menschen anbietet und das den Sinn gibt, den wir uns
selber nicht geben können und den wir doch brauchen“, so der Papst während der Generalaudienz
auf dem Petersplatz an diesem Mittwoch. Wie angekündigt ging er in seiner Katechesereihe zum Jahr
des Glaubens ein. Sein Thema: Was heißt es heute, zu glauben? Der Papst wandte sich gegen
blinden Fortschrittsglauben. Wissenschaftliche Entdeckungen und technische Erfolge hätten den
Menschen nicht freier und menschlicher gemacht, fügte er an. Noch immer gebe es Ausbeutung,
Gewalt und Ungerechtigkeit. Wissenschaftliche Forschung sei zwar wichtig, könne aber im
Unterschied zum christlichen Glauben keine Antworten auf die entscheidenden Fragen des Menschen
geben. (rv) - Hier mehr in Text und Ton
Quelle: Radio Vatikan 24.10.12
Richard Williamson ist nicht mehr Mitglied der Piusbruderschaft. Das teilte das Generalhaus der
schismatisch orientierten Bruderschaft an diesem Mittwoch mit. Williamson, der 1988 von Erzbischof
Marcel Lefebvre widerrechtlich zum Bischof geweiht wurde, habe sich „seit mehreren Jahren von der
Führung und Leitung der Priesterbruderschaft entfernt und sich geweigert, den Respekt und den
Gehorsam zu bezeigen, den er seinen rechtmäßigen Oberen schuldet”, so die Begründung.
Williamson stand zuletzt dadurch in der Öffentlichkeit, dass er Widerspruch gegen einen Strafbefehl
des Amtsgerichtes Regensburg eingelegt hatte. Es geht in dem Verfahren um die Leugnung des
Holocaustes durch Williamson in einem Interview aus dem Jahr 2009. (pm)
Quelle: Radio Vatikan 24.10.12
Synodenexperte Söding: „Der Glaube muss moderner werden“
Die Bischofssynode im Vatikan geht in die Schlussphase: die Entwürfe zu den abschließenden
K:\KKV-DV\Info-Post\Info-Post-2012\Info-Post-Nr. 08-25.10.12.doc
5
Vorschlägen – Propositiones genannt – und der Schlussbotschaft wurden den Synodalen vorgestellt
und werden nun zunächst in den Kleingruppen und dann im Plenum besprochen. Die
Schlussbotschaft wird direkt veröffentlicht, aus den Propositiones wird der Papst hingegen in den
kommenden Monaten ein postsynodales Schreiben erstellen. Damit soll dann ein Leitfaden und eine
Anleitung für die Neuevangelisierung erstellt sein. Unser Redaktionsleiter Pater Bernd Hagenkord hat
den Bochumer Neutestamentler Thomas Söding, der als Experte zur Bischofssynode geladen war, zu
den Kernpunkten des Themas Neuevangelisierung befragt. (rv) - Hier mehr in Text und Ton
Quelle: Radio Vatikan 23.10.12
Bischofssynode: Entwurf der Schlussbotschaft vorgestellt
Auf der Bischofssynode im Vatikan ist an diesem Samstag der erste Entwurf der Schlussbotschaft
vorgestellt worden. Die Bischöfe, die über das Thema Neuevangelisierung beraten, können
Änderungen vorschlagen und am nächsten Freitag dann über einen endgültigen Text abstimmen. Der
Entwurf betont, dass alle Christen, Geweihte wie Laien, zur Verkündigung des Evangeliums berufen
seien. Die Frohe Botschaft sei kein Marktprodukt, darum würden zur neuen Evangelisierung auch
keine neuen Strategien gebraucht. (rv) - Hier lesen Sie mehr
Für Radio Vatikan beobachtet Pater Hagenkord die Synode, Stefan Kempis befragte ihn am Samstag
nach seinen Eindrücken.
Quelle: Radio Vatikan 20.10.12
„Mit Christus Brücken bauen“: so lautet das Leitwort des 99. Deutschen Katholikentags. Dies gab
das Zentralkomitee der deutschen Katholiken (ZDK) am heutigen Freitag bekannt. Das Leitwort
verbildliche die Berufung aller Christen, in der Nachfolge Jesu und in seinem Geiste Brücken zu
bauen, begründete der Präsident des ZdK, Alois Glück, die Wahl. In einer Zeit zahlreicher Konflikte,
sowohl in der Welt als auch in der Kirche, seien solche Brücken wichtig. Außerdem verweise das
Leitwort auch auf die imposante, steinerne Brücke in Regensburg, die neben dem Dom ein
Wahrzeichen der Stadt sei. Der 99. Deutsche Katholikentag wird vom 28. Mai bis zum 1. Juni 2014 in
Regensburg veranstaltet. (pm)
Quelle: katholisch.de 19.10.12
Neues Jesus-Buch erscheint Ende November
Der dritte und abschließende Band des Jesusbuchs von Papst Benedikt XVI. kommt am 21.
November in die deutschen Buchhandlungen. Das Werk befasst sich mit der Kindheit Jesu und
erscheint im Freiburger Verlag Herder.
Der genaue deutsche Titel stehe noch nicht fest, sagte eine Verlagssprecherin am Donnerstag auf
Anfrage. Die weltweiten Rechte hat die Vatikanbuchhandlung an den italienischen Verlag Rizzoli
übertragen. Dieser kündigte Übersetzungen in 20 Sprachen an. Zugleich veröffentlichte Rizzoli erste
Textauszüge des vom Papst auf Deutsch geschriebenen Buches.
"Endlich kann ich das seit langem versprochene kleine Buch über die Kindheit Jesu in die Hände des
Lesers legen", schreibt der Papst demnach im Vorwort. Jesus sei nicht in einem unbestimmten
Irgendwann geboren, sondern er erscheine "zu einer exakt datierbaren Zeit und in einem geografisch
genau angezeigten Ambiente".
Quelle: katholisch.de 18.10.12
Papst Benedikt XVI. hat an diesem Samstag einige neue Mitglieder und Berater des Päpstlichen
Rates für Gerechtigkeit und Frieden ernannt. Unter ihnen sind auch im deutschen Sprachraum
bekannte Namen. So wurde der Trierer Bischof Stephan Ackermann zum Mitglied des Rates
ernannt. Ebenso machte der Papst den Patriarchen von Jerusalem, Fouad Twal, zum Mitglied des
Rates. Zu Beratern ernannt wurden unter anderen Peter Klasvogt, Direktor des Instituts für
Sozialforschung „Kommende“ in Dortmund, sowie Manfred Spieker, Dozent für christliche Soziallehre
an der Universität Osnabrück, und Nicolas Michel, Dozent für Internationales Recht an der
Universität von Genf. (rv)
Quelle: katholisch.de 29.09.12
Anmerkung der Redaktion: Prof. Manfred Spieker ist Mitglied des wissenschaftl. Beraterkreises des
KKV-Bundesverbandes. Prälat Peter Klasvogt ist Geistlicher Beirat des KKV DV Paderborn. Auch an
dieser Stelle gratuliert der KKV-Bundesverband den beiden zu Ihrer ehrenvollen Ernennung nochmals
sehr herzlich.
Der Deutsche Presserat hat das Satiremagazin „Titanic“ wegen seines Papst-Covers öffentlich
gerügt. Die Darstellung eines inkontinenten und mit Fäkalien beschmierten Papstes sei „entwürdigend
und ehrverletzend“, so das Gremium am Donnerstag. Zu dem Titelbild waren 182 Beschwerden
eingegangen Beschwerden (u.a. auch vom KKV-Bundesverband). Zwar habe Satire die Freiheit, Kritik
an gesellschaftlichen Vorgängen mit Übertreibung und Ironie darzustellen, so die Stellungnahme des
K:\KKV-DV\Info-Post\Info-Post-2012\Info-Post-Nr. 08-25.10.12.doc
6
Presserates. Im vorliegenden Fall sei die Grenze der Meinungsfreiheit jedoch überschritten worden.
Es sei kein Sachbezug zur Rolle des Papstes in der Vatileaks-Affäre zu erkennen.
Quelle: katholisch.de 27.09.12
dem politischen und wirtschaftlichen Bereich
In der Debatte über den Umgang mit Asylbewerbern aus Mazedonien und Serbien haben die
beiden großen Kirchen in Deutschland zu mehr Besonnenheit gemahnt. Jeder Asylsuchende habe in
Deutschland das Anrecht auf eine unvoreingenommene und gründliche Prüfung seines Asylantrags,
schreiben die katholische Deutsche Bischofskonferenz und die Evangelische Kirche in Deutschland
(EKD) in einer gemeinsamen Presseerklärung vom Dienstag. Dieses Recht dürfe auch angesichts
gestiegener Asylbewerberzahlen nicht in Frage gestellt werden. Im Zentrum der Diskussion stehen vor
allem rund 2.500 neue Asylsuchende aus dem ehemaligen Jugoslawien. (kna/pm)
Quelle: Radio Vatikan 23.10.12
Das „Zentralkomitee der deutschen Katholiken“ (ZdK) kritisiert die Debatte um die Doktorarbeit
von Bundesbildungsministerin Annette Schavan und nimmt Schavan in Schutz. Bei der Kritik an der
theologisch-pädagogischen Untersuchung werde die Frage nach ihrem Erkenntnisgewinn und der
geistigen Durchdringung des Themas offensichtlich gar nicht gestellt, erklärte der
wissenschaftspolitische
Sprecher des ZdK, Thomas Sternberg, am Dienstag in Bonn. Er forderte ein „klärendes
Wort aus der Wissenschaft“ zu den Standards einer wissenschaftlichen Arbeit. Für Sternberg drängt
sich der Verdacht auf, es gehe nach dem völlig anders gelagerten Fall von Karl-Theodor zu
Guttenberg allein darum, missliebige Politiker oder deren Unterstützer in den Geruch unseriöser Arbeit
zu rücken. Ministerin Schavan war von 1994 bis 2005 Vizepräsidentin des ZdK. (kna/rv)
Quelle: katholisch.de 16.10.12
„Ich trete dafür ein, dass die Muslime in Deutschland Moscheen bauen dürfen. Ich verlange aber
auch, dass in der Türkei Kirchen gebaut werden können.“ Das sagte der Vorsitzende der
CDU/CSUBundestagsfraktion,
Volker Kauder, in Frankfurt. Aus seiner Sicht sei Religionsfreiheit ein
grundlegendes Menschenrecht. Hier bestehe beim Islam das große Problem, dass nach dessen
Religionsgesetz kein Muslim einen anderen Glauben annehmen dürfe. Das führe besonders zur
Diskriminierung von ehemaligen Muslimen, die Christen geworden seien. Nach Kauders Worten sind
Christen die am meisten verfolgte Religionsgruppe der Welt. Deshalb müsse sich die Politik
besonders um sie kümmern. Als Staaten, in denen Christen die größten Gefahren drohten, nannte er
Nordkorea, das nordostafrikanische Eritrea und das westafrikanische Nigeria. (idea)
Quelle: katholisch.de 16.10.12
Kardinal Marx sieht Reichensteuer und Mindestlohn skeptisch
Mindestlöhne seien «eine Kapitulation unserer Sozialen Marktwirtschaft, in der die Tarifparteien dafür
Verantwortung tragen, auskömmliche Löhne zu finden», so der Erzbischof von München und Freising.
Der Münchner Kardinal Reinhard Marx (Foto) beurteilt die Forderung nach der Einführung einer
Reichensteuer skeptisch. «Der Begriff riecht nach Klassenkampf», sagte der Sozialexperte der
Deutschen Bischofskonferenz dem Nachrichtenmagazin «Focus». Über Forderungen nach einer
Vermögensabgabe könne man aber diskutieren.
Die Einführung eines Mindestlohns kann nach Ansicht des Kardinals nur eine Notlösung sein.
«Lohnvorschriften zu machen ist in einer freien Gesellschaft ein Problem. Da bin ich
marktwirtschaftlich orientiert.» Mindestlöhne seien «eine Kapitulation unserer Sozialen
Marktwirtschaft, in der die Tarifparteien dafür Verantwortung tragen, auskömmliche Löhne zu finden»,
so der Erzbischof von München und Freising.
Quelle: kath.net 04.10.12 – Mehr unter http://www.kath.net/detail.php?id=38386
Verschiedene Angebote
Katholische Sozialwissenschaftliche Zentralstelle (KSZ)
2. Bioethisches Kolloquium:
Thema "Organspende - zwischen Nächstenliebe und ethischer Herausforderung"
Termin 13. Nov. 2012, 09:30 bis 17:30 Uhr
Ort Heinrich-Pesch-Haus, Ludwigshafen
Mit dem hochaktuellen Thema "Organspende - zwischen Nächstenliebe und ethischer
Herausforderung" befasst sich das 2. Bioethische Kolloquium, das die KSZ in Kooperation mit der
K:\KKV-DV\Info-Post\Info-Post-2012\Info-Post-Nr. 08-25.10.12.doc
7
Katholischen Akademie Rhein-Neckar (Heinrich Pesch Haus) am Dienstag, dem 13. November 2012
in Ludwigshafen ausrichtet. Gemeinsam mit Experten aus Theologie, Medizinethik,
Rechtswissenschaft und Politik wollen wir die kritischen Anfragen, die mit der Entscheidung des
Bundestages zur Neuregelung der Organspende verbunden sind, aufgreifen und diskutieren. Dazu
sind alle Interessenten herzlich eingeladen.
Weitere Informationen zu den Referenten, dem Tagungsprogramm und den Anmeldemöglichkeiten
entnehmen Sie bitte dem Veranstaltungs-Flyer im Anhang.
Mittwochgespräche in Düsseldorf
Thema „Wie das Kirchenrecht zur Verlebendigung des Konzils beitragen kann“
Referent Prof. Dr. Heribert Hallermann (Würzburg)
Termin 31. Okt. 2012, 18:00 Uhr
Thema „Wie ich als junger Priester das II. Vatikanische Konzil erlebt habe.
Wege zu den Ursprüngen – Wege in die Zukunft“
Referent Abt. em. Dr. Odilo Lechner OSB (München)
Termin 07. Nov. 2012, 18:00 Uhr
Thema „Und es ist wirklich wahr, Sihdi, dass du ein Giaur bleiben willst, ein
Ungläubiger? - Karl May und der interreligiöse Dialog“
Referent Werner Höbsch (Köln)
Termin 14. Nov. 2012, 18:00 Uhr
Ort jeweils MAXHAUS, Schulstr. 11, Düsseldorf-Altstadt – www.maxhaus.de
Eintritt jeweils 3,00 €
Theologischer Gesprächskreis
Thema „Deutschland – ein Jahr nach dem Papstbesuch: Was war, was bleibt?"
Referent Matthias Kopp, Pressesprecher der Deutschen Bischofskonferenz
Termin 15. Nov. 2012, 19:30 Uhr
Ort Katholisches Bildungswerk, Kasernenstraße 60 (hinter der Stiftskirche) in Bonn
Konrad-Adenauer-Stiftung
Seminar „Islam – Religion und Gesellschaftsmodell“
Termin 14. bis 16. Nov. 2012
Ort Bildungszentrum Schloss Eichholz in Wesseling (bei Bonn)
Nach Angaben des Innenministeriums bekennen sich ca. 4 Millionen Bürger in Deutschland zum
Islam, der damit die drittgrößte Religionsgemeinschaft ist. Die Integration der hier lebenden Muslime
ist in der täglichen Praxis zwar vielfach gelungen, hat aber anderseits auch mit großen
Schwierigkeiten zu kämpfen. Nicht selten stehen sich Muslime und die übrige Gesellschaft
weitgehend verständnislos gegenüber.
Das Seminar vermittelt einerseits Grundlagenwissen über den Islam und die Situation der Muslime in
Deutschland. Wir arbeiten die Besonderheiten des islamischen Glaubens- und Gesellschaftsbildes
herausgearbeitet, behandeln die islamische Ethik und gehen auf die Besonderheiten der alevitischen
Glaubensrichtung ein, der in Deutschland nach Schätzungen etwa 600.000 Personen angehören.
Zu dem Seminar gehört auch ein Besuch der Merkez-Moschee in Duisburg.
Die Teilnahmegebühr beträgt 150,-€ inklusive Verpflegung und der Fahrt nach Duisburg (Ermäßigung
für Schüler und Studenten).
Detaillierte Informationen finden Sie hier: http://www.kas.de/eichholz/de/events/52502/
Ansprechpartnerin: Tina Jülich, Tel.: 02236 7074254, E-Mail: [email protected]
Der KKV – ehemals Katholisch-Kaufmännischer-Verein – ist der Verband der Katholiken in Wirtschaft
und
Verwaltung. Er zählt heute knapp 8.000 Mitglieder in ca. 80 Ortsgemeinschaften, die sich der
gesellschaftlichen
Mitte zugehörig fühlen. Dem Diözesanverband Köln gehören rund 600 Mitglieder in den
Ortsgemeinschaften
Bonn, Düsseldorf, Düsseldorf-Benrath, Hilden, Kaarst, Köln, Monheim, Neuss und Wuppertal an.
Weitere
Informationen zum KKV und zum Programm des Kölner Diözesanverbandes finden Sie unter
www.kkv-bund.de
und www.kkv-dv-koeln.de.
Die KKV-Info-Post können Sie jederzeit unter der E-Mail-Adresse [email protected]
abbestellen.
Die vorherigen Exemplare finden Sie unter www.kkv-dv-koeln.de.
Impressum: KKV-Diözesanverband Köln, Verband der Katholiken in Wirtschaft und Verwaltung
Bernd-M. Wehner, Knipprather Str. 77, 40789 Monheim am Rhein, Telefon: 02173 58702, E-Mail:
[email protected]
From: proKOMPAKT To: Peter K. Sczepanek Sent: October 25, 2012
Subject: proKOMPAKT 43|2012
Lesen Sie jetzt in proKOMPAKT 43|2012:
Kurzmeldungen
Spiel mir den Film vom Tod
Studie:"Hohle Idole" und der Trug im Fernsehen
Dietrich Grönemeyer präsentiert christliche Feiertagsreihe im ZDF
Rundfunkrat: Freikirchen protestieren gegen Rauswurf
Die verlorene Ehre der Amanda Todd
Evangelische Schule sieht sich durch Medien diffamiert
Wohin die Freiheit führt
Die Vernetzweltlichung der katholischen Kirche
Das Etwas vor dem Nichts
Nachrichtensendungen verlieren Zuschauer
Türkei: Kretschmann fordert Religionsfreiheit
Jesus-Papyrus: Neues Indiz für Fälschung
Schöne neue Bibelwelt: Jesus im Comic
Jesus, der Gangster
"Wir sind viel mehr als unser physisches Gehirn"
Billy Graham gibt Wahlempfehlung
Sendereihe: Parzany erklärt das Lukas-Evangelium
Impuls
Ihre pro-Redaktion
www.pro-medienmagazin.de
proKOMPAKT ist ein kostenloser Service des Christlichen Medienmagazins pro.
proKOMPAKT-Archiv
http://www.pro-medienmagazin.de/prokompakt/
Sie möchten einen Leserbrief schreiben? [email protected]
Oder möchten Sie die pro oder proKOMPAKT bestellen?
[email protected]
Möchten Sie in pro, proKOMPAKT, oder unserer Website werben?
[email protected]
Sie möchten proKOMPAKT abbestellen? Klicken Sie bitte hier.
Sollten Sie Probleme beim Öffnen von proKOMPAKT haben
finden Sie hier einige Hinweise.
Herausgeber Christlicher Medienverbund KEP e.V.
Postfach 1869 D-35528 Wetzlar Telefon (06441) 915 151
Telefax (06441) 915 157 [email protected]
Der Christliche Medienverbund KEP e.V. ist ein gemeinnütziger Verein.
„König der Hochstapler“
Der Urenkel von Scientology-Gründer L. Ron Hubbard hat die Sekte und ihren Gründer als Gauner
und Betrüger beschimpft.
Er wirft seinem Urgroßvater Habgier als leitendes Motiv für die Gründung der weltweit agierenden
Organisation vor. ||
Dawkins untersucht Sünde und Moral im TV
Richard Dawkins, der derzeit wohl populärste Atheist der Welt, geht im britischen Fernsehsender
„Channel 4“ der Frage
nach: „Wenn es keinen Gott gibt, warum sollten wir dann gut sein?“. Die Serie wird unter dem Titel
„Sex, Tod und die
Bedeutung des Lebens“ im Oktober gesendet. ||
Syrischer Christ: Nicht nur Christen helfen
Der syrische Christ Michal Shammas hat sich in einem Appell in der „Zeit“ dagegen gewandt, dass
syrische Christen
ihre Heimat verlassen sollten. Bestrebungen in Deutschland, Christen aus Syrien leichter Asyl zu
gewähren, lehnte er
strikt ab. ||
Wohin die Freiheit führt
Neçla Kelek gilt als eine der großen Kritikerinnen des Islam. Am Dienstag hat
die Soziologin ihr neues Buch "Hurriya heißt Freiheit" in Berlin vorgestellt – eine
Reisereportage zur arabischen Revolution. Überraschend daran ist vor allem ihr
Bekenntnis zu den Traditionen des Glaubens.
Neçla Kelek kritisiert die Unterdrückung der Frauen nach der arabischen Revolution. (Foto: pro)
Diese Neçla Kelek kennt der Leser noch nicht: Übermannt von der Trauer
um ihre verstorbene Mutter kniet ausgerechnet sie, die ewige Islamkritikerin,
auf dem Boden einer Moschee in Kairo. Sie wiegt sich hin und her, betet, weint und
spricht das Glaubensbekenntnis des Islam. Als sie sich wieder gefasst hat, übersetzt
ihr eine Frau die Predigt des Muftis: „Er redet nicht über die brutale Misshandlung einer
Frau auf dem Tahrir-Platz durch das Militär, die die Menschen schon seit Tagen
empört und in Rage versetzt. Er redet auch nicht über den Imam seiner Universität, der
vor dem Innenministerium erschossen wurde. Der Mufti redet über den Feind Israel“,
schreibt Kelek.
Viel hat sich geändert in Ägypten, Tunesien und Marokko, seit die arabische Revolution
begonnen hat – Nicht genug, ist der Eindruck, der nach der Lektüre von Keleks
neuem Buch „Hyrriya heißt Freiheit“ bleibt. Gemeinsam mit dem Autor Peter Mathews
ist sie durch die drei Staaten gereist, die Zentrum der Umbrüche des „arabischen
Frühlings“ sind. In Berlin berichtete sie am Dienstag über ihre Erlebnisse. „Die Liberalen
sind eine ganz kleine Gruppe“, sagte sie etwa über Ägypten. Gerade die Frauen würden
heute von den konservativen Salafisten und Muslimbrüdern unterdrückt, die vor allem
unter den Ärmeren eine große Anhängerschaft hätten. Eine notwendige Debatte
über Religion und deren Traditionen bliebe aus. So seien etwa bis heute 95 Prozent der
ägyptischen Frauen beschnitten – und das, obwohl diese Form der Genitalverstümmelung
seit 2007 illegal ist.
„Der Islam war in den 50er und 60er Jahren weiter als heute“, erklärte Kelek. Seit der iranischen
Revolution im Jahr 1979 strebe der politische Islam jedoch zunehmend nach
Macht. „Die Menschen müssen in der Lage sein, den Islam als Religion zu begreifen und
nicht als eine Gesellschaftsform“, forderte die Soziologin. Von der Durchsetzung der
Scharia, körperlichen Strafen und der Unterdrückung der Frau müsse sich der Islam verabschieden.
Am Ende gab sich Kelek doch ein wenig optimistisch: Die tunesische und
ägyptische Bevölkerung vereine nun die Erfahrung, einen Despoten verjagt zu haben.
Dieser Triumph könne weitere nach sich ziehen: „Die Debatte innerhalb der islamischen
Bevölkerung wird geführt werden.“
VON: al | 24.10.2012
Das Etwas vor dem Nichts
Das Universum ist von selbst entstanden und wurde nicht von einem Schöpfer
erschaffen. Atheisten sind immer wieder bemüht, diese These wissenschaftlich
zu untermauern. Jetzt haben sie neues Futter dafür: Der amerikanische Kosmologe
Lawrence Krauss erklärt in einem Buch, wieso er den Schöpfer für überflüssig
hält. Viele Wissenschaftler, darunter einige gläubige, bleiben skeptisch.
In seinem Buch erläutert der amerikanische Physiker Lawrence Krauss seine These, wie das Universum
ohne einen Schöpfergott entstanden sein könnte. (Foto: Free Press / NASA/JPL-Caltech)
Die Frage, woher alles kommt, und warum es die Welt überhaupt gibt,
lässt sich wissenschaftlich nicht endgültig beantworten. Die einen glauben,
dass der Kosmos vor 13,7 Milliarden Jahren entstand, wahrscheinlich durch einen "Urknall",
andere glauben an einen speziellen Schöpfungsakt. Wieder andere haben kein
Problem damit, beide Ansichten miteinander in Einklang zu bringen. Der amerikanische
Physiker Lawrence Krauss, der bekennender Atheist ist, hat mit seinem Buch "A
Universe from Nothing" (Ein Universum aus dem Nichts), das im Januar auf Englisch erschien,
eine neue Diskussion um den Anfang der Dinge entfacht.
Dass es dabei nicht nur um Physik geht, sondern auch um den Glauben, wird schon
dadurch deutlich, dass der wohl bekannteste und ambitionierteste Atheist, der britische
Biologe Richard Dawkins, das Nachwort schreiben sollte. Der vergleicht Krauss'
Werk mit dem von Charles Darwin und ist überzeugt: "Selbst die letzte Trumpfkarte
der Theologen, die Frage 'Warum existiert etwas und nicht vielmehr nichts?' schrumpft
nun vor unseren Augen dahin, wenn man dieses Buch liest." Das Vorwort zu Krauss' Buch
sollte ein anderer berühmter Atheist schreiben, nämlich der Brite Christopher Hitchens,
doch der im Dezember 2011 an Speiseröhrenkrebs verstorbene Journalist war bereits
zu krank, um seinen Text zu vollenden.
Das Nichts ist nicht nichts
Krauss greift auf bereits bekannte Thesen zurück, die schon der britische Physiker
Stephen Hawking vor zwei Jahren in seinem Buch "Der große Entwurf – Eine neue
Erklärung des Universums" festhielt. Es geht im Kern um Energiefluktuationen, die
unser Universum, ja sogar mehrere Universen hervorgebracht haben sollen. Gemäß
der Quantenphysik ist das Vakuum nicht einfach leer, sondern angefüllt mit Energiefluktuationen.
Einen Schöpfergott brauche man da nicht, zeigte sich der bekannte, an
den Rollstuhl gefesselte Wissenschaftler überzeugt. "Es ist nicht nötig, Gott als den
ersten Beweger zu bemühen, der das Licht entzündet und das Universum in Gang gesetzt
hat", schrieb er.
Mehrere Physiker antworteten auf Hawkings Thesen, unter anderem John
Lennox, Professor für Mathematik an der University of Oxford und gläubiger Christ.
Es sei unlogisch, wenn Hawking annehme, das Universum sei von selbst und ohne Gott
entstanden, weil es so etwas wie Schwerkraft gebe. Die Schwerkraft selbst müsse
schließlich durch irgendetwas entstanden sein, wirft Lennox, ebenso wie viele andere
Wissenschaftler, ein. Der Publizist Eduard Kaeser, der Theoretische
Physik und Philosophie studierte und Physik und Mathematik an einem Gymnasium
in der Schweiz unterrichtet, antwortete damals in der Wochenzeitung "Die Zeit"
kritisch auf Hawkings Buch: "Ein physikalisches Gesetz beschreibt und erklärt nur ein
Ereignis, es erzeugt es nicht." Man könne zwar den Flug eines getretenen Balles gut
beschreiben, und zwar anhand der Daten über Schusswinkel, Kraft des Beins und so
weiter, aber die Berechnungen könnten den Flug des Balles nicht hervorrufen. Zudem
lautet der Vorwurf, Hawking habe in seinem Buch die Grenze zwischen Naturwissenschaft
und Theologie verwischt.
Atheistischer Physiker will Gott abschaffen
Ähnliche Vorwürfe hört man nun auf Krauss' Thesen. Krauss leitet das "Origins Project" der Arizona State University, in dessen Rahmen Forscher
den Ursprung des Universums und des Lebens untersuchen. Er ist Autor mehrerer Bestseller, darunter ist ein Buch über die Physik im Science
Fiction-Klassiker "Star Trek". Sein neues Werk "A Universe from Nothing" landete nach Erscheinen im Januar 2012 auf der Bestseller-Liste der
"New York Times".
Die Frage drängt sich auf: Selbst wenn die Eigenschaften der Quantenwelt zu besagten "Fluktuation" führen, muss es ja vorher bereits etwas
gegeben haben. Auch David Albert, Professor für Philosophie an der Columbia University in New York, der Krauss' Buch für die "New York Times"
beurteilte, kommt ebenfalls sofort auf dieses Problem zu sprechen: "Wo sollen die Gesetze der Quantenmechanik selbst denn herkommen?
Krauss gibt es mehr oder weniger offen zu: Er hat keinen Schimmer." Außerdem kritisiert er, dass Krauss den Begriff "Nichts" anders als
Philosophen verwende und doch zu philosophischen Schlüssen komme. Die Frage nach dem "Woher" sei in Krauss' Buch also immer noch nicht
zufriedenstellend naturwissenschaftlich beantwortet.
Der Atheist Krauss kommt in seinem Buch selbst auf diese Ur-Frage zu sprechen. "Das zentrale Problem mit der Schöpfung ist, dass sie etwas
vorher Existierendes vorauszusetzen scheint, das außerhalb des Systems existiert", erkennt Krauss. "Hier kommt gewöhnlich der Begriff Gott ins
Spiel." Seine Antwort: Es gebe nicht nur ein Universum, sondern sehr, sehr viele. In jedem Universum könnten andere Naturgesetze gelten, und in
jenem, in dem wir leben, gelten zufällig eben genau jene, die unsere Existenz ermöglichen.
Gläubige Physiker antworten
Der Physiker Alexander Fink, Leiter der "Akademiker-SMD", die ein Netzwerk für Christen in akademischen Berufen sein möchte, weist darauf hin,
dass die Erklärung der Welt-Entstehung durch Quantenfluktuationen nicht beweisbar ist. "Wir können prinzipiell nicht hinter die Planck-Zeit
zurücksehen (das kleinstmögliche Zeitintervall, für das die bekannten Gesetze der Physik gültig sind, d. Red.). Vermutlich können wir – nach dem
aktuellen Stand der kosmologischen Forschung – nicht einmal hinter die Zeit der Entstehung der Hintergrundstrahlung etwa 300.000 Jahre nach
dem Urknall zurückblicken, weil erst dann das Universum transparent, also durchlässig für Strahlung, wurde", sagt Fink gegenüber pro. Aus dem
Mechanismus der Quantenfluktuation werde geschlossen, dass ein Urheber nicht nötig sei. "Das ist natürlich eine unzulässige
Grenzüberschreitung", so Fink. Er verweist auf die Kritik von John Lennox zum Buch von Stephen Hawking: Wer dazu aufrufe, zwischen Gott und
den Naturgesetzen zu wählen, vermische zwei völlig unterschiedliche Dinge, so Lennox.
Auch die Theorie der vielen Universen überzeugt Lennox nicht: "Der Gedanke des Multiversums an sich schließt Gott nicht aus. Aus theoretischer
Sicht könnte Gott so viele Universen erschaffen haben, wie es ihm beliebt", so der britische Mathematiker. Zudem sei die Theorie nicht bewiesen
und unter Naturwissenschaftlern sehr umstritten. Lennox zieht für sich den Schluss: "Je besser ich die Wissenschaft verstehe, desto mehr glaube
ich an Gott, weil ich über die Größe, Raffinesse und Vollständigkeit seiner Schöpfung staune."
Der Brite geht noch einen Schritt weiter: "Wenn das Universum lediglich einem Quanten-Rülpsen entspringt, dann auch wir und unser Denken.
Ironischerweise gibt uns Krauss dann gute Gründe dafür, an der Verlässlichkeit unseres eigenen Denkens zu zweifeln. Dann müssten aber alle
Konzepte, Glaubensvorstellungen und Argumente angezweifelt werden, auch der Atheismus. Es ist Krauss' Atheismus, der im Kampf mit der
Wissenschaft steht, nicht Gott." (pro)
Lawrence Krauss: "A Universe from Nothing"
auf Englisch im "Free Press"-Verlag erschienen am 10. Januar 2012,
224 Seiten, 15,95 Euro SBN 978-1451624458
VON: js | 25.10.2012
<[email protected]>; Sent: Friday, October 26, 2012 10:37
Oberschlesien in Fotos / Bildern:
http://www.ebay.de/itm/190743733450?ssPageName=STRK:MEWAX:IT&_trksid=p3984.m
1423.l2649#ht_1982wt_1141
http://www.ebay.de/itm/OBERSCHLESIEN-KATTOWITZ-FRIEDRICHSTRASSE-MITFRIEDRICHPLATZ-1915/150932239835?pt=Ansichtskarte_Zubeh%C3%B6r&hash=item23244335db#ht_1373wt_908
http://www.ebay.de/itm/ws64328-Kattowitz-Schwimmbad-Feldpost-x-1943/400331145080?pt=Ansichtskarte_Zubeh%C3%B6r&hash=item5d35987f78#ht_1232wt_908
http://www.ebay.de/itm/Bildganzsache-P-305-Kattowitz-Oberschlesien-Opernhaus/200836483065?pt=Briefmarke&hash=item2ec2c987f9#ht_500wt_1157
http://www.ebay.de/itm/Beuthen-OS-Buch-der-Stadt-Beuthen-aus-dem-Jahr-1925-Raritat-
Oberschlesien/190744585508?pt=Sach_Fachb%C3%BCcher&hash=item2c69436524#ht_612wt_1189
http://www.ebay.de/itm/OBERSCHLESIEN-KATTOWITZ-FRIEDRICHSTRASSE-MITFRIEDRICHPLATZ-1915/150932239835?pt=Ansichtskarte_Zubeh%C3%B6r&hash=item23244335db#ht_1373wt_908
Sudetendeutscher Pressedienst (SdP) Redaktion, Herausgeber, Medieninhaber:
Sudetendeutsche Landsmannschaft in Österreich (SLÖ)
Bundespressereferat: A-1030 Wien, Steingasse 25
Telefon: 01/ 718 59 19 * Fax: 01/ 718 59 23 E-Mail: [email protected]
www.sudeten.at ZVR-Zahl: 366278162
Wien, am 16. Oktober 2012
Die Volkstanzgruppe Klosterneuburg und die Sudetendeutsche Jugend Österreichs
laden herzlichst ein zum
45. LEOPOLDITANZ
VOLKSTANZFEST IN KLOSTERNEUBURG
der Patenstadt der Sudetendeutschen Landsmannschaft in Österreich
OFFENES VOLKSTANZEN FÜR ALLE
KINDERTANZ im kleinen Saal VOLKSLIEDERSINGEN
in der Pause TUNIERTANZ der Sonderklasse
BABENBERGERHALLE KLOSTERNEUBURG, Rathausplatz
Samstag, 10. November 2012, 18:00 bis 23:00 Uhr
EHRENSCHUTZ
Bezirkshauptmann für Wien-Umgebung: Mag. Wolfgang Straub
Bürgermeister der Stadt Klosterneuburg, Mag. Stefan Schmuckenschlager
mit freundlicher Unterstützung durch die Stadtgemeinde Klosterneuburg
EINTRITTSPREISE:
Vorverkauf bis 9. 11.
Abendkasse
Jugendkarte (15-19 J.)
KARTENVORVERKAUF:
€ 15,-€ 18,-€ 10,--
SDJÖ, Tel. (01) 88 86 397 (Fam. Rogelböck)
SLÖ: [email protected], Tel. 01/718 59 19
Raiffeisenbank Klosterneuburg, Rathausplatz 8
sowie bei den Mitgliedern der Volkstanzgruppe
Kinder unter 14 Jahre unter Aufsicht der Eltern freier Eintritt
Informieren Sie sich im Internet unter: http://hausderheimat.npage.de/
www.sudeten.at
ZVR-Zahl: 366278162
Wien, am 25. Oktober 2012
Der Künstler Rudolf Raab kehrte nach Morawitz/Österr. Schlesien heim
Utl.: Seine geschenkten Bilder waren schon da
In diesem Jahr flatterte eine Einladung in Rudolf Raabs Briefkasten in Winterhausen bei Würzburg.
Der Bürgermeister von Morawitz (Moravice) Josef Dus lud den 83-jahrigen Kunstmaler in seine
ehemalige Heimatstadt ein. Also machte er sich auf den Weg von Unterfranken ins Altvatergebirge.
Rudolf Raab wurde 1929 in Niederwigstein (Podhradi) bei Troppau geboren. Er wuchs mit seiner
Schwester im Waisenhaus in Wigstadtl (Vitkov) auf und wurde dann von einer Familie aus Morawitz
adoptiert. Nach der Vertreibung kam er mit seiner Familie über Furth im Wald nach Berchtesgaden
und absolvierte bei dem kunstgewerblichen Maler Walter Schuhmann eine Lehre: „Ich bekam kein
Geld, aber Essen und musste täglich vom Flüchtlingslager Anzenbach acht Kilometer nach Königsee
laufen“, erinnert er sich.
Die Amerikaner hatten in dieser Zeit für die deutsche Jugend einen Wettbewerb ausgeschrieben, den
er mit einer Zeichnung seiner Eltern in der Flüchtlingsbaracke gewann. Dieses 1,80 x 1,50 Meter
große Bild „Barackenzimmer mit Eltern“ war dann Teil einer Wanderausstellung unter anderem in
München, wo er als 15-jähriger vom damaligen Münchner Oberbürgermeister Thomas Wimmer eine
Ehrenurkunde erhielt. Was ihn noch heute mit 83 Jahren freut. Es folgten Zeichnungen mit Titeln wie
„Es geschah in Morawitz 1945“, „Vor den Toren Prags“, „Neue Heimat“ oder „Heimatlos“, in denen er
das Schicksal der Vertriebenen festhielt. Einige dieser Bilder sind im Bayerischen Armeemuseum in
Ingolstadt ausgestellt.
Nach der „Samtenen Revolution“ traf er seinen ehemaligen Schulkollegen Paul Hosek wieder, der
nach 1945 als Bäcker in Morawitz bleiben konnte. Ihm gab er einige Bilder mit, darunter ein Bild von
Morawitz mit der kleinen Kapelle im Vordergrund, mit dem Feuerwehr-Spritzenhaus und der Kirche im
Hintergrund. Und auch ein fast mannshohes Bild mit einer Kreuzigungsgruppe.
Detaillierte Erinnerungen
Das Bild der Kreuzigungsgruppe hat einen Ehrenplatz in der Kirche erhalten und das Ortsbild hängt
heute im Rathaus, dem Arbeitsplatz von Bürgermeister Josef Dus, der den Morawitzer Künstler nun in
seine einstige Heimatstadt eingeladen hat: „Die Abbildung unseres Dorfes ist sehr realistisch, auch für
uns Moravicer, die wir täglich durchs Dorf gehen, ist es überraschend, wie detailliert Rudolf Raab
arbeitet“, meint Bürgermeister Dus.
In seinem Einladungsbrief an Rudolf Raab hatte er geschrieben: „Mit Paul Hosek, der eine
Reproduktion eines Bildes auf das Rathaus brachte, haben wir lange gesprochen, nicht nur von Ihnen,
sondern auch über die Zeit, als Sie zusammen mit anderen unser Dorf verlassen mussten. Darum
sind wir wirklich froh, dass Sie Moravice und seine Einwohner nicht vergessen haben und ihnen ein so
schönes und dauerhaftes Geschenk gemacht haben“, so Dus. Bei Raabs Besuch in Morawitz waren
auch die Vertreter der Landesversammlung der Deutschen in Böhmen, Mähren und Schlesien Gunter
Kořinek und Maria Rutzka dabei. Beim Besuch der Kirche, in der sein Bild hängt, war Rudolf Raab
gerührt und glücklich. Über seine Bilder sagt Rudolf Raab: „Es geschah in Morawitz 1945 und was
sich da ereignete, war typisch für das Geschehen im Sudetenland, in Schlesien und den anderen
Gebieten, aus denen die Deutschen vertrieben wurden“, sagt Raab rückblickend. „Wir waren vogelfrei,
mussten das ‚N‘ tragen, auf Tschechisch‚ Němec‘ (‚Deutscher‘). Deshalb zeichnete ich diese Motive.“
Der Besuch in seiner alten Heimat stand unter Rudolf Raabs persönlichem Motto „Nicht vergessen,
aber verzeihen und versöhnen“.
Der Autor lebt in Unterfranken und begleitete den Künstler nach Morawitz.
Alfred Kipplinger
Informieren Sie sich im Internet unter: http://hausderheimat.npage.de/
Wien, 25. Oktober 2012
ZVR-Zahl: 366278162
Neuerscheinung
Georg Markus - Wenn man trotzdem lacht
Geschichten und Geschichte des österreichischen Humors
2012 im Amalthea Signum Verlag Wien, 352 Seiten, 65 Abbildungen, Hardcover,
ISBN 979-3-85002-804-2, Preis: € 24,95, www.amalthea.at
In seinem neuen Buch „Wenn man trotzdem lacht“ widmet sich Georg Markus einem ganz
besonderen Kapitel der österreichischen Geschichte: dem Phänomen Humor. Anhand
Hunderter Beispiele zeigt er auf, welche Bedeutung dem legendären „Wiener Schmäh“ und
den Pointen genialer Humoristen hierzulande zukommt.
Der Frohsinn konnte – selbst in schweren Zeiten – nur entstehen, weil aus Österreich eine
Vielzahl großer Satiriker, Kabarettisten und Spaßmacher hervorging. Der Bestsellerautor
dokumentiert ihren Witz, ihren Geist, ihren Scharfblick und erzählt aus ihrem Leben – sowohl
anhand ihrer zum Teil dramatischen Schicksale als auch anhand köstlicher Anekdoten.
Wir möchten besonders Künstler mit sudetendeutschen Wurzeln welche in diesem
fantastischen Buch Eingang fanden, herausstellen.
Johann Nestroy – der Vater des österreichischen Humors – 1801 in Wien geboren, 1862 in
Graz verstorben. Sein Vater war der Wr. Hof-und Gerichtsadvokat Johann Nestroy aus
Komorau bei Troppau. Es mutet wie ein schlechter Witz der Geschichte an, dass gerade zu
seiner Zeit wo Nestroy seine zeitkritischen Werke verfasste, die Zensur besonders streng
war. Seine bekanntesten Possen und Lustspiele entstanden im Vormärz, wo Metternichs
Schnüffler unbarmherzig jede Zeile strichen, die nicht ins Konzept passte. Nestroy musste
deshalb mehrmals in den Arrest. Über die Verpflegung im Kerker nach verbüßter Strafe
meinte er auf offener Bühne: „Das Hungern, Freunderl, braucht im Arrest net zu sein, man
warf mir die Semmeln durchs Schlüsselloch rein!“
Aber auch Fritz Grünbaum, geboren am 7.April 1880 in Brünn als Sohn eines jüdischen
Kunsthändlers zur Welt gekommen begann als Stegreifsprecher. Schon seine ersten Auftritte
in Wien waren so komisch, dass man ihn als professionellen Conférencier ins Kabarett Hölle
holte und Karl Kraus (geb.1874 in Gitschin) der geniale Satiriker, dessen Lebenswerk die
Zeitschrift „Fackel“ war, die er von 1911 – 1936 in Wien herausgab, spielen in dem Buch von
Georg Markus eine bedeutende Rolle.
Der am 23. August 1916 in Wien geborene Maxi Böhm stammte aus der „Schule Farkas“,
den er als Kind schon bewundert hatte: Karl Farkas war 1926 in dem böhmischen Badeort
Teplitz-Schönau gemeinsam mit Fritz Grünbaum in einer Doppelconférence aufgetreten.
Maxi Böhms Vater war dort Badearzt und nebenberuflich als Kritiker tätig, was dazu führte,
dass ihn der kleine Maxi immer wieder ans Stadttheater begleitete. Später erinnerte er sich:
Als ich Farkas einmal erzählte, dass ich in Wien geboren wurde, aber in Teplitz-Schönau zur
Schule gegangen bin, hat er gesagt: „Da müssen Sie aber einen weiten Schulweg gehabt
haben.“ Der Auftritt Farkas-Grünbaum wurde dem Gymnasiasten Maxi Böhm zum Schicksal,
denn von da an hatte er nur noch den Wusch Kabarettist zu werden. Da ihm der strenge
Herr Papa >die Schauspielerei< untersagte, nahm Maxi hinter dessen Rücken privaten
Sprechunterricht.
Er wurde Schauspieler, trat Engagements in der böhmischen Provinz, im Linzer Kabarett
Eulenspiegel und am Wiener Volkstheater an und wurde mit der legendären Radiosendung
Die große Chance der erste Quizmaster im deutschen Sprachraum. Legendär ist sein Sager
in der ORF Sendung „Hotel Sacher“ als Portier: „… bei uns in Reichenberg!“, in guter
Erinnerung.
Wie Maxi Böhm hat fast die gesamte Wiener Komikerelite in den Jahren nach 1950 die
<Schule Farkas> absolviert und natürlich auch Ernst Waldbrunn. Er war 1907 in Krummau
zur Welt gekommen, hatte Jus studiert und 1938 ohne Schauspielausbildung am
Stadttheater von Mährisch-Ostrau sein Debüt gefeiert. Dort traf er Karl Farkas zum ersten
Mal, als dieser zu einem Gastspiel kam. Die Freude war groß, als sie einander nach dem
Krieg am Simpl wieder sahen.
Waldbrunn wurde bald nach Kriegsende Mitglied des Theaters in der Josefstadt und war
über Jahrzehnte das Zugpferd der Wiener Kammerspiele, seine Auftritte bei Farkas im Simpl
konnten also nur einen <Nebenjob> darstellen, dem er erst spätabends, wenn die
Vorstellungen in den Kammerspielen beendet waren, nachgehen konnte. In seinem 1958
verfassten Buch „Das hat ka Goethe g´schrieben“ gewährt Waldbrunn autobiografische
Einblicke.
Das Umschlagbild kann kostenlos angefordert werden.
Informieren Sie sich im Internet unter: http://hausderheimat.npage.de/
Wir erinnern:
22.10.1890: Zajiczek, Erwin in Fröllersdorf/Nikolsburg (M), verstorben 29.10.1976 in Poysdorf:
Pädagoge, CSP-Abgeordneter/Prag (1925), Minister ohne Geschäftsbereich (1936/38).
22.10.1907: Schindler, (geb.Pelzl), Emilie, in Alt Moletein (M), verstorben 5.10.2001 in
Strausberg/Berlin: Unterstützte Ehemann (Oskar Schindler) bei Rettungsaktivitäten KZ-Inhaftierter,
Menschenrechtspreis der SL.
23.10.1805: Stifter, Adalbert in Oberplan (B), verstorben 28.1.1868 in Linz: Privatlehrer /Schulrat
/Schriftsteller (beeinflusst von Goethe/Herder), „Der Hochwald“ / „Witiko“.
24.10.1862: Swarowski, Daniel in Georgenthal/Gablonz (B), verstorben 23.1.1956 in Wattens:
Erfindung einer Glasschleifmaschine, Ansiedlung in Wattens/Tirol (1895), Führender Erzeuger
Optischer Produkte (Brillengläser /Ferngläser) und heute von Schmuckkristallen, Weltweit ca. 15.000
Mitarbeiter.
25.10.1823: Kudlich, Hans in Lobenstein (Schl), verstorben 11.11.1917 in Hoboken/USA:
Gymnasiumbesuch /Troppau (ztgl. mit Gregor Mendel), Jüngstes MdR (Antrag auf Aufhebung der
bäuerlichen Robot), Teilnahme „Wiener Oktober-Aufstand“ (1848), Teilnahme „Pfälzischer Aufstand“,
Flucht, Med.-stud.
25.10.1866: Klein, Norbert J. in Braunseifen/Römerstadt (M), verstorben 10.3.1933: Eintritt in
„Deutschen Orden“ (Hochmeister/1923), Bischof von Brünn (1916), in CSR (als Deutscher) lediglich
noch Apostolischer Administrator (1923/36)
26.10.1801: Mautner-Markhof, Adolf in Smirschitz (B), verstorben 24.12.1889 in Wien:
Gründervater der (Bier-)Dynastie mit J.P.Reinighaus aus der die Mautner-Markhof AG hervorging.
ZVR-Zahl: 366278162
Wien, am 24. Oktober 2012
Eröffnung am Samstag, 10. November 2012, 15:30 Uhr
im Haus der Heimat, 1030 Wien, Steingasse 25/2.Stock, SLÖ-Saal
Ausstellungen
„Auf den Spuren des malenden
„Brünner Bürgermeister 1850-1918“
Ehepaares
in der Zeit der Industrialisierung
Eduard und Elsa Csank in Brünn“
Eine spannende Zeit – von der ummauerten,
mittelalterlich
geprägten
Stadt
zum
industriellen
Zentrum,
dem
„Österreichischen
Manchester“,
zur
modernen Großstadt von europäischem
Rang und zur vorbildlichen Schul- und
Hochschulstadt.
Auf elf großformatigen Tafeln (deutsch und
tschechisch) wird eine sehr interessante
Periode
der
Stadtgeschichte
Brünns
dargestellt.
Damals wurden für
die
Stadtentwicklung die Weichen gestellt,
welche bis in die heutige Zeit hineinreichen.
So ist unter dem Bürgermeister Christian
d´Elvert die „grüne Lunge“ Brünns/Brno
durch die Bepflanzung des Spielberges
entstanden. Als weiteres Beispiel wurde
während der Amtszeit des Bürgermeisters
August
Wieser,
die
Brüsauer
Wasserleitung gebaut, die bis heute zur
Wasserversorgung der Stadt beiträgt.
Insgesamt werden zehn Bürgermeister
vorgestellt – jedem ist eine Tafel gewidmet.
Viele Gemeinsamkeiten prägten damals das
Zusammenleben
von
Deutschen
und
Tschechen. „Das gemeinsame Streben für
Brünn, für seine Besucher, führte zu einer
rasanten Entwicklung der Stadt zu einer der
modernsten Industriestädte Mitteleuropas“,
so
Dr.
Rudolf
Landrock,
der
Bundesvorsitzende der BRUNA – des
Heimatverbandes der Brünner in der
Bundesrepublik Deutschland. Diese hat
zusammen mit dem „Deutschen Sprach- und
In der Gedächtnisausstellung wird versucht
das Leben und Werk des Malerehepaares
Elsa und Eduard Csank zu beleuchten. Das
zur Verfügung stehende Material erlaubt
viele
Einblicke
in
die
damalige
Alltagsgeschichte. Elisabeth Csank war zwar
sehr begabt, wurde jedoch durch ihren
Familienkreis und kriegsbedingte Wirrnisse in
ihrer künstlerischen Entfaltung beeinträchtigt.
Elsa Csank, verw. Lesigang (1876 – 1963),
war in zweiter Ehe 23 Jahre mit Eduard
Csank (1874 – 1932) verheiratet. Der von
der damaligen Kritik sehr geschätzte
akademische
Maler
beeinflusste
die
künstlerische Entwicklung seiner Frau
maßgeblich. Das Ehepaar malte nicht nur
gemeinsam, sondern beteiligte sich auch
immer gemeinsam an Ausstellungen in
Brünn. Sie malten die gleichen Motive, jeder
aus seinem Blickwinkel und jeder auf seine
Art. Bei näherer Betrachtung unterschied
sich die Behandlung der jeweiligen Motive im
Duktus: während er eine malerische
Atmosphäre anstrebte, war ihr Anliegen eine
möglichst naturgetreue Darstellung des
gewählten Motivs, wobei sie eher mit dem
Pinsel zeichnete, als malte. Beide blieben
ihrem Stil treu. Unbeeinflusst von ständig neu
aufkommenden europäischen Stilrichtungen,
lebten sie in Brünn als angesehenes
Künstlerehepaar.
Nach dem Tod Eduard Csank gelang es ihr,
auch in Wien in der Künstlervereinigung
Kulturverein (DSKV) Brünn“, einem Verein „Segantinibund“ aufgenommen zu werden
heimatverbliebener
Brünner
diese und dort auszustellen.
Ausstellung erarbeitet.
Informieren Sie sich im Internet unter: http://hausderheimat.npage.de/
ZVR-Zahl: 366278162
Wien/München, 23. Oktober 2012
Neuerscheinung
Walli Richter
Wir waren doch noch Kinder
Erinnerungen an die Vertreibung aus dem Sudetenland
248 Seiten, Leinen, ISBN: 978-3-8004-1510-6, Preis: € 19.99, Universitas Verlag München,
www.universitas-verlag.de
15 heutige Senioren aus dem Sudetenland erzählen als Augenzeugen von ihren
Kindheitserlebnissen und Eindrücken in der Zeit zwischen 1930 und 1950. Erschüttert und
verständnislos sagen sie am Ende ihrer Berichte: „Wir waren doch noch Kinder!“ Sie
berichten von der schönen Kindheit in heimatlicher Geborgenheit, in der sie aber auch schon
Auseinandersetzungen zwischen Deutschen und Tschechen in der
ersten
Tschechoslowakischen Republik miterlebten. Sie schildern politischen Einfluss auch auf
Kinder und Jugendliche in Kindergärten und Schulen nach dem Anschluss des
Sudetenlandes an das Deutsche Reich. Und sie erinnern sich der dramatischen Erlebnisse
bei der Flucht und Vertreibung 1945/46, der wirtschaftlichen und seelischen Not als
„Flüchtlingskinder“ im zerstörten Nachkriegsdeutschland.
Trotzig erkämpften sie sich in den Gemeinschaften der nicht vertriebenen Kinder in Schulen,
Sportvereinen, Jugendgruppen eine neue Heimat. Die Erinnerungen an „daheim“ wurden
verdrängt, kamen erst später zurück, oft als vage Schatten aus dem Langzeitgedächtnis im
Alter. Wer es wagte, sich diesen Erinnerungen zu stellen, überwand oftmals die
Angstträume, das Heimweh und die Sehnsucht.
Es sind sachliche und detailgetreue Schilderungen. Es ist oft erstaunlich, wie viele
Einzelheiten die Kinder damals registrierten, und im Gedächtnis verwahrten – verdrängten
bis ins Alter, in denen viele Erinnerungen wieder wach werden. Und sie erzählen all das nicht
klagend oder anklagend. Sie berichten, damit die Geschehnisse von damals nicht vergessen
werden. Denn sie müssen in die Diskussion der Tschechen und der Sudetendeutschen
eingebracht werden, um die Verständigung in der Gegenwart und um die Versöhnung in der
Zukunft zu fördern.
Walli Richter, die Herausgeberin dieses Buches, wurde in Oberleutensdorf im Kreis Brüx
geboren. Nach der Flucht der Familie aus der Heimat wuchs sie in Franken und Altbayern
auf. Sie begann eine Ausbildung als Rechtspflegeanwärterin beim Amtsgericht und widmete
sich bald der Jugendarbeit. Sie wechselte ihren Beruf und wurde Mitarbeiterin der
Jugendbildungsstätte „Heiligenhof“ bei Bad Kissingen. Fortan widmete sie sich der
hauptamtlichen Jugend- und Verbandsarbeit in der Sudetendeutschen Jugend (SDJ) und
Sudetendeutschen Landsmannschaft (SL) mit einer zehnjährigen Zwischenzeit in der
Verwaltung der Studentenförderung. Zurückgekehrt in die haupt-und ehrenamtliche Tätigkeit
der Vertriebenenverbände wurde sie zum Schluss ihrer Berufstätigkeit vor dem Eintritt in den
Ruhestand die erste Heimatpflegerin der Sudetendeutschen im Freistaat Bayern.
Walli Richter publizierte und publiziert bis heute Beiträge in vielen Zeitungen und
Zeitschriften und Veröffentlichungen verschiedener Art, war Mitautorin mehrerer Bücher und
Herausgeberin des Buches „Letzte Tage im Sudetenland“. Sie lebt in München.
Das Umschlagbild kann kostenlos angefordert werden.
Informieren Sie sich im Internet unter: http://hausderheimat.npage.de/
ZVR-Zahl: 366278162
Wien, 22. Oktober 2012
Neuerscheinung
Ein Kärnten. Die Lösung
Redaktion: Nicole Beclin, Peter Karpf, Thomas Kassl, Werner Platzer;
200 Seiten,26 x 23 cm, viele Bilder (bunt und schwarz weiß); ISBN 978-3-7084-0475-2,
Hardvcover, erschienen im Oktober 2012, Preis: 24,90
zu beziehen: Verlag Johannes Heyn, Friedensgasse 23, A-9020 Klagenfurt,
Tel: 0463 / 33 631, Fax: 0463 / 33 631 – 33, Mail: [email protected]
Mit der Lösung der Kärntner Ortstafelfrage im Jahr 2011 wurde ein jahrzehntelanger, über
die Landesgrenzen Kärntens hinaus wirkender Konflikt beendet. War dessen zentraler
Bezugspunkt auch die Frage nach der Erfüllung des Artikels 7 des österreichischen
Staatsvertrages von 1955, so reichen seine Ursachen in das 19. Jahrhundert zurück. Was
aber waren diese Ursachen? Und wie, vor allen Dingen, gelang es schlussendlich, ihn mit
breiter Zustimmung der Kärntner Bevölkerung zu lösen?
Ein Jahr nach dem historischen Durchbruch in der "Causa prima" der Kärntner und
österreichischen Volksgruppenpolitik nehmen Historiker, Zeitzeugen und politisch
Verantwortliche sowie Journalisten, die den Dialogprozess publizistisch aus nächster Nähe
begleiteten, zu den Geschehnissen der letzten Jahrzehnte Stellung.
Die Kärntner Volksgruppenfrage wird von 1848 bis 2012 historisch beleuchtet. Kärnten lag
schon lange im Widerstreit der zwei Nationalismen. Der nationale Konflikt von der Gründung
der Ersten Republik bis zum Anschluss behandelte Hellwig Valentin und Stefan Karner
Kärnten im Dritten Reich.
Spannend geschildert wird die Ortstafelfrage von 1976 – 2011 und wie es schließlich zum
Durchbruch in dieser Frage kam und zu einem neuen Aufbruch.
Vorworte der beiden „Väter“ der Lösung des Kärntner Ortstafelstreits: Gerhard Dörfler,
Landeshauptmann von Kärnten und Dr. Josef Ostermayer, Staatssekretär findet man
ebenfalls in diesem empfehlenswerten Buch.
Das Umschlagbild kann kostenlos angefordert werden.
Informieren Sie sich im Internet unter: http://hausderheimat.npage.de/
ZVR-Zahl: 366278162
Wien / München, am 22. Oktober 2012
Videoaufzeichnung – Veranstaltung zum Thema Vertreibung im Internet
In Berlin fand der Kongress der CDU/CSU-Bundestagsfraktion mit dem Titel: "Aussöhnung als
Aufgabe - Deutschlands Arbeit an den Kriegsfolgen seit 1945" statt. Die Veranstaltung wurde live
im Internet übertragen.
Konnten Sie die Veranstaltung im Internet nicht miterleben, so können Sie die gesamte
Videoaufzeichnung der Veranstaltung hier ansehen: http://www.youtube.com/cducsu
Den Redebeitrag unseres stellv. SL-Bundesvorsitzenden Steffen Hörtler finden Sie zum Beispiel im
Teil 3 (1:42:00).
Donnerstag, 25. Oktober um 15.00 Uhr
Fortsetzung der erfolgreichen Filmreihe von und mit Erwin Bude. Dieses Mal ist es das Thema
„Unbekanntes Egerland – Mittelpunkt Europas“. Wegen des großen Interesses bei der letzten
Filmvorführung hat das HDO für diesen Termin seinen größten Vortragssaal reserviert. Adresse: Haus
des Deutschen Ostens, Am Lilienberg 5, 81669 München
Multiplikatorenseminar vom 18. Bis 23. November am Heiligenhof
Die Sudetendeutsche Landsmannschaft und die Bildungs- und Begegnungsstätte der
Sudetendeutschen „Der Heiligenhof“ laden in Kooperation alle am Thema „Deutsch-Tschechische
Beziehungen“ Interessierte zur Seminarwoche „Deutsch-Tschechische Beziehungen“ vom 18. bis 23.
November nach Bad Kissingen ein.
Bitte informieren Sie sich über das Programm auf der Startseite unserer Homepage hier:
www.sudeten.de
Wir freuen uns über Ihre Anmeldung!
Bitte informieren Sie sich hier über die weiteren Veranstaltungen im Sudetendeutschen Haus:
http://www.sudeten.de/cms/?Termine
und
http://www.sudetendeutsche-stiftung.de/veranstaltungen/index.html
Informieren Sie sich im Internet unter: http://hausderheimat.npage.de/
From: Reinhard Hanke Sent: Tuesday, October 23, 2012
Subject: Hanke, Berlin: aktuelle Veranstaltungen im elektronischen Rundbrief Nr. 612 v. 23.10.2012
www. ostmitteleuropa.de
www.westpreußen-berlin.de
Elektronischer Rundbrief an Mitglieder und Interessenten Nr. 612 – 23.10.2012
(im Anhang als PDF-Datei!)
Liebe Interessenten an unseren Veranstaltungen,
hiermit erinnere ich Sie an die folgenden Termine und Veranstaltungen.
Inhalt:
1) 25.10.12, 18.30 Uhr, Prof. Dr. B. Jähnig: „Ferdinand Gregorovius (1821-1891) – ein
Ostpreuße in Italien.
2) Do, 25.10.2012, ab 13 Uhr, Busrundfahrt der Lm Schlesien:
„Auf schlesischen Spuren in Berlin – eine neue Busrundfahrt“
3) Mo, 29.10.12: Öffentliche Ringvorlesung „Zwangsmigration in Europa“ (ab 15.10.2012)
4) Sb, 03.11.2012: Tagesfahrt des WBW nach Magdeburg
(Landesausstellung „Otto der Große“).
5) Sb. 17.11.2012: AGOM-Führung “Waldfriedhof Heerstraße“
Zu 1)
239
Donnerstag 25. Oktober 2012,
18.30 Uhr
Thema
Ferdinand Gregorovius (1821 – 1891) - ein Ostpreuße in Italien.
Referent
Prof. Dr. Bernhart J ä h n i g , Berlin
Ort der Veranstaltung: Hohenzollerndamm 177, 10713 Berlin-Wilmersdorf, Kleiner Saal im „Theater-Coupé“.
Fahrverbindung: U-Bahn Fehrbelliner Platz.
Der aus Neidenburg gebürtige Historiker und Schriftsteller hat durch seine etwa zwei Jahrzehnte lange Tätigkeit
in Rom und durch seine weitere Verbundenheit mit Italien seine besondere Bedeutung erlangt. Nach seinen
Universitätsstudien in Königsberg und seiner Enttäuschung über die erfolglose Revolution des Jahres 1848 folgte
er 1852 einem Künstlerfreund nach Italien. Da er es zeitlebens ablehnte, seine Freiheit infolge eines beamteten
Dienstverhältnisses aufzugeben, war er darauf angewiesen, seinen Lebensunterhalt aus den Honoraren für seine
schriftstellerischen Arbeiten zu bestreiten. Er hat zunächst das Land von Korsika bis Sizilien bereist, um die von
ihm aufgesuchten Orte und Landschaften hinsichtlich ihrer Geschichte, Kunstgeschichte, aber auch Gegenwart
vornehmlich für die Augsburger „Allgemeine Zeitung“ zu beschreiben. Bald hat er seine Berichte zu
Buchveröffentlichungen zu gestalten begonnen. Besonders bekannt wurden sein zweibändiges Korsika-Werk
(1854) und seine fünfbändigen „Wanderjahre in Italien“ (1856-1877). Der Anblick der Stadt Rom, wo für den
Betrachter die Antike durch das Mittelalter überlagert wurde, führte ihn dazu, die „Geschichte der Stadt Rom im
Mittelalter“ als umfassende Darstellung in Angriff zu nehmen, um seinem Leben durch das Schaffen von etwas
Großem einen besonderen Sinn zu geben. 1874 hat er nach vielen Jahren harter Arbeit das achtbändige Werk
abgeschlossen. Es wurde ein großer Erfolg, die Stadt Rom hat ihn bald darauf zu ihrem Ehrenbürger ernannt.
Nach Abschluß des Werkes hat er bis zu seinem Tod 1891 seinen ständigen Wohnsitz in München genommen,
dennoch
blieb
er
der
Stadt
Rom
durch
jährliche
längere
Besuche
eng
verbunden.
B.J.
Professor Dr. phil. Bernhart J ä h n i g , geb. 1941 in Klagenfurt, Studium der Geschichte,
Germanistik und Philosophie in Köln und Göttingen, 1966 Erstes Staatsexamen in Köln, 1968
Promotion bei Professor Hermann Heimpel in Göttingen, 1970 archivarische Staatsprüfung an der
Archivschule Marburg, Staatsarchiv Bückeburg, 1971 Staatliches Archivlager Göttingen, 1979 bis
2006 Geheimes Staatsarchiv Preußischer Kulturbesitz Berlin, seit 1971 Betreuer der Bestände des
Historischen Staatsarchivs Königsberg, 1982-1998 Vorsitzender der Copernicus-Vereinigung zur
Pflege der Heimatkunde und Geschichte Westpreußens, seit 1995 Vorsitzender der Historischen
Kommission für ost- und westpreußische Landesforschung, seit 1989 Lehre an der Freien Universität
Berlin. Forschungsschwerpunkte: Geschichte des Preußenlandes und Livlands im Mittelalter und in
der frühen Neuzeit.
2) Do, 25.10.2012, ab 13 Uhr, Busrundfahrt der Lm Schlesien:
„Auf schlesischen Spuren in Berlin – eine neue Busrundfahrt“
Unser Freund Wolfgang Liebehenschel teilte uns heute mit:
Lieber Herr Hanke,
die Busrundfahrt am Donnerstag, den 25.11. hat noch ca. 5-6 Plätze in dem 30-er-Bus frei. Das
Thema: "Auf schlesischen Spuren in Berlin - eine Busrundfahrt".
Abfahrt Methfesselstraße/Ecke Dudenstraße, 13:00 Uhr.Kosten per Umlage: etwa 15,00 €, je mehr Teilnehmer, umso weniger Kosten. Anrufe sofort unter
030-265 52 020 (Büro Lm Schlesien) oder bei Herrn Walter Zain 030-392 64 87 oder Handy: 01705637804 .
Es werden Bauten, Kulturpersönlichkeiten, Orts- und Straßennamen, Erinnerungsstätten, Denkmale
usw. Schlesischer Kultur berührt.
Ende etwa 15:45 - 16:00 Uhr im Rathaus Charlottenburg bei Kaffee und Kuchen (incl. im Fahrpreis,
Getränke extra). Mit freundlichem Gruß
Wolfgang Liebehenschel
3)
Mo, 29.10.12, Prof. Dr. Joachim Scholtyseck (Bonn):
„‘Von den unerlösten Gebieten‘ bis zum Autonomiestatut: Südtirol als Erfolgsgeschichte zur Lösung
von Minderheitenproblemen“.
Ort: Festsaal der Humbold-Universität zu Berlin, Luisenstraße 56, 10115 Berlin,
Montag, 29.10.2012, 18 Uhr c.t. –
Weitere Termine der Ringvorlesung der Stiftung Flucht, Vertreibung, Versöhnung:
5.11./19.11./3.12./10.12./17.12.2012/7.1./14.1./21.1./28.1./4.2./11.2.2013.
(Ansprechen: Frau Leonie Mechelhoff, Ruf: 030-206 29 98)
4)
SB 03.11.12, Tagesfahrt des WBW nach Magdeburg zur Landesausstellung „Otto der Große“
Der Besuch der Landesausstellung „Kaiser Otto der Große“ wird verbunden mit einer Führung im
nahen Bad Salzelmen, dem ältesten Solebad Deutschlands.
Teilnahmegebühr: Mitglieder und ZAK € 20,00, Gäste € 25,00 (noch drei Plätze buchbar)
Anmeldung erforderlich bei Reinhard M.W. Hanke, Ruf: 030-215 54 53
3)
17.11.12, AGOM-Führungen auf Friedhöfen: „Waldfriedhof Heerstraße“
Wegen Termin-Probleme des Leiters der Veranstaltung ist der Besuch des „Waldfriedhofs Heerstraße“
auf Sonnabend, dem 17.11.2012, verlegt worden.
Anmeldungen an: Frau Brigitte Jöst, Ruf: 030-712 15 34
Bitte, beachten Sie: zu Vorträgen müssen Sie sich nicht anmelden, wohl aber zu Wanderungen und
Friedhofsführungen der AGOM (Frau Joest, Ruf: 030-712 15 34) und zu Tages- und Studienfahrten
von Landsmannschaft Westpreußen/Westpreußisches Bildungswerk Berlin-Brandenburg (Hanke, Ruf:
030-215 54 53).
Beachten Sie, bitte, auch die Fristen für die Einzahlungen der Teilnehmergebühren.
Ich freue mich auf Ihre Teilnahme!
Mit freundlichen Grüßen
Reinhard M.W. Hanke
Ruf: 030-215 54 53, Fax: 030-21 91 3077; Büro Di 10-12 Uhr, Ruf: 030-257 97 533.
From: "Kriemhild Brands" <[email protected]> To: <[email protected]>
Sent: Thursday, October 25, 2012
Subject: "Killed for Organs: China's Secret State Transplant Business "
es wäre schön, wenn du dieses video in deinen verteiler geben könntest.
ich danke dir und grüße dich
kriemhild
Killed for Organs: China's Secret State Transplant Business "
Link: https://www.youtube.com/watch?v=Bqmkv-R0Tt8
24.10.12
http://www.globalecho.org/33896/beamter-verkaufte-deutsche-staatsburgerschaft/
EU-Parlament stimmt gegen weitere Einsparungen
Umfragetief
FDP steckt erneut in
Beamter verkaufte deutsche Staatsbürgerschaft
On October 24, 2012, in Junge Freiheit, by admin
MÜNCHEN. Ein Verwaltungsbeamter aus Landau in der Pfalz muß sich seit Dienstag wegen des Verkaufs von
Einbürgerungen vor dem Landgericht München verantworten. Dem 62 Jahre alten Sachbearbeiter wird
vorgeworfen, einem in der bayerischen Landeshauptstadt lebenden Iraker sowie dessen Familie und Freunden
gegen Zahlung von jeweils 500 Euro die deutsche Staatsbürgerschaft verschafft zu haben.
Zwischen 2006 und 2009 wurden laut Angaben der Nachrichtenagentur dpa so die Lebensgefährtin, Eltern,
Geschwister und Schwäger des Irakers sowie eine Nachbarin und deren Sohn eingebürgert. Auch in weiteren
Fällen soll der Beamte Schmiergeldzahlungen entgegengenommen und Ausländern dafür deutsche Papiere
beschafft haben.
Zumindest die Einbürgerung des irakischen Familienvaters hat trotz des kriminellen Hintergrunds bestand, da sie
länger als fünf Jahre zurück liegt. Der 44jährige war bereits im Juni wegen Bestechung zu einer 18monatigen
Freiheitsstrafe auf Bewährung verurteilt worden. (tb)
http://www.globalecho.org/33898/die-turkei-hat-die-meisten-journalisten-imgefangnis/
Die Türkei hat die meisten Journalisten im Gefängnis
On October 24, 2012, in Schall und Rauch, by admin
Laut Bericht einer Organisation zum Schutz von Journalisten, ist die Türkei weltweit führend in der Anzahl
Journalisten die wegen ihrer Arbeit im Gefängnis sitzen. Die türkischen Behörden würden im grossen Stiel
Journalisten einsperren und andere Formen des massiven Drucks zur Selbstzensur ausüben. Das Committe to
Protect Journalists (CPJ) mit Sitz in New York ist bei ihrer Untersuchung der Zustände in der Türkei zum
Resultat gekommen, 76 Journalisten sitzen mit Stand August 2012 wegen ihrer Arbeit im Gefängnis. Dreiviertel
davon sind nicht wegen irgendeinem Verbrechen verurteilt worden, sondern warten auf “die Erledigung ihres
Falls“. Laut CPJ ist die Pressefreiheit in der Türkei stark gefährdet und hat einen Höhepunkt der Repression
erreicht.
Journalisten verlangen die Freilassung von Kollegen bei einer Demo in Ankara 2010:
Die CPJ wurde 1981 als Schutz von Journalisten weltweit vor Angriffen gegründet. Jedes Jahr dokumentiert die
CPJ hunderte Fälle und tritt für Journalisten ein, egal welche politische Ausrichtung sie haben. Es handelt sich
um eine unabhängige Organisation, die nur von Spenden lebt.
In ihrem 53-seitigen Bericht der hier als PDF eingesehen werden kann steht, “die türkische Regierung ist in einer
breiten Offensive damit beschäftigt, kritische Journalisten mit Gefangenschaft, Gerichtsverfahren und offizielle
Nötigung zum Schweigen zu bringen“. 70 Prozent der Gefangenen sind Kurden und der Rest wird beschuldigt an
Verschwörungen gegen die Regierung beteiligt zu sein, oder Mitglieder von verbotenen Organisationen.
Die Pressfreiheit in der Türkei hätte speziell in letzter Zeit gelitten, “da die Spannungen zwischen der Türkei und
Syrien angestiegen sind und dadurch die Informationen abgewürgt werden und ein Klima der Angst die
Berichterstattung verhindert.”
Damit wird die Weisheit bestätigt: “Das erste Opfer eines Krieges ist die Wahrheit“. Die türkische Regierung
führt Krieg an mehreren Fronten, wie gegen die mutmassliche Untergrundorganisation Ergenekon, gegen
Militärs die angeblich einen Umsturz wollten, gegen die PKK und jetzt neu gegen Assad und Syrien.
Es reicht schon für eine Vielzahl von Strafanklagen gegen Journalisten, nur weil sie über das ErgenekonGerichtsverfahren berichteten, weil sie angeblich die Geheimhaltungspflicht verletzt hätten. Die
Schutzorganisation ist der Meinung, “laut Behauptung der Regierung haben Journalisten die Berichterstattung
dazu benutzt, um gesellschaftliches Chaos für einen Umsturz zu schaffen.”
Dann sind viele Journalisten beschuldigt worden, sie unterstützen den Terrorismus, in dem sie über die
Aktivitäten der verbotenen Arbeiterpartei Kurdistans (PKK) und der Union der Gemeinschaften Kurdistans
berichten (KCK).
Der Bericht der CPJ kritisiert auch die Internet-Gesetze von 2007, welche es den Behörden ermöglichen,
Webseiten der Opposition zu sperren. Dazu kommt noch, mindestens 5’000 Strafverfahren waren per Ende 2011
gegen Journalisten hängig. So werden zum Beispiel pro-kurdische Nachrichten als Terrorismus bezeichnet.
Laut CPJ ist die Anzahl Journalisten in türkischen Gefängnissen viel höher als wie in China, obwohl das
Bevölkerungsverhältnis 73 Millionen zu 1,3 Milliarden ist. In China sitzen 27 Journalisten wegen ihrer Arbeit
ein, in der Türkei 76. Damit steht die Türkei an erster Stelle der eingesperrten Journalisten. Dazu kommt noch,
die Repression hat sich in den letzten zwei Jahren verstärkt, da die meisten Medienschaffenden zwischen 2011
und 2012 verhaftet wurden.
Ankara gibt sich nach aussen als regionales Vorbild für Demokratie und Freiheit, aber dieses Bild wird durch die
massive Unterdrückung der Pressfreiheit kompromittiert, sagt CPJ. Sie empfehlen Premierminister Erdoğan und
seiner Regierung, den politischen Willen zu äussern, die systematische Unterdrückung von kritischen
Meinungen aufzugeben und das weitverbreitete System der Verfolgung von Journalisten zu beenden.
CPJ fordert von Erdoğan, alle eingesperrten Journalisten die nur wegen ihrer Arbeit einsitzen freizulassen, auch
wenn die Regierung mit deren Arbeit nicht einverstanden ist. Die Strafverfahren gegen Journalisten sollen
beendet werden, die nur mit ihrer Berichterstattung zusammenhängen. Die Anwendung von Antiterrorgesetze
gegen Journalisten muss aufhören.
Laut vielen Beobachtern ist Erdoğan die treibende Kraft hinter der Verfolgung von Journalisten. “Der Ton des
Premierminister ist ein wichtiger Faktor. Er hat uns mitgeteilt, welche Zeitungen wir nicht lesen sollen. Er hat
den Eigentümern der Medien befohlen, sie sollen die Reporter und Kolumnisten entlassen, mit dessen Meinung
er nicht einverstanden ist,” sagt Hakan Altinay, Vorsitzender der Open Society Foundation der Türkei.
“Ein entscheidendes Problem der türkischen Demokratie ist, wann immer eine politische Partei an die Macht
kommt, dann fängt sie an die Presse zu unterdrücken und akzeptiert keine Kritik,” sagt Gülsün Bilgehan,
Abgeordneter aus Ankara.
“Zeitungen die jeden Tag erscheinen wissen alles was in der Türkei falsch läuft, sind aber zu eingeschüchtert um
richtigen Journalismus zu betreiben,” sagt Asli Aydıntaşbaş von Milliyet.
“Die Kultur der Toleranz ist in der Türkei unterentwickelt. Es gibt Strafverfahren für die einfachste Kritik,” sagt
Yasemin Çongar, stellvertretender Chefredakteur von Taraf.
Diese Intoleranz gegenüber Kritik ist mir schon oft auch bei den ASR-Lesern türkischer Herkunft aufgefallen.
Sie sind sofort völlig emotional aufgebracht und haben eine roten Kopf, sobald man auf eine falsche Politik der
Erdoğan-Regierung hinweist. Bin ja gespannt wie ich jetzt wieder angefeindet werde.
Als “Trost” möchte ich noch sagen, die Verfolgung von Journalisten die ihrer Arbeit nachgehen ist in allen
westlichen Ländern verstärkt der Fall. Spätestens seit 9/11 wird die Berichterstattung massiv behindert, speziell
jeder der von der politischen Korrektheit abweicht ist gleich ein Ketzer oder sogar ein Terrorist.
Das hat zu einer Selbstzensur geführt, denn Kritik am politischen System oder an der Macht der Finanzelite und
den Kriegen die sie gegen alle führen, ist das Karriereende. Die Medienschaffenden wissen ganz genau was
läuft, dürfen aber nichts sagen, sondern müssen der “Parteilinie” folgen.
Copyright – Alles Schall und Rauch Blog
http://www.globalecho.org/33880/winkler-pranger-wie-lange-noch-24-10-2012/
e Debatte der dritten Präsidentschaftskandidaten Test
Winkler-Pranger: Wie
lange noch? (24.10.2012)
On October 23, 2012, in Michael Winkler Pranger, by admin
Wie lange noch? (24.10.2012) Nicktaube
Wie lange geht diese Misere noch weiter? Wie lange müssen wir unter der Nicktaube Merkel leiden,
der Kanzlerin zur Ausbeutung Deutschlands? Ich werde das oft gefragt und ich spüre die
Verzweiflung, die in dieser Frage mitschwingt. Ich kann Ihnen leider keinen Termin nennen, und meine
Hofastrologin spekuliert bereits über Gesetze jener Bundesregierung, die 2017 gewählt werden wird,
also in fünf nervzehrenden Jahren. Wohlgemerkt Bundes- nicht Reichsregierung.
Wir befinden uns in einer Situation, in der jeden Tag alles geschehen kann. Oh, ja, die Amerikaner
wollen Ruhe bis zum 6. November, dem Tag der Wahl, und tunlichst bis zum 20. Januar, wenn der
neue oder wiedergewählte Präsident in sein Amt eingeführt wird. Für ein “Wie lange noch?” sind das
die Fixpunkte, der mindeste Zeitraum, in dem keine größeren Umwälzungen stattfinden sollen. Hinzu
kommen die Wahlen in Israel, Anfang nächsten Jahres, die verhindern, daß der aggressivste Staat der
Welt in den nächsten Wochen seine Nachbarn überfällt.
Über die ganzen Euro-Rettungen tritt die Dollar-Misere in den Hintergrund, zumindest in unseren
qualitätsfreien Medien. Die US-Regierung sitzt auf 16 Billionen Dollar Schulden, die Mittelschicht in
den USA hat sich weitgehend aufgelöst, Industrie-Arbeitsplätze sind zur Seltenheit geworden, dafür
bezieht ein rundes Sechstel der Amerikaner Food Stamps, also Lebensmittelgutscheine. Auf der
aktiven Seite mögen Apple, Google und Facebook stehen, sowie, natürlich, Goldman Sucks. Der
größte Aktiv-Posten ist jedoch das US-Militär, das nach wie vor jedes Land der Erde verwüsten kann.
Den profitablen Wiederaufbau dieser zerstörten Länder übernehmen jedoch weitgehend die Chinesen.
Die Problemwährung Euro offenbart sich immer mehr als der welthistorisch einmalige Versuch, 17
Länder gleichzeitig in den Staatsbankrott zu treiben. Die besseren Euro-Länder, wie Griechenland
oder Spanien, haben zu Gunsten der eigenen Bevölkerung gepraßt und bekommen nun dafür die
Quittung präsentiert. Die schlechteren Euro-Länder, allen voran die BRD, werfen das Geld aus dem
Fenster, um die Prasser weiterhin im Euro zu halten.
In früheren Zeiten wurden die Bankjuden enteignet und außer Landes gejagt, wenn ihre Geschäfte
daneben gingen. Ihr Wechslertisch wurde zerschlagen, woraus das Wort “Bankrott” resultierte. Heute
sind nicht nur die Judenbanken vor allen Nachstellungen sicher, das geheiligte Existenzrecht Israels
erstreckt sich über alle Banken. Lieber 100 Millionen Steuerzahler ausplündern, als auch nur eine
einzige Bank untergehen lassen, so lautet heute die Staatsräson.
Der erste Weltkrieg hat im Deutschen Reich einen Schuldenberg von 164 Milliarden Goldmark
hinterlassen. Rechnen wir das auf heutige Verhältnisse um, so werden daraus 2,5 Billionen Euro.
Nach gut 60 Jahren Frieden in Europa betragen die offiziellen Staatsschulden der BRD 2,055 Billionen
Euro, wir sind also gar nicht so weit von einem verlorenen Weltkrieg entfernt. Die BRD sonnt sich
derzeit in den höchsten Steuereinnahmen aller Zeiten, trotzdem kommt der Finanzminister mit dem
vielen Geld nicht aus und muß in diesem Jahr 32 Milliarden neue Schulden aufnehmen. Rechnet man
die ganzen Bürgschaften dazu, die Merkeldeutschland im Rahmen aller unsinnigen Euro-Rettungen
einschließlich ESM eingegangen ist, sind die Kosten jenes Weltkriegs schon erreicht.
Das Reich hat sich damals in der Hyperinflation von 1923 entschuldet, was bei der BRD nur eine
Frage der Zeit ist. Im Rahmen der Schuldengemeinschaft der Bankrottländer Europas, auch Eurozone
genannt, erscheint es erstmals wahrscheinlich, daß die Gemeinschaftswährung selbst in einer
Hyperinflation versinkt, anstatt diese aufzulösen und danach die nationalen Währungen einzeln
platzen zu lassen. Bei diesem Verfahren wird jedoch jeder Gedanke an eine Gemeinschaftswährung
auf Jahrzehnte verbrannt sein.
Wir leben in einem Land, in dem die Scharia längst mehr gilt als Grundgesetz und Bürgerliches
Gesetzbuch. Gottes Sohn darf auf jede erdenkliche Weise verunglimpft werden, aber wehe, jemand
zupft ein Haar aus dem Barte des Propheten. In jedem anderen Land der Welt haben Sie als
Ausländer schlechte Karten, wenn Sie mit einem Einheimischen in einen Rechtsstreit verwickelt
werden. Nur hier, in Germanistan, haben deutsche Richter einen Anfangsverdacht gegen
Einheimische. Werden Deutsche von Ausländern ermordet, reicht das für einen Einspalter in der
Lokalpresse, werden Ausländer von Deutschen ermordet, gibt es einen Trauer-Festakt im Bundestag.
Früher wurde von Sozialdemokraten gesagt, das Einzige, was die von Geld verstünden, sei, daß sie
es haben wollten (in Form von Steuern). Heute kann man über alle Politiker sagen, daß das Einzige,
was sie von Geld verstehen, ist, dieses Geld möglichst schnell den Deutschen zu entreißen und es im
Ausland zu versenken.
In der internationalen Politik sieht es ebenfalls nicht gut aus. Die scheinbar beigelegten Konflikte in
Nordafrika, im Rahmen des “arabischen Frühlings”, schwelen unter der Oberfläche weiter. Die ganze
Zone ist islamistischer geworden, weniger verläßlich und berechenbar. Die neue Ordnung ist nicht
gefestigt, das Pendel kann durchaus noch in Richtung islamischer Gottesstaat umschlagen.
Syrien wurde erfolgreich destabilisiert, es ist unwahrscheinlich, daß sich Assad noch lange halten
wird. Der Konflikt weitet sich jedoch aus, die Türken scharren mit den Hufen und würden zu gerne
mitspielen. Die Infektion hat auf den Libanon übergegriffen, in diesen Tagen entscheidet sich, ob auch
dort ein Bürgerkrieg ausbrechen wird. Syrien ist zur schwärenden Wunde geworden, zur Pestbeule
der ganzen Region. Was passiert bei einem Regime-Wechsel in Syrien? Der Westen dürfte es als
Erfolg feiern, daß Syrien sein Bündnis mit dem Iran aufkündigt, doch wenn das, was in Syrien
gefördert wurde, auf Jordanien, Saudi-Arabien, Kuwait und Bahrein übergreift, steht die Ölversorgung
der Welt in Flammen.
Der Iran wird durch die Sanktionen in den wirtschaftlichen Ruin getrieben. Diese Sanktionen werden
für etwas verhängt, was Israel ohne jegliches internationale Eingreifen getan hat, die Entwicklung der
Atombombe. Doch wie sicher sind die Informationen, daß der Iran tatsächlich nach der Nuklearmacht
greift? Netanjahus Kindergartenzeichnung, die er vor der UNO präsentiert hat, sind noch
unglaubwürdiger als die Photos, die damals die USA als Beweis für die irakischen
Massenvernichtungswaffen präsentiert haben. Israels Kriegshetze ist unglaubwürdig geworden, das
Gefasel von einer Drohung, die in Wirklichkeit seit Jahrzehnten von Israel selbst ausgeht, wirkt
lächerlich.
Wie steht es mit Japan? Die einstmals unwiderstehliche Wirtschaftsmacht ist längst in Not geraten.
Japan ist der am höchsten verschuldete Staat der Welt, und es ist der Staat mit der ältesten
Bevölkerung der Welt. Das Inselreich zehrt von einem Glanz, der seit dreißig Jahren abbröckelt. Die
Samurai sind alt geworden, ihre Schwerter stumpf. Die Jugend verweichlicht im Konsum, das alte
Versprechen der lebenslangen Beschäftigung wird immer öfter gebrochen. Japan hat nur noch das
Potential, zum Epizentrum einer wirtschaftlichen Weltkatastrophe zu werden.
China ist zu einer mehrfachen Problemzone geworden. Die Zahlen des chinesischen
Wirtschaftswachstums sind für europäische Verhältnisse noch immer beeindruckend, doch China wird
von den Höllenhunden gehetzt und zeigt erste Anzeichen der Erschöpfung. Die Höllenhunde sind das
Versprechen des Wohlstands für alle, die Zusicherung des besseren Lebens, des Aufstiegs, des
Erfolgs, wenn man nur hart genug arbeitet. Es handelt sich um das gleiche Versprechen, das im
Deutschland der 50er Jahre das Wirtschaftswunder beflügelt hatte, das Menschen, die in
Notunterkünften in Trümmerstädten lebten, die sich kaum ein Fahrrad leisten konnten, zu
Hausbesitzern, Italien-Urlaubern und Autofahrern wurden.
Der Chinese nimmt die Entbehrungen in Kauf, wenn er erlebt, daß es ihm von Jahr zu Jahr besser
geht. Das aber wird schwierig in einer Welt, deren größte Währungen, Dollar, Euro, Britenpfund und
Yen, allesamt an der Schwindsucht leiden. Es wird schwierig in einer Welt der Leistungsbilanzdefizite
und der Überschuldung. Zugleich ist China zu einer Weltmacht geworden, deren Militär zu
strategischen Planungen jenseits der Landesverteidigung befähigt ist. 50 Millionen neue Jobs für
entlassene Wanderarbeiter – bei der Infanterie. China kann, wenn es durchmobilisiert, durchaus 300
Millionen Soldaten ins Feld stellen, männliche und weibliche. Und es verfügt über das wirtschaftliche
Potential, diese Armee ganz brauchbar auszurüsten, um ein einseitiges Gemetzel zu vermeiden.
Kehren wir zurück nach Europa, vor die eigene Haustür. Mein Phasenzähler steht bei 3,9, an der
Schwelle der sozialen Unruhen. Womöglich steht er dort für Jahre, weil alles ruhig bleibt in
Deutschland. Wenn irgendwo Ausländer einen Mord begehen, dann kommen unsere verehrten
Mitbürger und stellen dort Kerzen auf. Sollte das Opfer jung genug sein, legen sie Plüschtiere dazu,
und dann kommt immer der Trottel, der in einer Folie eingeschweißt ein “Warum?” dazulegt. Die
Kerzen sollte man gleich im Dutzend kaufen, ein Vorrat an Stofftieren wäre nicht verkehrt und die
nächsten “Warums?” kann man ebenfalls vorfabrizieren.
Solange diese Kerzenanhäufungen an irgendwelchen Tatorten stehen, stören sie keinen. Sie ergeben
allenfalls malerische Bilder fürs Nachrichtenfernsehen. Solche Kerzen gehören vor die
Innenministerien, vor die Parlamente, vor die Gerichtsgebäude, damit denen, die durch ihre
Untätigkeit dieser Gewalt Vorschub leisten, ein Licht aufgehen möge. Und das anklagende “Warum?”
sollte sich nicht gegen den lieben Gott oder die Fernsehzuschauer richten, sondern gegen die
Ursache, gegen jene Politiker, die diese Zustände im Land billigend in Kauf nehmen.
Milliardenbürgschaften für Banken vertragen sich nicht mit Niedriglöhnen der Leiharbeiter, mit der
drohenden Altersarmut für Millionen. Noch mehr Regulierungen, noch mehr Gesetze, noch mehr
Überwachungen, noch mehr Auflagen – längst ist die Freiheit in diesem Land nur noch ein
Lippenbekenntnis geworden, das mit der Realität nichts mehr zu tun hat. Wir nehmen derart Rücksicht
auf die Bedürfnisse und Gefühle von Muslimen, daß die Bedürfnisse und Gefühle der Deutschen
konsequent ignoriert werden.
Deutschland befindet sich im Niedergang, wirtschaftlich, kulturell und im Selbstwertgefühl. Fünf
Sekunden genügen, um zu erkennen, daß da ein deutscher Film gezeigt wird: Abgerissen gekleidete
Schauspieler, schlechtes Wetter, schäbige Kulissen, keifende Weiber, Realismus der negativen Seite
– da greift man gerne zur Fernbedienung und wechselt zur nächsten saudoofen Kochsendung oder
zur idiotischen Talkrunde. Kultur, Geist, Esprit? Nicht bei uns, nicht bei Produktionen aus GEZGebührengeldern. Wo bei Wagner oder Mozart die Musik unantastbar ist, kann man wenigstens das
Bühnenbild verunstalten. Und die sogenannte bildende Kunst braucht keiner zu verstehen, es genügt,
wenn die durchgeknallten Künstler sich selbst gegenseitig loben.
Deutsches Selbstwertgefühl ist ohnehin verpönt. Wir sind lieber bunt statt deutsch, lieber Pudding als
Granit. Gibt es in den USA eine einzige Gedenkstätte für das Leid der hingemeuchelten Indianer?
Ein Denkmal für die Atombombenopfer von Hiroshima und Nagasaki, die sinnlos am Ende eines
längst entschiedenen Krieges abgeschlachtet worden sind? Gibt es in England Mahnmale für die
Grausamkeit des Burenkrieges? Für die weltweiten Opfer der Herrlichkeit des Empires? Für die
deutschen Frauen und Kinder, die im Bombenkrieg ausgelöscht worden sind? Oh nein, natürlich nicht,
Gedenkstätten für Angehörige fremder Völker werden nur in Deutschland errichtet.
Wo sind die Zukunftsromane, in denen Deutschland die Geschicke der Welt verbessert? In denen
deutsche Ingenieure die Probleme der Welt lösen? Ach, sie bleiben ungeschrieben, wo deutsche
Autoren sich noch an Science Fiction wagen, da tragen deren Helden amerikanische Namen, da
fliegen nach Amerikanern benannte Raumschiffe von Amerikanern besiedelte Planeten an.
Oh ja, ich habe hier das schwarze Farbtöpfchen benutzt, die Zukunft in den dunkelsten Farben
ausgemalt. Das liegt nicht an mir, das liegt an dem, was die Welt an Perspektiven bereithält. Wie
lange noch? Es kann morgen schon passieren, oder auch noch Jahre halten. Wir brauchen keinen
Sonnensturm, keinen Supervulkan, keinen Asteroiden-Impakt, wir schaffen es ganz allein, diese Welt
ins Chaos zu stürzen, den nächsten großen Zusammenbruch auszulösen. Durch diesen
Zusammenbruch gehen viele dieser tickenden Zeitbomben zugleich hoch, sie vergrößern den
Schaden.
Die vielen Explosionen graben das Feld gründlich um, bereiten es so für die neue Aussaat, für neue
Frucht und neue Ernte vor. Betrachten Sie meine Fahne, wir sind ganz unten, im schwarzen Bereich,
in dem nichts Positives zu erblicken ist, denn wenn es aufwärts geht, dann ins Rot, ins Blut, in die
Zerstörung. Erst, wenn diese durchschritten ist, gelangen wir in eine goldene Zukunft, in eine bessere
Zeit. Diesen Weg kann ich Ihnen aufzeigen, die bessere Zukunft versprechen. Über die Zeit bis dahin
kann ich Ihnen leider nichts sagen, das wüßte ich auch gerne. Deshalb bleibt die Frage unbeantwortet
stehen: Wie lange noch die Nicktaube?
Bücher:
http://totoweise.wordpress.com/2011/12/04/wachmacherpdf-bucher/
Versailles – Der Anfang vom Ende
http://totoweise.wordpress.com/2011/12/02/versailles-der-anfang-vom-ende/
Gemäß den Verträgen von Versailles, St. Germain und Trianon von 1919 verblieben etwa 2,4 Millionen
Deutsche im neu entstandenen polnischen Staat, 3,3 Millionen Deutsch-Österreicher verblieben in der neu
gegründeten Tschechoslowakei, an die 600.000 in Ungarn, weitere rund 600.000 im neu gegründeten
Jugoslawien und 800.000 in Rumänien. Die Rechte dieser Volksgruppen sollten durch Verträge und durch
das Minderheitenschutzsystem des Völkerbundes garantiert werden. Jedoch erwies sich das Sytem als
unwirksam, wie die Petition der Volksdeutschen an den Völkerbund in Genf und sogar einige Urteile des
Ständigen Internationalen Gerichtshofs in Den Haag belegen. Im Polen der Jahre 1919 bis 1924 nahm die
Diskriminierung der Deutschen bereits die Züge einer Vertreibung an. Allein in diesen sechs Jahren sank
die Zahl der in Posen, Westpreußen (Pomerellen) und im östlichen Oberschlesien lebenden Deutschen um
fast die Hälfte. So lebten am Vorabend des Zweiten Wltkrieges rund 19 Millionene Deutsche östlich der
heutigen Oder-Neiße-Grenze, davon knapp 10 Millionen in den alten deutschen Reichsprovinzen (Ost- und
Westpreußen, Niederschlesien, Oberschlesien) sowie Danzig und Memel; 150.000 in den Baltischen
Staaten; 3,2 Millionen Sudetendeutsche (etwa 3 Millionen Deutsch-Böhmen und Deutsch-Mähren kamen
mit der Eingliederung des Sudetenlandes durch das Münchner Abkommen von 1938 zum Deutschen
Reich); 150.000 in der Slowakei, noch 1,2 Millionen in Polen, knapp 600.000 in Ungarn, 800.000 in
Rumänien, 600.000 in Jugoslawien und Bulgarien und etwa zweieinhalb Millionen in der ehemaligen
Sowjetunion.
Quelle: Alfred-Maurice de Zayas: 50 Thesen zur Vertreibung, London u. München 2008.
“Laßt uns den Frieden diktieren”
http://www.ostdeutsches-forum.net/Zeitgeschichte/Frieden-diktieren.htm
Die Annexion des Memellandes
http://www.ostdeutsches-forum.net/Zeitgeschichte/Memelland-Annexion-Teil-1.htm
Die Volksabstimmung im südl. Ostpreußen
http://www.familienforschung-sczuka.de/Ostpreussen/Masuren/Abstimmung-1920.htm
Die Teilung Oberschlesiens
http://www.ostdeutsches-forum.net/Zeitgeschichte/OS-20-10-1921.htm
Vollständige Video-Dokumentation:
http://www.youtube.com/view_play_list?p=4BBF33856F56400D
PREUSSISCHE ALLGEMEINE ZEITUNG
http://www.preussische-allgemeine.de/
Die PAZ – Deutschlands beste Seiten
http://www.ostdeutsches-forum.net/Zeitgeschichte/Frieden-diktieren.htm
»Laßt uns den Frieden diktieren«
Wie die US-amerikanischen Republikaner den Versailler Vertrag
beeinflussten
von Matthias Schickel
Ein „Buch des Friedens“, wie der französische Premierminister George Clemenceau in seiner
Ansprache an die deutsche Delegation in Versailles am 7. Mai 1919 den Vertragstext genannt hatte,
ist das Werk der Siegermächte des Ersten Weltkriegs bekanntlich nicht geworden. Um so mehr
scheint es daher geboten, das Werk der alliierten und assoziierten Mächte einer sachlich-nüchternen
Würdigung zu unterziehen und die Schwierigkeiten, die sich aus der Beendigung des Krieges und der
Herstellung eines Friedenszustandes ergeben haben, nicht zu unterschlagen.
Das Dilemma der Siegermächte brachte der spätere 31. US-amerikanische Präsident Herbert Hoover
(1929–1933) auf den Punkt: „Wenn die Welt Frieden haben will, dann muß sie sich zwischen zwei
Möglichkeiten entscheiden: Deutschland entweder in eine solche Armut und politische Entmachtung
stürzen, daß jegliche Fähigkeit zur Initiative verlorengeht und der deutsche Genius ausgelöscht
wird; oder aber man gewährt Deutschland Friedensbedingungen, die einer demokratischen
Regierung unter Präsident Ebert die Möglichkeit einräumen, als friedliebende Nation in die
Menschheitsfamilie zurückzukehren. Wenn dies jedoch nicht getan wird, dann werden zwangsläufig
entweder die finsteren Militaristen zurückkehren oder die ebenso gefährlichen Kommunisten die
Macht übernehmen – beide mit Aggression in den Herzen.“
In der aufgeheizten Atmosphäre der Friedenskonferenz hatten sich allerdings nur wenige alliierte
Staatsmänner und Diplomaten einen von Emotionen weitgehend ungetrübten Blick bewahren können
– zu groß waren die während des Krieges geweckten Leidenschaften und die an den Frieden
gerichteten Erwartungen gewesen. So betrachtete man dann schließlich nicht nur in Deutschland
den Friedensvertrag zu Recht vielfach als eine Fortsetzung des Krieges mit anderen Mitteln.
http://www.ostdeutsches-forum.net/Zeitgeschichte/Memelland-Annexion-Teil-1.htm
http://www.familienforschung-sczuka.de/Ostpreussen/Masuren/Abstimmung1920.htm
http://www.ostdeutsches-forum.net/Zeitgeschichte/OS-20-10-1921.htm
http://www.youtube.com/view_play_list?p=4BBF33856F56400D
http://totoweise.wordpress.com/2011/12/07/deutsches-volk-wach-auf/
http://64.90.56.97/BUECHER/
http://nsl-archiv.com/Buecher/
http://nsl-lager.com/ht/
To: <[email protected]>; Sent: October 22, 2012
http://www.nonkonformist.net/2488/jurgen-rieger-die-kriegsschuld-luge/
« Grünen-Politiker auf dem Bau
Außer Tränen nichts gewesen – Eine Lektion für die Politikfähigen »
«Partia Zielonych
w sprawie ich budowy
Nie było nic prócz łez - lekcja dla polityki wieku »
Jürgen Rieger: Kłamstwo winy wojny
Jürgen Rieger:
Die Kriegsschuld-Lüge
Es gibt mal wieder eines runden Tages zu gedenken, und wie in diesem System nicht anders üblich,
gedenkt man eines Tages in „Scham und Schuld“, entschuldigt sich, erklärt, man werde auf jeden Fall
verhindern, daß wieder „vom deutschen Boden …….“ usw., pp. Das Springer-Blatt „Welt am
Sonntag“ bedauert am 30.08.2009: „Deswegen ist es bedrückend, daß an der großen polnischen
Feierstunde zur Erinnerung an den Kriegsbeginn, die am Ort des Geschehens, an der Danziger
Westerplatte stattfindet, mit Ausnahme von Angela Merkel keine Staats- und Regierungschefs der
westlichen Staaten teilnehmen.“ Es wäre „ein gutes Zeichen gewesen, wenn der Westen durch seine
Anwesenheit in Danzig das Leid gewürdigt hätte, das im Osten Europas nicht nur Polen widerfuhr.“
Viel ist an anderer Stelle davon die Rede, daß Adolf Hitler am 01.09.1939 „den Weltkrieg entfacht“
habe, einen „Weltbrand entfesselt“ habe, „zur Welteroberung angesetzt“ habe und was dergleichen
Unsinn mehr ist.
Die Wahrheit ist: Am 01.09.1939 begann der deutsch-polnische Krieg. Durch die Kriegserklärungen
von England und Frankreich gegenüber dem Deutschen Reich am 03.09.1939 wurde der lokale Krieg
zu einem europäischen Krieg. Zum Weltkrieg wurde dieser europäischer Krieg am 12.09.1941 durch
die Anweisung von Roosevelt an die amerikanische Marine, jegliches deutsches Kriegsschiff zu
versenken, wozu der amerikanische Marineminister lakonisch schrieb, die Nation sei in den Krieg
eingetreten, wisse es nur nicht.
Nun zum deutsch-polnischen Krieg: Polen, das unter russischer Herrschaft gestanden hatte, war 1916
von Deutschland und Österreich als selbständiger Staat wieder gegründet worden, und eroberte als
„Dank“ dafür durch die Korfanty-Banden und reguläre Truppen rein deutsche Gebiete in
Oberschlesien und Westpreußen und richtete dort eine Schreckensherrschaft auf, trotz
Abstimmungssiegen für Deutschland in den Abstimmungsgebieten. Wegen Unterstützung Frankreichs
konnten es diese Gebiete behalten. In dem Versailler Diktat war Polen ein „Korridor“ zur Ostsee
gegeben worden, indem große Teile Westpreußens, die deutsch besiedelt waren, an Polen gegeben
worden waren. Dadurch wurde das zum Reich gehörende Ostpreußen abgetrennt. Lloyd George, der
englische Premierminister im 1. Weltkrieg, tippte bei den alliierten Gesprächen über den zu
schließenden Frieden auf diesen „Korridor“ auf der Landkarte und sagte: „An dieser Stelle wird der
nächste Weltkrieg ausbrechen“
Hitler schätzte – anders als die Westmächte – die Gefahr des bolschewistischen Sowjetrußlands
realistisch ein, und meinte, ohne einen polnischen Verbündeten gegen die Sowjetunion nicht
standhalten zu können. Er schloss deswegen 1934 einen Nichtangriffspakt mit Polen.
Der seinerzeitige Staatspräsident Pilsudski war sich darüber im klaren, daß Polen nicht gleichzeitig in
Feindschaft mit zwei großen Nachbarstaaten – der Sowjetunion und Deutschland – existieren könne.
Die Polen hatten nicht nur den Deutschen rein deutsche Gebiete geraubt, sondern dem durch den 1.
Weltkrieg geschwächten russischen Reich weißrussische und ukrainische Gebiete weggenommen, die
rein oder mehrheitlich von Weißrussen bzw. Ukrainern bewohnt waren. Die heutige Ostgrenze Polens,
die sich die Sowjetunion 1939 wiedereroberte, entsprach der Volkstumslinie; Polen war aber durch
Angriffskriege weit darüber hinausgegangen, hatte sich damit die Sowjetunion zum Feind gemacht.
Die deutsche Minderheit wurde zwar entrechtet, aber es wurde nicht zu offenem Terror (Morde,
Vergewaltigungen) gegriffen, wie dann in den Monaten vor dem 01.09.1939. In den deutschen
Zeitungen durfte über die schlechte Behandlung der deutschen Minderheit durch die Polen, die zur
Auswanderung von 1 ½ Millionen Deutschen (eine weitere Million verblieb in den durch Polen
eroberten Gebieten) führte, nicht berichtet werden. Ein aus den Freikorpskämpfen in Oberschlesien
gegen die Polen entstandenes Lied wurde dahingehend in den NS-Liederbüchern umgedichtet, daß der
Kampf nicht gegen „ Pjorunje“ ginge, sondern gegen „Bolschewiki“, und noch im April 1939 der
parteiamtlichen NS-Schulungsbriefe wurden der verstorbene Staatspräsident Pilsudski und der
Außenminister Beck in die Bilder der „großen Staatsmänner Europas“ eingereiht. Hitler wollte einen
Ausgleich mit Polen, bestand – entgegen seiner Generalität, die oder deren Verwandte und Bekannte
vielfach Grundbesitz in den polnisch besetzten Gebieten gehabt hatte – nicht auf Wiederherstellung
der Grenze von 1914, sondern war zu dem großen Entgegenkommen bereit, lediglich in Westpreußen
eine Volksabstimmung durchführen zu lassen. Für den Fall, daß diese für Deutschland ausginge, sollte
bei Polen als polnisches Staatsgebiet die Stadt Gdingen mit Hafen und einer exterritorialen Autobahn
von Polen durch Westpreußen bis zu diesem Hafen verbleiben. Für den Fall, daß die Abstimmung für
Polen ausginge, sollte Deutschland eine exterritoriale Autobahn von Pommern bis Ostpreußen bauen
können, so daß Grenz- und Zollkontrollen wegfallen würden. Ferner sollte Danzig, das zu 98%
deutsch besiedelt war und unter Völkerbundsmandat gestellt war, sich dem deutschen Reich
anschließen können, wie es dem Willen der Danziger Bevölkerung entsprach.
Hitler hat dies sowohl im internen Kreis wie nach außen als seine letzte territoriale Forderung in
Europa bezeichnet. Der Vorschlag war mehr als maßvoll. Gleichwohl stellten die Polen sich stur.
Unterstützt wurden sie in ihrem harten Kurs durch Großbritannien. Seit 300 Jahren war es
Großbritanniens Außenpolitik gewesen, sich mit der zweitstärksten Macht auf dem Kontinent gegen
die stärkste Macht zu verbünden („Balance of Power“). Damit hatte sich England den Rücken
freigehalten, ein Weltreich zu erobern. Dementsprechend schloß England 1935 mit Deutschland ein
Flottenabkommen, das die deutsche Flottenrüstung auf 1/3 der englischen Flotte begrenzte. Hitler
wollte gegenüber Großbritannien klarstellen, daß ein „Wettrüsten“ auf dem Meer – was Kaiser
Wilhelm II. gemacht hatte und was zu Englands Kriegserklärung gegen das Deutsche Reich im August
1914 geführt hatte – nicht wieder erfolgen solle.
Deutschland war damals schwächer als Frankreich. 1938 war aber Deutschland stärker als Frankreich
geworden, und mit Rücksicht darauf wurde seitens der Briten eine antideutsche Politik betrieben.
Gegen die Wiedervereinigung Österreichs mit dem Deutschen Reich hat beispielsweise die britische
Regierung protestiert, obwohl 99% der Österreicher den Anschluss in einer geheimen
Volksabstimmung bejaht haben. Das Selbstbestimmungsrecht der Völker hat England noch nie
interessiert, weder in Indien, wo Personen, die für die Selbständigkeit waren, vor englische Kanonen
gebunden wurden, noch in Irland, dessen Bevölkerung nahezu ausgerottet wurde, weil sie sich der
britischen Herrschaft nicht unterwerfen wollte.
Deswegen ist es falsch, wenn behauptet wird, der Einmarsch deutscher Truppen in die Tschechei habe
für England am 15.03.1939 eine Änderung der Politik gegenüber dem Deutschen Reich bewirkt. Zur
Tschechoslowakei ist folgendes zu sagen: In diesem Staat beherrschte eine Minderheit von Tschechen
die Slowaken, 3 ½ Millionen Deutsche, Weißruthenen, Polen und Ungarn. Alle diese Volkssplitter
wollten mit ihren Völkern wiedervereinigt sein, und wurden durch die Tschechen brutal daran
gehindert. Grund dafür war, daß Frankreich im Versailler Diktat die Nachbarländer Deutschlands so
stark wie möglich machen wollte, damit sie wirksame Bundesgenossen in einem künftigen Krieg
gegen Deutschland sein könnten.
Nachdem Österreich wiedervereinigt war, stellte sich der Anschluß der jenseits der Grenze lebenden
Deutschen in der Tschechei. Hitler forderte für sie das Selbstbestimmungsrecht. Die Tschechen
antworteten mit verstärkter Unterdrückung. Es wurde nichts unterlassen, um Hitler zu provozieren,
beispielsweise eine von der tschechischen Regierung verkündete Mobilmachung am 21.05.1938
wegen eines angeblich bevorstehenden Angriffs Deutschlands. Dieser war frei erfunden, und da der
Angriff dann nicht stattfand, wurde triumphierend nicht nur in der tschechischen, sondern auch in der
Presse von Frankreich und England erklärt, diese Militäraktion habe Hitler von dem beabsichtigten
Einmarsch abgehalten, wodurch das Deutsche Reich einen Prestigeverlust erlitt. Der USamerikanische Botschafter in Paris hat diese Mobilmachung gegenüber Präsident Roosevelt „als
Anstiftung zum Krieg in Europa“ bezeichnet, ihren friedensgefährdenden Charakter also eindeutig
erkannt.
Um die Lage der Sudetendeutschen zu überprüfen, schickte die britische Regierung Lord Runciman in
das Sudetenland, der in seinem Schlussbericht am 16.09.1938 schrieb: „Ich bringe jedoch der Sache
der Sudetendeutschen große Sympathie entgegen. Es ist hart, von einer fremden Rasse regiert zu
werden, und mein Eindruck ist, daß die tschechoslowakische Verwaltung im Sudetengebiet einen
solchen Mangel an Takt und Verständnis und so viel kleinliche Intoleranz und Diskriminierung an den
Tag legte, daß sich die Unzufriedenheit der deutschen Bevölkerung unvermeidlich zur Empörung
fortentwickeln mußte.“ Daraufhin drängte sowohl die britische Regierung die tschechische Regierung,
eine Volksabstimmung im Sudetenland zuzulassen, als auch die französische Regierung, die in einem
Beistandspakt mit der Tschechoslowakei verbunden war, und wegen der Sudetendeutschen keinen
Krieg mit Deutschland führen wollte.
Die tschechoslowakische Regierung lehnte eine Volksabstimmung ab, weil dies ein Präzedenzfall für
die anderen Völker in der Tschechoslowakei sei, auch ihrerseits eine Volksabstimmung zu fordern; sie
erklärte sich aber zur Abtretung der Sudetengebiete ohne Volksabstimmung bereit, und zwar der
Gebiete, die an das Deutsche Reich angrenzten und mehrheitlich von Deutschen besiedelt waren. So
kam es zum „Münchner Abkommen“, das nicht aufgrund irgendeiner Erpressungspolitik von Hitler
geschlossen wurde, sondern aufgrund Einsicht aller beteiligten Länder, daß die Sudetendeutschen
zurecht „heim ins Reich“ forderten. Großbritannien und Deutschland verpflichteten sich weiter, die
Grenzen der Tschechoslowakei zu garantieren, wenn die anderen Nationalitätenprobleme gelöst seien.
Es gab also keine Garantie der Staatsgrenzen durch Hitler oder sonstwen, und sie erfolgte auch nicht,
da die Tschechoslowakei ihre Minderheitenprobleme nicht löste.
Im März 1939 erklärten der slowakische Landtag und die Ruthenen sich als selbständig, die Polen
marschierten auf tschechoslowakisches Staatsgebiet ein und besetzten den von Polen bewohnten OlsaZipfel, und die Ungarn taten dasselbe nach der slowakischen Unabhängigkeitserklärung mit den
ungarisch besiedelten Randgebieten der Tschechoslowakei. Da die Tschechoslowakei damit aufgehört
hatte zu bestehen, flog deren Staatspräsident Hacha am 15.03.1939 nach Berlin und stellte den noch
bestehenden Rest „unter der Schutz des Deutschen Reiches“. Er mußte schließlich befürchten, daß
Polen und Ungarn nunmehr dasselbe machen würden, was die Tschechen vorher gemacht hatten,
nämlich die Tschechei unter sich aufzuzuteilen. Es wurde das „Protektorat Böhmen und Mähren“
gebildet, das weitgehend tschechische Selbstverwaltung beinhaltete, bis auf Außenpolitik und die
Frage einer eigenständigen Wehrmacht. Hitler wollte damit die Bedrohung, die von tschechischen
Flugplätzen für zahlreiche große deutsche Städte und Industriegebiete ausging, ausschalten. Die
Tschechoslowakei hatte – weil sie sich durch das Sudetenabkommen von den Westmächten verraten
fühlte – engere Beziehung zu Sowjetrussland aufgenommen, die schon 300 Flugzeuge in der
Tschechei stationiert hatte. Hitler wollte verhindern, daß die Tschechei ein „Flugzeugträger“ und
Aufmarschplatz für Sowjetrussland sein könnte. Hacha blieb im Amt und nahm z. B. als Staatsgast am
20.04.1939 die Truppenparade neben Hitler ab.
Das Münchner Abkommen war durch Hitler also nicht gebrochen worden, und als der britische
Premierminister Chamberlain im Unterhaus zum Einmarsch deutscher Truppen in Prag am 15.03.1939
befragt wurde, erklärte er: „Unserer Ansicht nach hat sich die Lage von Grund aus geändert, seit der
Slowakische Landtag die Unabhängigkeit der Slowakei erklärt hat. Diese Erklärung hatte die
Wirkung, daß der Staat, dessen Grenzen wir zu garantieren beabsichtigten, von innen her zerbrach und
so sein Ende fand, und demgemäß hat die Sachlage, die der Herr Staatssekretär für die Dominien
geschildert hat und die wir schon immer als vorübergehend ansahen, nun aufgehört zu bestehen.“
Entgegen dieser im britischen Unterhaus abgegebenen Erklärung hat Chamberlain am 17.03.1939 den
Einmarsch deutscher Truppen in seiner Birminghamer Rede scharf verurteilt und am 31.03.1939 mit
der polnischen Regierung ein Abkommen geschlossen, wonach Großbritannien sich verpflichtete, an
der Seite Polens in den Krieg zu ziehen, nicht nur dann, wenn Polen angegriffen würde, sondern auch
dann, wenn Polen beispielsweise wegen seiner vorgeblichen Rechte in Danzig von sich aus einen
Krieg anfing.
Beides widersprach klar Wortlaut und Geist des Schriftstückes, das Chamberlain bei seiner Rückkehr
von München nach Großbritannien in England in der Hand hielt, auf das er verwies und wofür er von
der begeisterten Menge gefeiert wurde. Er hatte dazu erklärt: „Peace for our time“. Hierin war
zwischen Hitler und Chamberlain festgelegt, daß alle Fragen, die die beiderseitigen Interessen
berühren könnten, durch gemeinsame Konsultationen behandelt werden sollten.
Wie kam es nun dazu, daß England Polen geradezu zum Krieg ermunterte? Nach dem 15.03.1939 hat
Roosevelt erheblichen Druck auf die britische Regierung ausgeübt, endlich „Widerstand“ gegen die
„Nazityrannei“ auszuüben, andernfalls er Zwangsmittel gegenüber Großbritannien anwenden würde.
Mit welchen Zwangsmitteln er insoweit gedroht hatte, kann nicht näher gesagt werden, da der
Briefwechsel zwischen Churchill und Roosevelt nach wie vor für Historiker nicht zugänglich ist.
Der US-Botschafter Joseph Kennedy – Vater des späteren Präsidenten John F. Kennedy – erklärte
gegenüber dem US-Marineminister Forrestal, wie dieser in seinen Tagebüchern niedergelegt hat:
Chamberlain sei der Auffassung gewesen, daß Amerika und die Juden England in den Krieg
gezwungen hätten. Das ist aber nur die halbe Wahrheit.
Eine große Rolle spielte das deutschfeindliche britische Außenministerium. Unmittelbar nach dem
Einmarsch der deutschen Truppen in die Tschechei erklärte der rumänische Botschafter in London,
Tileda, daß Deutschland bei den gerade laufenden deutsch-rumänischen Wirtschaftsverhandlungen mit
einem Einmarsch in Rumänien gedroht habe, wenn die rumänischen Ölquellen von Deutschland nicht
ausgebeutet werden könnten. Diese Behauptung war geradezu absurd, da schließlich Deutschland und
Rumänien keine gemeinsame Grenze hatten (400 km lagen dazwischen), wurde aber gleichwohl in
London geglaubt, und Londoner, Pariser und New Yorker Zeitungen trugen die falsche Nachricht vom
drohenden deutschen Angriff auf Rumänien rund um die Welt. Die deutsch-rumänischen
Wirtschaftsverhandlungen verliefen durchaus freundschaftlich, und es gab keinerlei Drohungen gleich
welcher Art.
Entweder spielte für die Falschbehauptung Tiledas eine Rolle, daß Rumänien britische Staatskredite
wünschte und so die Zahlungsbereitschaft der Briten fördern wollte; oder aber er war – da der
außenpolitische Berater der britischen Regierung und der Staatssekretär Vansittart sehr daran
interessiert war, Tileda und Chamberlain zusammenzubringen, und auch das Dementi der rumänischen
Regierung vom 18.03.1939 bagatellisierte, von Vansittart bestochen, wofür es auch Anhaltspunkte
gibt. Durch diese Falschbehauptung wurde jedenfalls die Londoner City aufgeschreckt, die an Polen
und der Tschechei keinerlei wirtschaftliche Interessen hatte, aber an Rumänien, da die Mehrheit der
rumänischen Ölfelder im britischen Aktienbesitz waren. Durch diese Lügen wurden die
Wirtschaftskreise der City bewogen, in den antideutschen Kurs einzuschwenken.
Noch bedeutsamer war aber folgender Umstand: Chamberlain war – wie sein Biograph zurecht
feststellt – durchaus kein Deutschenfreund oder „Appeaser“. Er war nur der Auffassung, daß ein Krieg
gegen Deutschland 1939 nicht zu gewinnen sei. Großbritannien hatte erst kürzlich die Wehrpflicht
eingeführt, seine Berufsarmee war relativ klein, seine Luftwaffe war zahlenmäßig kleiner als die
deutsche. Er spielte – was Hitler durchaus erkannte – auf Zeit, um erst dann Deutschland als erste
Macht auf dem Kontinent auszuschalten, wenn Großbritannien, das die Rüstungsanstrengungen enorm
vermehrt hatte, hierzu über genug ausgebildete Soldaten und Material verfügte. Was Chamberlain aber
erhoffte, war ein politischer Umsturz nach einer Kriegserklärung in Deutschland. Zu dieser Hoffnung
war er dadurch gekommen, daß zahlreiche Widerständler, angefangen vom deutschen
Botschaftssekretär Kordt in London, den Kirchenmann Goerdeler, über den Chef der deutschen
Abwehr Canaris bis zum Staatssekretär Weizsäcker (2ter Mann nach Deutschlands Außenminister)
und Generalstabschef Beck des deutschen Heeres, im Widerstand waren und Kontakt zur britischen
Regierung aufgenommen hatten. Zunächst nahmen die Briten bei ihrem Grundsatz „Right or wrong –
my country“ an, daß es sich um Finten handele, um sie zu unüberlegten Handlungen zu bewegen.
Aufgrund sehr präziser Einzelheiten, die ihnen berichtet wurden, gingen sie dann aber von der
Ehrlichkeit und Richtigkeit der Widerständler aus. Was Hitler beispielsweise verwunderte, war eine
plötzliche Mobilisierung der britischen Flotte, Ausheben von Luftschutzgräben und
Herummarschieren mit Gasmasken in London im Sommer 1939; Hintergrund dessen war eine
Behauptung der Widerständler, daß Hitler überfallartig mit über tausend Bombern ohne
Kriegserklärung England angreifen wolle. Der britische Journalist Jan Colvin, der Mitarbeiter des
britischen Geheimdienstes war, traf sich mit deutschen Widerstandskreisen, darunter auch hohen
Offizieren. Diese erklärten, daß das Einlenken Großbritanniens bei der Sudetenkrise ihnen die
Möglichkeit genommen habe, Hitler und das nationalsozialistische Regime in einem Putsch zu
beseitigen; England solle eine sehr viel härtere Haltung gegenüber Deutschland einnehmen, bis hin zur
Kriegserklärung. Das würde Hitler so unbeliebt in Deutschland machen, daß sie – die Generäle – in
der Lage seien, Hitler zu stürzen. Am 29.03.1939 – also vor dem britisch-polnischen Pakt – wurde
Colvin von Chamberlain auf Veranlassung von Churchill empfangen. Er erklärte: „ Es besteht eine
gute Chance, daß deutsche Generäle ihn (Hitler) stoppen und revoltieren.
Diese Generäle seien Beck und von Witzleben, H. v.. Bismarck und Major v. Kleist-Schmenzien“.
Chamberlain fragte: „Würde es diese Leute beeinflussen, wenn wir Polen eine Garantie geben?“
Colvin darauf: „Das würde helfen“. Daraufhin erfolgte die Garantie. Churchill – der erklärt hatte, Ziel
seines Lebens sei gewesen, einen dreißigjährigen Krieg gegen Deutschland zu führen – sagte lachend
zu Colvin, als er ihn nach dem Kriege wieder traf: „Ach, da ist ja der Mann, der den Krieg verursacht
hat“.
Daß der deutsche Widerstand die entscheidende Rolle bei der britischen Kriegserklärung gespielt hat,
ist auch aus Chamberlains Tagebuch ersichtlich. Er hat am 03.09.1939 eingetragen, daß er nicht
glaube, daß Großbritannien diesen Krieg gewinnen könne; er hoffe aber auf einen Umsturz in
Deutschland. Ebenso schrieb er seiner Schwester am 10.09.1939: „Was ich erhoffe, ist nicht der
militärische Sieg ……, sondern einen Kollaps der deutschen inneren Front“.
Da die britische Garantieerklärung vom 31.03.1939 praktisch einen Freibrief für Polen beinhaltete,
verschärfte Polen seine Gangart gegenüber der deutschen Minderheit. Es fanden Verschleppungen
statt, es wurde verboten, deutsch in der Öffentlichkeit zu sprechen, deutsche Vereine und Zeitungen
wurden ebenso untersagt, der deutsche Konsul in Krakau wurde ermordet usw. Es kann völlig
dahinstehen, ob Polen den Gleiwitzer Sender angegriffen haben, oder ob dies eine Aktion des
deutschen Geheimdienstes war; wer das deutsche Weißbuch zum deutsch-polnischen Krieg liest,
findet zahlreiche unzweifelhafte Morde und Übergriffe der Polen in den Wochen und Monaten vor
dem 01.09.1939. Beispielsweise wurden deutsche Verkehrsflugzeuge, die von Pommern über das
Meer nach Ostpreußen flogen, durch die polnische Flak beschossen, Volksdeutsche, die aus Polen zu
fliehen versuchten, wurden ermordet usw.
Diese Provokationen waren gewollt. Der Nachfolger von Pilsudski, Marschall Rydz-Smigly, richtete
im Juni 1939 eine Ansprache an polnische Offiziere: „Polen will den Krieg mit Deutschland und
Deutschland wird ihn nicht verhindern können, selbst wenn es das wollte.“ Er ließ sich schon
„vorausschauend“ im Sommer 1939 malen, wie er auf einem weißen Schimmel an der Spitze der
siegreichen polnischen Truppen durch das Brandenburger Tor marschierte. Der deutschen
Funküberwachung war es gelungen, den polnischen Code zu knacken, so daß die Deutschen wussten,
daß an den polnischen Botschafter in Berlin Lipski die Weisung ergangen war, er dürfe auf gar keinen
Fall in der Sache mit Deutschland verhandeln oder Zugeständnisse machen. Durch die
Widerstandskreise war Roosevelt unterrichtet, daß ein Angriff Deutschlands auf Polen geplant war.
Dies erschütterte aber weder den Botschafter, noch die polnische Regierung, weil diese – ebenso wie
französische Politiker, die darauf angesprochen wurden – erklärten, man werde nach dem Ausbruch
des Krieges tief nach Deutschland eindringen, weil dort innere Unruhen ausbrechen würden.
Sowohl England, wie Frankreich, wie Polen vertrauten also auf die Zusagen des Widerstandes, einen
Putsch zu machen, wenn Hitler in Polen einmarschieren würde, und die Westmächte ihm daraufhin
den Krieg erklären würden. Angesichts der Tatsache, daß – wie die vorherigen geheimen
Abstimmungen gezeigt hatten – 90% des deutschen Volkes hinter Adolf Hitler standen, wußten die
Widerständler, daß sie keinerlei Rückhalt im Volk hatten. Sie hetzten also Polen und England wider
besseren Wissens in den Krieg.
Selbst am 20.07.1944 – trotz des schon so sehr für Deutschland verlustreichen Krieges – trauten sie
sich nicht, sich als Gegner Hitlers zu offenbaren, sondern hatten für den erhofften Tod von Hitler eine
Erklärung vorbereitet, daß die SS gegen den Führer geputscht habe, und nunmehr die Wehrmacht die
Macht übernehmen müsse. Und so etwas wird am Volkstrauertag durch die Systemoffiziellen als
„Helden“ gepriesen!
Daß Chamberlain mit Rücksicht darauf der polnischen Kriegspolitik freie Hand ließ, die Polen nicht
etwa dazu drängte, die maßvollen deutschen Forderungen anzunehmen, lag daran, daß auch er den
Krieg am 01.09.1939 wollte. Kennzeichnend dafür ist, daß in Großbritannien die Abendausgabe des
31.08.1939 der Zeitung Daily Mail, die den deutschen Vorschlag bezüglich des „Korridors“ brachte,
ferner die Antwort Polens darauf (Generalmobilmachung), von der britischen Regierung
beschlagnahmt wurde, und die Zeitung veranlasst wurde, eine andere Nachtausgabe herauszugeben.
Der britische Marineminister Cooper war entsetzt, als er seiner Frau den deutschen Vorschlag
unterbreitete, die ihn als „vernünftig“ ansah. Er rief darauf auch den Daily-Telegraph an und forderte
die Redaktionen auf, den deutschen Vorschlag in einem möglichst ungünstigen Licht darzustellen.
Auch der britische Botschafter Henderson in Berlin tat alles, um den deutschen Vorschlag möglichst
lange geheim zu halten.
Wenn in den deutschen Systemmedien jetzt vereinzelt erklärt wird, Hitler habe am 01.09.1939 noch
keinen Weltkrieg geplant (im übrigen ist durch zahlreiche Zeugen überliefert, daß er bei der
Überreichung der britisch-französischen Kriegserklärung erschüttert gewesen war), so wird doch
erklärt, er habe eben schon – wie vorher – Vabanque gespielt, und diesmal sei seine Rechnung nicht
aufgegangen. Dazu ist zu sagen, daß Hitler die Einstellungen in England (englische Militärrüstung)
und die Haltung in Frankreich (große Teile der Bevölkerung sahen nicht ein, daß sie für Danzig
sterben sollten: „Mourir pour Danzig?“ war ein geflügeltes Wort) richtig eingeschätzt hatte. Was er
nicht wissen und nicht ahnen konnte (angesichts der Tatsache, daß der Eid in Deutschland bis dahin
als heilig gegolten hatte)
: daß hohe Vertreter des Heeres, des Außenministeriums und des Nachrichtendienstes mit dem Feind
gegen das eigene Land konspirierten, um einen Regimewechsel durchzuführen.
Was den deutsch-sowjetischen Krieg angeht, so kann nach den Veröffentlichungen des russischen
Geheimdienstlers Suworow überhaupt kein Zweifel mehr daran bestehen, daß das, was deutsche
Militärs bereits 1941 vermuteten, zutreffend ist:
Das Deutsche Reich ist mitten in einen russischen Offensivaufmarsch hineingestoßen, und wir wissen
heute, daß der Angriff für den 6. Juli 1941 geplant war. Nur deshalb konnten Millionenmassen an
Gefangenen gemacht werden, nur deshalb wurden in den Bereitstellungsräumen an der Grenze
zahlreiche Artilleriegeschütze und die dazu aufgestapelte Munition gefunden, wozu die Truppen erst
unmittelbar vor dem Angriff aus Tarnungsgründen nachgezogen werden sollten, Millionen von
Lederschuhen, die an die Truppen für den Marsch nach Deutschland ausgegeben werden sollten,
Karten für das zu erobernde Gebiet usw.
Wenn die Systemmedien insoweit nach wie vor von „Überfall auf die ahnungslose Sowjetunion 1941“
schwafeln, ist das eine der Lügen mehr.
Roosevelt hat – beginnend ab dem von ihm so heiß ersehnten englisch-deutschen Krieg am 03.09.1939
– zahlreiche Neutralitätsbrüche begangen, hat schon 1939 deutsche Handelsschiffe durch US-Kreuzer
beschatten lassen (die britische Kreuzer herbeiholten, die dann die Handelsschiffe versenkten), hat
deutsche Guthaben beschlagnahmt, Kriegsmaterial auf Kredit an England geliefert, England 50
Zerstörer „geliehen“, Konvois mit Kriegsmaterial durch US-Kriegsschiffe begleiten lassen. Hitler –
der die USA nicht reizen wollte – hat keine dieser Provokationen beantwortet, den deutschen UBooten sogar verboten, beim Angriff durch US-Zerstörer sich mit Torpedos zu wehren, weil ihm die
inszenierten Vorwände für den Eintritt der USA 1917 in den Krieg allzu bekannt waren. Nicht einmal
die heuchlerische und verlogene US-Regierung hat es deshalb beim Nürnberger Prozess gewagt, die
Deutschen wegen eines „Angriffskriegs gegen die USA“ dort schuldig sprechen zu lassen, da die USA
sich schon 3 Monate im Kriegszustand mit Deutschland befand, als Hitler dann im Dezember 1941 –
nachdem Japan, in die Enge getrieben, Pearl Harbor angegriffen hatte – den USA den Krieg erklärte.
Das ist die Wahrheit. Je länger deutsche Jugendliche in der Schule sind, desto mehr werden sie gegen
Deutschland verhetzt, weil ihnen die Unwahrheit durch Lehrer, die es oftmals nicht besser wissen,
oder die durch Schullehrpläne gezwungen sind, Unsinn zu verbreiten, vorerzählt wird. Die
Systemmedien tönen in dasselbe Horn, die Politiker machen Kotaus, um unsere „unendliche Schuld“
für die durch den Zweiten Weltkrieg ums Leben gekommenen 60 Millionen Menschen abzubüßen, wir
zahlen ans Ausland Milliarden und Abermilliarden, dürfen laut Merkel keinen „deutschen Sonderweg“
mehr gehen, mußten die D-Mark abschaffen und unsere Souveränität an die Nato und die EU
übertragen. Wenn deutsche Nationalisten fordern, daß endlich eine wahrheitsgemäße
Geschichtsschreibung in deutschen Schulen stattfindet, ist dies mithin keine „rückwärtsgewandte
Aktion“, wie manche, die sich als „moderne Nationalisten“ bezeichnen, es meinen, sondern hat eine
enorme politische Wirkung. Wenn es uns nicht gelingt, die deutsche Jugend wieder selbstbewusst und
stolz zu machen, wird sie auch weiterhin jeglicher ausländischen Anmaßung, der Ausplünderung
unserer Sozialkassen durch Einwanderer, dem Verschleudern unseres Geldes an internationale Banken
und ausländische Organisationen und Staaten keinen Einhalt gebieten. Verbreitung der Wahrheit ist
Gebot der Stunde.
Jürgen Rieger
http://www.nonkonformist.net/2488/jurgen-rieger-die-kriegsschuld-luge/
« Grünen-Politiker auf dem Bau
Außer Tränen nichts gewesen – Eine Lektion für die Politikfähigen »
Jürgen Rieger: Die Kriegsschuld-Lüge
«Partia Zielonych
w sprawie ich budowy
Nie było nic prócz łez - lekcja dla polityki wieku »
Jürgen Rieger: Kłamstwo winy
wojny
Jest po raz kolejny do upamiętnienia dni rundę, w tym systemie, inaczej zwykle, ktoś myśli o dniu w
"wstydu i winy", przeprosił, wyjaśnił, że na pewno tego uniknąć znowu "z ziemi niemieckiej ...... . "itp., pp.
Springer Journal "Welt am Sonntag" ubolewa na 30/08/2009: "Tak to jest przygnębiające, że wielki polski
uroczystość z okazji rozpoczęcia wojny, która odbędzie się na scenie, na Danziger Westerplatte, z
wyjątkiem Angeli Merkel Brak przywódcy państw zachodnich do udziału. "Byłoby to" był dobry znak, gdy
Zachód był uhonorowany przez jego obecności w Gdańsku cierpienie w Europie Wschodniej, dotknęła nie
tylko w Polsce. "Wiele jest w innym miejscu, które mówią że Adolf Hitler na 01.09.1939 "wywołał wojnę
światową" był "pożar rozpętała świat" był "ustawiony na podbój świata" i mają to, co jest, jak nonsens.
Prawda jest taka: On 01.09.1939 Polsko-niemiecka wojna. Deklaracją wojny przez Wielką Brytanię i
Francję przeciwko Rzeszy Niemieckiej na 03.09.1939 była lokalna wojna w europejską wojnę. Wojna to
wojna europejska była na 12.09.1941 przez oświadczenie Roosevelta do US Navy zatopić żadnego
niemieckiego okrętu wojennego, w tym amerykańskiej sekretarz marynarki napisał lakonicznie, naród do
wojny, nie tylko o tym wiedział.
Teraz Polsko-niemiecka wojna: Polska, która była pod panowaniem rosyjskim, została założona w 1916
przez Niemcy i Austrię jako suwerenne państwo ponownie i zdobył jako "dzięki" dla Korfanty gangów i
regularnych oddziałów czysto niemieckich ziem Górnego Śląska i Prusy Zachodnie i ustanowił rządy
terroru, mimo głosowania na Niemcy wygrywa w zakresie głosowania. Dzięki wsparciu Francji, może
zachować te obszary. W traktacie wersalskim Polsce "korytarz" została podana do Bałtyku przez dużą
część Prus Zachodnich, które zostały zaludnione niemiecku, zostały podane do Polski. Dlatego królestwo
należy do Prus Wschodnich został usunięty. Lloyd George, premier Wielkiej Brytanii w dniu 1 Wojna
światowa stuknąłeś alianckich dyskusji o pokoju, które zostanie zawarte w tej "korytarza" na mapie i
powiedział: "W tym momencie, następna wojna światowa będzie break"
Hitler szacuje - w przeciwieństwie do państw zachodnich - niebezpieczeństwo bolszewickiej Rosji
Sowieckiej jest realistyczny, i pomyślałem, aby wytrzymać bez polskiego sojusznika przeciwko ZSRR nie
może. Studia ukończył w 1934 ze względu na pakt o nieagresji z Polską.
Ówczesny prezydent Piłsudski zdawał sobie doskonale sprawę, że nie w Polsce wrogość jednocześnie z
dwóch wielkich sąsiadów - może istnieć - Związek Radziecki i Niemcy. Polacy nie tylko obrabował
Niemcom czysto niemieckie terytoria, ale 1-cie poprzez Wojna osłabiła imperium rosyjskiego podjętą
Białorusini i ukraińskie terytoria, zamieszkane wyłącznie lub głównie z Białorusinów i Ukraińców. Obecna
wschodnia granica Polski, który odzyskał na Związek Radziecki w 1939 roku, związany był Volkstumslinie;
Polska zniknęła z daleko poprzez wojny agresji, aby zapewnić, że Związek Radziecki zrobił wroga. Chociaż
mniejszość niemiecka została pozbawionych praw obywatelskich, ale nie otwiera się postrachem
(morderstwo, gwałt) został zatrzymany, jak w miesiącach przed 01.09.1939. W niemieckich gazetach może
o złym traktowaniu mniejszości niemieckiej przez Polaków, emigracja 1 ½ miliona Niemców (kolejny milion
pozostał w podbitych terenach Polski), nie doprowadziły być zgłaszane. Jedną z walk korpusu ochotników
na Górnym Śląsku pojawiły się przed piosenki Polaków został przepisany tak w hitlerowskich śpiewniki, że
walka nie jest przeciwko "Pjorunje" będzie, ale przeciw "bolszewików", a w kwietniu 1939 roku, oficjalne
party-nazistowskie pisma Szkolenia zmarłego prezydenta Piłsudski i minister spraw zagranicznych Beck w
obrazach "wielkich mężów stanu Europy" klasyfikowana. Hitler chciał było rozliczenie z Polską - w
przeciwieństwie do swoich generałów, którzy lub których rodzina i przyjaciele często miał gruntów na
obszarach polskich okupowanych - nie do przywrócenia granic 1914, ale był do wielkiej życzliwości
przygotowana tylko w Prusach Zachodnich, referendum pozostawić do przeprowadzenia. W przypadku,
gdy te ausginge dla Niemiec, powinna pozostać w Polsce jako terytorium Polski z Gdyni port i
eksterytorialnej autostrady z Prus Zachodnich do Polski przez ten port. W przypadku, gdy głosowanie na
ausginge Polsce, Niemcy powinny być w stanie zbudować eksterytorialnej autostrady z Pomorza do Prus
Wschodnich, aby wyeliminować granicznej i kontroli celnej będzie. Należy również Danzig, który był około
98% zajmują niemiecki i umieszczony pod mandatem Ligi Narodów, był w stanie dołączyć do Cesarstwa
Niemieckiego, jak to było z woli mieszkańców Gdańska.
Hitler zrobił to zarówno wewnętrzne i zewnętrzne koło wyznacza jako swojego ostatniego popytu
terytorialnym w Europie. Wniosek był więcej niż umiarkowanie. Niemniej przedstawione Polaków uparcie.
Byli wspierani w twardej linii przez Zjednoczone Królestwo. 300 lat to była polityka zagraniczna Wielkiej
Brytanii do sprzymierzenia się z drugiej potęgi najsilniejszej na kontynencie przeciwko najsilniejszym
władzy ("Balance of Power"). Zatem Anglia dotrzymał plecy podbić imperium. W związku z powyższym,
Anglia 1935 zawarł umowę z morską Niemiec, która ogranicza się do niemieckich zbrojeń morskich do 1/3
w angielskiej floty. Hitler chciał, by wyjaśnić Brytanii, że "wyścig zbrojeń" na morzu - co Kaiser Wilhelm II
uczynił i co doprowadziło do deklaracji Anglii wojny przeciwko Rzeszy Niemieckiej w 1914 roku - nie
powinien wystąpić ponownie.
Niemcy były słabsze niż we Francji. 1938, jednakże, Niemcy stała silniejsze niż Francji, oraz w odniesieniu
do części brytyjskiego był antyniemiecki zasady pracuje. Przeciwko zjednoczeniu Austrii z Rzeszy
Niemieckiej, na przykład, rząd brytyjski zaprotestował, chociaż 99% Austriaków potwierdziła, połączenie w
referendum tajnym. Samostanowienia narodów, Anglia nigdy nie zainteresowany, nie w Indiach, gdzie
ludzie, którzy byli o niepodległość byli związani przed armaty angielskim, ani w Irlandii, gdzie ludność była
prawie otarła się, ponieważ nie były one przedmiotem brytyjskiego panowania uczynił.
Dlatego też jest w porządku, jeśli twierdzi niemiecka inwazja na Czechosłowację był dla Anglii 15.03.1939
przyczyn zmian w polityce wobec Rzeszy Niemieckiej. Do Czechosłowacji po powiedzieć: W tym kraju
rządzonym przez mniejszość Czechów, Słowaków, 3 ½ mln niemiecki, Białorusini, Polska i Węgry.
Wszyscy ci ludzie chcieli połączyć się z odłamkiem swoich narodów, a Czesi brutalnie zapobiec. Powodem
było, że Francja chciała, aby traktat wersalski, że niemieccy sąsiedzi jak najwięcej, tak aby mogły być
skuteczne sojuszników w przyszłej wojnie z Niemcami.
Po Austria została zjednoczona, ogrzano do podłączenia żyjących przy granicy niemieckiej w
Czechosłowacji. Hitler zażądał samostanowienia dla nich. Czesi odpowiedzieli zwiększonej represji. To nic
nie zostało pominięte sprowokować Hitlera, na przykład, ogłosił przez czeską mobilizacji rządowych na
21.05.1938 z powodu rzekomo rychłego ataku Niemiec. Ta została wymyślona, a ponieważ atak nie był
wziął miejsce triumfalnie oświadczył, nie tylko w Czechach, ale także w prasie Francji i Anglii, to operacja
wojskowa została Hitler w dniu planowanej inwazji, które Cesarstwo Niemieckie poniosła stratę prestiżu.
Ambasador USA w Paryżu, nazwał tę mobilizację na prezydenta Roosevelta "jak podżeganie do wojny w
Europie", ich charakter zagrożenia pokoju tak jednoznacznie uznane.
Aby sprawdzić lokalizację Niemców sudeckich, rząd brytyjski wysłał lorda Runciman do Sudetów, który
napisał w swoim ostatnim raporcie na 16.09.1938: "Przynoszę względu jednak na przeszkodzie sudeckich
wielką sympatię. Trudno być rządzeni przez obcą rasę być, i mam wrażenie, że rząd czechosłowacki w
Sudetach umieścić taki brak taktu i zrozumienia, i tyle małostkowy nietolerancji i dyskryminacji z dnia, że
nieuniknione niezadowolenie ludności niemieckiej powinna nadal rozwijać do buntu ". następnie wezwał
zarówno rząd brytyjski, czeski rząd aby referendum w Sudetach, a rząd francuski, który był podłączony we
wzajemnej paktu pomocy z Czechosłowacji, a ze względu na Niemców sudeckich nie pójdzie na wojnę z
Niemcami.
Czechosłowacki rząd odrzucił w referendum, bo to precedens dla innych narodów Czechosłowacji także
żądać, aby włączyć się referendum, mówili, ale do oddania Sudetów bez plebiscytu gotowe, mianowicie
regiony, do Rzeszy niemieckiej Graniczy i były zamieszkane w większości przez Niemców. Tak się
"Porozumienia w Monachium", który nie został zamknięty z powodu jakichkolwiek polityce szantażu Hitlera,
ale ponieważ dostęp wszystkich zainteresowanych krajów, że Niemców sudeckich sprostać "domu do
Rzeszy" zażądał. Wielka Brytania i Niemcy zobowiązały się do dalszego zapewniania granice
Czechosłowacji, kiedy to inne problemy narodowościowe zostały rozwiązane.
Więc nie było żadnej gwarancji granic przez Hitlera lub ktokolwiek inny, i to nie z powodu Czechosłowacji
nie ich problemy mniejszości rozwiązany.
W marcu 1939 r., oświadczył, słowacki parlament i Rusinów jako niezależne, Polacy ruszyli na terytorium
Czechosłowacji i na obszarach okupowanych zamieszkałych przez Polaków Olsa Zipfel i Węgier zrobił to
samo po słowackiej deklaracji niepodległości przez węgierskiego zaludnionych obszarach przygranicznych
Czechosłowacji. Ponieważ Czechosłowacja przestała istnieć, jej przewodniczący Hacha poleciał do Berlina
15.03.1939 i umieścić resztę równowagi "pod ochroną Rzeszy Niemieckiej". W końcu musiał się obawiać,
że Polska i Węgry będą teraz robić to samo, że Czesi przedtem, czyli Czech aufzuzuteilen między sobą. To
był "Protektorat Czech i Moraw" uformowany, która obejmowała głównie czeski samorząd. Się na polityce
zagranicznej i kwestii niezależnej armii Hitler chciał, aby wyeliminować zagrożenia stwarzanego przez
czeskich lotniskach dla wielu dużych niemieckich miast i obszarów przemysłowych. Czechosłowacja miała bo poczuli się zdradzeni przez Sudetenabkommen przez mocarstwa zachodnie - dodaje bliższe stosunki z
Rosją Radziecką, który już wdrożonej 300 samolotów w Czechach. Hitler chciał zapobiec Czechy mogłyby
być "lotniskowiec" i plac apelowy do Rosji Sowieckiej. Hacha pozostał na stanowisku i wziął np. jako gość
państwa na 20.04.1939 z parady obok Hitlera.
Umowa Monachium nie był tak zepsuty przez Hitlera, był brytyjski premier Chamberlain w Izbie wezwał
oddziały niemieckie wkroczyły do Pragi na 15.03.1939, stwierdził: "Wierzymy, że sytuacja uległa
zasadniczej zmianie od Słowacki parlament ogłosił niepodległość Słowacji. Oświadczenie to miało wpływ,
że państwo, którego granice mamy na celu zagwarantowanie, złamał od wewnątrz, i tak skończyła się, a
zatem sytuacja, że Sekretarz Stanu opisane dla dominiów i patrzyliśmy zawsze charakter tymczasowy
teraz przestał istnieć. "
W przeciwieństwie do tego oświadczenie w Izbie Chamberlain dnia 17.03.1939 potępił inwazję wojsk
niemieckich ostry w swoim przemówieniu w Birmingham, a zamknięto 31.03.1939 z polskim rządem
umowę, na mocy Brytanii obiecał wyciągnąć po stronie Polski w czasie wojny , a nie tylko wtedy, gdy
Polska znajdowała się pod atakiem, ale nawet jeśli Polska na przykład z powodu jego domniemanych praw
w Gdańsku dobrowolnie rozpoczął wojnę.
Obie wyraźnie przeczy litery i ducha dokumentu, Chamberlain po powrocie z Monachium do Wielkiej
Brytanii odbyło się w Anglii w ręku, do którego odniósł się, a dla którego był obchodzony przez
rozentuzjazmowanego tłumu. Powiedział: "Pokój w naszych czasach". Tu był między Hitlera i Chamberlaina
ustaliło, że wszystkie kwestie, które mogą mieć wpływ na interesy obu stron powinny być rozpatrywane w
drodze wspólnych konsultacji.
Jak to się stało, że teraz Anglia Polska wręcz zachęca się do wojny? Po 15.03.1939 Roosevelt sprawuje
znaczną presję na rząd brytyjski, by w końcu prowadzić "opór" przeciw "tyranii nazistowskiej", bo inaczej on
używać środków przymusu do Wielkiej Brytanii. Z tego, co miał do tej pory groził przymus, nie można
powiedzieć w szczegółach, ponieważ korespondencja między Churchilla i Roosevelta nie są jeszcze
dostępne dla historyków.
Ambasador USA Joseph Kennedy - ojciec zmarłego prezydenta Johna F. Kennedy'ego - powiedział
amerykański sekretarz marynarki Forrestal, ponieważ zrezygnował w swoich dziennikach: Chamberlain był
zdania, że Ameryka i Żydzi Anglia zmusiła do wojny. Ale to tylko połowa historii.
Zagrano dużą rolę anty-niemieckiego MSZ. Natychmiast po przybyciu wojsk niemieckich w Republice
Czeskiej oświadczył ambasador Rumunii w Londynie Tileda że Niemcy groził w aktualnie uruchomionych
niemiecko-rumuńskich negocjacji gospodarczych z marszu w Rumunii, gdy pola naftowe Rumunii Niemiec
nie można wykorzystać. Twierdzenie to było absurdalne, zważywszy, że Niemcy i Rumunia nie miała
wspólnej granicy (400 km były w latach), ale był jednak wierzył w Londynie, oraz w Londynie, Paryżu i
Nowym gazety York prowadzi złą wiadomość od groźby ataku Niemiec na Rumunii około świat. Niemieckorumuńskie negocjacje gospodarcze były bardzo przyjazny, i nie było zagrożenia jakiegokolwiek rodzaju
Albo na fałszywych Tiledas asercjami odegrały rolę, że Rumunia chciała brytyjskich pożyczek rządowych,
promując w ten sposób gotowość do płacenia Brytyjczyków chciał, albo był - jak obcy doradca polityka
rządu Wielkiej Brytanii i Sekretarz Stanu Vansittart był zainteresowany bardzo w zbliżaniu Tileda i
Chamberlain i oraz odmowa rządu rumuńskiego na 18.03.1939 bagatelizuje, przekupiony przez Vansittart,
na które nie ma dowodów. By tego fałszywego zarzutu w każdym przypadku, City of London był
zaskoczony, że Polska i Czechy nie miała interesy gospodarcze, ale do Rumunii, ponieważ większość
rumuńskich pól naftowych w stanie posiadania akcji były w Wielkiej Brytanii. Poprzez kłamstwa, kręgi
biznesu miasta indukowano przeszedł w trakcie anty-niemieckiej.
Jeszcze ważniejsza była następująca okoliczność: Chamberlain był - jak słusznie zauważa, jego biograf bynajmniej nie niemieckiego przyjaciela lub "appeasers". Był tylko pogląd, że wojna z Niemcami nie wygra
+1.939-cie Brytania niedawno wprowadził poboru, jego armia zawodowa była stosunkowo mała, jej siły
powietrzne był liczbowo mniejszy niż niemiecki. Grał - co Hitler widział dość - na czas, aż Niemcy był
pierwszym wyłączanie na kontynencie, po Wielkiej Brytanii, której wysiłki obronne wzrosła ogromnie,
przeszkolonych w tym celu więcej niż wystarczająco dużo żołnierzy i usuwania materiału. Co Chamberlain
nadzieję, ale był polityczny zamach na wypowiedzenie wojny w Niemczech. Ta nadzieja wszedł że wiele
resisters, z niemieckiej sekretarz ambasady Kordt w Londynie, duchowny Goerdeler, szef Canarisa
Abwehry do sekretarza stanu Weizsackera (2. Człowiek po ministra spraw zagranicznych Niemiec) i Szefa
Sztabu Generalnego Beck armii niemieckiej, w odporność były i nawiązał kontakt z brytyjskim rządem. Po
pierwsze, brytyjski zdobył w motto "dobre lub złe - mój kraj", ponieważ stanowi sztuczki, aby otrzymać je do
działania pochopnie. Ze względu na bardzo szczegółowe dane, które zostały zgłoszone do nich, ale oni
wychodzili z uczciwości i rzetelności resisters. Jaki przykład Hitler zastanawiał się, była nagła mobilizacja
floty brytyjskiej, kopanie nalot okopy i okolicach marca z maskami gazowymi w Londynie w lecie 1939 roku,
na tle której twierdzenie z resisters że Hitler był atak z zaskoczenia zaatakować z tysiącem bombowców
bez wypowiedzenia wojny Anglii. Brytyjski dziennikarz, Jan Colvin, który był pracownikiem brytyjskiego
wywiadu, spotkała się z niemieckimi grup oporu, w tym wysokich rangą oficerów. Ten stwierdził, że zmienił
nastawienie Wielkiej Brytanii ma w Sudetach im szansę na wyeliminowanie Hitlera i nazistowskiego reżimu
w wyniku zamachu stanu, Brytania powinna podjąć dużo twardszego stanowiska wobec Niemiec, do
wypowiedzenia wojny. To sprawi, że Hitler tak niepopularny w Niemczech, że - generałowie - są w stanie
obalić Hitlera. Na 29.03.1939 - przed paktu anglo-polskiego - Colvin otrzymała Chamberlain namową
Churchilla. Wyjaśnił: "Istnieje duża szansa, że niemieccy generałowie go zatrzymać (Hitler) i bunt.
Są generałowie byli przez Becka i von Witzleben, H.. Bismarck i major von Kleist Schmenzien ".
Chamberlain zapytał: "Czy to wpływ tych ludzi, jeśli mamy dać Polsce gwarancję?"
Colvin się: "To może pomóc." To skłoniło gwarancji. Churchill - który zadeklarował się celem jego życia, aby
utrzymać trzydziestu lat wojny z Niemcami - ". Oh, tam jest rzeczywiście człowiekiem, który spowodował
wojnę" ze śmiechem powiedział Colvin, kiedy zobaczył go po wojnie, hit,
Że niemiecki opór odegrała decydującą rolę w brytyjskiej deklaracji wojny, jest także widoczne w dzienniku
Chamberlaina. Był zarejestrowany na 03.09.1939, który nie wierzy, że Anglia może wygrać tę wojnę, ale
miał nadzieję, że do rewolucji w Niemczech. Pisał też do siostry na 10.09.1939: "Co mam nadzieję, że nie
jest to zwycięstwo militarne ...... ale upadek niemieckiej przodu domu."
Ponieważ Brytyjczycy gwarancja 31.03.1939 praktycznie uwzględnione przywilej dla Polski, Polska
zintensyfikowała linię przeciwko mniejszości niemieckiej. Były zaginięć, nie wolno było mówić po niemiecku
w publicznych, stowarzyszeń niemieckich i gazetach były również zakazane, niemiecki konsul w Krakowie
został zamordowany, itp. Może być pozostawione całkowicie czy Polska zaatakowała nadajnik Gleiwitz, czy
jest to Akcja była niemiecka tajna służba, która czyta niemiecką Białą Księgę na temat wojny polskoniemieckiej, znajduje wiele niewątpliwe morderstw i napadu Polski na tydzień i miesiąc przed 01.09.1939.
Na przykład, były niemiecki komercyjne samoloty latające nad morzem do Prus Wschodnich, Pomorza,
bombardowane przez polskiego kamizelek obywatele niemieccy, którzy próbowali uciekać z Polski
zamordowano itp.
Te prowokacje zostały przeznaczone. Następca Piłsudskiego, marszałek Rydz-Śmigły nauczał w czerwcu
1939 skierowany do polskich oficerów: "Polska chce wojny z Niemcami i Niemiec nie zatrzymał, nawet
gdyby chciał." On już "Patrząc w przyszłość" w Lato 1939 obraz, jak szli na białym koniu na czele
zwycięskich wojsk polskich przez Bramę Brandenburską. Niemiecki monitoringu radiowego zdołała złamać
kodeksu, tak że Niemcy wiedzieli, że polski ambasador w Berlinie, Lipski, instrukcja została wydana, musi
negocjować w żadnym razie w tej sprawie z Niemcami lub ustępstwa. Przez grupy oporu Roosevelt
otrzymał informację, że niemiecki atak na Polskę było zaplanowane. Ten pokręcił ale ani ambasadorem, ani
polski rząd za - jak francuskich polityków, którzy zostali poproszeni o tym - powiedział, że oni po wybuchu
wojny przeniknąć do Niemiec, ponieważ niepokoje społeczne pęknie tam.
Zarówno Anglia, jak Francja, podobnie jak Polska, tak dobrze znanym zobowiązań oporu dokonać
przewrotu, jeśli Hitler najechać Polskę i mocarstwami zachodnimi będzie wtedy wytłumaczyć wojnę. Biorąc
pod uwagę fakt, że - jak w poprzednich głosowaniach tajnych pokazał - było 90% narodu niemieckiego za
Adolfa Hitlera resisters wiedzieli, że nie miał poparcia. Ruszyli więc w Polsce i Anglii przeciwko ich
rozsądkowi wojny.
Nawet na 20.07.1944 - mimo ciężkich strat już tak wiele dla Niemiec wojny - nie odważyli się ujawnić jako
przeciwnik Hitlera, ale miałem nadzieję na śmierć Hitlera przygotowane oświadczenie, że zamach na szefa
SS i Teraz armia powinna przejąć władzę. I coś jest chwalony na Memorial Day przez urzędników systemu
jako "bohatera"!
Chamberlain z niezależnie od polskiej polityki wojennej strony wolne, Polacy pomiatać zaakceptować
umiarkowane niemieckich żądań, był fakt, że on również chciał zobaczyć wojnę z 01.09.1939. Typowe jest
to, że w Wielkiej Brytanii, wydanie wieczorne 31.08.1939 Daily Mail, który przyniósł niemiecką propozycję
na "korytarzu", a także reakcja Polski (powszechna mobilizacja), został przejęty przez rząd brytyjski, a
papier został zainicjowany wydać kolejną edycję nocnego. Admiralicja brytyjska Cooper był w szoku, gdy
on i jego żona przekazywane do niemieckiego projektu, który był postrzegany jako "rozsądny". Zawołał do
Daily Telegraph i wezwała redaktorów przedstawić niemiecką propozycję w najbardziej niekorzystnym
świetle. Nawet ambasador brytyjski w Berlinie Henderson zrobił wszystko do niemieckiego wniosku, tak
długo, jak to możliwe, aby utrzymać to w tajemnicy.
Jeśli niemieckie media systemowe teraz mówi niewiele, to Hitler na 01.09.1939 jeszcze nie ustawiono
wojna światowa (reszta jest dostarczana przez licznych świadków, że był w szoku prezentacji brytyjskofrancuskiej deklaracji wojny), to jednak stwierdził, że właśnie było - jak wcześniej - grać hazard, i tym razem
jego projekt nie został spłacony. Trzeba powiedzieć, że Hitler w Anglii (ustawienia polski wojskowy pancerz)
i postawa Francji (widziałem większość ludności nie oznacza, że powinny umrzeć Gdańska: "Mourir
płynięcia Danzig" był słowem domowego) prawidłowo oceniony przez. Co nie wiedział i nie mógł odgadnąć,
(biorąc pod uwagę fakt, że w Niemczech przysięga wcześniej uważane za święte)
: To wysocy rangą przedstawiciele wojska, Departament Stanu i służb wywiadowczych w zmowie z
wrogiem przeciwko ich własnym kraju, do przeprowadzenia zmiany reżimu.
W odniesieniu do wojny niemiecko-sowieckiej, a następnie po publikacji rosyjskiego tajnego Jewellers
Suworowa absolutnie żadnych wątpliwości co do faktu, że jest ich więcej, co niemieccy urzędnicy wojskowi
podejrzewał już 1941, ma zastosowanie:
Rzesza Niemiecka jest wbita w środku rosyjskiej ofensywy marcu, a teraz wiemy, że atak na 6. Lipca
zaplanowano 1.941-cie Jedynym powodem może ogromne masy są na więźniach, tylko dlatego były w
obszarach produkcyjnych, na granicy sztuk licznych artyleryjskich i ułożone amunicji znaleźli żołnierze
należy wyciągnąć bezpośrednio przed atakiem z kamuflażu, miliony skórzane buty dla wojska marsz do
Niemiec należy przeznaczyć na bilety do pokonania teren itp.
Jeśli do tej pory system mediów nadal rozmawiać o "ataku na niczego ZSRR w 1941 roku", który jest
jednym z bardziej leży.
Roosevelt - począwszy od tego, co pragnął wojny angielsko-niemiecki na 09.03.1939 - popełniła liczne
złamania neutralności, niech cień w 1939, niemieckie statki handlowe przez amerykańskiego krążownika
(indukowana wniesiona brytyjskiego krążownika, który następnie zatopił statki handlowe), ma niemiecki
aktywów przejętych materiałów wojennych dostarczony na kredyt w Anglii, Anglia 50 niszczyciele
"pożyczył" będzie eskortował konwoje w materiale wojennym przez okręty amerykańskie. Hitler - kto by nie
drażnić Stanów Zjednoczonych - odpowiedział na żaden z tych prowokacji, niemieckie U-booty nawet
zabronione podczas ataku amerykańskich niszczycieli z torped, by się bronić, ponieważ wystawił preteksty
do wejścia USA do wojny w 1917 roku, zbyt są znane. Nawet obłudny i zakłamany rząd USA dlatego
wybrałem w Norymberdze, Niemcy ze względu na "napastniczej wojny przeciwko Stanom Zjednoczonym"
nie pozwolić im mówić winni, bo w USA jest już 3 miesiące w stanie wojny z Niemcami, gdy Hitler był
następnie grudzień 1941 - po Japonii, napędzany w kąt, Pearl Harbor została zaatakowana - Stany
Zjednoczone wypowiedziały wojnę.
Taka jest prawda. Im dłużej niemieckich nastolatków w szkole, tym bardziej będą one podżegał przeciwko
Niemcom, ponieważ nieprawdą przez nauczycieli, którzy często nie wiedzą lepiej, lub którzy są zmuszeni
przez programów szkolnych szerzyć bzdury, vorerzählt. Media System zagłuszyć samą melodię, politycy
kowtowing odpokutować za nasze "długu nieskończonego" do II wojny światowej, którzy zginęli 60 milionów
ludzi, płacimy za granicę miliardy Według Merkel nie może "Niemiecki specjalny" go bardziej, musiał znieść
marką i przenieść naszą suwerenność do NATO i UE. Jeśli niemieccy nacjonaliści żądać wreszcie
prawdziwe Historia rozgrywa się w niemieckich szkołach, to nie jest zatem „akcja do odtworzenia zaszłości”
"backward-looking akcja", jak i tacy, którzy nazywają siebie "nowoczesne nacjonaliści", argumentował, ale
ma ogromny wpływ polityczny. Jeśli zawiedziemy, młodzież niemiecka ponownie, aby pewnie i dumny, że
będzie nadal obcego arogancji, grabieży naszych funduszy ubezpieczeń społecznych przez imigrantów, a
nie trwonienie naszych pieniędzy do banków międzynarodowych i organizacji zagranicznych i krajów
powstrzymać. Szerzenie prawdy jest potrzebą chwili.
Jürgen Rieger
automat. Übersetz.: pksczepanek
To: <[email protected]>; Sent: October 22, 2012
http://www.politaia.org/kriege/hossein-salami-24-stunden-reichen-fur-israels-zerschlagung/
Hossein Salami: 24 Stunden reichen für Israels Zerschlagung
By admin – 25. September 2012Veröffentlicht in: Iran, Israel, Kriege, Krisenverursacher,
Sonstige Nachrichten
Stimme Russlands, 24. September 2012
Der Iran ist nach Ansicht der Revolutionsgarde in der Lage, das „zionistische Regime“ binnen 24
Stunden zu eliminieren. Israel erklärt unterdessen, warum der US-Senat eine richtigere Einstellung
zum iranischen Atomprogramm habe, als Barack Obama.
Defensive Strategie, offensive Taktik
Ein iranisches Infanteriebataillon reiche möglicherweise aus, um dem zionistischen „Regime“ das
„Rückgrat zu brechen“, sagte der iranische Brigadegeneral Hossein Salami, Vizechef der
Revolutionsgarden. Der iranische Sender Press TV zitierte ihn mit den Worten: „Bei unserer
Verteidigungsstrategie gehen wir davon aus, dass ein totaler Krieg gegen die US-geführte globale
Koalition möglich wäre“.
Der Iran kenne Israels „lebenswichtige Interessen“ in der Region und sei in der Lage, sie zu
„zerstören“. Das betreffe insbesondere die Stützpunkte und die Energieversorgung. „Unsere
strategischen Doktrinen sind defensiv, unsere Taktiken aber offensiv. Das heißt, wir werden keinen
Krieg initiieren – wenn jemand aber einen Krieg gegen uns startet, werden wir zurückschlagen und
keinen Stopp machen“, so der iranische General.
Er preiste die Präzision der Raketen, die den Revolutionsgarden zur Verfügung stehen: „Unsere
Raketen sind in der Lage, die in der Region stationierten gegnerischen Basen in jeder Entfernung zu
treffen, uns zwar mir hoher Zerstörungskraft. Wir haben die Entwicklung moderner Raketen
gemeistert“.
Obama rügt Romney
US-Präsident Barack Obama wies unterdessen die Kritik seines republikanischen Herausforderers
Mitt Romney in Sachen Iran zurück. „Wenn Romney einen neuen Krieg beginnen will, sollte er das
offen sagen“, so Obama in einem CBS-Interview.
Der Präsident sagte, er berate zwar telefonisch ständig mit dem israelischen Regierungschef Benjamin
Netanjahu und stimme ihm zu, dass der Iran keineswegs Atomwaffen bekommen dürfe. Obama will
aber nach eigenen Worten lediglich von den US-Interessen leiten lassen: „Ich möchte allen
Spekulationen zum Thema ein Ende setzen“.
Romney hatte zuvor der US-Regierung mehrmals vorgeworfen, gegen ihre Bündnisverpflichtungen
gegenüber Israel zu verstoßen. Wie die russische Agentur Itar-Tass meldete, kritisierte der
Republikaner insbesondere Obamas Entscheidung, auf ein Treffen mit Netanjahu im Rahmen der
aktuellen UN-Vollversammlung zu verzichten. „Das wäre ein Signal für den Nahen Osten, dass wir
uns von unseren Freunden distanzieren“, so Romney.
Israel lobt US-Senat
Die israelische Regierung begrüßte die am Freitag verabschiedete Resolution des US-Senats zum
iranischen Atomprogramm. Die Resolution besagt insbesondere: „Ein lebenswichtiges
Nationalinteresse der USA besteht darin, die iranische Führung daran zu hindern, zum
Atomwaffenbau fähig zu werden“.
Die „Jerusalem Post“ kommentierte am Montag, der US-Senat plädiere damit für ein härteres
Vorgehen als die Regierung von Barack Obama: „Eine der wichtigsten Differenzen zwischen Israel
und den USA betraf in den letzten Monaten einen äußersten Termin für den Iran. Laut Israel muss
der Iran gestoppt werden, bevor er alle Komponenten besitzt, um eine Atombombe zu bauen. Nach
Ansicht der US-Regierung gibt es noch Zeit bis zum Moment, wo die Regierung in Teheran die
politische Entscheidung trifft, alle Komponenten zu einer Bombe zusammenzubauen“.
Nun lobte ein israelischer Regierungssprecher die Tatsache, dass sowohl republikanische als auch
demokratische US-Senatoren für die neue Resolution stimmten. Das sei eine Rückendeckung für
Israels Regierungschef Benjamin Netanjahu, nach dessen Worten das iranische Atomprogramm
keine Parteisache sei, sondern „alle freien Menschen“ betreffe.
http://german.ruvr.ru/2012_09_24/89145001/
Verwandte Beiträge



















L'Express: Israel - ein tollwütiger Hund
Steht Auflösung von Netanjahus Kabinett bevor?
C-Waffen: Iran fordert Bestrafung von westlichen Unternehmen
Der Iran - sehenswerte deutsche Dokumentation
Kriegstreiber Netanjahu gießt Öl ins Feuer
Pläne für Luftangriffe auf iranische Nuklearanlagen und AKW - 25.9.12
UPDATE: Ahmadinedschad spricht und Israel verläßt den Saal - alleine. -- 24.09.2012
Russisches Fernsehen warnt vor Eskalation zum großen Krieg
US-Geheimdienste: Israel größte Bedrohung für US-Interessen
Iran erwägt Präventivschlag sollte Israel einen Angiff vorbereiten
Terroristencamp im Irak wird geschlossen
20 iranische Beamte dürfen nicht zur UNO-Vollversammlung reisen
Iran beschuldigt Siemens der Sabotage seiner Atomkraftwerke
Iran und Pakistan einigen sich über Handelswährung Rupie
IAEA für möglichen israelischen Angriff auf Iran verantwortlich
Hoher Ex-Beamter des US-Außenministerium: Krieg am 25. September an Yom Kippur
USA: Lösung von Irans Atomproblem mit diplomatischen Mitteln möglich
IAEA wird israelisches Atomprogramm diskutieren
10 EU-Staaten und Japan von anti-iranischen US-Sanktionen befreit
PL:
http://www.politaia.org/kriege/hossein-salami-24-stunden-reichen-fur-israels-zerschlagung/
Hossein Salami:wystarczy 24 godzin dla zniszczenia Izraela
Przez admin - 25 Wrzesień 2012Veröffentlicht w: Iran, Izrael, wojny, kryzysu zanieczyszczający, Inne
Aktualności
Głos Rosji 24, Wrzesień 2012
Iran jest widok Gwardii Rewolucyjnej w stanie wyeliminować "reżim syjonistyczny" do 24 godzin.
Izrael tymczasem tłumaczy, dlaczego amerykański Senat miał bardziej prawidłowe podejście do irańskiego
programu jądrowego, jak Barack Obama.
Strategia obronna, obraźliwe taktyka
Irański batalion piechoty przed potencjalnie bogatych do "reżimu syjonistycznego", "złamać kręgosłup",
powiedział irański generał brygady Hossein Salami, zastępca szef Gwardii Rewolucyjnej. Irański kanał
Press TV cytuje jego wypowiedź: ". W naszej obrony, możemy założyć, że wojna totalna przeciwko
kierowanej przez USA koalicji światowej będzie możliwe"
Iran wie Izraela "żywotnych interesów" w regionie i był w stanie "zniszczyć". Było to w szczególności zasad
i dostaw energii. "Nasze strategiczne doktryny są defensywnie, ale ofensywnie nasza taktyka. Oznacza to,
że rozpoczniemy wojnę - ale gdy ktoś zaczyna wojnę z nami, będziemy walczyć i nie przestawaj
"irańskiego generała.
On eulogized precyzję rakiet, które są dostępne IRGC: "Nasze rakiety mogą uderzyć wroga baz
stacjonujących w regionie, w dowolnej odległości, ale mnie wysoko destrukcyjna moc. Opanowaliśmy
rozwój nowoczesnych rakiet. "
Obama krytykuje Romney
Prezydent USA Barack Obama, w międzyczasie, odrzucił krytykę jego republikańskiego challenger Mitt
Romney w sprawie Iranu. "Jeśli Romney chce rozpocząć kolejną wojnę, powinien otwarcie powiedzieć,"
powiedział Obama w wywiadzie dla CBS.
http://german.ruvr.ru/2012_10_19/91808158/
Iran greift Israel durch Hunderte "unverletzbare" Drohnen an
Der Kommandant der iranischen Volkswehr Mohammad Reza Naqdi hat versprochen, Hunderte neue
iranische Drohnen nach Israel zu senden.
"Zionisten sollen Hunderte neue Drohnen von 25 verschiedenen Typen mit neuen
Technologiesystemen erwarten, die sie nicht bekämpfen können", sagte der Brigadegeneral.
Am 18. Oktober wurde bekannt gegeben, dass die größten gemeinsamen Übungen von Truppen der
Luft- und Raketenabwehr der USA und Israels Ende Oktober bis Anfang November stattfinden
werden.
Das Manöver mit dem Codenamen "Harte Herausforderung – 12" wird etwa drei Wochen unter
Beteiligung von 3500 US-Militärangehörigen und 1000 israelischen Soldaten dauern.
http://www.politaia.org/israel/iran-erwagt-praventivschlag-sollte-israel-einen-angiff-vorbereiten/
Iran erwägt Präventivschlag sollte Israel einen Angiff vorbereiten
By
admin – 24. September 2012Veröffentlicht in: Iran, Israel, Wichtiges
September 23, 2012, infowars.com
Brigadegeneral Amir Ali Hajizadeh, Chef der Luft- und Raumfahrtabteilung der Revolutionsgarden (IRGC),
hat im arabischsprachigen Fernsehsender Al-Alam geäußert, dass sein Land einen Präventivschlag ins Auge
fassen werde, sollte es Vorbereitungen für einen israelischen Angriff entdecken
“Iran wird keinen Krieg beginnen, aber er könnte einen Präventivschlag ausführen, wenn er sicher ist, dass die
Feinde die letzten Handgriffe für einen Angriff tätigen,” sagte der Militärkommandeur. Hajizadeh meinte, dass
ein Angriff von den USA unterstützt würde: “Deswegen haben wir es mit einer Konfrontation mit beiden
Parteien zu tun und wir befänden uns im Falle eines Angriffs definitiv im Krieg mit den amerikanischen Basen.”
Er bezog sich dabei auf die US-Basen in Bahrain, Katar und Afghanistan als Ziele.
Amerikanische Truppen in der Stärke von 68,000 Mann befinden sich in Afghanistan.
“Wir sehen es so, dass die USA und das zionistische Regime (von Israel) am selben Strang ziehen und können
uns unter keinen Umständen vorstellen, dass das zionistische Regime ohne die Hilfe der USA einen Krieg
beginnen würde, ” sagte Hajizadeh. “Es wird kein neutrales Land in der Region geben. Für uns sind die USBasen gleichbedeutend mit US-Boden.”
Hajizadeh warnte, dass dieser Krieg wahrscheinlich zum Dritten Weltkrieg ausarten werde.
Der Kommandeur der iranischen Revolutionsgarden, Generalmajor Mohammad Ali Jafari, sagte laut Press TV
am Samstag, dass ein Krieg gegen den Iran kommen werde, es sei aber noch nicht klar, wann und wo.
Ein anderer Kommandeur der IRGC, Hossein Salami, sagte gegenüber IRNA news am Sonntag: “Der Iran
wird das zionistische Regime zerschmettern, wenn es etwas gegen den Iran unternimmt.” ….
Quelle: http://www.infowars.com/if-israel-prepares-for-attack-iran-will-strike-preemptively/
Verwandte Beiträge









L'Express: Israel - ein tollwütiger Hund
Steht Auflösung von Netanjahus Kabinett bevor?
C-Waffen: Iran fordert Bestrafung von westlichen Unternehmen
Der Iran - sehenswerte deutsche Dokumentation
Pläne für Luftangriffe auf iranische Nuklearanlagen und AKW - 25.9.12
Russisches Fernsehen warnt vor Eskalation zum großen Krieg
US-Geheimdienste: Israel größte Bedrohung für US-Interessen
Hossein Salami: 24 Stunden reichen für Israels Zerschlagung
Terroristencamp im Irak wird geschlossen








20 iranische Beamte dürfen nicht zur UNO-Vollversammlung reisen
Iran beschuldigt Siemens der Sabotage seiner Atomkraftwerke
Iran und Pakistan einigen sich über Handelswährung Rupie
IAEA für möglichen israelischen Angriff auf Iran verantwortlich
Hoher Ex-Beamter des US-Außenministerium: Krieg am 25. September an Yom Kippur
USA: Lösung von Irans Atomproblem mit diplomatischen Mitteln möglich
Gibt es eine Oktober-Überraschung für Obama?
IAEA wird israelisches Atomprogramm diskutieren
http://www.politaia.org/wissenschaft-forschung/irans-raketenabwehrschirm-und-die-keshe-foundation/
Irans Raketenabwehrschirm, Freie Energie und die Keshe-Foundation
By
admin – 25. June 2012Veröffentlicht in: Energierevolution, Freie Energie, Iran, Sonstige Nachrichten,
Technologie, UFO, Weltraum, Wissenschaft
Am 24.06.2012 wurde folgender Artikel in IRIB veröffentlicht:
Teheran (IRIB) – Der Stellvertreter der Revolutionsgarden meldete, dass diese Einheiten die Technologie
erreicht haben, ballistische Raketen aufzuspüren und abzufangen.
General Hussein Salami sagte Samstagabend im Gespräch mit dem zweiten Fernsehen hinsichtlich der
technischen Möglichkeiten von Raketen: Die Revolutionsgarden haben nun die Fähigkeit erlangt, stabile und
bewegliche Ziele sowie ballistische Raketen, die eine bogenförmige Flugbahn und eine mehrfach über den Schall
liegende Geschwindigkeit haben, abzufangen.
General Salami sagte, ballistische Raketen können nur selten durch Abwehrraketen erfasst werden. Ballistische
Raketen können Abwehrlinien des Feindes leicht durchbrechen. Die Revolutionsgarden haben aber diese
moderne Technologie erreicht…
Diese Meldung ist insofern bemerkenswert, als sie die Reihe iranischer techologischer Durchbrüche in den
letzten Monaten und Jahren fortsetzt. Iran verfügt damit laut eigenen Aussagen über einen
Raketenabwehrschirm, der nicht auf Abwehrraketen basiert. Schauen wir uns doch an, was die Iraner in der
letzten Zeit alles gelungen ist bzw. sein soll:


Iran kündigt neuen Satellitenstart an — 12. Januar 2011
Irans erste Raumflieger: Mäuse und Schildkröten — 03. Februar 2011




Iran stellt unbemannte fliegende Untertasse vor — 16. März 2011
Iran entwickelt Technologie zur Navigation von Tarnkappenflugzeugen – 13. Juni 2011
Iran präsentiert die erbeutete US-Drohne — 9. December 2011
Revolutionsgarden können ballistische Raketen abfangen — 24. Juni 2012
Sind die technischen Erungenschaften des Iran auf die Keshe-Foundation zurückzuführen?
Von allen Erfindern, welche im Internet kühne Thesen verbreiten, dürfte Mehran Tavakoli Keshe einer der
interessantesten sein. Keshe ist ein iranischer Nuklearingenieur und sagt, dass durch Fusionsreaktionen Dunkle
Materie, normale Materie und Antimaterie manipuliert werden können und er mit dieser Erkenntnis
Technologien entwickelt habe, die an Science Fiction heranreichen. Weiterhin behauptete Keshe in einem
Interview auf der PESWIKI-Webseite, dass er vor Jahren dem iranischen Militär diese Technologie übergeben
habe, damit dieses Fliegende Untertassen produzieren könne; und tatsächlich meldete der Iran im März 2011,
eine Fliegende Untertasse entwickelt zu haben.
Wenn die Behauptungen von Keshe wahr sind, können diese Geräte nicht nur das Schwerefeld manipulieren,
sondern auch Kraftfelder erzeugen, “Zugstrahlen” emittieren und unbegrenzt Energie erzeugen. Sie besitzen
auch Systeme, welches die Trägheitsmomente der Insassen der Geräte so “dämpfen”, dass diese keine
Beschleunigungskräfte erfahren.
Kehse erklärt in einer Antwort auf einen Leserbrief am 13. Dezember 2011 , dass die Anlandung der USSpionagedrohne durch den Einsatz seiner Technologie möglich gewesen wäre. Wie er sagt, wurde die Drohne
in der Luft über Kraftfelder ergriffen und zu Boden gezwungen. Diese Aussage weicht erheblich von der
offiziellen Darstellung der Iraner ab, die von einer “Cyberattacke” oder von “Hacking” sprach.
Keshe erläutert in seiner Antwort weiterhin, dass das iranische “Fliegende Untertassenprogramm”
fortschrittlicher als die NASA-Weltraumtechnologie und dieser um Lichtjahre voraus sei. Er macht aber
deutlich, das das iranische Militär diese Technologie nicht Angriffszwecken nutzen werde, sondern nur zu
friedlichen Zwecken. Außerdem lädt Keshe die USA und andere Nationen ein, mit seiner Stiftung, der “Keshe
Foundation“, über die volle Offenlegung und die Nutzung der Technologie zu verhandeln. Keshe meint es
offensichtich ernst damit, die Technik zum Nutzen der Menschheit einzusetzen und nicht zu einem militärischen
Vorteil gegenüber anderen Nationen.
Die Technologie, welche Mehran Keshe entwickelt hat, kann in mehrerlei Hinsicht angewendet werden und
umfasst u. a. Raumfahrt, Anti-Gravitation, Energieerzeugung ohne (fossile oder nukleare Brennstoffe),
medizinische Anwendungen und Werkstofftechnologie. Er ist der Autor der Bücher “Die universale Ordnung
bei der Erzeugung von Materie” und “Die Struktur des Lichts”. Er gründete das “Internationale
Weltrauminstitut”, welches die Behauptung aufstellt, dass demnächst kommerzielle Flüge für jedermann in den
Weltraum möglich wären. Dies beinhaltet das Programm “Fahrt zum Mond”, welches im Zeitraum 2016-2017
starten soll. Weiterhin sollen später Flüge zum Mars gestartet werden. Besonders hervorzuheben ist, dass
Institutionen und Personen, mit denen Keshe über seine Technologien sprach, überhaupt nicht überrascht zu sein
schienen. Sie lehnten aber eine Zusammenarbeit ab, so etwa die NASA, die dies mit den dann überflüssigen
77.000 Mitarbeitern in ihren Laboratorien für Antriebstechnologie begründete, so Keshe. Auch würden seine
Interviews nicht veröffentlicht, da die Veröffentlichung von den Regierungen blockiert werde. Mehrmals
betont Keshe die Einfachheit seiner Technologie.
Der Iran hatte als erstes von vielen Organisationen und Ländern Interesse an Keshes Technologie gezeigt. Im
Jahre 2005 reichte er zwei Patente beim Europäischen Patentamt ein und zwar für den “Micro plasma reactor”
und das “Gravitational and energy system”.
Mehran Keshe wurde 1958 im Iran als Sohn eines Röntgen-Ingenieurs geboren und zog Mitte der siebziger
Jahre nach Europa, um Nuklearphysik zu studieren. 1981 schloss er mit der Ausbildung zum Nuklearingenieur
am Queen Mary Institute an der Universität London ab. Ab 2002 konzentrierte er sich auf die Fertigstellung
seiner Technologie, um sie anschließend der Wissenschaft und der Industrie vorstellen zu können. Nach seinen
Angaben sind schon seit Ende 2005 mehrere statische Prototypen seines Plasmareaktors gebaut worden. Seit
2006 sind auch dynamische Prototypen in Betrieb, manche speziell zum Testen des Schwebeeffekts. ….”
Hier nun ein Vortrag (in englischer Sprache) , den Keshe am 23.11.2011 in Eindhoven in den Niederlanden
hielt:
Film…
Links & Quellen zur Keshe-Foundation










keshefoundation.com
http://www.politaia.org/freie-energie-2/irans-fliegende-untertassen-undplasmareaktortechnologie/
http://www.politaia.org/israel/iran-prasentiert-die-erbeutete-us-drohne/
http://www.politaia.org/iran/wurde-die-us-drohne-von-einem-iranischen-neuartigen-fluggeratabgefangen/
keshespace.com
Mehran Keshe Patents at the European Patent Office
We’ve built a flying saucer, boasts Iran
UFO sightings in Iran
1976 Tehran UFO incident
Iran Announces Launch Of Its Unmanned Flying Saucer



Keshe Foundation Channel on Youtube
Source of the Gravity of the Earth discovered
The projected Moon trips (2016-2017)
http://www.politaia.org/wissenschaft-forschung/technologie/iran-kann-feindliche-raketen-aufbeliebige-ziele-lenken/
Iran kann feindliche Raketen auf beliebige Ziele lenken
By
admin – 30. April 2012Veröffentlicht in: Rüstung, Technologie, Wichtiges
Teheran (IRIB) – Der Kommandeur des Luftabwehr-Stützpunktes Khatam ul-Anbia hat
über die Fähigkeit der Lenkung feindlicher Raketen auf beliebige Ziele berichtet.
Brigadegeneral Farzad Esmaili sagte laut Fars News und unter Hinweis auf das “RaketentäuschungsProjekt”: “Dieses Luftabwehrprojekt kann jederzeit bei Bedrohungen eingesetzt werden und seine
Aufgabe erfüllen.” Er gänzte: “Jede feindliche Rakete wird bevor sie die IR Iran schädigen kann
zerstört oder umgeleitet und das Ziel treffen, das wir bestimmen. Das sind die Möglichkeiten des
elektronischen Krieges, während dem für die feindlichen Raketen geplant wird.”
http://german.irib.ir/nachrichten/politik/item/205619-iran-kann-feindliche-raketen-auf-beliebige-zielelenken
Verwandte Beiträge























Indien reduziert trotz US-Druck Einfuhr des iranischen Öls nicht
Raketenabwehrschirm nur eine Abschreckungsphantasie
Österreichs Verteidigungsminister: "Ein Herr Lieberman ist für mich als Mitglied der
israelischen Regierung unerträglich"
USA: NDAA 2013 sieht Ausgaben für Krieg gegen Iran vor
Weltbank gegen Sanktionierung iranischer Zentralbank
RT: Einkreisung des Irans - Sieg in 3 Wochen
IWF wies Forderung von Zionisten nach Iran-Sanktionen zurück
Truppenbewegungen in Aserbaidschan
Christoph Hörstel zu Günter Grass, Press TV, Iran und den Medienkrieg 10.04.2012
Iran: Identifizierung und Festnahme von Mossad-Agenten
Israel bei geplantem Schlag gegen Iran auf US-Hilfe angewiesen
Netanjahu fordert vollkommenen Stopp iranischer Urananreicherung
Iran als Atomwaffenmacht würde Stabilität in Nahost stärken
Atomwaffen-Angriff auf Iran in Vorbereitung?
Mossad will verdeckte Operationen gegen das iranische Atomprogramm einstellen
Religiöse Fanatiker wollen Armageddon herbeiführen
USA wollen Verteidigungsmaßnahmen im Golf verstärken
Olympische Spiele 2012 eröffnen am Tisha B’Av - Gedenktag der Zerstörung der
Tempel in Jerusalem
Ahmadinedschad: Der US-Delegations-Beleidiger
Proteste in Israel gegen Krieg mit Iran
Iran vom rothschildischen Welt-Bankensystem abgeschnitten
„Kommersant“: USA und Israel beginnen Krieg gegen Iran noch in diesem Jahr
Iran-Analyse von Christoph Hörstel
http://www.politaia.org/israel/ynet-news-usa-werden-israelischen-angriff-auf-iranische-atomanlagennicht-unterstutzen/
YNET News: USA
werden israelischen Angriff auf iranische Atomanlagen
nicht unterstützen
Dempsey: “Wir vergleichen Geheimdienstberichte, wir diskutieren regionale Auswirkungen
und wir haben uns gegenseitig eingestanden, das unsere Uhren verschieden ticken; wir
müssen die Israelis verstehen; sie leben in einer konstanten Paranoia, mit der wir nichts zu
tun haben”.(http://www.politaia.org/israel/mordanschlag-auf-den-chef-des-vereinigten-usgeneralstabs-press-tv/)
“Iran
muss sich von US-Interessen am Golf fernhalten”
Washington sendet an Teheran die indirekte Botschaft, dass es einen israelischen Luftschlag auf iranische
Atomanlagen nicht unterstützen werde, solange der Iran seinerseits keine amerikanischen Anlagen am
Persischen Golf attackiere.
Die USA haben laut der israelischen Nachrichtenagentur Yedioth Ahronoth den Iran über zwei europäische
Nationen wissen lassen, dass sie einen israelischen Angriff auf iranische Atomanlagen nicht unterstützen
werden, solange sich der Iran von amerikanischen strategischen Anlagen, wie Militärstützpunkten und
Flugzeugträgern fernhalte…….
Israelische Regierungebeamte berichten von einem niemals dagewesenen Tief zwischen den militärischen
Beziehungen beider Nationen…..
Während sich die Diskussionen um einen unmittelbar bevor stehenden Militärschlag gegen den Iran
intensivieren, ziehen die USA bis zu zwei Drittel ihrer eingeplanten Truppen für gemeinsam mit Israel
vorgesehene Militärübungen aus der Region ab. Dasselbe gilt für den Einsatz von PatriotRaketensystemen, die größtenteils nicht einsatzbereit sind. Sehr zum Missfallen der israelischen
Regierung, deren Vertreter offen über ein wachsendes Misstrauen der US-Führung in ihren
jahrzehntelangen Nahost-Partner sprechen. Die aktuelle Entwicklung macht den Ausbruch eines neuen
Nahost-Krieges immer unwahrscheinlicher….
Quelle:
http://www.ynetnews.com/articles/0,7340,L-4276276,00.html
http://www.wirtschaftsfacts.de/?p=24244&utm_source=twitterfeed&utm_medium=twitter
Verwandte Beiträge












IAEA wird israelisches Atomprogramm diskutieren
Massives Flottenmanöver des Westens in der Strasse von Hormus
USA enthüllen Pläne zur Bombardierung des iranischen Stromnetzes
Kriegsvorbereitungen in Israel? -- RT 2.9.12
Ex-Richter am Obergerichtshof Israels: Netanjahu riskiert unser ganzes Land
Netanjahu will vor UN-Generalversammlung die "Wahrheit über den Iran" lüften
IAEA: Arabische Mitglieder fordern Überprüfung israelischer Atomarsenale
Rabbi Ovadia Yosef ruft zum Gebet für die Vernichtung Irans auf
Mordanschlag auf den Chef des Vereinigten US-Generalstabs? -- Press TV
Israelischer Ministerpräsident: Wir sind nicht imstande, den Iran alleine anzugreifen
Geisteskranke Netanjahu und Barak forcieren Iran-Überfall
Wolfgang Eggert Interview - Verstrickungen messianischer Endzeitsekten



Israelis fordern Piloten zur Verweigerung eines Iran-Angriffs auf
Das israelisch-iranische Kriegstheater -- echt oder nur gespielt?
Eine verrückte Verwandtschaft beherrscht die Welt
http://www.politaia.org/israel/mordanschlag-auf-den-chef-des-vereinigten-us-generalstabs-press-tv/
Mordanschlag auf den Chef des Vereinigten US-Generalstabs? — Press TV
By
admin
– 22. August 2012Veröffentlicht in: Iran, Israel, Neue Weltordnung, Sonstige Nachrichten
Danke Raphael + manolo für den Link.
Luftbild der Bagram-Air-Base
Artikel von Gordon Duff auf Press TV (Auszug) :
Heute war General Dempsey, der Vorsitzende des Vereinigten Gerneralstabs der US-Streitkräfte,
Ziel eines Mordanschlags in Afghanistan. Dempsey war vorher nach Tel Aviv geflogen und hat dort
dem israelischen Ministerpräsidenten Netanjahu klargemacht, dass Amerika nicht Teil seiner
Umtriebe gegen den Iran sein wolle.
Der Vorfall war kein Akt des Terrorismus oder gar ein Taliban-Angriff. Es war ein Anschlag gegen
jemanden, der Netanjahus Füße nicht küssen wollte. Als Antwort darauf wurden Killer losgelassen;
das ist zwar nichts für die Öffentlichkeit, aber ein Faktum, welches das amerikanische Militär sehr
genau kennt: Netanjahu hat ein Problem mit (seiner) “Hybris”.
General Dempsey
Den Schuldigen “Militanten” gelang es unbemerkt aus dem am meisten gesicherten Gelände auf der Welt zu
entkommen, und das ist die Bagram Air Force Base. Glücklicherweise hatten sie in der Nacht angegriffen, zu
einem Zeitpunkt, als mysteriöserweise Amerikas Nachtsichtgeräte der 5. Generation, das Bodenradar und
andere Sicherungssysteme ausgeschaltet waren.
Das Raketenwarsystem, Frühwarnzeppeline mit bodendurchdringenden Radaranlagen und die unablässige
Überwachung durch unbemannte Drohnen mit Infrarot-Erkennungssystemen, alles im Werte von 2 Milliarden
Dollar für die Basis alleine, schafften es nicht, den Anschlag auf das Flugzeug des obersten Militärführers der
USA zu verhindern. Zwei Mitglieder der Crew wurden verwundet.
Dempsey hatte gerade Israel verlassen, wo er Benjamin Netanjahu folgendes sagte:
“Es kann sein, dass ich nicht alles über [Israels] Fähigkeiten weiß, aber ich denke, man könnte es fairerweise so
charakterisieren, dass sie in der Lage sind, Irans nukleare Fähigkeiten zu verzögern, aber sie können sie nicht
zerstören.”
Dempsey sagte dann den wartenden Reportern:
“Wir vergleichen Geheimdienstberichte, wir diskutieren regionale Auswirkungen und wir haben uns gegenseitig
eingestanden, das unsere Uhren verschieden ticken; wir müssen die Israelis verstehen; sie leben in einer
konstanten Paranoia, mit der wir nichts zu tun haben”. [Vorsichtshalber hier die originale Aussage in
Englisch: “We compare intelligence, we discuss regional implications, and we’ve admitted to each other
that our clocks are turning at different rates, we have to understand the Israelis; they live with a constant
suspicion with which we do not have to deal.” Anm. d. Ü.] ………………………….
(Ende des Auszugs von Gordon Duff)
**************************************************
In der westlichen Presse wird der Vorfall so beschrieben:
Taliban beschießen Flugzeug von US-General
Aufständische haben auf der schwer gesicherten US-Basis Bagram in Afghanistan das Flugzeug von USGeneralstabschef Martin Dempsey beschossen und beschädigt. Dempsey sei bei dem Angriff in der Nacht
auf Dienstag in seinem Zimmer gewesen und nicht zu Schaden gekommen, sagte ein Sprecher der NATOgeführten Schutztruppe ISAF………
***************************************************
Wenngleich das Pentagon in sich zerstritten sein mag, so haben Dempsey und Panetta bereits am 15.08.2012
zu verstehen gegeben, dass die USA nicht Teil eines Angriffes auf den Iran sein wollen. Auch in Israel ist man
zutiefst zerstritten. Die Kriegstreiber Netanjahu, Barak und ihre Spießgesellen in Israel und in den USA
werden immer mehr Ziel der Angriffe von hochrangigen Politikern, Militärs und Geheimdienstchefs.
Die israelische Tageszeitung Ha’aretz berichtete am 20.8. über einen Brief des Oppositionsführers und früheren
Verteidigungsministers, Gen. (ret.) Shaul Mofaz an Ministerpäsident Netanjahu. Mofaz, der Vorsitzender der
Kadima-Partei ist, fordert in seinem Brief ein dringliches Treffen mit dem Ministerpräsidenten über den Iran
und Netanjahus „Absicht, Israel in den Krieg“ zu führen. Mofaz fügte ein klassifiziertes Dokument bei, das er
auch an Verteidigungsminister Ehud Barak, Justizminister Yehuda Weinstein und den Vorsitzenden des
Außenpolitischen- und Verteidigungsausschusses der Knesset sandte. Darin sollen eine Reihe von Fragen zur
israelischen Bereitschaft für einen Krieg gegen den Iran und die Beziehungen zu den USA enthalten sein, so das
Armee-Radio. [http://www.bueso.de/node/5927]
Wie es in einem Fars News-Bericht heißt, hat die israelische Zeitung Maariv in einem Artikel unter dem Titel
„Israel vermeidet jegliche militärische Dummheit gegenüber Iran“ geschrieben, dass bei einem militärischen
Angriff auf die iranischen Atomanlagen die iranischen Vergeltungsmaßnahmen zum Tod und zur Verletzung
sehr vieler Israelis führen werden. In dem Artikel heißt es, dass Israel sich nicht durch einen Präventivschlag in
militärische Auseinandersetzungen mit Iran verwickeln dürfe.
[http://german.irib.ir/nachrichten/nahost/item/209953-maariv-jegliche-konfrontation-mit-iran-fuehrt-zurvernichtung-israels]
Es ist deutlich zu sehen, dass die zionistische Front wackelt. Zumindest erscheint es so, denn was sich im
Hintergrund abspielt, bleibt uns leider verborgen. Denn es könnte ja sein, dass alles so geplant war (ist).
Verwandte Beiträge




















BND beurteilt die Lage in Afghanistan dramatisch
Kriegstreiber Netanjahu gießt Öl ins Feuer
UFO-Krieg: Chinesische und US-Navy vor der Küste von San Francisco
Hysterie als Dauerzustand -- KenFM
Obama will Grökaz Netanjahu nicht empfangen
Massives Flottenmanöver des Westens in der Strasse von Hormus
Kriegsvorbereitungen in Israel? -- RT 2.9.12
YNET News: USA werden israelischen Angriff auf iranische Atomanlagen nicht unterstützen
Ex-Richter am Obergerichtshof Israels: Netanjahu riskiert unser ganzes Land
Syrien: Iran verspricht Hilfe im Fall eines US-Angriffs
Netanjahu will vor UN-Generalversammlung die "Wahrheit über den Iran" lüften
Rabbi Ovadia Yosef ruft zum Gebet für die Vernichtung Irans auf
Syrien: Obama droht mit Militäreinsatz - Chemiewaffen als Vorwand?
Deutsches Spionageschiff im Einsatz gegen Syrien
Israelischer Ministerpräsident: Wir sind nicht imstande, den Iran alleine anzugreifen
Geisteskranke Netanjahu und Barak forcieren Iran-Überfall
Wolfgang Eggert Interview - Verstrickungen messianischer Endzeitsekten
Israelis fordern Piloten zur Verweigerung eines Iran-Angriffs auf
Das israelisch-iranische Kriegstheater -- echt oder nur gespielt?
Eine verrückte Verwandtschaft beherrscht die Welt


Irans Armee erklärt höchste Bereitschaftsstufe
Netanjahu ernennt früheren Waffenbruder zum Zivilschutz-Chef – Kriegsvorbereitungen?
http://www.politaia.org/israel/ex-richter-am-obergerichtshof-israels-netanjahu-riskiert-unser-ganzesland/
Ex-Richter am Obergerichtshof Israels: Netanjahu riskiert unser ganzes Land
By
admin
– 3. September 2012Veröffentlicht in: Iran, Israel, Naher Osten, Sonstige Nachrichten
Kriegshetzer Netanjau und Barak
Kommentar: Die Luft für die Kriegstreiber um Netanjahu und Barak wird immer dünner. Wenn sie nicht bald
losschlagen, werden sie den Angriff auf den Iran nicht mehr durchsetzen können. Das ist die große Gefahr.
[Kommentar Ende]
*************************************************
“Woher wissen Sie, dass nur 500 Israelis getötet werden?”, fragt Eliyahu Winogard und nennt das Gerede
über einen Angriff die höchste Form der Verantwortungslosigkeit
Tel Aviv (IRNA) – Der ehemalige Richter des obersten israelischen Gerichtshofes Eliyahu Winogard sagte:
Wenn Iran angegriffen wird, setzt Israel das gesamte Land aufs Spiel.
Israelische Medien u. a. die Time of Israel widmeten sich heute dem Interview von Winogard, der während des
Zweiten Libanon-Krieges 2006 als ober Richter diesen Krieg kritisiert hatte.
Im Gespräch mit dem Militärrundfunk Israels kritisierte er heftig das Vorgehen und die kriegslüsternen
Äußerungen des Ministerpräsidenten Netanjahu und Kriegsministers Barak gegen Iran.
Zum beharrlichen Drängen auf einen israelischen Angriff gegen iranische Atomanlagen sagte Winogard: Sollte
Israel angreifen, werde Iran nicht nur seine Raketen abschießen, sondern auch die Hisbollah und die Hamas
ihre Gelegenheit bieten, um Iran beizustehen. Israel müsste sich dann auf einen Raketenhagel aus allen Seiten
vorbereiten.
http://german.irib.ir/nachrichten/politik/item/210404-ehemaliger-richter-am-obergerichtshof-israels-angriffgegen-iran-wird-israel-fuer-immer-vernichten
Verwandte Beiträge
















Kriegstreiber Netanjahu gießt Öl ins Feuer
IAEA wird israelisches Atomprogramm diskutieren
Hysterie als Dauerzustand -- KenFM
Globalisten schüren Hass: Extremistische Gewalttaten gegen Araber nehmen zu
Obama will Grökaz Netanjahu nicht empfangen
Massives Flottenmanöver des Westens in der Strasse von Hormus
USA enthüllen Pläne zur Bombardierung des iranischen Stromnetzes
Kriegsvorbereitungen in Israel? -- RT 2.9.12
YNET News: USA werden israelischen Angriff auf iranische Atomanlagen nicht unterstützen
Netanjahu will vor UN-Generalversammlung die "Wahrheit über den Iran" lüften
IAEA: Arabische Mitglieder fordern Überprüfung israelischer Atomarsenale
Rabbi Ovadia Yosef ruft zum Gebet für die Vernichtung Irans auf
Blockfreie verurteilen Aktionen der USA gegen Syrien
U-Boot Mißfelder für Unterstützung der USA bei Syrien-Intervention
Mordanschlag auf den Chef des Vereinigten US-Generalstabs? -- Press TV
Israelischer Ministerpräsident: Wir sind nicht imstande, den Iran alleine anzugreifen





Geisteskranke Netanjahu und Barak forcieren Iran-Überfall
Wolfgang Eggert Interview - Verstrickungen messianischer Endzeitsekten
Israelis fordern Piloten zur Verweigerung eines Iran-Angriffs auf
Eine verrückte Verwandtschaft beherrscht die Welt
Irans Armee erklärt höchste Bereitschaftsstufe
http://www.politaia.org/israel/verargerte-geheimdienstchefs-versuchen-angriff-auf-den-iran-zuvereiteln/
Verärgerte Geheimdienstchefs versuchen, Angriff auf den Iran zu
vereiteln
By
admin – 4. November 2011Veröffentlicht in: Deutschland, Iran, Israel, Krisenverursacher, Naher Osten,
Staatssimulation BRD, Wichtiges
Die Kriegspläne der City of London stossen auf Widerstand
Die Neuigkeiten bezüglich der Vorbereitungen für eine Iran-Attacke seitens des Westens soll aus undichten
Stellen um zwei ehemalige israelische Geheimdienstchefs stammen, welche versuchen, diesen Wahnsinn zu
verhindern und den Premierminister Benjamin Netanyahu vom Amt zu entfernen.
Die Zeitung Kuwaiti al-Jarida berichtete gestern (3. November 2011), dass Netanyahu den Chef des Shin Bet,
Yoram Cohen, mit der dringenden Untersuchung um die undichten Stellen beauftragte. Am 28. März 2011
wurde Yoram Cohen von Premierminister Netanyahu zum Shin-Bet-Direktor berufen, der damit Juval Diskin
ablöst. Yoram Cohen ist der erste Shin Bet Direktor, der einer Religiösen Familie entstammt.
Netanyahu befürchtet, dass die öffentliche Aufmerksamkeit seine Pläne zunichte macht, iranische
Nuklearanlagen ins Visier zu nehmen. Der Ergebnisbericht des Shin Bet sagte aus, dass der ehemalige MossadChef Meir Dagan und der ehemalige Shin Bet-Chef Yuval Diskin für die Enthüllungen verantwortlich sind.
Dies berichtete Haaretz.com.
Die beiden ehemaligen Geheimdienstchefs wollen Netanyahu und Verteidigungsminister Ehud Barak
dikreditieren, zum einen aus politischen Gründen und zum anderen, weil sie den Angriff verhindern wollen,
schreibt Hareetz.com.
Die Gerüchte, dass Israel einen Angriff auf den Iran vorbereite, hörte man den ganzen Sommer über; richtig in
den Vordergrund rückten sie aber erst, als der Besuch des US-Kriegsministers Leon Panetta am 3. Oktober in
Israel von den israelischen Kriegstreibern dazu benutzt wurde, grünes Licht von Panetta für eine Attacke auf
den Iran zu erhalten.
Laut Hareetz schritten Dagan und Diskin zur Tat und informierten die Presse über Details der
Angriffsvorbereitungen, als am 13. Oktober 2011 von der Obama-Administration die lächerliche Geschichte
mit dem geplanten Anschlag auf den saudischen Botschafter kolportiert wurde. Auch die Chefin der
Oppositionpartei Kadima in der Knesset, Tzipi Livni, soll für die Medienkampagne rekruitiert worden sein, bei
der Netanyahu and Barak beschuldigt werden sollten, nationale Interesssen zu verletzen.
Die Spannungen sind durch den jüngsten Test der Israelis mit einer Rakete angeheizt worden, welche einen
Atomsprengkopf tragen und den Iran erreichen kann.
DebkaFile (ein Nachrichtenportal mit starken Verbindungen zur israelischen Geheimsiensten) berichtet, dass
Israel mittlerweile der NATO den Angriff überlasssen will, sollten Staaten wie die USA, Großbritannien ,
Frankreich, Italien und Deutschland(!) auf die Bühne treten.
“Die Quellen aus Militärkreisen von DEBKAfile berichten, dass, wenn die USA, Großbritannien und andere
NATO-Staaten wie Frankreich, Italien und Deutschland an dem Angriff teilehmen, Israel nicht teilnehmen
werde. Seine Armee, Luftwaffe und Marine werden die Heimatfront verteidigen und verfügbar sein, um die
Verbündeten Irans daran zu hindern, rückwärtige Angriffe auszuführen…”, so der Bericht.
Der Artikel bezweifet allerdings, dass die Obama-Administration sich so kurz vor der Wahl 2012 in einen
weiteren Krieg verwickeln lassen will.
Quelle: http://www.infowars.com/disgruntled-israeli-intelligence-chiefs-try-to-stop-attack-on-iran/
Verwandte Beiträge














Deutschland darf sechstes atomfähiges U-Boot an Israel liefern
Explosionen im Iran: Chef der Raketenentwicklung Generalmajor Moghaddam tot -- Update
US-Analytiker: Letzter IAEA-Bericht ist bedrohend und verlogen
Der verdeckte Krieg der USA gegen den Iran - POLITAIA.ORG
US-Verteidigungsminister warnt nun auch vor unvorhersehbaren Folgen von Militärschlägen
gegen Iran
Irankrieg: Ein abgekartetes Spiel, um den Ölpreis zu puschen und die eigene Macht zu
festigen
"Kein Krieg gegen den Iran!" - Widerstand wächst.
Massendemo in Teheran: Tausende fordern „Tod Amerikas“
Kriegsvorbereitungen während das westliche Finanzsystem kollabiert
Jüdischer Kongress nennt Aufnahme Palästinas in UNESCO eine Katastrophe
Deutschland erwägt U-Boot-Verkauf an Israel zu stoppen
Israel bereitet 3. Libanonkrieg vor
'Israelis, Saudis' behind Iran terror plot - Press TV News
Insider: USA geben Israel grünes Licht für Angriff auf den Iran
http://morbusignorantia.wordpress.com/2012/10/17/gentscher-der-beste-polnischeausenminister/#comment-791
Genscher, der beste polnische Außenminister
17. Oktober 2012
Quelle: Deutscher Osten
1. Waffenstudent schrieb: 17. Oktober 2012 um 20:58
1. Die Steine und Schienen sprechen Deutsch
Wenn man lange zu Fuß den Eisenbahnlinien im fernen Ostpreußen folgt, stellt man
irgendwann fest, daß dort auf den Schienen der Name ihres Herstellers eingeprägt
wurde: Krupp steht dort deutlich zu lesen. Auch auf den Kanaldeckeln in Schlesien
findet man durchweg die Namen deutscher Hersteller: Krupp, Borsig, Hösch,
Mannesmann, Siemens, AEG und viele andere sind die Bezeichnungen der in Metall
gegossenen Namen von Produkten, denen man im östlichen Oderland auch zukünftig
noch lange begegnen wird. Auch die Steine der Region sprechen mehrheitlich deutsch.
Das heißt aber noch lange nicht, daß an dem hervorstechenden ostdeutschen
Kulturwerk nur fleißige deutsche Hände gewirkt haben. Nein, das kann man wirklich
nicht sagen, denn ebenso viele fleißige polnische Hände packten in Essen bei Krupp
und Berlin bei Borsig tüchtig mit an, um die Eisenbahnschienen und Kanaldeckel zu
produzieren, denen man heute im polnisch verwalteten Ostdeutschland begegnet. Wie
fruchtbar und befruchtend hätten die Kornkammern und Kartoffeläcker an der Ostsee
zusammen mit den Schloten und Maschinenfabriken in Schlesien ohne den blutigen
dreißigjährigen Krieg 1914/45 für alle Bewohner dort sein können. Gut, irgend einer
finsteren Macht war diese, sich 1912 abzeichnende wirtschaftliche Entwicklung hin zu
menschlichem Wohlstand östlich der Oder ein schmerzender Dorn im Auge. Diese
geheime satanische Macht verführte in London die Intrigeninsel zur Eröffnung des
langen Krieges, der keine Sieger hervorbrachte, wenn man die politischen
Machtverhältnisse von 1914 und 2009 mit einander vergleicht. Insofern sollte man
sich nicht so sehr mit den eitlen und gefallsüchtigen Staaten beschäftigen, sondern mit
den darin lebenden Menschen und ihren verworrenen vielfältigen Schicksalen. Lasset
also verbaute Steine und Eisen zu Wort kommen und ihre Wahrheit in ihrer eigenen
historischen Sprache verkünden, die weder deutsch noch polnisch oder kaschubisch
ist. Wie lächerlich war der Affenzirkus, den man in den Siebzigern des letzten
Jahrhunderts in Warschau veranstaltete, als die junge Republik Österreich
beabsichtigte, in Warschau einen Diplomatenkindergarten zu einzurichten, in dem
man plante mit den Kindern Deutsch zu sprechen. Damals war das ein ganz wichtiges
Thema für die Wichtigtuer an der Weichsel und am Rhein. Aber vierzig Jahre, das
heißt zwei Generationen später interessiert sich kein Mensch zwischen Aachen und
Brest mehr über derartiges Nebensächliche. Wer ist eigentlich Pole und wer ist
Deutscher? In Danzig sehe ich heute viel mehr Deutsche als in Hamburg, sofern ich
nicht auf die Sprache achte
http://morbusignorantia.wordpress.com/2012/09/28/deutschland-fur-un-noch-feindstaat/
Deutschland für UN noch “Feindstaat”
28. September 2012
Von N24 - kommentiert
Seit 1945 befindet sich Deutschland in einer bizarren Situation: Als großer UNGeldgeber und verlässlicher Partner ist es nach der UN-Charta noch immer
“Feindstaat”. Die Politik sieht es gelassen.
Wenn von der nächsten Woche an (25. September) wieder alle Staaten der
Vereinten Nationen zur Vollversammlung nach New York kommen, werden unter den
193 Mitgliedsländern auch einige argwöhnisch beäugt: Iran und Nordkorea,
Venezuela und Syrien, Kuba und andere. Offiziell sind natürlich alle ehrenwerte
Mitglieder der großen Völkergemeinschaft. Das heißt, nicht alle: Sogar im
Sicherheitsrat sitzt ein Land, das für die UN offiziell ein “Feindstaat” ist: Deutschland.
Bemerklung: Moment! Hier wird grundlegend etwas durcheinander gebracht und
sorgt somit für Verwirrung der deutschen Bevölkerung. Fakt ist, daß das Deutsche
Reich ein Feindstaat der UNO ist. Wieso also die Bezeichnung “Deutschland”? Wie
wir seit 31.07.1973 (Az.: 2 BvF 1/73) wissen, ist die BRD nicht als Staat anerkannt,
sondern nur eine Verwaltungsorganisation. Die BRD kann sich aber Deutschland
nennen, deshalb auch diese Art Unwissen und Verschleierung durch die Wissenden.
Seit Zweitem Weltkrieg nicht geändert
Die Situation klingt bizarr: Die Bundesrepublik ist drittgrößter Beitragszahler, entsendet
Tausende Entwicklungshelfer, Soldaten und Polizisten unter der hellblauen Fahne in die
ganze Welt, arbeitet emsig im Sicherheitsrat mit und gilt als verlässlicher Partner, der auch
mal die eigenen Interessen zurückstellt. Feinde sehen anders aus. Und dennoch: An gleich
drei Stellen der fast heiligen UN-Charta wird das Land als Feind bezeichnet.
Dabei findet sich in den betreffenden Artikeln 53, 77 und 107 das Wort “Germany” nicht
einmal. Es geht um “alle Staaten, die mit einem der derzeitigen Unterzeichner dieser Charta
während des Zweiten Weltkriegs im Kriegszustand waren” – das ist Deutschland, aber das
sind natürlich auch Japan und andere Staaten. Es folgen starke Sätze: Jedes UN-Land hat das
Recht, in den unter die Klausel fallenden Ländern militärisch einzugreifen – auch ohne
weiteres UN-Mandat. Ein hellblauer Freibrief für eine Invasion Deutschlands?
Bemerkung: Hierzu ist doch wiederum zu wissen, dass die BRD keine Staat ist, sondern nur
ein Verwaltungskonstrukt als Staatssimulation. Eine Gründung der BRD hat es nie gegeben.
Eine Verfassung der BRD auch nicht, auch wenn heute das Grundgesetz als solche bezeichnet
wird – das Grundgesetz ist nichts anderes wie ein Organisationsmodell – vorgegeben durch
die Haager Landkriegsordnung – genehmigt durch die Alliierten.
21.10.2012
http://info.kopp-verlag.de/hintergruende/deutschland/redaktion/die-wirklichen-gruende-fuer-den-amerikanischen-abwurf-der-atombomben-ueber-japan.html
Die wirklichen Gründe für den amerikanischen Abwurf der Atombomben über Japan
Redaktion
Wie allen Amerikanern wurde auch mir beigebracht, dass die USA die Atombomben über Hiroshima und Nagasaki
abwarfen, um den Zweiten Weltkrieg zu beenden und sowohl amerikanische wie japanische Menschenleben zu retten.
Aber die meisten führenden amerikanischen Militärs vertraten damals eine andere Auffassung.
Die amerikanische Untersuchungsgruppe Strategic Bombing Survey (USSBS), die im August 1945 von Präsident Truman
beauftragt worden war, die Auswirkungen der Luftangriffe auf Japan zu untersuchen, kam in ihrem Bericht vom Juli 1946 zu
dem Schluss:
»Auf der Grundlage einer ausführlichen Untersuchung aller Tatsachen und unter Berücksichtigung der Aussagen der
überlebenden beteiligten japanischen Führer, vertritt die Untersuchungsgruppe die Auffassung, Japan hätte auch ohne den
Abwurf der Atombomben, mit Sicherheit vor dem 31. Dezember 1945 und aller Wahrscheinlichkeit nach schon vor dem 1.
November 1945 kapituliert. [Dies gilt auch dann,] wenn Russland nicht in den Krieg eingetreten und eine Invasion weder
geplant noch angedacht worden wäre.« (United States Strategic Bombing Survey: »Japans’s Struggle to End the War«, 1. Juli
1946, Harry S. Truman Administration, Elsey Papers, S. 50)
Der spätere Präsident General Dwight Eisenhower war zum damaligen Zeitpunkt »Oberbefehlshaber der alliierten Streitkräfte«
in Nordwesteuropa (»Supreme Commander of Allied Expeditionary Forces«, SHAEF) und für einen Großteil der amerikanischen
militärischen Planungen des Zweiten Weltkriegs für Europa und Japan zuständig. Er erklärte damals: »Die Japaner waren zur
Kapitulation bereit, und es war unnötig, sie noch mit diesen furchtbaren [Waffen] anzugreifen.« (Newsweek, 11.11.63,
»Ike on Ike«.)
In seinen Memoiren über seine Zeit als Präsidenti schrieb er:
»Im [Juli] 1945 … berichtete mir Kriegsminister Stimson bei einem Besuch in meinem Hauptquartier in Deutschland, unsere
Regierung bereite den Abwurf einer Atombombe auf Japan vor. Ich gehörte zu denjenigen, die der Ansicht waren, gegen die
Weisheit dieser Vorgehensweise sprächen zahlreiche stichhaltige Gründe... Der Minister informierte mich über die erfolgreichen
Bombentests in Neu-Mexiko und die Pläne für den Einsatz [der Bombe]. Er fragte mich, was ich davon hielte, und erwartete
offenbar lebhafte Zustimmung.
Noch während er die wichtigsten Tatsachen darlegte, wurde ich einer depressiven Stimmung meinerseits gewahr, und so
machte ich ihm gegenüber meine Bedenken und mein Missbehagen deutlich, denn ich war überzeugt, dass Japan erstens
bereits besiegt und ein Bombenabwurf daher völlig unnötig sei, und es zweitens mein Land vermeiden sollte, die
Weltöffentlichkeit durch den Einsatz einer solchen Waffe, der nicht länger damit zu rechtfertigen sei, amerikanische
Menschenleben zu retten, zu schockieren. Nach meiner Überzeugung suchte Japan bereits nach Möglichkeiten, mit
einem möglichst geringen ›Gesichtsverlust‹ zu kapitulieren. Der Minister verwunderte sich sehr über meine Haltung…«
Admiral William Leahy, von 1942 bis zu seinem Ausscheiden aus dem aktiven Dienst 1949 der höchstrangige amerikanische
Militär, war der erste Vorsitzende des Vereinigten Generalstabs und maßgeblich an allen größeren militärischen
Entscheidungen im Zweiten Weltkrieg beteiligt. In seinen Memoirenii heißt es:
»Aus meiner Sicht hat der Einsatz dieser barbarischen Waffe in Hiroshima und Nagasaki unseren Krieg gegen Japan in
materieller Hinsicht in keiner Weise unterstützt. Die Japaner waren aufgrund der wirksamen Seeblockade und der
erfolgreichen Luftangriffe mit konventionellen Waffen bereits besiegt und zur Kapitulation bereit.
Die todbringenden Möglichkeiten atomarer Kriegführung in der Zukunft sind erschreckend. Und meiner Ansicht nach
übernahmen wir, indem wir als erste diese Waffe einsetzten, moralische Werte, die denen der Barbaren der dunklen Zeitalter
vergleichbar waren. Ich war nicht dazu ausgebildet worden, Kriege dieser Art zu führen, und Kriege können nicht dadurch
gewonnen werden, dass man Frauen und Kinder tötet.«
Auch General Douglas MacArthur stimmte dem zu, wie Norman Cousins in seinem Buch The Pathology of Poweriii berichtet:
»MacArthurs Urteil zur Entscheidung, die Atombomben über Hiroshima und Nagasaki abzuwerfen, unterschied sich erheblich
von dem, was die allgemeine Meinung erwartete… Als ich General MacArthur nach seiner Meinung über den
Bombenabwurf fragte, erfuhr ich überrascht, dass er überhaupt nicht nach seiner Einschätzung gefragt worden war.
Wie hätte denn, hakte ich nach, sein Rat gelautet? Er entgegnete, seiner Auffassung nach lasse sich der Abwurf aus
militärischer Sicht nicht rechtfertigen. Der Krieg hätte wahrscheinlich mehrere Wochen früher geendet, wenn die USA
schneller der Beibehaltung des Kaisertums und der Rolle des Tenno zugestimmt hätten, wie sie es dann später ja auch taten.«
Und an anderer Stelleiv heißt es:
»Die Potsdamer Erklärung vom Juli forderte, die Japaner müssten bedingungslos kapitulieren, andernfalls hätten sie mit
›umgehender und völliger Zerstörung‹ zu rechnen. MacArthur war entsetzt. Er wusste, die Japaner würden niemals ihren Kaiser
aufgeben, und ohne ihn wäre ein geordneter Übergang zum Frieden ohnehin unmöglich, weil sich sein Volk niemals einer
Besetzung durch die Alliierten unterwerfen würde, wenn er es nicht befähle. Ironischerweise war die Kapitulation, als sie dann
erfolgte, keineswegs bedingungslos, und die Bedingung lautete, dass das Kaisertum bewahrt werde. Wäre dem Rat des
Generals gefolgt worden, wäre der Rückgriff auf Atomwaffen in Hiroshima und Nagasaki möglicherweise unnötig gewesen.«
John McCloy, Staatssekretär im Kriegsministerium, sah das ähnlichv:
»Ich hatte immer den Eindruck, hätten wir in unserem Ultimatum an die japanische Regierung, das [im Juli 1945] in Potsdam
gestellt worden war, die Beibehaltung des Tenno als einem konstitutionellen Monarchen erwähnt und auch auf einen
vernünftigen Zugang der zukünftigen japanischen Regierung auf Rohstoffe Bezug genommen, wäre [das Ultimatum] wohl
akzeptiert worden. Sogar trotz der Art und Weise, wie es übermittelt wurde, gab es von Seiten der Japaner Anzeichen der
Bereitschaft, es günstig aufzunehmen. Als der Krieg vorbei war, kam ich nach Gesprächen mit einigen japanischen
Regierungsvertretern, die an der Entscheidung der japanischen Regierung, das Ultimatum in der vorliegenden Form
zurückzuweisen, beteiligt waren, zu diesem Schluss. Meiner Meinung nach haben wir die Chance vertan, eine für uns
völlig zufriedenstellende japanische Kapitulation zu erreichen, ohne dass die Atombombenabwürfe notwendig
gewesen wären.«
Und Marineminister Ralph Bird erklärte:
»Meiner Ansicht nach waren die Japaner zum Frieden bereit, und sie hatten sich bereits an die Russen und, wenn ich mich
recht erinnere, auch an die Schweiz gewandt. [Und ich bin überzeugt,] eine Warnung [vor einem Einsatz der Atombomben]
wäre aus ihrer Sicht eine gesichtswahrende Alternative gewesen, der sie ohne weiteres zugestimmt hätten...
Ich bin der Meinung, der Krieg gegen Japan war bereits vor dem Abwurf der Atombombe gewonnen. Es wäre daher
nicht notwendig gewesen, unsere nuklearen Möglichkeiten offenzulegen und die Russen zu bewegen, das gleiche viel schneller
zu entwickeln, als es der Fall gewesen wäre, hätten wir die Bomben nicht abgeworfen.«vi
Und an anderer Stellevii bemerkte er:
»Für mich stand fest, die Japaner wurden immer schwächer und schwächer. Sie waren von der Marine eingeschlossen. Sie
konnten Güter weder exportieren noch importieren. Im Lauf der Zeit und wenn sich der Krieg zu unseren Gunsten entwickelte,
konnte man mit einiger Logik hoffen und erwarten, dass die Japaner bereit wären, Frieden zu schließen, wenn man ihnen eine
angemessene Warnung zukommen ließe. Dann wären der Abwurf der Bomben und die Einbeziehung der Russen unnötig
gewesen.«
Kurz vor dem Abwurf der beiden Atombomben über Japan erklärte der als Raubein und »Falke« bekannte, Zigarren rauchende
Luftwaffengeneral Curtis LeMayviii öffentlich:
»Der Krieg wäre in zwei Wochen ohnehin zu Ende gewesen… Die Atombomben haben mit dem Kriegsende nicht das geringste
zu tun.«
Der stellvertretende Vorsitzende des USSBS, Paul Nitze, bemerkteix:
»[Ich] kam zu dem Schluss, auch ohne die Atombomben werde Japan sich vermutlich innerhalb weniger Monate geschlagen
geben. Nach meiner eigenen Schätzung würde Japan im November 1945 kapitulieren…
Selbst ohne die Angriffe auf Hiroshima und Nagasaki schien es vor dem Hintergrund dessen, was wir über die Stimmung der
japanischen Regierung wussten, sehr unwahrscheinlich, dass noch eine amerikanische Invasion der Inseln [, die am 1.
November 1945 beginnen sollte,] erforderlich wäre.«
Und der damalige stellvertretende Leiter des amerikanischen Marinegeheimdienstes Ellis Zacharias schriebx:
»Gerade als die Japaner zur Kapitulation bereit waren, machten wir den ersten Schritt und konfrontierten die Welt mit der
zerstörerischsten Waffe, die sie jemals gesehen hatte, und gaben damit als einen weiteren Effekt den Russen das Signal, in
Ostasien einzudringen.
Washington hatte entschieden, Japan habe seine Chance vertan, und jetzt sei es an der Zeit, die Atombombe einzusetzen.
Ich bin der Auffassung, dass diese Entscheidung falsch war. Sie war falsch aus strategischen Gründen, und sie war falsch aus
humanitären Gründen.«
Der hochrangige Mitarbeiter des Militärgeheimdienstes, General Carter Clarke, der für die Zusammenfassung der
abgefangenen japanischen Depeschen für Präsident Truman und seine Berater verantwortlich war, schrieb xi:
»Wenn wir es nicht tun mussten, und wir wussten, dass wir es nicht tun mussten, und sie wussten, dass wir wussten, dass wir
es nicht machen mussten, haben wir sie [die Japaner] als Testobjekte für den Einsatz zweier Atombomben benutzt.«
Viele andere hochrangige Militärs äußerten sich in diesem Zusammenhang. Hier eine Auswahl xii:
»Der Oberkommandierende der amerikanischen Flotte und Chef der Marineoperationen, [Flottenadmiral] Ernest J. King,
erklärte, die Seeblockade und die vorangegangenen Luftangriffe auf Japan im März 1945 hätten die Japaner in eine
aussichtslose Lage gebracht. Der Einsatz der Atombomben sei daher sowohl unnötig als auch unmoralisch. Flottenadmiral
Chester W. Nimitz soll auf einer Pressekonferenz am 22. September 1945 erklärt haben: ›Der Admiral nutzte die Gelegenheit,
um sich denjenigen anzuschließen, die überzeugt seien, Japan sei vor dem Abwurf der Atombomben und dem Eintritt der
Russen in den Krieg [in Asien] besiegt gewesen.‹ In einer späteren Rede vor dem Washington-Monument erklärte Admiral
Nimitz am 5. Oktober 1945: ›Die Japaner hatten in Wirklichkeit schon vor der Verkündung des Atomzeitalters durch die
Zerstörung Hiroshimas und vor dem Eintritt der Russen in den Krieg um Frieden nachgesucht.‹ Später wurde bekannt, dass am
oder um den 20. Juli 1945 herum General Eisenhower Truman bei einem persönlichen Gespräch gedrängt hatte, die
Atombomben nicht einzusetzen. Nach Eisenhowers Einschätzung ›war es nicht notwendig, mit dieser schrecklichen [Waffe]
gegen sie vorzugehen…, die Atombombe einzusetzen, Zivilisten zu töten und zu terrorisieren, ohne auch nur Verhandlungen
anzubieten, ist ein zweifaches Verbrechen‹. Eisenhower machte zudem deutlich, dass Truman dem Druck [nur einer Handvoll
Personen, die den Präsidenten zum Einsatz der Atombombe drängten,] nicht nachgeben müsse.«
Auch britische Offiziere vertraten diese Auffassung. So erklärte General Sir Hastings Ismay gegenüber Premierminister Winston
Churchill: Wenn Russland »in den Krieg gegen Japan eintritt, sind die Japaner wahrscheinlich mit Ausnahme der Abschaffung
des Tennotums zu allen Zugeständnissen bereit.« Als Ismay später von den erfolgreichen Atomtests hörte, habe er privat
»angewidert« reagiert.
Wurden die Bomben ohne jeden militärischen Nutzen über bevölkerungsreichen Städten abgeworfen?
Selbst Militärs, die den Einsatz von Atomwaffen befürworteten, hätten es vorgezogen, die Bomben über unbewohnten Gebieten
oder über militärischen Zielen in Japan – aber keinesfalls über Städten – abzuwerfen.
So schlug etwa der Sonderassistent des Marineministers Lewis Strauss seinem Minister James Forrestal vor, eine
abschreckende Demonstration der Atomwaffe ohne tödliche Folgen würde die Japaner wohl zur Kapitulation bewegen … und
der Marineminister stimmte diesem Vorschlag zu:xiii
»Ich schlug dem Marineminister vor, die [Wirkung der] Bombe erst einmal zu demonstrieren, bevor sie eingesetzt werde.
Hauptsächlich deswegen, weil zahlreichen Menschen, darunter auch mir, klar war, dass der Krieg sehr bald vorbei sein würde.
Die Japaner standen kurz vor einer Kapitulation… Mein Vorschlag an den Marineminister sah vor, die [Wirkung der] Waffe über
einem Gebiet zu demonstrieren, das auch japanischen Beobachtern zugänglich wäre und wo die Auswirkungen sehr dramatisch
ausfielen. Ich erinnere mich, damals als günstigen Platz für eine solche Demonstration einen großen Zedernwald in der Nähe
Tokios vorgeschlagen zu haben. Die Cryptomeria japonica (japanische Zeder) ist die japanische Form unseres
Küstenmammutbaums… Ich ging dabei davon aus, eine Detonation der Bombe in geeigneter Höhe über einem solchen Wald …
würde die Bäume vom Explosionszentrum ausgehend in Schwaden wie Streichhölzer abknicken und sie natürlich im Zentrum
auch in Brand setzen. Eine Demonstration dieser Art würde den Japanern zeigen, zu welchem Ausmaß der Zerstörung wir auch
in ihren Städten jederzeit in der Lage wären… Minister Forrestal stimmte diesem Vorschlag rückhaltlos zu…
Meiner Ansicht nach war eine Waffe dieser Art, die, einmal eingesetzt, zum festen Bestandteil aller Waffenarsenale weltweit
werden würde, nicht erforderlich, um den Krieg zu einem erfolgreichen Ende zu bringen…«
General Marshallxiv stimmte dem zu:
»Aus zeitgenössischen Dokumenten geht hervor, dass Marshall den Eindruck hatte, ›diese Waffen sollten zuerst gegen
klassische militärische Ziele, wie eine große Einrichtung der Kriegsmarine etwa, eingesetzt werden. Sollte die Reaktion nicht so
wie erhofft ausfallen, sollte man seiner Ansicht nach als nächstes Ziel große Produktionsanlagen auswählen und die Menschen
vor dem Angriff zum Verlassen auffordern, indem man den Japanern mitteilte, das wir beabsichtigten, diese Zentren zu
zerstören…‹
Dieses Dokument, das sich auf die Ansichten Marshalls bezieht, deutet darauf hin, dass sich die Frage, ob der Einsatz der
Atombombe gerechtfertigt sei, veränderte und [nunmehr die Frage betraf], ob die Bomben gegen ein großes ziviles Ziel und
nicht in erster Linie gegen ein rein militärisches Ziel eingesetzt werden sollten – und dies waren auch seitdem tatsächlich die
ausdrücklichen Wahlmöglichkeiten. Auch wenn sich japanische Truppen in den beiden Städten aufhielten, waren weder
Hiroshima noch Nagasaki für die amerikanischen Militärplaner von überragendem Interesse. (Aus diesem Grund waren beide
Städte im bisherigen Kriegsverlauf noch von schweren Luftangriffen verschont geblieben.) Daher richteten sich die Angriffe [auf
Hiroshima und Nagasaki] ausdrücklich gegen zivile Einrichtungen und Anlagen, die von Arbeiterwohnhäusern umringt waren.«
Historiker vertreten ebenfalls die Auffassung, die Bombenangriffe seien unnötig gewesen
Historiker stimmen darin überein, dass die Atomwaffen nicht eingesetzt werden mussten, um den Krieg zu beenden oder Leben
zu retten. So bemerkt der Historiker Doug Longxv:
»Der Historiker der amerikanischen Atomaufsichtsbehörde Nuclear Regulatory Commission J. Samuel Walker hat die
geschichtlichen Forschungen zur Entscheidung, Atomwaffen gegen Japan einzusetzen, untersucht. Am Ende schreibt er:
›Unter den Wissenschaftlern herrscht der Konsens vor, [der Einsatz der] Bombe sei nicht erforderlich gewesen, um
eine Invasion Japans zu vermeiden und den Krieg in relativ kurzer Zeit zu beenden. Es gab offensichtlich Alternativen
zur Bombe, und Truman und seinen Beratern war dies bekannt.‹ (Zitiert nach: J. Samuel Walker, ›The Decision to Use the
Bomb: A Historiographical Update‹, in: Diplomatic History, Winter 1990, S. 110.)«
Zustimmung auch aus der Politik
Auch viele hochrangige Politiker sahen das so – Herbert Hoover beispielsweise erklärtexvi:
»Die Japaner waren von Februar 1945 … bis zum Bombenabwurf zu Verhandlungen bereit; wären diese Ansätze aufgegriffen
worden, hätte es keinerlei Anlass gegeben, die [Atom-] Bomben abzuwerfen.«
Und der Staatssekretär des Außenministeriums Joseph Grew schriebxvii:
»Im Lichte der verfügbaren Hinweise sind ich selbst und auch andere überzeugt: Wäre im Mai 1945 eine unzweideutige
Klarstellung dazu erfolgt, dass das Tennotum beibehalten werden sollte, hätten die Teile der japanischen Regierung, die eine
Kapitulation befürworteten, durch eine solche Erklärung gute Gründe gehabt und möglicherweise auch die nötige Stärke
besessen, früher zu einer eindeutigen Entscheidung zu kommen.
Wäre die Kapitulation bereits im Mai 1945 oder auch noch im Juni oder sogar Juli, also vor dem Eintritt der Russen in den
[Pazifik-] Krieg und dem Einsatz der Atombombe, erfolgt, hätte die Welt viel gewonnen.«
Warum wurden dann die Atombomben überhaupt über Japan abgeworfen?
Wenn die Bombenabwürfe keine wesentlichen Auswirkungen auf das Kriegsende hatten und auch nicht dazu beitrugen,
Menschenleben zu retten, warum wurde dann trotz der Einwände und Widerstände so vieler führender Militärs und Politiker die
Entscheidung zum Abwurf getroffen?
Eine Theorie besagt, dass Wissenschaftler ihre Spielzeuge eben gerne einmal ausprobieren wollen xviii:
»Am 9. September 1945 wurde Admiral William F. Halsey, seines Zeichens Kommandeur der Sechsten US-Flotte, ausführlich
mit seiner Einschätzung zitiert, die Atombomben seien eingesetzt worden, weil die Wissenschaftler ›dieses Spielzeug besaßen
und es einmal ausprobieren wollten… [Der Abwurf der] ersten Atombombe war ein unnötiges Experiment… Es war ein Fehler,
sie überhaupt abzuwerfen.‹«
Aber auch die meisten der im Rahmen des Manhattan-Projekts an der Entwicklung der Atombombe beteiligten Wissenschaftler
waren gegen den Einsatz gegen Japan. Albert Einstein, ein wichtiger Wegbereiter der Entwicklung der Atombombe, wenn auch
nicht direkt am Manhattan-Projekt beteiligt, erklärte demgegenüber: »›Eine große Mehrheit der Wissenschaftler lehnte den
übereilten Einsatz der Bombe ab.‹ Aus Einsteins Sicht handelte es sich beim Abwurf der Bombe um eine politisch-diplomatische
und weniger um eine militärische oder wissenschaftliche Entscheidung.«
Tatsächlich hatten einige am Manhattan-Projekt beteiligte Wissenschaftler versucht, Verteidigungsminister [George Harrison]
mit einem Schreiben vom Abwurf der Bombe abzubringenxix:
»Wir sind der Überzeugung, dass diese Überlegungen den Einsatz von Nuklearbomben für einen frühen, unangekündigten
Angriff auf Japan nicht angeraten sein lassen. Sollten die Vereinigten Staaten diese neuen Mittel rücksichtsloser
Zerstörungskraft auf die Menschheit loslassen, würden sie in der ganzen Welt an öffentlicher Unterstützung verlieren, ein neues
Wettrüsten auslösen und die Chancen, eine internationale Vereinbarung über zukünftige Kontrollen und Beschränkungen dieser
Waffen zu erreichen, beeinträchtigen.« (Zitiert nach: Political and Social Problems, Manhattan Engineer District Records,
Harrison-Bundy-Akten, Ordner Nr. 76, National Archives (ebenfalls abgedruckt in: Martin Sherwin, A World Destroyed, 1987, S.
323-333.)
Die Wissenschaftler bezweifelten, dass die Zerstörung japanischer Städte mit Atombomben die Kapitulation herbeiführen
werde, wenn die Zerstörung japanischer Städte mit konventionellen Bomben dieses Ziel nicht erreicht habe, und befürworteten
– wie auch einige der oben angeführten Militärs – eine Demonstration der Bombe für Japan in einer unbewohnten Gegend.
Die wirkliche Erklärung?
Die Internetplattform History.com bemerktxx:
»In den Jahren, die seit dem Abwurf der beiden Atombomben über Japan vergangen sind, haben einige Historiker die These
aufgestellt, mit den Waffen seien zwei Ziele verfolgt worden … Als zweites Ziel wurde vorgebracht, diese neuen
Massenvernichtungswaffen sollten der Sowjetunion vorgeführt werden. Ab August 1945 verschlechterten sich die
Beziehungen zwischen der Sowjetunion und den USA immer mehr. Die Konferenz in Potsdam, an der der amerikanische
Präsident Harry S. Truman, der russische Machthaber Josef Stalin und Winston Churchill teilnahmen (bis Churchill dann nach
seiner Wahlniederlage durch Clement Attlee ersetzt wurde), ging nur vier Tage vor dem Abwurf über Hiroshima zu Ende. Dieses
Treffen war bereits von gegenseitigen Schuldzuweisungen und Argwohn zwischen Amerikanern und Sowjets geprägt.
Russische Armeen besetzten den Großteil Osteuropas. Truman und viele seiner Berater hofften, dass ein amerikanisches
Monopol im atomaren Bereich den USA größeren diplomatischen Einfluss auf die Sowjets verschaffen würde. Vor
diesem Hintergrund könnte der Abwurf der Atombomben über Japan als der erste Schlagabtausch im Kalten Krieg
bezeichnet werden.«
Und das Wissenschaftsmagazin New Scientist berichtete 2005xxi:
»Die amerikanische Entscheidung, 1945 Atombomben über Hiroshima und Nagasaki abzuwerfen, sollte eher den Kalten Krieg
anstoßen als den Zweiten Weltkrieg beenden, erklären zwei Historiker, die sich besonders mit dem Nuklear-Bereich beschäftigt
haben, und behaupten, sie verfügten über neue Beweise, die diese umstrittene Theorie untermauerten.
Nach ihrer Auffassung sollte die bewusste Herbeiführung einer Kernspaltungsreaktion unter Beteiligung mehrerer Kilogramm
Uran und Plutonium sowie die Tötung von mehr als 200.000 Menschen vor mehr als 60 Jahren eher die Sowjetunion
beeindrucken als Japan in die Knie zwingen, ergänzen sie. Die [politische und moralische] Verantwortung dafür trage der
amerikanische Präsident, der diese Entscheidung getroffen habe – Harry S. Truman. ›Er wusste, dass er damit die Auslöschung
der Menschheit in Gang setzte‹, erklärte Peter Kuznick, Direktor des Instituts für nukleare Studien an der Amerikanischen
Universität in Washington. ›Es geht nicht nur um ein Kriegsverbrechen, es handelt sich um ein Verbrechen gegen die
Menschlichkeit‹…
[Die traditionelle Sichtweise, wonach die Bomben eingesetzt wurden, um den Krieg zu beenden und Menschenleben zu retten,]
wird von Kuznick und Mark Selden, einem Historiker von der Cornell-Universität in Ithaca im US-Bundesstaat New York
angezweifelt...
Neue Untersuchungen amerikanischer, japanischer und sowjetischer diplomatischer Archive legen nahe, dass Trumans
wichtigster Grund darin bestand, die Ausweitung des sowjetischen Einflusses in Asien einzudämmen, behauptet
Kuznick. Japan habe aufgrund der sowjetischen Invasion, die wenige Tage nach den Atombombenabwürfen begann, und nicht
wegen der Atombomben an sich kapituliert.
Aus einem Bericht Walter Browns, Assistent des damaligen amerikanischen Außenministers James Byrne, geht hervor, dass
Truman in einer Sitzung, die drei Tage vor dem Atombombenabwurf über Hiroshima stattfand, einräumte, dass Japan ›den
Frieden sucht‹. Seine Generäle Douglas MacArthur und Dwight D. Eisenhower sowie sein Marinechef William Leahy hatten
Truman deutlich gemacht, die Bombe habe keinerlei militärischen Nutzen.
›Russland zu beeindrucken, war wichtiger als den Krieg gegen Japan zu beenden‹, sagte Selden.«
John Pilger verweist daraufxxii:
»Der amerikanische Kriegsminister Henry Stimson erklärte gegenüber Präsident Truman, er ›befürchte‹, die amerikanische
Luftwaffe hätte Japan mit ihren Luftangriffen bereits so zugesetzt, dass die ›neue Waffe ihre Stärke nicht wirklich unter Beweis‹
stellen könnte. Später räumte er ein, es seien ›keine Anstrengungen unternommen worden, und niemand habe ernsthaft
darüber nachgedacht, ob man nicht lieber versuchen solle, die Kapitulation ohne den Einsatz der Bombe zu erreichen‹. Seine
Kollegen vom Außenministerium seien ›darauf erpicht gewesen, die Russen mit der Bombe, die wir praktisch schussbereit
an unserer Hüfte trugen, einzuschüchtern‹. General Leslie Groves, der Leiter des Manhattan-Projekts, das die Bombe
entwickelte, sagte später aus: ›Ich selbst habe niemals daran gezweifelt, dass Russland unser Feind war, und dass das
ganze Projekt auf der Grundlage dieser Einschätzung durchgeführt wurde. Am Tag nach der Zerstörung Hiroshimas zeigte
sich Truman angesichts des ›überwältigenden Erfolgs‹ des ›Experiments‹ sehr zufrieden.«
Das Schlusswort überlassen wir dem Professor für Politische Ökonomie der Universität von Maryland, früheren hochrangigen
Mitglied des Verwaltungsstabes des amerikanischen Kongresses (Legislative Director) und Sonderbeauftragten des USAußenministeriums Gar Alperovitzxxiii/xxiv:
»Auch wenn sich die meisten Amerikaner dessen nicht bewusst sind, erkennen die meisten Historiker heute an, dass die USA
die Atombombe nicht einsetzen mussten, um den Krieg gegen Japan 1945 zu beenden. Darüber hinaus wurde diese
grundlegende Einschätzung in den Jahren nach Kriegsende von der großen Mehrheit der führenden amerikanischen Militärs
aller Waffengattungen (Armee, Marine und Luftwaffe) zum Ausdruck gebracht. Diese Einschätzung galt damals keineswegs als
›liberal‹, wie heute teilweise gedacht wird. Tatsächlich gingen führende Konservative in den Jahren nach dem Zweiten Weltkrieg
in ihrer Kritik an der als ungerechtfertigt und unmoralisch angesehenen Entscheidung deutlich weiter als amerikanische
Liberale…
Statt [andere Optionen zu ergreifen, den Krieg zu beenden, wie etwa zuzulassen, dass die Sowjets Japan mit Bodentruppen
angreifen,] beeilten sich die USA damit, zwei Atombomben praktisch genau in dem Zeitraum einzusetzen, für den eigentlich der
Beginn des sowjetischen Angriffs geplant war (der 8. August). Hiroshima wurde am 6. August und Nagasaki am 9. August
bombardiert. Die Wahl dieses Zeitpunkts hat offensichtlich für viele Historiker Fragen aufgeworfen. Auf der Grundlage der
verfügbaren Belege lässt sich zwar nicht endgültig beweisen, aber doch mit hohem Grad an Gewissheit schlussfolgern, dass die
Atombomben teilweise eingesetzt wurden, weil es die amerikanische Führung ›vorzog‹ – wie es der Pulitzer-Preisträger und
Historiker Martin Sherwin formulierte –, den Krieg mit Bomben als mithilfe des sowjetischen Angriffs zu gewinnen. Offensichtlich
wurde [die Entscheidung] in erheblichem Maße [durch den Wunsch] beeinflusst, die Sowjets in den ersten diplomatischen
Rangeleien, aus denen dann letztlich der Kalte Krieg erwuchs, zu beeindrucken…
Aber die Sichtweise, die das meiste Licht auf diese Angelegenheit wirft, stammt aus den Kreisen führender amerikanischer
Militärs des Zweiten Weltkrieges. Nach allgemeiner und fest verwurzelter Auffassung retteten die Atombomben eine Million
Menschenleben… die meisten Amerikaner haben sich aber bisher nicht die Mühe gemacht, sich einmal über einen Aspekt
Gedanken zu machen, der jedem ins Auge fällt, der sich ernsthaft mit diesem Problem befasst: Die meisten führenden
amerikanischen Militärs waren nicht nur der Überzeugung, die Bombenabwürfe seien unnötig und ungerechtfertigt, sondern
viele lehnten die Bombardierungen, die sie als grundlose Zerstörung japanischer Städte und Vernichtung im Wesentlichen an
den Kämpfen nicht beteiligter Zivilpersonen ansahen, auch aus moralischen Gründen ab. Und diese Auffassung vertraten sie in
aller Offenheit und öffentlich…
Vor seinem Tod verteidigte General George C. Marshall die Entscheidung zwar zurückhaltend, aber seine wiederholten
Äußerungen, es habe sich um eine politische, und nicht um eine militärische Entscheidung gehandelt, bleiben in
Erinnerung.«
Interesse an mehr Hintergrundinformationen?
Werfen Sie einen Blick hinter die Kulissen der Macht – und erfahren Sie, was die Massenmedien Ihnen verschweigen!
Lesen Sie weitere brisante Informationen im neuen KOPP Exklusiv. KOPP Exklusiv wird grundsätzlich nicht an die Presse
verschickt und dient ausschließlich zu Ihrer persönlichen Information. Jede Ausgabe ist gründlich recherchiert, im Klartext
geschrieben und setzt Maßstäbe für einen kritischen Informationsdienst, der nur unter ausgewählten Lesern zirkuliert und nur im
Abonnement zu beziehen ist.
In der aktuellen Ausgabe finden sie unabhängige Hintergrundinformationen unter anderem zu folgenden Themen:

Bargeld soll weitgehend abgeschafft werden

Die Wahrheit über den Stellvertreterkrieg in Syrien

Wahlversprechen: Es gilt das gebrochene Wort

Krankenhäuser sperren sich gegen Innovationen
Das alles und viele weitere Kurzberichte im neuen KOPP Exklusiv, fordern Sie noch heute Ihr Probeabonnement an!
Copyright © 2012 by Infowars
Bildnachweis: Shutterstock / Neale Cousland
Dieser Beitrag stellt ausschließlich die Meinung des Verfassers dar. Er muss nicht zwangsläufig die Meinung des Verlags oder die Meinung anderer Autoren
dieser Seiten wiedergeben.
22.10.
http://german.irib.ir/nachrichten/politik/item/212369-russland-usa-sind-gr%C3%B6%C3%9Ftermenschenrechtsverletzer-weltweit
Montag, 22 Oktober 2012 14:31
Russland: USA sind größter Menschenrechtsverletzer weltweit
Schriftgröße
Moskau (IRIB) – Die russische Duma hat bei einer Sitzung zum Thema "Situation der Menschenrechte in den USA" einen Bericht veröffentlicht, in
dem die USA als die größten Menschenrechtsverletzer in der Welt bezeichnet werden.
Bei dieser Sitzung, bei der führende Politiker und Abgeordnete des russischen Parlamentes sowie Medienvertreter zugegen waren, hat der Leiter
der Kommission für ausländische und internationale Angelegenheiten gesagt, dass die Existenz von Geheimgefängnissen, die Massaker an
Zivilisten in Afghanistan und im Irak, die Ambivalenz in der Außenpolitik, die Einmischungen in die inneren Angelegenheiten anderer Länder sowie
das Fehlen demokratischer Wahlen, nur ein Teil der Menschenrechtsverletzungen der USA sind.
Der stellvertretende russische Außenminister sagte bei dieser Sitzung, dass die USA behaupten bei der Durchführung der Menschenrechte in der
Welt leitend zu sein und sagte, sie nutzen die Menschenrechte als Werkzeuge gegen andere Länder.
Bei dieser Sitzung gaben andere hochrangige russische Verantwortliche und Experten Berichte über die zahlreichen Verletzungen der
Menschenrechte in den USA.
http://lupocattivoblog.com/2012/10/22/kinderchen-hort-doch-mal-zu-opa-spricht-teil4/
Kinderchen, hört doch mal zu, Opa spricht. Teil 4
Geschrieben von Maria Lourdes - 22/10/2012
Denn, ob einer Lenin, Stalin, Churchill, Roosevelt oder Weizman hieß, das ist belanglos;
weil JEDER dieser gefeierten »Staatsmänner«, Zig-Millionen Menschen ermordet und
bewiesen hat, dass er die Inkarnation Satans war. Denn mit ihren gewissenlosen,
unfassbaren Verbrechen haben sie sich entblößt, sich ihres Mensch-Seins begeben und
gezeigt, dass sie aus der Sphäre der Dämonen kommen.
Und Sir Winston Churchill wußte sogar, daß es übernatürliche Mächte waren, die ihn auf seinen Posten
gehievt haben um die blutigste Katastrophe der Menschheit heraufzubeschwören.
Kurz vor seinem Tode ist ihm dies »Licht« aufgegangen: “Alles was ich im Leben getan habe endete in
einer Katastrophe”. Siehe, The Citadel of the Heart, by John Pierson, eine Biographie von W. Churchill.
Folgerung: Mit verbrecherischen Methoden, mit Heimtücke, Lüge, Betrug, Raub, totaler Gesetz- und
Gewissenlosigkeit, haben die Knechte der Dämonen den hundertjährigen Massenmord im 20 Jh.
durchgeführt.
Das war kein gewöhnlicher Massenmord, sondern Ritualmord – als Opfer für den Ober-Dämon, den sie
als »»Gott«« verehren. Und obwohl SIE mit diesem monströsen Blutopfer 1914 begannen und in nur 100
Jahren 237 Kriege inszeniert und summarisch 2,4 Milliarden Menschen umgebracht haben, ist
weder IHR Blutdurst, noch der ihres »»Gottes«« gelöscht.
Denn sie sind dabei ein noch viel größeres Blutbad vorzubereiten.
Der vierte und letzte Teil der Biographie von Walter Linker…hier nochmal der link zu Teil 1, hier Teil 2,
Teil 3
Und obwohl diese Herren ein Meer von Blut und Tränen absichtlich –zu ihrer persönlichen Augenweide–
heraufbeschworen haben, weiß niemand WER die Massenmörder waren.
Weil es Dämonen waren (und sind) übersteigt ihr Wesen -als auch ihr Wirken- das Fassungsvermögen des
gottlos-nihilistischen Menschen. Die geistig-politischen Zusammenhänge bleiben ihm (dem säkularen
Beobachter) auch dann verborgen, wenn er noch so beteuert, er wäre ein neutraler, vorurteilsloser
Analytiker.
Die fehlende Einsicht ist vergleichbar, als wollte einer mit dem Computer Bilder redigieren, ohne das
Programm Photoshop. Das geht nicht; denn in dem Computer fehlt das entsprechende Programm. In der
gleichen Weise fehlt dem säkularen Beobachter, der Gott, Geist und die Existenz Satans negiert, das Programm –
d.h. die Komponente im Hirn – um das blutgetränkte Drama, das die Dämonen auf der Weltbühne gespielt haben
(und immer noch spielen) zu durchschauen. Obwohl sich die Weltereignisse öffentlich, vor aller Augen
abspielen, sind diese Leute blind für die wahren Ursachen und Zusammenhänge. Blind sind sie auch dafür, dass
im Weltgeschehen die geistigen Komponenten die maßgeblichsten sind. Und blind bleiben sie selbst dann, wenn
sie –aufgeschreckt durch den hundertjährigen Massenmord– versuchen, den Dingen auf den Grund zu gehen.
Denn sie glauben nicht, dass man eine Schraube nur mit einem passenden Schlüssel drehen kann – und “den
Schlüssel” haben sie NICHT.
Folgerung, der säkulare Mensch, der sich nicht auf Rückversicherung bei Gott berufen kann, ist nicht
einmal in der Lage den Stand der Dinge sachgerecht zu beurteilen. Denn er will nicht wahrhaben, dass die
tödliche Sachlage von Dämonen heraufbeschworen wurde, weil das nicht in sein engstirniges Weltbild
hineinpaßt. Und wenn er tatsächlich gewahr wird, daß Dämonen am Werke sind, wird er vor Schreck
ohnmächtig, weil er sich unterlegen fühlt. Und WER würde nicht ohnmächtig, wenn er sich mit Dämonen
konfrontiert sieht?
Der Nachfolger Jesu, hingegen erkennt, wenn er sich der elementarsten und schrecklichsten Realität bewusst
wird, dass das Dasein ein Krieg der Dämonen gegen Gott und den Menschen ist. Darum wird jeder, ob er’s
will oder nicht*, gefordert sich zu entscheiden, zwischen Tod und Leben. In diesen Kampf bringt er aber
die Garantie seines Sieges mit hinein, weil er weiß, daß Gott für die Seinen streitet. *In dem Kampf auf Tod
und Leben gibt es kein Abseits-Stehen und keine Neutralität.
Wer sich als ein Kind Gottes versteht ist sehr gefährdet. Denn während die Knechte der Dämonen
teuflische Bosheit als Waffe gebrauchen, um sich im Kampf zu behaupten, hat, wer das Gebot »liebet eure
Feinde« in die Tat umsetzt, sich der Bosheit als Waffe begeben, freiwillig entwaffnet und den Mächten der
Finsternis ausgeliefert. Die Angst vor den finsteren Mächten ist also seine Grundbefindlichkeit. Weil es
medizinisch erwiesen ist, dass Angst tötet, kann der Mensch nicht aushalten ausgeliefert zu sein, er muß wissen
was los ist und alles hinterfragen. Denn aus Furcht vor Bedrohung siecht er dahin, ist weder zu kreativen
Gedanken noch zu kreativer Arbeit fähig; denn die Angst vor dem Ungewissen quält ihn zu Tode. Darum
verlangt er nach Transparenz des Sachbestandes, die auf Wahrheit gründet. Die gibt es nicht im säkularen
Bereich, weil die Mächtigen das Dasein in Lügen gehüllt haben; denn das sind die wichtigsten Waffen in ihrem
Krieg gegen das Volk – und sie führen Krieg gegen jeden Einzelnen persönlich.
Weil Gott als Schöpfer die Grundbefindlichkeit des Menschen kennt, seine Angst und seine so
empfindliche seelisch-psychische Konstitution, hat ER, um ihn von der Angst zu befreien, den geistigpolitischen Sachstand transparent machen lassen. Ja, buchstäblich, denn ER hat den Ablauf der
Ereignisse in der Weltarena voraussagen lassen. Die Gottlosen und Nihilisten fragen, wozu geben die
Propheten den Ablauf künftiger Ereignisse bekannt? Zunächst, um den Menschen von der Angst zu befreien.
Denn wenn man weiß (wie in einem Theater) welche Szene der gegenwärtigen folgt, wird die Spannung, also die
Angst aufgehoben. Und weil das Dasein auf Erden KEIN Theater-Spiel, sondern ein beispiellos brutaler Kampf
auf Leben und Tod ist, so ist die Angst die Grundbefindlichkeit jedes denkenden Menschen. Wer wie ein Schaf
auf der Weide, unbekümmert daher lebt, der hat keine Angst; »blessed ignorance«, sagt man in englisch.
Die Angst schwindet aber nur dann, wenn sich aus der prophetischen Voraussage ergibt, dass sie wahr ist,
weil sie von einer Autorität kommt der man vertrauen kann. Diese logisch-gerechtfertigte Auflage hat
Gott berücksichtigt. Denn ER hat den Sachstand der geistig-politischen Zusammenhänge mit einer
solchen allegorisch-symbolischen Bildersprache transparent, d.h. erkennbar gemacht, die jeder normale
Mensch begreifen kann, auch ohne ein Theologe oder Gelehrter zu sein. Denn der allwissende Gott, hat den
Hl. Johannes, das grandioseste Porträt zeichnen lassen, das jemals vom geistig-politischen Sachbestand, d.h. von
den Massenmorden des 20. Jh. und besonders den heutigen, gezeichnet worden ist – und das vor 2000 Jahren.
Damit das die Ungläubigen und Spötter fassen, muß wiederholt werden: Gott hat die prophetischen Voraussagen
zu einer Zeit machen lassen, als der Bereich, wo heute die Dämonen herrschen, noch menschenleere Wildnis
war.
Und ER veranschaulicht im Detail, welche Mächte in diesem Kampf welche Rollen spielen. Gott hat den
Hl. Johannes also beauftragt, dem Erdkreis eine völlig andersgeartete Weltgeschichte zu
präsentieren, nämlich aus SEINER Perspektive, aus der Sicht Gottes, die folglich auf absoluter Wahrheit
gegründet ist. Und weil das Voraussage künftiger Ereignisse ist, gegründet auf Gottes Wahrheit, sind darin, im
Gegensatz zur säkularen Variante, unglaubliche Dinge vorausgesagt.
Denn die prophetischen Voraussagen Gottes stimmen so erstaunlich und so akkurat mit dem geistigpolitischen Sachstand in der Weltarena überein, dass jeder, der das liest sprachlos wird; und wenn er das
intellektuell-geistige »Zeug« hat, selbst Vergleiche anzustellen, stockt ihm der Atem und gerinnt ihm das
Blut vor Schreck. Denn die Kongruenz, die dann sichtbar wird, beweist, dass eine ÜBER den Ereignissen
stehende, höhere geistige Macht existiert. Eine Macht, die den geistig-politischen Sachbestand zu
übersehen vermag und die Dinge im »Griff« hat. Die Existenz des allwissenden Gottes ist damit bewiesen.
Denn das ist ein zweifelsfreier und direkter Beweis; weil nur der allwissende Gott die Zukunft offenbaren kann.
Und ER hat die Zusammenhänge enthüllt und Dinge ans Licht gebracht, von denen die Gottlosen, die
nihilistischen Ignoranten, Ideologen, Demagogen, et cetera, nicht einmal träumen, noch sich von
ihren, »Futurologen« voraussagen lassen können.
Und diese infantilen Kreaturen, die das elementarste Grundwissen kaltschnäuzig und arrogant ignorieren
also völlig inkompetent sind und außerdem zu kreativer Arbeit nicht nur unfähig, sondern zu jeder
produktiven Arbeit unwillig (also stink-faul) sind, die sitzen an den Schalthebeln der Weltpolitik und
steuern die Menschheit in den Untergang. Und in dem grandiosen Portrait, das der allwissende Gott seinem
Boten diktiert hat, ist die Wahrheit offenbart über die Geheimnisse der drei geistig-politischen Phänomene und
die Zusammenhänge in der politischen Arena. Das heißt, das ganze so ineinander verschachtelte Syndrom des
Kampfes der Dämonen gegen den Schöpfer und den Menschen, hat Gott aus jeder möglichen Perspektive durchleuchtet und seinem Boten die Wahrheit über alle Aspekte des Kampfes offenbart.
Also auch offenbart, wie die vom Geist dämonischer Finsternis ausgebrüteten Welt-Phänomene:
Der Kapitalismus,
Der Kommunismus-Bolschewismus, und
der Zionismus, der die beiden ersten steuert,
die Weltgeschichte beenden und welch ein unvorstellbar bestialisch-monströses Mordpotential diese Drei zu
diesem Zweck geschaffen haben.
Die Wahrheit, die der allwissende Gott seinem Propheten offenbarte und in ein Buch hat schreiben lassen,
ist gewissermaßen ein grandioses Röntgenbild des geistig-politischen Sachstandes in der Welt-Arena. Und
das konnte eben nur der allwissende Gott im vorhinein offenbaren oder enthüllen, folglich ist das, das
monumentalste Handbuch der Weltgeschichte, das auf göttlicher Wahrheit gründet und eine Voraussage der
wichtigsten Weltereignisse ist. Jedem ehrlichen Historiker, der nach der Wahrheit forscht, muß eine solche
vergleichslose Quelle, vor Schreck den Atem stoppen und das Blut gerinnen lassen.
Und weil dies grandiose Porträt – also das ganze Buch –, das Gott dem Hl. Johannes, seinem Propheten
für die Endzeit diktiert hat, die:



Geheimen Ränke und Machenschaften der Knechte Satans offenbart;
Und bekannt gibt, dass die so stolze, führende Weltmacht der Endzeit, in Wirklichkeit
einer besoffenen Hure entspricht, bzw. mit einer besoffenen Hure verglichen und symbolisiert
werden muß und diese »Hure« wegen ihrer Verbrechen plötzlich nuklear ausgelöscht wird.
Der allwissende Gott die drei führenden Welt-Ideologien, den Kapitalismus, den
Bolschewismus und den Zionismus als die »drei unreinen Geister der Teufel« identifiziert hat,
kann dieses Buch, das von Gott offenbarte und vorausgesagte Weltgeschichte
ist, folglich nur einen Namen haben, der dem Inhalt entspricht: apokaluyiV – apokalypsis in
griechisch, in deutsch: Offenbarung. Und die Eingangsworte bestätigen das so: Dies ist die
Offenbarung Jesu Christi.
Eben DARUM ist die Offenbarung das letzte Buch der Bibel, das nicht nur bekannt gibt, welche finsteren
Mächte den Untergang der Erde vorbereiten, sondern diese Mächte exakt identifiziert und mit Namen
nennt, d.h. den Ablauf und den Abschluß der Weltgeschichte veranschaulicht.
Dass ein solches grandioses Weltbild den säkularen Historikern, logischerweise, unbekannt sein muß, das
bedarf keines Kommentars. Denn das Arbeitsfeld der Historiker ist in massive Lügen gehüllte
Finsternis. Und die »Mächtigen« haben die Lügen und die Finsternis mit »Gesetzen« geschützt, dass, wer
immer nach der Wahrheit sucht, Gefahr läuft eingesperrt zu werden oder wenn es sich um wichtige Wahrheit
handelt, dass er evtl. von Meuchelmördern der sog. »Geheimdienste« beseitigt wird. Das heißt, ehrliche
Historiker sind heute dauernd in Lebensgefahr.
Weil die Mächtigen, (Dämonen verkappt als Menschen), von einem brennenden Rache- und Blutdurst
gesteuert sind, müssen sie, um den Blutdurst zu löschen mit ihren Massenmorden so fortfahren wie im 20.
Jh., das waren 237 Kriege in nur 100 Jahren und 2,4 Milliarden ermordete Menschen. Und damit diese
Verbrechen auch weiterhin unbekannt und die »Macher« unerkannt bleiben, haben ihre Ideologen, Politologen,
Demagogen und das übrige Geschmeiß, die Weltarena in undurchdringliche Finsternis von Lügen und geistige
Nacht gehüllt.
Darum hat der allwissende Gott in der Apokalypse nicht nur die Wahrheit über diese von Dämonen
inszenierten Frevel offenbart, sondern auch die ethnische Herkunft und sogar den akademischen
Bildungsgrad der Finsterlinge mit Namen genannt. Ihnen droht also Gefahr erkannt und durchschaut zu
werden, dass ihr mörderisches Handwerk gelegt werden könnte. Um dem vorzubeugen, haben sie seit hundert
Jahren das Christentum und besonders die Bibel lächerlich gemacht. Und die von gottlosen Nihilisten und
gesteuerten Medien generell, (besonders die Boulevardpresse), präsentieren dem Volk die Offenbarung als ein
sinnloses und belangloses Schauermärchen. Die Medien und die Boulevardpresse sind also das auf Lügen
gegründete Waffenarsenal der Gottlosen im Kampf um die Weltherrschaft.
Und diese infantilen Kreaturen, die sich in ihrem animalischen Stumpfsinn sehr wohl fühlen, sind die
Gehirnwäscher vom Dienst. Sie verbreiten über alle Kanäle der Medien die Elaborate ihres geistigen
Vakuums, das die Grundlage des künftigen Elysiums ist. Leider sind Zig-Millionen naive Menschen auf ihre
lebensfremden und lebensfeindlich-tödlichen Ideologien reingefallen. Das heißt, reingefallen auf drei
narzißtisch-psychopathischen Fieberträume Satans, die sich im Kapitalismus, im BolschewismusMarxismus und vor allem im Zionismus manifestieren.
Und weil diese drei von Dämonen ausgeheckten Hirnweber einen elementarster Logik widersprechen,
mußten die Knechte der Finsternis die Machtstellung dieser auf Hass gegründeten Halluzinationen mit
Heimtücke, mit Lügen und Betrug erschleichen. Denn diese Finsterlinge sind gegen den Willen des Volkes an
der Macht, weil jeder weiß, (der es wissen will), dass ihr Parteien-System und ihre freien Wahlen ein gut
ausgetüftelter Volksbetrug sind.
Denn diese drei Ideologien sind die monströsesten Verbrecher- und Mordsyndikate die jemals auf Erden
existiert haben. Das heißt, nur der allwissende Gott kannte das wahre Wesen dieser drei finsteren Mächte. Den
Befund ihres wahren Wesen, hat Gott in ihrem Namen verewigt, bzw. ihnen einen Namen gegeben, der ihrem
Wesen entspricht: Unreine Geister der Teufel; Offenbarung 16:13-14
Und weil es ihnen nicht gelang diesen dreifachen dämonischen Fieberwahn mit Lügen und Betrug in der
Psyche des Volkes zu verankern, haben die hinter den Kulissen operierenden Drahtzieher ihre
Machtstellung mit unvorstellbarem Massenmord und einem Meer von Blut und Tränen
erzwungen. Trotzdem maßen DIE sich an, die Geschicke der Menschheit lenken zu können und steuern –wie
könnte es anders sein– die Menschheit in den Untergang. Obwohl, wie gezeigt, die von Gott diktierte
Offenbarung das monumentalste Handbuch der Weltgeschichte ist, das die verborgenen, geistigen Hintergründe
enthüllt. Und das dämonische Moment, bzw. der dämonische Aspekt ist der wahre Hintergrund aller
Weltereignisse.
Dass der allwissende Gott verborgene geistige Hintergründe in der Offenbarung enthüllt hat, davon
können die gottlosen Nihilisten, die Ideologen, Demagogen, Philosophen und gewisse »Theologen« nicht
einmal träumen. Ihnen fehlt nicht, wie oben gezeigt, das Programm im Hirn,* um das zu fassen, sondern aus
Hass gegen Gott lehnen sie es ab, das allegorisch-symbolische Porträt -das Gott von der geistig-politischen
Konstellation in der Apokalypse hat zeichnen lassen- überhaupt zur Kenntnis zu nehmen und mit dem SachStand in der geistig-politischen Arena zu vergleichen. Etwa so, wie einst der Papst und seine Berater, die es
auch ablehnten durch das Fernglas Galileis zu schauen. *Die Knechte Satans sind nicht dumme, sondern
hochintelligente Wesen, die sich anmaßen Gott gleich zu sein.
Weil die Dämonen im 20. Jh. wie in keiner anderen Epoche, unvorstellbar brutale Schrecken inszeniert
haben, hat Gott gerade diesen Zeitabschnitt transparent machen lassen, um vorzubeugen, dass seine
Nachfolger vor Angst zugrunde gehen und an SEINER Existenz zweifeln; denn nie zuvor wurden die
Menschen so gequält und geängstigt.
Obwohl das eine sehr kurze Zeitspanne von nur 100 Jahren gewesen ist, haben die Dämonen – als
Menschen verkappt – mit ihren beispiellosen Verbrechen, das Ende der Geschichte eingeleitet und
bewiesen, das 20. Jahrhundert und unsere Gegenwart war und ist die Epoche Satans! Darum ist Gott
gezwungen einzugreifen um zu verhindern, daß sie die Erde in eine Wolke radioaktiven Staubs
verwandeln. Denn man stelle sich einmal vor und frage, wer sind denn DIE, die sich anmaßen sie hätten das
»Recht« die Erde unbewohnbar zu machen. Sind diese so mächtigen Herren denn jemand anders als SATAN und
das Heer seiner Dämonen? Und nicht nur protestiert niemand, weil niemand drum weiß, sondern die Juristen –
und besonders DIE, die obenauf sitzen– haben zu den geplanten Mega-Verbrechen den Segen gegeben. Und wir
stecken noch mittendrin; denn die großen Einsätze sind erst am kommen.
Weil dies grandiose Porträt, das Gott seinem Boten diktiert hat, die wichtigsten Ereignisse transparent
macht, die zum Abschluß des irdischen Daseins führen, hat ER es nicht mit einem Geheimcode verschlüsseln lassen, sondern den Sachbestand aus SEINER Perspektive in allegorisch-symbolischer Sprache
veranschaulicht. D.h. weil der Prophet Gottes den Ablauf der geistig-politischen Ereignisse transparent gemacht
hat, ist darin nichts nebelhaft-mystisches und unverständlich, sondern ein klares Bild über die Schrecken und das
Blutbad, das die Knechte Satans zu ihrer Genugtuung und Augenweide heraufbeschworen haben.
Im Gegensatz dazu präsentiert die Boulevard-Presse die Offenbarung als ein Schauermärchen. Die
Schreiberlinge haben sogar recht, aber sie haben Ursache und Wirkung verwechselt. Denn nicht die
Offenbarung ist ein Schauermärchen, sondern die blutgetränkten historischen Ereignisse, die von den Erzfeinden
Jesu und ihren Komplizen inszeniert wurden, sind bestialische Schauermärchen. Denn DIE haben die Erde in
einen monströsen Schlachthof im Universum verwandelt.
Der Schriftsteller, Gottfried Benn nannte diese Geschichte: ”Eine Krankengeschichte von Irren“; er hat
die Zusammenhänge also gut durchschaut. Aber das sind keine Irren, sondern hochintelligente Vertreter
Satans, die wissen WAS sie tun, zu ihrer und ihres Ober-Dämons Augenweide; denn nur Blut beim Ritualmord
verschafft ihnen Satisfaktion.
Obwohl die Offenbarung das monumentalste Handbuch der Geschichte ist, das diese Phänomene und ihre
Zusammenhänge offenbart, weil Gott selbst den Inhalt diktiert hat und schreiben ließ; und:
….usw…usw…..
http://german.irib.ir/analysen/interviews/item/212011-interview-mit-dr-peter-scholllatour
21 Oktober 2012 13:41
Interview mit Dr. Peter Scholl-Latour
" Es ist eine seltsame Situation. Vor einiger Zeit waren der türkische Ministerpräsident,
Erdogan, und der syrische Präsident, Assad noch enge Freunde."
Ein Interview mit Dr. Peter Scholl-Latour, dem deutschen Nahost-Experten, über türkischsyrische Spannungen.
Rundfunk: Herr Dr. Scholl-Latour, die Spannungen zwischen der Türkei und Syrien nehmen ständig zu. Der Auslöser der jüngsten Spannung war
der angebliche Garantenangriff Syriens auf ein Grenzdorf in der Türkei. Das war allerdings der Auslöser. Was sind aber die möglichen
Hintergründe?
Scholl-Latour: Es ist eine seltsame Situation, denn vor einiger Zeit waren der türkische Ministerpräsident Erdogan und der syrische Präsident
Assad noch enge Freunde. Sie haben eng zusammengearbeitet. Es gab sogar gemeinsames Manöver der Armeen beider Länder. Jetzt ist
praktisch diese Feindschaft eingetreten, die ich auch nicht ganz erklären kann. Eines ist sicher, dass die Syrer eine viel schwächere Armee haben
als die Türken, also die Syrer – sagen wir- den Türken militärisch weit unterlegen sind, deshalb auf keinen Fall darauf ankommen lassen
können, Türken zu provozieren. Dass bei Gefechten mit den Aufständischen mal Anschläge auf türkische Gebiete stattgefunden haben, das ist
wohl tatsächlich so. Aber man muss sich fragen, dass die Aufständischen inzwischen türkische Gebiete beschießen und damit eine türkische
Reaktion auslösen können. Was die Türken wirklich gegenüber Syrien bezwecken, das kann ich nicht begreifen. Manche reden davon, dass
Erinnerungen an das osmanische Reich wieder wach werden, aber davon waren die Syrer auch nicht begeistert. Es ist also eine seltsame
Situation, zumal ja die Türkei auch gezwungen ist, zahllose syrische Flüchtlinge aufzunehmen, was eine schwere Belastung ist. Aber andererseits
versammeln sich Kommandos der syrischen Aufständischen in der Türkei, nah der Grenze, und über die Grenze finden Hilfsaktionen und
wahrscheinlich Waffenlieferungen an die Aufständischen statt. Also, es ist eine seltsame Situation, die man sich schwer erklären kann.
Rundfunk: Die türkisch-syrischen Beziehungen waren aber nicht immer frei von Spannungen. Sie erinnern sich sicherlich daran, dass vor etwa 15
Jahren beide Länder nah an einem Krieg standen wegen Kurdenführer, Öcalan.
Scholl-Latour: Genau, das war tatsächlich so, dass zurzeit von Präsidenten Hafez el-Assad, dem Vater des jetzigen Präsidenten, die PKK, die
kurdische Arbeiterpartei, eine marxistische Partei, eine Zufluchtsstätte in Syrien hatte und Öcalan dahin gekommen war. Dort wurden Kurden
ausgebildet zum Kampf gegen die Türkei. Sie haben recht. Da war man nah an einem Krieg. Es hat sich alles sehr schnell geändert. Im Moment
sieht es so aus, als würde Syrien Gegner von der Türkei sein. Die kurdische Minderheit - es gibt knapp zwei Millionen Kurden, die in Syrien leben
– lebt an der türkischen Grenze und die syrische Armee hat sich aus dem Zipfel des nordöstlichen Territoriums zurückgezogen und praktisch die
Kurden sich selbst überlassen. Offenbar ist die PKK dort aktiv geworden und versucht den Anschluss an die kurdischen autonomen Gebiete im
Irak. Also, es ist auch für die Türkei eine schwierige Situation.
Rundfunk: Wie meinen Sie zu der jüngsten Erklärung der Nato-Verteidigungsminister, in der Türkei beistand im Falle eines ernsten Konflikts mit
Syrien zugesichert wird?
Scholl-Latour: Also, die Gespräche, die bisher stattgefunden haben, drehten sich um den Artikel(4) des Nordatlantikpaktes und der sieht lediglich
Konsultationen vor im Falle einer äußeren Bedrohung.
Der Artikel(5) der ein militärisches Eingreifen, also eine militärische Solidarisierung mit einem Mitglied des Nordatlantikpaktes, vorsieht, davon ist
überhaupt nicht die Rede gewesen und davon will auch keiner in Europa reden hören. Die Türkei ist ein militärisch sehr starker Staat, der stärkste
Staat auf dem östlichen Ufer des Nordatlantikpaktes und die türkische Armee würde – wenn sie wollte, mit der syrischen Armee, zumal sie durch
den Aufstand sehr geschwächt worden ist, sehr schnell fertig werden. Insofern braucht niemand in Europa zu befürchten, dass sich die Nato
militärisch auf der Seite der Türkei engagieren wird. Dann, das würde nicht im Interesse der Türkei sein, denn in einem solchen Fall würde das
Kommando der Operation auf einen Nato-General übergehen, der möglicherweise kein Türke wäre. Das wäre ein Amerikaner und das ist den
Türken auch nicht recht.
Die Fortsetzung folgt
http://www.politaia.org/freie-energie-2/die-energiebetrugswirtschaft-und-die-verwirrung-derbetrogenen/
Die Energiebetrugswirtschaft und die Verwirrung der Betrogenen
By admin – 22. October 2012Veröffentlicht in: Freie Energie, Manipulation, Nuklearwahnsinn, Video, Wichtiges
Danke Solist für den Link.
Betrug im Betrug: Strompreis-EEG-Umlage 2013- warum steigt der
Strompreis?
Kommentar: Der erste Film (unten) ist interessant, weil er die Betrügereien der
Energiewirtschaft und der Politik an den Bürgern in Bezug auf dass EEG aufzeigt. Aber auch
die Solar-, Wind- und Biomassen-Stromerzeugung ist ein Riesenschwindel und eine
ungeheure Fehlinvestition. Wann begreifen die Menschen, dass die Energiewirtschaft (ob
erneuerbare oder die herkömmliche) grundsätzlich eine Riesenbetrug ist, auf dem die Macht
der Oligarchen basiert?
Seit Jahrzehnten werden neuartige Energietechnologien unterdrückt und vom Markt
ferngehalten, welche auf der Kalten Fusion, dem Blacklight-Power-Prozess, EdelgasPlasma-Prozessen oder Magnetkräften beruhen. Man läßt die Menschen nur die Wahl
zwischen Pepsi (Öl,Atom,Gas,Kohle) und Coca Cola (Don Quichottes Windmühlen,
Biomassevergasung und Solarzellenwahn).
Vor kurzem warnte(!) Medwedew vor einer weltweiten Energierevolution! Die Herrschaften
in den oberen Etagen wissen alle Bescheid und profitieren vom großen Energiebetrug:
MOSKAU, 02. August (RIA Novosti).
Russland muss darauf eingestellt sein, dass infolge einer möglichen Energierevolution in
der Zukunft der Bedarf an Erdöl und -gas wesentlich zurückgehen kann, so der russische
Premier Dmitri Medwedew am Donnerstag in einer Regierungssitzung.
„Man muss überhaupt daran denken, dass alle 50 bis 70 Jahre in der Welt eine
Energierevolution geschieht, und es ist noch unbekannt, wo wir uns mit unseren
Energieträgern in dieser Zeit befinden und ob wir für jemanden interessant sein werden. Man
muss daran arbeiten“, sagte Dmitri Medwedew.
http://de.rian.ru/business/20120802/264108651.html
[Kommentar Ende]
Wolfgang Clement - FILm
Und:
The Future of Free Energy is here now! The end of oil, coal and nuclear pollution!
- YouTube.flv:
http://www.youtube.com/watch?v=oksRXANUAtc&feature=player_embedded
Verwandte Beiträge
















Energierevolution: Die "Kalte Fusion" auf dem Weg zum Markt
Brillouin Corp. – Die derzeit 5 wichtigsten “Freie Energie”-Technologien (Teil3)
Die derzeit 5 wichtigsten "Freie Energie"-Technologien
Rossi 10-KW-Energiekatalysator (für Haushalte): Bedeutsame Durchbrüche
Unterdrückung der "Freien Energie" geht zu Ende: NASA bestätigt LENR
Energierevolution: Bestellungen für den E-Cat werden entgegengenommen
Der Rossi-1-Megawatt-Reaktor erfolgreich getestet – Die Energierevolution beginnt
Physik-Nobelpreisträger von 1973 Dr. Josephson wirbt für den Rossi-Energie-Katalysator POLITAIA.ORG
Der DESERTEC-Wahnsinn – IMI-Studie 2011/010
Zwischen Skylla und Charybdis? Die große Energieluege – POLITAIA.ORG
Die Neutralisierung von Radioaktivität und das Energiekartell - POLITAIA.ORG
Die Energierevolution ist auf dem Weg – POLITAIA.ORG
Die Zeit ist reif für eine neue Energiequelle - Theo Almeida Murphy
Die Zeit für eine neue Energiewirtschaft ist gekommen – POLITAIA.ORG
Gerald Celente: “”Kalte Fusion” ist der große Game-Changer – Groesste
Investitionsgelegenheit des 21. Jahrhunderts
Neue Energietechnologien werden einsatzfähig – Blacklight Power – POLITAIA.ORG
http://www.politaia.org/wissenschaft-forschung/wie-fortschrittlich-ist-iranswaffentechnologie/
Wie fortschrittlich ist Irans Waffentechnologie?
By admin – 22. October 2012Veröffentlicht in: Iran, Israel, Rüstung, Technologie,
Wichtiges, Wissenschaft
Die Drohungen iranischer Militärs mit “Wunderwaffen”
Die Karrar-Drohne, Irans erster unbemannter Bomber. Aufnahme vom 22. August 2010.
Photo: Iranian Defense Ministry
Es ist doch seltsam, dass die Iraner in den letzten Monaten und Jahren immer wieder betonen,
wir fortschrittlich ihr Waffentechnologie sei . Es vergeht kaum eine Woche, in der sich nicht
ein iranischer Politiker oder ein General zu Wort meldet und die Fähigkeiten der iranischen
Rüstung herausstreicht:

Der Kommandant der iranischen Volkswehr Mohammad Reza Naqdi hat hat
versprochen, hunderte neuer iranische Drohnen nach Israel zu senden. “Die
Zionisten sollen sich auf hunderte neuer Drohnen von 25 verschiedenen




Typen mit neuen Technologiesystemen einstellen, die sie nicht bekämpfen
können“, sagte der Brigadegeneral. [1]
Ein iranisches Infanteriebataillon reiche möglicherweise aus, um dem
zionistischen „Regime“ das „Rückgrat zu brechen“, sagte der iranische
Brigadegeneral Hossein Salami, Vizechef der Revolutionsgarden Ende
September 2012. Der iranische Sender Press TV zitierte ihn mit den Worten:
„Bei unserer Verteidigungsstrategie gehen wir davon aus, dass ein totaler
Krieg gegen die US-geführte globale Koalition möglich wäre“.[2]
Ebenfalls Ende September äußerte Brigadegeneral Amir Ali Hajizadeh, Chef
der Luft- und Raumfahrtabteilung der Revolutionsgarden (IRGC), im
arabischsprachigen Fernsehsender Al-Alam, dass sein Land einen
Präventivschlag ins Auge fassen werde, sollte es Vorbereitungen für einen
israelischen Angriff entdecken.[3]
Ende Juni machte General Hussein Salami in einem Gespräch mit dem
iranischen Fernsehen diese Aussage, dass die Revolutionsgarden nun die
Fähigkeit erlangt hätten, stabile und bewegliche Ziele sowie ballistische
Raketen, die eine bogenförmige Flugbahn und eine mehrfach über den Schall
liegende Geschwindigkeit haben, abzufangen. [4]
Ende April sagte Brigadegeneral Farzad Esmaili zum sogenannten
“Raketentäuschungs-Projekt”: “Dieses Luftabwehrprojekt kann jederzeit eine
feindliche Rakete, bevor diese den Iran schädigen kann, zerstören oder auf
andere Ziele lenken, die wir bestimmen. Das sind die Möglichkeiten des
elektronischen Krieges,….” [5]
Auch sonst ist den Iranern in letzter Zeit einiges gelungen:





Iran kündigt neuen Satellitenstart an — 12. Januar 2011
Irans erste Raumflieger: Mäuse und Schildkröten — 03. Februar 2011
Iran stellt unbemannte fliegende Untertasse vor — 16. März 2011
Iran entwickelt Technologie zur Navigation von Tarnkappenflugzeugen – 13.
Juni 2011
Iran präsentiert die erbeutete US-Drohne — 9. December 2011
Nun kann man obige Äußerungen als die übliche Rethorik kriegslüsterner Militärs abtun,
wären da nicht weitere Ereignisse, die darauf hinweisen, dass ein Angriff auf den Iran für
Israel und seinen Pudel USA bemerkenswerte Folgen haben könnte. Sogar General
Dempsey, ein hartgesottener US-Imperialist, spricht sich gegen eine Bombardierung des Iran
aus. [6] [7] Und auch im Stammland der Kriegstreiber, in Israel, regt sich heftiger
Widerstand gegen einen Irankrieg.[8] [9]
Sind die technischen Erungenschaften des Iran auf die KesheFoundation zurückzuführen?
Mehran Tavakoli Keshe ist ein iranischer Nuklearingenieur und sagt, dass durch
Fusionsreaktionen Dunkle Materie, normale Materie und Antimaterie manipuliert werden
können und er mit dieser Erkenntnis Technologien entwickelt habe, die an Science Fiction
heranreichen. Weiterhin behauptete Keshe in einem Interview auf der PESWIKI-Webseite,
dass er vor Jahren dem iranischen Militär diese Technologie übergeben habe, damit dieses
Fliegende Untertassen produzieren könne; und tatsächlich meldete der Iran im März 2011,
eine Fliegende Untertasse entwickelt zu haben.
Wenn die Behauptungen von Keshe wahr sind, können diese Geräte nicht nur das
Schwerefeld manipulieren, sondern auch Kraftfelder erzeugen, “Zugstrahlen” emittieren und
unbegrenzt Energie erzeugen. Sie besitzen auch Systeme, welches die Trägheitsmomente der
Insassen der Geräte so “dämpfen”, dass diese keine Beschleunigungskräfte erfahren.
Kehse erklärt in einer Antwort auf einen Leserbrief am 13. Dezember 2011 , dass die
Anlandung der US-Spionagedrohne durch den Einsatz seiner Technologie möglich gewesen
wäre. Wie er sagt, wurde die Drohne in der Luft über Kraftfelder ergriffen und zu Boden
gezwungen.
US-Flugzeugträger als schwimmende Badewannen und ihre Kampfflugzeuge als "eiseren
Vögel"? — Bild: US-Navy USS-Enterprise
In einer Botschaft an Obama hatte Keshe folgende Aussage getroffen:
“Die Flugzeugträger der USA werden zu schwimmenden Badewannen, wenn die
Magravs-Technologie effektiv eingesetzt wird, und die Startbahnen voller F16 und F18
werden nur mehr Museen von eisernen Vögeln sein, weil diese Flugzeuge nicht mehr
fliegen können, wenn ihre Elektronik einmal von der Magravs-Technologie gestört ist. Diese
Flugzeuge und Kriegsschiffe müssen von A bis Z vollkommen neu verkabelt werden, bevor
sie wieder eingesetzt werden können.”
[1] http://german.ruvr.ru/2012_10_19/91808158/
[2] http://www.politaia.org/kriege/hossein-salami-24-stunden-reichen-fur-israels-zerschlagung/
[3] http://www.politaia.org/israel/iran-erwagt-praventivschlag-sollte-israel-einen-angiff-vorbereiten/
[4] http://www.politaia.org/wissenschaft-forschung/irans-raketenabwehrschirm-und-die-keshe-foundation/
[5] http://www.politaia.org/wissenschaft-forschung/technologie/iran-kann-feindliche-raketen-auf-beliebige-zielelenken/
[6] http://www.politaia.org/israel/ynet-news-usa-werden-israelischen-angriff-auf-iranische-atomanlagen-nichtunterstutzen/
[7] http://www.politaia.org/israel/mordanschlag-auf-den-chef-des-vereinigten-us-generalstabs-press-tv/
[8] http://www.politaia.org/israel/ex-richter-am-obergerichtshof-israels-netanjahu-riskiertunser-ganzes-land/
[9] http://www.politaia.org/israel/verargerte-geheimdienstchefs-versuchen-angriff-auf-deniran-zu-vereiteln/
1990 - Richard Schepmann - Wahl ist Verrat
http://archive.org/details/RichardSchepmann-WahlIstVerrat3906Mb9Files005654
Wahl ist Verrat http://www.archive.org/details/HoerbuchWahlIstVerrat4002Mb1Files005427
http://www.archive.org/details/RichardSchepmann-WahlIstVerrat3906Mb9Files005654
Wahl ist Verrat 2-plus-4-Zusatzabkommen:
http://www.youtube.com/watch?v=X65R47J07H0
Wahl ist Verrat http://www.archive.org/details/HoerbuchWahlIstVerrat4002Mb1Files005427
http://www.archive.org/details/RichardSchepmann-WahlIstVerrat3906Mb9Files005654
http://nachrichten.rp-online.de/sport/randale-in-dortmund-180-festnahmen1.3039230
DortmundRandale in Dortmund: 180 Festnahmen
zuletzt aktualisiert: 22.10.2012 - 02:30
Dortmund (RP). Schwere Krawalle haben das Revierderby in der Fußball-Bundesliga zwischen Borussia Dortmund
und Schalke 04 überschattet. "Sowohl Schalker als auch Dortmunder Anhänger legten ein hohes Aggressions- und
Gewaltpotenzial an den Tag wie lange nicht mehr", sagte Polizeidirektor Michael Stein. Die Polizei musste
Wasserwerfer und Pfefferspray einsetzen. Insgesamt 180 Gewalttäter kamen in Gewahrsam, darunter 163
Randalierer aus Gelsenkirchen und 17 aus Dortmund. Etwa 1200 Polizisten waren rund um das Spiel im Einsatz.
http://www.youtube.com/watch?v=b_N8rLydQXQ
Film: Schalker Pyroshow in Dortmund (Borussia Dortmund vs. Schalke 04 1:2,
Schalke in Dortmund)
und: Schalke in Dortmund! Die letzten Minuten!:
http://www.youtube.com/watch?v=4b9I9vqxLBY
http://sportbild.bild.de/SPORT/bundesliga/2012/10/22/schalke-und-dortmund/watzkeund-toennies-verurteilen-fan-krawalle.html
„NUN IST KONSEQUENTES VORGEHEN GEFORDERT” Watzke und Tönnies
verurteilen Derby-Krawalle
BVB VS. SCHALKE
Schwere Ausschreitungen rund ums Derby
Das Derby zwischen Dortmund und Schalke wurde von schweren Krawallen überschattet. Die Polizei setzte Pfefferspray ein, nahm 180
Randalierer fest
.10.2012 - 16:50 UHR
Der deutsche Fußball-Meister Borussia Dortmund und Schalke 04 haben die Krawalle rund um das Revierderby (1:2)
am vergangenen Samstag aufs Schärfste kritisiert. Chaoten und Kriminelle hätten für einen bitteren Beigeschmack
gesorgt, sagte BVB-Boss Hans-Joachim Watzke, und Schalkes Aufsichtsrats-Vorsitzender Clemens Tönnies meinte in
einer gemeinsamen Erklärung: „Trotz aller Freude über unseren Derbysieg bin ich über diese Vorkommnisse
erschüttert. Nun ist ein konsequentes Vorgehen gegen diese Gewaltbereitschaft gefordert”.
Borussia Dortmund vs. Schalke 04 1:2 20.10.2012:
http://www.youtube.com/watch?v=o5MFKv9t6ds
http://www.bild.de/sport/fussball/borussia-dortmund/derby-randale-war-geplant26810282.bild.html
Echte deutsche Fahnen (Deutsche Reichsfahnen) in
Warschau
http://rybitzky.sportifo24.pl/1540,kibice-polonii-pod-flaga-rzeszy-niemieckiej
Kibice Polonii pod flagą Rzeszy Niemieckiej
Myślałem początkowo, że Polsat News pokazuje demonstrację neonazistowskiej NPD gdzieś we wschodnich
Niemczech – tłum z używanymi w I i III Rzeszy czarno-biało-czerwonymi flagami Cesarstwa Niemieckiego. A
tymczasem okazało się, że to kibice Polonii maszerują na derbowy mecz z Legią.
Rozumiem, że barwy Polonii Warszawa to czarny, biały i czerwony, ale nie oznacza to, że na flagach należy je
układać akurat w takiej kombinacji i maszerować pod nimi przez ulice stolicy. Komuś zabrakło wyobraźni lub
wiedzy. Albo jednego i drugiego.
http://legionisci.com/photos12w/12polonia2H_f6.jpg
http://ekstraklasa.wp.pl/kat,77156,title,Wybierz-najlepsza-oprawe-6kolejki,wid,10384590,wiadomosc.html?ticaid=1f63c&_ticrsn=5
http://files.gadu-gadu.pl/polonia-warszawa-kibice-derby3075b441f11430839dc3113e53a3fb3c8f128e30.jpg
https://pilkarskidziennik.pl/images/stories/pictures/druzyny/kluby/polska/polonia_warszawa/polonia_wa
rszawa_kibice_400.jpg
http://www.futbolnews.pl/gfx/futbolnews/pl/defaultaktualnosci/280/1330/1/900481597.jpg
http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,derby-bez-kibicow-polonii-ksp-sprzeciwia-sie-tejdecyzji,57895.html
Polish Derby ohne die Fans. "KSP gegen diese Entscheidung"
Legia Warschau Behörden haben entschieden, dass das Derby mit den Fans Lazienkowska nicht in die schwarzen
Frauen. Empört Behörden Konwiktorska Club argumentieren, dass die Entscheidung für unbegründet.
"KSP Polonia Warszawa ist diesem Beschluss dagegen, weil es nicht gerechtfertigt ist" - lesen wir in einem Brief an die
Behörden der Legion.
Vice President KSP Polonia Warszawa Anna Sykała darauf hin, dass die Anwendung die Anhänger mit der Kommission über die
Ausstattung Sicherheit Fussball Football Association spätestens 21 Tage vor dem Spiel abgelegt zugeben. Unterdessen reichte
die Legion einen Brief am 11. September (das Spiel ist für 21. September geplant). "Polonistik Gelehrte provoziert"
http://szybki.fakt.pl/m/Repozytorium.Podglad.aspx/300/0/faktonline/634787188668545499.jpg
und hier die Konkurrenz Legia Warschau
http://demotywatory.pl/uploads/1249155934_by_ElvisPresley.jpg
24.10.2012
Fußball 1939 ENDRUNDE:Stuttgarter Kickers-VfR/Gleiwitz-Schalke/Worms-Kassel/Wien:
http://www.ebay.de/itm/Fusball-1939-ENDRUNDE-Stuttgarter-Kickers-VfR-Gleiwitz-Schalke-Worms-Kassel-Wien/150931211865?pt=Zeitschriften&hash=item2324338659#ht_948wt_1189
Fussball 1939 1939 Nr. 18
Titelbild : Enrunde VfR -Stuttg. Kickers -- Conen verlässt mit seinen Kameraden (Kickers ) den Platz
ENDRUNDE DEUTSCHE MEISTERSCHAFT :
VFR Mannheim - Stuttg. Kickers 1 : 4 - Conen bombardierte den VfR
Fortuna Düsseldorf - Köln-Sülz 07 3 : 2 - Knüppelhartes derby am Rhein
45 000 Rekordbesuch in der Schlesierkampfbahn : VR Gleiwitz - Schalke 04 1 : 2 -Pause 1 . 0
für Gleiwitz !!
VfL Osnabrück - BW Berlin 1 : 1 - Ausgleich in letzter sekunde
Schweinfurt 05 - Warnsdorfer FK 4 : 2 - Warnsdorf schenkte nichts
HSV - Hindenburg Allestein 5 : 2 -Groß gekämpft -ihr Allensteiner
Admira Wien - Dessau 05 5 : 1 -Ostmarkmeister mit aller Kunst
Wormatia Worms - hessen kassel 3 : 1 Im überfüllten dantestadion München - Bayern München - rapid Wien 2 : 5 - Binder zerschoss das
netz
Vorwärts - Rasensport Gleiwitz !!!:
http://www.ebay.de/itm/Vorwarts-Rasensport-Gleiwitz/190743733450?pt=Pins_Anstecknadeln&hash=item2c693664ca#ht_1982wt_1189
Voller Name Sportvereinigung Vorwärts-Rasensport Gleiwitz
Gegründet
1926
Klubfarben
Grün-Weiß
Stadion
Jahnstadion (15.000)
Höchste Liga Gauliga
Erfolge
7 Teilnahmen an der Endrunde um die Deutsche Meisterschaft,
http://hintergruende2012.blogspot.de/2012/03/errol-die-brd-ist-kein-staat-daher-gibt.html
Errol: die BRD ist kein Staat, daher gibt es auch keine Staatsschulden
nachfolgendes erhalten von Errol, meine Meinung:
deshalb meldet Euch bei der BRD ab und schliesst Euch dem SV-DR als Dachverband an
siehe: proklamation-und-pse-nicht-mehr-pflicht
& momentaner-personenausweis-vom-sv-dr
**************************
Quoting ergu-mail [email protected] :
> Die BRD ist kein Staat also gibt es auch keine Staatsschulden in Deutschland, wohl aber gibt es BRD Schulden und
die dürfen auch vom Volk freiwillig übernommen werden, wie gesagt freiwillig, jeder hat das recht und die Möglichkeit
sich aus der BRD zu verabschieden, wenn das Deutsche Volk allerdings immer noch an BRD und Konsorten festhalten
möchte, so sollen diese Irren auch dafür bezahlen was sie ja auch tun, oder ist von denen auch nur einer auf den
Gedanken gekommen dass ihre Liegenschaften schon lange wertermittelt wurden und dass das alles von den Banken
auf Grund der 2009 geänderten Geschäftsverbindungen der Banken ausgeheckt wurde und das alles als Volkszählung
getarnt war. Was hat eine Volkszählung mir den Bädern, Zimmer und Ausstattung einer Immobilie zu tun? Wie Dumm
mus ein Volk sein um sich der Art verscheißern zu lassen?
> ----- Original Message ----> From: [email protected] > To: [email protected] ; [email protected] ; > [email protected] ;
[email protected] ; > [email protected] > Sent: Friday, March 30, 2012 3:13 AM
> Subject: Fwd: Stefan G. Weinmann hat einen Link an deiner Pinnwand geteilt.
>
> Angesichts der erneuten Abgabe von Souveränitätsrechten an Brüssel scheint Stefans Reaktion notwendig.
> Das, was hier von unserer modifizierten Verwaltungseinheit BRdvD
> gemacht wird, ist mehr oder weniger Hochverrat.
> Man erkenne mal die Dimension des erweiterten Rettungsschirmes
> ....1 x Billion....
> Wir selbst können niemals unsere Staats-Schulden in Höhe 2 Billionen abzahlen, wir wälzen es gewissermaßen auf
unsere
> Kinder ab........Die werden das nicht akzeptieren, was hier heute
> und in den letzten 20 Jahren verzapft worden ist.
> Da fragt man sich unweigerlich, ob die Merkel sich im Klaren ist, was sie hier und heute in Brüssel veranstaltet .
> Das sieht ganz nach induziertem Irrsein aus, wie es hier und auch
> bei den Besatzern wohl schon seit langem an der
> Tagesordnung ist.
> [email protected] NSL-NFÖ- Berlin
To: <[email protected]>; Sent: October 23, 2012
http://www.politaia.org/geschichte-hidden-history/die-folgen-des-8-mai-1945-furdeutschland
Die Folgen des 8. Mai 1945 für Deutschland
By admin – 23. October 2012Veröffentlicht in: Kriegsverbrechen,
Terror,
Die Folgen des 8. Mai für Deutschland
(Quelle: Magazin DMZ, Nr.45, Mai – Juni 2005 – von Gerd Schultze-Rhonhof)
Die Schicksalsschläge, die mit dem Ende des Zweiten Weltkrieges zusammenhingen und ihm folgten, und von
denen damals die überwiegende Mehrheit der Deutschen betroffen war, hießen: Besatzung, Vetreibung,
Vergewaltigung, Verschleppung, Plünderung, Hungernot, Zwangsarbeit und Kriegsgefangenschaft.
Die Erinnerung daran haben spätere und bessere Zeiten überlagert und verdrängt, und Millionen der Betroffenen
sind heute tot. Dennoch unterscheidet sich die Wahrheit dadurch von der Halbwahrheit, daß sie die ganze
Wirklichkeit umfaßt. Zur ganzen Wirklichkeit des 8. Mai 1945 zählt auch das, was viele Deutsche heute nicht
mehr wissen.
Für die deutsche Bevölkerung war die Zeit, die dem 8. Mai folgte, zunächst die pure Unterdrückung. Bei allen
Schattierungen des besseren oder schlimmeren Loses, das es je nach der örtlichen Besatzungstruppe überall
gegeben hat, war das Schicksal der Deutschen in den Besatzungszonen der Sowjets, der Franzosen und der
Amerikaner besonders übel. Die Vertreibungen von deutschen Familien aus ihren Häusern binnen Stundenfrist –
um Wohnraum für die Besatzungstruppen zu schaffen -, die Vergewaltigung von Frauen durch französische,
amerikanische und russische Soldaten, die Schikanen an den nun schutzlosen Deutschen, das Ausrauben der
Bevölkerung durch französische und sowjetische Besatzungstruppen und die Sperrung der Lebensmittelzufuhr
durch die US-Militärbehörden waren die unmittelbaren Folgen des 8. Mai 1945.
Damals konnte noch niemand ahnen und sich damit trösten, daß diesen Verhältnissen eines Tages “Recht und
Freiheit” folgen würden.
Ankunft der “Richter und Rächer”
Karte-mapa - okupacyjnych Land-ow
1945 galt für alle Teile Deutschlands, was der Oberbefehlshaber der westlichen Besatzungstruppen, General
Dwight D. Eisenhower, in seiner Weisung JCS 1067 angeordnet hatte: “Deutschland wird nicht zum Zweck der
Befreiung besetzt werden, sondern als besiegte Feindnation. Der Zweck ist … die Besetzung Deutschlands zur
Durchsetzung gewisser alliierter Ziele.” Die Direktive blieb bis zum 14. Juli 1947 in Kraft. Stalin drückte das
Gleiche 1944 in einem Befehl an seine Truppen so aus: “Mit glühendem Haß im Herzen betreten wir das Land
des Feindes. Wir kommen als Richter und Rächer.”
Im Sinne der Eisenhower-Direktive wurden dem Internationalen Roten Kreuz (IKRK) und der “UNHilfsorganisation zur Unterstützung von Flüchtlingen und Verschleppten” (UNRRA) von den Amerikanern
untersagt, Nahrungsmittel an die deutsche Zivilbevölkerung oder an die deutschen Kriegsgefangenen zu
verteilen. Der Hunger war unmittelbar nach der Kapitulation die erste Strafe für die Deutschen.
Die Hilfsgüter des IKRK wurden erst später in das besiegte Land gelassen, zuerst von den britischen
Besatzungsbehörden ab Oktober 1945, dann ab Dezember 1945 auch von den Franzosen. Amerikaner und
Sowjets wiesen die IKRK-Hilfen noch während des strengen Winters 1945/46 ab. Beide öffneten ihre
Besatzungszonen erst im März und April 1946 für die Hilfssendungen des Roten Kreuzes. Infolge des Hungers
und des Mangels an Kohlen für das Heizen im Winter starben bis 1948 zwischen drei und fünf Millionen
Menschen an Erschöpfung, Tuberkulose, Ruhr und durch Selbstmord aus Verzweiflung über ihre ausweglose
Lage.
Aufrufe zu Massenvergewaltigungen
Neben dem schlimmen Hunger war das ekelhafteste Schicksal, das die Deutschen damals traf, die
Vergewaltigung unzähliger Mädchen und Frauen durch sowjetische, französische und amerikanische Soldaten.
In der Roten Armee durch offizielle Aufrufe dazu aufgestachelt und in der französischen und der amerikanischen
Armee geduldet, vergewaltigten Soldaten aus den drei genannten Staaten in den Monaten April bis Juli 1945
viele Hunderttausend deutsche Frauen, vom Kindes- bis zum Greisenalter; Tausende von ihnen zehn- bis
zwanzigmal am Tag. Die Zahl der Vergewaltigungsopfer in den Tagen um den 8. Mai 1945 wird allein in Berlin
auf 90.000 geschätzt. Unzählige Frauen wurden nach den Vergewaltigungen ermordet. Eine ebenfalls sehr hohe
Zahl dieser Frauen hat sich damals aus Verzweiflung selbst getötet.
Verglichen mit der schlimmen Hungersnot, den Seuchen, dem ersten kalten Nachkriegswinter und der
Vergewaltigung unschuldiger Mädchen und Frauen scheinen die anderen Schattenseiten dieser Zeit nur noch als
Bagatellen: die Zensur von Zeitungen, Radio, Kino, der Literatur und der Schulbücher, der Verlust von Beruf
und Stellung für viele deutsche Bürger, die Enteignungen, die Demontage von Fabriken und Industrieanlagen in
der französischen und der sowjetischen Besatzungszone bis 1949, der Raub der deutschen Patente durch die
Amerikaner und nicht zuletzt die Unterbindung der Arbeit der deutschen Zivilverwaltung zur Ordnung von
Wirtschaft und Verkehr in der ersten Nachkriegszeit. Von “Befreiung” war 1945 für die allermeisten Deutschen
nichts zu spüren.
Vertreibung von 16 Millionen Deutschen
grafik
Flüchtlings- und Vertriebenenströme
Bei allen Lasten der Besatzungszeit konnten die in den vier Besatzungszonen Deutschlands lebenden Menschen
wenigstens in ihrer Heimat bleiben. Anders erging es den deutschen Bürgern, die bis 1945 östlich von Oder und
Neiße lebten. Mit der Niederlage gerieten die Landesteile Ostpreußen, Westpreußen mit der Stadt Danzig,
Pommern, Ostbrandenburg und Schlesien und dazu die deutsch besiedelten Sudetenlande - insgesamt das
Heimatland von etwa 14,5 Millionen Deutschen – unter fremde Herrschaft. Hinzu kam, daß mit der deutschen
Niederlage auch 1,5 Millionen Deutsche aus den Gebieten ausgetrieben wurden, die bis 1919 deutsch oder
österreichisch gewesen und infolge des Versailler Diktats Polen zugesprochen worden waren. Diese insgesamt
16 Millionen Deutschen flohen aus Ostdeutschland oder wurden systematisch vertrieben.
Unvorstellbare Grausamkeit
Das Schicksal der Vertreibung hatte viele Seiten. Da stand zum einen der materielle Verlust, den die
Vertriebenen zu tragen hatten: Land- und Hausbesitz, Fabriken und Arbeitsplätze, Hausrat und Vermögen usw.
Die meisten Vertriebenen hatten dabei nicht mehr nach Westen retten können, als sie tragen konnten. Dazu kam
der ideelle Verlust der angestammten Heimat. Insgesamt hat Deutschland den Zweiten Weltkrieg materiell und
ideell mit dem Verlust von 114.000 Quadratkilometern Land bezahlen müssen, nahezu einem Viertel seines
Staatsgebiets. Das Erschütterndste aber war der Akt der Vertreibung selbst. Er wurde mit unvorstellbarer
Grausamkeit vollzogen. Man mag vieles davon den Gefühlen der Rache von Russen, Polen Tschechen und
Serben für selbst erlittenes Leid und Unrecht zuschreiben und es auch damit entschuldigen, doch für die 16
Millionen Vertriebenen und Ermordeten war es subjektiv das genaue Gegenteil einer “Befreiungsaktion”. Zwei
bis über zweieinhalb Millionen deutsche Bürger wurden noch am alten Wohnort oder auf der Flucht von den
Vertreibern umgebracht oder sie sind vor Erschöpfung, Hunger, Durst, Kälte und Krankheit auf der Flucht
umgekommen. Als weitere Todesursachen dieser Menschen sind schriftlich überliefert: Erschlagen, Erschießen,
Erdrosseln, Ertränken, Erstechen, Tod nach mehrfacher Vergewaltigung, Entmannen, Kreuzigen, Totpeitschen
und Tottrampeln durch Menschen oder Pferde, Vebrennen bei lebendigem Leib, Verstümmeln, zu Tode Rollen
in Fässern und Vollpumpen mit Jauche.
Das Massaker von Nemmersdorf
foto
Dresden 1945
Nur wenige der Dramen um den 8. Mai herum haben sich im kollektiven Gedächtnis der Deutschen erhalten:



die Versenkung der Flüchtlingsschiffe “Wilhelm Gustloff”, “Goya” und “Steuben” in der Ostsee
mit zusammen 19.000 ertrunkenen Kindern, Frauen, verwundeten Soldaten und
Schiffsbesatzungen,
die Bombardierung der mit 600.000 schlesischen Flüchtlingen überfüllten Stadt Dresden und
das Massaker von Nemmersdorf, dem ersten Dorf, das die Rote Armee auf deutschem
Territorium erobert hatte. Als Nemmersdorf kurz darauf von der Wehrmacht zurückerobert
wurde, fanden die deutschen Soldaten fast alle Bäuerinnen, Kinder und Greise des Dorfs
erschlagen, gekreuzigt, erschossen und vergewaltigt vor.
foto
Nemmersdorf
Die anderen Flüchtlings- und Verschlepptendramen des Kriegsendes sind im kollektiven Gedächtnis der
Deutschen kaum mehr vorhanden. Dazu gehören die Flüchtlingstrecks, die zum Teil durch Schnee und Eis bei
unter minus 20 Grad oft über Hunderte von Kilometern marschierten und von der Roten Armee angegriffen und
ausgeplündert wurden. Die unzähligen in der Tschechei durch die Straßen getriebenen Sudetendeutschen, die
erst gehetzt und dann oft erschlagen, erschossen oder ertränkt wurden, sind ebenfalls schon vergessen. Die etwa
drei Millionen Sudetendeutschen hatten bei ihrer Austreibung aus der Tschechei über 272.000 Tote zu beklagen,
weit mehr als die USA während des gesamten Zweiten Weltkriegs gegen Deutschland. Vergessen sind
offensichtlich auch die Verschleppungen von Hunderttausenden von Deutschen in Arbeits-, Straf- und
Konzentrationslager in der Sowjetunion und Polen und die Ausrottung der deutschen Bevölkerung in einer
Vielzahl deutscher Ortschaften in Jugoslawien.
Mißhandlung deutscher Kriegsgefangener
Für über elf Millionen deutsche Männer und nicht wenige Frauen begann mit dem Kriegsende auch die
Leidenszeit der Kriegsgefangenschaft. Dieses Schicksal fiel allerdings je nach Gewahrsamsstaat recht
unterschiedlich aus. Ein großer Teil der deutschen Kriegsgefangenen war bereits vor dem 8. Mai in
Gefangenschaft geraten, doch dieser Tag bedeutete auch für sie einen dramatischen Einschnitt. Bis dahin
behandelten Amerikaner, Briten und Franzosen ihre Gefangenen in der Regel anständig, weil sie wollten, daß
auch ihre eigenen Soldaten im Feindgewahrsam so behandelt würden. Dieser “Schutz” für die deutschen
Gefangenen war mit der Kapitulation bei den meisten Siegermächten aber abrupt beendet.
foto
Rheinwiesenlager
Der amerikanische Oberbefehlshaber Eisenhower entzog den über drei Millionen deutschen Kriegsgefangenen,
die mit der Kapitulation im Reichsgebiet in amerikanische und britische Gefangenschaft geraten waren, per
Befehl den Schutzstatus als “Kriegsgefangene”, den sie nach dem Kriegsvölkerrecht bis dahin genossen hatten.
Auch Sowjets und Franzosen ließen nach der deutschen Kapitulation zunächst alle bisher geübten
Rücksichtnahmen fallen – es kam in der Folge zu einem Massensterben unter den deutschen Kriegsgefangenen.
So sind nach dem 8. Mai 1945 etwa 1,5 Millionen deutsche Kriegsgefangene in amerikanischer, französischer,
sowjetischer und jugoslawischer Kriegsgefangenschaft umgekommen.
Ab dem 8. Mai 1945 wurden die deutschen und italienischen Gefangenen in den USA, in Kanada, Italien, in
der Tschechoslowakei und England, die bis dahin nach den Bestimmungen des Kriegsvölkerrechts ernährt
worden waren, von einem Tag auf den anderen auf stark gekürzte Rationen gesetzt. Die Kriegsgefangenen im
Reichsgebiet, denen Eisenhower ihren völkerrechtlichen Schutzstatus entzogen hatte, wurden auf eingezäunten
Feldern und Wiesen unter freiem Himmel zusammengepfercht. Sie erhielten in den ersten Tagen nach der
Kapitulation in den meisten Lagern weder Wasser noch Verpflegung. Selbst die Verwundeten und Kranken
lagerten schutzlos bei Regen, Wind und Kälte auf nackter, schlammiger Erde. Es fehlte zunächst jede ärztliche
Versorgung. Tausende Männer in diesen Gefangenenverhauen hatten nicht einmal improvisierte Toiletten.
Durchfallkranke Soldaten starben an Entkräftung oft dort, wo sie ihre Notdurft verrichteten.
Amerikanische und französische Wachmannschaften schossen von außen wahllos in die Lager. Es kam in der
Anfangszeit zu Brutalitäten, die die deutschen Gefangenen von ihren US-Bewachern nicht erwartet hatten, bis
hin zum Überrollen von schlafenden Kriegsgefangenen mit Jeeps und Planierraupen.
bild
(Bildquelle: DMZ) Bis 1948 starben bis zu fünf Millionen Deutsche an den Folgen von Hunger und Erschöpfung
Vernichtung von Lebensmitteln
Die US-Militärbehörde verbot, Verpflegung und Zelte aus Wehrmachts- und US-Depots in den
Gefangenenlagern zu verteilen. Sie untersagte, daß die deutsche Bevölkerung aus der Nachbarschaft Trinkwasser
und Nahrungsmittel brachte.
Außerdem befahl sie, den helfenden Zivilpersonen die Lebensmittel abzunehmen und zu vernichten. Die
Amerikaner ließen der Bevölkerung verkünden, man werde bei zukünftigen Versuchen zu solchen Hilfsaktionen
auf sie schießen.
Die US-Besatzungsmacht verwehrte dem IKRK den Zugang zu den Kriegsgefangenenlagern in Deutschland.
Die US-Lager in Frankreich wurden dem IKRK gar nicht erst gemeldet. Die Hilfssendungen des IKRK
wurden – wie bereits erwähnt – zunächst von allen Siegermächten abgewiesen, und die angelieferten
Lebensmittelrationen für die Kriegsgefangenen nicht verteilt. Allein der US-Oberbefehlshaber in Italien ließ die
deutschen Gefangenen so gut versorgen und behandeln, wie es damals möglich war. Der Leidensweg der
deutschen Soldaten in US-Gewahrsam fand erst ein Ende, nachdem 1946 einige US-Senatoren gegen die
Verhältnisse in den amerikanischen Kriegsgefangenenlagern Protest eingelegt hatten. Die schlimme Behandlung
der deutschen Gefangenen durch die Amerikaner im Jahre 1945 ist dank der späteren Wiederaufbauhilfe der
USA für Deutschland weitgehend in Vergessenheit geraten.
Deutsche Zwangsarbeiter
Die anfängliche Behandlung der deutschen Gefangenen in französischem Gewahrsam stand der in den
amerikanischen Lagern in nichts nach. Auch dort wurden die vom IKRK gelieferten Lebensmittel nicht an die
Gefangenen verteilt. So sind etwa 150.000 Deutsche in der französischen Besatzungszone, in Frankreich, auf
Korsika und in Nordafrika durch Unterernährung oder Krankheit umgekommen. Ein Teil der Toten ging
allerdings noch auf das Konto der Amerikaner, die diese Gefangenen bereits fast zu Tode unterernährt an die
Franzosen übergeben hatten.
Viele Kriegsgefangene in den westlichen Gewahrsamstaaten mußten nach der deutschen Kapitulation zwar auch
Zwangsarbeit im Bergbau, auf Werften, in der Landwirtschaft und anderen Orten leisten, aber sie hatten doch
das Glück, nach wenigen Jahren entlassen zu werden. Die meisten deutschen Kriegsgefangenen in sowjetischem
Gewahrsam hatten da ein weitaus härteres Los gezogen. Sie mußten viele Jahre länger bleiben, zum Teil mehr
als zehn Jahre, und ihre Zwangsarbeit im Bergbau, beim Holzfällen, Straßen-, Brücken- und Eisenbahnbau
zudem unter harten klimatischen und primitiven Arbeitsbedingungen leisten. Eine sehr große Zahl dieser
Kriegsgefangenen hat dies nicht überlebt. Außerdem mußten über 270.000 in die Sowjetunion verschleppte
deutsche Zivilisten das Schicksal der Kriegsgefangenen teilen.
Zu den hier erwähnten, in Gefangenschaft geratenen deutschen Soldaten kamen noch zehntausende in
Jugoslawien ermordete deutsche Kriegsgefangene, die ihre Heimat niemals wiedersahen.
Schauprozesse und Foltergeständnisse
Ein besonderes Kapitel sind die Straf- und Schauprozesse, denen ein Teil der deutschen Kriegsgefangenen im
sowjetischen, amerikanischen und jugoslawischen Machtbereich unterworfen waren. Sowjetische
Vernehmungsoffiziere ließen nicht aussagewillige Gefangene in vielen Fällen foltern und erschießen. Ab 1949
begann man außerdem, mehr als 50.000 deutsche Kriegsgefangene in Schauprozessen der “Spionage” oder der
“Zustimmung zum Kriege” zu beschuldigen und anzuklagen. Nach Prozessen, die oft nur zehn Minuten
dauerten, wurden sie meist zum Tode verurteilt und kurz danach zu 25 Jahren Arbeitslager “begnadigt”. Auch
amerikanische Kriegsgerichte haben sich bei den Verhören vor Prozessen nachweislich der Folter an Gefangenen
bedient.
So ließen amerikanische Vernehmungsoffiziere in vielen Fällen deutsche Kriegsgefangene tagelang hungern, mit
Fäkalien übergießen oder ihnen Säcke über ihre Köpfe stülpen und dann auf sie einschlagen, um sie für die
Verhöre “weich” zu bekommen. Im “Malmedy-Prozess” wurden den angeklagten deutschen Kriegsgefangenen
Holzkeile unter ihre Fingernägel getrieben oder die Hoden zerquetscht, um sie zu “Geständnissen” zu zwingen.
Die in diesem Prozeß gesprochenen Todesurteile wurden deshalb später auf Druck eines amerikanischen
Untersuchungsausschußes ausgesetzt und nicht vollstreckt. Man kann die Bestrafung Millionen deutscher
Männer mit jahrelanger Gefangenschaft und Tod wahrlich nicht “Befreiung” nennen – selbst wenn sie mit dem
Untergang der nationalsozialistischen Diktatur verbunden war.
Am Ende stehen zwei historisch-politische Einsichten. Die Ursachen des Zweiten Weltkrieges beginnen mit den
europäischen Auseinandersetzungen, die zum Ersten Weltkrieg führten, und setzen sich mit der gnadenlosen Art
fort, in der die damaligen Sieger dem deutschen Volk in Versailles erst die Alleinschuld am Kriege zuschoben
und es dann ausgeplündert haben, und gehen bis zum Danzig-Streit und der Diskriminierung und Drangsalierung
der deutschen Minderheit in Polen. Die Folgerung, daß die Deutschen den Krieg allein verursacht und damit die
Vertreibung und das Elend ab 1945 selbst verschuldet hätten, ist daher historisch unhaltbar.
Die zweite Einsicht ist, daß das Leid von 16 Millionen deutschen Bürgern während der Vertreibung, von elf
Millionen deutschen Männern in der Kriegsgefangenschaft und der Tod von weit über sechs Millionen
Bürgern unseres Landes nach dem 8. Mai 1945 zu bedeutend sind, als daß sie neben der Erleichterung derer,
die sich praktisch befreit sahen, von damals an diesem Tag verschwiegen werden dürften.
Quelle: http://www.wfg-gk.de/geschichte13.html
Verwandte Beiträge






Geheimakte Hess -- 7-Punkte-Plan Hitlers -- Interview Schultze-Rhondorf
Deutsche Geschichte - gefälscht, verbogen, geglaubt!
Prof. Dr. Michael Vogt: Meinungsmanipulation: Was uns die Massenmedien verschweigen
Zitate zu beiden Weltkriegen und zum "Dritten Reich"
Estland weist Anschuldigungen Russlands bezüglich "Geschichtsfälschung" zurück
Generalmajor a.D. Gerd Schultze-Rhonhof – Vortrag zum Zweiten Weltkrieg
2004 - Rassistisch motivierte polnische Verbrechen an Deutschen von 1681 bis 1939 (31m 17s,
480x360):
- FILM: 37 Minuten:
http://archive.org/details/2004-Rassistisch-motivierte-polnische-Verbrechen-anDeutschen
2004 - Rassistisch motivierte polnische Verbrechen an Deutschen von 1681 bis 1939 (31m 17s,
480x360)
This movie is part of the collection: Community Video
Audio/Visual: sound, color
Language: German
Keywords: Deutschland
radio:
http://archive.org/details/1987-D-H-Haarmann-Deutschland-Besetzt-wieso-Befreitwodurch
1987 - D. H. Haarmann - Deutschland - Besetzt wieso - Befreit wodurch (2010, 2h 33m)
This audio is part of the collection: Community Audio
It also belongs to collection:
Keywords: Deutschland
http://morbusignorantia.files.wordpress.com/2012/02/125_slawenlc3bcge.pdf
NEUE GEMEINSCHAFT VON PHILOSOPHEN – Die Slawenlüge
__________________________________________________________________
DIE ENTLARVUNG DER SLAWENLÜGE
Eine der größten Geschichtslügen der letzten 150 Jahre, die viel Unheil über Europa
gebracht hat und die europäischen Völker bis heute spaltet, ist die Slawenlüge, welche
die Slawen als eine eigenständige ethnische Gruppe darstellt, die von den Germanen
stets unterdrückt wurde. Wenn die Achse Paris-Berlin-Moskau nach dem Ende des
Dritten Weltkriegs – dessen brisante Phase nun bald bevorsteht - Wirklichkeit werden
und der Frieden in Europa nachhaltig gesichert werden soll, dann muß es uns gelingen,
der Wahrheit über das schicksalhafte, für die zukünftige europäische Entwicklung so
bedeutsame Slawen-Thema endlich auf breiter Front zum Durchbruch zu verhelfen.
Das bedeutendste Geschichtswerk über die Vor- und Frühgeschichte von der Ethnogenese
der Urslawen, das die Slawenlüge völlig entlarvt und eindeutig beweist, daß die
sogenannten „Ur-Slawen“ germanischer Abstammung sind, ist das Buch Indogermanen
– Germanen – Slawen (Prof. Dr. Helmut Schröcke 2003, ISBN 3-89093-024-7,
Orion-Heimreiter-Verlag). Um die Fülle der Argumente linguistischer, archäologischer
und anthropologischer Art, die Prof. Schröcke in diesem Buch anführt, darzustellen,
ist in dieser Schrift kein Platz, wir empfehlen jedoch allen, denen die Wahrheit um
die europäische Vorgeschichte und auch die zukünftige Entwicklung in Europa am
Herzen liegt, dieses Buch zu lesen. Um einen kleinen Einblick in dieses wichtige
Thema zu geben, möchten wir nachfolgend jedoch einige Auszüge aus diesem Buch
zitieren – hier einige Auszüge aus der Einleitung:
„Für die Geschichte, die im Osten und Südosten angrenzenden Slawen liegen heute
noch weithin unbewältigte Fehlanschauungen auf den verschiedensten Gebieten vor.
Ihre Vor- und Frühgeschichte von der Ethnogenese der Urslawen an bis um 1000
n.d.Ztw. ist ein Schwerpunkt dieses Buches. Die allgemeine Lehrmeinung ist hier, daß
die ab Karl dem Großen betriebene Christianisierung der Bevölkerung östlich und
südöstlich der Reichsgrenzen vor allem die „Slawen“ betroffen hätte und daß es sich
bei diesen ,Slawen‘ um ein dem deutschen Volk fremdes Volk aus der sog. Satemgruppe
der Indogermanen gehandelt habe, das in jene Gebiete von Osten her eingewandert
sei, nachdem diese von den Germanen bis zum Ende der Völkerwanderung
geräumt worden seien. Überdies hätten die Ostgermanen, die den „Slawen“ ihre Gebiete
überließen, nie Anteil am deutschen Volkskörper gehabt. Die nachfolgende Ostkolonisation
hätte nun diese ,Slawen‘ entweder vertrieben oder unterjocht und dann integriert,
weshalb die deutsche Bevölkerung Mittel- und Ostdeutschlands das Ergebnis
der Vermischung mit „Slawen“ sei.
Die Christianisierung wurde tatsächlich durch Eroberung mit Feuer und Schwert (,Tod
oder Taufe‘) und nur zum kleinen Teil friedlich durchgeführt: Sie zerstörte eine große
Kultur‘, meint der Stockholmer Prof. Dr. Lamm. – Die obige Darstellung enthält in
ihrem Bezug auf ,Slaven‘ einen entscheidenden Fehler, der in jüngster geschichtlicher
Vergangenheit verhängnisvolle politische Folgen gezeitigt hat. Ursache war ein bis
heute weitgehend unaufgeklärt gebliebener Irrtum, der zuerst dem an sich sehr
verdienstvollen
Johann Gottfried Herder (1744-1803), dann Bandtke, August Ludwig
Schlözer (1735-1809) und anderen unterlief und von Herders Buch Slawische Völker
aus dem Jahre 1791 ausging, für das Herder keine der alten Chroniken zitierte. Dieses
Buch wurde der Ausgangspunkt des Panslawismus, der im Imperialismus des Zarenreichs
und der UDSSR so überaus tragische Entwicklungen zur Folge hatte. Erst heute
NEUE GEMEINSCHAFT VON PHILOSOPHEN – Die Slawenlüge
________________________________________________________________________
gibt es in Rußland eine Rückbesinnung auf die wahre Entstehungsgeschichte der Urslaven
(s. Kap. 2.4.7.) und des russischen Reiches.
Die Ursache dieser Fehlentwicklung läßt sich letztlich mit Sprachschlampereien der
Kopisten alter lateinischer Chroniken – vor allem von Helmold von Bosaus verschollener
Urschrift – erklären. In den lateinischen Abschriften war aus dem ursprünglich
verwendeten Wort sclavi oder auch sclaveni, das heidnische Ostgermanen bezeichnete,
das Wort slavi geworden, das dann auch von späteren Chronisten so gebraucht
wurde. Dabei war ihnen, die nach deutscher Mundart das c in sclavi allmählich ausließen,
die ursprüngliche Bedeutung offensichtlich noch geläufig.
Erst Herder setzte sclavi mit „Slawen“ gleich, und damit wird etwa ab 1800 die
Falschübersetzung der Worte sclavi und sclaveni mit ,Slawen‘ im heutigen ethnischen
Verständnis üblich. Dabei betonen herausragende Vertreter der Slawistik aus slawischen
Ländern immer wieder, daß die Herkunft des Wortes ,Slawen‘ und die Herkunft
der slawischen Völker völlig unklar seien.
Die Bedeutung der Falschübersetzung sclavi = ,Slawen‘ im heutigen Sinne kann überhaupt
nicht überschätzt werden, sie ist eine der Hauptursachen für den Verlust des
deutschen Volksbodens bis zur Oder-Neiße-Linie, des Sudetenlandes und der Vertreibung
der dort lebenden deutschen Einwohner.
Noch Friedrich der Große schrieb in seinem Werk Denkwürdigkeiten zur Geschichte
des Hauses Brandenburg: „Jede Gegend besaß ihren eigenen Gott. Die Vandalen einen,
der Triglav hieß. Man findet eine Darstellung von ihm auf dem Harlungerberg bei
Brandenburg. Er hatte drei Köpfe“. Und die Chronisten verwandten bis dahin für den
Raum östlich und südöstlich der Reichsgrenzen zumeist die Identität sclavi =
,heidnische Ostgermanen‘ und besonders sclavi = ,Vandalen‘ und Vandalen =
,Wenden‘ und auch z.T. sclavi = slavi.“ (Schröcke, S. 7f)
Und hier einige Auszüge aus der Zusammenfassung am Schluß von Prof. Schröckes
Geschichtswerk:
„Der große Raum Osteuropas östlich und südöstlich des Siedlungsgebietes des deutschen
Volkes wird heute größtenteils von den slawischen Völkern bewohnt. Die Untersuchung
der Vor- und Frühgeschichte dieses Raumes und der Ethnogenese der slawischen
Völker mit allen Methoden: der Chronistik, Linguistik, den archäologischen
Zweigwissenschaften und der Anthropologie ergab, daß die heutigen slawischen Völker
bis zur Jahrtausendwende und noch danach Germanen waren und sich als solche
verstanden.
Die dann folgenden Vorgänge, die zur Ausbildung von ethnischen und größeren
sprachlichen Unterschieden wie zwischen dalmatinischen Kroaten und Weißrussen
führten, werden hier nicht untersucht. Nach dem Diktat des Panslawismus über die
Vor- und Frühgeschichte der heutigen Slawen hat in den letzten beiden Jahrzehnten
eine Objektivierung der betroffenen Wissenschaften in den slawischen Staaten bedeutende
Ergebnisse gezeitigt, die im wesentlichen zur Anerkennung vor bereits mehr als
70 Jahren in Deutschland gemachten Erkenntnissen führten und darüberhinaus
außerordentlich
interessante neue Ergebnisse erbrachte. Die Entwicklung ist heute in vollem
Fluß.
NEUE GEMEINSCHAFT VON PHILOSOPHEN – Die Slawenlüge
________________________________________________________________________
Im einzelnen führte die Anerkennung der Przeworsk-Kultur als den Vandalen und der
Cernjachov-Kultur als den Goten zugehörig und die Ermittlung der Ausbreitung und
Wanderung beider Germanenstämme zu einem völlig neuen Ausgang der slawischen
Ethnogenese. Der Schlüssel dazu ist die Zarubintsy-Kultur, die bereits vor dem 2. Jh.
v.d.Ztw. beginnt und deren Träger mit den Bastarnen in Verbindung gebracht werden.
Sie war nach ihren archäologischen Hinterlassenschaften wohl eine kleine, aber sehr
weit durch die Goten nach Osten abgedrängte Gruppe der Vandalen. Sie wird als dem
Kreis der Nachfolgekulturen der germanischen Jastorfkultur zugehörig bezeichnet und
verschmilzt um 200 v.d.Ztw. mit dem östlichen Teil des von Schlesien bis zum Bug
reichenden Gebietes der Przeworsk-Kultur nach der Abdrängung ihrer Träger nach
Osten durch die nach Süden drängenden Goten.
In der von der Linguistik geforderten Urheimat der Slawen, in welcher das Gebiet der
Zarubintsy-Kultur liegt, entsteht durch Sprachumwandlung eine ,slawische Ursprache‘.
Diese kann nicht der indogermanischen Satemgruppe zugerechnet werden. Noch
von Einhard wird die Lingua sclavinia als seiner Sprache sehr ähnlich bezeichnet. Die
vielen angeblich germanischen Fremdworte besonders für Begriffe von Grundsozialisationen
sind keine Fremdworte, sondern wurden bei der Ethnogenese der ,Urslawen‘
und der Sprachumwandlung zur gleichen Zeit aus dem Germanischen mitgebracht.
Ähnlich wie die vor der Ausbreitung und Individualisierung der ,slawischen‘ Stämme
vollendete Sprachumwandlung ergaben anthropologische Untersuchungen slawischer
und deutscher Wissenschaftler, sowie hier zum ersten Mal veröffentlichter Ergebnisse,
daß es keine anthropologischen Unterschiede zwischen West-, Ost- und Südslawen bis
zum Beginn der Ausbreitung gab, daß keine Unterschiede zu West- und Nordgermanen
bestanden und daß Unterschiede erst durch Assimlation von Vorbevölkerungen
entstanden. Die dann später entstandenen anthropologischen Unterschiede bleiben hier
außer Betracht.
Kurz vor der Ausbreitung der ,slawischen‘ Stämme aus der ,Urheimat‘ nach Ende des
Hunnenreiches beginnt ihre Eigenständigkeit mit der Kiewer Kultur im Bereich der
gotischen Cernjachov-Kultur in Erscheinung zu treten. Hier setzt die Chronistik ein.
Von Jordanes und Prokop werden die Träger der Kiewer Kultur Veneder und Sklavenen
genannt und im gesamten Bereich der lateinisch schreibenden Chronisten dann
Sclavi.
Vom sagenhaften Stammvater Antezirto der Sclavi, Vandali, Winidi, der am Don
wohnte, berichten so gewichtige Chronisten wie N. Marschalk (gest. 1525) und S.
Münster (gest. 1588). Davon, daß die Wohngebiete der Germanen bis zum Don reichten,
berichten Paulus Diaconus (gest. 799), Alfred der Große (gest. 870), Cosmas von
Prag (gest. 1125), Sebastian Münster (gest. 1588) und Albertus Krantzius (gest. 1517).
Letzterer schrieb: […]dieses alles wird groß Teutschland geheißen‘. Die Identität der
Sclavi der lateinischen Chronisten seit Jordanes mit Vandalen wurde am kürzesten
und treffendsten von A. Krantzius definiert zu: ,Sclavi sunt Vandali‘ [Die Sclaven sind
Wandalen].“ (Schröcke, 407f)
„… Aus den vielfältigen ethnischen Veränderungen bei und nach ihren Wanderungen
entstand die große Familie der slawischen Völker. Diese Veränderungen sind erst in
großen Zügen überschaubar und wurden hier nur gestreift.
NEUE GEMEINSCHAFT VON PHILOSOPHEN – Die Slawenlüge
________________________________________________________________________
Ausgehend von ihren Sprachen begann sich mit der Entwicklung ihrer Schriftsprachen
vor etwa 200 Jahren das Selbstverständnis der heutigen slawischen Völker zu entwikkeln,
gefolgt von der Entstehung des Panslawismus. Aus der Falschübersetzung des
Begriffs Sclavi der mittelalterlichen Quellen mit Slawen bezog der Panslawismus für
seine Gebietsforderungen eine vermeintliche historische Begründung, die sowohl vom
Imperialismus des Zarenreichs als auch von dem ihm folgenden Bolschewismus, dem
1916 wiedererstandenen polnischen Staat und der Tschechoslowakei aufgegriffen
wurde und bis heute zur Rechtfertigung der Vertreibung nach den Weltkriegen
herangezogen wird.
Diese imperialistischen, für viele Völker Europas unheilvollen Bewegungen beruhen
so gesehen auf falschen historischen Grundlagen. Trostreich ist, daß sich nun die
Möglichkeit
bildet zur segensreichen Auswirkung der Erkenntnis historischer Wahrheit:
der Erkenntnis von einer gemeinsamen Vorgeschichte und der engen Verwandtschaft
vieler slawischer Völker mit dem deutschen Volk, einer Verwandtschaft, die z.T. größer
ist als die des deutschen Volkes mit südeuropäischen und romanischen Völkern.“
(Schröcke, S. 409f)
„Die Slawenlegende und der aus ihr geborene Revanchismus gegenüberden
Deutschen haben allein durch die Vertreibung der Deutschen östlich der Oder
und Neiße seit dem Jahre 1945 – einer Grenze, die eine politischeForderung der
Vertreter der eine slawische Sprache Sprechenden seit dem 1. Panslawistischen
Kongreß in Prag (2.-12. Juni 1848) war – 3,5 Millionen Menschen auf deutscher
Seite das Leben gekostet. Mit dem Auftreten von Johan Huss (in Konstanz
1415 als Ketzer verbrannt) kam die ,slawische Reaktion‘ gegen die Deutschen
an die Oberfläche. Sie endete mit dem Verlust der deutschen Ostgebiete und des
Sudetenlandes. Andererseits: Auch der Mythos vom ,slawischen Untermenschen‘,
der so viel Leid unter die slawisch sprechenden Völker bringen sollte,
hat in der Slawenlegende ihren Ursprung. Viel Lärm um Nichts? SCHRÖCKE
und andere beweisen: Es gab nie ein slawisches Urvolk. Ethnisch sind die
,Slawen‘ Germanen. Ostgermanen, deren Sprache sich als Ergebnis insbesondere
einer Kirchensprache ursprünglich zum Zweck der Missionierung zu eigenen
Sprachen, den slawischen, weiterentwickelt hat. Die Slawen sind eine Erfindung
des deutschen Professors in Diensten des russischen Zaren, August Ludwig
SCHLÖZER (1735-1809). Die Deutschen haben also nicht nur, wie man in Rußland
meint, den Affen erfunden, sondern auch den Slawen. Und es ist ein Treppenwitz
der Weltgeschichte, daß die Slawenlegende insbesondere von einem aus
dem ostpreußischen Masuren stammenden Schwarmgeist, Theologen und Denker
der Romantik, Johann Gottfried HERDER (1744-1803), in der Welt verbreitet
worden ist. Die Heimatvertriebenen haben keinen Anlaß, HERDER Kränze
des Nachruhms zu winden.“
Gert Meier (1999),
Die deutsche Frühzeit war ganz anders
20.10.12:
http://www.ebay.de/itm/72813-Kattowitz-Katowicy-Stadttheater/200835324118?pt=Ansichtskarte_Zubeh%C3%B6r&hash=item2ec2b7d8d6#ht_2851wt_1010
http://www.ebay.de/itm/FOTO-KATTOWITZ-Kattowice-Polen-Gegend-Vereidigung-RARITAT-2/321003892278?pt=Militaria&hash=item4abd52ae36#ht_501wt_1189
http://www.ebay.de/itm/FOTO-KATTOWITZ-Kattowice-Polen-Gegend-Vereidigung-RARITAT/370669135778?pt=Militaria&hash=item564d9a27a2#ht_501wt_1189
http://www.ebay.de/itm/UNSER-RUNDFUNK-FF-DABEI-36-1959-TV-30-8-5-9-WF-Berlin-GleiwitzSchulanfang-/181001532967?pt=Zeitschriften&hash=item2a24883627#ht_981wt_955
http://www.ebay.de/itm/wu15041-Lamsdorf-Oberschlesien-Truppenuebungsplatz-Fe/350624670256?pt=Ansichtskarte_Zubeh%C3%B6r&hash=item51a2dbe230#ht_1294wt_908
Landkarte Schlesien mit Wappen
http://www.ebay.de/itm/Landkarte-Schlesien-mit-Wappen/150928918344?pt=Grafiken&hash=item2324108748#ht_500wt_1205
Landkarte Sudetenland - mit Städtewappen - gerahmt
http://www.ebay.de/itm/Landkarte-Sudetenland-mit-Stadtewappen-gerahmt/321005564282?pt=Grafiken&hash=item4abd6c317a#ht_500wt_1205
Lorenz- Friedrich der Grosse und Schlesien Breslau 1942 der Alte Fritz -BUCH
http://www.ebay.de/itm/Lorenz-Friedrich-der-Grose-Schlesien-Breslau-1942-der-Alte-Fritz-Habsburg/200835021167?pt=Antiquarische_B%C3%BCcher&hash=item2ec2b3396f#ht_963wt_1189
AK PK Schlesien Myslowitz Myslowice Bismarckturm Dreikaiserreichsecke Kaiser
http://www.ebay.de/itm/AK-PK-Schlesien-Myslowitz-Myslowice-Bismarckturm-DreikaiserreichseckeKaiser-gel/121001120317?pt=Ansichtskarte_Zubeh%C3%B6r&hash=item1c2c3a923d#ht_1952wt_955
Myslowitz, Oberschlesien, Adolf-Hitler-Platz 17.10.42
http://www.ebay.de/itm/AK-Myslowitz-Oberschlesien-Adolf-Hitler-Platz-17-10-12/160903549055?pt=Ansichtskarte_Zubeh%C3%B6r&hash=item257699507f#ht_829wt_955
AK:
http://www.ebay.de/itm/Alte-AK-Myslowitz-Myslowice-Strasenansicht-m-Sparkasse/280985490074?pt=Ansichtskarte_Zubeh%C3%B6r&hash=item416c0a529a#ht_500wt_924
http://www.ebay.de/itm/Alte-AK-Myslowitz-Myslowice-Rathaus/390476903696?pt=Ansichtskarte_Zubeh%C3%B6r&hash=item5aea3cb510#ht_500wt_924
http://terragermania.wordpress.com/2012/10/22/die-geplante-vernichtung-der-weg-zurweltherrschaft/
Die geplante Vernichtung - Der Weg zur Weltherrschaft
22. Oktober 2012 Vincemus Hinterlasse einen Kommentar Kommentare lesen
Dieses Buch befaßt sich mit der Erscheinung der geplanten Vernichtung eines ganzen Volkes – nämlich des
deutschen – und spannt dabei den Bogen gekonnt vom Westfälischen Frieden bis zur Rechtfertigung des
Bombenterrors gegen wehrlose Frauen und Kinder. Dazu bedient es sich treffsicher der Quellen des Gegners.Vor
allem bestechen die klar erkannten und ebenso knapp wie präzise nachgezeichneten geschichtlichen
Wechselwirkungen, was dem Kenner wie dem Laien ein rasches Zurechtfinden in scheinbar verwirrenden
Vorgängen erlaubt. Das Gewebe der geschichtlichen Ereignisse wird sichtbar, weil das zeitgleiche Wirken aller
Mächte in Vergangenheit und Gegenwart geschildert wird.
Die Autorin, eine geborene Dresdnerin, lebte nach dem Terrorangriff am 13./14. Februar 1945 noch ein Jahr in
der russisch besetzten Zone, bevor sie nach Württemberg, der Heimat ihrer Vorfahren, übersiedelte.
Dort baute sie zusammen mit ihrem Mann eine neue Existenz auf – nach dem Goethewort „… und neues Leben
blüht aus den Ruinen“. Die Erzeugnisse eines kleinen Textilunternehmens halfen, den allgemeinen
Mangelzustand der Nachkriegszeit zu überbrücken. Es folgte eine arbeitsreiche Zeit und die Familiengründung
im neu erstellten Eigenheim. Die Politik nahm Christine Kluge nur am Rande wahr, bis sie dann Mitte der
fünfziger Jahre die Wiedereinführung des Wehrdienstes, die Suez-Krise und der Aufstand in Ungarn zum
Aufhorchen brachten.
1957 emigrierte die Familie nach Kanada, um noch einmal von vorn anzufangen. Erst nach dem Tode ihres
Mannes (1987) beschäftigte sich die Autorin intensiv mit der Frage: „Was wird auf dieser Welt eigentlich
gespielt?”Nach Jahren kritischer Auswertung und Überlegungen ist dieses Buch das Resultat.
Quelle: Die geplante Vernichtung
http://www.politaia.org/terror/westliche-propaganda-und-kriegshetze-gegen-syrien/
Westliche Propaganda und Kriegshetze gegen Syrien
By admin – 15. October 2012Veröffentlicht in: Syrien, Terror, Video, Wichtiges
Danke Solist für den Link -Film:
Veröffentlicht am 14.10.2012 von FSchuster1
Quelle: http://www.klagemauer.tv
http://www.youtube.com/user/klagemauerTV
Artikel 26 GG – Handlungen, die geeignet sind und in der Absicht vorgenommen werden, das friedliche
Zusammenleben der Völker zu stören, insbesondere die Führung eines Angriffskrieges vorzubereiten, sind
verfassungswidrig. Sie sind unter Strafe zu stellen.
§ 80 StGB – Wer einen Angriffskrieg, an dem die Bundesrepublik Deutschland beteiligt sein soll, vorbereitet
und dadurch die Gefahr eines Krieges für die Bundesrepublik Deutschland herbeiführt, wird mit lebenslanger
Freiheitsstrafe oder mit Freiheitsstrafe nicht unter zehn Jahren bestraft.
Remonstrationspflicht ist die Pflicht des Beamten, Bedenken gegen die Rechtmäßigkeit dienstlicher
Anordnungen unverzüglich bei seinem unmittelbaren Vorgesetzten geltend zu machen. Die
Remonstrationspflicht besteht bereits dann, wenn der Beamte die Weisung als möglicherweise rechtswidrig
ansieht. Eine dienstliche Anordnung, die auf ein erkennbar strafbares oder ordnungswidriges Verhalten abzielt,
die Menschenwürde verletzt oder sonst die Grenzen des Weisungsrechts überschreitet, muß nicht befolgt
werden.
Die Nürnberger Prinzipien (Auszug):
Grundsatz I. Jede Person, die eine Tat begeht, die nach dem Völkerrecht als Verbrechen bestimmt wurde, ist
dafür verantwortlich und wird der Bestrafung zugeführt.
Grundsatz II. Der Umstand, dass das nationale Recht keine Strafe für eine Tat vorsieht, die nach Völkerrecht als
Verbrechen bestimmt ist, entlastet den Täter nicht von seiner Verantwortlichkeit nach Völkerrecht.
Grundsatz III. Der Umstand, dass der Beschuldigte eine nach Völkerrecht als Verbrechen gekennzeichnete Tat in
seiner Eigenschaft als Staatschef oder verantwortliches Mitglied einer Regierung begangen hat, entlastet ihn
nicht von seiner Verantwortlichkeit nach Völkerrecht.
Grundsatz IV. Der Umstand, dass eine Person nach dem Befehl ihrer Regierung oder eines Vorgesetzten
gehandelt hat, entbindet sie nicht von der Verantwortlichkeit nach Völkerrecht, es sei denn, dass sie keine
Möglichkeit gehabt hat, sich frei zu entscheiden.
Verbrechen gegen den Frieden:
1. Das Planen, Vorbereiten, Anzetteln oder die Durchführung eines Angriffskrieges oder eines Krieges durch
Verletzung internationaler Verträge, Vereinbarungen oder Versicherungen.
2. Die Teilnahme an einem gemeinsamen Plan oder einer Verschwörung zur Ausführung irgendeiner der unter
(1) aufgeführten Taten.
Das Nürnberger Kriegsverbrechertribunal hat die Ausrede des „Befehlsnotstandes” nicht gelten lassen. Wer
einen verbrecherischen Befehl erhält, ist verpflichtet, die Ausführung zu verweigern und – wenn möglich – den
Befehlsgeber vorläufig festzunehmen, bis er einem Kriegsverbrechertribunal zugeführt werden kann.
Wer also einen verbrecherischen Befehl erhält und diesen ausführt, der muß damit rechnen, irgendwann von
einem Tribunal zur Verantwortung gezogen zu werden, das die Ausrede des „Befehlsnotstandes” nicht
anerkennen wird.
Kriegspropaganda gegen Syrien
http://www.youtube.com/watch?v=jNCXaLcMne0
http://www.youtube.com/watch?v=jS_YBOOnsHo
Verwandte Beiträge










Syrien: Die NATO macht sich aus dem Staub und läßt die Türkei im Stich
Syrische Ferngasleitung im Fadenkreuz der NATO
Erdogan und Netanjahu: Die Kriegshunde der Globalen Mafia
Zwangslandung in Ankara: Luftpiraterie Erdogans
Syrien: USA bereiten eine Pufferzone von Jordanien aus vor
ARTE.TV: Propagandastück über die Lage in Syrien
Überraschung! NATO-Mafia sichert Ankara Unterstützung im Konflikt mit Syrien zu
Syrische Rebellen wollen iranische Pilger töten
Syrische Truppen nehmen westlichen Vorort von Damaskus unter Kontrolle
Türkei will Korridor freischießen - Proteste in Ankara und Istanbul



SYRIEN - KRIEGSZUSTAND - TÜRKEI AN DER SPITZE DES VERBRECHENS
Aleppo: NATO-Terroristen verusachen Blutbäder unter Zivilisten
Syrien-Türkei: Mörserangriff unter falscher Flagge?
Wie schön ist die Demokratie!!!
http://www.politaia.org/wirtschaft/banken/spanische-polizei-will-nicht-mehr-gefilmtwerden/
Spanische Polizei will nicht mehr gefilmt werden
By admin – 22. October 2012Veröffentlicht in: Banken, Diktaturen, Ethik und Moral,
Finanzterror, Globalisierung, Neue Weltordnung, Video, Wichtiges
Paul Joseph Watson Infowars
19. Oktober 2012
Nachdem es in Spanien über die letzten Monate zu massiven Protesten kam, bei denen die
Demonstranten auf die drakonischen Sparmaßnahmen der wankenden Europäischen Union
reagierten, versucht Spanien jetzt, das Filmen von Polizisten zu kriminalisieren.
“Der Generaldirektor der Polizei, Ignacio Cosidó, sagte am Donnerstag, dass die Autoritäten die Möglichkeit
untersuchen eine Veränderung in das Gesetz für die öffentliche Sicherheit einzubauen, das die Aufnahme, die
Verarbeitung und die Verbreitung von Bildmaterial, das Polizisten bei der Ausübung ihrer Pflicht zeigt, unter
Strafe stellt, wenn es die beteiligten Polizisten oder ihre Operationen gefährden würde”, berichtete El Pais.
Dieses Gesetz würde es Demonstranten auch verbieten, ihre Gesichter zu verdecken, was zweifellos darauf
abzielt sie leichter zu identifizieren. Für Polizisten, die ihre Identität durch uniforme Schutzanzüge und Helme
verbergen, gilt dieser Standard nicht.
Der Gesetzesvorschlag folgt auf die landesweiten Proteste letzten Monat, bei denen die spanische Polizei bei
mehreren Gelegenheiten Schlagstöcke und Rauchgranaten gegen die Demonstranten einsetzte.
Anscheinend will die Regierung solche Gewalt nicht regulieren, dafür aber die Fähigkeit solche Ereignisse zu
filmen, damit sie nicht später von Millionen in den Fernsehnachrichten und bei YouTube gesehen werden
können.
Auch wenn die Polizei beispielsweise im Vereinigten Königreich oder in den USA routinemäßig versucht
Protestanten und Zuschauer einzuschüchtern, indem behauptet wird, dass das Filmen von Polizisten gegen das
Gesetz wäre, wird jedes Mal, wenn so etwas vor Gericht geht, vehement betont, dass dies nicht der Fall ist.
“Richter für Demokratie” warnten, dass das neue spanische Gesetz sehr besorgniserregend wäre, es sei “äußerst
bedenklich und sollte keinesfalls benutzt werden um die Verbreitung von Filmmaterial über die Exzesse der
Polizei zu verhindern”.
Das neue Gesetz definiert außerdem den Sachverhalt des “gewalttätigen Angriffs” neu, darunter fällt dann auch
“jede Aggression oder Androhungen von Gewalt gegen Sicherheitskräfte”. Das bedeutet, dass bloße
Drohgebärden die gleiche Bestrafung wie tatsächliche Gewalt nach sich ziehen könnten.
“Das sind die gleichen Polizisten, die normalerweise Gasmasken, volle Schutzkleidung und Schilde tragen, um
selbst ihre eigene Identität zu schützen. Aber die Fakten bedeuten nicht viel, wenn die Liquidität verrinnt und es
offenkundig wird, dass das Geldsystem eine einzige Abzocke für die Bürger ist. Jetzt genügt es Spanien noch,
seinen Bürgern das Recht auf freie Meinungsäußerung zu nehmen, später werden aber auch alle anderen Rechte
folgen, während das Land langsam aber sicher in die Sklaverei unter der Troika verkauft wird”, schrieb Zero
Hedge.
Quelle der Übersetzung:
http://www.we-are-change.de/2012/10/20/spanien-will-das-filmen-von-polizisten-verbieten/
Verwandte Beiträge






Schweiz bereitet sich auf Unruhen in Europa vor -- DWN
Athens Demonstrationen werden zum Bürgerkrieg
Madrider Polizei knüppelt Demonstranten zusammen -- 25.09.2012
Bailout für Spanien und kreative EUdSSR-Buchführung
Portugal: 100.000 Demonstranten protestieren vor Parlamentsgebäude
Die Goldman Sachs-Diktatur in Europa ist Wirklichkeit
http://terragermania.wordpress.com/2012/10/20/hoffnung-fur-syrien/
Hoffnung für Syrien
20. Oktober 2012 Vincemus Hinterlasse einen Kommentar Kommentare lesen
denkbonus: Die Anzeichen mehren sich, dass die Aggressoren aus westlichen Staaten und
Golfmonarchien in Syrien gescheitert sind. Mittlerweile geht es weniger um die Frage, wie
die US- Pläne vorangetrieben werden können, als vielmehr darum, ob und wie die
Verantwortlichen wieder aus dieser Nummer herauskommen
Über eineinhalb Jahre lang karren USA und NATO nun schon Terroristen aus aller Herren
Länder nach Syrien. Die Folge waren Probleme mit der Kommunikation, die Kämpfer
verstanden die Befehle einfach nicht. Ein weiterer wunder Punkt ist die weltweite Auflehnung
gegen dieses Vorgehen. Seit der Zerstörung Libyens hat der Westen kollosal an Ansehen
eingebüßt. Einen Tauchurlaub in Tunesien würde ich derzeit weder Amerikanern noch
Europäern empfehlen. Nun hat Russland damit begonnen, durchzusetzen, was bereits vor
einem knappen Jahr angekündigt worden war. Putins damaliger Plan, Truppen der
‘Organisation für kollektive Sicherheit’ (CSTO) in die geschundene Region zu entsenden,
sollte neue Wege eröffnen für eine friedliche Beilegung des Konfliktes. Geplant war ein
Kontingent von 20 000 gut ausgebildeten Blauen Chapkas, einer russischen Blauhelmversion.
Nun ist die Truppenstärke auf 50 000 mehr als verdoppelt worden. Wie Valeri Semerikow,
der Vizegeneralsekretär der Organisation des Vertrages über kollektive Sicherheit (OVKS),
bekannt gab, sind 4000 Soldaten der Friedenstruppe bereits registriert, weitere 46 000 stehen
für eine schnelle Mobilisierung bereit. Mehr von diesem Artikel lesen
From: Zentralrat der Armenier in Deutschland - Presse To: [email protected]
Sent: Sunday, October 21, 2012 3:02 AM
Subject: SCHLEICHENDE ISLAMISIERUNG DER TÜRKEI. Armenier appellieren an Kanzlerin
Merkel
SCHLEICHENDE ISLAMISIERUNG DER TÜRKEI
Armenier appellieren an Kanzlerin Merkel
Unberechenbare politische Entwicklungen drohen im Vorderen und Mittleren Orient – diese
Befürchtung äußert der Zentralrat der Armenier in Deutschland (ZAD) in einer Stellungnahme zum
geplanten Staatsbesuch des türkischen Ministerpräsidenten Recep Tayyip Erdogan am 30. und 31.
Oktober in Berlin.
Der Westen, appelliert der ZAD-Vorsitzende Azat Ordukhanyan an Bundeskanzlerin Angela Merkel,
muss die zunehmend radikale Islamisierung der Türkei endlich zur Kenntnis nehmen: „Wir stehen
offensichtlich vor einem gefährlichen Wendepunkt türkischer Politik. Ankara kehrt dem Westen den
Rücken und orientiert sich zunehmend an den Ideen eines pantürkischen Großreichs, das den
Einfluss des vergangenen osmanischen Reichs wiederherstellen soll.“
Neuester Anlass für die Sorgen der Armenier und anderer Türkei-stämmiger Migranten in Deutschland
ist Erdogans programmatische Rede auf dem Parteitag seiner AKP vor wenigen Wochen. Der
türkische Ministerpräsident beschrieb den Weg seines Landes gen Westen unter dem Jubel seiner
Anhänger schlicht so: Das Ziel sei „2071“. Diese Jahreszahl markiert ein dramatisches Ziel: 2071
nämlich jährt sich zum tausendsten Mal die Schlacht von Manazkert (Manzikert), die den Sieg der
seldschukisch- türkischen Macht über Byzanz vorbereitete - und den Sieg über die Christen.
Erdogan, so der ZAD-Vorsitzende, forciert die schleichende Islamisierung der Türkei und er verliert auf
diesem Weg zunehmend jede Hemmung: Er bezeichnet Sultan Arp Aslan als leuchtendes Vorbild,
einen grausamen Kriegshelden also, der sich die Idee des allherrschenden Türkentums, des
Turanismus, auf die Fahne geheftet und damit Richtung Westen gezogen ist. Das Jahr 1071 war der
schwarze und verhängnisvolle Wendepunkt in der Geschichte vieler Hochkulturen wie der Armenier,
der Griechen, der Assyrer und vieler anderer. Ganz offensichtlich stehe diese aggressive pantürkische
bzw. panislamische Idee noch immer – oder: jetzt wieder – auf der Agenda der aktuellen Politik
Ankaras.
Es gibt viele weitere Anzeichen für die radikale Islamisierung der Türkei: etwa die geplante
Umwidmung der griechisch-orthodoxen Basilika von Trabzon in eine Moschee; der Propagandafilm
„Fethi 1453“, der zur Zeit mit großem Erfolg erbärmliche Hetze gegen Christen übt; die beunruhigende
Einschränkung der Meinungs- und Religionsfreiheit; anhaltende Menschenrechtsverletzungen nicht
zuletzt gegenüber ethnischen und/oder religiösen Minderheiten wie Kurden, Assyrern, Aleviten,
Yeziden oder Armenier.
Ordukhanyan: „Was bedeutet das für den Westen, wie interpretieren wir in Zukunft die Interventionen
Ankaras, seiner Diplomaten und der Religionsbehörden hierzulande? Muss ‚2071’ nicht endlich als
Warnsignal verstanden werden, viel genauer hinzuhören, wenn die Türkei eine neue politische
Grundsatzlinie definiert? Sind nicht auch die deutschen und europäischen Organisationen Türkeistämmiger Migranten – Muslime oder Nichtmuslime - gefordert, Widerstand zu leisten und aufzuklären
über eine brandgefährliche Entwicklung der türkischen Politik?“
Und was, so der ZAD-Vorsitzende weiter, bedeuten all diese Signale für den Prozess der Annäherung
der Türkei an die Europäische Union?
Europa beginnt möglicherweise bereits, sich abzuwenden: Kein westlicher Politiker von Rang war auf
dem Kongress der AKP vertreten. Der ZAD: „Diese Zurückhaltung europäischer Politik mag ein
Zeichen der Ermutigung sein. Wichtiger wäre allerdings ein kraftvoller Einspruch: Davon ist nichts zu
hören.“
Hochachtungsvoll
Vorstand des Zentralrats der Armenier in Deutschland
Frankfurt am Main
20.10.2012
From: redakcja Sent: Sunday, October 21, 2012
www.zentralrat.org
Subject: Zapraszamy do naszego periodyku SILESIA, w ktorym piszemy o Polsce,
Niemcach i Slasku
Uprzejmie powiadamiamy, że ukazał się nowy numer naszej
Internetowej-Gazety, w którym piszemy
www.silesia-schlesien.com
Prof. Karin Choinski - Śląsk po II wojnie światowej
Dr płk Eugeniusz Januła - OPERACJA BERLIŃSKA-jak było naprawdę
Dr Ewald Stefan Pollok - POMNIK CZYNU POWSTANCZEGO NA GORZE SW.
ANNY
Henryk WANIEK - Próbka wojny w eterze
Dr hab. Tomassz Kamusella pisze do b. premiera Mazowieckiego
Prof. Antoni Golly - Wesołe jest życie staruszka – o lé! (Czy aby zawsze?)
Henryk Martenka - Polak Niemiec dwa bratanki
Andrzej Roczniok - Polskie obozy koncentracyjne
Modlitwa dziękczynna z wymówką
Życzymy ciekawej lektury
[email protected].
Uprzejmie informujemy naszych czytelników, że po raz pierwszy naszą gazetę SILESIA
czytało ponad 100.000 osób z 36 krajów. Dla nas bardzo przyjemna wiadomość, ponieważ
świadczy o tym, że to o czym piszemy interesuje czytelników. Nasza gazeta jest coraz
popularniejsza i jak wiemy, w różnych dyskusjach na internetowych forach bardzo często
cytowani są nasi autorzy i tematy.
Büro: Hilfe, mein Chef spinnt…. 3-7 Seite
Seite:
« 3 / 7 » - http://www.wiwo.de/archiv/buero-hilfe-mein-chef-spinnt-seite-3/5155850-
3.html
3'Längst nicht alle Psychopathen sitzen im Gefängnis", sagt daher der Experte Robert Hare, "manche sitzen
auch in der Vorstandsetage."
Die Aussage mag provokant sein. Falsch ist sie nicht.
Viele der Eigenschaften, die einen Psychopathen auszeichnen, sind für eine Managementkarriere nicht nur
von Vorteil – sondern eine notwendige Bedingung.
Wer es in die Chefetage schaffen will, muss tendenziell extrovertiert sein – denn graue Mäuse und
schüchterne Kerle fallen erst gar nicht auf. Außerdem sind Manager meist enthusiastisch und
selbstbewusst, sonst würden sie sich erstens nicht erst zutrauen, eine so exponierte Stellung einzunehmen;
zweitens könnten sie ihre Angestellten gar nicht erst mitreißen.
Und so infiltrieren sie ihr Unternehmen, indem sie sich zunächst als eifrige und ideale Angestellte gerieren.
Sie bauen sich Netzwerke auf, manipulieren ihre Weggefährten und gelten irgendwann als optimale
Kandidaten für eine Führungsposition – die sie dann auch ergattern.
Dort scheitern sie längst nicht automatisch. Unter gewissen Umständen können sich selbst negative
Eigenschaften positiv auswirken: Wer einen Konzern beispielsweise sanieren soll, dem steht übertriebenes
Mitgefühl eher im Weg. Wer hingegen Spaß daran hat, Mitmenschen zu schikanieren, dem bereitet es auch
keine Probleme, Tausende vor die Tür zu setzen.
Unrühmliches Paradebeispiel hierfür ist der ehemalige amerikanische Top-Manager Albert Dunlap, der bei
den US-Großkonzernen Sunbeam und Scott Paper einst als knallharter Sanierer galt und Tausende von
Mitarbeitern feuerte. Selbst Führungskräfte warnte er davor, sie in Kürze "kaltzumachen".
Die Presse verlieh ihm zwei bezeichnende Spitznamen: "Kettensägen-Al" und "Rambo in Nadelstreifen".
Das Faszinierende ist: Je rücksichtsloser Dunlap sich in den Neunzigerjahren aufführte, desto erfolgreicher
wurde er zunächst. Es wirkte fast so, als komme ihm sein grenzenloser Größenwahn zugute.
Scheinbar integer
Spätestens seit dem Ausbruch der Finanzkrise im Jahr 2008 interessiert sich die Öffentlichkeit wieder für
die Zustände hinter den Kulissen der Bürohäuser und Chefetagen. Nicht nur deshalb, weil Politiker, TopManager und Börsenmakler in schöner Regelmäßigkeit über Affären stolperten. Sondern weil selbst
hochrangige, vermögende und moralisch scheinbar integre Persönlichkeiten in Wahrheit häufig psychische
Wracks sind – und ihre charakterlichen Deformationen vor allem an den Menschen auslassen, mit denen
sie die meiste Zeit des Tages verbringen: ihren Mitarbeitern.
Es scheint fast so, als rücke der Arbeitsplatz langsam in die gedankliche Nachbarschaft einer
Nervenheilanstalt – was alles andere als ein Zufall ist. Denn zunehmend beschäftigen sich auch Psychiater
mit den sprichwörtlichen Wahnsinns-Typen.
4Erst vor wenigen Monaten veröffentlichte der britische Psychologe und Journalist Jon Ronson "The
Psychopath Test". Der Schweizer Psychiater Gerhard Dammann schrieb über "Narzissten, Egomanen,
Psychopathen in der Führungsetage", die Amerikaner Hare und Babiak nannten ihr Buch
"Menschenschinder oder Manager: Psychopathen bei der Arbeit".
Keine Frage, Chefs haben es per se nicht leicht. Nichts hasst der Mensch so sehr, wie seine persönliche
Freiheit beschnitten zu bekommen – aber genau das tun Personalverantwortliche tagtäglich. Qua Position
können sie Autonomie einschränken, indem sie Aufträge erteilen und entziehen oder Positionen nach
Gutdünken besetzen. Chefs polarisieren von Natur aus.
Arbeit im Irrenhaus
Dementsprechend boomen Bücher über verrückte Vorgesetzte. Unter dem Pseudonym Katharina Münk
schrieb eine Vorstandssekretärin vor einigen Jahren über ihren Vorgesetzten. Der vielsagende Titel: "Und
morgen bringe ich ihn um".
Der durchaus seriöse Stanford-Professor Robert Sutton nannte sein Buch über den geschickten Umgang
mit Aufschneidern, Intriganten und Despoten im Unternehmen "Arschloch-Faktor", der deutsche
Karriereautor Martin Wehrle erklimmt derzeit mit seinem Buch "Ich arbeite in einem Irrenhaus" die
Bestsellercharts.
Chef-Bashing geht immer – und trifft einen Nerv. Einer von drei Arbeitnehmern hält seinen Vorgesetzten
zumindest in einigen Punkten für inkompetent, ergab erst kürzlich eine weltweite Umfrage der OnlineStellenbörse Monster. 67 Prozent der weltweit knapp 10 000 Befragten waren davon überzeugt, dass sie
dessen Job besser machen könnten.
Wenn sie sich da mal nicht täuschen.
Die Gründe, warum jemand als schlechter Chef gilt, sind so vielschichtig wie eine Zwiebel. Vielleicht
bekommt der Vorgesetzte aktuell bloß Druck von oben und gibt diesen an seine Mitarbeiter weiter. Oder er
wurde gerade befördert, ist nun heillos überfordert und lässt das an seinen Mitarbeitern aus.
Keine Frage, all das ist nicht professionell oder vorbildlich. Wahnsinnige Chefs sind jedoch schlimmer. Sie
sind egomanisch, launisch, diktatorisch, größenwahnsinnig, erratisch oder narzisstisch. Schlimmstenfalls
alles auf einmal.
Solche psychopathischen Vorgesetzten erwarten Mitgefühl für ihre eigene Situation, sind Mitarbeitern
gegenüber aber gnadenlos. Sie denken hauptsächlich an ihre eigenen Interessen und erst dann an die ihrer
Angestellten. Wenn überhaupt. Ohne Feinde funktionieren sie nicht – und sollte gerade keiner existieren,
schaffen sie sich eben künstlich welche.
5Ein schlechter Chef, so viel steht fest, ist nicht automatisch ein Psychopath. Diese Diagnose können
ohnehin nur ausbildete Psychiater stellen. Doch auch Küchenpsychologen leuchtet ein, dass zwischen
Genie und Wahnsinn wie immer eine äußerst schmale Grenze verläuft.
Bei all den Eigenschaften, die für eine Managementkarriere unabdingbar sind, ist die Grenzüberschreitung
inhärent. Aus Selbstbewusstsein wird schnell Selbstüberschätzung, aus Einfluss Manipulation, aus
visionärem Denken Größenwahn, aus Entscheidungsfreude Gefühlskälte. Ein schmaler Grat, den viele
überschreiten.
"Willst du den Charakter eines Menschen erkennen", sagte bereits Abraham Lincoln, "so gib ihm Macht."
Der frühere US-Präsident nahm damit voraus, was Psychologen seitdem in zahlreichen Studien empirisch
beweisen konnten: "Macht ist ein größerer Verführer als Geld oder Sex", sagt auch der deutsche
Hirnforscher Gerhard Roth von der Uni Bremen.
Mehr noch: Häufig ist es erst die Machtfülle, die Menschen regelrecht mies macht.
Gespräch mit Füßen auf dem Schreibtisch
Die US-Psychologin Deborah Gruenfeld von der Stanford-Universität fand heraus, dass drei Dinge
passieren, wenn Menschen mächtig werden. Sie fokussieren sich erstens mehr auf eigene Bedürfnisse,
scheren sich zweitens weniger um die ihrer Untergebenen und halten sich drittens selbst kaum noch an
Regeln – deren Einhaltung sie von allen anderen selbstverständlich erwarten.
Das Ausmaß kennt jeder, und es beginnt mit vermeintlichen Kleinigkeiten. Der eine kommt regelmäßig zu
spät zu Besprechungen, der andere unterbricht die Mitarbeiter ständig, wieder andere legen bei
Feedbackgesprächen die Füße auf den Schreibtisch und fläzen sich in den Ledersessel.
Eines der entlarvendsten Experimente Gruenfelds ist der sogenannte Kekstest. Dafür bildete die Forscherin
Gruppen mit je drei Studenten, die über kontroverse Themen diskutieren sollten, etwa Politik oder Religion.
Einer der Freiwilligen wurde per Losverfahren dazu bestimmt, die Argumente der Kommilitonen hinterher zu
beurteilen. Man könnte auch sagen, er bekam einen Fetzen Macht zugeteilt.
Als Gruenfeld dem Trio zur Abschlussrunde einen Teller mit fünf Keksen reichte, griffen die zuvor
Ermächtigten häufiger und ungenierter zu, kauten mit offenem Mund und bekrümelten den Tisch. Schon die
temporäre Macht über die anderen reichte aus, um sie ihre Manieren vergessen zu lassen und sich wie
selbstverständlich einen größeren Anteil zu nehmen.
Wer Macht hat, kann sogar leichter lügen. Zu diesem Fazit kam Dana Carney von der Columbia Business
School im Jahr 2010. Bei jenen Probanden, die in einem Spiel die Rolle einer Führungskraft übernahmen,
verursachte das Flunkern keinerlei emotionale, physiologische oder kognitive Reaktion. Mit anderen
Worten: Sie logen, ohne rot zu werden.
Sicher, bei Laborexperimenten mit Keksen und Spielen ist das vermeintlich harmlos. Zumal Narzissten in
ihrer harmlosen Form enorm unterhaltsam sein können.
6Als etwa Oracle-Gründer Larry Ellison, ein passionierter Segler, vor einigen Jahren eine wichtige Regatta
mit großem Abstand gewonnen hatte, hielt er sich gar nicht lange mit Feiern auf. Stattdessen fuhr er zum
Flughafen, kletterte in seinen Kampfjet und donnerte über die Köpfe der anderen Segler hinweg. "Es war
eine dieser wunderbar unreifen Taten, die man nicht missen möchte", sagte er hinterher.
Die Wahrheit ist aber auch: Solche Eigenarten wirken sich bei weniger prominenten Managern
problematischer aus. Früher oder später führt die Melange aus psychopathischen Neigungen und
Machtfülle ins Verderben – und die Opfer sind Freunde, Verwandte, Untergebene.
Die Autorin Susanne Reinker schätzte in ihrem Buch "Rache am Chef", dass miese Vorgesetzte pro Jahr
mehr als 200 Milliarden Euro vernichten – weil deren Mitarbeiter faul und antriebslos sind, keine emotionale
Bindung zum Arbeitgeber mehr haben, bestenfalls nur noch Dienst nach Vorschrift leisten und
schlimmstenfalls den ganzen Laden sabotieren.
Umso wichtiger ist es, dass Unternehmen gar nicht zulassen, dass solche schrägen Charaktere an die
Macht kommen.
Gerhard Roth beispielsweise verlässt sein Büro seit einigen Jahren häufiger und hilft Arbeitgebern bei der
Auswahl geeigneter Führungspersönlichkeiten. Er ist davon überzeugt, dass Tiefeninterviews zum
Standard gehören sollten, bevor jemandem die Leitung einer Abteilung oder gar eines Unternehmens
anvertraut wird.
Doch längst nicht jeder Arbeitgeber ist dazu bereit. In vielen Unternehmen entscheiden Chefs oder
Personaler allzu vorschnell über Beförderungen – ohne sich Gedanken darüber zu machen, welchen
Charakter sie da eigentlich in eine Managementposition hieven.
Enorm raffiniert
Wer solche Methoden immer noch für unnötig hält, sollte vor einer Beförderung zumindest so viel Feedback
wie möglich einholen – und zwar sowohl von den Untergebenen des Kandidaten als auch von dessen
direkten Vorgesetzten. Wenn nötig, anonym.
Gleichwohl sind Menschen mit psychopathischen Neigungen oft enorm raffiniert und intelligent, sodass sie
ihre Mitmenschen rhetorisch um den Finger wickeln: "Fett schwimmt immer oben", sagt auch der USForscher Paul Babiak. Sein Kollege Robert Hare hält es für "enorm wahrscheinlich", dass jeder von uns
früher oder später Kontakt mit einem Psychopathen hat. Und darauf sollten Angestellte vorbereitet sein. Je
früher, desto besser.
Einerseits müssen sie ihre eigenen Erwartungen an den eventuell psychopathischen Chef senken – denn
rationale und durchdachte Entscheidungen sind von ihm nicht zu erwarten. Weder strategischer noch
operativer oder personeller Natur. Außerdem sollten sie nichts auf sich beziehen – da die meisten
Verhaltensauffälligen völlig unkalkuliert und erratisch handeln.
7Falls alles nichts hilft, bleiben drei Möglichkeiten: "Love it, change it, leave it."
Die Situation verlassen (leave it). Die Flucht nach vorne ist der vermeintlich leichteste Weg. Vorab jedoch
sollten Betroffene abklären, ob sie das wirklich wollen. Überwiegen die Kosten oder die Nutzen? Wo lauern
eventuelle Risiken und Gefahren? Lässt sich überhaupt auf die Schnelle ein adäquater Job finden? Und
welche Schritte müssten dafür unternommen werden?
Die Situation ändern (change it). Kein Zweifel, dies ist die Königsdisziplin des Umgangs mit verrückten
Chefs. Einen Versuch ist es vielleicht wert. "Aber nur, wenn der Vorgesetzte zu konstruktiver Kritik fähig ist",
sagt der Schweizer Psychiater Gerhard Dammann. Andernfalls rät er dazu, den Chef des Chefs
anzusprechen, eventuell im Bündnis mit anderen Mitarbeitern, denen es ähnlich geht. Vorher sollte man
sich jedoch klarmachen, was genau man eigentlich ändern will – und welchen Beitrag man selbst dazu
leisten könnte.
Die Situation lieben lernen (love it). Im Kern geht es darum, die Lage zu akzeptieren, bevor sich die ersten
Magengeschwüre ausbreiten. Hat die Situation vielleicht doch irgendetwas Gutes? Was lässt sich daraus
lernen? Wie würde die Lage erträglicher? Zugegeben, hier laufen Angestellte Gefahr, nicht nur den Spaß
am Job zu verlieren, sondern auch die Nerven. Der Charme dieser Option liegt jedoch darin, aller
Voraussicht nach den Untergang des Chefs live mitzuerleben – denn nachhaltig ist Psychopathie in der
Chefetage sicher nicht. Vielmehr zerlegen die Wahnsinns-Chefs sich selbst. Mal früher, mal später.
Zahlreiche Studien haben in der Vergangenheit gezeigt, dass arrogante, egoistische und selbstverliebte
CEOs öfters riskante Übernahmen eingehen, dafür tendenziell zu viel Geld zahlen und überdurchschnittlich
häufig ihre Strategie ändern. Das sorgt irgendwann für immer mehr Konflikte im Team und führt letztlich
häufig zum Karriereende.
So wie beim einst gefürchteten Kettensägen-Al: Einige Jahre nach seinen Massenentlassungen feuerte ihn
der Aufsichtsrat des Haushaltsgeräteherstellers Sunbeam. Die US-Börsenaufsicht SEC verdonnerte ihn
wegen Bilanztricksereien zu umgerechnet etwa 350 000 Euro Strafe – und verbot ihm, je wieder ein
Unternehmen zu führen oder in irgendeinem Verwaltungsrat Platz zu nehmen.
From: mfm-menschen für medien To: [email protected] Sent: October 22, 2012
Subject: mfm - Newsletter Oktober 2012
mfm - Newsletter Oktober 2012
Neue Mitarbeiter bei mfm-menschen für medienmfm-menschen für medien hat zwei neue
Mitarbeiter. Stefanie Berger und Andreas Hennecke. Stefanie Berger ist seit dem 1. Oktober 2012 Assistenz der
Geschäftsführung. Sie hat ihr Studium mit dem Bachelor of Arts im Bereich Medienmanagement mit der Spezialisierung
auf PR- und Kommunikationsmanagement abgeschlossen. Ihre Bachelorarbeit beschäftigte sich mit dem Thema Imageund Reputationsanalysen. Seit Oktober 2012 absolviert Stefanie Berger den internationalen Master of Arts in media
and communication management. Stefanie Berger ist Ihre Ansprechpartnerin in unserem neuen Büro in der MünchnerCity.Andreas Hennecke verstärkt seit dem 1. Oktober unser Angebot in Litigation-PR. Andreas Hennecke ist seit 1998
als Rechtsanwalt tätig, zunächst in Düsseldorf, seit 2001 in Berlin. Er war Mitglied und Partner verschiedener
Sozietäten, fokussierte sich zunächst auf Medienrecht und wechselte später in den Bereich Wirtschafts- und
internationales Handelsrecht. Andreas Hennecke ist Gastdozent für Strafrecht an der Hochschule für Wirtschaft und
Recht BerlinDie
Zeitung
www.Frauundmutter.de
http://www.frauundmutter.de/set_geschichte.html
„GROßE DINGE ERWARTEN WIR VON DIESEM KONZIL“: DIE KONZILSEINGABE DER kfd
WAS IST SCHÖN: DER ATTRAKTIVITÄTSDRUCK AUF MÄDCHEN UND JUNGE FRAUEN WÄCHST
MARIA UNTER DER DATTELPALME: DIE MUTTER JESU IM ISLAM
LEHRSTÜCK FÜR INTEGRATION: DER SINTI-MUSIKER DJANGO REINHARDT UND SEIN
ENGAGEMENT FÜR SEINE HEIMATSTADT
D: Die Städte Oberschlesiens und Dabrowa-Region in den Jahren 1939-1945
MIASTA GÓRNEGO ŚLĄSKA I ZAGŁĘBIA W LATACH 1939-45
18 października w Muzeum Miasta Mysłowice odbył się mysłowicki wernisaż
wystawy - przygotowanej przez Archiwum Państwowe w Katowicach w 2009 roku „Miasta Górnego Śląska i Zagłębia w latach 1939-45”. Współautorem ekspozycji – wraz
z prof. Ryszardem KACZMARKIEM - jest Mirosław WĘCKI, który w czwartkowe
popołudnie wygłosił również prelekcję. Wystawa trafiła do naszego miasta dzięki
inicjatywie stowarzyszenia „Ślōnskŏ Ferajna”. Można ją oglądać do 30 listopada w
godzinach pracy mysłowickiego muzeum.
„Naszym zamiarem było pokazanie II wojny światowej na Górnym Śląsku i w
Zagłębiu trochę z innego punktu widzenia, a mianowicie przedstawiliśmy działalność
niemieckiej administracji na tym terenie. Pokazaliśmy z prof. Ryszardem Kaczmarkiem dzieje
naszego regionu przez pryzmat sytuacji, która panowała w poszczególnych miastach” powiedział na wstępie swojej prelekcji - pracownik naukowy Archiwum Państwowego w
Katowicach i Uniwersytetu Śląskiego, znawca okresu wojennego na Górnym Śląsku Mirosław WĘCKI. Nie zabrakło ciekawostek dotyczących historii naszego regionu. Prelegent
zwrócił uwagę, iż utworzona w 1939 roku przez III Rzeszę rejencja katowicka, składała się z
ziem: niemieckiego Górnego Śląska, Autonomicznego Województwa Śląskiego oraz z miast
należących przed wojną do województwa kieleckiego i krakowskiego. Stolicą rejencji
katowickiej były Katowice, które jednak - zdaniem nazistów – nie nadawały się na główny
ośrodek władz administracyjnych i policyjnych wielkiej prowincji. Na dodatek rozbudowa
miasta była ograniczona z powodu istniejących wokół kopalń i zakładów przemysłowych. W
1940 roku władze podjęły decyzję o budowie nowej stolicy. Początkowo planowano, że nową
stolicą będzie Annaberg, Racibórz lub Hulczyn. Wybór padł na Tychy, które znajdowały się
blisko Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, były dobrze skomunikowane, a zakłady
przemysłowe nie ograniczały obszaru zabudowy. W pobliskich Bojszowach miało powstać
lotnisko. W 1941 roku, w związku z atakiem Niemiec na Związek Radziecki, plany te
zamrożono.
Ekspozycja składa się z dwóch części – w pierwszej zagadnienia przedstawiono
problematycznie, natomiast w drugiej - autorzy scenariusza ukazali specyfikę poszczególnych
miast. Okazuje się bowiem, że istniały między nimi ogromne różnice, które wynikały przede
wszystkim ze względów narodowościowych. Ruch narodowosocjalistyczny najwcześniej
rozwinął się w Zabrzu, a naziści wytworzyli sobie etos „bojowników pogranicza” broniących
„niemieckiego” charakteru Górnego Śląska przed polskością. Natomiast w zajmowaniu
Tarnowskich Gór w 1945 roku brał udział tamtejszy Obwód Armii Krajowej, który realizował
tu przygotowywany od 1943 roku Plan „Burza”. Równie aktywny był ruch oporu w Rybniku,
w którym działał inspektorat ZWZ/ AK.
Mirella DĄBEK
D: Die Städte Oberschlesiens und Dabrowa-Region in den Jahren 1939-1945
18. Oktober im Museum der Stadt Mysłowice statt Mysłowice Ausstellung - von der National Archives in
Katowice im Jahr 2009 gezogen - ". City of Oberschlesien und in den Jahren 1939-45" Co-Exposition zusammen mit dem Professor. Richard Kaczmarek - Miroslaw Wecki ist, dass am Donnerstag Nachmittag
gab auch einen Vortrag. Die Ausstellung kam in unsere Stadt durch die Initiative des Vereins "Ślōnskŏ
Ferajna". Du kannst bis zu 30 Stunden am November Mysłowice Museum.
"Unsere Absicht war bis zum Zweiten Weltkrieg in Oberschlesien Basin und ein wenig von einem anderen
Standpunkt aus zu zeigen, nämlich, stellte die Aktivitäten der Bundesregierung im Bereich. Wir zeigten der
Professor. Richard Kaczmarek Geschichte unserer Region durch das Prisma der Situation, die in den
Städten herrschte, "- sagte er zu Beginn seines Vortrags - ein Forscher an der National Archives und der
University of Silesia, Katowice, ein Experte für den Zeitraum des Kriegsrechts in Oberschlesien - Miroslaw
Wecki. Es gab viele interessante Fakten über die Geschichte unserer Region. Der Sprecher wies darauf
hin, dass im Jahr 1939 gebildet durch das Dritte Reich Regency Katowice, bestand aus Ländern: Deutsch
Oberschlesien, Schlesien Autonome Region und die Stadt aus der Provinz vor dem Krieg, der Kielce und
Krakau. Hauptstadt des Katowice Region waren Katowice, die aber - nach der Nazis - nicht ein wichtiges
Zentrum der Verwaltungs-und Polizeibehörden große Provinz. Darüber hinaus wurde die Expansion der
Stadt aufgrund der bestehenden um die Minen und Industrieanlagen beschränkt. Im Jahr 1940
beschlossen die Behörden, eine neue Hauptstadt zu bauen. Ursprünglich war geplant, dass die neue
Hauptstadt wird Annaberg, Ratibor oder Hulczyn. Die Wahl fiel auf Tychy, in der Nähe des
oberschlesischen Industriegebiets befanden, war gut verbunden, und Industriebauten wurden nicht-Bereich
beschränkt. In der Nähe zum Flughafen Bojszowy erstellt wurde. Im Jahr 1941, im Zusammenhang mit dem
deutschen Angriff auf die Sowjetunion, wurden diese Pläne eingefroren.
Die Ausstellung besteht aus zwei Teilen - der erste zeigt die Problematik, während die zweite - die Autoren
des Drehbuchs schien bestimmten einzelnen Städten. Es stellt sich heraus, dass es große Unterschiede
zwischen ihnen, die in erster Linie aus Gründen der Staatsangehörigkeit beruht. Nationalsozialistischen
Bewegung entwickelte sich schon früh in Zabrze, und die Nazis haben das Ethos der "borderline militant"
verteidigen "deutschen" Charakter Oberschlesien gegen polnische produziert. Allerdings, im Umgang
Tarnowskie Mountains im Jahr 1945 nahm er die lokale Schaltung Armee, die hier seit 1943 vorbereiteten
Plan "Storm" durchgeführt. War ebenso aktiven Widerstand in Rybnik, in denen die Schulaufsicht Arbeit
ZWZ / AK.
automat.Übers. pksczep.
Mirella Dabek
Rafał Kula" <[email protected]> Sent: October 21, 2012:
PL: Od autonomii Górnego Śląska po gminne gospodarowanie G.Kula
D: Seit der Autonomie der Gemeinden von Oberschlesien Management
(Wykład wygłoszony przez Gabriela Kulę 10 stycznia 2004 r. w czasie uroczystości 70-lecia
uzyskania przez Tychy praw gminy miejskiej; spotkanie w Teatrze Małym organizował Wydział
Informacji, Promocji i Współpracy z Zagranią Urzędu Miasta w Tychach oraz Związek Górnośląski w
Tychach)
Chciałbym skupić łaskawą Państwa uwagę na tworzeniu się struktur Rzeczpospolitej w terenie –
wszak w 1922 roku administracja polska przejmuje w swe władanie część Górnego Śląska, na mocy
decyzi Rady Ligi Narodów podjętej 12 października 1921 roku, a zatwierdzonej 20 października przez
Radę Ambasadorów.
Polska otrzymała wtedy 29 % obszaru plebiscytowego, tj. 3 214 km?, na którym mieszkało 996 tys.
osób, tj. 46% populacji z całego obszaru plebscytowego.
Nie od rzeczy jest przypomnienie, że była to najbogatsza części Górnego Śląska, w której
wydobywano ponad 74% węgla kamiennego i produkowano niemal 80% blendy cynkowej, 58%
surówki żelaza, 61% stali surowej i prawie 82% gotowych wyrobów walcowaych.
Faktyczny podział terenu plebiscytowego, nad którym władzę sprawowała Międzysojusznicza Komisja
Rządząca i Plebiscytowa, nastąpił dopiero w połowie czerwca 1922 roku. Na terenie mającym należeć
do Polski działała do tego czasu Naczelna Rada Ludowa dl Górnego Śląska, której przewodniczył
Józef Rymer związany z Narodową Partią Robotniczą (nazwisko nieobce również współcześnie w
naszym mieście). Rymer , ur. 1882 roku, chociaż przedwcześnie zmarł, bo w wieku zaledwie 40 lat,
należał do tych działaczy pleiscytowych, a następnie odbudowujących zręby administracji polskiej na
tych ziemiach, że z powodzeniem jego życiorysu starczyłoby na obdzielenie kilku niepoślednich
postaci.
Warunkiem podpisania podziału było zawarcie przez Polskę i Niemcy umowy , reguluącej na 15 lat,
różne sprawy związane z podziałem Górnego Śląska, jako jednolitego do tej pory organizmu. Umowę
tę podpisano po długich i trudnych pertraktacjach 15 maja 1922 roku, w Genewie; nazywamy ją często
konwencją górnośląską, lub nieco upraszczają konwencją genewską.
Formalnie nowe jednostki administracyjne zaczęto formować od 17 czerwca 1922 roku, kiedy to na
przyznane Rzeczpospolitej tereny zaczęły wkraczać jednostki wojska polskiego.
Ustawodawstwo polskie na terenie całego województwa śląskieo, a więc obu jego części, znacznie
różniło się od ustawodawstwa na terenie całej Polski, bo obowiązywała tu uchwalona w okresie walki
plebiscytowej autonomia.
Odnosi się wrażenie, że w sprawie uprawnień autonomicznych oba ubiegające się o Górny Śląsk
pastwa próbowały się przelicytować. Chodziło oczywiście o pozyskanie poparcia biorących udział w
plebiscycie – to w pierwszym rzędzie, ale nie należy zapominać i o innych przyczynach, chociażby
związanych z zagwarantowaniem interesów ekonomicznych podmiotów które na tym terenie
ulokowały swego czasu przedsięwzięcia gospodarcze. Wszak mamy do czynienia z regionem, gdzie
skoncentrowano gigantyczny przemysł, którego inwestorami był niepolski kapitał.
Najpierw – wracając kilka lat wstecz, do 14 października 119 roku, Pruskie Zgromadzenie Krajowe
uchwaliło ustawę przewidującą nadanie Górnemu Śląskowi autonomii prowincjonalnej i
administracyjne oddzielenie go od Dolnego Śląska.
Zaś polska ustawa konstytucyjna o autonomii uchwalona została przez Sejm Ustawodawcz 15 lipca
1920 roku.
Znaczenie propagandowe tej ustawy było bardzo duże i w celu zniwelowania go niemiecki parlament
uchwalił 27 października 1920 roku (zatem z górą po 3 miesiącach) ustawę zapowiadającą, że w
plebiscycie właśnie ludność Górnego Śląska saa będzie mogła wypowiedzieć się w sprawie formy
jego powiązania z Rzeszą Niemiecką.
Z całą mocą należy przypomnieć, że uprawnienia autonomiczne województwa śląskiego zawarte w
statucie organicznym określały, że jest ono nieodłączną częścią składową pańswa polskiego,
wyposażoną w samorządowe prawa, a wszyscy jego mieszkańcy posiadający polskie obywatelstwo
mają równe prawa.
Najważniejszym instytucjonalnym wyrazem autonomii był Sejm Śląski, pomyślany jako organ
ustawodawczy, od nikogo niezależny. Jedyniedla przewidywanej ustawy o wewnętrznym ustroju
województwa śląskiego zastrzeżono wymóg sankcji Prezydenta Rzeczpospolitej, natomiast wszystkie
pozostałe ustawy nie wymagały sankcji czynnika nadrzędnego. Ustawy Sejmu Śląskiego po
podpisaniu przez jego marsałka ogłaszał wojewoda w Dzienniku Ustaw Śląskich.
Początkowo w ławach poselskich zasiadało 48 posłów, zaś po 1935 roku liczbę tę zredukowano do
24.
Sejm Śląski został wyposażony w maksimum uprawnień w zakresie swojego składu, sam decydował o
ważności wborów, ustalał wysokość diet poselskich i uchwalał regulamin sejmowy. Ustawowa
kadencja trwała 5 lat. Do kompetencji Prezydenta Rzeczpospolitej należało zwoływanie, odraczanie i
zamykanie Sejmu Śląskiego i ewentualne przedterminowe rozwiązanie go.
Uprawninia Sejmu Śląskiego zostały dokładnie wymienione w statucie organicznym. Dotyczyły życia
społeczno-gospodarczego województwa, oświaty i kultury. Statut wymieniał także sprawy w zakresie
których uprawnienia tego organu były ograniczone, np. skarbowości, premysłu, monopoli, spraw
socjalnych. Sejm Śląski nie zyskał uprawnień w zakresie sądownictwa. Województwo posiadało
własny skarb i tylko ok. 10% dochodów, tzw. tangentę , przekazywano do budżetu centralnego
Przedmiotem wielu kontrowersji był sposób powołyania i odwoływania wojewody. On bowiem był
powoływany i odwoływany przez Prezydenta Rzeczpospolitej na wniosek Rady Ministrów, przy czym
Sejmu Śląskiego nie pytano nawet o zdanie; podobna sytuacja miała miejsce przy obsadzaniu innych
stanowisk w Urzędzie ojewódzkim.
Można sobie wyobrazić sytuację, która miała miejsce w latach 1926-1935, gdy wojewodą został
człowiek, do którego większość posłów była nastawiona opozycyjnie (mówiąc delikatnie).
Wojewoda był zarówno przedstawicielem rządu polskiego i szefem dministracji rządowej, jak i szefem
administracji samorządowej – Śląskiej Rady Wojewódzkiej. Był w województwie szefem administracji
szkolnej, skarbowej i policji.
Wojewoda równocześnie sprawował urząd przewodniczącego Rady Wojewódzkiej, zaś wicewojewoda
urzędu był jego zastępcą w tym organie. Sejm Śląski miał prawo wybierania pięciu – z dwudziestu –
członków Rady, którzy funkcję pełnili w 1-rocznej kadencji.
Pierwszym wojewodą śląskim został, zaproponowany przez Wojciecha Korfentego , Józef Rymer,
natomast wicewojewodą dotychczasowy komisarz rządu na Śląski Cieszyńskim Zygmunt Żurawski.
Pierwszym marszałkiem Sejmu Śląskiego wybrano Konstantego Wolnego , urodzonego w 1877 roku
w Bujakowie, z zawodu adwokata, autora wielu dokumentów porządkowych z czasów owstań i
plebiscytu.
Zarządzanie województwem nie było łatwe: trwały ostre walki polityczne, nieraz gorszące, zaś samo
prawo nie sprzyjało płynnemu administrowaniu. Przypomnieć w tym miejscu wypada, że zgodnie z
Konwencją Górnośląską, na dawnym obszarze puskim miały nadal obowiązywać aktualne w chwili
podziału Śląska przepisy prawa materialnego. Stąd w przypadku naruszania przepisów konwencji
przysługiwało prawo odwołania nawet do Ligi Narodów i stąd tak wielkie uprawnienia wojewody,
wzorowane na kompetenjach nadprezydenta pruskiej prowincji.
W chwili utworzenia województwa śląskiego podzielone ono zostało na dziewięć powiatów wiejskich:
bielski, cieszyński, katowicki, lubliniecki, pszczyński, rudzki, rybnicki, świętochłowicki i tarnogórski oraz
na trzy owiaty grodzkie: Bielsko, Katowice i Królewska Huta (która po zmianie granic sąsiednich gmin
otrzymała nazwę Chorzów).
Tychy oczywiście znajdowały się w powiecie pszczyńskim. Uroczyste przejęcie administracji odbyło
się 29 czerwca 1922 roku (chociaż Ludik Musioł wymienia datę 6 lipca). Władze naczelne
reprezentowali gen. Szeptycki i gen. Horoszkiewicz. Ustawiono bramę triumfalną, zebrali się tłumnie
tyszanie.
Mszę celebrował ks. prałat Jan Kapica , delegat biskupa wrocławskiego; diecezja katowicka jeszze nie
istniała. Współcelebrantami zaś byli ks. Emil Szramek i Jan Broy, wikariusze tyskiej parafii .
Ówcześni kronikarze piszą, że ceremonie te odbywały się w nieprawdopodobnym, entuzjastycznym i
podniosłym nastroju. Tak było i w Tychach.
To wtedy ks. apica replikował w swoim stylu gen. Szeptyckiemu, który zwrócił uwagę, że tyszanie ze
swoim proboszczem, posługują się wyłącznie gwarą śląską. Sądzić należy, że w tym stwierdzeniu
gościa nie było uszczypliwości – wszak jak mieli rozmawiać, jeżeli nie w gwrze?
Ale ks. Kapica, nie namyślając się długo, odparował:
- Wy nos w Warszawie nauczycie pięknie po polski mówić, a my wos za to pięknie po śląsku
pracować!
Mówi się, że tą wypowiedzią ksiądz prałat pozbawił się szans na godność biskupią. Może to jednak
tlko nadinterpretacja anegdoty, którą jednak Ślązacy nader chętnie przytaczają do dziś .
Aż do 1906 roku nie było praktycznie biura gminnego . Większość istotniejszych spraw załatwianych
było w starostwie pszczyńskim, zaś wójt, potem naczelnik Tychów funkje swe wykonywali – jak pisze
kronikarz -„pobocznie”. Zresztą tak samo jak i pisarz gminny, którym byli kolejni nauczyciele, aż do
czasu, gdy obowiązków gminnych było tyle, iż najpierw ustanowiono wynagrodzenie dla nauczycielapisarza, aż wreszcie stworzoo odrębną funkcję urzędniczą.
Urząd Gminny ulokowano w wybudowanym w 1906 roku budynku, gdzie kilka zaledwie pomieszczeń
przeznaczono na biura, resztę na mieszkania. To ten budynak, gdzie dziś na pl. Wolności mieści się
Prokuratura Rejonowa.
Zanim ukształowała się struktura samorządu, coś w rodzaju pełniącego obowiązki naczelnika na czas
plebiscytu, został Jan Drabik, najstarszy wiekiem ławnik.
Dopiero 28 lipca 1923 roku, w wyniku wyborów, Jan Wieczorek został naczelnikiem. Kierował on
gminą do 1939 roku a potem również przez jakiś czas po II wojnie światowej.
Opinie o nim są zgodnie pochlebne. Miał ogromny talent organizacyjny, autorytet wśród ludności i był
sprawnym administratorem. Jemu przypisuje się powodzenie starań o nadanie Tychom praw
miejskichw 1933 roku. Wieczorek ponadto kierował Okręgiem Urzędowym i Biurem Pośrednictwa
Pracy. Wspomnieć wypada, że patronował lub żywo był zaangażowany w pracy straży, chórze i w
inne społeczne przedsięwzięcia.
Wieczorek był właścicielem restauracji z cukiernią w istniejącym do dziś lokalu przy ul. Damrota –
„Pod Jesionami ”. To też jest dowód trwałości podejmowanych przez naczelnika przedsięwzięć.
Gminą kierował zarząd gminy oraz rada. Generalnie sprawę ujmując kompetencje zarządu dotyczyły
bieżącego kierowani przez naczelnika oraz ławników (bo tak nazywano członków zarządu); był to
zatem organ wykonawczy. Organem stanowiącym zatem była rada.
Obsada biurowa była niezwykle skromna. Kroniki wymieniają nazwisko sekretarza gminy, zarazem
kierownika biura, Pawła lacka, który przez 20 lat wykonywał swą pracę. W biurze funkcjonowali
ponadto technik budowlany, kancelista, kasjer, pracownik od finansów.
Wspomnieć należy o policjancie w osobie starszego przodownika Jana Mitręgi, któremu w latach 26 –
36 powierzono komndę Posterunku – i zwracam uwagę na poprawna nazwę – Posterunku Policji
Województwa Śląskiego w Tychach. Instytucja owa mieściła się w istniejącym do dziś budyneczku na
ul. Damrota, gdzie miesiły się posterunek, areszt i mieszkanie funkcjonariusza.
No i reszcie odpowiedzieć sobie wypada na pytanie: jakież to korzyści wynosiły Tychy z faktu, że z
dniem 1 stycznia 1934 stały się osadą wiejską na prawach miejskich. Decyzję w tej sprawie podjęła
Śląska Rada Wojewódzka i stosowny dokument ukazał się w Dziennku Ustaw Śląskich.
Nie można zaprzeczyć temu, co niektórzy stwierdzili. Mianowicie, że prawa miejskie oznaczają dla
mieszkańców – w pierwszym rzędzie – podniesienie podatków. Owszem też, ale i wzrosły ceny
gruntów, bo – należało się spodziewać inwestycji,budowy dróg, obiektów użyteczności publicznej.
Pamiętajmy o korzystnym położeniu tego miasteczka, gdzie docierała kolej i krzyżowały się szlaki
komunikacyjne z północy na południe oraz ze wschodu na zachód.
Gmina otrzymała nowe, korzystne prawa w zakresi samodecydowania o swoich najistotniejszych
sprawach – od szkolnictwa, poprzez szeroko rozumianą działalność socjalną, do wspomnianej już
inwestycyjnej, w tym inwestycji komunalnych.
Wprawdzie – co przytaczałem już w swoich publikacjach – nowa rzeczywistść formalnoprawna
Tychów czasami wyprzedzała sposób myślenia. Nie przez wszystkich bowiem owy awans był
należycie honorowany. Sam spotkałem w Wilkowyjach nestorów , którzy udając się do Mikołowa
oznajmiają: – Idziemy do miasta.
W porządku, ale kiedy zaś odwrotnym kierunku, do Tychów, uparcie i niepoprawnie twierdzą: –
Idziemy do wsi!
Tak czy inaczej Tychy z dniem 1 stycznia 1934 roku otrzymały prawa miejskie. Wykorzystując tę
szansę gospodarze miasta wraz z całą społecznością kontynuowali pracę na rzec swojej małej
ojczyzny.
Bibliografia:
•Paduch E. Droga Górnego Śląska do niepodległości Polski. 75. rocznica połaczenia częsci Górnego
Śląska z Rzeczpospolitą. Centrum Dziedzictwa Kulturowego Gornego Śląska, Katowice 1977
•Kokot J. Zakres działania województwa śąskiego jako jednostki samorządu terytorialnego. Katowice
1939
•Dyba M. Śląskie Drogi od X w. do 1939 r. Biblioteka Sejmiku Samorządowego Województwa
Katowickiego, 1992
•Praca zbiorowa 75. rocznica powrotu Górnego Śląska do Polski. Biblioteka Sejmiku Samorzdowego
Województwa Katowickiego, 1997
•Tobiasz M. Wojciech Korfanty. Wyd. „Ognisko” Sp. Księgarska Katowice 1947
•Grychtolik P. Wojciech Korfanty – tragiczna postać odrodzonej Rzeczypospolitej. „Nasze Tychy –
jednodniówka Związku Górnośląskiego w Tychach” kiecień/maj 2003. Patrz również w tym samym
wydawnictwie Smołka J. Wojciech Korfanty – młodość i działalność w okresie budzenia się polskiej
świadomości narodowej na Górnym Śląsku oraz Stryczek Z. Wojciech Korfanty – dziennikarz – trybun
ludowy – dyktator.Kantyka J. Tychy. Zarys rozwoju miasta i powiatu. Wyd. „Śląsk” Katowice 1975
•Musioł L. Tychy monografia historyczna Nakładem Gminy Tychy 1939
•Prejs B. Dawno temu w Tychach Tychy 1999
•Czepliński M. Kaszuba E. Wąs G. Żerelik Rościsław Historia Śląska Wyd. Uniwersytetu
Wrocławskiego 2002
•Szczepański M. Monografia Miasta Tychy 1939- 1993 Tychy 1996
Chciałbym skupić łaskawą Państwa uwagę na tworzeniu się struktur Rzeczpospolitej w terenie –
wszak w 1922 roku administracja polska przejmuje w swe władanie część Górnego Śląska, na mocy
decyzi Rady Ligi Narodów podjętej 12 października 1921 roku, a zatwierdzonej 20 października przez
Radę Ambasadorów.
Polska otrzymała wtedy 29 % obszaru plebiscytowego, tj. 3 214 km?, na którym mieszkało 996 tys.
osób, tj. 46% populacji z całego obszaru plebscytowego.Nie od rzeczy jest przypomnienie, że była to
najbogatsza części Górnego Śląska, w której wydobywano ponad 74% węgla kamiennego i
produkowano niemal 80% blendy cynkowej, 58% surówki żelaza, 61% stali surowej i prawie 82%
gotowych wyrobów walcowaych.Faktyczny podział terenu plebiscytowego, nad którym władzę
sprawowała Międzysojusznicza Komisja Rządząca i Plebiscytowa, nastąpił dopiero w połowie czerwca
1922 roku. Na terenie mającym należeć do Polski działała do tego czasu Naczelna Rada Ludowa dl
Górnego Śląska, której przewodniczył Józef Rymer związany z Narodową Partią Robotniczą
(nazwisko nieobce również współcześnie w naszym mieście). Rymer , ur. 1882 roku, chociaż
przedwcześnie zmarł, bo w wieku zaledwie 40 lat, należał do tych działaczy pleiscytowych, a
następnie odbudowujących zręby administracji polskiej na tych ziemiach, że z powodzeniem jego
życiorysu starczyłoby na obdzielenie kilku niepoślednich postaci.
Warunkiem podpisania podziału było zawarcie przez Polskę i Niemcy umowy , reguluącej na 15 lat,
różne sprawy związane z podziałem Górnego Śląska, jako jednolitego do tej pory organizmu. Umowę
tę podpisano po długich i trudnych pertraktacjach 15 maja 1922 roku, w Genewie; nazywamy ją często
konwencją górnośląską, lub nieco upraszczają konwencją genewską.
Formalnie nowe jednostki administracyjne zaczęto formować od 17 czerwca 1922 roku, kiedy to na
przyznane Rzeczpospolitej tereny zaczęły wkraczać jednostki wojska polskiego.
Ustawodawstwo polskie na terenie całego województwa śląskieo, a więc obu jego części, znacznie
różniło się od ustawodawstwa na terenie całej Polski, bo obowiązywała tu uchwalona w okresie walki
plebiscytowej autonomia.
Odnosi się wrażenie, że w sprawie uprawnień autonomicznych oba ubiegające się o Górny Śląsk
pastwa próbowały się przelicytować. Chodziło oczywiście o pozyskanie poparcia biorących udział w
plebiscycie – to w pierwszym rzędzie, ale nie należy zapominać i o innych przyczynach, chociażby
związanych z zagwarantowaniem interesów ekonomicznych podmiotów które na tym terenie
ulokowały swego czasu przedsięwzięcia gospodarcze. Wszak mamy do czynienia z regionem, gdzie
skoncentrowano gigantyczny przemysł, którego inwestorami był niepolski kapitał.
Najpierw – wracając kilka lat wstecz, do 14 października 119 roku, Pruskie Zgromadzenie Krajowe
uchwaliło ustawę przewidującą nadanie Górnemu Śląskowi autonomii prowincjonalnej i
administracyjne oddzielenie go od Dolnego Śląska.Zaś polska ustawa konstytucyjna o autonomii
uchwalona została przez Sejm Ustawodawcz 15 lipca 1920 roku.Znaczenie propagandowe tej ustawy
było bardzo duże i w celu zniwelowania go niemiecki parlament uchwalił 27 października 1920 roku
(zatem z górą po 3 miesiącach) ustawę zapowiadającą, że w plebiscycie właśnie ludność Górnego
Śląska saa będzie mogła wypowiedzieć się w sprawie formy jego powiązania z Rzeszą Niemiecką.
Z całą mocą należy przypomnieć, że uprawnienia autonomiczne województwa śląskiego zawarte w
statucie organicznym określały, że jest ono nieodłączną częścią składową pańswa polskiego,
wyposażoną w samorządowe prawa, a wszyscy jego mieszkańcy posiadający polskie obywatelstwo
mają równe prawa.
Najważniejszym instytucjonalnym wyrazem autonomii był Sejm Śląski, pomyślany jako organ
ustawodawczy, od nikogo niezależny. Jedyniedla przewidywanej ustawy o wewnętrznym ustroju
województwa śląskiego zastrzeżono wymóg sankcji Prezydenta Rzeczpospolitej, natomiast wszystkie
pozostałe ustawy nie wymagały sankcji czynnika nadrzędnego. Ustawy Sejmu Śląskiego po
podpisaniu przez jego marsałka ogłaszał wojewoda w Dzienniku Ustaw Śląskich. Początkowo w
ławach poselskich zasiadało 48 posłów, zaś po 1935 roku liczbę tę zredukowano do 24.
Sejm Śląski został wyposażony w maksimum uprawnień w zakresie swojego składu, sam decydował o
ważności wborów, ustalał wysokość diet poselskich i uchwalał regulamin sejmowy. Ustawowa
kadencja trwała 5 lat. Do kompetencji Prezydenta Rzeczpospolitej należało zwoływanie, odraczanie i
zamykanie Sejmu Śląskiego i ewentualne przedterminowe rozwiązanie go.Uprawninia Sejmu
Śląskiego zostały dokładnie wymienione w statucie organicznym. Dotyczyły życia społecznogospodarczego województwa, oświaty i kultury. Statut wymieniał także sprawy w zakresie których
uprawnienia tego organu były ograniczone, np. skarbowości, premysłu, monopoli, spraw socjalnych.
Sejm Śląski nie zyskał uprawnień w zakresie sądownictwa. Województwo posiadało własny skarb i
tylko ok. 10% dochodów, tzw. tangentę , przekazywano do budżetu centralnego
Przedmiotem wielu kontrowersji był sposób powołyania i odwoływania wojewody. On bowiem był
powoływany i odwoływany przez Prezydenta Rzeczpospolitej na wniosek Rady Ministrów, przy czym
Sejmu Śląskiego nie pytano nawet o zdanie; podobna sytuacja miała miejsce przy obsadzaniu innych
stanowisk w Urzędzie ojewódzkim. Można sobie wyobrazić sytuację, która miała miejsce w latach
1926-1935, gdy wojewodą został człowiek, do którego większość posłów była nastawiona opozycyjnie
(mówiąc delikatnie).Wojewoda był zarówno przedstawicielem rządu polskiego i szefem dministracji
rządowej, jak i szefem administracji samorządowej – Śląskiej Rady Wojewódzkiej. Był w województwie
szefem administracji szkolnej, skarbowej i policji.Wojewoda równocześnie sprawował urząd
przewodniczącego Rady Wojewódzkiej, zaś wicewojewoda urzędu był jego zastępcą w tym organie.
Sejm Śląski miał prawo wybierania pięciu – z dwudziestu – członków Rady, którzy funkcję pełnili w 1rocznej kadencji.Pierwszym wojewodą śląskim został, zaproponowany przez Wojciecha Korfentego ,
Józef Rymer, natomast wicewojewodą dotychczasowy komisarz rządu na Śląski Cieszyńskim
Zygmunt Żurawski.Pierwszym marszałkiem Sejmu Śląskiego wybrano Konstantego Wolnego ,
urodzonego w 1877 roku w Bujakowie, z zawodu adwokata, autora wielu dokumentów porządkowych
z czasów owstań i plebiscytu.Zarządzanie województwem nie było łatwe: trwały ostre walki polityczne,
nieraz gorszące, zaś samo prawo nie sprzyjało płynnemu administrowaniu. Przypomnieć w tym
miejscu wypada, że zgodnie z Konwencją Górnośląską, na dawnym obszarze puskim miały nadal
obowiązywać aktualne w chwili podziału Śląska przepisy prawa materialnego. Stąd w przypadku
naruszania przepisów konwencji przysługiwało prawo odwołania nawet do Ligi Narodów i stąd tak
wielkie uprawnienia wojewody, wzorowane na kompetenjach nadprezydenta pruskiej prowincji.
W chwili utworzenia województwa śląskiego podzielone ono zostało na dziewięć powiatów wiejskich:
bielski, cieszyński, katowicki, lubliniecki, pszczyński, rudzki, rybnicki, świętochłowicki i tarnogórski oraz
na trzy owiaty grodzkie: Bielsko, Katowice i Królewska Huta (która po zmianie granic sąsiednich gmin
otrzymała nazwę Chorzów).
Tychy oczywiście znajdowały się w powiecie pszczyńskim. Uroczyste przejęcie administracji odbyło
się 29 czerwca 1922 roku (chociaż Ludik Musioł wymienia datę 6 lipca). Władze naczelne
reprezentowali gen. Szeptycki i gen. Horoszkiewicz. Ustawiono bramę triumfalną, zebrali się tłumnie
tyszanie.Mszę celebrował ks. prałat Jan Kapica , delegat biskupa wrocławskiego; diecezja katowicka
jeszze nie istniała. Współcelebrantami zaś byli ks. Emil Szramek i Jan Broy, wikariusze tyskiej parafii
.Ówcześni kronikarze piszą, że ceremonie te odbywały się w nieprawdopodobnym, entuzjastycznym i
podniosłym nastroju. Tak było i w Tychach.
To wtedy ks. apica replikował w swoim stylu gen. Szeptyckiemu, który zwrócił uwagę, że tyszanie ze
swoim proboszczem, posługują się wyłącznie gwarą śląską. Sądzić należy, że w tym stwierdzeniu
gościa nie było uszczypliwości – wszak jak mieli rozmawiać, jeżeli nie w gwrze?Ale ks. Kapica, nie
namyślając się długo, odparował:- Wy nos w Warszawie nauczycie pięknie po polski mówić, a my wos
za to pięknie po śląsku pracować!Mówi się, że tą wypowiedzią ksiądz prałat pozbawił się szans na
godność biskupią. Może to jednak tlko nadinterpretacja anegdoty, którą jednak Ślązacy nader chętnie
przytaczają do dziś .
Aż do 1906 roku nie było praktycznie biura gminnego . Większość istotniejszych spraw załatwianych
było w starostwie pszczyńskim, zaś wójt, potem naczelnik Tychów funkje swe wykonywali – jak pisze
kronikarz -„pobocznie”. Zresztą tak samo jak i pisarz gminny, którym byli kolejni nauczyciele, aż do
czasu, gdy obowiązków gminnych było tyle, iż najpierw ustanowiono wynagrodzenie dla nauczycielapisarza, aż wreszcie stworzoo odrębną funkcję urzędniczą.Urząd Gminny ulokowano w
wybudowanym w 1906 roku budynku, gdzie kilka zaledwie pomieszczeń przeznaczono na biura,
resztę na mieszkania. To ten budynak, gdzie dziś na pl. Wolności mieści się Prokuratura
Rejonowa.Zanim ukształowała się struktura samorządu, coś w rodzaju pełniącego obowiązki
naczelnika na czas plebiscytu, został Jan Drabik, najstarszy wiekiem ławnik. Dopiero 28 lipca 1923
roku, w wyniku wyborów, Jan Wieczorek został naczelnikiem. Kierował on gminą do 1939 roku a
potem również przez jakiś czas po II wojnie światowej. Opinie o nim są zgodnie pochlebne. Miał
ogromny talent organizacyjny, autorytet wśród ludności i był sprawnym administratorem. Jemu
przypisuje się powodzenie starań o nadanie Tychom praw miejskichw 1933 roku. Wieczorek ponadto
kierował Okręgiem Urzędowym i Biurem Pośrednictwa Pracy. Wspomnieć wypada, że patronował lub
żywo był zaangażowany w pracy straży, chórze i w inne społeczne przedsięwzięcia.Wieczorek był
właścicielem restauracji z cukiernią w istniejącym do dziś lokalu przy ul. Damrota – „Pod Jesionami ”.
To też jest dowód trwałości podejmowanych przez naczelnika przedsięwzięć.Gminą kierował zarząd
gminy oraz rada. Generalnie sprawę ujmując kompetencje zarządu dotyczyły bieżącego kierowani
przez naczelnika oraz ławników (bo tak nazywano członków zarządu); był to zatem organ
wykonawczy. Organem stanowiącym zatem była rada.Obsada biurowa była niezwykle skromna.
Kroniki wymieniają nazwisko sekretarza gminy, zarazem kierownika biura, Pawła lacka, który przez
20 lat wykonywał swą pracę. W biurze funkcjonowali ponadto technik budowlany, kancelista, kasjer,
pracownik od finansów.Wspomnieć należy o policjancie w osobie starszego przodownika Jana Mitręgi,
któremu w latach 26 – 36 powierzono komndę Posterunku – i zwracam uwagę na poprawna nazwę –
Posterunku Policji Województwa Śląskiego w Tychach. Instytucja owa mieściła się w istniejącym do
dziś budyneczku na ul. Damrota, gdzie miesiły się posterunek, areszt i mieszkanie funkcjonariusza.
No i reszcie odpowiedzieć sobie wypada na pytanie: jakież to korzyści wynosiły Tychy z faktu, że z
dniem 1 stycznia 1934 stały się osadą wiejską na prawach miejskich. Decyzję w tej sprawie podjęła
Śląska Rada Wojewódzka i stosowny dokument ukazał się w Dziennku Ustaw Śląskich.Nie można
zaprzeczyć temu, co niektórzy stwierdzili. Mianowicie, że prawa miejskie oznaczają dla mieszkańców
– w pierwszym rzędzie – podniesienie podatków. Owszem też, ale i wzrosły ceny gruntów, bo –
należało się spodziewać inwestycji,budowy dróg, obiektów użyteczności publicznej. Pamiętajmy o
korzystnym położeniu tego miasteczka, gdzie docierała kolej i krzyżowały się szlaki komunikacyjne z
północy na południe oraz ze wschodu na zachód. Gmina otrzymała nowe, korzystne prawa w zakresi
samodecydowania o swoich najistotniejszych sprawach – od szkolnictwa, poprzez szeroko rozumianą
działalność socjalną, do wspomnianej już inwestycyjnej, w tym inwestycji komunalnych.
Wprawdzie – co przytaczałem już w swoich publikacjach – nowa rzeczywistść formalnoprawna
Tychów czasami wyprzedzała sposób myślenia. Nie przez wszystkich bowiem owy awans był
należycie honorowany. Sam spotkałem w Wilkowyjach nestorów , którzy udając się do Mikołowa
oznajmiają: – Idziemy do miasta. W porządku, ale kiedy zaś odwrotnym kierunku, do Tychów, uparcie
i niepoprawnie twierdzą: – Idziemy do wsi!
Tak czy inaczej Tychy z dniem 1 stycznia 1934 roku otrzymały prawa miejskie. Wykorzystując tę
szansę gospodarze miasta wraz z całą społecznością kontynuowali pracę na rzec swojej małej
ojczyzny.
autor: Gabriel Kula
Bibliografia:
•Paduch E. Droga Górnego Śląska do niepodległości Polski. 75. rocznica połaczenia częsci Górnego
Śląska z Rzeczpospolitą. Centrum Dziedzictwa Kulturowego Gornego Śląska, Katowice 1977
•Kokot J. Zakres działania województwa śąskiego jako jednostki samorządu terytorialnego. Katowice
1939
•Dyba M. Śląskie Drogi od X w. do 1939 r. Biblioteka Sejmiku Samorządowego Województwa
Katowickiego, 1992
•Praca zbiorowa 75. rocznica powrotu Górnego Śląska do Polski. Biblioteka Sejmiku Samorzdowego
Województwa Katowickiego, 1997
•Tobiasz M. Wojciech Korfanty. Wyd. „Ognisko” Sp. Księgarska Katowice 1947
•Grychtolik P. Wojciech Korfanty – tragiczna postać odrodzonej Rzeczypospolitej. „Nasze Tychy –
jednodniówka Związku Górnośląskiego w Tychach” kiecień/maj 2003. Patrz również w tym samym
wydawnictwie Smołka J. Wojciech Korfanty – młodość i działalność w okresie budzenia się polskiej
świadomości narodowej na Górnym Śląsku oraz Stryczek Z. Wojciech Korfanty – dziennikarz – trybun
ludowy – dyktator.Kantyka J. Tychy. Zarys rozwoju miasta i powiatu. Wyd. „Śląsk” Katowice 1975
•Musioł L. Tychy monografia historyczna Nakładem Gminy Tychy 1939
•Prejs B. Dawno temu w Tychach Tychy 1999
•Czepliński M. Kaszuba E. Wąs G. Żerelik Rościsław Historia Śląska Wyd. Uniwersytetu
Wrocławskiego 2002
•Szczepański M. Monografia Miasta Tychy 1939- 1993 Tychy 1996
D: Seit der Autonomie der Gemeinden von Oberschlesien Management
(Vortrag von Gabriel Kugel 10 abgegeben Januar 2004 während der 70. Jubiläumsfeier für die Rechte
der Gemeinde Tychy, ein Treffen des Little Theatre an der Fakultät für Information, Promotion und
internationale Zusammenarbeit der Stadt im Spiel und der Verband der oberschlesischen Tychy Tychy
organisiert)
Ich möchte Ihre Aufmerksamkeit auf die gnädige Gründung der Republik von Strukturen im Bereich
konzentrieren - immerhin 1922 die polnische Verwaltung übernimmt in seinem Besitz ein Teil
Oberschlesiens, im Rahmen des Rates der Liga der Nationen Entscheidung genommen 12. Oktober
1921 Jahr, und genehmigte 20. Oktober vom Rat der Botschafter.
Ich möchte Ihre Aufmerksamkeit auf die gnädige Gründung der Republik von Strukturen im
Bereich konzentrieren -. Schließlich im Jahre 1922 die polnische Verwaltung übernimmt in
seinem Besitz ein Teil Oberschlesiens, im Rahmen des Rates der Liga der Nationen decyzi
genommen 12. Oktober 1921 Jahr, und genehmigte 20. Oktober vom Rat der Botschafter
Polens empfangen, wenn 29% der Volksabstimmung, dh 3 214 km?, die von 996 Tausend
bewohnt war. Menschen, dh 46% der Bevölkerung der gesamten Region plebscytowego.Nie
der Dinge erinnert daran, dass es die reichste Teil Oberschlesiens war, in denen mehr als 74%
der abgebauten Kohle und produziert fast 80% der Zinkblende, 58% von Roheisen, 61% aus
Stahl Roh-und fast 82% der Fertigerzeugnisse walcowaych.Faktyczny Sparte
Volksabstimmung Fläche, über die die Behörde von der Inter-Kommission vorgelegt und
Plebiscytowa ausgeübt, kam erst Mitte Juni 1922. Im Bereich der polnischen arbeiten zu
müssen bis zu diesem Zeitpunkt der Oberste Rat der Menschen dl Oberschlesien gehören,
unter dem Vorsitz von Joseph Rymer mit dem National Workers Party (der Name ist auch
vertraut mit heute in unserer Stadt) verbunden. Rymer, b. 1882, obwohl er starb früh, denn im
Alter von 40 Jahren, war einer der Aktivisten pleiscytowych und dann den Wiederaufbau der
Grundlagen der polnischen Verwaltung in diesen Ländern, dass der Erfolg seiner Biographie
ein paar niepoślednich befriedigen genügte.
Bedingung für die Unterzeichnung der Teilung war der Abschluss von Polen und Deutschland
Vereinbarung reguluącej seit 15 Jahren, verschiedene Fragen im Zusammenhang mit der
Teilung Oberschlesiens, als ein einziger Organismus so weit. Die Vereinbarung nach langen
und schwierigen Verhandlungen, den 15. Mai 1922 Jahre, in Genfer Konvention
unterzeichnet wurde, ist es oft die Oberschlesien, oder etwas zu vereinfachen, die Genfer
Konvention genannt.
Formal sind die neuen administrativen Einheiten am 17. Juni 1922, wenn es die Länder der
Republik der Truppen erteilt bilden begann begann geben Polnisch.
polnische Gesetzgebung in der gesamten Region śląskieo, so seine beiden Teile, die erheblich
von den Rechtsvorschriften in der gesamten polnischen, ging ich hier in Kraft, die während
der Schlacht Autonomie Volksabstimmung.
bekommt den Eindruck, dass die autonomen Befugnisse der zwei Bewerber für Top Silesia
Beute versucht zu überbieten. Es war, natürlich, um die Unterstützung für die Teilnahme an
der Umfrage zu gewinnen - es ist in erster Linie, aber nicht über andere Gründe vergessen,
auch wenn die Interessen sicherzustellen, dass die Wirtschaftssubjekte, die ihre Zeit investiert
haben, die eine wirtschaftliche Tätigkeit. . Immerhin haben wir es mit einer Region, wo die
konzentrierte Industrie Riese, die eine nicht-polnischen Hauptstadt Investoren war sich
erste - going back vor ein paar Jahren, um 14. Oktober 119 Jahre hat der preußischen
Nationalversammlung einen Gesetzentwurf zur Gewährung der Autonomie der Provinz
Śląskowi maximale administrativen und trennen es von Niederschlesien. polnischen
Verfassungsrecht und die Autonomie des Parlaments durch die Legislative 15. Juli
verabschiedet wurde, war 1920 roku. Znaczenie Propaganda dieses Gesetzes sehr groß und,
um es an den Deutschen Bundestag zu reduzieren verabschiedet 27. Oktober 1920 Jahr (so
dass die Spitze nach 3 Monaten) ein Gesetz ankündigte, dass in der Umfrage, was die
Menschen Oberschlesien Saa können auf dem Formular über seine Beziehung mit dem
Deutschen Reich zu kommentieren.
Mit aller Macht sollte angemerkt werden, dass die Befugnisse der autonomen Provinz
Schlesien in der organischen Gesetz, muss zeigen, dass sie ein integraler Bestandteil des
polnischen pańswa mit den lokalen Gesetzen ausgestattet ist, und die ganze Bewohner haben
polnische Staatsbürgerschaft die gleichen Rechte haben.
primäre institutionellen Ausdruck der Autonomie war die schlesische Sejm, als gesetzgebende
Körperschaft gedacht, von einem unabhängigen. Erwartete Jedyniedla Act Silesia internen
System von Sanktionen vorgesehen Forderung des Präsidenten der Republik, während alle
anderen Sanktionen Gesetz nicht zwingend wichtigste Faktor. Schlesische Parliament Act,
nachdem sie von dem Gouverneur marsałka unterzeichnet kündigte im Amtsblatt der
schlesischen. Zunächst werden die parlamentarischen Bänken 48 Abgeordnete saßen, und
nach 1935 Jahren wird diese Zahl auf 24 reduziert
schlesischen Sejm wird mit maximaler Leistung für ihre Mitglieder ausgestattet, entschied er
sich für die Gültigkeit der wborów, bestimmt die Menge der parlamentarischen Vergütungen
und umzusetzen Geschäftsordnung des Sejm. Die gesetzliche Amtszeit dauerte 5 Jahre. Die
Befugnisse des Präsidenten der Republik nannte, und Schließen Verschiebung Schlesischen
Parlaments und jede vorzeitige Beendigung go.Uprawninia Schlesischen Parlaments wurden
sorgfältig in der organischen Satzung aufgeführt. Bezogen auf die sozio-ökonomische Leben
der Region, Bildung und Kultur. Statuten auch erwähnen den Fall, in dem die Kräfte des
Körpers begrenzt sind, wie Treasury, premysłu, Monopole, sozial. Schlesischen Sejm nicht
gewinnen Befugnisse der Justiz. Region hatte ihre eigenen Schatz und nur etwa 10% des
Einkommens, das sogenannte. Tangent, wurden an den zentralen Haushalt zu übertragen
war Gegenstand vieler Kontroversen und Entlassung als Gouverneur powołyania. Ja, er
ernannt wurde und wies durch den Präsidenten der Republik auf Antrag des Ministerrates und
der Schlesischen Parlaments wurden nicht einmal einen Satz bat, nahm eine ähnliche
Situation in Befüllen anderen Positionen im Büro des ojewódzkim. Sie können sich vorstellen
die Situation, die in den Jahren 1926-1935 nahm, als der Gouverneur ein Mann, der die
meisten Mitglieder der Opposition wurde (um es milde auszudrücken) war Gouverneur war
sowohl ein Vertreter der polnischen Regierung und der Leiter der dministracji Regierung und
der Leiter der lokalen Regierung -. Der Rat der Schlesischen Provincial. Er war ein Chef in
der Provinz von der Schulverwaltung, statt steuerlichen und policji.Wojewoda Büro in der
gleichen Zeit der Präsident der Bezirksrat und stellvertretender Büro war sein Stellvertreter in
diesem Amt. Schlesische Parlament hatte das Recht auf fünf zu wählen - der 20 Vorstandsmitglieder, die in der Funktion des 1-Jahres-kadencji.Pierwszym Gouverneur von
Schlesien gedient haben wurde von Wojciech Korfentego, Joseph Rymer, der ehemalige
stellvertretende Woiwode natomast Regierungskommissar für Cieszyn Silesia Marshal
Sigmund Żurawski.Pierwszym Schlesische Parlament vorgeschlagenen Kostenlose
ausgewählten Konstantin, der 1877 in Bujaków geboren wurde, die Anwaltschaft, war der
Autor einer Reihe von Dokumenten aus der Zeit der Ordnung und plebiscytu.Zarządzanie
owstań Provinz nicht leicht: ein hartnäckiges scharfen politischen Kampf, manchmal
schockierend, und das Gesetz selbst ist nicht förderlich für eine reibungslose Verwaltung.
Angemeldet an dieser Stelle ist es angebracht, dass im Einklang mit der Konvention über
Oberschlesien, der ehemalige hatte die puskim weiterhin den Strom an der Zeit der Teilung
Schlesiens materielles Recht anzuwenden. So im Falle der Verletzung der Bestimmungen des
Übereinkommens, ein Beschwerderecht auch dem Völkerbund und damit die Befugnisse des
Gouverneurs auf der preußischen Provinz kompetenjach nadprezydenta modelliert.
Zum Zeitpunkt der Erstellung von Schlesien, es in neun Bezirke Land ist geteilt: Bielsko,
Cieszyn, Katowice, lubliniecki, Pszczyński, Rudzki, Rybnik, świętochłowicki und tarnogórski
und drei kommunalen owiaty Bielsko, Katowice und Huta Royal (die nach der Änderung der
Grenzen der benachbarten Gemeinden genannt wurde Chorzów).
Tychy, waren natürlich in der Grafschaft Pszczyna. Formal Regierungsübernahme erfolgte am
29. Juni 1922 (obwohl Ludik Musioł listet das Datum 6. Juli). Die Behörden von General
Szeptycki Primaten und Allgemeine Horoszkiewicz vertreten. Stellen Sie das Tor
triumphierend, versammelten Menschenmengen tyszanie.Mszę von Fr. gefeiert. Monsignore
John Kapica, ein Delegierter des Bischofs von Wroclaw, Katowice Diözese jeszze nicht
existieren. Współcelebrantami und waren Fr. Emil Szramek und John Broye, Tychy Pfarrei
Pfarrer. Die alten Chronisten schrieb, dass die Zeremonien in einer unglaublichen,
enthusiastisch und gehobene Stimmung gehalten wurden. So war es in Tychy.
's, wenn Fr. APIC im Stil Szeptycki Allgemein, der darauf hinweist, dass tyszanie mit ihrem
Pfarrer repliziert, verwenden sie nur die schlesischen Dialekt. Es wird vermutet, dass diese
Aussage nicht ein bissige Bemerkung - nach allem, wie sie reden, wenn nicht gwrze Aber Fr?.
Kapitza, ohne zu denken, für eine lange Zeit, entgegnete: - Sie werden die Nase in Warschau
lernen, die polnische schön reden, und wir wos einen schön nach Schlesien Arbeit sagte, dass
die Prälaten Aussage die Möglichkeit der Bischöfe beraubt!. Allerdings kann diese
Überinterpretation tlko Anekdoten, die jedoch sehr glücklich, Schlesier nennen heute.
1.906 Jahre, bis es war praktisch ein Gemeindeamt. Die meisten der wichtigsten Themen
wurden in der Präfektur Pszczyna gehandhabt, und der Bürgermeister, damals Gouverneur
führte seine Tychy Funktion - Chronist schreibt - "fringe". Wie auch immer, sowie
kommunale und Schriftsteller, die die folgenden Lehrer waren, bis zu der Zeit, wenn es so
viele kommunale Verpflichtungen, die zunächst den Lohn für eine Lehrer-Schriftsteller, und
schließlich stworzoo urzędniczą.Urząd Municipal separate Funktion wurde, erbaut im Jahre
1906, das Gebäude, in dem nur wenige Plätze zugeteilt ins Büro, der Rest der Wohnung. Es
ist die budynak, wo heute die pl. Freiheit ist Rejonowa.Zanim Staatsanwaltschaft
ukształowała die Struktur der lokalen Regierung, eine Art des Handelns Chef zum Zeitpunkt
der Volksabstimmung war John Drabik, die älteste Juror. Es war nicht bis zum 28. Juli 1923,
als ein Ergebnis der Wahlen, John Wieczorek der Chef war. Er führte die Gemeinde bis 1939
und dann auch noch einige Zeit nach dem Zweiten Weltkrieg. Meinungen über ihn sind
schmeichelhaft. Er hatte ein großes Talent für Organisation, Autorität unter den Menschen
und war eine effiziente Administrator. Er führte den Erfolg der Bemühungen um Tychom
Rechte miejskichw 1933. Wieczorek leitete auch die District of Journal und Arbeitsagenturen.
Fällt zu erwähnen, dass Live-gesponsert oder in die Arbeit des Feuers, Chor beteiligt, und
anderen sozialen przedsięwzięcia.Wieczorek Restaurant im Besitz Bäckerei in der
bestehenden Räumlichkeiten heute auf. Damrota - ". Unter der Asche" Dies ist auch ein
Beweis des Lebens durch den Kopf des Stadtrates directed przedsięwzięć.Gminą und
Beratung gemacht. Generell Fertigkeiten Rolle im Zusammenhang mit dem aktuellen
Management des Chefs und der Jury geführt (so genannt, weil die Mitglieder des Vorstands),
war daher das ausführende Organ. So bilden einen Körper wurde rada.Obsada Büro war sehr
bescheiden. Chronicles erwähnen den Namen der Gemeinde Sekretärin, Büroleiterin zur
gleichen Zeit, Paul Lacka, der 20 Jahre lang führte seine Arbeit. Das Büro fungierte auch
Bautechniken, Schreiber, Kassierer, ein Mitarbeiter von einem Polizisten sollten
finansów.Wspomnieć der Held des älteren John Mitręgi, die in den Jahren 26 bis 36, um
komndę Outpost zugeordnet - und achten Sie auf die korrekte Bezeichnung - Woiwodschaft
Schlesien Polizeistation in Tychy. Worte Institution in einer bestehenden budyneczku noch
auf der Straße untergebracht. . Damrota wo miesiły eine Polizeistation, Gefängnis und house
officer
Nun, fällt der Rest die Frage zu beantworten: Was sind die Vorteile wurden Tychy aus der
Tatsache, dass am 1. Januar 1934 ein ländliches Dorf über die Rechte der Stadt wurde. Die
Entscheidung in diesem Fall Silesia Regional Council und das entsprechende Dokument
wurde Dziennku Set Śląskich.Nie veröffentlicht zu leugnen, was einige gesagt. Nämlich, dass
das Gesetz für die Stadtbewohner meine - in erster Linie - die Steuern zu erhöhen. Ja, auch,
aber die Bodenpreise sind gestiegen, weil - zu erwarten Investition, Bau von Straßen,
Versorgungsunternehmen. Denken Sie an die günstige Lage der Stadt, wo die Reichweite und
überquerte die Bahnstrecken von Norden nach Süden und von Osten nach Westen. Die
Gemeinde erhielt einen neuen, wirtschaftlichen Rechte im Bereich der Selbst-Bestimmung
ihrer wichtigsten Themen - von der Ausbildung über den Betrieb von sozialen, auf die oben
genannten Investitionen, einschließlich kommunaler Investitionen.
Obwohl - wie bereits in ihren Veröffentlichungen zitiert - die neue formal-rechtliche
rzeczywistść Tychy manchmal Vorausdenken . Nicht von allen seit Mitte Aufstieg wurde
gebührend geehrt. Sam trafen sich in Wilkowyje Senioren, werde Mikołów bekannt sind - Wir
gehen in die Stadt. Okay, aber wenn die andere Richtung, um Tychy, beharrlich und
behaupten fälschlich: - Wir gehen in das Dorf!
Jedenfalls Tychy mit Wirkung ab 1. Januar 1934 die Stadtrechte erhielt. Unter Ausnutzung
dieser Möglichkeit, die Stadt zusammen mit der Gemeinde Gastgeber weiter zu arbeiten, um
seine kleine Heimat sagen.
von Gabriel Kula
<[email protected]> To: "Rafał Kula" <[email protected]> Sent: October 21, 2012
Subject: Co nowego na Śląskim Blogu
Tym razem z nowości na Śląskim Blogu www.slaski.blog.pl
1. Zagmatwane dzieje rodzin śląskich "biało-czerwonych"
2.Tekst ogólnopolskiegio tyktanda
3.Wiersz "Miłość zmilczana" - Joseph von Eichendorff
4.Przepis na racuszki ala pączki
Pozdrawiam Rafał Kula
PS.
Zapraszam również do współpracy przy redagowaniu bloga
To: "Peter K. Sczepanek" <[email protected]> Sent: October 20, 2012 8:34 PM
Subject: Polští Slezané chtějí autonomii v roce 2020. Jejich podpora sílí
Polští Slezané chtějí autonomii v roce 2020. Jejich podpora sílí
http://www.tyden.cz/rubriky/domaci/polsti-slezane-chteji-autonomii-v-roce-2020jejich-podpora-sili_248613.html
Registrace / Přihlášení
Nepřítel Polské republiky
Polští Slezané chtějí autonomii v roce 2020. Jejich podpora sílí
20.10.2012 07:00 Rozhovor
Jerzy Gorzelik je pro mnohé varšavské politiky vnitřní nepřítel Polské republiky číslo
jedna. Předseda politické strany Ruch Autonomii Śląska (RAS), tedy Hnutí za slezskou
autonomii, totiž chce na severních českých hranicích vytvořit Slezskou autonomii.
Slezané ji dokonce chtějí mít už za osm let. Podle posledních výzkumů ji podporuje víc
než polovina obyvatel dotčené oblasti.
Slezané tvoří zhruba desetinu obyvatel Polské republiky. Mezi světovými válkami mělo
polské Slezsko širokou autonomii a dokonce pokukovalo po samostatnosti. Ostatně o tu se
Slezané nikdy nebáli bojovat. Pradědeček čtyřicátníka Jerzyho Gorzelika patřil mezi
účastníky povstání v letech 1919-1921, v nichž si Slezané vybojovali samostatnost na
Německu. Jeho potomek nepůsobí dojmem bojovníka nebo charismatického regionálního
separatisty. Na první pohled tichý intelektuál, historik umění, ale vede svou stranu už od roku
2003 a jde si nekompromisně za vysněnou autonomií. On-line deníku TÝDEN.CZ poskytl
exkluzivní rozhovor.
Dosud největší reálnou podporu jste získali na jaře 2011, kdy jste ve volbách získali tři
mandáty do regionálního sejmíku (parlamentu) Slezského vojvodství. Jaká je teď
aktuální podpora vašeho hnutí?
Aktuální reprezentativní výzkumy nemáme k dispozici. Zatím tedy operujeme s výzkumy z
let 2009 a 2010, které prováděli politologové ze Slezské univerzity v Katovicích na několika
stovkách obyvatel Slezského vojvodství, jež zahrnuje východní část Horního Slezska a
západní část Malopolska. V roce 2009 bylo pro ideu autonomie či federalizmu okolo třiceti
procent obyvatel. O rok později už čtyřicet procent. Vloni provedla redakce regionálních
novin Dziennik Zachodni dvojí průzkum ve čtyřech hornoslezských městech. Autonomii
chtělo v prvním z nich padesát procent a ve druhém třiapadesát procent respondentů. Dvacet
bylo proti a třicet uvedlo, že k tomu nezaujímají jasné stanovisko.
Díky volebnímu úspěchu jste se stali členy vládnoucí koalice v regionálním parlamentu
Slezského vojvodství. Vládnete ale se stranami, které jsou centrální. Jak se vám s nimi
spolupracuje?
Vytvořili jsme koalici s Občanskou platformou (Platformą Obywatelską) a Polskou stranou
lidovou (Polskim Stronnictwem Ludowym). Kromě politiků, kteří sdílejí část našich
myšlenek, jsou v nich i takoví, kteří jsou připraveni bránit dosavadní centrální model
republiky a propagandistická tvrzení o "odvěké polskosti Slezska". Náš úspěch v regionální
politice způsobil značné obavy, ale také oživil diskuzi o historii a budoucnosti Horního
Slezska.
Ty obavy byly často velmi hysterické a zprávy o nich se dostaly až do Česka. Pro koho
jste největším trnem v oku?
Největších útoků jsme se dočkali od politiků strany Právo a Spravedlnost (PiS). Lídr strany a
bývalý premiér Polska Jaroslav Kaczynski nás veřejně nazval německou pátou kolonou. Jak
už jsem říkal, protivníci nechybějí ani v současné vládní Občanské platformě a také polští
postkomunisté si v šovinistických prohlášeních na naši adresu nijak s PiS nezadají. Těch
důvodů je hodně. Jedním z nich je nepřipravenost celostátních stran diskutovat o
decentralizaci země, nedostatek porozumění složité hornoslezské problematice a přetrvávání
myšlenkových schémat, která vznikla za časů komunismu. Zajisté tu hraje roli i potřeba
zdiskreditovat politického konkurenta, kterým se náš RAS stal.
Proč se polští politici tak bojí slezské autonomie?
Autonomie znamená méně moci v centru a větší občanskou kontrolu nad rozhodovacími
procesy a veřejnými prostředky. Ti, kdo si zvykli na centralizované řízení, se takových změn
bojí. Mohou totiž oslabit jejich pozice.
Reakce proti slezským patriotům, o kterých jsme mluvili, jsou často velmi hysterické. Je
popírána autenticita slezského jazyka a slezské národnosti vůbec. Nemáte pocit, že
situace eskaluje?
Je to přirozené. Akce vyvolává reakci. Něco, co se zdálo být marginálií, přerůstá v masivní
občanské hnutí. Hornoslezané se občansky emancipují a chtějí přijmout větší zodpovědnost za
svůj region. Někteří politici se je snažili překřičet, protože nebyli připraveni na takový vývoj
situace, a jsou tím zaskočení. Časem si nicméně na to zvyknou a emoce opadnou.
Jak by měla vaše vysněná slezská autonomie, již jste deklarovali dosáhnout v roce 2020,
prakticky fungovat?
Regionální autonomie by se neměla týkat jenom Slezska, ale všech regionů Polské republiky,
nicméně rozsah dalších regionálních autonomií by se měl lišit v závislosti na lokálních
potřebách a možnostech. Autonomie musí být postavená na regionálním parlamentu, který
bude v rámci ústavy vydávat zákony. Důležitým prvkem naší koncepce je finanční autonomie.
Regionální autonomie by měly vybírat poplatky na svém území a dělit se s centrální vládou
podle jasně stanovených pravidel.
Může se jednou slezská autonomie proměnit v samostatný stát?
Takové ambice nemáme. Chceme autonomii v rámci Polské republiky. Nezávislost by se
nesetkala s většinovou podporou obyvatel našeho regionu a nepřinesla by žádný větší užitek
než autonomie.
Skutečně si myslíte, že vznik slezské autonomie na našich severních hranicích je reálný?
Za mlada jsem navštěvoval takové země jako Německá demokratická republika,
Československá socialistická republika či Svaz sovětských socialistických republik. Dnes jsou
už jenom vzpomínkou. Když mohlo v krátkém čase dojít v Evropě k tak velkým změnám,
proč by polské regiony nemohly získat autonomii?
Jaké aktuální akce na podporu slezské autonomii teď chystáte?
Kromě snahy o větší aktivizaci obyvatel našeho regionu chystáme zpopularizovat ideály
autonomismu v ostatních částech polské republiky. Kvůli tomu teď připravujeme zprovoznění
speciálního internetového portálu a chceme založit think tank odborníků zajímajících se o
praktické řešení přechodu Polska na autonomistický systém.
D: Feind Polens - Polski Rzeczpospolitej
PL: Wróg Polski - Nepřítel Polské republiky
Polskich Ślązacy chcą autonomii w 2020 roku. Ich wsparcie jest coraz
20 października 2012 07:00 Wywiad
Jerzy Gorzelik dla wielu polityk wewnętrznych Warszawa Polska wrogiem numer jeden. Przewodniczący
partii politycznej autonomii Śląska Ruch (RAS), ruch na śląskiej autonomii chce na północnej granicy Czech
create śląskiej autonomii. Ślązacy ona nawet chce mieć go na osiem lat. Według ostatnich badań, że
obsługuje więcej niż połowę ludności tego regionu.
Ślązacy stanowią około 1/10 ludności Polski. Międzywojenny miał polską Silesia szeroką autonomię, a
nawet przyjrzał się niepodległości. Po tym wszystkim, Ślązacy nie boja się walczyć. Pra-dziadek Jerzego
Gorzelik był wśród uczestników buntu 1919-1921, w których Ślązacy walczyli o autonomię w Niemczech.
Jego potomstwo nie pojawiają charyzmatycznego bojownika lub regionalne separatystów. Na pierwszy rzut
oka spokojny intelektualista, historyk sztuki, ale prowadzi swoją partię od 2003 roku, i jest marzeniem dla
bezkompromisowego autonomii. W On-line dzienniku WWW.tyden.cz dał wywiad.
Największy realne wsparcie otrzymałeś na wiosnę 2011, kiedy jesteś w wyborach zdobyła trzy mandaty w
sejmiku regionalnego (parlament) w województwie śląskim. Co jest teraz obecny wsparcia swojego ruchu?
Obecny przedstawiciel badań nie jest dostępny. Tak daleko, tak działamy z badań z lat 2009 i 2010,
prowadzonych przez politologów z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, przy kilkuset mieszkańców
województwa śląskiego, która obejmuje wschodnią część Górnego Śląska i zachodniej części Małopolski.
W 2009 roku, idea autonomii lub federalizmu około trzydziestu procent populacji. Rok później, czterdzieści
procent. W zeszłym roku, redaktorzy gazet lokalnych Dziennika Zachodniego podwójnego Górnego Śląska
sondażu w czterech miastach. Autonomia chciał w pierwszej pięćdziesiąt procent w drugiej pięćdziesiąt trzy
procent respondentów. Dwadzieścia przeciw trzydzieści powiedział, że nie zajmują jasnego stanowiska.
Dzięki sukcesu wyborczego Stałeś członkowie rządzącej koalicji w parlamencie regionalnym Województwa
Śląskiego. Króluje ale z boków, które są kluczowe. Jak Ci się z nimi współpracuje?
Stworzyliśmy koalicję z Platformą Obywatelską (Platforma Obywatelska) i Polskiego Stronnictwa Ludowego
(Polskie Stronnictwo Ludowym). Oprócz polityków, którzy podzielają niektóre nasze myśli są z nimi, nawet
tych, którzy są gotowi do obrony istniejącego Republiki Środkowej modelu i twierdzi propagandowe
"starożytnego polskości Śląska". Nasz sukces w polityce regionalnej spowodował znaczne zaniepokojenie,
ale także ożywił dyskusję na temat historii i przyszłości Górnego Śląska.
Obawy te były często histeryczne i zgłosić się na nich, aby dostać się w Republice Czeskiej. Dla kogo są
największe cierń w twoim oku?
Największe ataki widzieliśmy od polityków Prawa i Sprawiedliwości (PiS). Lider partii i były premier
Jarosław Kaczyński Polski wezwał nas publicznie niemiecką piątą kolumnę. Jak powiedziałem, nie są
nawet przeciwnicy w aktualnej rządzącej Platformy Obywatelskiej i polskich postkomunistów w ciągu
szowinistyczne wypowiedzi na nasz adres nie na równi z PiS. Powody te są liczne. Jednym z nich jest
nieprzygotowanie główne partie, aby omówić z decentralizacją państwa, brak zrozumienia złożonych
kwestii Górnego Śląska i trwałości wzorców myślowych, które powstały w czasach komunizmu. Pewnością
odgrywa rolę, konieczność zdyskredytować politycznego rywala, który stał się naszym RAS.
Dlaczego polscy politycy tak boją polskiej śląskiej autonomii?
Autonomia oznacza mniej energii, w centrum i większe cywilną kontrolę nad procesów decyzyjnych i
funduszy publicznych. Ci, którzy przyzwyczaili się do scentralizowanej kontroli, strach przed takimi
zmianami. Mogą ewentualnie osłabić ich pozycję.
Reakcję przeciwko śląskiej patriotów, rozmawialiśmy, często są bardzo histeryczne. Zaprzecza
autentyczności śląskiej narodowości śląskiej i języka wszystkich. Nie czujesz, że sytuacja eskaluje?
To jest naturalne. Działanie jest reakcja. Coś wydaje się być marginalna, rośnie w ogromnym ruchu
obywatelskiego. Gornoslezané wyzwolić obywatelskiej i chcą wziąć na siebie większą odpowiedzialność za
ich regionie. Niektórzy politycy próbowali utopić, bo nie były przygotowane do takiego rozwoju, a tym
samym są zaskoczony. Z czasem można się przyzwyczaić do tego, jednak, i słabną emocje.
Jak należy twój sen Śląska autonomia, już ogłosili osiągnięcie w 2020, praktycznie działa?
Autonomia regionalna nie powinna być zainteresowana wyłącznie ze Śląskiem, ale wszystkie regiony
Rzeczypospolitej Polskiej, ale szeregu innych autonomii regionalnej powinny się różnić w zależności od
lokalnych potrzeb i możliwości. Autonomia musi być zbudowany w regionalnym parlamencie, który będzie
w Konstytucji legislacyjną. Ważnym elementem naszej koncepcji jest autonomia finansowa. Autonomia
regionalna powinna pobierać opłaty na ich terytorium i akcji z rządu centralnego, zgodnie z jasno
określonymi zasadami.
Można Autonomia Śląska do osobnego państwa?
Takie ambicje nie. Chcemy autonomii w ramach Rzeczypospolitej. Niepodległości będzie spotkał się z
poparciem większości mieszkańców naszego regionu i nie przyniosłoby większe korzyści niż autonomii.
Naprawdę myślisz, że powstanie Autonomii Śląska na naszej północnej granicy jest prawdziwe?
Jako młody człowiek byłem w takich kraje jak NRD, Czechosłowacką Republiką Socjalistyczną a Związkiem
Socjalistycznych Republik Radzieckich. Dziś jest już tylko wspomnieniem. Kiedy może nastąpić w krótkim
czasie w Europie na taką wielką zmianą, dlaczego polskie regiony nie mogły zyskać autonomię?
Co bieżące wydarzenia w wsparciu Śląskiego autonomii teraz będzie?
Oprócz działań na rzecz większej mobilizacji ludności naszego regionu będą popularyzować autonomizmu
ideały w innych częściach Rzeczypospolitej. Bo teraz przygotowujemy specjalny uruchomienie portalu
internetowego i chcemy nawiązać think tank ekspertów zainteresowanych praktycznym rozwiązaniem
systemu przejściowego autonomistycznej Polski.
D: Feind Polens - Polski Rzeczpospolitej
Polnische Schlesier möchten Autonomie im Jahr 2020. Ihre Unterstützung wächst
20. Oktober 2012 07.00 Uhr Interview
Jerzy Gorzelik für viele interne Richtlinien Warschau Polen Feind Nummer eins. Vorsitzender einer
politischen Partei Autonomie Śląska Ruch (RAS), eine Bewegung für schlesische Autonomie, sie will an der
nördlichen Grenze zu Tschechien create schlesischen Autonomie. Schlesier sie sogar wollen sie für acht
Jahre. Nach neueren Forschungen unterstützt mehr als die Hälfte der Bevölkerung der Region.
Schlesier machen etwa ein Zehntel der Bevölkerung von Polen. Zwischen den Weltkriegen hatte die
polnischen Schlesien weitgehende Autonomie und nahm sogar einen Blick auf die Unabhängigkeit.
Immerhin gibt es Schlesier nie Angst zu kämpfen. Ur-Großvater Jerzego Gorzelik war unter den
Teilnehmern in der Rebellion von 1919-1921, in denen die Schlesier für Autonomie in Deutschland
gekämpft. Seine Nachkommen nicht angezeigt charismatischen Kämpfer oder regionale Separatisten. Auf
den ersten Blick führt ein ruhiges geistigen, Kunsthistorikerin, aber seine Partei seit 2003 und ist ein Traum
für kompromisslose Eigenständigkeit. On-line Journal tyden.cz gab ein exklusives Interview.
Größte echte Unterstützung, die Sie erhalten im Frühjahr 2011, wenn Sie in einer Wahl gewann drei Sitze
in der regionalen Sejmik (Parlament) der Woiwodschaft Schlesien sind. Was ist nun die aktuelle
Unterstützung Ihrer Bewegung?
Aktuelle Forschungsergebnisse Vertreter ist nicht verfügbar. So weit, so arbeiten wir mit Untersuchungen
aus den Jahren 2009 und 2010, durchgeführt von Politologen von der Schlesischen Universität in Katowice
bei ein paar hundert Einwohner der Woiwodschaft Schlesien, das den östlichen Teil Oberschlesiens und
den westlichen Teil von Malopolska enthält. Im Jahr 2009 die Idee für Autonomie oder Föderalismus rund
30 Prozent der Bevölkerung. Ein Jahr später 40 Prozent. Im vergangenen Jahr, Redakteure von
Lokalzeitungen Dziennik Zachodni Dual oberschlesischen Umfrage in vier Städten. Autonomy wollte in der
ersten und 50 Prozent im zweiten 53 Prozent der Befragten. Zwanzig waren dagegen und 30 sagten, dass
sie nicht halten eine klare Position.
Dank der Wahlerfolg Sie werden Mitglieder der Regierungskoalition haben im Landtag der Woiwodschaft
Schlesien. Reigns aber mit Seiten, die zentral sind. Wie gehen Sie mit ihnen zu kooperieren?
Wir haben eine Koalition mit Civic Platform (Platforma Obywatelska) und der Polnischen Volkspartei
(Polskie Stronnictwo Ludowym) erstellt. Neben Politikern, die Aktien einige unserer Gedanken sind bei
ihnen auch diejenigen, die bereit sind, die bestehenden zentralen Modell Republik und Propaganda
Ansprüche der "alten Polentums Silesia" zu verteidigen. Unser Erfolg in der Regionalpolitik verursacht
erhebliche Bedenken, aber auch belebte Diskussion über die Geschichte und Zukunft von Oberschlesien.
Diese Bedenken waren oft hysterisch und berichten über sie in der Tschechischen Republik erhalten. Für
wen sind die größte Dorn im Auge?
Die größten Angriffe sahen wir von den Politikern Recht und Gerechtigkeit (PiS). Parteichef und ehemaliger
Ministerpräsident Jaroslaw Kaczynski in Polen rief uns öffentlich deutsche Fünfte Kolonne. Wie ich schon
sagte, es gibt sogar Gegner in der aktuellen Regelung Civic Platform und die polnischen Postkommunisten
in einem chauvinistischen Erklärungen an unsere Adresse nicht auf Augenhöhe mit PiS. Diese Gründe sind
vielfältig. Einer von ihnen ist die mangelnde Vorbereitung der Mainstream-Parteien, die Dezentralisierung
des Landes, der Mangel an Verständnis für die komplexen Probleme des oberschlesischen und
Beharrlichkeit Denkmuster, die in den Tagen des Kommunismus entstanden diskutieren. Sicherlich spielt
eine Rolle, die Notwendigkeit eines politischen Rivalen, die unsere RAS wurde diskreditieren.
Warum sind die Politiker so viel ängstlich vor polnischen Schlesien Autonomie?
Autonomie bedeutet weniger Strom in der Mitte und der zivilen Kontrolle über die Entscheidungsprozesse
und öffentliche Mittel. Diejenigen, die haben sich zur zentralen Steuerung gewöhnt, die Angst vor solchen
Veränderungen. Sie möglicherweise schwächen ihre Position.
Reaktion gegen schlesischen Patrioten, wir reden, sind sie oft sehr hysterisch. Bestreitet die Echtheit der
schlesischen Sprache schlesischen Nationalität und alle. Sie glauben nicht, dass die Situation eskaliert?
Es ist natürlich. Aktion gibt es eine Reaktion. Etwas schien eher marginal zu sein, wächst zu einem
massiven zivilen Bewegung. Hornoslezané emanzipieren den bürgerlichen und wollen mehr Verantwortung
für ihre Region. Einige Politiker versucht hatte zu ertrinken, weil sie nicht für solche Entwicklungen
vorbereitet und sind somit verblüfft. Im Laufe der Zeit gewöhnt man sich daran gewöhnt, aber, und die
Emotionen abklingen.
Wie soll Ihr Traum schlesischen Autonomie, haben bereits im Jahr 2020 erklärt, zu erreichen, praktisch zu
arbeiten?
Regionale Autonomie sollte nicht besorgt ausschließlich mit Schlesien, sondern alle Regionen der Republik
Polen, aber die Auswahl anderer regionaler Autonomie sollte je nach den örtlichen Bedürfnissen und
Möglichkeiten. Autonomy ist im Landtag errichtet werden, was im Rahmen der Verfassung, Gesetze zu
erlassen sein. Ein wichtiges Element unseres Konzepts ist die finanzielle Autonomie. Regionale Autonomie
sollte Gebühren in ihrem Hoheitsgebiet und Aktien mit der Zentralregierung zu sammeln, nach klar
definierten Regeln.
Kann man schlesische Autonomie in einem eigenen Staat?
Solche Ambitionen nicht. Wir wollen Autonomie innerhalb der Republik Polen. Independence würde mit der
Unterstützung der Mehrheit der Bevölkerung unserer Region erfüllt werden und würde nicht zu mehr
Vorteile als Autonomie.
Glaubst du wirklich, dass die Entstehung der Schlesischen Autonomy an unserer nördlichen Grenze real
ist?
Als junger Mann besuchte ich Ländern wie der Deutschen Demokratischen Republik, der
Tschechoslowakischen Sozialistischen Republik und der Union der Sozialistischen Sowjetrepubliken. Heute
ist schon nur eine Erinnerung. Wann kann in kurzer Zeit in Europa für eine solche große Veränderung
auftreten, sollte, warum die polnischen Regionen konnte nicht gewinnen Autonomie?
Welche aktuellen Ereignisse zur Unterstützung der schlesischen Autonomie nun?
Neben den Bemühungen für eine größere Mobilisierung der Bevölkerung unserer Region gehen, um die
Ideale Autonomismus in anderen Teilen der Republik Polen zu popularisieren. Denn jetzt bereiten wir eine
spezielle Präsentation ein Internet-Portal, und wir wollen eine Denkfabrik von Experten in der praktischen
Lösung Polens Übergang autonomen System interessiert zu etablieren.
Právo na historickou vlast: 4. Světový kongres krajanů
http://czech.ruvr.ru/2012_10_25/92417343/
Právo na historickou vlast: 4. Světový kongres krajanů
Nálepky: Ruský svět, krajan, kongres, Petrohrad, Komentáře, Společnost
áěýůСпаснаКровиСоборВоскресенияХристованаКровиСанктПетербург
© Foto: ru.wikipedia.org
4. Světový kongres krajanů se bude konat v Petrohradu 26. a 27. října. V Tavričeském paláci se sejde 540
delegátů z 94 zemí a 250 účastníků z Ruska.
Je dost těžko zachytit zobecněný portrét ruského krajana. Hnutí krajanů zahrnuje nejen všechny světadíly, ale i
různé sociální vrstvy. Asi 10 milionů vystěhovalců z Ruska a jejich potomků žije v cizích zemích. 20 milionů
zůstalo na územích bývalých sovětských republik, a nyní nezávislých států. Experti říkají o různých úkolech
organizací sdružujících toto obrovské množství lidí. Mnohem důležitější je však to, co je spojuje, podotýká jeden
z vedoucích Fondu podpory a ochrany práv krajanů Vladimír Ivanov.
Jde o kulturní, duchovní a jazykovou příbuznost, a o snahu zachovávat stálé kontakty s Ruskem, dokud
pocházejí, anebo odkud pocházeli jejich předkové. To je jednou z hlavních zásad spojujících ruský svět.
Ochrana práv vystěhovalců z Ruska v zahraničí, úkoly šíření ve světě ruského jazyka, kultury a vzdělání, a také
možnosti přestěhování do historické vlasti budou tématy diskusí v Petrohradu, říká ředitel Ústavu ruského
zahraničí Sergej Pantělejev.
Světový kongres je vzrušující událostí. To je setkání na nejvyšší úrovni. To na jedné straně. Na straně druhé
očekávají všichni od ruských státních struktur důležitá rozhodnutí. Každý kongres je vážným krokem vstříc
našim krajanům v zahraničí a určením nových směrů spolupráce s nimi.
V závěru řekneme, že díky Státnímu programu napomáhání dobrovolnému přestěhování zahraničních krajanů do
Ruska se v posledních letech vrátilo do historické vlasti asi 100 tisíc lidí.
Nová publikace představuje odsuny německých dětí na tábory do protektorátu
http://iforum.cuni.cz/IFORUM-13576.html
Nová publikace představuje odsuny německých dětí na tábory
do protektorátu
18. 10. 2012; autor: Lucie Kettnerová; rubrika: Věda na UK
V Česku dosud neprobádanou problematikou přesunu německých dětí z průmyslových oblastí do protektorátu se ve své knize Pod ochranou protektorátu.
Projekt Kinderlandverschickung v Čechách a na Moravě: politika, každodennost a paměť, 1940–1945 zabývá doktorandka Ústavu českých dějin FF UK Mgr.
Radka Šustrová. Nás zajímalo, jak se k tomuto tématu dostala i jak tábory pro německé děti fungovaly.
Jak jste se dostala k poměrně neprobádanému tématu přemisťování německých dětí z průmyslových oblastí?
Narazila jsem na něj, když jsem procházela v Národním archivu prameny k jinému tématu. Začala jsem se problematikou více zabývat v rámci své diplomové
práce, jejíž rozdělení a šíři určily materiály, které se mi podařilo získat. Osobní povahu výzkumu dodaly dopisy, které psaly samotné děti. Publikace tedy vychází
z mé diplomky.
Zabýval se už některý z českých historiků tímto tématem?
V Čechách se tomu zatím nikdo nevěnoval, v Německu samozřejmě ano, zejména v oblastech, odkud byly děti odesílány. Největší práce vyšla v roce 1997 jako
disertační práce jednoho německého historika, který ovšem vycházel jen z německých pramenů.
Proč vlastně k přesidlování německých dětí docházelo?
Na podzim roku 1940 bylo rozhodnuto, že dojde k realizaci projektu Kinderlandverschickung, respektive k jeho druhé fázi, neboť projekt už existoval dříve v
souvislosti s první světovou válkou. Odesílacími destinacemi byly Berlín a Hamburk, což byla nejprůmyslovější, a tedy i nejohroženější centra. Lokality, kam
budou děti umístěny, se nějak speciálně nevybíraly. Spíš se to bralo, že kam šly umístit, tam se poslaly. Kromě protektorátu jich byla část v Polsku, Rakousku,
Bulharsku, Dánsku či Nizozemsku.
Kolika dětí se přesun týkal?
Hovoří se o několika milionech, což považuji za přehnané číslo. Němečtí historikové uvádějí asi dva a půl milionu dětí, přičemž v protektorátu jich mělo být osm
set padesát tisíc, podle pamětníků to bylo půl milionu a já to odhaduji maximálně na tři sta padesát tisíc.
O jak staré děti se jednalo?
Na takzvané tábory jezdily děti v rozmezí od deseti do čtrnácti let, projekt byl ale určen i pro děti od šesti do deseti let, které jezdily do „domovů“.
Nevadilo Němcům posílat své děti do protektorátu?
To bylo jedno ze zajímavých témat, na něž jsem narazila. Oni protektorát nevnímali jako nebezpečné prostředí, děti se mohly i volně pohybovat po městech, byť
v nějakých formacích s vedoucím.
Jak dlouho takové pobyty v táborech trvaly?
Děti tu měly být šest měsíců. Pokud rodiče nezažádali o jejich návrat, tak se pobyt mohl prodloužit na rok i déle.
V Česku dosud neprobádanou problematikou přesunu německých dětí z průmyslových oblastí do protektorátu se ve své knize Pod ochranou protektorátu.
Projekt Kinderlandverschickung v Čechách a na Moravě: politika, každodennost a paměť, 1940–1945 zabývá doktorandka Ústavu českých dějin FF UK Mgr.
Radka Šustrová. Nás zajímalo, jak se k tomuto tématu dostala i jak tábory pro německé děti fungovaly. :
Kdo mohl požádat o odeslání dítěte do bezpečí na venkov?
První propagandistická idea tvrdila, že projekt je určen sociálně slabším, kteří nemají úkryt, do něhož by se mohli během
leteckého útoku schovat. Účast byla dobrovolná, postupem času ale sílil apel organizátorů na rodiče, aby děti do tábora poslali.
Pod ochranou protektorátu.
Neuposlechnutí bylo bráno jako vzepření se vedení nacistického Německa. Já se domnívám, že postupně plnily tábory hlavně
Kinderlandverschickung v
převýchovné účely a měly za úkol dětem vštěpovat nacistickou ideu.
Čechách a na Moravě: politika,
každodenost a paměť 19401945, Filozofická fakulta UK Jaký program děti v táborech měly?
2012.
Šustrová Radka:
Chlapci i dívky zde bydleli zvlášť a hlavní program tvořily sportovní aktivity směřované ke zvyšování tělesné zdatnosti a
vzdělávací programy doplněné ideologickými přednáškami. Úroveň vzdělávání byla z odborného hlediska ale velice slabá,
neboť scházeli fundovaní pedagogové.
Kdo pobyty dětí financoval?
Z velké části říše, přispívaly ale i Hitlerjugend a NSV. Jednalo o částky v řádech milionů a miliard, protože dětí bylo opravdu
hodně. Rodiče nemuseli hradit nic, ale jak všeobecně ubývalo jídla a ošacení, byli vyzýváni, aby svým dětem nějak přispěli.
Jaký byl kontakt rodičů s dětmi během odloučení?
Zejména prostřednictvím korespondence, která ovšem byla problematická, neboť procházela cenzurou, a některé dopisy nebyly vůbec doručeny.
Vrátily se všechny děti v pořádku domů?
Na to je těžké odpovědět, protože na konci války byla situace velmi nepřehledná. Ve své knize naznačuji, že zde možná i některé děti zůstaly. Prameny ukazují,
že odsun dětí zpět do Německa probíhal ještě v roce 1948.
Zkoušela jste kontaktovat i pamětníky, kteří pobyt v táboře absolvovali?
S několika z nich jsem celkem intenzivně korespondovala a zjišťovala jsem jejich nejsilnější zážitky. Nechtěla jsem po nich ale žádné hodnocení, protože to
považuji za problematické. Oni nejsou schopni kritičtějšího pohledu, protože mají pocit, že jim systém táborů umožnil přežít.
Mgr. Radka Šustrová vystudovala obory historie a politologie na Filozofické fakultě Univerzity Karlovy v Praze. V současné době je doktorandkou
v Ústavu českých dějin FF UK. Ve svém badatelském zaměření se orientuje na problematiku dětí a mládeže za druhé světové války, sociální
politiku v protektorátu Čechy a Morava a na německou menšinu na témže území
PL:
iForum> Nauka w UK> Nowa publikacja zawiera przeprowadzka dzieci do niemieckich
obozów na terenie Protektoratu
Nowa publikacja zawiera przeprowadzka dzieci do niemieckich obozów na terenie Protektoratu
18-ta 10-ga 2012, autor: Lucie Kettnerová, kategoria: Nauka w CU
W Czechach jeszcze niezbadany kwestia niemieckich dzieci przenieść z obszarów przemysłowych na
terenie Protektoratu w swojej książce pod ochroną Protektoratu. Projekt Kinderlandverschickung w
Czechach i na Morawach: polityka, życie codzienne i pamięć, 1940-1945 zajmuje się Instytut historii Czech
doktorant na Uniwersytecie Karola ks. Radka Šustrová. Zastanawiamy się, jak ten temat przyszedł nawet
obozy dla dzieci niemieckich działało.
Jak dostać się do zobaczyć całkiem neprobádanému dzieci niemieckich ruchomych z terenów
przemysłowych?
Wpadłem na niego, gdy wszedłem w National Archives sprężyn do innego tematu. Zacząłem zajmować się
kwestią bardziej pod względem mojej pracy, które określają rozmieszczenie i rodzaj materiałów, które udało
mi się dostać. Osobisty charakter badań dodane litery napisał samych dzieci. Publikacje więc opiera się na
mojej pracy magisterskiej.
Już do czynienia z jednym z czeskich historyków ten temat?
W Czechach, jak dotąd nikt nie miał w Niemczech, oczywiście, tak, zwłaszcza w obszarach, w których
dzieci zostały wysłane. Największe dzieło zostało opublikowane w 1997 roku jako niemiecki historyk
rozprawy ale tylko pochodzi z niemieckich źródeł.
Dlaczego przesiedlenia niemieckich dzieci tam?
W jesieni 1940 r. postanowiono, że projekt będzie Kinderlandverschickung lub drugiej fazie projekt istniał
już wcześniej w związku z pierwszą wojną światową. Miejsca docelowe wysyłania były Berlin i Hamburg,
który był najbardziej uprzemysłowionym, a więc najbardziej narażone. Miejsca, w których dzieci będą
wprowadzane, nie pobieranie żadnych specjalnych jest. Raczej, że miały miejsce, gdzie jesteś, tam jest
wysyłany. Ponadto była protektoratem Polsce, Austrii, Bułgarii, Danii i Holandii.
Ile dzieci poruszają się o?
Rozmawiamy o kilku milionów, co moim zdaniem jest przesadzona liczba. Niemieccy historycy mówią o
dwóch i pół miliona dzieci, zaś w Protektoratu nich powinien być osiemset pięćdziesiąt tysięcy, według
świadków, było to pół miliona i chyba do maksimum trzysta pięćdziesiąt tysięcy.
O ile lat były dzieci?
Tak zwane obozy zabrakło dzieci, od dziesięciu do czternastu lat, ale projekt został zaprojektowany dla
dzieci w wieku od sześciu do dziesięciu lat, która miała miejsce w "domach".
Niemcy nie przeszkadzało do posyłania dzieci do protektoratu?
To był jeden z najbardziej interesujących tematów, na których wpadłem. Protektorat postrzegają jako
niebezpiecznym środowisku, dzieci mogą również swobodnie poruszać się po miastach, choć w niektórych
utworach, z lidera.
Jak długo pobyt w obozach trwał?
Dzieci muszą być sześć miesięcy. Jeśli rodzice nie mają zastosowania na ich powrót i pobyt może zostać
przedłużony do roku lub dłużej.
Šustrová Radka: Pod ochroną Protektoratu. Kinderlandverschickung w Czechach i na Morawach: polityka i
pamięć každodenost 1940-1945, Wydział Sztuk Pięknych, Uniwersytet Karola 2012th
Kto mógłby prosić o wysłanie dziecka do bezpieczeństwa tego kraju?
Pierwszy pomysł propaganda twierdziła, że projekt ma pokrzywdzonych, którzy nie mają schronienia, w
którym mogliby ukrycia podczas ataku lotniczego. Udział był dobrowolny, ale rosła w siłę z czasem
organizatorzy odwołać się do rodziców do wysyłania dzieci do obozu. Nieprzestrzeganie była postrzegana
jako wyzwanie przywództwa Niemiec hitlerowskich. Myślę, że stopniowo wypełniony głównie reedukacji
obozy celom i miał za zadanie przekazywania dzieciom pomysł nazistą.
Jaki program ma dzieci w obozach?
Chłopcy i dziewczęta mieszkają osobno i główny program składał się z zajęć sportowych mających na celu
zwiększenie sprawności fizycznej i programy edukacyjne uzupełnione ideologiczne wykłady. Poziom
wykształcenia był z zawodowego punktu widzenia, ale bardzo słabe, ponieważ spotkałem nauczycieli
specjalistyczne.
Kto finansuje wizyty dzieci?
W przeważającej części imperium, ale także przyczynić się Hitlerowi i ASP. Kwoty były w miliony i miliardy,
bo dzieci były naprawdę dużo. Rodzice nie muszą płacić, ale ogólnie zanikła jako żywność i odzież, byli
zachęcani do przyczyniają się do ich dzieci jakoś.
Czy był kontakt rodziców z dziećmi w czasie separacji?
W szczególności, w korespondencji, jednak był problem, ponieważ przechodzi przez cenzurę, a niektóre
litery nie zostały dostarczone.
Wszystkie dzieci do domu bezpiecznie?
Trudno jest odpowiedzieć, bo na koniec wojny, sytuacja była bardzo mylące. W swojej książce, sugerując,
że jest być może niektóre dzieci. Źródła wskazują, że ewakuacja dzieci z powrotem do Niemiec odbyła się
tam w 1948 roku.
Próbowałem skontaktować się świadków, którzy przebywają w obozie otrzymał?
Z niektórymi z nich już odpowiadała dość intensywnie i badałem swoje najsilniejsze doświadczenia. Nie
chcę ich, ale nie recenzja, bo uważam, że problematyczne. Są zdolni do widzenia bardziej krytyczny,
ponieważ czują, że ich system obozów przetrwania.
Mgr. Radka dyscyplin Šustrová studiował historię i nauki polityczne na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu
Karola w Pradze. Obecnie doktorantka w Instytucie Historii Czeskiej Uniwersytetu Karola. W ich Researcher
ostrości skupia się na dzieci i młodych ludzi w czasie II wojny światowej, polityki społecznej na terenie
Protektoratu Czech i Moraw oraz mniejszości niemieckiej w tym samym terytorium.
D:
Neue Publikation stellt Umzüge deutsche Kinder in Lager im Protektorat
18. 10. 2012, Autor: Lucie Kettnerová, Kategorie: Wissenschaft an CU
In der Tschechischen Republik noch unerforschten Ausgabe der deutschen Kinder bewegen sich von den
Industriegebieten an das Protektorat in seinem Buch Unter dem Schutz des Protektorats. Projekt
Kinderlandverschickung in Böhmen und Mähren: Politik, Alltag und Erinnerung, 1940-1945 befasst sich mit
dem Institut der tschechischen Geschichte Doktorand an der Karls-Universität Mons. Radka Šustrová. Wir
fragen uns, wie dieses Thema auch als Lager für deutsche Kinder arbeiteten kam.
Wie hast du recht neprobádanému deutsche Kinder sich von den Industriegebieten zu sehen?
Ich traf ihn, als ich in den National Archives Federn ging zu einem anderen Thema. Ich fing an, mit dem
Thema mehr beschäftigen in Bezug auf meine These, die die Verteilung und Auswahl an Materialien, die
ich schaffte es, zu bestimmen. Personal Art der Forschung aufgenommen Briefe, die Kinder schrieben sich.
Publikationen Also auf meiner Diplomarbeit basiert.
Bereits mit einem der tschechischen Historiker dieses Thema behandelt?
In Böhmen, so weit hatte niemand in Deutschland, natürlich, ja, vor allem in Bereichen, in denen die Kinder
geschickt wurden. Greatest Arbeit wurde im Jahr 1997 als deutsche Dissertation Historiker veröffentlicht,
aber kam nur aus deutschen Quellen.
Warum die Umsiedlung der deutschen Kinder gibt?
Im Herbst 1940 wurde beschlossen, dass das Projekt Kinderlandverschickung oder der zweiten Phase wird
das Projekt bereits früher im Zusammenhang mit dem Ersten Weltkrieg existierte. Die Sendeziele waren
Berlin und Hamburg, die am stärksten industrialisierte und damit die am stärksten gefährdeten war. Orte,
an denen Kinder gelegt werden, ist nicht die Erhebung eines besonderen. Vielmehr ist es der Ort, wo Sie
gehen hat, wird es gesendet. Darüber hinaus gab es ein Protektorat Polen, Österreich, Bulgarien,
Dänemark und den Niederlanden.
Wie viele Kinder sind zu bewegen?
Wir reden über ein paar Millionen, was ich denke, ist übertrieben Nummer. Deutsch Historiker sagen,
ungefähr zwei und eine halbe Million Kinder, während im Protektorat von ihnen sollte 850.000 sein, nach
Zeugen, war es 500.000 und ich denke, zu einem Höchstbetrag von 350.000.
Wie alt waren die Kinder?
Die sogenannten Lagern lief Kinder im Alter von 10 bis 14 Jahren, aber das Projekt wurde für Kinder von 6
bis 10 Jahren, die in den "Häusern" lief konzipiert.
Deutschen nicht die Mühe, ihre Kinder in ein Protektorat zu schicken?
Es war eines der interessantesten Themen, zu denen ich lief. Protektorat sie als gefährliche Umwelt
wahrnehmen, konnten die Kinder auch frei bewegen rund um die Städte, obwohl in einigen Formationen,
mit einem Führer.
Wie lange ein Aufenthalt in den Lagern gedauert?
Kinder müssen sechs Monate. Wenn die Eltern nicht für ihre Rückkehr zu übernehmen und den Aufenthalt
könnte bis zu einem Jahr oder mehr verlängert werden.
Šustrová Radka: Unter dem Schutz des Protektorats. Kinderlandverschickung in Böhmen und Mähren:
Politik und Gedächtnis každodenost 1940-1945, Philosophische Fakultät der Karls-Universität 2012th
Wer könnte für das Senden des Kindes in die Sicherheit des Landes zu fragen?
Die erste Idee Propaganda behauptete, dass das Projekt soll benachteiligten, die keinen Unterschlupf, in
dem sie während eines Luftangriffs verbergen konnte. Die Teilnahme war freiwillig, aber immer stärker über
die Zeit Organisatoren appellieren an die Eltern, um Kinder zu Lager zu schicken. Versagen wurde als
gegen die Führung von Nazi-Deutschland gesehen. Ich denke, dass nach allem Umerziehungslager
Zwecke gefüllt und hatte die Aufgabe der Vermittlung an Kinder der Nazi-Idee.
Welches Programm haben Kinder in den Lagern?
Jungen und Mädchen werden getrennt leben und die wichtigsten Programm bestand aus sportlichen
Aktivitäten zielte darauf ab, die körperliche Fitness und pädagogische Programme ergänzt ideologische
Vorträge zu erhöhen. Das Niveau der Ausbildung war von einem professionellen Standpunkt aus, aber sehr
schwach, da trafen sich die Fachlehrer.
Wer finanziert die Besuche von Kindern?
Für den größten Teil des Reiches, sondern auch dazu beitragen, Hitler und ASP. Beträge wurden in der
Millionen und Milliarden, weil die Kinder waren wirklich eine Menge. Die Eltern haben nichts zu bezahlen,
aber in der Regel als Nahrung und Kleidung schwand, wurden ermutigt, ihre Kinder irgendwie beitragen.
Was war der Eltern Kontakt mit Kindern während der Trennung?
Insbesondere durch Korrespondenz, war jedoch problematisch, da geht durch die Zensur, und einige Briefe
wurden nicht zugestellt.
Alle Kinder wieder sicher nach Hause?
Es ist schwer zu beantworten, denn am Ende des Krieges war die Situation sehr verwirrend. In seinem
Buch, was darauf hindeutet, dass es vielleicht einige Kinder. Quellen deuten darauf hin, dass die
Evakuierung von Kindern zurück nach Deutschland dort stattfand im Jahr 1948.
Ich habe versucht, Zeugen, die in dem Lager erhalten bleiben kontaktieren?
Mit einigen von ihnen habe ich recht ausführlich entsprachen und ich untersuchte ihre stärksten
Erfahrungen. Ich wollte sie nicht, aber keine Bewertung, weil ich es problematisch zu betrachten. Sie sind in
der Lage, eher kritisch, weil sie glauben, dass ihr System der Lager zu überleben.
Mgr. Radka Šustrová Disziplinen studierte Geschichte und Politikwissenschaft an der Philosophischen
Fakultät der Karlsuniversität in Prag. Derzeit Doktorand am Institut für tschechische Geschichte, Charles
University. In ihrem Fokus Researcher konzentriert sich auf Kinder und Jugendliche während des Zweiten
Weltkriegs, die Sozialpolitik im Protektorat Böhmen und Mähren und der deutschen Minderheit in dem
gleichen Gebiet.
From: [email protected] To: [email protected] Sent: October 23, 2012
Subject: Marcin Kornak Człowiekiem bez Barier 2012! - komunikat Stowarzyszenia
'NIGDY WIĘCEJ'
MARCIN KORNAK CZŁOWIEKIEM BEZ BARIER 2012!
Komunikat Stowarzyszenia 'NIGDY WIĘCEJ'
23.10.2012
Dziś na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się jubileuszowa, dziesiąta gala konkursu ‘Człowiek bez barier’. Spośród piątki
finalistów Kapituła Konkursu pod przewodnictwem prof. Antoniny Ostrowskiej przyznała ten zaszczytny?tytuł Marcinowi
Kornakowi, założycielowi i prezesowi Stowarzyszenia ‘NIGDY WIĘCEJ’.
Kornak odebrał statuetkę z rąk pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych Jarosława Dudy.
Wśród finalistów konkursu obok Marcina Kornaka znaleźli się: mistrzyni paraolimpijska z Londynu Katarzyna Piekart, naukowiec
i wynalazczyni prof. Marion Hersh, aktywista i rzecznik ds. osób niepełnosprawnych w Urzędzie Miasta Wrocławia Bartłomiej
‘Skrzynia’ Skrzyński oraz Beata Andruszkiewicz, kierowniczka zespołu obsługi osób niepełnosprawnych w Urzędzie Miasta w
Szczecinie.
Kapituła przyznała także tytuł dodatkowy - ‘Osobowość bez barier’, którym uhonorowano Janinę Ochojską, twórczynię Polskiej
Akcji Humanitarnej. Nagrodę publiczności w głosowaniu internautów przyznano Beacie Andruszkiewicz.
– Na osobie, która nie ma problemów związanych z niepełnosprawnością, historie ‘Ludzi bez barier’ robią ogromne wrażenie.
Nie wiem, jak sam bym się znalazł w takiej sytuacji; to jest dla człowieka trudne czasami do wyobrażenia, co ci ludzie potrafią,
jak się zachowują, jak działają. Ich przykład, ich własne zaangażowanie dają im prawo mówienia innym: ‘My możemy, ruszajcie
się i wy’. To coś, co dopinguje innych i może pomóc wyciągnąć osoby niepełnosprawne z domu. Często to wyciągnięcie wiąże
się z tym, że trzeba pokonać trzy piętra bez windy, co jest dla mnie czymś strasznym. Według mnie architekt i wykonawca
każdego budynku, który jest oddawany w Polsce, powinni być posadzeni na wózkach, by wjechać w dowolne miejsce w tym
budynku. Jeśli się nie da, nie otwieramy. Robimy tak dotąd, aż problem wyeliminujemy – mówił Henryk Okrzeja, prezes Fundacji
BRE Banku.
– Żyjemy w społeczeństwie, które jest otwarte na konkursy, na gwiazdy, na spektakularne wydarzenia. Ten konkurs to przekaz
do osób sprawnych, że istnieją osoby, które są inne, że powinniśmy na te osoby być otwarci, zrozumieć je, mieć dla nich dużo
tolerancji, życzliwości. Wydaje mi się, że to nie powinno być tak, że nie zauważamy, iż inna osoba jest na wózku. Ona jest w
innej sytuacji niż my, bo jest na wózku, powinniśmy doceniać, widzieć całe bogactwo tej osoby, że ona może być naszym
przyjacielem, partnerem, że jest bardzo często o wiele bardziej twórcza niż my. W laureatach konkursu ‘Człowiek bez barier’
najwspanialsze są siła i motywacja. Że im się chce chcieć, że im się chce działać, że im się chce tyle robić. Także to, że są
otoczeni innymi tak życzliwymi ludźmi, którzy im pomagają w tymże przełamywaniu barier – podkreśliła Jadwiga Czartoryska,
prezes Fundacji Orange.
CZŁOWIEK BEZ BARIER 2012 - MARCIN KORNAK
Urodził się Bydgoszczy w 1968 roku. Jako piętnastolatek, po nieudanym skoku do wody, został sparaliżowany. Od tego
momentu porusza się na wózku. Nie przeszkodziło mu to w karierze animatora muzycznej sceny niezależnej.
Gdy w Polsce zaczęło się pojawiać coraz więcej incydentów o charakterze rasistowskim i ksenofobicznym, uznał, że musi
zacząć działać. W roku 1992 założył pierwszą Grupę Antynazistowską. Cztery lata później z jego inicjatywy powstało
Stowarzyszenie NIGDY WIĘCEJ - największa w Polsce organizacja monitorująca incydenty o charakterze rasistowskim,
ksenofobicznym i faszystowskim, a także prowadząca liczne kampanie społeczne na rzecz tolerancji i promocji
wielokulturowości.
- Antyfaszysta to tak naprawdę każdy z nas - mówi Jacek Purski ze Stowarzyszenia NIGDY WIĘCEJ. - Każdy, kto
przeciwstawia się dyskryminacji, faszyzmowi, rasizmowi, kto ma świadomość historii Polski i świata, jest antyfaszystą. To
przekonanie, które powinno być w każdym z nas, Marcin potrafi poprzez swoje działania rozwinąć i ukierunkować.
Najważniejszym efektem działań Kornaka jest ‘Brunatna Księga’, będąca kroniką zajść, incydentów na tle rasistowskim i
ksenofobicznym oraz przestępstw popełnionych przez neofaszystów i skrajną prawicę. Do tej pory drukiem ukazały się dwa
tomy tej publikacji - ‘Brunatna Księga 1987-2008’ oraz ‘Brunatna Księga 2009-2010’. Jest ona przede wszystkim źródłem
wiedzy dla badaczy tematu oraz dziennikarzy. Gdy jednak tylko pobieżnie przekartkuje się zebrane przez Kornaka materiały,
trudno nie dostrzec, że zdarzenia, które w opinii publicznej są marginesem naszego życia społecznego, mają miejsce
codziennie, na terenie całego kraju.
- Całe życie byłem optymistą. Monitorując tego typu zjawiska, zdajemy sobie sprawę z tej ciemnej strony naszej rzeczywistości.
Temu obrazowi nie można się jednak poddawać. Pierwszym krokiem ku temu, żeby taki stan rzeczy poprawić, jest świadomość.
Informacje zawarte w ‘Brunatnej Księdze’ pochodzą od korespondentów Stowarzyszenia NIGDY WIĘCEJ, przedstawicieli
organizacji mniejszościowych - partnerów Stowarzyszenia, a także z artykułów prasowych, audycji radiowych i telewizyjnych,
książek, publikacji internetowych, raportów krajowych i zagranicznych organizacji pozarządowych zajmujących się tematyką
uprzedzeń i dyskryminacji.
Dziś ‘Brunatna Księga’ jest cenionym w Polsce źródłem informacji na temat przestępstw powodowanych nienawiścią na tle
narodowym i etnicznym. Kolejne jej części publikowane są od 1994 roku na łamach magazynu ‘NIGDY WIĘCEJ’. Pismo to
stanowi także przestrzeń dyskusji o problemie rasizmu i walce z ksenofobią.
- Marcin jest autorytetem - dodaje Purski. - To jest mój szef, ale przede wszystkim mój przyjaciel. Do nas zwracają się młodzi
ludzie z całej Polski, którzy chcą zaangażować się w walkę z rasizmem w swoich lokalnych grupach i środowiskach. Marcin ich
cały czas prowadzi, koordynuje ich pracę i wyznacza nowe cele. Kiedy ich spotykam, zawsze mówią: ‘Marcin jest wyjątkowy’.
Od kilku lat ‘NIGDY WIĘCEJ’ prowadzi akcję ‘Wykopmy rasizm ze stadionów’. Podczas turnieju Euro 2012 ‘NIGDY WIĘCEJ’ z
ramienia Europejskiej Federacji Piłkarskiej koordynowało program ‘Respect Diversity’. Głównym celem akcji jest świętowanie
różnorodności i pokazanie, że piłka nożna jednoczy ludzi niezależnie od rasy, pochodzenia etnicznego, religii, narodowości,
orientacji seksualnej, niepełnosprawności czy płci. W ramach projektu prowadzono program edukacyjny skierowany do
nauczycieli i trenerów z różnych placówek oświatowo-wychowawczych. Wiedza zdobyta podczas szkoleń ma pozwolić
rozpoznawać i właściwie reagować na zagrożenia związane ze zjawiskiem rasizmu i nietolerancji.
Jednym z najpopularniejszych symboli walki z ksenofobią stało się logo zainicjowanej przez Kornaka akcji ‘Muzyka przeciwko
rasizmowi’ – czarno-biały odcisk dłoni. Znak ten trafił na naszywki, plakaty i płyty. Pod szyldem akcji wystąpiły m.in. zespoły
Hey, Lao Che, Dezerter, Big Cyc, Izrael, Kapela ze Wsi Warszawa czy Pidżama Porno. W ramach kampanii stowarzyszenie
NIGDY WIĘCEJ wydało dwie płyty - ‘Muzyka przeciwko rasizmowi’ oraz ‘Jedna rasa - ludzka rasa’.
- Nie interesuje nas konfrontacja fizyczna. Nie utożsamiamy się z tego typu działalnością. Nie tędy droga. Jesteśmy organizacją
ekspercką i na tym polu działamy - mówi Marcin Kornak. - Najbardziej denerwuje mnie obojętność, uległość. To, że ktoś widząc
tego typu zjawiska, przechodzi obok nich obojętnie, że nie denerwują go grafika rasistowska, swastyki ma murach, że się na to
godzi. A także to, że dobrze napisane prawo jest nieegzekwowane, a sprawcy czują się dzięki temu bezkarni.
Kornak jest nie tylko działaczem społecznym, ale także poetą, autorem tekstów piosenek i książek oraz komentatorem życia
publicznego. Publikuje m.in. na łamach ‘Gazety Wyborczej’, ’Polska The Times’, ‘Polityki’, ‘Wprost’, ‘Machiny’, ‘Midrasza’,
‘Dialogu’.
W 2011 roku za swoją działalność roku został odznaczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyżem Oficerskim
Orderu Odrodzenia Polski.
- Czy jest możliwy świat bez barier? Nie jestem na tyle naiwny, by móc w taki świat uwierzyć. Rzeczywistość składa się z
elementów fajnych i niefajnych. Marzy mi się taka Polska czy taki świat, w którym te drugie elementy zepchnięte są na
margines, a wszyscy mają do nich czytelny stosunek. Uważają, że to jest niedobre i należy się tego wystrzegać.
‘Rzeczpospolita przyjaciół’ - to byłoby fajne - podkreśla.
Autorzy: Kajetan Prochyra, Tomasz Przybyszewski
Dodatkowe informacje: tel. 601360835 www.nigdywiecej.org www.facebook.com/respect.diversity
www.niepelnosprawni.pl
***
Jeżeli nie chcą Państwo otrzymywać od nas komunikatów, prosimy o przesłanie e-maila z nagłówkiem ‘usuń’ na adres:
[email protected]. Prosimy o umieszczenie adresu e-mailowego [email protected] w Państwa książce
adresowej oraz ewentualnie na liście zatwierdzonych nadawców (biała lista) w celu zapewnienia poprawnego dostarczania
wiadomości. Zapraszamy do umieszczania linku do strony www.nigdywiecej.org na Państwa stronach internetowych i blogach.
Zapraszamy do 'polubienia' profilu 'RESPECT Diversity' na Facebooku: www.facebook.com/respect.diversity
Sent: Friday, October 26, 2012 11:16
http://www.globalecho.org/33912/rudi-pawelka-geschichtsfalschungen-beimvertriebenenzentrum-4/
Rudi Pawelka: "Geschichtsfälschungen beim Vertriebenenzentrum"
On October 25, 2012, in Junge Freiheit, by admin
BERLIN. Das im August vorgelegte Konzept für das geplante Vertriebenenzentrum in Berlin hält einer
kritischen Prüfung nicht stand. Geschichtliche Tatsachen würden verfälscht oder verschwiegen, um das politisch
vorgegebene Ziel, die Vertreibung als Kriegsfolge darzustellen, zu erfüllen, erklärt Rudi Pawelka, Vorsitzender
der Landsmannschaft Schlesien, in einem Gastbeitrag in der morgen erscheinenden JUNGEN FREIHEIT.
So werde beispielsweise die Zahl der Vertreibungstoten heruntergerechnet – von den durch das Bundesarchiv
bestätigten 2,2 Millionen Toten blieben im Ausstellungskonzept nur noch 600.000 übrig. Auch von den
„unschuldigen Deutschen, vor allem Frauen, aber auch viele Kinder“, die in polnischen und tschechischen
Zwangsarbeitslagern vielfach den Tod fanden, erfährt man nichts. „Wer gibt den ermordeten Kindern eine
Stimmen?“, fragt Pawelka.
Obama hat schon mit 43% Wahlen gewonnen, die finden aber erst in drei Wochen statt :-)
ja die Demokratie läßt grüßen :
http://unglaublichkeiten.com/unglaublichkeiten/u3/u3_3065.html
http://en.wikipedia.org/wiki/The_Daily_Caller
The Daily Caller is a news and opinion website based in Washington, D.C., United States, with a focus on politics, original
reporting and breaking news. Founded by conservative commentator Tucker Carlson and Neil Patel, former adviser to former
Vice President Dick Cheney, The Daily Caller launched on January 11, 2010
http://dailycaller.com/2012/10/21/cbs-news-affiliate-calls-2012-presidential-race-for-barack-obamaweeks-ahead-of-election/#ixzz2A5hLYFL6
http://geraldcelentechannel.blogspot.de/2012/10/and-winner-of-2012-presidential-race-is.html
http://www.myvideo.de/watch/8818083/Das_geheime_Deutsche_Reich
http://derhonigmannsagt.wordpress.com/2012/10/14/zitatensammlung-aus-unverdachtigen-quellenzur-erinnerung/
http://www.democratic-republicans.us/deutsch/german-sudlandisches-aussehen-der-einen-deutschenzu-tode-tretenden
GERMAN Südländisches Aussehen der einen Berliner zu Tode Tretenden
by John de Nugent on October 17, 2012
Quelle: das verräterische Mistblatt Der Spiegel: http://www.spiegel.de/panorama/gesellschaft/berlineralexanderplatz-opfer-stirbt-nach-pruegelattacke-a-861609.html
16. Oktober 2012, 17:45 Uhr - Tod auf dem Alexanderplatz
“Berlin war, ist und bleibt Hauptstadt der Gewalt” Von Anna-Lena Roth
* * * Einblendung von JdN: “Roth”– hmmm, klingt klassisch jüdisch. Auch die
Dreistigkeit, zu behaupten, Berlin “WAR” (schon immer?) “Hauptstadt der Gewalt” ist urjüdische Verleumdung
einer urweißen Weltstadt. Nee, Berlin (tja, “Berlin” war auch der Mädchenname meiner blonden, blauäugigen
deutschstämmigen Urgroßmutter) war verbrechensFREI unterm bitterbösen Adolf Hitler. Es gab keine
Türken- und Negerhorden als Einwanderer im judenreinen Deutschland! DAS VOLK WAR STOLZ, STARK,
GLÜCKLICH!
Jeden z czytelnikow poslal mi taki list jako on: XXX, a podpisany imieniem i nazwiskiem
niemieckim….
Ja nie mam czasu na poswiecenie mu moich 3 godzin, by mu dokladnie odpowiedziec… może
ktos mu odpowie, kto zna takie przypadki. Bo sa organizacje, czy partie polityczne, które tymi
przypadkami się zajmuja, np. przy kazdym CDU w danym Land-zie istnieje grupa,
stowarzyszenie tej partii pod nazwa: OMV,
Czyli Ost- Mitteldeutche Vereinigung - tak tu w Nadrenii-Wesfalii, gdzie jest najwiecej
przesiedlencow, czy uciekinierow jako tez rownoczesnie zwiazanych pod nazwa VERTRIEBENE.
I tu pod adresem internetowym: [email protected] możecie się polaczyc,gdzie
Landesgeschäftsführer-em jest Arno Barth, a der Vorsitzende nazywa się Michael Weigand
Tu tez sa czlonkowie grupy dzialajacej nana terenach Ostdeutschland, czyli tez na Slasku
AGMO - www.agmo.de
Oto jeden z urywkow pisma z moich INFO:gdzie mowi się o dyskryminacji uzywania jezyka
niemieckiego w grupacj mniejszosciowych:
Deutsch-polnischer Nachbarschaftsvertrag bis heute weitgehend wirkungslos
Weit über 20 Jahre nach Abschluss des deutsch-polnischen Nachbarschaftsvertrages muss man sich
immer noch über Notwendigkeiten unterhalten, die für unsere deutschen Landsleute
überlebenswichtig sind, obwohl sie für eine ethnische bzw. nationale Minderheit im Europa des 21.
Jahrhunderts selbstverständlich sein sollten: Kindergärten und Grundschulen, die den Unterricht
vollständig
in
der
Muttersprache
der
jeweiligen
Volksgruppe
erteilen.
Der Europarat stellt in einem Bericht aus dem Dezember 2011 über die Anwendung der
"Europäischen Sprachencharta" in der Republik Polen fest: Hauptverantwortung für die Versorgung
deutscher Schulkinder östlich von Oder und Neiße mit deutschem Unterricht trägt der polnische Staat.
Die Bundesregierung müsste sich zusammen mit den deutschen Dachverbänden in der Republik
Polen verstärkt und mit Durchsetzungskraft einbringen, um Änderungen der derzeit herrschenden,
menschen-und europarechtlichen Maßstäben Hohn sprechenden Zustände herbeizuführen.
Zum Weiterlesen klicken Sie bitte hier:
http://www.agmo.de/aktuelles/mitteilungen/151-qdeutsche-kinder-dauerhaft-diskriminiertq-bilingualegrundschule-in-cosel-rogau-in-gefahr-qundiplomatischesq-aus-oberschlesienTobias Körfer
- Vorsitzender der AGMO e.V. - Gesellschaft zur Unterstützung der Deutschen in Schlesien,
Ostbrandenburg, Pommern, Ost- und Westpreußen
Breite Str. 25, 53111 Bonn, Tel. 0049 (0) 228/636859, Fax 0049 (0) 228/690420, Mail: [email protected]
Oto ten list - jedengo z czytelnikow:
From: XXX To: Peter K. Sczepanek Sent: Sunday, October 21, 2012 7:58 PM
Witam! Chciałbym się ubiegać o "deutsche Staatsangehoerigkeit" i mam wiele wątpliwości.
Mój dziadek słuzył w Wehrmachcie, zamieszkiwał Ost-Oberschlesien więc musiał posiadać
przynajmniej 3. DVL ( i chyba tak było, nie mam żadnego dokumentu żeby to stwierdzic) ale
w 1943 roku Hitler ogłosil dekret o nadaniu osobą ktore słuzyly dla Reichu "przynależnosc"
choc u Pana Profesora Kaczmarczyka wyczytalem że ponoc ten dekret nie dotyczyl osob z
Oberschlesien. Czy zna Pan kogoś w BRD, kto mógłby tę kwestię wyjaśnić i ewentualnie
poruszyc gdzies "wyżej"? Obecnie wiele osob na Gornym Sląsku chcialoby otrzymac "Staats"
bo wielu tu nie czuje sie Polakami. Załączam Panu link do tekstu tego Erlass.
Pozdrawiam Sebastian Brahlich
a w zalaczniku jest tylko taki LINK:
http://alex.onb.ac.at/cgi-content/alex?aid=dra&datum=1943&page=335&size=45
PS
Kto zna sprawe - niech mu odpowie …. I mnie, bym i ja podal dalej innym, jacy tak samo
chca zrobic…. bo może sa w tej samej sytuacji ….pksczep.
An: "michael-weigand" <[email protected]>
Betreff: Fw: ich bitte Sie um die Antwort -pksczepanek
Sehr geehrter Herr Michael Weigand,
ich gratuliere Ihnen - von gestern - die Posten - als der Vorsitzende an
OMV-NRW
und hier einen Brief von meinen Leser - ich bitte Sie um die Antwort -pksczepanek:
Solcher Brief habe ich am 21.10.2012 von meinem Leser den Sebastian
Brahlich bekommen. Ich kenne nicht den Leser Sebastian B. , das was hier steht ist alles über ihm!
.......Meine Bemerkung: vieleicht mehr von heutigen Oberschlesiern - wollen
das auch so machen....
Und unten ist die authomat. Übersetzng....
Ich bitte Sie Herr Weigand, mir die Antwort zu schicken, weil ich am
Freiteg ihm antworten muss...,
dann 14 Tage bin ich in Schlesien - Tichau OS...
From: XXX To: Peter K. Sczepanek > Sent: Sunday, October 21, 2012 7:58 PM
> authom....Übersetzung:
Brief - LIST Leser:
http://alex.onb.ac.at/cgi-content/alex?aid=dra&datum=1943&page=335&size=45
Hallo!
Ich möchte für die "deutsche Staatsangehoerigkeit" gelten, und ich habe
viele Zweifel.
Mein Großvater in der Wehrmacht gedient, lebte Ost-Oberschlesien, so dass
er auf mindestens dritten gehabt haben DVL (Dt.Volksliste) (und ich
glaube, es war, habe ich nicht jedes Dokument ermittelt werden), sondern im Jahr
1943 erließ Hitler einen Erlass der Gewährung der Person, die das Reich
"Mitgliedschaft" aber der Herr war, dass ich Professor Kaczmarczyk lesen
Offenbar dieses Dekret nicht für Menschen mit Oberschlesien gelten.
Kennen Sie jemanden, der BRD Diskutieren könnte dies möglicherweise
irgendwo eine "höhere" bewegen?
Heute würden viele Menschen in Oberschlesien gerne bekommen "Staats" die
fühlen sich nicht als Polen.
Ich lege Ihnen einen Link zu dem Text der Erlass.
http://alex.onb.ac.at/cgi-content/alex?aid=dra&datum=1943&page=335&size=45
Grüße Sebastian Brahlich
und andere mein Leser hat mir geantwortet:
To: "Peter K. Sczepanek" <[email protected]> Sent: October 23, 2012
Subject: Re: Fw: ich bitte Sie um die Antwort -pksczepanek
> Der junge Mann, wenn es sein Opa war ist er nicht mehr so jung sondern um 50 Jahre alt
müßte er sein, da die Zeituhr dauernd tickt.
> Er muß sich an Wehrmachtarchiv Koblenz wenden. Wenn er aber nichts hat, wird es
schwierig da sich meistens niemand mehr Mühe macht danach zu suchen.
> Er müßte selbst Initiativer ergreifen und bei sich Vorort erst beim Einwohnermeldeamt und
Standesamt anfangen. Polacy in Amt haben meistens alles, haben sie doch genug geraubt. Da
soll er anfangen mit Familienforschung, somit auch seiner Abstammung und sich
Geburtsurkundenabschriften der Großeltern und Eltern ausstellen lassen. Dann erst in der brD
damit anfangen.
> Allerding ist es fraglich ob die brD überhaupt an ihn Interesse hat und den Erlaß des
Führers akzeptiert, sie ist ja schließlich nur eine GmbH-Firma und kein Deutscher Staat.
> Und Deutschen sind bei der GmbH nicht willkommen, es ist leichter in die brD als Pole,
Neger oder andere von den Süd-Ländder zu kommen als, als Deutscher.
> Die Firma hat gerne jeden Misch-Masch -multikultu wie in USA, so soll auch hier USE
gerne werden.
Wenn er hier ist kann er sich einbürgern lassen und somit die Staatsangehörigkeit der brD
für den Anfang erwerben.
> Sollte sich mal politisch was ändern und die brD wie die DDR zugrunde geht, wird man es
sehen ob das Deutsche Reich seiner Staatsangehörigkeit anerkennen wird. Ich denke in dem
Falle wird sich schon das Reich besser um seiner Bürger kümmern und intensiver nach
Abstammung des Opas suchen.
> das ist mein Rat….
PL: i inny mój czytelnik odpowiedział tak:
To: "Peter K. Sczepanek" <[email protected]> Wysłane: 23 października 2012
Subject: Re: Fw: proszę o odpowiedź pksczepanek do…
daje mu takom porade:
> Młody człowiek, jeżeli to był jego dziadek, on nie jest taki młody, ale na 50 lat powinien być, bo zegar tyka
nieustannie.
> Musi skontaktować się w Wehrmacht-cie-Archivum w Koblencji. Ale jeśli nie ma dokumentow, to będzie
trudne, bo zazwyczaj nikt nie robi więcej wysiłku, aby szukać.
> On musi podjąć sam i być bardziej przedsiębiorczy - Zacznij od siebie 1-sza dzielnicy w ewidencji gmin i
biura rejestru w UM. Polacy w biurze wydają się mieć wszystko, zabrali wystarco duzo dokumentow. I by
zrobić z genealogii, co może wykazać także jego pochodzenie i świadectwo urodzenia kopie dziadków i
rodziców. Wtedy zaczyna się w Niemczech.
> Wszystko jedno, wątpliwe jest, czy w ogóle zainteresowana RFN w nim i przyjął dekret Fuhrera, to
przecież tylko spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, a nie państwa niemieckiego.
> A Niemcy nie są już mile widziane w tej GmbH, łatwiej jest przyjechać do Niemiec za Polaka lub innych
Murzynów z Krajow Południowych niz niemieckich kiedys.
> Ta Firma szczęśliwie zobowiązana do wielokulturowego misz-masz-u -jak w USA. Więc chętnie chcieli by
mieć tu teraz US-Europy - tym misz-maszem jak w USA…(gdzie biedni jeszcze bardziej biedni, a bogaci
jeszcze bardzie bogatsi!)
Kiedy jestes tutaj może być naturalizowany, czyl stac się niemieckim obywatelem legalnie za zasiedzenie
po 8-u latach i tym samym uzyskać obywatelstwo RFN na początku z Personalausweis i paszportem czerwonym.
> Jeśli by po zmianach politycznych i co RFN jak DDR (NRD)- jest zniszczone, widać to rozpoznaja w
powstałej nowej Rzeszy Niemieckiej i bedzie jego narodowościa. Myślę, że w przypadku takiego, reichukrólestwo lepiej zadbaja o swoich obywateli i intensywniej zrobia poszukiwania w pochodzeniu Grandpassu.
> To jest moja rada ....
W takim stanie dostaje info…:
From: Ewa Kluczniok Sent: Thursday, October 25, 2012 6:53 PMSubject: art.
Przyjemnej lektury. Pozdrawiam. Krzysztof Kluczniok
1.
Komu bijel Leszczyński dzwon? - CZERWIONKA-LESZCZYNY WWW.irg24.pl
Krzysztof Klucznik - [email protected]
Jako członkowie Koła Tereno.wego Leszczyny Ruchu Autonomii Sląska zajmujemy się m.in. odkrywaniem ciekawostek
doĘczących historii naszej miejscowoścWi. trakciep oszukiwań w intemecie odnaleŹliśmys
ensacyjnąiń formacjęo istnieniu leszczyńskiego dzwonu, uwłżanego od 70 lat zabezpowrotnie
stracony! Zarekwirowany przez hitlerowców w maju 1942 roktt, podobniejak prawie 100 Ęs. innych dzwonów z
wschodnich terenów podbiĘch przez III Rzeszą ,,wylądował'' na złomowisku,,Glockenfrie& hof'pod Hamburgiem w celu
przetopienia na cele wojenne. Bardzo skrupulatni Niemcy dokonywali jednak szczegółowych oględzin i opisów zagrabionych
dóbr' klasyfikując je m.in. wg wieku i wartoścai Ęstycznych.
Zgodnie z rozkazem marszałka Herrnanna Q,ót'nga z 1940 roku proboszczowie mieli obowiąpek zg}aszaó posiadanie dzwonu na
specjalnej karcie ,'meldunkowej,,' zawierającej m.in. rok i miejsce odlania oraz
lokalizację usytuowania dzwonu. Na tej podstawie fachowcy dzielili je na 4 kategońe odAdo D… itd..itd
2.
Komu bije dzwon:
LESZCZYNY. Dzwon\Aariak,t Óryh i tIe rowcy wywiezldi o Niemiec, wciĄŻis tniejeC.z y uda Się go odzyskac?
odnalazł się zabytkowy dzwon Maria z.|617 rokl, ktÓry niecałe czterysta lat temu ufundowali parafianie w Leszczynach. Podczas
rugiej wojny światowej został wywieziony do Niemiec i słuch o nim zaginął. Tymczasem, jak się okazuje, dzwon istnieie. Czy
,wróci kiedyś na dawne miejsce? Właśnie się rozpoczęły o to żmudne starania. - od 70 }61 |gd2|ę:'byli przekonani, że
dzwonu juiL nie ma! Nieoczekiwanie znaleźIiśmyw internecie sensacyjną informację, ze przetrwa| i rozbrzmiewa
w jednym z miast Dolnej Saksonii _ mÓwi Krzvsztof Kluczniok z koła terenowego Ruchu Autonomii Śląską,
ktÓre za)muje się m.in. odkrywaniem historycznych ciekawostek swojej miejscowości. Itd…itd..
From: jurglin To: <[email protected]> Sent: October 24, 2012
Subject: FWD: Nowy nr Gwarectwo Mysliwych
Peter, witaj,
Znam te tematy, które mi posłałeś. Czy widziałeś film: „Die Flucht” niemiecki? Leciał niedawno na
satelicie. Bez wątpienia była to tragedia tych 2 milionów wypędzonych z Prus wschodnich. Jeżeli
chodzi o liczbę ofiar podczas tej ucieczki przed ruskimi to mogła być mniejsza, ale Hitler wydał rozkaz
pod karą nie pozwolił wcześniej uciekać również cywilom tylko bronić się do ostatniej kropli krwi. Jest
w tym filmie fajny moment, jak po czterech miesiącach zimowej wędrówki dotarli do Bawarii- na
wjazdach do gospodarstw bawarskich bauerów były tablice
"Obcych nie przyjmujemy".Koczowali pod gołym niebem.Taką historię przeżył Willy Benzel. Jego
kuzyn Bruno z Deutsch Krone (Wałcz) zwlekał mówiąc :nic mi nie zrobią jestem tylko leśniczym
.Wszystkich patrol ruski rozstrzelał pod płotem:Bruna, jego żonę, córkę ,syna, siostrę ,teściową a dom
podpalili. Po roku poszukiwań dostałem namiary na córkę Benzla , starsza osoba ma opiekunkę, ale
jak słyszy temat Oberschlesien z nikim nie chce rozmawiać i od razu płacze. Wiem juz wszystko o
ostatnim łowczym Księcia pszczyńskiego łącznie z datami urodzin i śmierci, wiem gdzie jest jego grób.
Napisałem pełną jego biografię…..
Georg Sz. aus Tichau -Glinka
O myśliwym Willy Benzel - wiecej w załącznikach - czytaj je….prosze… -pkscz
Nowy numer czasopisma - Gwarectwo nr.3
tradycje łowieckie ziemi pszczyńskiej
A w tym:
SPIS TREŚCI
Słowo wstępne 3
IX Międzynarodowe Targi Łowiectwa, Strzelectwa i Rekreacji Hubert us Expo 5
Płone bagno 6
Św. Eustachy 8
Katowicko-nowosądecki oddział KKiKŁ PZŁ 10
Organizacja hodowli jeleni w lasach księcia pszczyńskiego na przełomie XIX i XX wieku 14
Łowieckie ciekawostki historyczne 17
Srebrna Plesówka 20
Sukcesy naszych sygnalistów w Niepołomicach 22
Jubileusz 15-lecia KKiKŁ O. katowicko-nowosądeckiego 23
Narada w Rzeszowie 26
Msza św. w intencji leśników w Kobiórze 27
IV Festyn Myśliwski O puchar Leśniczego 28
Kresy – Ukraina 29
Wystawa łowiecka Opawa 2012 30
Królewski Hambrusch 32
Zawody Okręgowe w Katowicach-Siemianowicach Śl. 33
Zawody strzeleckie w Rybniku 35
Magia Afryki – polowanie inaczej 36
Wycena medalowa sezonu 2011/2012 38
Koło Łowieckie „Daniel” w Tychach 39
XIII Turniej Myśliwsko-Przyrodniczy w Szczekocinach 42
Myśliwi dzieciom 43
Wiersze Agatki... 44
Międzynarodowe Targi Łowieckie EXPOhunting zakończone sukcesem 45
Co jest ważne przy wyborze szczeniaka? 46
Regionalny Konkurs Pracy Posokowców i Tropowców – Pszczyna 2012 47
Klubowa wystawa wyżłów – Rybnik 2012 49
Nalewki górą! 52
Wywiad z Dianą – Krystyną Kuś 53
Jak to z głuszcem było 54
Między nami... myśliwymi 56
Krzyżówka z pupilem 58
Z jezyka niemieckiego - przedstawia - Jerzy Szoltys z Glinki:
tradycje łowieckie ziemi pszczyńskiej
Jerzy I i Jerzy II
Największym znawcą jeleni w zagrodzie książąt pszczyńskich był gajowy Jerzy
czyli Georg Pudełko z Kobióra /Kr. Pless. Chociaż osiągnął już wiek emerytalny, nie
wyobrażał sobie życia bez pracy w lesie. Zarząd lasów w PLESS (Pszczyńskich)
pozwolił mu dalej pracować, póki sam nie poprosi o odejście.
I A W zagrodzie książęcej przy tak dużej liczbie jeleni chciano je jakoś odróżniać, gdyż do
paśników przychodziło nieraz jednorazowo 30- 40 jeleni byków.
Każdy gajowy dobrze wiedział, co ma w swoim rewirze. Tym najokazalszym bykom nadawano
własne imiona. Któregoś roku (lata dwudzieste XX wieku) gajowy Pudełko i łowczy
Benzel siedzieli na obserwacyjnym punkcie (strych paśnika) w rewirze Kobiór.
„Panie Pudełko, uchodzi pan za eksperta od jeleni byków”- powiedział Benzel. Niech więc pokaże
pan, które młode byki z obserwowanej właśnie chmary wyrosną na kapitalne. Nadamy im
pana imię i jak to się sprawdzi za parę lat, będzie to potwierdzeniem pana fachowości.
Gajowy uśmiechnął się i wskazał na ósmaka w drugim porożu, mówiąc:
„ten będzie miał kapitalne trofeum i tamten szpicak z szeroką czaszką i krótkimi, grubymi
szpicami”. Nadano im więc imiona: ósmakowi Jerzy I, szpicakowi Jerzy II. Minęło parę lat.
Strażnik kolejowy z posterunku Blok-Promnice zameldował, że nocny pociąg relacji Warszawa
– Wiedeń potrącił w rewirze Żwaków jelenia - leżał obok torów.
Po oględzinach stwierdzono, że to byk” Jerzy II”. Nosił on piąte poroże w formie czternastaka
i ważyło już ono ponad sześć kilogramów. Jedna prognoza gajowego Pudełko sprawdziła
się – niestety byk zginął przedwcześnie. Nastał rok 1934
łowczy Benzel w wyniku urazu w lesie zerwał ścięgna w nodze i leżał w szpitalu Joannitów
w Pszczynie. Nie dość tego, przyczepiło się jeszcze zapalenie płuc i stawów. Minęła zima, nadeszła
wiosna, a leśniczy tęsknie wyglądał z za okna szpitala na ciemną plamę lasu widoczną
na horyzoncie. Odwiedzali go często koledzy leśnicy i nosili mu fachową prasę łowiecką.
W jednej z gazet była relacja z wystaw łowieckich w Berlinie i Wrocławiu. Uwagę Benzla
zwróciło zdjęcie poroża, które zdobyło podwójne Grand Prix na tych wystawach i zostało
uhonorowane złotym dębowym liściem. Podpis pod zdjęciem brzmiał – „Upolowany na
Górnym Śląsku”. Poroże wydało się łowczemu Benzlowi dziwnie znajome. Dlaczego nie było
podpisu, kto go upolował – co zwykle się czyni? Prawie przybył do szpitala w odwiedziny nadleśniczy
Meyer. Posłano po starego gajowego Pudełko. Ten tylko spojrzał i nie miał wątpliwości,
że na zdjęciu w gazecie jest byk” Jerzy I”. Gajowy zniknął i za pół godziny przyjechał ze
zrzutem bliźniaczo podobnym do tego z gazety. To jest zrzut Jerzego I, drugiego nie znalazłem.
Ten byk przepadł i już długo go szukam w terenie. Również w sąsiednich rewirach koledzy
go nie widzieli. Nadeszło lato.
Leśniczy Benzel wyzdrowiał i wreszcie wrócił do domu. Usiłował się dowiedzieć, kto wystawił
trofeum Jerzego I w Berlinie i Wrocławiu. Okazało się, że po tych wystawach została zakwestionowana
legalność tego trofeum i jest obecnie w depozycie sądowym w Gliwicach- po niemieckiej
stronie Górnego Śląska.
Wystawiającym był nadsztygar S. z Hindenburga (Zabrza). Człowiek ten dzierżawił
po polskiej stronie Górnego Śląska w rejonie Woszczyc i Żor polny obwód łowiecki. Jego zazdrośni
koledzy donieśli gdzie trzeba, że na tym terenie jest tylko zwierzyna drobna. Skąd więc
myśliwy S. ma tak okazałe trofeum?
Nadleśniczy Meyer, łowczy Benzel i gajowy Pudełko udali się do sądu w Gliwicach. Gajowy
Pudełko omal się nie popłakał, gdy zobaczył trofeum w depozycie:
„Mój Jerzy I”. Asesor sądowy oświadczył: „na mocy ostatniej amnestii sprawa jest
umorzona i trofeum wróci do wystawiającego”. Książęcy leś8 GWARECTWO MYŚLIWYCH
HISTORIA
nicy pojechali prosto do Zabrza do nadsztygara S. Pan S. przedstawił następującą wersję:
„Jestem wielkim miłośnikiem trofeistyki i wypchanych zwierząt. Jest to poroże byka karpackiego,
które kupiłem od ordynansa pewnego oficera do mojej kolekcji.
Poza tym sprawa jest już umorzona.” Łowczy Benzel powiedział:
„bardzo dobrze znamy jelenie w naszej zagrodzie.
Tego byka prowadziliśmy od jego młodości, bo dobrze się zapowiadał. Wytoczymy Panu
proces z powództwa cywilnego o zabór mienia książęcego.
Niech się Pan zastanowi, czy jest Pan gotowy zeznać te bajki w sądzie pod przysięgą. Może
się to skończyć dla Pana izolacją w środowisku łowieckim lub nawet wykluczeniem z szeregów
niemieckich myśliwych.
Dajemy Panu czas – 4 dni, do niedzieli. Niech Pan przyjedzie do Kobióra do nadleśnictwa
i przedstawi prawdziwą wersję wejścia w posiadanie tego trofeum.
Jeżeli Pan nie przyjedzie – w poniedziałek występujemy z wnioskiem do sądu.”
Około godziny dwunastej w południe, w niedzielę nadsztygar S. przyjechał pociągiem
do Kobióra. W obecności nadleśniczego Meyera i sekretarza Langnera złożył następujące
oświadczenie do protokołu: „Ubiegłej jesieni, gdy w niedzielny wieczór wracałem pociągiem
z polowania do domu w Zabrzu, przysiadł się do mnie pewien mężczyzna i zaproponował
mi sprzedaż okazałego poroża.
Widocznie dowiedział się od kogoś o mojej pasji. Umówiliśmy się na następną niedzielę
na oględziny trofeum i ewentualną transakcję. Poroże było imponujące i kupiłem je za 50 złotych.
Znajomy rzeźnik przewiózł mi je przez granicę, jadąc z towarem. Sprzedający nazywał
się Tenschik lub podobnie.
Ponieważ miałem dość nieprzyjemności i upokorzeń z tym porożem, zrzekam się jego posiadania.”
Nazwisko wymienione przez sztygara nosił dobrze znany służbie leśnej kłusownik.
Łowczy Benzel pojechał do gliwickiego sądu i odebrał z depozytu Jerzego I. Poroże znalazło
swoje honorowe miejsce na ścianie dyrekcji lasów w Pszczynie wśród innych nielegalnie pozyskanych
byków. Gdy Benzel w grudniu 1937 roku opuszczał ziemię pszczyńską (zwolniony
jako Niemiec)- ówczesny polski już dyrektor lasów Sacher wręczył mu na pożegnanie trofeum
Jerzego I ze słowami: „Pan je odzyskał, niech więc stanowi ozdobę Pana kolekcji na pamiątkę
wieloletniej służby w Pszczynie.”
Jerzy I zdobił ścianę pokoju myśliwskiego Benzla w Dąbrówce koło Toszka po niemieckiej stronie
Górnego Śląska do 21 stycznia 1945 roku. W dniu tym do miejscowości wjechali Rosjanie
i bez powodu podpalili piękną leśniczówkę, która w XIX wieku była własnością znanego romantycznego
poety niemieckiego Josefa Eichendorfera. Wraz z domem spłonął „Jerzy I „ i wszystkie zbiory ostatniego
łowczego księcia pszczyńskiego, w tym również dobrze ukryty dryling.
Pozostałe zabudowania gospodarcze stoją do dziś i mieści się tam obecnie siedziba koła łowieckiego
„Bór” w Katowicach.
Na podstawie „Auge um Auge” („Oko w oko”), autor Willy Benzel, wyd. BLV Monachium 1971
Jerzy Szoł tys
Szoltys pisze w :
1.2.2011 – „Twoje Tychy” z dnia 1.02.2011
http://www.tychy.pl/twojetychy/tt_167.pdf
MYSLIWSKIE OPOWIESCI
JERZEGO SzOŁTYSA
Czyją żona jest sarna?
Wchodzac do jednego z pokoi w domu Jerzego Szołtysa, przenosimy sie o jakies
100 lat wstecz, do początków XX wieku.
Dzieki obrazom, jesteśmy przy zamku Książąt Pszczynskich i obok pałacyku w Promnicach w chwili,
kiedy zaczyna sie polowanie.
Z duzych fotografii – reprodukcji pocztówek i unikalnych starych zdjec – patrza na nas
Wilhelm II i arcyksiaze Franciszek Ferdynand, otoczeni grupa mezczyzn w myśliwskich strojach.
Siedzimy wsród zabytkowych i odrestaurowanych mebli w „stylu mysliwskim”,
otoczeni trofeami, obok których wisza „plesówki” i rózne łowieckie akcesoria.
O myslistwie, tradycjach, zwyczajach, dawnych i obecnych polowaniach, Jerzy Szołtys potrafi
opowiadac godzinami. Tyszanin, z zawodu technik automatyk, jest mysliwym Koła Łowieckiego
„Lesnik” Kobiór, nalezy do Klubu Kolekcjonera i Kultury Łowieckiej i bada tradycje z tym zwiazane.
– Od lat fascynuje mnie ten okres w historii Ziemi Pszczynskiej, Pszczyny i rodziny ksiazecej – mówi,
pokazujac poszczególne eksponaty.
– Ksiaze Jan Henryk XI von Hochberg pełnił wówczas funkcje Wielkiego Łowczego Cesarstwa Prus,
a Pszczyna była stolica europejskiego myslistwa. Tu powstał róg mysliwski „Plesshorn” (plesówka),
na który kompozytorzy tworzyli sygnały, majace obecnie status miedzynarodowy….itd…
Sent: Tuesday, October 23, 2012 Subject: Ślōnskŏ
ferajna a Slonsky Radio
Ślōnskŏ Ferajna we Slonsky Radio 14.10.12 - 1,40 godziny:
http://www.youtube.com/watch?v=I64X4Hyy2oo&feature=plcp
Ślōnskŏ Ferajna we Slonsky Radio 14.10.12.
Rozprawio Peter Langer
I dnia 4 .11.2012 niydziela ô 14.00 do 16.00
Tyrŏz bydymy gŏdać ô wszyjskich świyntych,a blank ô Ślōnzŏkach kerzy potracili życie we
lagrach, na frontach a inkszych niy znanych placach
Świętochłowice – Zgoda, Jaworzno, Mysłowice, Bytom – Miechowice:
From: pyjteroberschlesien To: ; ferajnasczepanek ; Sent: October 26, 2012
Subject: PAMIYNTŎMY…..
PAMIYNTŎMY …
„Jest czas rodzenia i czas umierania ...
czas burzenia i czas budowania ....
czas rzucania kamieni i ich zbierania ...
czas milczenia i czas mówienia ..."
(Księga Koheleta, III, 1-7)
Świętochłowice – Zgoda, Jaworzno, Mysłowice, Bytom – Miechowice …. Miejsca –
świadkowie tragicznych wydarzeń zarówno w czasie II wojny światowej, jak i w okresie
powojennym … Miejsca, w których ludzka nienawiść osiągnęła swoje apogeum …
Stało się już tradycją, że w przeddzień Wszystkich Świętych Ślōnskŏ Ferajna odwiedza
miejsca upamiętniające Górnoślązaków, zarówno tych poległych i pomordowanych w czasie
II wojny światowej, jak i w okresie powojennym.
W tym roku przedstawiciele organizacji wraz z Posłem na Sejm RP - Markiem PLURĄ,
przedstawicielami Towarzystwa Społeczno – Kulturalnego Niemców, Ruchu Autonomii
Śląska, Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej, złożą kwiaty i zapalą znicze pod bramą
obozu w Świętochłowicach – Zgodzie, w Oświęcimiu, pod pomnikami: w Jaworznie i w
Mysłowicach oraz w Bytomiu – Miechowicach (wkraczający tu żołnierze radzieccy
rozstrzelali kilkuset mieszkańców).
Poseł Marek PLURA i przedstawiciele organizacji spotkają się 31 października, o godz. 10.00
pod bramą obozu w Świętochłowicach – Zgodzie.
Organizatorzy serdecznie zapraszają inne śląskie stowarzyszenia do udziału w obchodach.
(md)
Ślōnskŏ Familijo Tajla 1 Yjzel:
http://www.youtube.com/watch?v=oPBXyarJpNE&feature=relmfu
II Marsz Gōrnoślōnskij Tożsamości w Mysłowicach Zapowiedz 2.06.2012
http://www.youtube.com/watch?v=IwqhcFggxKY&feature=relmfu
Das Oberschlesierlied - Lied meiner Heimat
http://www.youtube.com/watch?v=rcEaeEfkYqk&feature=related
Amerykanizmy w Niemczech - widzi się, że prawie wszystkie narody garną się dzisiaj
do Niemiec, naród ten ma się wymieszać z innymi,
by powoli miał tendencje zanikowe! Ma zniknąć! Ta ten kiedyś już w plemionach,
ludach wędrownych, do dzisiaj z wielkimi filozofami, naukowcami, myślicielami czy
przemysłowcami - ma przestać istnieć. Czyżby był dalej niebezpieczny - jak to się
myśli po tych ostatnich dwóch wojnach?
Za parę dni przybędzie nam znów szał amerykański - helloween - czyli coś
pogańskiego - w naszym chrześcijańskim europejskim świecie!
Potem i potem z ich amerykanizmami staniemy się z EU - nowym stworem USEuropa, a inne kraje, z których wiele w tej EU są Germanów tylko tłem, bo oczekują
od nas wielkiej pomocy, a sami nie wyrażają chęci się podporządkować do ładu i
składu - by dobrze gospodarować. I one będą zmuszone do tego samego - do USE,
który to nowy stwór będzie dla USA jak woda na młyn, i czerpać będą tu z tych źródeł
co się da, a szczególnie myśl techniczną jak i sposób gospodarowania!
A Polska zostanie tym samym też jednym ze Stanów Zjednoczonych tej nowej USE z
ich kreowanym językiem angielskim. A Śląsk automatycznie podejmą decyzję o
nowym stanie w USE, by Polskę i Niemcy nie wzburzy. I gdzie dwóch się bije
skorzysta - ten trzeci…. Nie, nie Ślązacy a USA! Czyli tu bez kuchennego języka
śląskiego (kuchennego, bo z reguły w większości nasze życie kręciło się wokół
kuchni, a babcie uczyły nas starego, piastowskich Ślązaków języka.) bo teraz będzie
amerykański - gdyby powstały te Stany Zjednoczone Europy, te USE!
Ogólnie biorąc nastąpi w tej USE generalne spłaszczenie kultury i tradycji, ponieważ
nie będzie języka regionalnego, a jeden nowy amerykanżski, ten bez tradycji i 200 lat
kultury, w przeciwwadze naszej kultury 100, czy 2000 lat już istniejącej! Nie będzie
pojęcia jak to słowo „Heimat”, który nas identyfikuje od już dziecka, a tam gdzie
będziesz zarabiać, tam będzie „Heimat”, czyli szczególnie uzależnieni będziemy od
miejsc pracy, czyli od ich właścicieli, czyli od ich także kaprysów przeciw nam
skierowanych. Bo zasada widoczna w USA - biedny ma być bardziej biedny a bogaty
bardziej bogatszy - bo tak dobrze się rządzi ludem podwładnym, a elity, te światłe
elity zdalnie będą nami sterować…. Tak jak u niektórych już bardzo dokładnie jest to
uwidocznione… Rozszerzy się wolna amerykanka, w pełni tego słowa znaczeniu,
czyli przykładowo Ślązacy już nawet nie będą w swoich skansenach, a miejsce ich
będzie…. Nigdzie, nigdzie, bo oni zanikną! Już dzisiaj widzimy, że śląskość, bez
Oberschlesier-ów w heimacie, czy ten 8 procent obecnych w Opolszczyźnie i
rozpoczęty przez Michała Grażyńskiego po 1922 roku: „Śląsk” to tylko namiastka
etniczna, jaka zaniknie w zalewie wschodnich przybyszy. Więc brońcie się, brońcie,
przed wygładzeniem was i sprowadzenia do wielkich mas, jakie dla nas stanowią
obce kultury…. Staniemy się obcymi u siebie!
Walczcie na swój sposób, nie liczcie na uciekinierów do Niemiec, czy na Polonie
zasiedziaą już na stałe gdzieś w świecie, tych zobojętnionych i już robiących
wrażenie, że są roślinką bez korzeni - ciętym kwiatem, jaki w wazonie kwitnie na
moment, a po ich zwiędnięciu, czyli ich wymarciu, dzieci ich staną się USE-korzenni,
czyli bez „hajmatowcy”.
Tak więc jako dobitny przykład - ten pogański „Helloween” - będą zabawy, i coś do
wypicia, bez pamięci o naszych zmarłych. Powiem wam, co widzę - w 30% - 50%
Niemcy nie zakorzenili dzieciom, co to jest cmentarz, gdzie spoczywają ich krewni.
Jednym słowem zmienia się wiele już od dłuższego czasu - na korzyść
amerykanizmów, gdzie tu teraz już nie europejskość, już nie Heimat odgrywa wielkiej
roli. Społeczeństwo już do dłuższego czasu przygotowywane jest do wielkich zmian
w Europie….
- ten który to widzi - Peter K. Sczepanek - 25.10.
2012
Právo na historickou vlast: 4. Světový kongres krajanů
http://czech.ruvr.ru/2012_10_25/92417343/
From: ojgyn.interia To: Peter K. Sczepanek Sent: Friday, October 26, 2012
Witóm! Już fyrlo! Ojgyn
Gryfnisty jesce paździyrnik....
Ojgyn
28 paździyrnika 2012r
Nó, tóż mómy już łostatek paździyrnika. A ze tym ci miesióncym (ło czym’ech przepómniôł
łóńske trzi tydnie) skuplowanych jes mocka roztomajtych powiarków ze ftorych móm
nôjbarzij rôd take:
„Kiej paździyrnik mróźny, to niy bydzie styczyń gróźny.”
„Kiej we paździyrniku śniygi, lody – to we styczniu mocka wody.”
Ale tyż zawdy tyn łostatek paździyrnia to już na isto bół łostatni driker, coby sie u sia dóma
narychtować do porzóndku jakisik forant na zima. Ja, jô miarkuja, co terôzki żôdnymu już niy
przijńdzie do gowy, iże kiejsik ludzie rychtowali forant na zima, bo tak prôwdóm, to terózki
te wszyjskie mode wydane i żyniole, a i te już barzij zwiykowane, pyndalujóm do tych
roztomajtych „marketów” kaj idzie nojść wszyjsko, i to bez starości. Ino, iże żôdnô
spólczysnô yma już blank niy boczy, jake to maszkety poradziyli nasze Ółmy i Mamulki
sprawić. A wiela razy mie ci take smacysko chyci, kiej sie spómna starcynne zaprawianie, iże
bych musiôł sie chnet laclik przikrymplować pod karkiym, cobych sie niy umamlôł jak jakisik
śpikol. Nale, możno podle raje, chocia wiynkszóścióm jes już deczko za niyskoro na niyftore
zachy, ftore jô zawdy, dôwnij sómech rychtowôł, a ło kierych sam żech kciôł połozprawiać.
Jakech skorzij pedziôł, paździyrnik to taki czôs, kiej sztapluje sie, zamluje côłki forant na
zima. Kiej sie ściubi wszyjsko do kómory, chlywika abo na góra i do pywnice, coby zima niy
poradziyła nóm dopôlić. Nó, możno tak ino bóło za mojich modych lôt, bo terôzki idzie sie
już wszyjsko sprawić, wszyjsko sie lajstnóńć we jakisik ci tam modernych „markytach”.
Spóminôłech już kiejsik, jake pôra lôt tymu nazôd ło kiszyniu kapusty, i dzisiej tyż ło tym
kciôłbycvh polozprawiać. Nôjprzodzij ale jesce powiarki a zatym zarôzki przyjńdymy ku
kiszyniu kapusty.
„Dobrô możno i kapusta, bele ino bóła tustô.”
„Gospodôrz bez kapusty, mô ci zawdy basok pusty.”
„Lepszyjszô swoja kapusta, niźli cudzô gańś, chocia tustô.”
Jakeście pewnikiym spomiarkowali, kca sam terôzki ździebko poberać ło takim gryfnym
zwyku, ło srogich mecyjach, kiere byli kuplowali sie ze jesiynióm i ku tymu ze kiszczyniym i
deptaniym kapusty. Łod pierónym starego piyrwyj, kiej niy bóło jesce tyj dioseckij telewizyji,
kiej ludzie tak po prôwdzie poradziyli jesce ze sia gôdać, na łodwieczerz przed chałpóm abo
kajsik na pasiónku berać ło starych czasach, łozprawiać ło tym jak to piyrwyj bywało – bóło
ci tyż cosik jesce, co tych naszych dôwnych wszyjskich ludzi we roztomajtych dziydzinach,
we familokach ze sia kamraciyło, bindowało. Bóła to robota, sakóm-pakóm robota wszyjskich
i dlô wszyjskich. Tóm robotóm, do kieryj brali sie wszyjske ludzie, wszyjske familijanty i
sómsiody to bóło tyż rychtowanie, krónżanie i... kiszynie kapusty. Brali sie za topiyrwyj
wszyjskie, niy ino wsiowe, ale tyż i we miyście, we dôwniyjszych werkowych abo
grubiannych familokach. Byli to take na isto kamrackie, sómsiydzkie trefy, ze kierych
nôjbarzij rade byli modzioki; dziołchy i karlusy, samotne i wydane, fernioki i żyniole. Te
côłkie kiszczynie musiało być zrychtowane nojniyskorzij do łostatka paździyrnika,a to skuli
tego, coby sie kapusta niy spaprała, niy popśniyła, ino gynał ukisła. Gôdało sie zawdy – coch
sam już dôwnij spóminôł – iże „po świyntyj Jadwidze, słodkość we kapusta idzie” abo –
możno barzij ze tym kiszczyniym kapusty skuplowano – inkszô powiarka, iże: „Kapusta mô
być w dóma na Rafała, coby niy zmarzła, ale fest smakowała”. I tu żech ci jes we sztichu,
jeżech zastany, bo we tych naszych gryfnych (corôzki gryfniyjszych, i ze sagimi dziołchami)
kalyndôrzach jes ci dwóch Rafałów. We jednym ze tych kalyndôrzy fajruje tyn Rafał już ci
we dwadziestego szczwôrtego paździyrnika a we inkszym juzaś kalyndôrzu, dziepiyro za
miesiónc – dwadziestego listopada. I być sam chopie móndry. Tyn paździyrnikowy to mi
barzij klapuje, bo sztimuje ze tóm powiarkóm ło Hyjdli, i tyż możno jesce beztóż, co
wtynczôs niy jes jesce zimno i idzie te rychtowanie kapusty do załrowanio zbajstlować na
placu, na świyżym lufcie, a i dziołchy, frele mogóm sie jesce do tyj roboty ździebko
poseblykać (bo przeca karlusóm przi tym krónżaniu i deptaniu tyj kapusty ino ło to idzie).
Baby i chopy trefiali sie do kupy we jednyj chałupie, u jednego gospodôrza abo na jednym
placu, kiej tych, co kcieli załrować kapusta bóło wiyncyj i tak wszyjske cuzamyn do kupy
rychtowali ta kapusta do tego klaganiô. Robota, jak to dôwnij zawdy bóło, to niy ino bakanie
na przedbiyżki, ale i śpiywanie, bôjcynie, łozprawianie starucnych berów, spóminanie
starzików i staroszków a i tyż... przileżitość ku szlukniyńciu pôruch sznapsów skuli
lepszyjszyj launy.
>>>>
Musza sam sie poasić, iżech jesce za śpikola, za bajtla miôł tyż ci przileżytość uwidzieć take
srogie rychtowanie i trajtanie kapusty we Zôbrzu kaj mie ze sia zebrali starka Ana, ftorô miała
tam srogô familijô. Niyskorzij to i u mie we chałpie drugo starka, Klara, tyż zawdy rychtowali
kapusta do zakiszczyniô. Starka Klara mieli zawdy na ta kapusta jedyn zakón: kapuścianne
gowy trza pokroć, skrónżać na takim heblu do kapusty podugowato a blank ciynko,
dociepnońć trza bóło deczko soli i pokłaść do srogij faski. Dobrze tyż bóło, kiej sie wciepło
rajn pôrã niyzdrzałych pónek i ku tymu gość wacholdera ( jałowca) i korzyni (pieprzu). Blank
ajnfach, pra? Ino wiela mô być tych pónek, wiela soli, wiela jałowca i korzyni? To ino starka
miarkowali i żôdnymu tego niy gôdali. U mie we chałpie, kiej jesce tatulek żyli, to te côłkie
kiszczynie kapusty tyż bóło ze srogóm paradóm dicht nikiej i kajsik po wszyjskich wsiach,
dziydzinach. Nale, podle raje: Nôjprzodzij trza bóło ta kapusta łobrać ze starych, felernych,
popsowanych listecków. Ta kupno kapusta, kapusta łod pampóni, kiere na naszych cestach,
na naszych sztrekach ryceli na côłki karpyntel: „Kapusta, kapustaaa” abo tyż „katofle,
katofleee!”. Boczycie to? A dyć, iże boczycie, bo juzaś take ci handlyrze napoczynajóm
terôzki po naszych hulicach krajzować. Niyskorzij, i to wszandy, niy ino we mojij chałpie,
kroło sie te gówki kapusty na śćwiôrtki i niyskorzij wyrzinało sie śnich sztrónki, głymby, a
już blank na sóm łostatek, wrażowało sie to do tego wichajstra, do tego hebla na kórbla na
kierym sie ta côłkô kapusta krónżało. Po wsiach mieli take heble jesce bez kórbli przi kierych
trza festelnie bóło dôwać pozór, coby sie palcysków niy uchlastnóńć. Niyftore to ci mieli rade
krónżać côłkie gówki, bo to i tela sie niy wyciepowało, a i ta kapusta już na isto ukiszczóno
bóła ci dugaśno (jô miôł takô festnie rôd!). Bez tyn czôs, bez czôs tego krónżaniô, ftosik
inkszy rychtowôł faska abo wiyncyj kastroli; tela jich, coby stykło na côłko kapusta, kierô
jedyn abo pôruch gospodôrzy narychtowało do załrowaniô.
Kiej ci już ta kapusta bóła pokrónô, skrónżanô, jedyn ze chopów, a barzij zawdy to jedna ze
freli, rychtowali sie do jeji sztamfowaniô, do jeji deptaniô. To bół ci côłki cyrkus, côłkô
kómedyjô. We takij drzewniannyj putni, szkopku (côłkij grocicy!) chop abo baba, kierzy
mieli ta kapusta trajtować, musieli nôjprzodzij do porzóndku wytoplać, wytónkać swoje
szłapy we festelnie wrzawyj wodzie. Po tym wytoplaniu szło ci już blank gynał łoberznóńć
pazury przi szłapach, coby do kapusty niy prziszoł maras, kiery niyftorzy mieli łod côłkigo
roka, łod roboty we polu abo tyż skuli basiska, kiery niyftorym zawôdzôł przi tym ustrziganiu
tych srogich naglów. Po utrziciu tych szłapów, dwóch sztramskich chopów (abo i śtyruch,
kiej sie trefiyła rubô baba) wziyni pod parza tego ze tymi łoszpluchtanymi szłapami abo ta
baba festnie wyszojrowanô i smycyło sie jich do tyj faski, do tego srogigo drzewniannygo
kastrola. Nójbarzij fórt côłkie te trajtowanie, te deptanie kapusty dôwali jednakowóż do
roboty babóm. Musieli to być jóngfery, bo wydane, niy byli na tela snożne, coby ta kapusta
mógła sie do porzóndku ukisić.
Eźli brali do deptaniô jakosik dziołcha, frela, to tyż musiała sie (jesce barzij gynał)
łoszpluchtać, ale i łoblyc dôwne wiyjskie szaty, tela, co po łoszpluchtaniu to już blank musieli
być łóne zadziergniynte (podkôsane), coby chopy mógli ujzdrzić jake to gryfne szłapy (lebo i
niy) bydóm ta kapusta trajtować. Ludzie, przeca to bół łostatni driker, coby fyrnioki, a i stare
knakry, mógli sie kuknóńć na gryfne babskie szłapy i możno jesce cosik wyżyj, pra? Bo
niyskorzij, to już ino Zaduszki, fajrant balowaniô i Jagwynd (kiejsik sie napoczynôł po
świyntym Marcinie, a terôzki dziepiyro po „Andrzyjkach”), kiej już dziołchy napoczynali sie
corôzki barzij chrubo łoblykać. I kiej już niy szło uwidzieć, co tyż ci łóne majóm pod tym
zimowym łobleczyniym. Nale, musiała mieć ta istno na sia jesce tyż musowo gryfnô farbistô
szolinka, bo ino skuli tyj szolinki kapusta mógła richticznie ukiść.
>>>>
Nó, i tak ci sie to napoczynało. Richticzny cyrymónijôł. Dobrze skrónżanô kapusta
wciepowało sie do faski lagami, prziprowiało sie jóm ku tymu kimlym, aminkiym, i trza bóło
kôżdô laga posuć solóm. Wtynczôs dziołcha napoczynała kôżdô laga deptać, trajtać wiela ino
poradziyła, wiela ino miała siyły w szłapach i wiela... wôgi. Kapusta musiała być festnie
utrajtanô, coby łóna niy gniyła ino gryfnie załrowała. Côłkô ta parada bóła fest szpasownô,
wicnô i dôwała mocka uciechy wszyjskim. I, jakech sam już przodzij spómniôł, moja Starka
Klara tyż zawdy (kiej ci jesce żół nasz Tatulek) rychtowała kapusta na zima. Mieli my tyż
gryfnô, srogô faska po piwie łod Starki Any, kierô miała ci bez duge, duge lata szykowny
szynk ze bilijardym u nôs na Pudlerskij (dôwniyjszyj Pudlerstraβe). Ta faska, kiejby jóm
Mamulka kajsik we latach 70-tych niy wyciepła na hasiok, to by terôzki bóła mocka we
wercie, bo na nij bóło wybrynowane: „Brauerei Breslau 1911”. A na rajfie byli tyż jesce
jakiesik literecki, kierych dzisiôj już niy bocza. Niyskorzij tyn nôjważniyjszy wichajster, tyn
hebel do krónżaniô kapusty trza bóło borgnóńć za pôrã złocioków łod godziny u takigo
jednygo istnego ze Krojcki (we placu kaj robiyli roztomajte proszki do praniô, kaj bół i
stolôrz, a kole dôwniyjszygo masarza Walczaka, tego we łostatnij chałupie po lewyj zajcie
łod krziża). I wtynczôs tyż ci zawdy, kiej szło już sie ta kapusta lajstnóńć, byli ci u niygo
sroge raje tych, co mieli rade bez zima ta załrowanô kapusta. Nôjprzodij nasz Tatulek smycół
ta faska na nasz trzeci sztok, kaj już starecka rychtowała wrzawô woda do wyparzyniô tyj
faski, dekla i dwióch bergów, dwióch granicioków. Woda sie przodzij warzóło na
kuchyniannym piecu (bóła tyż jesce zawdy wrzawô woda we takim kastrolu na tym piecu,
nad bratrułóm). Kiej już wszyjsko bóło gynał wyparzóne ( i tatulkowe szłapy tyż) skludzało
sie ta faska ze wszyjskimi przinôleżnymi do nich dinksami nazôd do pywnice, kaj już
Mamulka, snami śpikolami, krónżała ta kapusta, kierô my sie lajstli łod tych pampóni, co to
już łod poruch dni łozdziyrali sie na naszych sztrekach i placach. Kiej jô już bół ździebko
starszyjszy (a Tatulek bół ci już fest niymocny) to naszô Starka brali mie do deptaniô tyj
kapusty. Nôjgorzij to ci bóło kiejech miôł fest poharatane przi fusbalu (i niy ino) szłapy.
Wyszpluchtać to je jesce szło jakosik, ale kiej prziszło do tego trajtowaniô kapusty i suciô po
kôżdyj ladze soli, to cowiek skôkôł choby sagi we pokrziwach, bo tak ci ta sól bóła
szczyplawô. A juzaś naszô Starka mieli uciecha i gôdali, co to ino na zdrowie mi wyjńdzie,
kiej troszka te szłapska bydóm wyszczypane.
Kiej już côłkô kapusta bóła udeptano, wszyjsko do nij już bóło wciepniynte, to ta faska
prziklapowało sie deklym i na wiyrch kładło sie te dwie bergi, te dwa granicioki. Nale,
nôjwiyncyj uciechy mieli my niyskorzij, tak po pôruch dniach, kiej Starka rychtowali
bóncloczek ze gorkóm wodóm i dwie srogachne lapy. Miarkowali my, co idymy śnióm do
pywnice, coby łoszpluchtać te dwie bergi, tyn dekel łod faski i... zawdy Starka wyciśli ze tyj
kapusty gryfnô szklónka (abo i dwie) świyżyj kwaski ze kapusty.
Aaaa, terôzki już modzioki tyj uciychy niy majóm. Terozki idzie sie lajstnóńć, i to bez côłki
rok, załrowanô kapusta ze plastikowych fasków, kierô sie ciyngiym, chnet bez côłki rok kiści,
iże łóna niy mô nigdy wiyncyj niźli ze dwa tydnie i tyż blank niy mô już tego smaku jak
dôwnij, jak za mojich smarkatych lôt.
Ze paździyrnikiym, a możno barzij jesce ze listopadym jes sknółtlowane jedne richtik dobre
wino. Mróz na stromach, zimny wiater i krze ze winnymi berami. Żôdyn by sie niy
wystawiół, iże moge być i take „winobranie”, prôwda? A jes ci tak kajniykaj na świycie.
Wino, kiere ino terôzki pyndzóm we takich krajach jak Miymcy lebo Austrio. Jes ci to taki –
jak łóne to mianujóm – „Eiswein”. To ci jes wino, kiere sie robi ino ze fest zmarzniyntych
winogrónów. Te wajntrauby trzimie sie na krzach aże do piyrszych mrozów i dziepiyro
wtynczôs sie je targo, wartko sie je – jesce zamarzniynte – sztamfuje we faskach i łodstawio
kajsik do pywnice, coby gryfnie sie na wino zagerowali. Musi być z rańca kajsik kole 7-8
gradusów mroza i wteda sóm łóne nôjlepszyjsze na te „lodowe” wino. Zbiyrô sie je blank ło
szaroku kole 5-6-tyj z rańca. Take wino musi pierónym dugo gerować, coby śniego bół na isto
dobre nôpitek. Terôzki miarkujecie po jakiymu ino we Miymcach, Austrii abo na Morawach
idzie take wino zrychtować. Bo ino tam przilazujóm wczas mrozy, kierych we takich
dziydzinach jak we Italiji, Francyji , Szpaniylsku lebo Portugalii chnet blank ci niy ma.
Beztóż tyż sóm ludzie, dlô ftorych mozelskie lebo ryńskie „eisweiny” sóm nôjlepszyjsze.
Piyrsze take wino upyndziyli już we 1794 roku we Frankóniji, ale terôzki nôjbarzij we wercie
sóm take „icewines” ze Kanady, ze takij dziydziny, kierô sie dôwnij mianowała Kolumbia
Brytyjskô.Te wino jes festnie słodkie i mô na prôwdy szykowny smak. Tela, co u nôs idzie sie
lajstnóńć take lodowe wino ino miymieckie abo jesce morawskie. I coby mi sam ftosik niy
przeciepowôł, te wino, kiere robi sie ze zmarzniyntych winnych berów, to niy ma żôdyn
cufal, to na isto jes nôjzdrowsze – już łod pierónym starego piyrwyj – wino na świycie.
Wiyncyj sam niy byda ło tym winie gôdać, bo juzaś mi ftosik przeciepnie, co jô ino ło
gorzôle, winie lebo tym piwie rzóndza a jesce ku tymu take ci mie biere smacysko, iże moga
sie sam przi tym łozprawianiu uślimtać choby maluśki bajtel bez laclika.
I to by możno stykło na dzisiej tego spóminaniô czasów za starego piyrwyj, a berôł i spóminôł
jak we kôżdô sobota
Ojgyn z Pnioków
Bilder
1.-Frend bin ich eingezigen…. F.Schubert
2.-Wohis soll ich mich wenden - Kölsch
3.-Das Lied noch mals
4.-Stille Tage im November - 1. November Allerheiligen
Wszystkich swietych5.6.-EndZeitKaiser im kyffhauser Friedrich - Barbarossa
7.-Nova Totus Terra - Globus - Karte- 1647 mapa swiata
8.-Lied - Das alte Fosterhaus - Lied
9.-OMV-NRW Ziele
10.-Besatzungszone in Europa D und PL
11.-Freie Enerie für alle Menschen
12.-Jerzy Gorzelik - ma wielu wrogow
13.-Die geplante Vernichtung - Buch
14.-don_Quichote
15.-Putin_punch 16.-Iran - Amerikanische Truppen
17.-Iran-Israel Neuikeiten
18.-Hunderte neue iranische Deehungen
19.-Goldbarren in Tresorraum
20.-AK PK Schlesien Myslowitz Bismatck-Denkmal
21.-Gwarectwo Jan Janda - nadworny rzezbiarz ksiecia Pless
22.-Gwarectwo autor Jerzy Szoltys
23.-Bwenzel ostatni lowczy w Pless
24.-Hubertus Pszczynski przed Schloss Pless
25.-Grob ofiar rezimu PRL
26.-Barfuss auf dem Eise - junge Franz Schubert
27.-Pszczyna G.Sl - Pless OS -Maler Stan Szroborze aus Pless-Köln
7.-Nova Totus Terra - Globus - Karte- 1647 mapa swiata:
NOVA TOTIVS TERRARUM Altlas-1647 nach Johannes Janssanius
Mapka swiata pokazuje z 1647 roku rowniez Europe, a w niej w kolorze zilonym-jako
obwoluta: Sw. Przymierze Narodow Niemieckich, do których się zaliczaja tereny niemieckie:
Brandenburgia, ….Slask, az po rzeke Ren a poniżej - az po Alpy z terenami Austrii i
Tyrolu…
Podaje to po to, ze przy okazji 375 rocznicy browaru - wydano „Kurier tyski” w 2004 roku,
gdzie nad ta mapa podano: krotki rysk browaru z 1614 roku…i ze krolem polskim był
Władysław IV Waza.
Tak podana informacja utwierdza czytelnikow, ze i browar był Polski…. Bo „Pisza prwde”,
ale w roznych tematach…w jednym ciagu zdan…. a tu czytelnik skojarzyl - tak polski
browar, bo polski krol…wtedy panowal…
TAK URABIA się wiedze Polakom o terenach Slaskich…i to w UE! - Co oni na to? Czy tez
tak reaguja jak ja!? - Albo w zapomnienie i powstanie USEur…z misz maszem ludnosci i
zawiklanymi problemami… miedzy „Stanami” - czyli krajami Europy w przyszlosci?. Wtedy
już 120 lat Slask byl Habsburski (wiec powiedzmy tu: Austriacki w tym Swietym
Przymierzu), a wczesniej dopowiemy ze - Thurzo-nowie bracia Alexander i Johann (kupiec i
biskup w Breslau) kupili ziemie Pszczyna - (PLESS) w 1517 roku i po 30-u latach odkupili ja
Promnitz-owie z Sohrau-N-Schlesien (Zary) i Misni… i ci ostatni jako niemieccy dostojnicy
zaprowadzili browar w Tichau OS, czyli w Tychach… taka jest prawda, a z Waza, jako
Władysław IV. - Slask nic nie miał do czynienia, jedynie, ze inny Waza Jan Kazimierz krotko pozniej -przy „potopie Szweckim” - znalazł na Slasku schronienie (na terenach
Habsburskich) - bo w politycznych dobro-sasieckich porozumieniach - narody Polski i
Habsburg-ow jeszcze, jeszcze utrzymywali dobre stosunki….pksczep.
Silesia - Schlesien - Ślůnsk - Schläsing - Slezsko - Śląsk - piesni i krajobraz -Landschaft
http://www.youtube.com/watch?v=Ft_rjNwpf1o&feature=related
Avira Antivirus Premium 2012 Erstellungsdatum der Reportdatei: Samstag, 27. Oktober 2012 01:29
Es wird nach 4409907 Virenstämmen gesucht. Das Programm läuft als uneingeschränkte Vollversion.
Online-Dienste stehen zur Verfügung. Lizenznehmer : Peter Karl Sczepanek
From: Peter K. Sczepanek Sent: Samstag 27. Okt. 2012 - Datei /Plik: pksczep-121027.doc
Subject:pksczep-121027-Dionysius, Barfuß, H.Poelzig, Stille Tage, Vernichtung, Iran-Israel,
J.Szoltys, USEuro?, Slonsky Radio - P.Langer, - von P.K. Sczepanek
(Seiten -Stron -153)
Schlesisch - Christlich - Europäisch - O Śląsku, chrześcijaństwie, po europejsku - 12/64
Glück auf
Peter Karl Sczepanek
Herunterladen