Bilder -Obrazy - Fotos - für pksczep-140301

Werbung
From: Peter K. Sczepanek Sent: Samstag 1. März 2014 - Datei /Plik: pksczep-140301.doc
Subject:pksczep-140301, Przewdzing,gotka-Sprache, Ukraina, Zaborowski,TAE, Heimatraub,
Sklavenland, B.Świderek,
F.Blachnicki, Sporon
- von P.K. Sczepanek (Seiten -Stron -210)
Schlesisch - Christlich - Europäisch - O Śląsku, chrześcijaństwie, po europejsku - 14/04
Internet-Wochen-Buch-pksczep. - Seiten - Stron: 210
Deswegen: Dlatego:
Lesen Sie was für Sie interessant ist -nach Inhalt-Verzeichnis.- czytaj to co Cie tu interesuje wg spisu tresci szukaj. Und wenn nach Ihnen etwas nicht richtig ist - schreiben Sie Co-Referat, und nicht mich um löschen
zu bitten!
Czytaj to, co Ci odpowiada - jak GAZETA - bo czytelnikow jest wielu innych, roznych o roznych jezykach,
profesji i o roznych zainteresowaniach! - Ty wiesz co sie dzieje tam i oni wiedza co sie dzieje tu - tez dzieki temu!
Warum schreiben ich so viel über die Welt-Problematik -von Heute, Vergangenheit und für Zukunft, wenn ich
nur über Schlesien schreiben möchte? Weil Schlesien-Problematik nicht von Polen, sondern von der WeltStelungnahme abhängig ist! Pytacie- dlaczego pisze tak duzo o swiatowej-Problematyce, dnia dzisiejszego, z
przeszlosci i dla przyszlosci, gdy chce tylko o Slasku pisac? Poniewaz problematyka-Slaska zalezy nie od Polski
a od stanowiska -Swiata! -pksczep.
Ein Neugieriger findet hier viel, aber ungeduldige Leute - nichts! -pkscz.
Cos znaleźć - jest wiele, to - dla ciekawych, ale dla niecierpliwych - nic ! -Pkscz.
Termine:
ZDF - TV - 2.3.2014 um 19.30 - Terra-X
Annäherung und Verständigung zu einem neuen Miteinander im (sudeten-)
deutschtschechischen Verhältnis"
" Zbliżenia i zrozumienia w nowym interakcji w ( Sudety ) niemieckie stosunki czeskie "
z dnia 16 do 21. marzec 2014 w edukacji i spotkania "Heiligenhof " Bad Kissingen
Index Verzeichnis - Spis tresci - Seiten / Stron 210
PL:
Morderstwo na burmistrzu Dieter Przewdzing
D: Bestialischer Mord am Bürgermeister Dieter Przewdzing
Bestialischer Mord am Bürgermeister Dieter Przewdzing
PL: Aby wszyscy byli jedno, tak myślał Przewdzing
D: Mögen sie eins seien, so dachte Przewdzing
D: Mögen sie eins seien, so dachte Przewdzing
Prokuratura Generalna będzie się „przyglądać” śledztwu”
1
7) PL: Zabójstwo "kanclerza Przewdzinga"
D:
Die Ermordung von "Kanzler Przewdzing"
Jan Dziadul
aktuelles
Benedikt hätte weiteren Atlantikflug nicht überlebt mehr
www.cduduesseldorf.de

28.02.2014 |
Beitrag
Besuch in Großbritannien: Merkel "zwischen Pest und Cholera gefangen"
"Wu de Walder haamlich rauschn" Gelungene Busfahrt ins böhmische Erzgebirge.
Thilo Sarrazin: Bei RBB nicht erwünscht, bei "Maischberger" ausgeladen
"Annäherung und Verständigung zu einem neuen Miteinander im (sudeten-)
deutschtschechischen Verhältnis"
" Zbliżenia i zrozumienia w nowym interakcji w ( Sudety ) niemieckie stosunki czeskie "
"Die Gerufenen" - Ausstellung der Stiftung "Zentrum gegen Vertreibungen" in Düsseldorf
Ostpreußischer Rundfunk (OPR) 22.02.2014
Chronik der Vertreibungen europäischer Völker im 20. Jahrhundert
Vereinigte Staaten von Europa - (USE) die Geheimdokumente (tajne akta)
„HAJA Ô ŚLŌNSKŎ GŎDKA”
Luther in Sorge um das „arme, elende, verlassene, verachtete, verratene und verkaufte
Deutschland“
Krisenherd Osteuropa:
Wird die Ukraine zum Auslöser des Dritten Weltkriegs?
Wo sind die Asylanten in Deutschland?
http://www.unzensuriert.at/content/0014924-Gr-ne-Hochburgen-bleiben-von-Asylanten-verschont
(….macht doch Sinn oder?)
Buch: von C.Fuchs
John Goetz
Geheimer Krieg - gesteuert von Deutschland aus
PL: Tajemnicza wojna - sterowana z Niemiec von C.Fuchs John Goetz
UKRAINA KONTRA ROSJA.
E-Mail [email protected] Weltnetz: www.zentralratdervertriebenen.de
<Barmherzigkeit>
UKRAINA OD PODSZEWKI - czy tam moze być demokracja?
2
Najbogatszy dentysta Europy i "Familia". Ile straci(ł) Janukowycz, jeśli przegra(ł)
Deutschland wählt die EU-Abgeordneten am 25. Mai 2014
Nach Rücktritt vor einem Jahr: Was macht Benedikt XVI. heute?
Glauben und Vertrauen? -TAE
Herbert Jeschioro / Breslau
24. Februar 2014
<Mangelnde Schamröte>
Deutschland Hymne mit Grüßen an unsere Regierung, ihren Freunden den Wirtschaftsbosse
und Banker!
Artikel 10 Veränderungen des genehmigten Stammkapitals
Zaborowski
(3) Wird ein Mitgliedstaat der Europäischen Union neues ESM-Mitglied, so wird das genehmigte
Stammkapital des ESM automatisch erhöht, indem die zum betreffenden Zeitpunkt gel- tenden
Beträge mit der Verhältniszahl aus dem Gewichtsanteil des neuen ESM Mitglieds und dem
Gewichtsanteil der bestehenden ESM-Mitglieder im Rahmen des in Artikel 11 vorgesehenen
angepassten Beitragsschlüssels multipliziert werden.
So werben die Amerikaner:
Leben & Arbeiten in den USA - Nehmen Sie an der
offiziellen US Green Card Lotterie teil!
50.000 Personen werden einen lebenslängliche Green Card
Arbeitserlaubnis für die USA Gewinnen
Heimatraub
Es sind viele Jahre vergangen,
seit das Verbrechen an uns man vollzog.
(Do potegi dziesiatej) - Hoch 10 auf deutsch, Video: Animierter Flug durchs Universum
Geheime - Macht - Ergreifung
Aus Spargründen muss die britische Armee ein Grundstück verkaufen, auf dem 6000
Panzer stehen. Die sollen in Deutschland geparkt werden.
Einladung zur Märzrunde 2014 des "Runden Tisches DGF"
15-Jahr-Feier des Karl Klostermann-Vereins Grafenau
mit Hartauer Ausstellung im Schloss Ludwigsthal im Bayrischen Wald
Bildungsplan 2015 / USA ./. Rußland immer problematischer / Terrormorde in
Nigeria
Von Weizäcker über den gefügigen Deutschen und dessen Untergang
Link: >>> http://www.sklavenstaat.eu
Selbstdemontage
Selbstdemontage 22. Februar 2014 von admin
3
http://www.spatzseite.com/2014/02/selbstdemontage/#comments
SOS Abendland - Die schleichende Islamisierung Europas
http://www.veoh.com/watch/v19690277BrBhGAem?h1=SOS+Abendland++Die+schleichende+Islamisierung+Europas
AfD: Thema: "Hartz IV für alle: Sind wir das Sozialamt Europas?"
Köln (dpa) - Das größte deutsche Bistum vollzieht eine Zeitenwende. Der Kölner Kardinal
Joachim Meisner hat sich nach Informationen der Nachrichtenagentur dpa heute in den
Ruhestand versetzt.
http://republikasilesia.com/nowiny/2010-8/100821-artikel-sczep.pdf
www.welt.de
Ted
- Die Welt am Sonntag:
Ten to Osinski, Programmierer, robil programy dla klientow, którzy robili czarna robote z „papendeklowymi domkami” USA – i robili na szaro caly swiat… robi ąc kryzys swiatowy - on robil
programy i robil ciezka forse…a teraz calkiem co innego, bo ma tego dosyc…
Pisze to i pokazuje 2 swiaty – ja tez programowałem latami dla niemieckiego Mannesmanna w
Düsseldorfie latami i mieli z tego bardzo wielkie korzy ści,
http://www.welt.de/wams_print/article3581279/Der-Wall-Street-Mann-und-das-Meer.html
Der Wall-Street-Mann und das Meer Von Viktoria Unterreiner in Greenport
Das Tannenberg-Denkmal und der Kampf um die Deutung der Geschichte zwischen Deutschen und
Polen
M. H. 16. August 2010
Das Tannenberg-Denkmal war wohl eines der
imposantesten Nationaldenkmäler, die je auf deutschem Boden errichtet wurden. Nach drei Jahren
Bauzeit wurde es 1927 bei Hohenstein in Ostpreußen fertiggestellt und durch Reichspräsident Paul
von Hindenburg feierlich eingeweiht.
Wystawa w Monheim am Rhein - pksczepanek - refleksje
ŚLĄZACY A PROBLEM MNIEJSZOŚCI NARODOWYCH
Bartłomiej Świderek
Jeszcze przed rokiem 1989 problem mniejszości narodowych, j ęzykowych i etnicznych wydawał się w
Polsce nie istnieć. Oficjalna propaganda PRL kreowała obraz Polski jako kraju jednolitego etnicznie,
bagatelizując całkowicie problemy żyjących w kraju mniejszości. Jedynie od niechcenia wspominano o
Ukraińcach, czasem o Słowakach, Grekach lub Białorusinach, lecz na tym zwykle problematyka
mniejszości żyjących w Polsce kończyła się. Szczególne ograniczenie dotknęło Niemców, których
liczbę oficjalnie ustalono (!) na 2-3 tys. i to głównie na Dolnym Śląsku (Zagłębie Wałbrzyskie,
4
Wrocław). Swoistą zmową milczenia objęte były zbrodnie władz popełnione na Niemcach
(wypędzenie) oraz Ukraińcach i Łemkach (Akcja Wisła).
Dopiero po roku 1989 wraz z demokratycznymi przemianami zaczęto odkłamywać historię, jak i
rzeczywistość . Bagatelizowana i spychana dotychczas na margines życia społecznego mniejszość
niemiecka okazała się liczy ć w rzeczywisto ści 200 - 300 tys. (a według innych źródeł do 800 tyś.)
osób, skupionych głównie na Górnym Śląsku, mniej na Pomorzu i Mazurach. Polska zgłosiła swój
akces do Unii Europejskiej, zobowiązując się jednocześnie do dostosowania swych przepisów
prawnych dotyczących mniejszości narodowych, językowych i etnicznych do standardów
europejskich.
GrzegorzLewkowicz"POCIĄG DO DEMOKRACJI"
Am Bahnhof stand ein D-Zug zu Demokratie
- eine Parodie-Gedicht
Czy coś się
od tamtych czasów zmieniło?
Halo!, Uwaga! - Dziś z naszej stacji,
odjedzie pociąg do Demokracji!
Peter Karl Sczepanek
Alfons Wieczorek Malarz Domowiny
Plessia Maler der Plesser Heimat
Bodo W. Jaxtheimer „Polen und der Deutsche Osten“
- meine Empfehlung -pksczepanek:
Czyli jak od poczatku prowadzil rzad sowiecki (Polacy) falszywa polityke ze Slaskie!
Polen und der deutsche Osten (Bodo W. Jaxtheimer) Ein
zukunftsbezogener Erlebnis- und Tatsachenbericht
Niemiec, który zbudował Łódź. Należała do niego jedna siódma miasta [Ale Historia]
Nawet w Anglii, gdzie rozpoczęła się rewolucja przemysłowa, nie powstawały tak wielkie fabryki jak ta,
którą Karol Scheibler wystawił w Łodzi.
PL:
Zatarte
napisy…
www.gosc.pl
D:
Die verwischten
Inschriften…
Andrzej Zygmunt Rola - Stężycki
„Niemcy nie zagranica” Dziedzina
- Szczecin
Zapaleni 2014-01-02
Marcin Jakimowicz
[email protected]
30 czerwca 1976 r. władze zorganizowały wiece potępiające warchołów z Ursusa i Radomia.
Tego samego dnia w Murzasichlu Duch unosił się ponad górami. I zstąpił na oazowiczów.
Idea ks. Blachnickiego (pierwszy z prawej) otwarcia oazy na rzeczywistość
charyzmatyczną zyskała pełną akceptację biskupa Karola Wojtyły
„Nie ludzką mocą zapalone światło”
20. rocznica śmierci Franciszka Blachnickiego I. Jończyk


Ważny krok w procesie beatyfikacyjnym ks. Franciszka Blachnickiego
Opis życia i cnót ks. Franciszka Blachnickiego złożony w Watykanie
5
Ks. Franciszek Blachnicki zmarł niespodziewanie 27 lutego 1987 roku.
List jaki publikuje po 10-u latach - napisany przez mnie do autora ponizszej ksiazki:
Henryk Sporon w książce „W poszukiwaniu historycznej prawdy”
in seinem Buch "In der Suche der historischen Wahrheit"
Herr Henryk Sporon
- jak wiele mozna znalesc tu problemow, jakie poruszalem, a do tej pory nie zostaly rozwiazane, gdy chodzi o
sprawy slaskie - prosze zwrocic uwage na nasze sprawy, poniewaz problemow slaskich tak latwo nie mozna
wymiecic pod dywan - pksczepanek:
Witam Pana Henryka Sporonia w wielkim szacunku -pksczep.
mgr Henryk Sporon: Polnische Kriegsopfer - Polskie ofiary wojny
Choroba zak
Latośny karnewal chnet forbaj....
Ojgyn
2 marca 2014r
Von: e.pollok [mailto:[email protected]] Gesendet: Dienstag, 25./27. Februar 2014
22:08
Betreff:
Piszemy w 7 artykulach o okropnym mordzie na dr h. c.
Dieterze Przewdzingu, burmistrzu Zdzieszowic
Morderstwo na burmistrzu Dieter Przewdzing
6
Bestialischer Mord am Bürgermeister Dieter Przewdzing
Pogrzeb Dietra Przewdzinga
Beczołech na byerdigungu Dietra !
Aby wszyscy byli jedno, tak myślał Przewdzing
Porządni i szuje, uczciwi i kanalie. Zbrodnicza śmierć burmistrza D.
Przewdzinga
Zabójstwo kanclerza Przewdzinga
www.silesia-schlesien.com
[email protected].
1)
PL:
Morderstwo na burmistrzu Dieter Przewdzing
D:
Bestialischer Mord am Bürgermeister Dieter Przewdzing
Burmistrz Zdzieszowic dr h.c. Dieter Przewdzing został bestialsko
zamordowany. Mówi się o mordzie politycznym.
Odbył się pogrzeb brutalnie zamordowanego burmistrza Zdzieszowic dr h.
c. Dietera Przewdzing. Pogrzeb był manifestacją ludzi dobrej woli. Tysiące
osób ze Śląska Opolskiego jak i regionu katowickiego przyjechało by
pożegnać tego znamiennego, niebagatelnego, znaczącego człowieka.
Większość osób, z którymi rozmawiałem, jest zdania, że był to mord
polityczny. Również media spekulują z taką oceną. A kiedy w świat poszła
wiadomość, że główny prokurator życzy sobie, by informowano go o
7
postępach śledztwa, sporo osób dodało, iż chodzi o to by ukręcić głowę
sprawie, gdyby jednak miało dojść do stwierdzenia - mord polityczny. Tam
gdzie główny prokurator interesował się sprawą, jakoś nikogo nie wykryto.
Patrz Jaroszewicz z żoną, komendant policji Papała, w sprawie jego aż dwa
sądy, w Warszawie i Łodzi, wydały różne dziwne orzeczenia. (!?)
Przewdzing był jednym z najdłużej rządzących, (38 lat) sekretarzy,
naczelników i burmistrzów w Polsce. Sam fakt, że przez tyle lat był
wybierany do pełnienia zaszczytnej funkcji Burmistrza świadczy o tym, że
Jego działania były pozytywnie postrzegane przez mieszkańców. Ale
jeszcze bardziej liczy się to jak rządził.
Przez lata swojego prowadzenia gminy Zdzieszowice, był doceniany,
otrzymał dziesiątki odznaczeń, był człowiekiem roku w opolskim. Media
rwały się o niego, szczególnie od sierpnia ubiegłego roku (2013), kiedy to
powiedział, że w związku z trudną sytuacją wielu przedsiębiorstw na
8
Śląsku, które nie będą mogły przetrwać następnych miesięcy, dobrze
byłoby mieć autonomię ekonomiczną tego regionu. Widział w tym
możliwość podniesienia i poprawienia, odbudowy przedsiębiorstw już
prawie upadłych i polepszenia życia na Śląsku. Był zdania, że gospodarcza
autonomia, to znaczy, to co zostanie na Śląsku wyprodukowane, tam też w
postaci ekonomicznej pozostanie, odliczając podatki jakie należałoby
odprowadzić do Warszawy, poprawi tutejszy byt. Tak jest w Niemczech,
Szwajcarii i innych krajach zachodnich i nikt nie drze szat, bo region ma to
co mu się należy a kraj odpowiednie podatki, którymi może rządzić. W
Niemczech istnieje dodatkowo system pomocy dla biednych Landów.
Przykładowo Bayern (Bawaria), która więcej produkuje i ma z tego
odpowiednie dochody, pomaga innym biedniejszym Landom.
Poparła go rada gminy Zdzieszowice a poza tym rady w Mysłowicach,
Krzanowie k. Raciborza i Turawie. Dalsze zamierzały to zrobić. A więc
pomysł nie był zły, kiedy inni go podjęli.
Przewdzing tłumaczył mediom z PAP-em włącznie, że jego słowa o
autonomii wzięły się z przekonania, iż samorządy w Polsce realizują coraz
więcej zadań, a budżety mają mniejsze, dlatego też - jego zdaniem powinny dostawać więcej środków z odprowadzanych przez
przedsiębiorstwa podatków PIT, CIT, a także akcyzy czy Vat.
W Polsce zapewne bardzo mało osób wie co to jest autonomia. Należałoby
popatrzeć do odpowiednich książek, podyskutować z prawnikami, od
których można się dowiedzieć, że autonomia to samorząd, prawo jakieś
zbiorowości np. narodu, miasta, instytucji, do samodzielnego rozstrzygania
swoich spraw wewnętrznych; samostanowienie. Może być autonomia
gospodarcza, terytorialna jak również, autonomia wyższych uczelni.
Co do autonomii uniwersyteckiej, która sprowadza się do stanowienia
rozległych uprawnień statutowych o charakterze samorządowym, o czym
9
pisał dr Dominik Antonowicz, Uniwersytet przyszłości. Wyzwanie i
modele polityki. Autonomia uniwersytetów czerpie najwięcej tradycji z
niemieckiego Uniwersytetu Humboldta w Berlinie, "zgodnie z którą państwo
nie powinno ingerować w wewnętrzne sprawy uczelni i jest fundamentalną
zasadą współczesnego społeczeństwa zapisaną w Magna Charta
Universitatum."
W Polsce, jak pisze Tadeusz Luty, " już tylko bardzo niewielu kojarzy
autonomię ze swobodą w badaniach i nauczaniu. Jakże więc oczekiwać
swobody w wyborze przedmiotu badań przy obecnym systemie ich
finansowania, jakże oczekiwać swobody w kształceniu wobec tak zwanych
standardów, z którymi związane są zestawy nauczanych przedmiotów?"
A białostocki prof. D. Boćkowski stawia kropkę nad i, kiedy wyjaśnia: "Jeżeli
mamy się uczyć na błędach, to trzeba te błędy najpierw poznać.
Tymczasem my bardziej uczymy się na polityce historycznej niż na historii.
Od historyków zaś wymaga się naginania historii do aktualnych potrzeb.
Kiedy chcemy coś uczciwie zbadać, to okazuje się, że na następne badania
nie dostajemy pieniędzy". Nic dodać, nic ująć. Czy to jest autonomia
naukowa?
A wracają do Dietera Przewdzing, to jemu zależało na gospodarczej
autonomii. Autonomia oznaczy suwerenność, niezawisłość, niezależność,
samorządność. A autonomia polityczna oznacza samorządzenie częścią
lub całością terytorium kraju. W dzisiejszej polskiej konstytucji nie ma takiej
autonomicznej możliwości, ale po co jest sejm i władza wykonawcza.
Konstytucję można zmienić i należy zmienić dla dobra jej mieszkańców,
kraju. Nie zapominajmy, że w okresie międzywojennym Śląsk miał
autonomię polityczną i nikt go nie odrywał od Polski. W Europie jest takich
autonomii sporo, przykładowo: Grenlandia, która należy do Danii. Szkocja
tworząca z Anglią i Walią Wielką Brytanię. Katalonia, Andaluzja i Baskonia
10
w Hiszpanii, Sycylia, Dolina Aosty i Friulii we Włoszech. Żadna
autonomiczna część nie zamierza się odrywać od macierzystego kraju.
Kiedy ostatnio byłem w Katalonii, Andaluzji, na Sycylii i w Aoscie, w
rozmowach nigdy nie usłyszałem o chęci oderwania się którejś części
autonomii, ale widziałem ich radość, że mogą cieszyć się z tego, iż oni sami
mają prawo decydować co z ich kawałkiem ziemi, Heimatem można zrobić.
W Polsce kiedy słyszy się AUTONOMIA to budzi ono demony a to
niektórym niedouczonym politykom czy dziennikarzom od razu napływa
krew do mózgu i muszą ostrzyć szabelki, bo przecież wróg, np. burmistrz
Zdzieszowic i to należący do mniejszości niemieckiej, ja bym dodał,
należący do tutejszych, to znaczy tych, którzy tu już od dziesiątków czy
setek lat mieszkają, nagle stają się wrogami. Jakoś nikt nie zamierza sobie
przypomnieć, bo też ich ciągle okłamywano, że tu zawsze mieszkali ludzie,
nie tylko Polacy i potrafili zagospodarować tutejszą ziemię. Kiedy w 1945 r.
przyszli Polacy, zachowywali się jak zdobywcy i okupanci. Głośno mówiono
o Ślązakach to Polacy, a traktowano własnych "braci" jak ludzi co najmniej
11
trzeciej kategorii. I tak stało się teraz też z D. Przewdzink. Człowiek, który
zrobił tyle dla Zdzieszowic, dla Śląska i jednocześnie dla Polski, był wzorem
samorządowca, dbał o tutejszych mieszkańców nie patrząc na to kto tu
mieszka, czy to są Polacy, Ślązacy, Niemcy, dla niego ważne było, by
ludzie się tu dobrze czuli, żeby żyli spokojnie, nie bali się bezrobocia (które
Przewdzink zlikwidował), by wstając rano nie zastanawiali się co włożyć w
południe do garnka.
Należało temu burmistrzowi całować stopy, brać z niego przykład,
pokazywać innym, by również tak pracowali, by w Polsce powoli zmieniało
się cokolwiek na lepsze.
Ludzie w kraju psioczą, że trudno związać koniec z końcem, że wstyd iż
mamy takie rządy, ale czego można się spodziewać od kraju, w którym od
roku 1989 r., po zmianie ustroju do 2007 r., to znaczy przez 18 lat, było 15
(słownie piętnaście) premierów. Jak można rządzić w takim dziwnym,
prawie politycznym dzikim kraju? Jeden z premierów Pawlak urzędował 35
dni, Jan Olszewski 182 dni, Kazimierz Marcinkowski 256 dni. Może dlatego
też sytuacja z Polską jest taka jaka jest. Bo gdyby, tak jak Przewdzink
rządzono przez lata, można byłoby doprowadzić, jak mówili niektórzy
politycy do drugiej Japonii, Irlandii, ostatnio słyszę, że będziemy drugim
Dubajem. A już teraz prasa pisze, że Polska zrównała się z Dubajem i
przeskoczyła Włochy. Daj Boże zdrowia polskim dziennikarzom, bo o
rozum już za późno.
Przykre jest, że części Polakom brak kultury, nie tylko politycznej, i że
nienawidzą innych. Kiedy czytam w komentarzach, "dobrze zrobiono, nie
będzie Goebels nami rządził", "gdyby to nie zrobiono, ja bym to zrobił",
"śmierć wszystkim szwabom", "powinniśmy wyp... wszystkich szwabów" a
Krzysztof Zagozda, szef ruchu środowisk katolickich Błękitna Polska mówi
do burmistrza: "Na pańskim miejscu zdejmowałbym kapelusz przed każdym
12
Polakiem napotkanym na ulicy lub...wyjechał do swoich", i tym podobne
"miłe" wypowiedzi. Zastanawiam się, czy lata wspólnego życia w jednej
społeczności nie zmieniają ludzi. Chyba nie. Tym bardziej, że jest coraz
więcej takich, gdzie się tylko w internecie popatrzy, chamskich komentarzy.
My w naszej gazecie SILESIA nie puszczamy tego, bo uważamy, iż nie
należy pochwalać braku kultury.
Powyższa Błękitna Polska w swoim facebooku z podpisem powyższego
Zagozdy napisała: "Z niepokojem obserwujemy wykorzystywanie tego
zdarzenia (śmierć D. Przewdzing) przez przeciwników polskości Śląska do
identyfikacji propagandy antypolskiej, a obciążanie politycznych
przeciwników Dietera Przewdzinga winią za jego śmierć, uważamy za
cyniczną i niedopuszczalną prowokację". Przysłowia są mądrością narodu,
jedno z nich mówi: "Uderz w stół a nożyce się odezwą"
Ale nie ma się co dziwić, że społeczeństwo jest takie, kiedy ci którzy mają
świecić przykładem, nie są lepsi.
Obejrzałem wczoraj w TV (23.02.14) mszę z miejscowości Czarna w
Bieszczadach gdzie arcb Michalik był uprzejmy w czasie kazania
powiedzieć: "Jesteśmy plemieniem wybranym" i "Nie wolno uczyć się od
wrogów". Przykład idzie z góry.
Czekamy na wiadomości z prokuratur, obojętne czy wojewódzkiej czy też
od generalnej prokuratury z Warszawy. Oby jednak odpowiedni ludzie
stanęli na wysokości zadania. By po raz któryś nie trzeba się będzie
wstydzić na arenie międzynarodowej, że żyjemy jeszcze w puszczy i mamy
prawo przedpotopowe i jesteśmy dzicy.
Ewald Stefan Pollok
13
D:
Bestialischer Mord am Bürgermeister Dieter Przewdzing
Klaus Plaszczek zum Tod von Bürgermeister Przewdzing: „Wir brauchen
keine voreiligen Schlüsse, sondern eine umfangreiche und lückenlose
Aufklärung“
Zum Tod des Bürgermeisters von Deschowitz / Oberschlesien, Dieter
Przewdzing, erklärt der Bundesvorsitzende der Landsmannschaft der
Oberschlesier e.V. Klaus Plaszczek:
„Die Landsmannschaft der Oberschlesier e.V. trauert um einen aufrechten
Deutschen und einen herausragenden Kommunalpolitiker, der am
Dienstagabend, 18. Februar 2014, unter dramatischen Umständen ums
Leben kam.
Die Oppelner Staatsanwaltschaft spricht von brutalem Mord. Dieter
Przewdzing war als Bürgermeister von Deschowitz/ Zdzieszowice einer der
dienstältesten Gemeindeoberhäupter ganz Polens. Er war zudem einer der
verdientesten und profiliertesten Kommunalpolitiker in Oberschlesien. Seit
der politischen Wende hat er die Bürgermeisterwahlen als Kandidat des
Wahlkomitees der deutschen Minderheit stets gewonnen und sich über die
Gemeindegrenzen hinaus einen ausgezeichneten Ruf erworben.
Dieter Przewdzing wurde zuletzt durch seine Forderung nach
wirtschaftlicher und kultureller Autonomie für Oberschlesien bekannt. Er
kritisierte die zentralistischen Strukturen in Polen als wirtschaftlichen
Nachteil für Regionen und Kommunen, vor allem den Mittelabfluss nach
Warschau. Mit dieser Forderung und Kritik hat sich Przewdzing in
nationalistischen Kreisen, die ihm Separatismus vorwarfen, keine Freunde
gemacht. Mehrfach wurden Äußerungen laut, dass der Mann weg müsse.
14
Ich möchte davor warnen, voreilige Schüsse aus diversen
Zusammenhängen zu ziehen, die sicherlich hergestellt werden könnten und
bereits jetzt in der öffentlichen Diskussion Platz haben. Wir Oberschlesier
appellieren an sämtliche beteiligten polnischen Behörden, eine
umfangreiche und lückenlose Aufklärung der Umstände des Todes von
Dieter Przewdzing herbeizuführen. Die Untersuchungen müssen ganz
unvoreingenommen durchgeführt werden. Bereits jetzt ist innerhalb der
deutschen Minderheit aufgrund der möglichen Tatzusammenhänge eine
große Verunsicherung aufgetreten. Die Ermittlungsbehörden müssen alles
dafür tun, diese Verunsicherung zu zerstreuen.
Heute trauern wir um unseren Landsmann. Unser Mitgefühl gilt seiner
Familie. Es ist ein trauriger Tag für die deutsche Minderheit, aber auch für
unsere ganze Heimat“.
INFO: Siehe auch http://www.vdg.pl/de/article/1558-tod-von-dieterprzewdzing-aufruf-zur-speziellen-aufsicht-ueber-das-ermittlungsverfahren
Vertreter der Deutschen Minderheit ermordet
Veröffentlicht von Dorota Redzikowska am Donnerstag, 20. Februar 2014
Der Bürgermeister von Zdzieszowice (Woiwodschaft Oppeln) und Vertreter
der Deutschen Minderheit in Polen Dieter Przewdzing wurde in seinem
Haus tot aufgefunden. Die bisherigen Ermittlungen zeigen, dass der Mann
totgeschlagen wurde. Die Staatsanwaltschaft sucht jetzt nach dem Täter
und will die Motive herausfinden.
Am Dienstag Abend wurde der Bürgermeister von Zdzieszowice Dieter
Przewdzing in seinem Haus in der nahegelegenen Ortschaft Krepna tot
aufgefunden. Przewdzing war Politiker und Vertreter der deutschen
Minderheit in Polen. Noch am Dienstag gegen 18 Uhr telefonierte er mit
seiner Mitarbeiterin und Stellvertreterin Sybilla Zimerman. Doch später ging
15
er nicht mehr ans Telefon, rief auch seine Mitarbeiter nicht mehr zurück.
Die Leiche des Bürgermeisters wurde später von einem Kollegen gefunden,
der zu einem Termin zu ihm kam.
Nach ersten Ermittlungen hat die Staatsanwaltschaft bestätigt, dass es sich
in diesem Fall um einen Mord handelt. Politische Hintergründe sind nicht
ausgeschlossen. Es gibt aber auch eine andere Variante, die die Ermittler
momentan für wahrscheinlicher halten: Raubüberfall mit Todesfolge. Nun
laufen weitere Untersuchungen, um den Täter zu finden sowie sein Motiv
zu klären.
Dieter Josef Przewdzing war für seine Ansichten und Aussagen
bekannt. Seinen Amt in der Gemeindeverwaltung bekleidete er bereits seit
der Zeit des Kommunismus – vor der Wende noch als Gemeindeleiter,
nach dem Jahr 1990 als Bürgermeister. Alle vier Jahre kandidierte er für die
deutsche Minderheit und gewann jedesmal. Er war engagiert in die
Kampagne, Schlesien wirtschaftlich autonom von Polen zu machen.
Przewdzing bekämpfte auch das Recht, Firmensitze aus Schlesien in
andere Städte zu verlegen. Seiner Meinung nach bedeute dies große
Verluste für die Gemeinden, das ganze Geld lande vor allem in der
polnischen Hauptstadt Warschau.
Die Bestattungsfeierlichkeiten fanden am Samstag den 22.02.14 statt.
Dieter Przewdzing wurde auf dem Friedhof in der Ortschaft Zyrowa
beigesetzt.
5)
16
PL:
Aby wszyscy byli jedno, tak myślał Przewdzing
D: Mögen
sie eins seien, so dachte Przewdzing
Jedność realizuje się wszędzie tam, gdzie ludzie mają wspólne poglądy i wartości.
Pierwszą wspólnotą, w której można i powinno się osiągnąć jedność, jest rodzina.
Jedność grup społecznych buduje wspólna historia i kultura. Wymienić można wiele
wspólnot i organizacji szukających jedności swoich członków.
W naszym przypadku wspólne dla wszystkich jest to, że żyjemy w jednym czasie na
jednej śląskiej ziemi. Nie zmienimy różnorodnej historii ani różnych interesów ludzi
żyjących na Śląsku. Jednak każdy człowiek dobrej woli chce dobra tej ziemi i
wspólnoty w której żyje. W sposób szczególny uświadomiliśmy to sobie na pogrzebie
śp. Dietera Przewdzinga.
Tak jak kilka tysięcy osób, biorących udział w Jego pogrzebie, z uwagą wysłuchałem
kazania ks. prałata Józefa Jureczki. Ksiądz prałat mówił o Zmarłym, nietuzinkowym
burmistrzu Zdzieszowic, że niemal całe swoje życie poświęcił pracy na rzecz gminy,
był jej ojcem i powiernikiem mieszkańców, którzy ze swoimi problemami mieli do
niego dostęp o każdej porze dnia i nocy.
W kazaniu, Ksiądz prałat zaakcentował szczególny sposób witania ludzi przez śp.
Dietera – „Witaj Przyjacielu”. Z tym powitaniem spotykaliśmy się wielokrotnie, ale
niewielu wiedziało, że życzeniem śp. Dietera było, aby wszyscy jego Przyjaciele
stanowili jedno. To nie było takie proste, bowiem jak wiemy z Ewangelii św. Jana –
samo się nie spełnia. Jako człowiek bardzo pobożny, którą to cechę podkreślał
Ksiądz Jureczko, śp. Dieter żył w zgodzie z przesłaniem wynikającym z Ewangelii i
nauk Jana Pawła II, który nas nauczał, że „jedność jest darem, ale także
powinnością, ponieważ została nam zadana”. My, rodzimi Ślązacy, mamy szczególny
obowiązek dbania o ziemię, w której spoczywają nasi przodkowie, pamiętając przy
tym, że od wieków jesteśmy solą tej ziemi. Śląskich problemów nie rozwiąże jednak
w pojedynkę żadna grupa lub organizacja.
Potrzebujemy nowej, wielkiej śląskiej jedności, otwartej dla wszystkich, którzy ciałem
ale i duszą żyją na Śląsku.
17
Dla tej idei, w maju 2012 roku, na wzór dziesięciorga przykazań, stanowiących zbiór
podstawowych zasad moralnych zawartych w Biblii, powstała „Deklaracja Śląska” w
której przedstawiamy nasze poglądy i wyrażamy naszą wolę. Wartości i cele zawarte
w „Deklaracji” są skierowane do wszystkich, którzy na Śląsku chcą żyć w pokoju i
pomyślności, niezależnie od drogi, która ich tu przywiodła.
Aby „Deklaracja” mogła spełnić powszechne oczekiwania i zostać formalnie przyjęta
przez organizacje „Mniejszości Niemieckiej” i „Mniejszości Śląskich”, trzeba było
porozumieć się co do jej ostatecznej treści. Ten cel został osiągnięty dzięki
charyzmie i determinacji śp. Dietera, który należał do ścisłego grona jej twórców. Był
on też gospodarzem jednego z decydujących spotkań w tej sprawie, które się odbyło
27. stycznia br. w Zdzieszowicach. Gospodarzem kolejnego spotkania, które się
odbyło 10. lutego br. w Opolu był Norbert Rasch. Spotkania były moderowane przez
prof. Gerharda Bartodzieja, a ich uczestnikami byli m.in. ( w kolejności alfabetycznej):
Piotr Długosz, Bernard Gaida, Ryszard Galla, Jerzy Gorzelik, Józef Kotyś, Henryk
Kroll, Dieter Przewdzing, Norbert Rasch. „Deklaracja” jest obecnie procedowana w
zainteresowanych nią organizacjach w województwach opolskim i śląskim. Jednak ze
względu na brutalny mord dokonany na osobie burmistrza Dietera Przewdzinga i
18
związane z nim spekulacje, uznałem za stosowne upublicznienie jej podstawowych
wartości. Oto one:
Deklaracja Śląska
Wobec potrzeby zgodnego działania dla Śląska, oświadczamy, że łączą nas wspólne
wartości i cele:
- Śląsk jest wspólnym Dobrem wszystkich jego Mieszkańców. Jesteśmy Ślązakami o
różnych opcjach kulturowych, językowych i narodowych. Śląsk jest jeden.
Różnorodny i otwarty.
- Szukamy wspólnej prawdy o historii Śląska, jako fundamentu dla współczesnego
życia. Odrzucamy fałszerstwa i manipulacje.
- Pielęgnujemy i rozwijamy tradycyjne wartości śląskie: etos pracy i poszanowanie
człowieka, jako suwerennej jednostki, mającej prawo do samookreślenia się w życiu
prywatnym i publicznym.
- Solidarność społeczną i opartą na zasadzie subsydiarności samorządność
uznajemy za podstawę życia publicznego. Dążymy do państwa dla obywateli, w
którym samorządy decydują o większości wydatków publicznych.
- Odrzucamy działania oraz ideologie, wymierzone przeciw osobom o odmiennej
narodowości, kulturze i tradycji. Swoje cele realizujemy w oparciu o obowiązujące w
Polsce prawo.
1.
Wspólnie bronimy praw Mieszkańców Śląska, ich wolności i godności.
Ostatni – dziesiąty punkt jest wyłącznie autorstwa śp. Dietera Przewdzinga. Jego
życzeniem było, abyśmy wspólnie bronili śląskich interesów. Wzbraniał się przed
kandydowaniem na funkcję burmistrza z ramienia „Mniejszości Niemieckiej”, chociaż
byłoby to dla niego najmniej kłopotliwe. Zawsze chciał być i był burmistrzem
wszystkich mieszkańców swojej ukochanej gminy.
Zabiła go ludzka nienawiść, jakakolwiek by nie była. Poprzez bestialstwo swojego
czynu, mordercy zapewne chcieli pogłębić podziały na naszej wspólnej śląskiej ziemi.
19
Kończąc, żywię przekonanie, że śmierć naszego Przyjaciela śp. Dietera nie będzie
daremna, jeśli będzie zaczynem jedności na Śląsku, której od dawna lud śląski
oczekuje od swoich liderów.
Bernard Sojka
PL:
Aby wszyscy byli jedno, tak myślał Przewdzing
D: Mögen
sie eins seien, so dachte Przewdzing
Einheit=Unity wird überall dort, wo Menschen gemeinsame
Überzeugungen und Werte teilen, durchgeführt. Die erste Gemeinde, in
der man kann und sollte die Einheit erreicht werden kann, ist die Familie.
Die Einheit von sozialen Gruppen wird den Aufbau einer gemeinsamen
Geschichte und Kultur. Genannt seien viele Gemeinden und
Organisationen, die die Einheit seiner Mitglieder.
In unserem Fall ist allen gemeinsam ist die Tatsache, dass wir leben in
einer Zeit auf einer der schlesischen Boden. Wir können nicht
Geschichte oder verschiedenen unterschiedlichen Interessen der
Menschen, die in Schlesien ändern. , Jeder Mensch guten Willens will
jedoch das Wohl des Landes und der Gemeinde, in der er lebt.
Insbesondere erkannte dies bei der Beerdigung zu spät. Dieter
Przewdzing .
Da mehrere tausend Menschen, die an seiner Beerdigung hörte ich
aufmerksam der Predigt , vom Priester Pralat Joseph Jureczki .
Monsignore sprach über den Toten, außergewöhnliche Bürgermeister
Zdzieszowic dass fast widmete sein Leben der Arbeit für die Gemeinde ,
ihr Vater und Vertrauter Bewohner, die Probleme mit ihrem Zugang zu
ihr zu jeder Zeit des Tages oder der Nacht zu haben.
In seiner Predigt betonte Bischof die besondere Art der Begrüßung durch
den Menschen zu spät. Dieter - " Hallo Freund " . Von der Begrüßung wir
viele Male getroffen , aber nur wenige wussten, dass die Wünsche der
spät. Dieter war, dass alle seine Freunde ein . Es war nicht einfach ,
denn wie wir wissen, aus dem Evangelium . John - der ist nicht wahr. Als
ein sehr frommer Mann , der ein Merkmal ist , betonte Jureczko Priester ,
20
die spät. Dieter lebten in Harmonie mit der Nachricht , die sich aus dem
Evangelium und der Lehre von Johannes Paul II., der uns gelehrt, dass
"Einheit ist ein Geschenk , sondern auch die Pflicht , weil wir festgelegt
haben . " Wir, die Mutter Schlesier , haben wir eine besondere
Verpflichtung, für die Erde zu kümmern, wo unsere Vorfahren liegen ,
wenn man bedenkt , dass wir seit Jahrhunderten sind das Salz der Erde.
Schlesien wird die Probleme nicht alleine lösen , aber keine Gruppe oder
Organisation .
Wir brauchen eine neue , tolle schlesische Einheit , offen für alle, die
aber der Körper und Seele leben in Schlesien.
Für diese Idee , im Mai 2012 auf dem Modell der Zehn Gebote , die eine
Reihe von Grund in der Bibel enthalten moralischen Prinzipien sind ,
wurde "Erklärung von Schlesien ", in dem wir präsentieren unsere
Ansichten und unseren Willen zum Ausdruck erstellt. Werte und Ziele in
der "Erklärung " enthalten sind, an alle, die Schlesien wollen in Frieden
und Wohlstand leben angesprochen , unabhängig von dem Weg, der sie
hierher gebracht .
Um "Erklärung " könnte weit verbreiteten Erwartungen zu erfüllen und
formell von der Organisationen deutschen Minderheit angenommen
werden "und" Minority Schlesien " , auf seine endgültige Inhalt
zustimmen mussten Sie . Dieses Ziel wurde dank der Ausstrahlung und
Entschlossenheit spät erreicht . Dieter , der zum inneren Kreis seiner
Schöpfer gehörten . Er war auch einer der entscheidenden Sitzung zu
diesem Thema, die statt 27 Gastgeber Januar . Zdzieszowice .
Gastgeber der nächsten Sitzung, die gehalten wird 10 Februar. Opole
Norbert Rasch. Die Sitzungen wurden von prof moderiert . Gerhard
Bartodziej , und die Teilnehmer waren unter anderem , ( In
alphabetischer Reihenfolge) : Piotr Dlugosz , Bernard Gaida , Richard
Gall, George Gorzelik , Joseph Kotys , Henry Kroll, Dieter Przewdzing ,
Norbert Rasch. "Erklärung " wird derzeit von den betroffenen
Organisationen in den Provinzen es Oppeln und Schlesien verarbeitet.
Aufgrund der brutalen Ermordung der Person Bürgermeister Dieter
Przewdzing und verwandte Spekulationen , dachte ich es für angebracht,
öffentlich seine Kernwerte zu machen. Hier sind sie:
Erklärung von Schlesien
Angesichts der Notwendigkeit für eine konzertierte Aktion für die Region
, erklären wir, dass wir gemeinsame Werte und Ziele teilen :
21
- Schlesien ist eine gemeinsame Dobre alle seine Bewohner . Wir sind
Schlesier über die verschiedenen kulturellen, sprachlichen und
nationalen . Schlesien ist eins. Die vielfältige und offen.
- Wir sind für eine gemeinsame Wahrheit über die Geschichte
Schlesiens suchen, als die Grundlage für das moderne Leben . Wir
lehnen Fälschung und Manipulation .
- Pflegen und entwickeln die traditionellen Werte der schlesischen :
Arbeitsmoral und Respekt für den Menschen als souveräner
Rechtssubjekt, das Recht auf Selbstbestimmung im öffentlichen und
privaten Lebens.
- Soziale und Solidarität beruht auf dem Prinzip der Subsidiarität
Selbstachtung als Grundlage für das öffentliche Leben . Wir sind auf den
Staat für die Bürger, in dem Regierungen entscheiden, welches die
öffentlichen Ausgaben verpflichtet.
- Weist die Aktionen und Ideologien gegen Personen verschiedener
Nationalitäten , Kulturen und Traditionen gerichtet . Seine Ziele sind in
Übereinstimmung mit geltendem Recht in Polen verfolgt.
1 Gemeinsam verteidigen wir die Rechte der Bewohner von Schlesien,
ihre Freiheit und Würde .
Letzte - der zehnte Punkt ist nur durch spät. Dieter Przewdzing . Sein
Wunsch war es, zusammen zu arbeiten , um die Interessen von
Schlesien verteidigen. Scheute läuft für den Bürgermeister im Namen
der " deutschen Minderheit ", obwohl es für die am wenigsten lästig sein.
Ich wollte immer zu sein und war der Bürgermeister von allen Menschen
in seinem geliebten Dorf.
Sie tötete ihn menschlicher Hass, was auch immer es war. Durch die
Brutalität seiner Tat , der Mörder wollte wahrscheinlich Divisionen
schlesischen unsere Gemeinsamkeiten zu vertiefen. Schließlich hege ich
den Glauben, dass der Tod von unserem Freund spät. Dieter wird nicht
umsonst gewesen sein , wenn der Sauerteig der Einheit in Schlesien ,
die lange Zeit die schlesischen Menschen hat sich von ihren Führern
erwarten .
Bernard Sojka
autom.Übers.:pksczepanek
22
6)
Porządni i szuje, uczciwi i kanalie. Zbrodnicza śmierć burmistrza
D. Przewdzinga
(D:) Der kriminelle Tod von Bürgermeister D. Przewdzing wurde mit Unglauben begrüßt.
Wenn es nicht, dass wie ein Tier mit einem Messer erstochen und befestigte am Ende des
Halses, wäre es der Selbstmord. Wie A. Lepper. Vielleicht wie ein grausamer Tod war das
Ergebnis der Tatsache, dass er nicht zu hängen, und Täter, gab es nichts anderes, als ein
Messer zu verwenden.
Der Tod der Bürgermeister der polnischen "telewizornii"="TV-Räumchen" gerade erwähnt,
und es ist eher im Kontext seiner Idee, dass die Steuern blieben dem Unternehmen tätig ist.
Ihn Natürlich merken sezessionistischen Patch. Wenn dauerhaft Begräbnis in der polnischen
TV-Sendezeit besetzten ukrainischen Veranstaltungen. Nur TVS sich der Herausforderung
des öffentlichen Fernsehens.
PL: Zbrodnicza śmierć burmistrza D. Przewdzinga została przyjęta z
niedowierzaniem. Gdyby nie to, że niczym zwierza zadźgano nożem i
podcięto na koniec gardło, to mielibyśmy samobójstwo. Takie jak A.
Leppera. Może taka okrutna śmierć była wynikiem tego, że nie miał ochoty
powiesić się i sprawcom, nie zostało nic innego, jak tylko użyć noża.
O śmierci burmistrza w polskiej „telewizornii” zaledwie wspomniano i to
raczej w kontekście Jego pomysłu, aby podatki zostawały tam, gdzie
funkcjonują firmy. Oczywiście przypięto Jemu łatkę secesjonisty. Kiedy
trwały uroczystości pogrzebowe, w polskiej TV cały czas antenowy zajęły
ukraińskie wydarzenia. Jedynie TVS stanęła na wysokości zadania telewizji
publicznej.
Zabolało, bardzo zabolało, bo tragiczna śmierć porządnego człowieka
przeszła niemal bez echa. Jeżeli weźmiemy celebrantkę Katarzynę W. i
śmierć jej córki małej Madzi, gromadzący przed ekranami niczym brazylijski
serial, ciągnący się każdego dnia na wszystkich telewizyjnych antenach,
wtedy zrozumiemy kryteria ważności w polskiej TV.
23
Prokuratura Generalna będzie się „przyglądać” śledztwu”
Tragiczna śmierć porządnego człowieka ujawniła nieznaną dotychczas w
kodeksie formę nadzoru prokuratorskiego, jakim jest – „Przyglądanie się”.
Całe szczęście, że nie podglądactwo, bo można prokuratorów podejrzewać
o zboczenie.
W całym kodeksie postępowania karnego nie ma takiej instytucji jak
„przyglądanie się”. Skoro nie ma, to o co chodzi?
Niektórzy podejrzewają, że owo „przyglądanie się” ma tą dobrą stronę, że
nie pozostawia w aktach sprawy śladu, a może mieć wpływ na przebieg
śledztwa. Gdyby było inaczej, to czemu nie zostanie śledztwo objęte
oficjalnym nadzorem?
Nie wierzę w przypadki
W śledztwie są sprawdzane różne wersje. Jedną z nich jest motyw
rabunkowy. Cały problem w tym, że ktoś chcący zabrać cudze mienie,
wpierw dokonuje złodziejskiego rozpoznania i działa wtedy, kiedy
właściciela nie ma w domu, bo jest np. w pracy. W przypadku burmistrza
nie było lepszego przedziału czasowego niż ten, kiedy był w urzędzie, bo
wtedy sprawcy mogli sobie bez pośpiechu kraść i nawet zrobić kawę.
W przypadkowego sprawcę nie uwierzy nawet przedszkolak.
Pozostają jedynie dwa motywy – zemsta i mord polityczny.
Ludzie często w złości mówią: „zabiję cię!”, ale na słowach się kończy. D.
Przewdzing na pewno nie miał samych przyjaciół, ale też nie miał wrogów
gotowych pokroić Go nożem.
Zostaje motyw polityczny. Ten należy
indywidualnego „świra” i czyn zaplanowany.
rozdzielić
na
działanie
24
Świr działa impulsywnie i jego cel zaślepia rozsądek. To tak jak podczas
zabójstwa w Łodzi, kiedy Ryszard Cyba zastrzelił Marka Rosiaka, asystenta
europosła PiS, i ciężko ranił nożem Pawła Kowalskiego, pracownika biura.
Świr oprócz samego zabicia przeciwnika pragnie znaleźć się w mediach. Świr
zaatakowałby burmistrza w jego gabinecie, a nie na działce, czy w domu, kiedy
brakuje widowni.
Zabójstwo na tle politycznym jest poprzedzone sprawdzeniem zwyczajów
„obiektu”, kiedy i gdzie najbezpieczniej można zaatakować i się oddalić.
Zabójstwo musi nieść za sobą przekaz. W tym wypadku adresatem
przekazu są Ślązacy – jak będziecie chcieli autonomii, to poderżniemy wam
gardła.
Dlaczego D. Przewdzing?
Wbrew pozorom, odpowiedź jest prosta. Atak na aktywistów np. RAŚ
wywołałby wielki szum, przy którym element odstraszania zostałby
zmarginalizowany. Kiedy mordowany jest burmistrz, to jego śmierć niesie
przesłanie dla innych samorządowców – „Nie podskakuj wyżej pasa, bo
zawadzisz o k…..”. Na jakiś czas zostaje przyhamowane łączenie się władz
samorządowych, które dążą do większej demokracji. Ślązacy również mają
się bać, bo skoro burmistrza zaszlachtowano, niczym wieprzka, to ich też
taki los spotkać może.
Tajemnicą pozostaje nie kto trzymał nóż, ale kto był mózgiem.
Przywykliśmy do ogólnikowych stwierdzeń, że mordowali – naziści, czy
komuniści. A czy dziś nie ma morderstw na polityczne zmówienie?
Oczywiście, że są i to wcale nie w mniejszej liczbie. Jedynie zostały lepiej
ukryte jako śmierć naturalna, lub samobójcza.
Gdyby zapytać przechodnia na polskiej ulicy o zabójstwo na tle
politycznym, ale zakamuflowane jako samobójstwo, to niemal wszyscy
25
wymieniają Andrzej Lepper. Barbara Blida zajmuje drugie miejsce, a trzecie
to opolski historyk Dariusz Ratajczak.
Tylko trzy trupy? Trzy najbardziej znane, pozostałe są poniżej:
- Jan Budziński – (1991) – zawał serca (?), kierowca służbowej lancii którą
jechali Pańko i Zaporowski Dwaj policjanci, którzy pierwsi przyjechali na
miejsce wypadku również zmarli. Przyczyną zgonu było utonięcie (na
rybach).
- Jarosław Ziętara – dziennikarz śledczy, badał afery gospodarcze,
wytropił aferę w PKS Śrem. Zamordowany 1 września 1992. Dopuszczono
się na szczeblu kierownictwa MSW i UOP zacierania śladów prowadzących
do służb specjalnych.
- Janusz Zaporowski – dyrektor Biura Informacyjnego Kancelarii Sejmu –
zmarł 07.10.1991. W przeciągu kilku miesięcy od wypadku zmarł zarówno
kierowca Lancii, jak i policjanci, którzy jako pierwsi przybyli na miejsce
wypadku.
- Michał Falzmann – kontroler NIK-u, badający sprawę FOZZ – umiera “na
serce” 18.07.1991 r.
- Walerian Pańko – Prezes NIK i szef Felzmanna – ginie wkrótce po nim w
tajemniczym
wypadku
samochodowym
7.10.1991
r
Z jego sejfu zniknęły ważne dokumenty w sprawie FOZZ. Śledztwo
wykazało że samochód rozpadł się w wyniku wybuchu bomby
umieszczonej pod autem. Jednak trzej policjanci, którzy jako pierwsi byli na
miejscu wypadku, utonęli kilka miesięcy później podczas weekendowego
wypoczynku (wszyscy trzej świetnie pływali). Oficjalnie podano że śmierć
Pańki
była
wynikiem
nieszczęśliwego
wypadku.
Jego kierowca został… skazany na więzienie i wkrótce… również zmarł.
- W 1991r. roku został zastrzelony Andrzej Struglik – były oficer
kontrwywiadu wojskowego PRL, który pracował w firmie handlującej bronią.
Struglik chciał się zwolnić, gdy kazano mu nielegalnie sprzedawać broń do
innych krajów.
- Piotr Jaroszewicz – premier PRL – zamordowany 01.09.1992 r, wraz z
żoną.
- W 1997 roku w tajemniczym wypadku zginął były poseł Tadeusz
Kowalczyk, który dużo wiedział o związkach polityków i mafii.
- Marek Papała – Komendant Główny Policji – zamordowany 25.06.1998 r.
26
- Jacek Dębski – polityk, były minister sportu – zamordowany 12.04.2001 r.
- W 2001 roku zamordowany został Stanisław Faltynowski – kelner z
hotelu, w którym spotykali się członkowie mafii paliwowej z prokuratorami,
politykami i oficerami służb. Oficjalnie jego śmierć uznano za samobójstwo.
- w lutym 2002 roku, zamordowany został Zdzisław Majka – drugi kluczowy
świadek w sprawie mafii paliwowej. Jego zgon również uznano za
samobójstwo, a syna który zabiegał o sekcję zwłok i rzetelne śledztwo,
wsadzono na 3 miesiące do aresztu.
- Marek Karp – 12.09.2004 – był założycielem Ośrodka Studiów
Wschodnich, który zajmował się analizami sytuacji politycznej i
ekonomicznej
w
krajach
byłego
bloku
sowieckiego.
“Oni za mną chodzą, śledzą mnie nawet tutaj, w szpitalu, ja stąd nie wyjdę
żywy, za dużo wiem o wszystkim” ? mówił do swojego przyjaciela
Stanisława Nowakowskiego Marek Karp na kilka dni przed śmiercią.
Dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich leczył się z urazów po wypadku
samochodowym, który wydarzył się 28 sierpnia 2004 r. w pobliżu Białej
Podlaskiej. Trafił do szpitala, gdzie według oficjalnej wersji “zmarł z powodu
powikłań powypadkowych”. Prokuratura sprawę umorzyła, lecz
prawdziwych okoliczności wypadku nie zostały wyjaśnione do dziś. Przed
śmiercią badał sprawę przejmowania polskiego sektora energetycznego
przez rosyjskie spółki kontrolowane przez KGB i GRU. Podobno była to
zaplanowana i zrealizowana w najdrobniejszych szczegółach egzekucja,
dokonana dla zabezpieczenia paliwowych i energetycznych interesów
rosyjskich służb specjalnych.
- Stanisław Skalski – 12.11.2004 – pobicie przez nieznanych sprawców,
pilot, generał brygady WP, as myśliwski okresu II wojny światowej, po 1989
polityk, współzałożyciel partii Przymierze Samoobrona
- Szymon Zalewski – 29.11.2004 – samobójstwo (?), ochroniarz BOR i
kierowca Zbigniewa Sobotki (posłeł SLD skazany w tzw. aferze
starachowickiej; ułaskawiony przez Aleksandra Kwaśniewskiego)
- Daniel Podrzycki – 14.06.1963 – 24.09.2005 – kandydat na prezydenta
w 2005 r. Zmarł podczas kampanii wyborczej w wyniku obrażeń
odniesionych w wypadku drogowym. W latach 90. współpracował z gen.
Tadeuszem Wileckim i Andrzejem Lepperem, W 1997 wraz z Andrzejem
Lepperem, Wł. Bojarskim i W. Michałowskim podpisał zawiadomienie do
prokuratury w związku z nadużyciami podczas podpisywania kontraktu na
budowę Rurociągu Jamalskiego.
- Lech Grobelny (18.06.1949 – 28.03.2007) – zamordowany, założyciel
Bezpiecznej Kasy Oszczędności
27
W sprawie morderstwa Olejnika w więzieniach zamknięci byli podejrzani.
Popełniali dziwne samobójstwa:
- Sławomir Kościuk – 4 kwietnia 2008 r.- Jego ciało znaleziono w celi
zakładu karnego w Płocku. Mężczyzna powiesił się w kąciku sanitarnym na
prześcieradle. Kościuk przebywał w celi pojedynczej, która była
monitorowana (za wyjątkiem kącika sanitarnego). We krwi miał
psychotropy, połamane żebra i otarcia na ramionach.
- Robert Pazik (zm. 19 stycznia 2009 r.) – Był pod szczególną opieką po
śmierci dwóch wcześniejszych mężczyzn. Przebywał w monitorowanej celi,
był całkowicie odizolowany od innych więźniów, a jedzenie było wnikliwie
kontrolowane. Do zdarzenia doszło w zakładzie karnym w Płocku.
- Śmierć strażnika więziennego Mariusza K. (zm. 12-13 lipca 2009 r.) w
Olsztynie, ktory popełnił samobójstwo, miał służbę nocna. W tym samym
czasie powiesił się Wojciech Franiewski. Mężczyzna powiesił się na
drzewie przy drodze Morąg-Raj. Strażnik miał „problemy finansowe” –
klasyczną „przypadłość” samobójców, którzy za dużo widzieli lub wiedzieli.
- z 14 na 15 lipca 2009 na gdańskiej pętli tramwajowej „nieznani sprawy”
zastrzelili Daniela Zacharzewskiego ps. „Zachar” – gangstera, który był
prawą ręką „Nikosia”. „Zachar” uniewinniony z zarzutu morderstwa,
wskazywał na emerytowanego oficera SB Adama D. jako na zleceniodawcę
zabójstwa gen. Papały.
- Podpułkownik Barbara P. – popełniła samobójstwo 19.01.2009 r,
powiesiła się w swoim domku letniskowym korzystając z nieobecności
męża. W delegaturze spekuluje się, że przyczyną mógł być mobbing ze
strony szefostwa ABW. Samobójstwo Barbary P. nie jest pierwszą taką
tragedią związaną z ABW. W kwietniu 2008 r. w Garwolinie powiesił się
sędzia, któremu ABW przeszukało biuro, podejrzewając go o korupcję.
- “Wypadek” CASY – 23.01.2008 – Katastrofa lotnicza w Mirosławcu.
Zginęło 20 osób dowództwa sił lotniczych RP.
- Chorąży Stefan Zielonka – szyfrant w kancelarii premiera.. Zielonka
dysponował wiedzą o tajnikach łączności w NATO oraz miał dostęp do
najściślejszych danych, m.in. wiadomości nadawanych z placówek
zagranicznych do centrali. 27 kwietnia znaleziono jego ciało, przy brzegu
Wisły. Wyszedł z domu rok wcześniej – 9 kwietnia 2009. Wywiad nie
przekazał informacji o zaginięciu Zielonki ani do prokuratury wojskowej, ani
do
żandarmerii, o
zaginięciu
powiadomiono
po
2
dniach.
Kiedy sprawa jego zaginięcia wyszła na jaw, wmawiano Polakom różne
scenariusze, łącznie z jego ucieczką do… Chin. Przy ciele w wysokim
stadium rozkładu znaleziono bardzo czytelne rachunki bankowe,
28
umożliwiające identyfikację, znajdowały się w wodoszczelnej teczce.
Wbrew doniesieniom mediów, m.in. portalu tvp.info, prokuratura nie
stwierdziła samobójstwa. Śmierć chorążego pozostaje niewyjaśniona.
- Grzegorz Michniewicz – Dyr.Gen.Kancelarii Premiera Tuska, a
wcześniej czł. Rady Nadzorczej PKN Orlen, zaufana osoba Donalda Tuska
i Tomasza Arabskiego. Natychmiast po śmierci Michniewicza znikła z
internetu większość wiadomości i artykułów związanych z osobą
samobójcy. Chyba musiał odkryć coś wyjątkowo przerażającego. Powiesił
się 23 grudnia 2010 na kablu od odkurzacza, w dniu, w którym z remontu w
Samarze wrócił samolot TU-154, który potem rozsypał się w drobny mak na
Siewiernym. Michniewicz „powiesił“ się, choć jeszcze tego dnia cieszył się z
rychłego
spotkania
z
rodziną
w
Boże
Narodzenie.
To był 23 grudnia, tuż przed Wigilią. Czy czas Świąt Bożego Narodzenia to
okres podatny na samobójstwa? W śledztwie nie sprawdzono bilingów
rozmów Michniewicza. Lekarz dokonujący sekcji zwłok nie określił nawet
godziny zgonu Michniewicza, zaś prokuratura nie odtworzyła przebiegu
ostatnich godzin z życia rzekomego samobójcy. Prokurator uznał, że nie
doszło do ingerencji osób trzecich, a śledztwo szybko zakończono.
- Krzysztof Knyż – operator Faktów, pracował z W. Baterem (tym, który
pierwszego dnia podał poprawną godzinę katastrofy Tu-154, co media
odkryły po 10 dniach. Zmarł w Moskwie na sepsę 2 czerwca 2010 r. Śmierć
całkiem przemilczana.
- Dariusz Ratajczak – dr historii, autor tematów niebezpiecznych, zbioru
esejów historyczno-politycznych skazany za kłamstwo oświęcimskie.
11.06.2010 znaleziono jego zwłoki w zaparkowanym samochodzie pod
Centrum Handlowym Karolinka w Opolu. Sekcja zwłok wykazała, że zmarł
w wyniku zatrucia alkoholem. Według prokuratury Ratajczak popełnił
samobójstwo na tydzień przed znalezieniem ciała wciśniętego pomiędzy
przednim a tylnym siedzeniem. Nikt tego nie podważył, chociaż z zapisu
kamer monitoringu przed sklepem wynika, że samochód z ciałem w środku
przemieszczał się po mieście.
- Eugeniusz Wróbel - wykładowca na Politechnice Śląskiej, specjalista od
komputerowych systemów sterowania samolotem, ekspert z dziedziny
lotnictwa, który przeprowadził własną analizę „wypadku” TU-154M,
wskazującą,
że
w
Smoleńsku
doszło
do
zamachu.
Pocięty piłą mechaniczną 16.10.2010 r. przez swego syna, który zdołał
zabić swego ojca, pociąć, usunąć ślady krwi, zawieźć pocięte zwłoki do
jeziora, wrócić i zapomnieć wszystko. Złego stanu swego “chorego
psychicznie” syna przez ponad 20 lat nie zauważyła matka, która jest
psychiatrą.
29
- Marek Rosiak (1948 – 19.10.2010) – zamordowany, pracownik biura
poselskiego posła Janusza Wojciechowskiego. Były członek PO – Ryszard
C. zamordował M. Rosiaka z PiS i poważnie ranił drugą osobę z tej partii.
Jak sam powiedział – jego „celem” był Jarosław Kaczyński. Zaraz po jego
zatrzymaniu Niesiołowski łgał, że to on miał być celem ataku byłego
partyjnego kolegi.
- Dr Ryszard Kuciński – “zmarł” w maju 2011 r.- prawnik Andrzeja
Leppera, który zdeponował u niego dokumenty, zawierające wiedzę na
temat prominentnych polityków
- Wiesław Podgórski – (? – przed 30.06.2011) – był doradcą A. Leppera,
gdy ten by ministrem rolnictwa, znaleziony martwy w biurze Samoobrony.
Jako przyczynę śmierci podano samobójstwo.
- 12 czerwca 2011 roku samobójstwo przez powieszenie popełnił oficer
Służby Kontrwywiadu Wojskowego, służący w Centrum Wsparcia
Teleinformatycznego i Dowodzenia Marynarki Wojennej w Wejherowie.
Żołnierz posiadał najwyższą klauzulę dostępu do materiałów niejawnych.
- Róża Żarska – adwokatka Leppera – “zmarła“ w lipcu 2011 r. w Moskwie.
- Andrzej Lepper – szef Samoobrony, poseł, wicemarszałek, wicepremier i
minister rolnictwa w rządzie Marcinkiewicza i J.Kaczyńskiego. Znaleziony
martwy
w
biurze
Samoobrony
5
sierpnia
2011
r.
Od 1-go dnia, zanim zrobiono sekcję zwłok przyjęto wersję samobójstwa
przez
powieszenie
bez
udziału
osób
trzecich.
A.Lepper – Twardziel, bokser i trybun ludowy, mający dziwnym trafem
dostęp do szczegółowych informacji, kto, z kim, gdzie i o której godzinie
robił mętne interesy (wypowiedzi Leppera z trybuny sejmowej w 2001 roku,
podczas posiedzenia, na którym debatowano nad odwołaniem go z funkcji
wicemarszałka sejmu: sypie tam konkretnymi nazwiskami, (można to
obejrzeć na You Tube). Jeszcze dzień wcześniej Andrzej Lepper snuł plany
na przyszłość, żywił nadzieje, iż jego syn wyjdzie z poważnej choroby, a już
następnego dnia skorzystał z paska od spodni i powiesił się, przy czym w
godzinę później przedstawiciel prokuratury stwierdził, że to było
samobójstwo
- Dariusz Szpineta – zawodowy pilot i instruktor pilotażu, ekspert i prezes
spółki lotniczej, został znaleziony martwy w łazience ośrodka wczasowego
w
Indiach.
Wcześniej parokrotnie wypowiadał się w mediach w sprawie Smoleńska,
wskazując, że lot Tu-154M był lotem wojskowym. To kolejny człowiek, który
podważał rządowo- FSB-owską wersję wydarzeń. Nic nie wskazywało na
jakiekolwiek samobójcze zamiary, czy choćby zły nastrój. Ciekawe, czy
SMS-y były też wysyłane…
30
12 – Jego ciało, z ranami postrzałowymi znaleziono w garażu na
warszawskim Mokotowie. Miał 66 lat.
- Prof. J. Szaniawski – historyk, dziennikarz, sowietolog, wykładowca
WSKS i M, ostatni więzień PRL – zginął w Tatrach 5.09.2012, … spadł w
przepaść.
Miał
68
lat.
Niezłomny człowiek walczący ze złem, z komunizmem, krytycznie
podchodzący do ustaleń przyczyny katastrofy smoleńskiej.
- Jarosław Przygodzki – wiceszef sejmiku woj. świętokrzyskiego, radny
Prawa i Sprawiedliwości, wiek 48 lat – 10.09.2012 ciało samorządowca z
raną postrzałową znaleziono w gminie Końskie.
- Michał Falzmann zmarł w dziwnych okolicznościach. Skutecznie
demaskował zagrożenia wynikające z działalności rosyjskich służb
specjalnych w Polsce. Uwolnił polską Służbę Kontrwywiadu Wojskowego
(SKW) od firm rosyjskich i wyeliminował ich wpływ na urzędy centralne, w
tym na Kancelarię Prezydenta za czasów Lecha Kaczyńskiego. W 2001
roku celnie wskazał na szokujące nieprawidłowości do jakich doszło przy
sprzedaży TP S.A. francuskiej spółce France Telecom (obecnie Orange).
Okazało się wówczas, że Francuzi kupując TP przejęli także kontrolę nad
wybudowaną za setki milionów złotych tajną centralą i systemem łączności
na czas wojny. W ostatnim czasie zaangażował się w wyjaśnianie przyczyn
katastrofy smoleńskiej. Wydał także raport mówiący o możliwości
sfałszowania wyborów (okazało się, że dane z Państwowej Komisji
Wyborczej były przetwarzane przez Rosjan). W roku 2012 został
sekretarzem komitetu organizacyjnego konferencji poświęconej badaniom
katastrofy polskiego TU-154 w Smoleńsku metodami nauk ścisłych, która
miała się odbyć 22 października 2012 roku.
- Dr inż. Włodzimierz Abramowicz 1952-2012 Jeden z najlepszych na
świecie specjalistów od zagadnień kontaktowych, czyli zderzenia obiektów
takich jak samoloty, statki, samochody, z którego dokonań i programów
zderzeniowych korzystały dziesiątki firm na świecie. Dokładnie ktoś taki (np.
we współpracy ze śp. ministrem Wróblem), kto powinien wyjaśnić nam, co
się stało w Smoleńsku. I chciał wyjaśnić. -Abramowicz chciał zweryfikować
wyniki prac prof. Biniendy, wykorzystując inny program. Nie zdążył – śmierć
w III RP ma zawsze “perfect timing”. Zmarł nagle, jak wielu innych,
szczególnie po 10/04. Czy ktoś wie jak? W sieci (podobnie jak w przypadku
red. Knyża) – poza nekrologiem i skromnym wpisem na stronie “Instytutu
pojazdów” – cisza. Wybitny naukowiec, lat 50, znika z powierzchni ziemi.
Dlaczego brak nawet zdjęć?
PL:
31
Aż się prosi, aby do tej listy dopisać burmistrza Dietera Przewdzinga
zamordowanego … Celowo nie piszę z jakiej przyczyny, bo organa ścigania
pracują. Choć pracują to w ich wyniki za bardzo nie wierzę, bo na ręce
„przygląda się Generalna Prokuratura”, aby pracownicy nie okazali się
zbytnio gorliwi i nie ujawnili tego, co powinno zostać w cieniu. Takiej liczby
wyeliminowanych nie powstydziłby się sam Beria.
Nas jest więcej
Przewdzinga można było zabić, ale jego śmierć zamieniła się w hydrę.
Przewdzing był groźnym za życia, bo domagał się jasnych reguł i miał
pomysł jak tego dokonać dla dobra swojego Heimatu. Po śmierci jest
jeszcze groźniejszy, bo został męczennikiem, którego drugi raz zabić się
nie da.
Będzie niczym bolesny wrzód na dupie odbijający się czkawką. To niemal
tak jak Popiełuszko. Zostanie upamiętniony w nazwach ulic, szkół, czy
innych miejsc i na jego przykładzie rozpoczną działalność jego następcy.
Przecież wszystkich nie wymordują, a on w niemy krzyku będzie wołać –
Dlaczego?
Mgr Ryszard Wlodek, Polak z centrum Polski
Es wäre gut, diese Liste der Bürgermeister Dieter Przewdzing
absichtlich ermordet hinzufügen ... ich weiß nicht aus welchem
Grund schreiben, weil Strafverfolgungs Arbeit . Obwohl die Arbeit
in ihren Ergebnissen nicht zu viel glauben, weil in den Händen der "
befasst sich mit der Generalstaatsanwaltschaft ", um Mitarbeiter
nicht bewiesen zu eifrig und nicht verraten , was in den Schatten zu
sein . Eine solche Zahl würde sich schämen eliminiert Berija selbst
nicht sein.
D:
UNS ist mehr
Przewdzing getötet werden können , aber sein Tod verwandelte sich
in eine Hydra . Przewdzing war für das Leben gefährlich, weil wir
klare Regeln gefordert und hatte eine Ahnung, wie es im Interesse
seiner Heimatu tun . Nach dem Tod von noch gefährlicher, weil er
ein Märtyrer war , ist das zweite Mal , um zu töten unmöglich.
Es wird schmerzhaft wie ein Schmerz im Arsch Prellen Schluckauf
sein . Es ist fast wie Popiełuszko . Wird in den Namen von Straßen ,
32
Schulen oder anderen Orten begangen werden soll , und sein
Beispiel betriebsbereit sein wird von seinem Nachfolger . Aber alles
ist nicht zu töten, und er wird einen stummen Schrei weinen Warum?
Richard M. Wlodek , ein Pole aus dem Zentralpolen
autom.Übers. pksczepanek
7)
D:
PL:
Zabójstwo "kanclerza Przewdzinga"
Die Ermordung von "Kanzler Przewdzing"
Jan Dziadul
Znałem Dietera osobiście – dlatego wieść o morderstwie poruszyła mnie jeszcze
bardziej. Wstrząs będzie większy, jeżeli miałoby się okazać, że zbrodnia ma
polityczne tło. To najgorsze, co mogłoby nas spotkać.
Burmistrz Zdzieszowic zginął w domu, w Krępnej, małej wsi pod Zdzieszowicami. Od
ciosów noża. Rodzinne gospodarstwo pod lasem zabrano Przewdzingom po wojnie –
wszak byli Niemcami. Dieter odkupił ruinę z kilkoma hektarami ziemi pod koniec lat
80. Każdą zarobioną złotówkę inwestował w swój haimacik – zrobił cudo. „W każdym
kątku po zwierzątku” – oprowadzał z dumą po swojej posiadłości. Zielone gęsi,
kaczki, kozy, krowy, pstrągi…Wstawał przed piąta, żeby to wszystko oporządzić – a
potem do urzędu.
Dieter, zapytałem kiedyś, dlaczego nazywasz to „ranczo Kanada”? A żeby głupich
drażnić!
Wszystkich: partyjnych i tych z Solidarności, wierzących i ateuszy, Ślązaków,
Niemców i Polaków – dzielił na dwie kategorie: porządnych i szuje. Uczciwych i
kanalie. Podział prosty.
O „Kanadzie” krążyły legendy – nie tylko o jej bogactwie. Mówiono po kątach, że to
drugi urząd miejski w Zdzieszowicach, no i co tam się wyprawia…I kto tam nie bywa
– z Opola, Warszawy, nawet Berlina. Owszem – nie zaprzeczał – ale ty wiesz ile przy
pstrągu, gęsi i kielichu można spraw dla miasta załatwić? I załatwiał: inwestorzy stali
w kolejce, a bezrobocie w mieście i gminie było na Opolszczyźnie najmniejsze.
Przewdzinga zamordowano w „Kanadzie”. Był sam. Wpuścił ostatniego proszonego
lub nieproszonego gościa.
33
Kiedy się rządzi Zdzieszowicami od 1975 r., to trudno mieć w mieście samych
przyjaciół i zwolenników. Zaczął jako sekretarz miasta. Wcześniej świetnie zarabiał
(za wynalazki i wdrożenia) w Instytucie Ciężkiej Syntezy Organicznej w Kędzierzynie
– Koźlu. Powiedział kiedyś, że uciekł stamtąd przed milicją i prokuraturą, gdy
zrozumiał, jakie przekręty na tym polu się uprawia. Z woli partii został naczelnikiem
miasta, a od 1990 r. nie zsiadł z fotela burmistrza – z woli demokracji i wyborców.
Przetrwał Gierka, Kanię, Jaruzelskiego, Wałęsę, Kwaśniewskiego… I dziesięciu
opolskich wojewodów. Do wtorku tego tygodnia. "Kanclerz Przewdzing" – mówiono.
Mówił o sobie, że jest śląskim Niemcem, choć za PRL bardziej eksponował swoją
śląskość. Przewdzing od powstania Towarzystwa Społeczno – Kulturalnego
Niemców na Śląsku związał się z mniejszością niemiecką, choć oficjalnie nie nosił
niemieckiej legitymacji. Mówił, że jak się nazywa Przewdzing i urodził się w 1944 r. w
Annengrund (tak w latach 1936 – 1945 nazywała się wieś Rozwadza pod
Zdzieszowicami)
–
to
kim
ma
być?
Polakiem?
Z dumą podkreślał, że Przewdzingowie nie wyparli się niemieckich korzeni, nie
zmienili w PRL nazwiska (łużyckie, więc może patrzono przez palce ) – kiedy np.
Krolle zmieniali się w Króle. W szkole starogermańskie imię (Dietmar) było solą w
oku, więc dla świętego spokoju zaczął je pisać – Dieter.
Dieter drażnił zarówno „prawdziwych Niemców”, jak i „prawdziwych Polaków”.
Ostatnio tych ostatnich szczególnie. Niedawno w tym miejscu pytałem: Dieter, czy ty
sobie wszystko dobrze przemyślałeś? Czy wiesz, w co wchodzisz ? Poszło o
publiczne żądanie autonomii gospodarczej dla Śląska. Gospodarczej – zaznaczał
wyraźnie.
No i rozpętała się burza, a na niemiecką głowę Dietera zwaliły się prawdziwie polskie
gromy. Zażądano (Prawo i Sprawiedliwość, Liga Obrony Suwerenności i inni)
odwołania z urzędu zdrajcy, który chce nam wyłuskać Śląsk i tym samym godzi w
ustrój RP. W listach, mailach i telefonach zagrzmiały pogróżki! Platformie
Obywatelskiej tez głupio puściły nerwy, i bo ni z gruchy, ni z pietruchy stwierdziła w
oświadczeniu, że „oderwanie Śląska od Polski nie da oczekiwanych przez burmistrza
rezultatów”.
Problem w tym, że Przewdzing podkreślał zawsze, że jest lojalnym obywatelem RP i
niczego od macierzy nie chce odrywać – w przeciwieństwie do różnych innych
sympatyków autonomii wszelakiej.
Poszło o to, że jego Zdzieszowice i okolice, które przez lata kroił na europejska miarę
– zaczęły się pruć. Poszło o polityką fiskalną, a konkretnie o dopuszczanie (wręcz
zachęcanie) przez Warszawę przenoszenia firmowych siedzib w dowolne miejsca.
Należąca do ArcelorMittala największa w kraju koksownia Zdzieszowice (od
dziesięcioleci żywicielka miasta) ma siedzibę w Dąbrowie Górniczej – i tam płaci lwią
część podatków. A w zdzieszowickim środowisku naturalnym i zdrowotnym – robi
swoje. Inne firmy, do ściągnięcia których Przewdzing się jakoś przyczynił – przeniosły
swoje siedziby do stolicy. W ciągu 10 lat dochody gminy Zdzieszowice, zaliczanej
niegdyś do piątki najbogatszych w kraju – spadły o 20 mln zł.
34
Przewdzing, jak zwykle zaczął pyskować w obronie swojego heimatu: że Warszawa
rozkrada śląski majątek, wypompowuje pieniądze z samorządów, sama się bogaci –
a takie Zdzieszowice w oczach biednieją. Rzucił więc pomysłem autonomii, bo gdyby
nie ona, to pies z kulawą nogą takim problemem by się nie zainteresował. A
Przewdzing nie był z tych, którzy zdzierają głos na puszczy.
Niestety, autonomia gospodarcza (broń boże polityczna od Polski – zastrzegał się) –
narobiła mu durnych wrogów. Durnych, bo jak inaczej można, po emocjonalnych
słowach burmistrza 20 – tysięcznych Zdzieszowic rozdzierać od razu polskie szaty?
Bo kto, jak nie dureń, mógł podnieść larum, że Polska w niebezpieczeństwie?
Dieter, mam nadzieję, choć głupio to brzmi, że to jakiś pospolity zachłanny drań
przyczynił się do twojej tragicznej śmierci. I trzymaj się stary, gdziekolwiek jesteś.
Jan Dziadul
D:
Die Ermordung von "Kanzler Przewdzing"
Dieter persönlich kannte - das ist , warum die Nachricht von der Ermordung zog mich
noch mehr. Der Schock wird größer sein, wenn es hatte zu beweisen, dass ein
Verbrechen hat einen politischen Hintergrund. Das ist das Schlimmste , was uns
passieren konnte.
Bürgermeister Zdzieszowic starb zu Hause in Krepna , einem kleinen Dorf in der
Nähe von Zdzieszowicami. Von den Schlägen der Messer. Der Bauernhof der
Familie in der Nähe des Wald Przewdzin-Familie nach dem Krieg genommen schließlich waren sie Deutsche . Dieter kaufte die Ruine von mehreren Hektar Land
in den späten 80er Jahren Jeder Cent verdient in seiner haimacik investiert - tat
Wunder . "In jeder Ecke des Tierchen " - mit Stolz nach seinem Anwesen geführt .
Grüne Gänse, Enten, Ziegen, Kühe , Forelle ... Er stand vor dem fünften bis alles
oporządzić zu machen - und dann ins Büro.
Dieter , fragte ich sofort, warum nennen es eine "Ranch Kanada " ? Und zu ärgern
dummenden!
Insgesamt: - : anständigen und ParteiLeute und die der Solidarität , Gläubige und
Atheisten , Schlesier , Deutsche und Polen immer in zwei Kategorien unterteilt . Fair
und Schurken . Abteilung war einfach.
O Canada " war legendär - nicht nur für seinen Reichtum. Es wurde in den Ecken
sagte, ist , dass das zweite Rathaus in Zdzieszowice , so was ist da los ... und wer
nicht teilnehmen - aus Opole , Warschau , auch Berlin. Ja - Leben nicht zu leugnen aber wissen Sie, wie viel die Forelle , Gänse und die Tasse kann Probleme für die
Stadt tun ? Ich kümmerte mich um : Investoren Schlange stehen und die
Arbeitslosigkeit in der Stadt und Gemeinde in der Region Opole war der kleinste .
Przewdzing in " Kanada " ermordet. Er war allein . Lassen Sie die letzten
angeforderten oder ungebetenen Gast .
Als er regierte Zdzieszowicami seit 1975 , ist es schwierig, in den gleichen Freunde
35
und Unterstützer haben . Er begann als Sekretärin der Stadt. Zuvor erwarb er große (
für Erfindungen und Umsetzung) am Institut für Organische Synthese Schwer in
Kedzierzyn - Kozle . Er sagte einmal, er lief weg , bevor die Polizei und
Staatsanwälte , erkannte er, dass die Betrügereien in diesem Bereich gewachsen.
Nach dem Willen der Partei war der Chef der Stadt, und seit 1990 hat sich nicht aus
dem Bürgermeistersitzbekam - der Demokratie und den Willen der Wähler. Das Spiel
überlebt , Kania , Jaruzelski , Walesa und Kwasniewski ... Opole zehn
Provinzgouverneure . Bis Dienstag dieser Woche . Bundeskanzler Przewdzing sagte .
Er sprach von sich selbst als schlesische Deutsch, wenn auch mehr für PRL stellte
seine schlesische -ness . Przewdzing seit der Schaffung des Sozio - Kultur
Deutschen in Schlesien wurde mit der deutschen Minderheit beteiligt , obwohl offiziell
nicht tragen einen deutschen Ausweis. Er sagte, sein Name Przewdzing und wurde
1944 in Annengrund geboren ( wie in den Jahren 1936 bis 1945 das Dorf Rozwadza
die Zdzieszowicami genannt wurde) - die dann sein? Pole ?
Wir sind stolz betonte, dass Przewdzingowie nicht verleugnen deutschen Wurzeln ,
nicht in PRL Namen ändern (sorbisch , so dass sie vielleicht durch die Finger sah ) wenn sich diese verändert Krolle im Königreich . Die Schule Alte germanische Name
( Dietmar ) war ein Dorn im Auge , so dass im Interesse des Friedens begann sie zu
schreiben - Dieter .
Dieter gehänselt sowohl "echte Deutsche" und "wahre Polen " . Letzte der letzteren
im besonderen. Kürzlich in diesem Raum Ich fragte Dieter , wenn Sie denken, dass
Sie gute Forschung , bevor sie alle ? Wissen Sie, was Sie gehen? Es ging die
öffentliche Nachfrage für die wirtschaftliche Autonomie für die Region. Wirtschafts deutlich gekennzeichnet.
Nun brach der Sturm, und der Leiter der deutschen Dieter fiel auf eine wirklich
polnischen Donner. Angeforderte ( Recht und Gerechtigkeit , Souveränität Defense
League und andere) Amtsenthebung Verräter, der nach Schlesien berappen will und
so untergräbt das System der Polen. In den Briefen , E-Mails und Telefone klingelte
Bedrohungen ! Bürgerplattform auch dumm Nerven gab nach, und wegen ihrer
Gruchy , die aus pietruchy in einer Erklärung , dass "die Trennung von Schlesien aus
dem Polnischen nicht die erwarteten Ergebnisse durch den Bürgermeister . "
Das Problem ist, dass Przewdzing immer betont , dass er ein loyaler Bürger der
Republik Polen und nichts von der Matrix will nicht ablenken - im Gegensatz zu
verschiedenen anderen Anhänger der Autonomie aller Arten .
Es ging auf , dass seine Zdzieszowice und Umgebung , die seit Jahren auf dem
europäischen wie Kroll - begann sich aufzulösen . Es ging auf die Finanzpolitik und
insbesondere die Zulassung (auch Förderung ) in überall auf der Grundlage der
Warschauer Transfergesellschaft .
ArcelorMittal größte Kokerei Zdzieszowice des Landes ( eine Krankenschwester , seit
Jahrzehnten die Stadt) gehört, wird in der Bergbau Eichenwald - und es zahlt den
Löwenanteil der Steuern. Ein zdzieszowickim Umwelt und Gesundheit - tut sein .
Andere Unternehmen , die irgendwie dazu beigetragen Przewdzing downloaden 36
haben ihren Sitz in die Hauptstadt verlegt. In 10 Jahren , Einkommen Zdzieszowice
Gemeinden , die früher unter den fünf reichsten im Land eingestuft - um 20 Mio. PLN
.
Przewdzing , wie üblich, begann in den Mund aus, um ihre heimatu verteidigen : das
Warschauer schlesischen Diebesgut , Geld- Pumpen von lokalen Regierungen , sich
reich - und wie Zdzieszowice in den Augen der ärmer. Er warf so die Idee der
Autonomie , denn wenn dies nicht der Fall , es ist ein Hund mit einem lahmen Bein
so ein Problem wäre nicht interessiert. Ein Przewdzing war nicht von denen , die eine
Stimme in der Wüste zu kratzen.
Leider ist die wirtschaftliche Autonomie ( Gott bewahre politischen von der
polnischen - vorgeschrieben ist ) - Ich habe ihn stumm Feinde gemacht . Dumme ,
denn wie sonst kann die emotionalen Worte des Bürgermeisters 20 - Tausendstel
Zdzieszowic sofort polnischen Roben reißen ? Und wer möchte nicht ein Narr ,
konnte er den Alarm , die Polen in Gefahr zu bringen?
Dieter , ich hoffe, es klingt albern, aber es war eine gemeinsame gieriger Bastard
beigetragen, um Ihren tragischen Tod . Und halte dich mein Alter, wo immer Du bist.
Jan Dziadul
autom.Übers. pksczepanek
aktuelles:
am 27.2.2014:
http://www.gmx.net/
Interessantes für Volk und Heimat - zur Gestaltung und lebendigen Vielfalt, JEDER ist beim
TUN gefragt...gern zur Information weitergeleitet Klaus P. D u s c h e k
http://www.lebendigevielfalt.org/index.php?option=com_content&view=article&id=18&Itemid=64
https://www.arche-noah.at/
GESELLSCHAFT FÜR DIE ERHALTUNG DER KULTURPFLANZENVIELFALT UND
IHRE ENTWICKLUNG
http://www.dreschflegel-shop.de/
Von: Peter K. Sczepanek [mailto:[email protected]] Gesendet: Freitag, 28. Februar 2014 19:24
An: 'Peter K. Sczepanek'Betreff: pksczep-140301-bilder
37
<img src="http://bilder.tonline.de/b/68/28/17/02/id_68281702/196_80/tid_da/david-cameron-und-angela-merkel.jpg"
width="196" height="110" alt="David Cameron und Angela Merkel" />
"Unbiegsam wie eine rissige Lederhose" mehr
<img src="http://bilder.tonline.de/b/68/28/33/10/id_68283310/196_80/tid_da/papst-benedikt-xvi-wollte-schon-2012zuruecktreten.jpg" width="196" height="110" alt="Papst Benedikt XVI wollte schon 2012
zurücktreten" />
Benedikt hätte weiteren Atlantikflug nicht überlebt mehr
<img src="http://bilder.tonline.de/b/68/28/64/86/id_68286486/196_80/tid_da/nicht-mehr-koelner-erzbischof-joachimmeisner.jpg" width="196" height="110" alt="Nicht mehr Kölner Erzbischof: Joachim Meisner" />
Papst Franziskus versetzt Kardinal Meisner in den
Die britische Presse ist vom Auftritt der deutschen Kanzlerin in Großbritannien überwiegend enttäuscht. Tenor: Angela
Merkel habe dem bedrängten britischen Premierminister David Cameron bei ihrem Besuch in London allenfalls halbherzige
Rückendeckung gegeben.
Mehr zum Thema

Besuch in Großbritannien: Merkel "zwischen Pest und Cholera gefangen"
Cameron werde "höchstens etwas Herumgeflicke an den laxen EU-Regeln zum Sozialtourismus" erhalten, resümierte die
Boulevardzeitung "The Daily Mail". Merkel habe keinerlei Hinweise gegeben, dass sie über "bedeutende Änderungen" an der
Personenfreizügigkeit in der Europäischen Union verhandeln wolle.
Zwischenergebnis
"Entmutigend"
Merkel hatte gleich zu Beginn ihrer Rede vor beiden Kammern des britischen Parlaments klargestellt, dass sie womöglich jene
enttäuschen werde, die darauf gehofft hätten, dass sie "den Weg für eine fundamentale Reform der europäischen Architektur
ebnen" werde.
38
Die auflagenstärkste Zeitung "The Sun" machte aus ihrer Enttäuschung darüber keinen Hehl: Es sei "entmutigend", dass Cameron
in dem Punkt nur wenig Unterstützung erhalte. Aus Sicht der Zeitung ist die Einwanderung "außer Kontrolle geraten". Die Zeitung
hatte den Premierminister selbst gedrängt, Einschränkungen bei der Zuwanderung zur "roten Linie" für die Neuverhandlung der
EU-Verträge zu erklären.
Ein hochrangiger Spitzenbeamter des Bundeskriminalamts (BKA) soll im Besitz von kinderpornografischem Material
gewesen sein. Das berichtet "Der Spiegel". Die Staatsanwaltschaft Mainz soll die Ermittlungen aufgenommen haben.
Mehr zum Thema


Landtag in Hannover : Eklat bei Aussprache zu Affäre Edathy
BKA-Chef Jörg Ziercke: "Von kinderpornografischem Material überschwemmt"
Demnach fand sich der Name des Kriminalbeamten auf derselben Liste wie der Name von SPD-Politiker Sebastian Edathy. Der
Beamte soll mittlerweile in den vorzeitigen Ruhestand versetzt worden sein.
Selber Anbieter wie bei Edathy
Nach Informationen des "Spiegel" soll der Beamte sogenannte Posing-Bilder bei demselben kanadischen Anbieter bestellt haben
wie Edathy. Das Material, das die Staatsanwaltschaft Mainz sicherstellte, ist diesem Fall jedoch unzweifelhaft illegal und
strafrechtlich relevant.
Top-Nachrichten


39
Was heute wichtig ist
Wie auch Edathy soll der BKA-Mann die Online-Bestellungen mit seiner Kreditkarte bei AzovFilms in Toronto bezahlt haben. Es
handele sich um mehrere Bestellungen mit etlichen sogenannten Posing-Bildern von Kindern, schreibt das Nachrichtenmagazin.
Geldbuße bezahlt - Prozess vermieden
Die Beamten des BKA, die im Zusammenhang mit Kinderpornografie aus Kanada ermittelten, erkannten schließlich den eigenen
Kollegen auf der Kundenliste. Im Februar 2012 übergab das BKA den Fall an die Staatsanwaltschaft Mainz.
Anzeige
Das "bessere Sparbuch" von CosmosDirekt
Bis zu 2,5% Zinsen p.a.* bei monatlicher Verfügbarkeit. Jetzt vergleichen.
"Die Grenze der schlichten Nacktheit war überschritten", so die Ermittlungsbehörden. Staatsanwaltschaft und Amtsgericht wären
sich einig: Der Straftatbestand der Kinderpornografie sei erfüllt. Dass es im Fall des Kriminalbeamten jedoch nicht zu einem Prozess
gekommen sei, habe daran gelegen, dass der Spitzenbeamte Ende 2012 einen Strafbefehl akzeptiert habe. Demnach zahlte er
zwischen 10.000 und 20.000 Euro, um einen Prozess zu vermeiden.
Beamten entdeckt, Edathy nicht
Mit Kinderpornografie sei der BKA-Mann nicht befasst gewesen. Vielmehr soll er jahrelang in führender Position für die Abteilung
"Schwere und Organisierte Kriminalität" gearbeitet haben. Dennoch bringt die Nähe zu den brisanten Ermittlungen in derselben
Abteilung BKA-Chef Jörg Ziercke in Erklärungsnot. Warum wartete er mit dem Rauswurf ein Jahr? Mittlerweile erklärte das BKA,
"dass der Beamte zu diesem Zeitpunkt nicht mehr dienstlich tätig war". Sonderlich überzeugend klingt das nicht.
Und noch etwas muss Ziercke erklären: Im Zusammenhang mit der Frage, warum der Name eines Bundestagsabgebordneten
keinem Ermittler aufgefallen sei, rechtfertigte sich der BKA-Chef in der ARD mit der großen Arbeitsbelastung, es handele sich
schließlich um ein "Verfahren mit 800 Beschuldigten, mit 500 Stunden Videoaufnahmen und 70.000 Fotos."
Dagegen fiel der BKA-Mann den eigenen Leuten sehr schnell auf.
"Geschichte stinkt zum Himmel"
Unterdessen kam aus der Politik scharfe Kritik am BKA: Die Linke forderte umgehend eine Sondersitzung des Innenausschusses des
Bundestages, zu der nicht nur Ziercke, sondern auch die Leiter der betroffenen Abteilungen geladen werden müssten. Es solle vor
allem überprüft werden, ob die Zeitabläufe, wie sie auch von Ziercke dargestellt worden seien, überhaupt stimmen könnten, teilte
der Fraktionsvize der Linken, Jan Korte, mit.
"Die ganze Geschichte stinkt zum Himmel", sagte der Vize-Vorsitzende der Grünen-Bundestagsfraktion, Konstantin von Notz,
"Handelsblatt Online". "Sollten diese Information stimmen, hat der BKA-Präsident dem Innenausschuss in zwei Sondersitzungen
wesentliche Vorgänge vorenthalten und dadurch werden sämtliche dargestellten Zeitabläufe in Sachen BKA und Edathy in Frage
gestellt."
Ähnlich äußerte sich CSU-Innenpolitiker Hans-Peter Uhl. "Es ist durch diese Enthüllung noch unglaubwürdiger geworden, dass der
Name Edathy zwei Jahre von keinem BKA-Beamten erkannt worden sein soll", sagte Uhl gegenüber "Handelsblatt Online".
40
28.02.2014, 21:11 Uhr |
T-Online.de, uwe
www.cduduesseldorf.de
28.02.2014 |
Beitrag
Unter der CDU ist die Wirtschaft in Deutschland in den letzten Jahren
stetig gewachsen. Immer mehr Menschen finden einen Arbeitsplatz.
Dadurch steigen die Einnahmen bei Sozialkassen, Bund, Ländern und
Gemeinden. Gleichzeitig werden die Ausgaben dadurch begrenzt.
Ergebnis dieser guten Politik: Deutschland macht weniger Schulden.

2013 hatten Bund, Länder, Gemeinden und Sozialkassen zusammen einen Überschuss von 300 Millionen Euro erzielen
können. Schon 2012 gab es ein Plus. Das ist derzeit einzigartig in der gesamten EU.

Vor allem Renten-, Pflege-, Kranken- und Arbeitslosenversicherung haben durch die gute Lage auf dem Arbeitsmarkt
höhere Einnahmen. Dagegen wurden ihre Ausgaben begrenzt. So gab es im letzten Jahr einen Überschuss in den
Sozialversicherungen von 6,6 Milliarden Euro, obwohl der Rentenbeitragssatz zum 1.1.2013 auf 18,9 Prozent gesenkt
wurde.

Der Bund machte 2013 insgesamt noch 6,8 Milliarden Euro neue Schulden. Doch es werden von Jahr zu Jahr weniger.
Bund und Länder sind mit steigenden Einnahmen in das Jahr 2014 gestartet. Und ab 2015 wird der Bund keine Schulden
mehr machen.
Weniger Schulden bedeuten bessere Chancen für unsere Kinder und Enkelkinder. Bei der CDU-geführten Bundesregierung
sind die öffentlichen Finanzen in guten Händen. Mit der CDU macht der Bund immer weniger neue Schulden. Gleichzeitig
investieren wir in die Zukunft – in Forschung, Entwicklung und Infrastruktur. Dies fördert den Aufschwung, sichert
Beschäftigung und sorgt auch in Zukunft für gute Einnahmen.
Mehr zum Thema:
Aktuelles Flugblatt: "Deutschland schreibt schwarze Zahlen!"

2 Klicks für mehr Datenschutz: Erst wenn Sie hier klicken, wird der Button aktiv und Sie können Ihre Empfehlung an
Facebook senden. Schon beim Aktivieren werden Daten an Dritte übertragen.nicht mit Facebook verbunden
Das könnte Sie interessieren
CDU-Mitglieder schreiben
mit am Europa-Antrag!
mehr
Empfehlungen

Deutschland schreibt schwarze Zahlen

"Deutschland schafft das Schuldenmachen ab"
Von Klaus P. D u s c h e k, dies ist keine Angst und Schreckens Meldung und sollte auch nicht
so behandelt werden! Negative Meldungen ziehen bekanntlich runter! Bitte auch genau
zuhören und dann erst urteilen!
41
Willy Wimmer, CDU, langjähriger
Bundestagsinsasse, sagt Krieg an für nseren Erdteil
Wimmer gibt also den Vorhersagen des Sehers Irlmaier recht. Ich hoffe für Sie daß
Sie nicht so kaputt sind wie mein Bekannter Der Fertige es ist. Der Fertigelebt seit
mehr als 70 Jahren in Berlin, Wilmersdorf. Angesichts der kommenden Ereignisse
nannte ich ihm einen sicheren Ort. Diese Woche, am Mittwoch, traf er am Abend dort
ein, es ist ein kleines nicht unbekanntes Städtchen, machte seinen ersten Rundgang
und war begeistert. Gestern, am Donnerstag, war er zwar nicht mehr begeistert aber
immerhin noch angetan von dem Örtchen. Heute, Freitag, rief er mich an und brüllte
ins Telefon: Weitere Informationen siehe Link hier unten!
http://astrologieklassisch.wordpress.com/2014/02/28/willy-wimmer-cdu-langhahrigerbundestagsinsasse-sagt-krieg-an-fur-unseren-erdteil/
Und wer sitzt in der Mitte dieses Erdteils? (Ihr wollt doch wohl ohnedies nicht ewig leben? Süß und
ehrenhaft ist es für die USA zu verrecken.)
Sudetendeutscher Pressedienst (SdP)
Redaktion, Herausgeber, Medieninhaber:Sudetendeutsche Landsmannschaft in Österreich (SLÖ)
Bundespressereferat: A-1030 Wien, Steingasse 25Telefon: 01/ 718 59 19 * Fax: 01/ 718 59 23
E-Mail: [email protected] www.sudeten.at ZVR-Zahl: 366278162
Wien/
Ratingen, am 24. Feber 2014
Klaus Plaszczek zum Tod von Bürgermeister Przewdzing: „Wir
brauchen keine voreiligen Schlüsse, sondern eine umfangreiche und
lückenlose Aufklärung“
Utl.: Oppelner Staatsanwalt spricht von brutalem Mord
Zum Tod des Bürgermeisters von Deschowitz / Oberschlesien, Dieter Przewdzing, erklärt
der Bundesvorsitzende der Landsmannschaft der Oberschlesier e.V. Klaus Plaszczek:
„Die Landsmannschaft der Oberschlesier e.V. trauert um einen aufrechten Deutschen und
einen herausragenden Kommunalpolitiker, der am Dienstagabend, 18. Feber 2014, unter
dramatischen Umständen ums Leben kam. Die Oppelner Staatsanwaltschaft spricht von
brutalem Mord. Dieter Przewdzing war als Bürgermeister von Deschowitz / Zdzieszowice
einer der dienstältesten Gemeindeoberhäupter ganz Polens. Er war zudem einer der
verdientesten und profiliertesten Kommunalpolitiker in Oberschlesien. Seit der politischen
Wende hat er die Bürgermeisterwahlen als Kandidat des Wahlkomitees der deutschen
42
Minderheit stets gewonnen und
ausgezeichneten Ruf erworben.
sich
über
die
Gemeindegrenzen
hinaus
einen
Dieter Przewdzing wurde zuletzt durch seine Forderung nach wirtschaftlicher und kultureller
Autonomie für Oberschlesien bekannt. Er kritisierte die zentralistischen Strukturen in Polen
als wirtschaftlichen Nachteil für Regionen und Kommunen, vor allem den Mittelabfluss nach
Warschau. Mit dieser Forderung und Kritik hat sich Przewdzing in nationalistischen Kreisen,
die ihm Separatismus vorwarfen, keine Freunde gemacht. Mehrfach wurden Äußerungen
laut, dass der Mann weg müsse.
Ich möchte davor warnen, voreilige Schlüsse aus diversen Zusammenhängen zu ziehen, die
sicherlich hergestellt werden könnten und bereits jetzt in der öffentlichen Diskussion Platz
haben. Wir Oberschlesier appellieren an sämtliche beteiligten polnischen Behörden, eine
umfangreiche und lückenlose Aufklärung der Umstände des Todes von Dieter Przewdzing
herbeizuführen. Die Untersuchungen müssen ganz unvoreingenommen durchgeführt
werden. Bereits jetzt ist innerhalb der deutschen Minderheit aufgrund der möglichen
Tatzusammenhänge eine große Verunsicherung aufgetreten. Die Ermittlungsbehörden
müssen alles dafür tun, diese Verunsicherung zu zerstreuen.
Heute trauern wir um unseren Landsmann. Unser Mitgefühl gilt seiner Familie. Es ist ein
trauriger Tag für die deutsche Minderheit, aber auch für unsere ganze Heimat“.
INFO: Siehe auch http://www.vdg.pl/de/article/1558-tod-von-dieter-przewdzing-aufruf-zurspeziellen-aufsicht-ueber-das-ermittlungsverfahren
Weitere Informationen erteilt:
SEBASTIAN WLADARZ
Landsmannschaft der Oberschlesier e.V.
Leiter der Bundesgeschäftsstelle
************************.
Tod von Dieter Przewdzing: Aufruf zur speziellen Aufsicht
Ermittlungsverfahren
über das
Uns erreichte die Nachricht über den Tod von Dieter Przewdzing, Bürgermeister von Odertal
O/S, Mitglied der deutschen Minderheit, unermüdlicher Initiator und Verbreiter der Idee der
Autonomie Schlesiens – schreibt der Vorsitzende des Verbandes deutscher
Gesellschaften Bernard Gaida über den Tod von Dieter Przewdzing.
Er bezeichnete sich zugleich als Schlesier und Deutscher, aber auch ein Bürgermeister für
alle unabhängig von der Herkunft. Die wirtschaftliche Autonomie war laut ihm eine Chance
für alle Schlesier. Für diese Idee suchte er nach Befürwortern auch in anderen Regionen
Polens. Die Idee der weitgehenden Vertiefung der Unabhängigkeit fand viele Anhänger aber
auch viele Gegner, die sie und ihren Schöpfer zu diskreditieren versuchten. Es wurden
43
Proteste und Demonstrationen organisiert und Versuche unternommen, Justizorgane gegen
ihn einzusetzen. Aufgrund dessen, daß die Tätigkeit von Dieter Przewdzing eine öffentliche
Diskussion initiierte, und seine enge Verbundenheit mit der deutschen Minderheit sehr
feindliche Einstellungen hervorgerufen hat und die Medien einen Mordfall vermuten, richten
wir an die höchsten Regierungsorgane einen Aufruf und gleichzeitig eine Bitte zur speziellen
Aufsicht über das Ermittlungsverfahren bezüglich seines Todes und eine dringende
Enthüllung der Ergebnisse.
Der Tod unseres Kollegen und Freundes erfüllt uns mit tiefer Trauer aber auch Unruhe. Der
Familie des tragisch Verstorbenen spreche ich mein tiefes Beileid aus. Dieter Przewdzing
bleibt sowohl in unserer Erinnerung als auch in unseren Gebeten.
Bernard GaidaVorsitzender des VdG-Vorstandes
Quelle: VdG – 19. 2. 2014 - Autor: Łukasz Biły
Wien, am 24. Feber 2014
"Wu de Walder haamlich rauschn" Gelungene Busfahrt ins böhmische Erzgebirge.
Wieder war die Sudetendeutsche Landsmannschaft Bayreuth mit einem Bus unterwegs. Ziel
war das böhmische Erzgebirge. Die Reiseroute führte über Annaberg-Buchholz, Gottesgab,
Schmiedeberg, nach Kaaden und zurück nach Bayreuth. In Annaberg-Buchholz besichtigte
die Reisegruppe den Barbara Uthmann Brunnen und die St. Annenkirche.
Barbara Uthmann (1514 – 1575) war eine Unternehmerin im Erzgebirge. Im Volksmund ist
sie als „Klöppelkönigin“ bekannt. Sie sorgte nach dem starken wirtschaftlichen Einbruch
durch den Wegfall des Erzabbaus für zahlreiche Bewohner des Erzgebirges für Brot und
Arbeit. Der Barbara-Uthmann-Brunnen auf dem Markt weist ebenso wie die Klöppelschule
"Barbara Uthmann" auf Leben und Werk dieser bedeutenden Montanunternehmerin und
Bortenverlegerin hin. Sie beschäftigte im 16. Jahrhundert bis zu 900 Bortenwirkerinnen.
Heute ist das Erzgebirge mit 20.000 aktiven Klöpplerinnen das größte Klöppelgebiet
Deutschlands. Klöppelkunst wird in der Region auf Hochschulniveau gelehrt.
Die St. Annenkirche, erbaut 1499 - 1525, ist eine der bedeutendsten spätgotischen
Hallenkirchen Deutschlands. Der prachtvolle Innenraum birgt wertvolle Kunstschätze wie die
Kanzel von dem Bildhauer Franz Maidburg, den Annaberger Bergaltar von Hans Hesse, den
Taufstein, die steinerne Bibel und die "Schöne Tür" von Hans Witten.
Weiter wurde der Keilberg, 1244 m und die Ortschaft Schmiedeberg (Kovářská) im
Erzgebirge angefahren. Das Mittagessen erhielten die Teilnehmer im Hotel Central in
Schmiedeberg.
Dort begrüßte die Bürgermeisterin der Gemeinde, Frau Alena Doležalová, die Reisegruppe.
Sie war sehr erfreut über den Besuch und hatte keinerlei Berührungsängste. Auffallend ist
bei ihr der Umgang mit der geschichtlichen Entwicklung der ehemals deutschen Gemeinde.
„Sie wisse“, so die Bürgermeisterin „dass die Ortschaft von den Deutschen geschaffen und
44
entwickelt wurde“. Sie freue sich deshalb über jeden Besuch, besonders der ehemaligen
Bewohner. Einen vertieften Kontakt würde sie begrüßen.
Dies ist wohl wieder ein kleines Beispiel für den Erfolg der Sudetendeutschen in stetigem
Kontakt Brücken zu bauen und gutnachbarschaftliche Beziehungen herzustellen.
Schmiedeberg ist eine Gemeinde mit rund 1 100 Einwohnern. Sie befindet sich auf dem
Kamm des mittleren Erzgebirges im Tal des Schwarzwassers auf 815 m Höhe.
Der Keilberg ist mit 1244 Metern die höchste Erhebung des Erzgebirges. In dessen
Einzugsgebiet liegt auf dem böhmischen Erzgebirgskamm der Ort Gottesgab/Boží Dar, eine
Stadt mit 201 Einwohnern. Der Ort gilt als die höchstgelegene Stadt in Mitteleuropa.
Dort ist Anton Günter geboren (1876–1937), Dichter und Sänger des Erzgebirges, von dem
das weltbekannte „Feuerobndlied“ stammt. Gespielt wurde eine CD mit Originalaufnahmen
aus den Jahren 1921 bis 1931 mit Erläuterungen seines Sohnes Erwin Günter, übertragen
von Schellack-Platten. Diese Einspielung nahm die Reisegruppe mit viel Beifall auf.
Die letzte Station der Eintagesreise war die Stadt Kaaden/Kadan mit heute 18.000
Einwohnern. Sie liegt an der Eger. In ihr wohnten 1930 noch 8 641 deutsche Einwohner und
rund 672 Tschechen.
Manfred Kees
Informieren Sie sich auch im Internet unter www.hausderheimat@info/
An: SLOE Pressedienst
Betreff: SdP-Seminar vom 16. bis 21. März 2014 in der Bildungs- und Begegnungsstätte "Der
Heiligenhof", Bad Kissingen
E-Mail: [email protected] www.sudeten.at ZVR-Zahl: 366278162
Wien/Bad Kissingen, am 25. Feber 2014
Programm des Seminars
"Annäherung und Verständigung zu einem neuen Miteinander im (sudeten-)
deutschtschechischen Verhältnis"
vom 16. bis 21. März 2014
in der Bildungs- und Begegnungsstätte "Der Heiligenhof", Bad Kissingen
Die Sudetendeutschen - eine Selbstbezeichnung der Deutschen aus Böhmen, Mähren und
(Österreichisch) Schlesien, die erst nach dem Ersten Weltkrieg aufkam und sich vor allem nach dem
Zweiten Weltkrieg und der Vertreibung durchsetzte - hofften in den unmittelbaren Nachkriegsjahren
auf eine Rückkehr in die Heimat und eine Wiedererlangung ihres Eigentums. Je mehr Zeit verstrich,
desto unwahrscheinlicher wurde diese Hoffnung. Für einige wuchsen nach dem Zerfall des
Kommunismus und dem Aufbau freier und demokratischer Gesellschaften in Ostmitteleuropa neue
Möglichkeiten der Annäherung und Verständigung heran. Es wurden Besuche und auch
Heimatortstreffen in der alten Heimat möglich. Viele Sudentedeutsche engagierten sich in
Partnerschaften zwischen den Patenstädten und den heutigen tschechischen Kommunen oder bei der
Restaurierung von Kirchen und Gemeindehäusern, Denkmälern o.ä. Einige schlossen neue
Freundschaften und arbeiteten gemeinsam mit Tschechen die Geschichte auf. Auf der Veranstaltung
werden Beispiele der Verständigung (über Geschichte) und neuer Verbindungen in Politik, historischer
Wissenschaft, Wirtschaft und Zivilgesellschaft aufgezeigt.
Als Referenten haben ihre Teilnahme zugesagt: Dr. Udo Metzinger, freier Dozent, Offenbach:
Europäische Erinnerungskultur und Geschichtsbilder; Dr. Lukas Novotny, Karls-Universität Prag: Im
45
Labyrinth der tschechischen Innenpolitik; Peter Hucker, Unternehmensberater, Bielefeld: Wandel
durch Handel - Die wirtschaftlichen Verflechtungen zwischen Tschechien und Deutschland; Dr.
Zuzana Finger, Heimatpflegerin der Sudetendeutschen, München: Kooperationsmöglichkeiten der
sudetendeutschen Heimatpflege mit tschechischen Partnern - Ein Erfahrungsbericht; Dr. des. Thomas
Oellermann, Prag: Der sozialdemokratische Journalist, Schriftsteller, Emigrant Josef Hofbauer (18861948) als Beispiel für eine vermittelnde Position zwischen Sudentendeutschen und Tschechen und
Die Sudetendeutschen im tschechoslowakischen/ tschechischen Spielfilm (mit Filmbeispielen);
Herbert Pietschmann, Heimatkreisbetreuer Tetschen-Bodenbach, München: Neue Verbindungen nach
Tschechien; Dr. Jan Capek, Hochschuldozent, Pardubitz: Das Bild der Deutschen in der
tschechischen Öffentlichkeit im Wandel; Dr. Jan Hlousek, Diplomat a.D., Prag: Über die deutschtschechische Verständigung nach 1989.
Die Tagung beginnt am Sonntagnachmittag mit dem gemeinsamen Kaffeetrinken und ist am
folgenden Freitag mit dem Frühstück zu Ende. Die Teilnahme kostet für Teilnehmer aus der
Bundesrepublik und Österreich 150,00 Euro zuzüglich Kurtaxe (8,50 Euro) und ggf. EZ-Zuschlag
(30,00 Euro für den gesamten Zeitraum) und beinhaltet Unterkunft und Verpflegung. Für Studierende
und Teilnehmer aus den östlichen Nachbarländern gilt ein Sonderpreis! Bitte melden Sie sich
umgehend, spätestens bis zum 6. März 2014, bei uns an. Auf unserer Homepage können Sie den
genauen Programmablauf einsehen. Anmeldungen und Anfragen sind unter dem Stichwort:
"Tetschen-Bodenbacher/Kaadener Woche" ab sofort möglich an: "Der Heiligenhof", Alte Euerdorfer
Straße 1, 97688 Bad Kissingen, Fax: 0971/7147-47 oder per Mail an: [email protected]
Informieren Sie sich auch im Internet unter www.hausderheimat@info/
PL:
Wiedeń / Bad Kissingen , w dniu 25 luty 2014
Program seminarium
"Annäherung und Verständigung zu einem neuen Miteinander im (sudeten-)
deutschtschechischen Verhältnis"
" Zbliżenia i zrozumienia w nowym interakcji w ( Sudety ) niemieckie
stosunki czeskie "
z dnia 16 do 21. marzec 2014
w edukacji i spotkania "Heiligenhof " Bad Kissingen
Niemców sudeckich -własny oznaczenie Niemców z Czech, Moraw i ( austriacki ),
Śląska , które pojawiły się po I wojnie światowej i zapewnił sobie zwłaszcza po II
wojnie światowej i wydalenia - miał nadzieję, w pierwszych latach powojennych, do
powrotu do domu, odzyskać swoje rzeczy . Więcej czasu minęło , tym mniej
prawdopodobne jest to, że nadzieja . Dla niektórych wzrosła po upadku komunizmu
oraz rozwój wolnych i demokratycznych społeczeństw w Europie Środkowej i
Wschodniej podejście nowych sposobów podejścia i zrozumienia . Były też wizyty i
spotkania w starym kraju pochodzenia możliwe. Wiele Sudentedeutsche
zaangażowanych w partnerstwa między miastami i Godfather czeskich gmin dziś lub
w odbudowie kościołów i budynków wspólnotowych , zabytków , itp. Niektórych
nowych przyjaciół i pracował razem z historią Czechów . Na razie są pokazane
przykłady komunikacji ( na historii ) i nowe więzi w sferze politycznej, historycznej
nauki, biznesu i społeczeństwa obywatelskiego
. autom.Übers. pksczepamek
Wien, am 25. Feber 2014
Abschied von Dr. med. Elfriede Böhmdorfer
46
Utl.: Unsere ehemalige Bundessozialreferentin starb im 100. Lebensjahr
Geboren wurde Sie am 22.10.1914 in Parschnitz bei Trautenau, im Riesengebirge
unmittelbar nach Ausbruch des ersten Weltkrieges, über dessen Ursachen heute nach 100
Jahren die Geschichtsbücher zunehmend umgeschrieben werden. Die Eltern waren einfache
Leute, der Vater Bahnhofsvorstand in Lend, Salzburg, und Steinach am Brenner / Tirol. Die
Eltern Rosa und Anton Schneider finanzierten unter größter Entbehrung für die beiden
hochbegabten Kinder – ihr Bruder Alfred war ein Jahr älter – das Medizinstudium an der
Universität Innsbruck.
Dr. Elfriede Böhmdorfer promovierte nach ausgezeichnetem Studienverlauf in Innsbruck. Sie
war eine der wenigen promovierten Ärztinnen vor dem zweiten Weltkrieg. Nach dem Studium
war sie in St. Pölten im Spital als Ärztin tätig, wo sie ihren späteren Ehegatten Dr. Viktor
Böhmdorfer kennen lernte. Nach der Heirat 1938 musste Dr. Viktor Böhmdorfer unverzüglich
für 6 Jahre den Russland-Feldzug mitmachen. Als Arzt war er unbewaffnet und wurde
mehrfach wegen seiner aufopfernden Hilfeleistungen für verwundete Soldaten
ausgezeichnet. Während des Krieges kamen die drei Söhne zur Welt, 1940 Hellfried, 1943
Dieter und 1945 Wolfgang. Die Kriegszeit verbrachte Dr. Elfriede Böhmdorfer mit ihrer Mutter
im Riesengebirge, Trautenau, wo die Familie einen kleinen Besitz hatte und ein Gasthaus
führte.
1946 gelang Dr. Elfriede Böhmdorfer mit ihren Kindern, nachdem ihre Mutter 1945
verstorben war und in Trautenau begraben wurde, die Flucht nach Österreich. Ihr Ehegatte
Dr. Viktor Böhmdorfer war zuvor nach kurzer Kriegsgefangenschaft ebenfalls nach
Österreich gekommen, gemeinsam bauten sie in Probstdorf, Niederösterreich, - Dr. Viktor
Böhmdorfer wurde dort Gemeindearzt – zwei Arztpraxen auf.
Unter erheblichen Einschränkungen wurde die Ausbildung der Kinder finanziert. Persönliche
Interessen wurden zurückgestellt. 1968 verstarb ihr Ehegatte Viktor 58-jährig. Dr. Elfriede
Böhmdorfer verbrachte auch danach jede Minute im Kreise ihrer Familie und bei ihren
Freunden in der Sudetendeutschen Landsmannschaft, wo sie aktiv mitarbeitete und einige
Funktionen übernahm.
Bei der Verabschiedung am 24. Feber 2014 in der Pfarrkirche Wien 13, Ober-St.Veit mit
einem Gedenkgottesdienst, den Pfarrer Silvio – dessen Mutter aus Sternberg in
Nordmähren stammte – würdigte SLÖ-Bundesobmann Gerhard Zeihsel die Verdienste um
die sudetendeutsche Volksgruppe: „Sie trat 1971 der Sudetendeutschen Landsmannschaft,
Heimatgruppe Riesengebirge in Wien bei und war jederzeit bereit, überall wo es nottat, zu
helfen. Sie nahm sich besonders der Mütter an, denen nach dem deutschen
Kindererziehungsleistungsgesetz (KLG) finanzielle Unterstützung zustand. Aber auch die
Betreuung der Ärmsten – der kranken und alten Landsleute – war ihr ein großes Anliegen.
So blieb es nicht aus, dass Frau Dr. Elfriede Böhmdorfer ab 1986 auch LandesverbandsSozialreferentin wurde und ab 1987 – 10 Jahre lang mit Herz und Umsicht als SLÖ-BundesSozialreferentin segensreich wirkte. Sie wurde mit der Verleihung des Ehrenzeichens der
SL von ihrer Volksgruppe geehrt.
Ich selbst habe Frau Dr. Böhmdorfer Jahrzehnte in Bundessitzungen und SLÖVeranstaltungen erlebt, wie Sie aus Heimattreue – oft auch in Ihrer schönen
47
Riesengebirgstracht in Ihrer Bescheidenheit auftrat – aber gerade das strahlte eine Kraft aus
und überzeugte! Für ihre Kinder, Enkel und Urenkel war sie immer zur Stelle.
Beim Zusammenleben mit ihrer Familie glänzte sie immer durch ihre humanistische Bildung,
ihre Liebe zur deutschen Sprache und ihr außerordentliches historisches Wissen. Beim
Auflösen von Kreuzworträtseln stand sie als Beste regelmäßig im Mittelpunkt. Dr. Elfriede
Böhmdorfer wurde zuletzt aufopfernd und kompetent von zwei Pflegerinnen, Monika und
Susanna Karlikova gepflegt, denen ihr Sohn und Arzt Dr. Wolfgang Böhmdorfer immer
helfend und ebenso aufopfernd weit über die ärztliche Betreuung hinaus unter Verzicht auf
eigene Freizeit zur Seite stand.
Sie verstarb friedlich am 14.02.2014 zu Hause im Kreis der Familie.
Liebe Frau Dr. Elfriede Böhmdorfer: Nur was sterblich ist an Ihnen geht von uns, Sie
selbst leben weiter in unseren Herzen!“
Informieren Sie sich auch im Internet unter www.hausderheimat@info/
www.cduduesseldorf.de
23.02.2014, 21:42 Uhr
Versenden
http://www.gmx.net
Thilo Sarrazin: Bei RBB nicht erwünscht,
bei "Maischberger" ausgeladen
Die ARD-Sender RBB und WDR haben offenbar Probleme mit Thilo Sarrazins Buch "Der
neue Tugendterror". Beide haben ihn aus Sendungen ausgeladen - unter anderem
"Maischberger".
Ifo-Index legt weiter zu - Stimmung in deutscher Wirtschaft verbessert sich überraschend. >
Versenden
Ifo-Index legt überraschend weiter zu
München (dpa) - Die Stimmung in der deutschen Wirtschaft hat sich im Februar überraschend
weiter verbessert. Der Ifo-Geschäftsklimaindex stieg den jüngsten Turbulenzen an den
internationalen Finanzmärkten zum Trotz im zweiten Monat des Jahres von 110,6 auf 111,3
Punkte.
48
Volkswirte rechnen mit einem leichten Rückgang des Stimmungsbarometers ifo-Index. © dpa /
Oliver Berg
Dies teilte das Ifo Institut am Montag in München mit. Experten hatten eigentlich mit einem
kleinen Rückgang um 0,1 Punkte gerechnet. Der Index gilt als wichtigster Frühindikator der
deutschen Wirtschaft.
"Die aktuelle Geschäftslage ist von den Unternehmen deutlich besser bewertet worden als im
Vormonat", sagte Ifo-Präsident Hans Werner Sinn. Die Erwartungen hingegen trübten sich
ein wenig ein, seien jedoch weiter positiv. "Die deutsche Wirtschaft behauptet sich in einer
wechselhaften Großwetterlage", sagte Sinn.
Bereits seit März 2013 hält sich der Geschäftsklimaindex über der Marke von 100 Punkten.
Den letzten kleinen Rückgang hatte er im Oktober des vergangenen Jahres verzeichnet.
Erst nach drei Veränderungen in eine Richtung sprechen Volkswirte von einer möglichen
Trendwende. Der Ifo-Index wird monatlich durch die Befragung von rund 7000 Unternehmen
ermittelt.
Neues aus Finanzen
"Wir haben genug Geld" - Griechischer Finanzminister: Kein drittes Rettungspaket notwendig. >
EU-Finanzsteuer soll kommen - Deutschland und Frankreich wollen Finanztransaktionen besteuern.
Nachrichten aus Deutschland
27.02.2014, 18:25 Uhr
Versenden
Die gerettete Ehre des Christian Wulff
Der Freispruch für Christian Wulff war zugleich Kritik an den Anklägern. Sie hätten eine
eindrucksvolle Indizienkette präsentiert, doch entlastende Faktoren nicht gewürdigt und
letztlich keine Beweise für ein Vergehen geliefert - dies sagte Richter Rosenow in der
Urteilsbegründung.
Von Gisela Friedrichsen
49
Von: Pressestelle Landsmannschaft Ostpreußen NRW [mailto:[email protected]]
Gesendet: Sonntag, 23. Februar 2014 An: 'Peter K. Sczepanek'
Betreff: Videos:
"Die Gerufenen" - Ausstellung der Stiftung "Zentrum gegen
Vertreibungen" in Düsseldorf Ostpreußischer Rundfunk (OPR) 22.02.2014
Einführung in die Ausstellung „Die Gerufenen“ der Stiftung „Zentrum gegen
Vertreibungen“ durch BdV-Generalsekretärin Michaela Hriberski im
Düsseldorfer Gerhart-Hauptmann-Haus am 14. Februar 2014:
http://www.youtube.com/watch?v=BgaCWrSVHes
- 11 Minuten
Hriberski (BdV): „Die Gerufenen" - Einführung in die Ausstellung.
Eröffnung der ZgV-Ausstellung „Die Gerufenen“ in Düsseldorf: Begrüßung
durch Helmut Harbich:
http://www.youtube.com/watch?v=tB2k5_ZKwkU
- 7 Min.
2013 war bereits die Ausstellung „Angekommen“ zu sehen gewesen
(Neubearbeitung):
Hriberski (BdV) eröffnet Ausstellung „Angekommen“ der Stiftung Zentrum
gegen Vertreibungen:
http://www.youtube.com/watch?v=s7Y-Erd_uEk
Parplies (BdV) begrüßt die ZgV-Ausstellung „Angekommen“ in Düsseldorf und
beanstandet Untertitel:
http://www.youtube.com/watch?v=N6MhlkNChYY
-13 Min.
Harbich: Gerhart-Hauptmann-Haus weiter Sachwalter der Kultur und Geschichte
der Vertreibungsgebiete:
http://www.youtube.com/watch?v=bLjE9CqSH6k
Die Videos zu den Ausstellungen des Zentrums gegen Vertreibungen auf einen
Blick:
http://www.youtube.com/playlist?list=PLWcbDn4WmKFGkR0lgvONMSpH42Q-Jw6Jo
50
WEITERE INFORMATIONEN:
Stiftung „Zentrum gegen Vertreibungen“ (ZgV):
http://www.z-g-v.de/
Spendenkonto: Deutsche Bank
KTO-NR: 3171717
BLZ: 38070024
IBAN DE76 380 700 240 3171717 00
BIC (SWIFT) DEUT DE DB380
ZgV-Ausstellung „Die Gerufenen“:
http://www.ausstellung-diegerufenen.de/
ZgV-Ausstellung: „Angekommen. Die Integration der Vertriebenen in
Deutschland“:
http://www.ausstellung-angekommen.de/
Angekommen und integriert - Gerhart-Hauptmann-Haus präsentiert Ausstellung
des Zentrums gegen Vertreibungen:
http://www.ostpreussen-nrw.de/aktuelles/NRW/2013/Angekommen.htm
Bund der Vertriebenen (BdV):
http://www.bund-der-vertriebenen.de/
Bund der Vertriebenen (BdV), Landesverband NRW:
http://www.bdv-nrw.de/
Landsmannschaft Ostpreußen (LO), Landesgruppe NRW:
http://www.ostpreussen-nrw.de/
Landsmannschaft Ostpreußen (LO):
http://www.ostpreussen.de/
Stiftung „Gerhart-Hauptmann-Haus“:
http://www.g-h-h.de/
PREUSSISCHE ALLGEMEINE ZEITUNG
http://www.preussische-allgemeine.de/
Kritisch, konstruktiv - Klartext für Deutschland
Unsere Stiftung
Seit dem 6. September 2000 gibt es unsere Stiftung. Sie wurde geboren aus der Erkenntnis des
Bundes der Vertriebenen, dass es nötig ist, nicht im eigenen Leide, in persönlichen traumatischen
Erinnerungen zu verharren, sondern ein Instrument zu schaffen, das dazu beiträgt, Vertreibung
und Genozid grundsätzlich als Mittel von Politik zu ächten.
So wurde eine eigenständige Stiftung errichtet. Ihr Ziel ist es, Völkervertreibungen weltweit
entgegenzuwirken, sie zu ächten und zu verhindern und dadurch der Völkerverständigung, der
Versöhnung und der friedlichen Nachbarschaft der Völker zu dienen.
51
AUFGABEN UND ZIELE
DIE VORSITZENDE
WISSENSCHAFTLICHER
BEIRAT
JURY FRANZ-WERFELMENSCHENRECHTSPREIS
CHRONIK
So können Sie helfen
Werden Sie Förderer unserer Stiftung!
Unser Ziel...
Das Schicksal der deutschen
Heimatvertriebenen und ihr kulturelles Erbe im
kollektiven Gedächtnis Deutschlands zu
verankern und Vertreibung als Mittel von Politik
zu ächten.
Unsere Stiftung hat schon viel erreicht.
Durch unsere Stiftung ist das Schicksal der Vertriebenen in der Mitte der Gesellschaft
angekommen. Mit eigenen Ausstellungen, einer Niederlassung in Berlin und einer wachsamen
Begleitung der Bundesstiftung „Flucht, Vertreibung, Versöhnung“ werden wir weiter treibende Kraft
bleiben. Dazu brauchen wir Ihre Unterstützung.
Helfen Sie mit Ihrer Spende!
Erika Steinbach
ZENTRUM GEGEN VERTREIBUNGEN
52
Stiftung ZENTRUM GEGEN VERTREIBUNGEN, Friedrichstraße 35/5, 65185 Wiesbaden
Spendenkonto: Deutsche Bank
KTO-NR: 3171717
BLZ: 38070024
IBAN DE76 380 700 240 3171717 00
BIC (SWIFT) DEUT DE DB380
Die Stiftung hat ihren Sitz in Wiesbaden und ist beim Finanzamt Wiesbaden unter Steuer-Nr.:
4325086104 als gemeinnützig anerkannt.
Unsere Adresse:
Friedrichstraße 35/V
65185 Wiesbaden
Tel.: 0611 / 360 19 28
Fax: 0611 / 360 19 29
Organisationsbüro:
Godesberger Allee 72-74
53175 Bonn
Tel.: 0228 / 81 007 30
Fax: 0228 / 81 007 52
E-Mail: [email protected]
Spendenkonto:
Deutsche Bank AG
Kto-Nr: 317 17 17
BLZ: 380 700 24
IBAN DE76 380 700 240 3171717 00
BIC (SWIFT) DEUT DE DB380
Wir danken allen, die uns bei unseren Stiftungszielen unterstützen.
Fakten / Hintergründe
Hier finden Sie zahlreiche Informationen zu unserem Thema.






Dokumentation der Vertreibung der Deutschen
Geschichte der deutschen Vertriebenen und ihrer Heimat
Aufnahme in Deutschland
53


Chronik der Vertreibungen europäischer Völker im 20. Jahrhundert
Internationale Dokumente
Die Gerufenen - Ausstellung:
http://www.ausstellung-diegerufenen.de/
http://www.z-g-v.de/aktuelles/?id=58
Fakten / Hintergründe
Chronik der Vertreibungen europäischer Völker im
20. Jahrhundert
Flucht, Vertreibungen, erzwungene Umsiedlungen und Deportation haben
im vergangenen Jahrhundert weltweit Dutzende Millionen Menschen
erfasst. Die Formen waren unterschiedlich.
Doch die Folgen waren für die Überlebenden meist identisch: Verlust der
Heimat - zumeist einschließlich des ganzen Eigentums - und der Zwang,
sich in einem oft als sehr fremd empfundenen Aufnahmegebiet eine völlig
neue Existenz zu schaffen, zerrissene Familien , physische und psychische
Folgeschäden - oft für den Rest des Lebens.
Im folgenden werden Vertreibungs- und Deportationsmaßnahmen
zunächst tabellarisch erfasst, die auf eine dauerhafte Entfernung großer
nationaler und ethnischer Gruppen aus ihren angestammten
Wohngebieten abzielten, unabhängig davon, ob diese später entgegen den
Absichten ihrer Vertreiber zurückkehren konnten, ferner
Fluchtbewegungen aus den angestammten Wohngebieten, die sich später
durch Verweigerung der Rückkehr verstetigten, hingegen nicht - im
Regelfall kriegsbedingte - Fluchtbewegungen, auf die nach Ende der
verursachenden Kämpfe die Rückkehr erfolgen konnte und zumeist
erfolgte.
Im Falle mancher Vorgänge und Vertreibungen sind die Zahlen umstritten
oder können noch nicht mit letzter Sicherheit angegeben werden.
Zeitraum
Zahl der
Opfergruppe
Vertriebene
n einschl.
Tote
1913/14
250.000 Griechen
1912/14
Albaner
vertriebe
n durch
vertrieben,
deportiert, geflüchtet
aus
nach
Todesopfer
Bulgaren Thrakien, Anatolien Griechenla
nicht
, Türken
nd
bekannt
Serben Kosovo
Albanien
12.000
54
1912-14
400.000 Moslems,
Türken
1913/14
150.000 Bulgaren,
Mazedonier
Mai 1915 Juli 1916
1915
2 Mio. Armenier
200.000 Deutsche
1918/20
140.000 Deutsche
1919-26
700.000 Deutsche[1]
1921/26
2 - 2, 2 Griechen
Mio.
1923/26
360.000 Türken
- 400.000
1933-41
350.000 Juden
1939-45
6 Mio. Juden
Griechen
, Serben,
Bulgaren
Griechen
, Serben,
Türken
Türken
Mazedonien,
West-Thrakien etc.
Mazedonien,
Ost-Thrakien etc.
OsmanischArmenien, Anatolien
Russen Baltikum, Polen,
Wolhynien
Franzose Elsaßn
Lothringen
Polen
Westpreußen,
Wartheland,
Oberschlesien
Türken, Kleinasien, OstVölkerbu Thrakien
nd
Griechen Griechenland
,
Völkerbu
nd
Deutsche Deutschland,
Österreich
Deutsche Belgien, Bulgarien,
Dänemark,
Deutschland, Estland,
Finnland, Frankreich, Griechenland, Italien,
Jugoslawien,
Lettland, Litauen,
Luxemburg,
Niederlande,
Norwegen,
Österreich, Polen,
Protektorat Böhmen und
Mähren, Rumänien,
Slowakei, Sowjetunion, Ungarn
- 50.000
Anatolien
nicht
bekannt
Bulgarien
nicht
bekannt
Syrien
1,5
Mio.
130.000
InnerRußland
Deutschla
nd
Deutschla
nicht
nd
bekannt
Griechenla 700.000
nd
Türkei
nicht
bekannt
europäisch
nicht
e Länder bekannt
und alle
anderen
Kontinent
e
europäisch
5,86
e Länder
Mio.
und alle
anderen
Kontinent
e
55
Oktober 1939
März 1941
Februar 1940
- Juni 1941
Frühjahr
1940
Frühjahr
1940ff.
August 1940
- Juni 1941
“
“
Herbst
1940ff.
Herbst
1940ff.
Frühjahr 19
41
Frühjahr
1941ff.
Frühjahr
1941ff.
Frühjahr
1941ff.
Frühjahr
1941ff.
August 1941
- Juni 1942
460.000 Polen
800.000 Polen,
- 900.000 Ukrainer,
Juden
450.000 Finnen
100.000 Franzosen
61.000 Esten
Deutsche Westpreußen,
Wartheland
Sowjetun West-Ukraine,
ion
westliches
Weißrußland
Sowjetun West-Karelien
ion
Deutsche Elsaß-Lothringen
“Generalnicht
gouverne bekannt
ment”
Sibirien,
1/4-1/3
Mittelasie
n etc.
Finnland
nicht
bekannt
Frankreich
Sibirien,
Mittelasie
n etc.
1/4-1/3
34.000 Letten
38.000 Litauer
200.000 Rumänen
Sowjetun Estland
ion
Lettland
Litauen
Ungarn Nord-Siebenbürgen
Rumänien
-
160.000 Ungarn
Rumänen Süd-Siebenbürgen
Ungarn
-
47.000 Serben
162.000 Serben
- 230.000
70.000 Kroaten
60.000 Slowenen
80.000 Griechen
- 190.000
900.000 Russlanddeutsche
Dezember
93.000 Kalmücken
1943
- 134.000
November/
70.000 Karatschaier
Dezember194 - 76.000
3
Februar/
500.000 Tschetschene
- 520.000 n,
Inguschen
März 1944
Februar/
März 1944
Februar/
140.000 Ukrainer
Oktober 1944
März/
43.000 Balkaren
Ungarn
Batschka/
Serbien
Wojwodina
Kroaten / Kroatien/ Bosnien, Serbien
Bulgaren Mazedonien
Serben / Serbien, Mazedonien Kroatien
Bulgaren
Deutsche Slowenien
Kroatien,
Deutschla
nd
Bulgaren West-Thrakien,
Griechenla
Mazedonien
nd
Sowjetun Ukraine,
Sibirien,
ion
Wolga-Republik,
Mittelasie
Kaukasus etc.
n etc.
Kalmückien
nicht
bekannt
nicht
bekannt
nicht
bekannt
-
210.000
je 1/4 1/3
Kuban-Gebiet
Tschetschenien
Inguschetien
Ukraine
Kabardino56
April 1944
Mai 1944
Juni 1944
November
1944
November
1944
1944/45
1944/45
1944/45
1944
- 60.000
260.000 Krim-Tataren
42.000 Griechen,
Armenier,
Bulgaren
120.000 Mescheten,
- 200.000 Kurden
32.000 rumänische
Moldawier
30.000 Esten
120.000 Letten
260.000 Litauer
20.000 Albaner
1944/45
530.000 Ukrainer,
Weißrussen
250.000 Finnen
Oktober 1944
März 1948
Herbst 1944 - 1.530.000 Polen
Frühjahr
1949
Oktober 1944
- März 1948
200.000 Deutsche
Januar/
Februar 1945
75.000 Deutsche
1944 – 1948
*
2.209.000
Deutsche
1945 - 1948
5.820.000 Deutsche
1945 – 1948
1945 – 1948
367.000 Deutsche
3.159.000 Deutsche
1945 – 1948
*
*
857.000 Deutsche
Balkarien
KrimHalbinsel
KrimHalbinsel
Georgien
Moldawien
Estland
Lettland
Litauen, Polen
Griechen Griechenland
Albanien
Polen
UdSSR
Polen
Sowjetun Westion
Karelien[2]
West-Ukraine,
westliches
Weißrußland
Jugoslaw Jugoslawien
en
Sowjetun
ion /
Rumänen
Polen /
Sowjetun
ion
Polen
Rumänien
Ostdeutschland /
Ostpreußen
Ostdeutschland /
Pommern, OstBrandenburg,
Schlesien
Polen
Freistaat Danzig
Tschecho Böhmen, Mähren,
sSlowakei (CSR)
lowakei
Polen
Polen
Finnland
nicht
bekannt
nicht
bekannt
nicht
bekannt
Polen /
nicht
Oderbekannt
NeißeGebiete
[3]
Deutschla
62.500
nd /
Österreich
UdSSR
11.000
West- /
299.000
Mitteldeut
schland
914.000
83.000
[4]
West- /
Mitteldeut 238.000
schland,
Österreich
West- /
185.000
Mitteldeut
schland
57
1945 – 1948
1945 – 1948
1945 – 1946
320.000 Deutschbalte
n, Rumäniendeutsche etc.
30.000 Deutschbalte
n, Rumäniendeutsche etc.
280.000 (Russland-)
Deutsche
Januar
1946 - 1948
* 250.000
1945 - 1947
300.000 Italiener
1946 - 1948
80.000 Ungarn
1947
40.000 Tschechen
Deutsche
Polen /
Sowjetun
ion
Sowjetun
ion
Jugoslaw
en
Tschecho
slowakei
Sowjetun
ion
Polen
160.000 Ukrainer
Herbst 1947
75.000 Ukrainer
Sowjetun
ion
1947 - 1949
140.000 Griechen
Sowjetun
ion
Sommer 1949
60.000 Mazedonier, Griechen
Griechen
60.000 Esten
Sowjetun
ion
Januar/
Februar 1950
120.000 Rumänen,
Moldawier
Sowjetun
ion
1950/51
160.000 Türken,
Moslems
40.000 Serben,
Rumänen,
Deutsche
190.000 Ungarn
Bulgaren
200.000 griechische
Türken
Juni 1951
Herbst
1956/57
Juli/
Polen,
Ostdeutschland
Sowjetun Ostdeutschland
ion,
WestAlliierte
Ungarn Ungarn
Juli/
August 1947
1948/ 1949
Polen,
Ostdeutschland
Rumänen
(Flucht)
West- /
Mitteldeut
schland
Sibirien,
Mittelasie
n
Sibirien,
Mittelasie
n
99.000
10.000
90.000
[5]
Istrien, Dalmatien
Deutschla
nd,
Österreich
Italien
6.000
Slowakei
Ungarn
nicht
bekannt
30.000
Wolhynien/ UdSSR Tschechos
nicht
lowakei
bekannt
West-Galizien
Odernicht
Neißebekannt
Gebiete
Ukraine
Sibirien,
1/4-1/3
Mittelasie
n
Krim, Kaukasus
Sibirien,
1/4-1/3
Mittelasie
n
Griechenland
Albanien,
nicht
Osteuropa bekannt
Estland
Sibirien,
1/4-1/3
Mittelasie
n
Moldawien
Sibirien,
1/4-1/3
Mittelasie
n
Bulgarien
Türkei
nicht
bekannt
rumänischem Banat Baraganst
nicht
eppe /
bekannt
Walachei
Ungarn
WestEuropa,
USA
Nord-Zypern
Süd3.000
58
August 1974
1989
Juli 1991/92
Zyprioten
300.000 Türken,
Moslems
170.000 Kroaten
1988 – 1994
Bulgaren Bulgarien
Serben
Bosnien, Kroatien
230.000 Armenier
Azeris
Aserbaidschan
1988 – 1994
190.000 Azeris
Sommer 1991
Sommer 1995
600.000 Serben
Armenier Armenien/ BergKarabach
Kroaten, Kroatien, Bosnien
Moslems
April 1992 Sommer1995
1.200.000 moslemische Serben, BosnienBosnier
Kroaten Herzegowina
1992 – 1995
150.000 Moslems
Serben
August 1992/
Dezember
1993
Oktober/
November19
92
Dezember
1994,
August 1996,
September
1999 ff.
dto.
250.000 Georgier
Abchase Abchasien /
n
Georgien
Mai/
August 1995
Dezember
1998 - Juni
1999
1999 ff.
70.000 Inguschen
Sandschak /
Jugoslawien
Osseten, Nord-Ossetien
Russen
Zypern
Türkei
andere
1.000
Landesteil
e
Armenien
nicht
/ Bergbekannt
Karabach
Aserbaids
nicht
chan
bekannt
Serbien,
nicht
Montenegr bekannt
o,
andere
Landesteil
e
andere
150.000
Landesteil
e, Ausland
andere
nicht
Landesteil bekannt
e
Georgien
Inguschien
500
80.000
230.000 Tschetschene Russen
n
Tschetschenien
andere
Landesteil
e
130.000 Tschetschene Russen
n
160.000 Serben
Kroaten
- 200.000
1.250.000 Albaner
Serben
Tschetschenien
Inguschien
100.000 Serben,
Roma
400
Krajina; Slawonien / Bosnien,
Kroatien
Serbien
Kosovo
Albanien,
Mazedoni
en, andere
Landesteil
e
Albanern Kosovo
Serbien
1.200
10.000
nicht
bekannt
59
*
1
2
3
4
5
einschl. zus. 640.000 in die UdSSR Deportierter, die bis 1950 zu 37% umkamen (Reichling 29)
zum großen Teil eher verdrängt als vertrieben
nach erster Vertreibung 1940 vorübergehend zurückgekehrt
darunter 2.000 Opfer der Verschleppung in die UdSSR
225.000 Sudetendt., 13.000 Karpatendt. in der Slowakei
vor allem Opfer der Verschleppung in die UdSSR
Quellen und Literatur




























Arbeitskreis Dokumentation in der Donauschwäbischen Kulturstiftung: Verbrechen an den Deutschen in
Jugoslawien. Die Stationen eines
Völkermordes, München 1998
Dieter Blumenwitz (Hg.): Flucht und Vertreibung, Köln uaO 1987.
Katrin Boeckh: Von den Balkankriegen zum Ersten Weltkrieg. Kleinstaatenpolitik und ethnische
Selbstbestimmung auf dem Balkan, München 1996.
Alfred Bohmann: Menschen und Grenzen. Bd.I: Strukturwandel der deutschen Bevölkerung im
polnischen Staats- und Verwaltungsbereich, Bd.II: Bevölkerung und Nationalitäten in Südosteuropa,
Bd.III:Struktrurwandel der deutschen Bevölkerung im sowjetischen Staats- und Verwaltungsbereich,
Bd.IV: Bevölkerung und Nationalitäten in der Tschechoslowakei, Köln 1969-1975.
Dokumentation der Vertreibung der Deutschen aus Ost-Mitteleuropa,Bde.I/1-V, o.O.1953-1961. zit.
Dok.
Dittmar Dahlmann/Gerhard Hirschfeld(Hg.): Lager, Zwangsarbeit, Vertreibung und Deportation, Essen
1999.
Alfred Eisfeld: Die Rußlanddeutschen, München 1992.
K. Erik Franzen:Die Vertriebenen. Hitlers letzte Opfer, München 2001.
Naira Gelaschwili: Georgien. Ein Paradies in Trümmern, Berlin 1993.
gfbv: Gesellschaft für bedrohte Völker
Jan Gross: ...und wehe, du hoffst.. Die Sowjetisierung Ostpolens nach dem Hitler-Stalin-Pakt 19391941, Freiburg/Br.1988.
Günther Häufele: Zwangsumsiedlungen in Polen 1939-1941, in: Dahlmann/Hirschfeld, S.515-533.
Gunnar Heinsohn: Lexikon der Völkermorde, Reinbek 1998.
Andrzej Paczkowsi: Polen, der "Erbfeind", in: St. Courtois u.a.: Das Schwarzbuch des Kommunismus,
München 1998, S.397-429.
pogrom. Zeitschrift für bedrohte Völker
J. Otto Pohl: Ethnic Cleansing in the USSR, 1937-1949, Westport/London 1999.
Georg v.Rauch: Geschichte der baltischen Staaten, München 1977.
Peter Rehder (Hg.): Das neue Osteuropa von A-Z, 2. Aufl. ,München 1993.
Gerhard Reichling: Die deutschen Vertriebenen in Zahlen. T I: Umsiedler, Verschleppte, Vertriebene,
Aussiedler 1940-1985, Bonn 1986.
Statistisches Bundesamt (Hg.): Die deutschen Vertreibungsverluste, Stuttgart 1958.
Heinz Günter Steinberg: Die Bevölkerungsentwicklung in Deutschland im Zweiten Weltkrieg mit einem
Überblick über die Entwicklung von 1945 bis 1990, Bonn 1991
Yves Ternon: Der verbrecherische Staat. Völkermord im 20.Jahrhundert, Hamburg 1996.
Pavlos Tzermias: Geschichte der Republik Zypern, Tübingen 1991.
Steven Béla Várdy/ T. Hunt Tooley(Hg.): Ethnic Cleansing in 20th-Century Europe, New York 2003.
Nicolas Werth: Ein Staat gegen sein Volk. Gewalt, Unterdrückung und Terror in der Sowjetunion, in:
wie Paczkowski:, S.51-295.
Zygmunt Wozniczka: Die Deportationen von Polen in die UdSSR 1939-1945, in: Dahlmann/Hirschfeld:
S.535-552.
Johann Wuescht: Jugoslawien und das Dritte Reich, Stuttgart 1969.
Alfred M.de Zayas: Die Anglo-Amerikaner und die Vertreibung der Deutschen, 10.Aufl., Berlin 1998.
60
USE = Vereinigte Staaten von Europa = Stany
Zjednocz. Europy
Von: KOPP Verlag
[
mailto:[email protected]]
Gesendet: 25. Februar 2014
An: Peter Karl Sczepanek Betreff:
Vereinigte Staaten von Europa - (USE)
die Geheimdokumente (tajne akta)
- also doch - United State of Europa - "USE" - wie ich
vor 4 Monaten geschrieben habe - pksczep.
Das Buch:
„oni“ zrobia nam „HA-ha-ha-ha-meryka – a my jak Knechty – bedziemy
posluszni,
Bo na Multi-kulti – już maja integracje z nami, ale nie asymilacje bo nie
chca sie stac "nami" - czyli ci multi-kulti - chca nas tylko tolerowac, a nie
wcielic sie w nas, w nasza kulture w nasz jezyk itd...,
- schon integriert.
Cel ukryty to zlikwidowac rase germanska, aby nie byli lepsi od innych,
ale i tez aby nie bylo w ich oczach - my jako ewentualni majacy
rozpoczac ewentuelna III. wojne swiatowa, bo dwie juz zrobili.
Czyli USE - to bylaby po prostu zemsta innych - przeciw nam.
Jednym slowem USE - to rownanie w dol.
Banki centralne – juz załatwione… istnieja.
Jezyk za 10-15 lat tylko angielski - kazdy inny jezyk moze byc uzywany
ale w kuchni domowej - jak to sie na Slasku robilo 600 lat.
61
Slaska nie bedzie, zastapi ja jednostka terytorialna pod nazwa Stan - Polska .... bo beda stany jak w USA....tam 50,,,, a w Europie - tyle
ile bedzie przylaczonych panstw... ktorych kultury za 100 lat sie calkiem
zrownaja w jedna totalna kulture....(bez kultur terytorialnych...)
bedzie tez jeden narod - czyli US-Europejski narod - czyli totalny.... i byc
moze bedzie tez jeden wodz! ( pytanie - jaki, skad sie bedzie wywodzic i
kogo bedzie dzierzyc za morde! ....Ale skad my to znamy?!)
(nur englische Sprache nach 10 -15 Jahren)
Pksczepanek 25.2.2014
Jak juz mowa o jezyku: - ze bedzie angielski, a zaden niemiecki,
zaden francuzki, zaden wloski, zaden polski, czy czeski...a tu powstaje
nowy jezyk - sloonski:
PS:
narod slaski ma miec swoja mowe
- i juz haja:
„HAJA Ô ŚLŌNSKŎ GŎDKA”
21 lutego w Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego – z inicjatywy Petera
LANGERA - Ślōnskŏ Ferajna zorganizowała w Katowicach happening „Haja ȏ ślōnskŏ
gŏdka …welujymy eli to je gwara eli to je jynzyk”. Haja oczywiście miała być tylko
symboliczna, a mieli w niej wziąć udział zwolennicy i przeciwnicy uznania ślōnskij gŏdki
za język. Zadaniem zaproszonych gości było przedstawienie w ciągu kilku minut
argumentów za lub przeciwko. W happeningu wzięli udział tylko zwolennicy języka:
dziennikarze Dariusz DYRDA i Leon SŁADEK oraz wydawca Andrzej ROCZNIOK.
Zaproszeni przez organizatorów przeciwnicy uznania ślōnskij gŏdki za język – Senator,
Wicemarszałek Senatu – Maria PAŃCZYK – POZDZIEJ, wicewojewoda – Piotr
SPYRA i dziennikarz, pisarz – Marek SZOŁTYSEK nie przybyli.
Organizatorzy przygotowali dwie urny – przechodnie mogli
oddać głos za jedną lub drugą opcją. Już w trakcie happeningu można
było się domyślić, która opcja zwycięży. Kiedy wyrzucono karteczki z
62
urn – zgodnie z przewidywaniami – zwyciężyła opcja uznania
ślōnskij gŏdki za język. Głosowało za nią 96 osób, a zwolenników
gwary było … zaledwie 8.
Mirella DABEK
63
64
Vom P. Mugay-Preussischen:
Luther in Sorge um das
„arme, elende, verlassene, verachtete, verratene und
verkaufte Deutschland“
Ohne den Reformator kein Preußen / Gedanken vor dem 500. Reformationsjubiläum
500 Jahre Reformation.
Hier und da ist schon zu bemerken, dass zum 31. Oktober 2017 des berühmten Thesenanschlags
Martin Luthers an die Schlosskirche zu Wittenberg wohl oder übel gedacht wer- den wird. Und
ebenfalls zeichnet sich ab, dass dieses Gedenken weit hinter dem zurück bleibt, was zum „Lutherjahr
1983" allein in der stets übel beleumdeten DDR erfolgte. Dort hatten bereits reichlich drei Jahre
vorher die Vorbereitungen für das 500. Geburtstagsjubiläum Luthers eingesetzt, die gleichermaßen
von Staat, Kirche und Gesellschaft getragen worden waren. Dem Jubiläum angemessen - immerhin
ein halbes Jahrtausend - wurden die Lutherstätten in Eisleben, Wittenberg, Erfurt und Eisenach
restauriert, dabei das Erfurter Augustinerkloster faktisch neu errichtet; Universitäten und
Akademien, wissenschaftliche Konferenzen und Symposien erörterten Fragen zur Bedeutung der
Reformation, eine Vielzahl unterschiedlicher Publikationen entsprechen- der Thematik erschienen,
darunter mehrere Lutherbiographien und theologische Literatur, und auch im regionalen Bereich
widmete man sich angemessen dem Luther-Gedenken.
Das von den Bildhauern Paul Otto und Robert Toberentz gestaltete Luther-Denkmal vor der
Marienkirche zu Berlin – wie es bis kurz vor Kriegsende 1945 bewundert werden konnte. Übrig
geblieben ist nur die Figur des Reformators. Sie wurde zu DDR-Zeiten jahrelang in der StephanusStiftung in Berlin-Weißensee aufgestellt – manche sagen versteckt. Auf Anregung des damaligen
Stadtverordneten Peter Mugay kam das Standbild in den achtziger Jahren zur Marienkirche zurück.
Überlegungen sind im Gange, dem Reformator seinen angestammten Platz vor der Kirche zu geben.
Nicht zu vergessen die besonderen Aktivitäten im Raum der evangelischen Kirchen, vor allem die
sieben regionalen Kirchentage, von denen der Dresdener mit weit über 100.000 Teilnehmern herausragte. Und das alles in einem sozialistischen Staat, der bis in die siebziger Jahre Luther und seinem
Werk - vorsichtig gesagt - eher reserviert gegenüber stand und der nun doch in sachgerechter Weise
diesem historischen Anlass gerecht wurde. Da könnten wir heute nur lernen.
Neben der Würdigung der enormen Fortschritte, die von der lutherischen Reformation in Kirche und
Gesellschaft für Deutschland und für Europa ausgingen, wurden und werden auch kritische Fragen
laut. So etwa nach den zwiespältigen Wirkungen der mit Luther einsetzenden Glaubensspaltung für
die kulturelle Einheit Deutschlands, die sich noch immer in einer Kluft zwischen dem vorwiegend
65
protestantischen Norden und dem katholischen Süden erkennen lässt. Dem steht allerdings gegenüber, was Luther mit der Emanzipation der Deutschen von der geistigen Dominanz durch Rom und
Preußische Monatsbriefe Preußische Monatsbriefe Preußische Monatsbriefe Preußische
Monatsbriefe
vor allem mit der Bibelübersetzung als Grundlage für die Entwicklung der einheitlichen deutschen
Schriftsprache und Kultur bewirkte. Was aber weder 1983 zur Sprache kam noch etwa heute
thematisiert wird ist Luthers Beitrag zur Entstehung des preußischen Staates - eine der
Langzeitwirkungen der Reformation von ebenfalls einmaliger Bedeutung.
Es war der letzte Hochmeister des geistlichen Ordensstaates an der Ostseeküste, Albrecht von
Brandenburg, der sich Rat bei Martin Luther holte. Um 1500 war der Deutsche Orden, der das
preußische Land zwischen Weichsel und Memel repräsentierte, am Ende - umschlossen von
feindlichem polnischen Gebiet, überworfen auch mit den eigenen Ständen, zusätzlich geschwächt
durch innere Auseinandersetzungen. Die Hochmeister hatten sich beständiger Anfeindungen anderer
Ordensoberer zu erwehren, und die Landstände, Adel und Städte, allein gelassen mit ihren
Schwierigkeiten, ohne Hilfe und ohne Perspektive, neigten sich dem Königreich Polen zu (man kann
das noch immer sehr gut bei Gustav Freytag nachlesen). In dieser Situation wird 1511 Albrecht, ein
Sohn Friedrichs des Alten von Brandenburg-Ansbach, als noch junger Mann zum OrdensHochmeister gewählt. Er gerät sofort in Gegensatz zum polnischen König und muss befürchten, von
Polen angegriffen zu werden.
Die Wartburg bei Eisenach, auf der Luther 1521/1522 als Junker Jörg weilte. In der Lutherstube
beschäftigte er sich u. a. mit der Bibel-Übersetzung
Fotos: Bohr und Doerfer
Inzwischen aber hatte die lutherische Reformation auch Skandinavien und Polen, das Ordensland
und das Baltikum ergriffen. Im Ordensland gehen die Stände scharenweise zur Reformation über.
Auch Albrecht selbst sympathisiert mit der neuen Lehre. Schließlich sucht er in größter Bedrängnis
Martin Luther persönlich auf und bekommt von ihm den Rat, den Orden zu verlassen und aus seinem
geistlichen Ordensstaat ein weltliches Fürstentum zu bilden. Albrecht befolgt diesen Rat. Unter
Vermittlung der schlesischen Fürsten von Liegnitz - sie waren sowohl mit ihm als auch mit dem König
von Polen verwandt - wird mit König Sigismund der Vertrag von Krakau ausgehandelt und
beschlossen, das Land in das Herzogtum Preußen unter Lehnshoheit des polnischen Königs
umzuwandeln (die offizielle Belehnung Albrechts erfolgte am 10. April 1525 in Krakau). Albrecht führt
nun auch formell die Reformation ein, gründet in seiner Hauptstadt Königsberg eine Universität und
baut sein Herzogtum Preußen gemeinsam mit seinen Ständen aus. Die Herrschaft dieses Landes
befand sich damit im erblichen Besitz der Hohenzollern, zunächst der fränkischen Linie. Es war dies
die Grundlage dafür, dass in der späteren Entwicklung - zunächst durch Mitbelehnung und dann in
direkter Erbfolge der Brandenburgischen Kurfürsten - daraus der Staat Brandenburg-Preußen, das
Königreich Preußen, erwuchs.
66
Dagegen ist kaum bekannt, dass Luther auch einem anderen Brandenburger Fürsten einen ähnlichen
Rat erteilt hatte. Nachtragend war der Reformator offenbar nicht, denn es handelte sich dabei um
den Kardinal und Kurfürsten Albrecht von Mainz, Bruder des Kurfürsten Joachim l. von Brandenburg,
Preußische Monatsbriefe Preußische Monatsbriefe Preußische Monatsbriefe Preußische
Monatsbriefe
also um jenen Fürsten, dessen Ablassaktion 1517 Luthers Einschreiten veranlasst und damit die Reformation ausgelöst hatte. In einem Brief vom 2. Juni 1525 empfiehlt er dem Kardinal, immerhin dem
ersten unter den sieben Kurfürsten des Reiches, sich zu verehelichen, sein geistliches Fürstentum in
ein weltliches umzuwandeln und an die Spitze der deutschen Fürsten zu treten.
„Hier hat Ew. Kurf. Gnaden ein schönes Exempel, den Hochmeisterin Preußen "weist Luther auf
dessen Vetter in Königsberg hin, um dann festzustellen: „Aber ein viel größeres Exempel wäre Ew.
Kurf. Gnaden, als die gleichsam mitten in deutschen Landen der größten Häupter eins ist; das würde
viel Leute stillen und eingewinnen und andere Bischöfe hernachziehen..." Luther argumentiert hier
patriotisch, weil „solcher gemeiner Nutzen deutschen Landes, den ich hoch achte, und ein großes
christliches Werk ist“, für ihn durchaus zählt. In anderem Zusammenhang bekannte er einmal: „Ich
kann es ja nicht lassen, ich muss mich sorgen um das arme, elende, verlassene, verachtete, verratene
und verkaufte Deutschland, dem ich ja kein Arges, sondern alles Gute gönne, als ich schuldig bin
meinem lieben Vaterland."
Aber Luther bleibt Theologe. Er begründet seinen Rat an den Kardinal aus der Bibel, indem er ihn auf
das Ehegebot verweist: „Ich rede von einem natürlichen Manne. Denn welche Gott Gnade der
Keuschheit gibt, lass ich ihren Weg gehen. Aber sonst soll sich niemand aus der Schlinge ziehen, dass
er ohne Weib sein und seines Gefallens leben wollt..." Nicht auszudenken, wie sich die Situation im
damals krisengeschüttelten Deutschland (es war die Zeit des Bauernkrieges) entwickelt hätte, wenn
Luthers Rat auch in diesem Falle befolgt worden wäre...
Martin Luther hat eine sich von ihren Wurzeln entfernte Kirche auf das Wort Gottes orientiert, auf
die Bibel, wie er sie denn auch ins Deutsche übersetzte. Dies ist der Dreh- und Angelpunkt seines
Wirkens und Werkes. Und genau dort setzt in der Regel die kleinliche Krittelei unserer Zeitgenossen
an, die diesen gewaltigen Mann, dessen Wirkungen bis in die Gegenwart reichen, an der einen oder
anderen Stelle verreißen. Das 500-jährige Reformationsjubiläum wird uns dafür wieder reichlich Beispiele liefern, weil in unserer Zeit nun einmal nörgelnde Kritik beim dafür immer empfänglichen
Publikum besser ankommt als sachgerechte Würdigung. Eines aber ist unstreitig: Ohne die
Reformation hätte es das Königreich Preußen nicht gegeben!
H.-J. Winter
Erinnerung an ein altes deutsches Volkslied Im Märzen der Bauer die Rößlein einspannt Er setzt seine
Felder und Wiesen in Stand. Er pflüget den Boden er egget und sät und rührt seine Hände früh
morgens und spät…
So geht unter Arbeit das Frühjahr vorbei Da erntet der Bauer das duftende Heu Er mäht das Getreide
dann drischt er es aus Im Winter da gibt es manch fröhlichen Schmaus.
Preußische Monatsbriefe Preußische Monatsbriefe Preußische Monatsbriefe Preußische
Monatsbriefe
67
Patrioten-Passagen
Der verehrlichen Bundeskanzlerin und Pastorentochter sowie dem geehrten
Herrn Bundespräsidenten und Pastor a. D. gewidmet:
IMMANUEL KANT
„ Stehende Heere ... sollen mit der Zeit ganz aufhören."
Denn sie bedrohen andere Staaten unaufhörlich mit Krieg, durch die Bereitschaft, immer dazu
gerüstet zu erscheinen; reizen diese an, sich einander in Menge der Gerüsteten, die keine Grenzen
kennt, zu übertreffen, und, indem durch die darauf verwandten Kosten der Friede endlich noch
drückender wird als ein kurzer Krieg, so sind sie selbst Ursache von Angriffskriegen, um diese Last
loszuwerden; wozu kommt, dass zum Töten, oder getötet zu werden in Sold genommen zu sein einen
Gebrauch von Menschen als bloßen Maschinen und Werkzeugen in der Hand eines ändern (des
Staats) zu enthalten scheint, der sich nicht wohl mit dem Rechte der Menschheit in un- serer eigenen
Person vereinigen lässt. Ganz anders ist es mit der freiwilligen periodisch vor- genommenen Übung
der Staatsbürger in Waffen bewandt, sich und ihr Vaterland dadurch gegen Angriffe von außen zu
sichern…
usw..usw… kommt in 1 Woche.
Unsere Situation erinnert an das spätantike Rom,
auch damals sind in Gestalt der Westgoten und Vandalen
immer mehr Ausländer hereingelassen worden,
bis diese dann nach langen Bürgerkriegen
einen Schlußstrich unter die marode antike Kultur gezogen haben.
Alexander Demandt, Professor für Alte Geschichte
Inhalt
Seite 2: Rapport zum Tage: Fragen und Antworten zu Kiew Seite
3: Ohne Martin Luther kein Preußen
Seite 5: Einnerungen an ein altes deutsches Volkslied
Seite 6: Patrioten-Passagen: Kant und Clausewitz
68
Seite 7: Preußische Daten: Vom Feiheitskämpfer Friesen
Seite 9: Beilage: Tagebuch eines Weltkrieg-Musketiers
Seite 21: Impressum
x Zuschriften x Archiv x Bestellung x Abbestellung
Vorweg… …zunächst zwei Bitten:
Haben Sie Anregungen, Wünsche, Kritiken oder gar Lobe für die Preußischen Monatsbriefe, dann
teilen Sie uns diese doch bitte mit. Wir stellen uns gern auf Sie ein.
Und: Die Ihnen per Mail zugesandten KOSTENLOSEN Monatsbriefe lassen sich unter dieser InternetAdresse aufrufen:
www.Preussische-Monatsbriefe.de
Bitte geben Sie diese Adresse an wache Geister weiter. Danke ▼▲▼
„O Herr, lass dies nicht zu, ich bin ja noch so jung.“ – Dies stammelte der
blutjunge Musketier Robert Johnscher verzweifelt und mit Tränen in den
Augen, als der Pastor in der Kirche vom Heldentod an der Front sprach. Vor 100
Jahren. Es ging damals für „Gott, Kaiser und Vaterland“ gegen die
Franzosen, Russen und andere. Roberts Feldzug endete mit einem schweren
Kopfschuß. Aber er lebte. Zehn Millionen starben. Des Musketiers erhalten
gebliebenes Tagebuch, das wir in unserer Beilage auszugsweise veröffentlichen,
erzählt mehr über seine Zeit mit dem Gewehr und Gasmaske.
„Nie wieder“, sagten 1918 bei Krieges-Ende die Mütter. „Nie wieder“,
versprachen ihnen die Politiker. Das „Nie“ endete 21 Jahre später mit dem
Zweiten Weltkrieg. Der Herr ließ zu, daß ca. 65 Millionen Menschen das Leben
verloren. Danach erklang erneut das „Nie wieder“ aus Mündern der
überlebenden Mütter. Eilfertig versicherten Politiker: Nie wieder. Wer ein
Gewehr in die Hand nimmt, dem solle sie abfallen. Es sei denn, es diene zur
Verteidigung. Wie in den Befreiungskriegen gegen Napoleon. Und heute?
Vergessen die Versprechen, vergessen das Grundgesetz. Die deutsche
Bundeskanzlerin und Pfarrerstochter und der deutsche Bundespräsident und
Pastor a. D., beide sozialisiert in der Deutschen Demokratischen Republik,
wollen junge Männer und jetzt auch Maiden verstärkt ins Feld schicken. Für
wen diesmal?
Die Schriftleitung
69
Krisenherd Osteuropa /Ukraine
Datei „Armstrong-33-Krisenherd
Osteuropa…….“
Krisenherd Osteuropa:
Wird die Ukraine zum Auslöser des Dritten Weltkriegs?
Martin Armstrong, Armstrongeconcomics.com, 25.02.2014
Quelle: Propagandafront.de
Die Ukraine könnte für die Finanzmärkte, den Edelmetallkomplex und den US-Dollars zur
entscheidenden Triebkraft werden. Zum jetzigen Zeitpunkt ist es von außerordentlicher
Bedeutung, die Ereignisse in der Ukraine im Auge zu behalten.
Die sichergestellten Dokumente von Janukowytsch sind im Internet veröffentlicht worden,
sodass die ganze Welt nun einen Blick darauf werfen kann. Der Konflikt ist massiv und
kreiste um die Sprache des Landes. Janukowytsch änderte die Landessprache –
Rechtsdokumente, die zuvor in Ukrainisch erstellt worden waren, wurden ins Russische
abgeändert. Diese Maßnahmen gehörten mit zu den Gründen für den Aufstand, da die
Ukrainer das Gefühl hatten, sie würden ihrer nationalen Identität beraubt. Daher war diese
Revolution auch durch und durch eine Graswurzelbewegung.
Die russische Lesart ist, dass die Ukrainer nun versuchen würden, Russisch zu verbieten, das
in der Ukraine ja von weiten Teilen der Bevölkerung (vornehmlich in der Ostukraine)
gesprochen wird. Das ist einer der Gründe, warum ich immer wieder erklärt habe, dass die
Ukraine geteilt werden muss, um den Frieden zu erhalten.
Die Menschen in der Westukraine sprechen derzeit Russisch und in der Ostukraine sprechen
viele Ukrainisch, um ihre Solidarität zu zeigen – aber die politische Propaganda arbeitet
genau in die entgegengesetzte Richtung.
Das Mindeste wären landesweite Referenden für jede Region, wo die Menschen darüber
abstimmen können, ob ihre Region in der Ukraine verbleibt oder nicht. Die Krim hat bereits
erklärt, dass sie aus der Ukraine hinaus will – und dort sind mittlerweile schon russische
Soldaten stationiert worden, um die Russen zu schützen, was sich von dem Vorgehen der
USA in solchen Fällen nicht großartig unterscheidet.
Das Merkwürdige ist, dass die russischen Soldaten in Orte wie Jalta gebracht worden sind.
Das Videomaterial [ersichtlich im Original auf propagandfront.de /khr], das Sie hier sehen,
wurde gestern Nachmittag von der Ukraine aus veröffentlicht und zeigt, wie zwei
70
Truppentransporter mit russischen Nummernschildern in Jalta eintreffen. Ein Mann am Tor
wird gefragt, warum die russischen Soldaten hier seien. Er sagte, er wisse es nicht. Als er
informiert wurde, dass der Nachfragende von der Presse sei, war das Gespräch zu Ende.
Krisenherd: Wird
die Ukraine zum Auslöser des Dritten Weltkriegs?
Am 28.06.1914 wurden der österreichische Erzherzog Franz Ferdinand, der Thronfolger von
Österreich-Ungarn, und seine Frau Sophie, die Herzogin von Hohenberg, in Sarajewo
von Gavrilo Princip, einem von sechs Attentätern, erschossen. Das war der Auslöser, der
Europa zerriss.
[Der neue ukrainische Präsident] Alexander Turchynow warnte vor den Gefahren des
Separatismus, die nun nach der Absetzung von Präsident Viktor Janukowytsch auftauchen
würden. Damit spielt er direkt in die Hände Russlands, und man muss seine Argumentation
schon hinterfragen.
Entgegen aller Beweise beharrt Russland darauf, dass allein Janukowytsch legitimiert sei,
über die Ukraine zu herrschen – wohlmöglich für immer. Russland wird die Ukraine nicht
ziehen lassen. Jede Erklärung, die aus Moskau kommt, ist ein Beweis dafür. Weißrussland
und Russland setzen derzeit den gesamten Handel mit der Ukraine und alle Lieferungen aus,
alles unter dem Vorwand, dass es in der Ukraine keine legitime Regierung gäbe.
Ganz ehrlich: Weder Europa noch die USA sind darauf vorbereitet, Russland mit
konventionellen Mitteln zu konfrontieren – und Russland ist sich darüber nur allzu gut im
Klaren. Solange die Ukraine nicht geteilt worden ist, besteht kaum Hoffnung auf eine
Zukunft, denn solange Janukowytsch am Leben ist, verfügt Russland über die notwendige
Ausrede, um den revolutionären Putsch zu eliminieren und den rechtmäßigen Führer
Janukowytsch wiedereinzusetzen.
Das ist im Grunde dasselbe Vorgehen, wie es auch seitens der USA praktiziert wurde: Die
USA stellten Saddam Hussein als einen Tyrannen dar, der seine eigene Bevölkerung tötete,
um den Einmarsch von US-Truppen zu rechtfertigen. Es ist dieselbe Taktik, die die USA
nutzen, um eine künftige Invasion in Syrien zu rechtfertigen, mit der Präsident Baschar alAssad aus dem Amt entfernt werden soll.
Und dabei ist es völlig unerheblich, ob diese Erklärungen nun wahr, teilweise wahr oder
völlig falsch sind. Diese Erklärungen waren schlicht und ergreifend notwendig, um die
Maßnahmen zu rechtfertigen – so einfach ist das. In beiden Fällen haben die USA die
Invasionen mit der Behauptung gerechtfertigt, dass diese Männer Verbrecher sind und
jedwede Invasion nur darauf abziele, die Menschen in diesen Ländern zu schützen. So, und
jetzt brauchen Sie nur das Wort USA mit dem Wort Russland auszutauschen und schon haben
Sie exakt dasselbe Drehbuch.
Saddam Hussein hatte mit den Anschlägen vom 11. September 2001 überhaupt nichts zu tun,
aber merkwürdigerweise suchten die USA nach 9/11 nicht bin Laden, sondern marschierten
stattdessen bei Saddam Hussein im Irak ein. Hinter den Kulissen gab es eine völlig andere
Agenda, und nur Idioten weigern sich, zu begreifen, dass 9/11 lediglich als Rechtfertigung für
den Einmarsch in den Irak genutzt wurde.
71
Russland bedient sich derzeit exakt derselben politischen Taktik aus demselben politischen
Handbuch, um all die Maßnahmen zu rechtfertigen, die es ergreifen wird, um die Ukraine
wiederzubekommen. Es ist ein Leichtes, alle Erklärungen von Russland vorherzusagen, und
jeder, der glaubt, dass es hier eine Diskussion geben könnte oder Argumente irgendeine
Bedeutung hätten, hat noch nicht begriffen, was los ist.
Die Entscheidung ist bereits gefallen, noch bevor die erste Erklärung veröffentlicht wird. Es
handelt sich dann nur noch um ein Rechtfertigungsspiel, während im Hintergrund die
Vorbereitungen laufen. Das ist schlicht und ergreifend die Art, wie alle Staaten reagieren –
und dabei ist es auch völlig unerheblich, ob wir nun über Russland oder die USA sprechen.
Im Irak gab es keine Massenvernichtungswaffen und die Graswurzelbewegung in der Ukraine
ist kein illegaler Putsch – aber sind die Worte erst einmal gefallen, ist die Umsetzung der
Entscheidung bereits im Gang.
Das erinnert mich an die berühmten Worte von Thomas Jefferson: „Ich bin der Meinung, dass
eine kleine Rebellion ab und an eine gute Sache und für die politischen Welt genauso
notwendig ist wie Stürme in der physischen.“ […]
Power-Point-Präsentation –
was bedeutet es
„arm“ zu sein?
Datei „Armsein“ lässt sich mit Doppelklick starten – macht
schon nachdenklich oder?
.
Petitions-Video zur BildungsplanDebatte
3 Minuten über den Bildungsplan-Entwurf für Baden-Württemberg
(….eine Information)
(MEDRUM) Über das Anliegen der Petition "Kein Bildungsplan 2015 unter der Ideologie des
Regenbogens" informiert jetzt auch ein Video, das Internet verfügbar ist. Weiterlesen »
.
.
72
Demo jetzt am Samstag in Stuttgart um
14 Uhr
Plakat siehe Datei
„Flyer Demo gegen Bildundsplan“
die sich mit
Doppelklick öffnen lässt
.
Die Schwarzafrikaner sind zu Loben in
Sachen „HOMO“
Wer nach der Bundestagswahl am 22. September 2013 mit dem guten
Wahlausgang von CDU/CSU gedacht hat, Kinder würden von einer
Öffnung des Adoptionsrechts für homosexuelle Paare verschont bleiben,
wurde spätestens mit der Bekanntgabe des Koalitionsvertrages zwischen
Union und SPD enttäuscht.
Obwohl die Union – insbesondere in der Person von Bundeskanzlerin
Angela Merkel – vor den Wahlen ein klares Nein ausgesprochen hat, ist
eine entsprechende Bestimmung nicht im Koalitionsvertrag enthalten.
Deshalb möchte ich Sie bitten, uns heute noch die Petition an den
Deutschen Bundestag "Kein Adoptionsrecht für homosexuelle Paare" unter
diesem LINK zu unterschreiben.
.
Wo sind die Asylanten in Deutschland?
http://www.unzensuriert.at/content/0014924-Gr-ne-Hochburgen-bleiben-von-Asylantenverschont
(….macht doch Sinn oder?)
.
.
73
Aktueller „DeutschlandBrief“
– absolut
lesenswert. Infos zu momentan brisanten Themen.
Datei „IMG“ lässt sich mit Doppelklick öffnen
.
.
Stimmt das? – Verlegen die Briten
wirklich Panzer nach Deutschland?
Warum?
Für wie dumm halten Politiker und Militärs das Volk? 2012 sickerte durch, dass die
Briten 6000 Panzer nach Deutschland verlegen wollen. Natürlich nicht, um Krieg zu
führen. Sondern weil sie die entsprechenden Grundstücke in England verkaufen
müssen, um Geld zu sparen. Eine Milchmädchenrechnung, die wohl nicht mal das
dümmste Milchmädchen glaubt. Denn Hin- und Rücktransport von 6000 Panzern
würden den angeblichen Verkaufserlös schnell auffressen oder aber zumindest stark
verringern. Außerdem kämen 6000 Panzerfahrzeuge der gesamten britischen
Panzerarmee gleich – was soll diese in Deutschland? Aus Anlass der Ukraine-Krise ging
Gerhard Wisnewski der Sache nach..
PS
6000 pancrow - do Niemiec? - sztych do haje - jak wojna - to piyrszy atom - na Niymcy! by niy bylo 6000 pojazdow angielskich aliantow na terenie niemieckim - takie tu majom
poletko doswiadczalne- a wyscie a PL - sie obawiali ZSRR - a tu - kogo sie obawiac - .....
kogo: ... chyba aliantow kierzy kosztem Niemiec chcom igrac z wojnom ....
................pksczep.
a tu LINK:
http://www.welt.de/regionales/duesseldorf/article13906946/Britische-Armee-bringt-6000-Fahrzeugenach-MGladbach.html
74
Von: KOPP Verlag [mailto:[email protected]] Gesendet: 28. Februar 2014
11:38 An: Peter Karl Sczepanek
Betreff:
Buch: von C.Fuchs
John Goetz
Geheimer Krieg - gesteuert von Deutschland aus
PL:
Tajemnicza wojna - sterowana z Niemiec
jako
von C.Fuchs John Goetz
Anty-terror - wojna
Ksiazka ta wychodzi z Niemiec - i poruszana problematka rozszerzania wojen - az do III. wojny swiatowej - piszac - ze
to z Niemiec...... BZDURA...
Alianci siedza w Niemczech - i spekuluja - jak szachowac
swiat, i jak pokazywac, ze znow Niemcy sa winni...nowych
wojen w swiecie. By niszczyc co "germanskie".... ciekawe ze
sami Niemcy na to nie reaguja...a co robi rzad? - Musza sie
zgodzic na 6000 pancrow, czy buszowanie w imieniu
Niemiec po swiecie ....
-pksczep. 28.2.2014
75
76
Die Ukraine in der Krise
Die Ukraine in der Krise
Od: Waldemar Sztykiel [mailto:[email protected]]
Wysłano: 28. Februar 2014 12:13 Do: 'Waldemar Sztykiel' Temat:
UKRAINA KONTRA ROSJA.
77
78
Die Ukraine in der Krise
28.02.2014, 12:58 Uhr
Versenden
http://www.gmx.net
+++ Liveticker Ukraine: Greift Russland
nach der Krim? +++
Lwowska Ukraina: Czy Rosja napadnie (zaatakuje) na KRYM
Nach dem Machtwechsel in der Ukraine rücken der Konflikt mit Russland und der Verbleib
des früheren Machthabers Viktor Janukowitsch in den Mittelpunkt. Am Donnerstag eskalierte
die Lage erneut. Verfolgen Sie die jüngsten Entwicklungen in der Ukraine in unserem
Liveticker.
Proteste auf der Krim gegen die geplante Abspaltung von der Ukraine. © action press
13:05 In knapp einer Stunde will Viktor Janukowitsch vor die Presse treten. In einer
angesetzten Pressekonferenz stellt sich der frühere Präsident erstmals der Öffentlichkeit,
seitdem er sich nach Russland abgesetzt hat. Der neue prorussische Krim-Ministerpräsident
Sergej Aksjonow sagte derweil, er halte Janukowitsch weiter für den rechtmäßigen
ukrainischen Präsidenten.
13:02 Der ukrainische Innenminister Arsen Awakow wirft Russland in einer scharf
formulierten Erklärung eine militärische Einmischung auf der zur Ukraine gehörenden Krim
vor. Er beschuldigt Russland einer "Verletzung aller internationalen Verträge und Normen".
"Ich halte den Vorgang für eine direkte Provokation (...) auf dem Territorium eines
unabhängigen Staates", betont der Minister. Ein Sprecher der Schwarzmeerflotte, die auf der
Krim stationiert ist, weist die Vorwürfe mit Nachdruck zurück. Wegen der gespannten Lage
sei lediglich der Schutz der Marineeinrichtungen verstärkt worden.
14:56 Angesichts wachsender Spannungen auf der Halbinsel Krim hat das ukrainische
Parlament Russland zur Zurückhaltung aufgefordert. Moskau müsse alle Handlungen
unterlassen, die die territoriale Einheit des Landes gefährdeten, hieß es in einer Entschließung
der Obersten Rada vom Freitag. Die Abgeordneten baten zudem den Weltsicherheitsrat, sich
mit der Lage in der Ex-Sowjetrepublik zu befassen. Interimspräsident Alexander Turtschinow
setzte eine Sitzung des Nationalen Sicherheitsrates an.
12:40 Die Schweizer Staatsanwaltschaft hat gegen den ukrainischen Ex-Präsidenten Viktor
Janukowitsch und dessen Sohn Alexander ein Strafverfahren wegen Geldwäsche eröffnet.
Zugleich verfügte die Regierung in Bern die Sperrung mehrerer Konten von möglichen
79
Gefolgsleuten Janukowitschs in der Schweiz. Wie die Staatsanwaltschaft am Freitag
bestätigte, wurde bereits am Vortag eine Firma des Janukowitsch-Sohns in Genf durchsucht
usw,...usw...usw....
ZvD===Zentralrat der vertriebenen Deutschen===
Der freie demokratische Dachverband der deutschen Vertriebenen
E-Mail [email protected] Weltnetz: www.zentralratdervertriebenen.de
<Barmherzigkeit>
Sollten die Meldungen vom 24. Februar 2014 stimmen, so hat die
Bundeskanzlerin der BRD Angela Merkel, der ukrainischen Multimillionärin und
im Zuge der blutigen Revolution aus der Strafhaft entlassenen Politikerin
Timoschenko, die Heilung ihres Rückenleidens in der BRD angeboten.
Auf den ersten Blick ist ein Akt von Menschlichkeit immer begrüßenswert.
Doch auf den zweiten Blick taucht die Frage auf, warum schon wieder und wie
zu allen Zeiten Privilegierte eine bessere Behandlung bekommen, als das seit
ewigen Zeiten ausgebeutete Volk.
Haben die neuen Volksvertreter in der Ukraine kein Vertrauen in die
Qualifikation ihrer eigenen Landsleute, obwohl deren Fachwissen in der BRD so
sehr begehrt ist.
Der dritte Blick verursacht bereits feuchte Augen und wirft die Frage auf, wer
trägt die Kosten einer Behandlung von Frau Timoschenko in der BRD.
Frau Timoschenko ist eine freie Bürgerin mit dem Recht auf freie Arztwahl auf
eigene Kosten. Ein Vorgang der keine Einladung der Bundeskanzlerin benötigt.
80
Sollte allerdings die „Einladung“ der Bundeskanzlerin mit einer
Kostenübernahme zu Lasten der BRD verbunden sein, dann genügt es nicht nur
propagandistisch auf die vergoldeten Wasserhähne des Herrn Janukowitsch
hinzuweisen sondern auch auf zahlreichen vergoldeten Nasen der unzähligen
Janukowitschis aufmerksam zu machen, die auch in der BRD herumlaufen.
Sollte man Frau Merkel daran erinnern müssen, daß sich unzählige deutsche
Bürger trotz jahrzehntelanger pünktlicher Beitragszahlungen kaum noch
erlauben krank zu sein, weil die Kosten der Selbstbeteiligungen sowie von den
Kassen nicht bezahlte Behandlungen und die Zuzahlungen für Medikamente
manches Einkommen nicht mehr verkraftet, dann besteht Aufklärungsbedarf.
Barmherzigkeit gehört zu den Grundwerten unseres Kulturkreises, doch wenn
der oder die Barmherzige vergißt, daß noch Hunderttausende deutsche
Kriegsopfer an den Folgen von Bombenterror, Austreibungen, Folterungen und
an den Folgen der erlebten Vernichtung durch Arbeit als Kriegsgefangene oder
als zivile Beute zu leiden haben und nicht selten noch heute um Anerkennung
ihrer Spät -Leiden betteln müssen, dann ist erscheint die Barmherzigkeit als
Unbarmherzigkeit.
Deutsche Ausgetriebene, denen man nicht nur ihr mit eigenem Fleiß
angeschafftes Eigentum entschädigungslos entzogen hat, denen man noch auf
dem Austreibungsweg die letzte Hose und das letzte Hemd genommen hat und
deren durch Gewalt, Hunger oder durch Krankheit ums Leben gekommene
Angehörige man nicht selten neben den Bahngleisen oder im Straßengraben
verscharren mußte, wissen was Leiden fern der Heimat bis zum letzten
Atemzuge heißt.
Identitätsverlust, Verhöhnung und keine Sonderrente oder Sonderrechte
sondern Rechtsverweigerung durch die Bundesregierung waren und sind noch
immer der besondere Lohn für das erbrachte Sonderopfer der deutschen
Austreibungsopfer.
Vorzeige - Barmherzigkeit ist ein Teil der bewußten Unbarmherzigkeit.
Herbert Jeschioro / Breslau
28. Februar 2014
81
Od: Richard [mailto:[email protected]] Wysłano: Dienstag, 25. Februar 2014 15:05
Do: Waldemar
Temat:
Najbogatszy dentysta Europy i "Familia".
Ile straci(ł) Janukowycz, jeśli przegra(ł)
Ołaksander. Janukowycz
Wiktor J anukowycz
Wiktor Janukowycz walczy nie tylko o utrzymanie władzy, ale też
gigantycznego majątku. Przez cztery lata prezydentury związani z nim
ludzie zgromadzili setki milionów, jeśli nie miliardy, dolarów.
Najbardziej oszałamiającą karierę biznesową zrobił dentysta z
wykształcenia, Ołeksandr Janukowycz. Tylko dzięki protekcji ojca i
pomocy urzędników "Familii" - jak nazywają prezydencki klan.
Członkowie "Familii" wyróżniają się bezwzględnością i ślepym posłuszeństwem wobec
Janukowycza. Są inni niż klany "doniecki" czy "gazowy", przeciwne scenariuszowi siłowemu
i liczące się z opinią międzynarodową. "Stara gwardia" oligarchów jest wręcz zastraszana
przez "młode wilki" Janukowycza i ich nadzwyczaj brutalne metody.
Główni gracze "Familii" skupiają się na wyciągnięciu tylu pieniędzy, ile się da. W razie złego
dla nich obrotu spraw, uciekną po prostu do Rosji. Także ze względu na charakter swoich
interesów (skupione w kraju, stosunkowo niewielkie zaangażowanie zagraniczne), w
przeciwieństwie do innych oligarchów, nie boją się sankcji zachodnich.
"Familia" w natarciu
Janukowycz był początkowo zakładnikiem najpotężniejszych oligarchów w rodzaju Rinata
Achmetowa czy Dmytro Firtasza. Ale systematycznie budował własny "rodzinny" klan. To
krewni i zaufani współpracownicy, głównie z rodzinnego miasta Jenakijewa w obwodzie
donieckim i z samego Doniecka. Ich nieformalnym liderem jest starszy syn prezydenta
Ołeksandr. Jego młodszy brat Wiktor siedzi zaś od 2006 r. w parlamencie.
Od objęcia władzy przez Janukowycza (luty 2010) do wyborów parlamentarnych (październik
2012), w obozie rządzącym panowała równowaga między klanami i oligarchami. Ale skład
tzw. drugiego rządu Mykoły Azarowa pokazał, że "Familia" zepchnęła na margines
"donieckich" (Achmetow) i "klan gazowy" - przypadło jej aż 12 ministerstw.
82
Wszystkie późniejsze zmiany w rządzie jeszcze bardziej umacniały wpływy "Familii". Aż po
te w ostatnich tygodniach - dymisje szefa administracji prezydenckiej Serhija Liowoczkina
(klan gazowy), a potem premiera Azarowa ("niezależny" rusofil). Liowoczkina zastąpił
Andrij Klujew - choć nienależący bezpośrednio do "Familii", to z nią sprzymierzony, bliski
Janukowyczowi oligarcha. Azarowa zastąpił zaś Arbuzow, nazywany "bankierem
Janukowyczów".
Dziś niemal cały rząd, centralne instytucje finansowe i struktury siłowe są obsadzone przez
członków "Familii".
Oto krótki przegląd kadr Janukowycza:
P.o. premiera Serhij Arbuzow wcześniej był pierwszym wicepremierem, a jeszcze wcześniej
prezesem Narodowego Banku Ukrainy (NBU). Przed 2010 r. Arbuzow był menedżerem
małego banku w Doniecku, należącego do Ołeksandra Janukowycza. Od wielu lat związany z
rodziną prezydenta.
Na stanowisku szefa banku centralnego, Arbuzowa zastąpił w 2012 r. jego dotychczasowy
zastępca Ihor Sorkin. Pochodzi z Doniecka. Żona Sorkina, Angela (dentystka z
wykształcenia, jak młody Janukowycz), to wiceprezes UkrBiznesBanku, przejętego przez
Ołeksandra Janukowycza, a do 2010 r. kierowanego przez Arbuzowa. Rodzice Sorkina
mieszkają w Moskwie, jego ojciec pracuje w spółce należącej do Gazpromu, w której
donieckiej filii pracuje z kolei siostra Sorkina.
Drugi zastępca Arbuzowa w NBU, Jurij Kołobow, jest teraz ministrem finansów. Kontroli
"Familii" nad wpływami budżetowymi dopełnia funkcja Ołeksandra Klimenki. Od listopada
2011 kieruje Służbą Podatkową, w 2012 r. połączoną ze Służbą Celną.
Minister energetyki Eduard Stawickij w czasie drugiej kadencji Janukowycza jako premiera
(2006-2007) odegrał główną rolę w "prywatyzacji" kompleksu Mieżigorje, luksusowej
rezydencji, która stała się własnością Janukowycza poprzez szereg spółek offshore.
Janukowycz za państwowe pieniądze przekształcił byłe sanatorium kierownictwa ukraińskiej
partii komunistycznej w "mały Wersal".
"Familia" kontroluje też MSW (Witalij Zacharczenko) i Ministerstwo Rolnictwa (Mykoła
Prysiażniuk). Dmytro Tabacznyk, znany rusofil i wróg zachodnioukraińskiej tradycji
historycznej, jest ministrem edukacji od 2010 r. Ministrem obrony jest były obywatel rosyjski,
który służył w rosyjskiej armii, Pawło Lebiediew. Szefem SBU (służba bezpieczeństwa) od
stycznia 2013 jest Ołeksandr Jakimienko, wcześniej szef SBU w Doniecku, potem na
Krymie (gdzie pilnował prywatyzacyjnych interesów Ołeksandra Janukowycza) – jedyny
wysoki oficer SBU awansowany na generała zaraz po inauguracji prezydentury Janukowycza
Wiernym człowiekiem prezydenta jest prokurator generalny Wiktor Pszonka. Ich kariery są
ze sobą ściśle związane od lat 90-tych, gdy Janukowycz był gubernatorem obwodu
donieckiego, a Pszonka obwodowym prokuratorem. Mówi się, że Janukowycz ciągnie za sobą
Pszonkę, bo ten ma unikalną wiedzę na temat kryminalnej przeszłość obecnego prezydenta i
to on miał "wytrzeć" z akt sądowych i prokuratorskich różne niewygodne dla Janukowycza
fakty. Zresztą prezydent jest podobno ojcem chrzestnym syna prokuratora, deputowanego
Artioma Pszonki.
83
40-letni Ołeksandr (Sasza) Janukowycz jest starszym synem prezydenta. Wszedł do "100
najbogatszych Ukraińców" w 2011 r., rok po objęciu władzy przez ojca. Przed 2010 r. Sasza
był jedynie właścicielem firmy Management Assets Corporation (MAKO) z kapitałem
zakładowym w wysokości zaledwie 7 mln dolarów. Trzy lata później wartość jego aktywów
"Forbes" oszacował na 510 mln dolarów, zaś "Korrespondent" umieścił syna prezydenta na 3.
miejscu stu najbardziej wpływowych Ukraińców – tuż za głową państwa i najbogatszym
Ukraińcem (Achmetow). Pisząc o starszym synu prezydenta, tygodnik ironicznie nazwał go
"ukraińskim Billem Gatesem i Markiem Zuckerbergiem w jednym".
Początkowo w "Familii" większą rolę niż nawet Ołeksandr Janukowycz, odgrywał niejaki
Jurij Iwaniuszczenko. O jego wpływach świadczy fakt, że w 2011 r. zajął w rankingu
"Korrespondenta" 2. miejsce, tylko za prezydentem. Iwaniuszczenko i młody Janukowycz
byli oskarżani przez część mediów i opozycyjnych polityków o wykorzystywanie struktur
siłowych do przejmowania przedsiębiorstw innych biznesmenów. Iwaniuszczenko miał
aktywa w przemyśle węglowym, maszynowym, sektorze rolno-spożywczym. Niektóre media
tłumaczyły karierę "Jury Jenakijewskiego", jak go określano, sięgającą rodzinnego miasta
przyjaźnią z prezydentem. Pojawiały się też w prasie zarzuty, że był członkiem grupy
przestępczej odpowiedzialnej za zabójstwa biznesowych konkurentów w Donbasie.
Potem doszło, z niejasnych przyczyn, do konfliktu Iwaniuszczenki z Janukowyczem. "Jura
Janukijewski" stracił wpływy, ale pozostał deputowanym i zachował większość majątku.
Wtedy nagle pojawił się Serhij Kurczenko i nagle okazało się, że kontroluje aktywa warte
ok. 800 mln dolarów. "Prawdziwe cudowne dziecko, od zera do bohatera" - stwierdził
Kliczko, pytany o Kurczenkę.
Zdaniem mediów, powołujących się na anonimowe źródła we władzach, 28-letni Kurczenko
jest klasycznym "słupem", za którym stoją ci członkowie "Familii", którzy z różnych
powodów nie mogą otwarcie rozwijać biznesu (np. sam prezydent czy ministrowie). Kiedy
Kurczence zaczęły się bliżej przyglądać niezależne biznesowe media "Forbes Ukraine" i
"Korrespondent", ten po prostu je wykupił. Jeszcze pod koniec 2012 r. Kurczenko był znany
wyłącznie z tego, że posiada grupę spółek "Gaz Ukraina". Siedem miesięcy później był już
właścicielem klubu piłkarskiego Metallist Charków, wielkiej rafinerii naftowej w Odessie i
wreszcie koncernu medialnego UMN
Rodzinne srebra
Imperium biznesowe młodego Janukowycza stoi na trzech nogach: Ogólnoukraińskim Banku
Rozwoju (VBR), Holdingu MAKO oraz Donbaskim Centrum Rozrachunkowo-Finansowym
(DRFC) – wynika z ustaleń niezależnych grup Centrum Przeciwko Korupcji i PEP Watch.
Pierwsze dwa filary oficjalnie należą do Janukowycza, trzeci kontroluje za pośrednictwem
innych firm i osób, m.in. swojej żony Oleny.
Jak rósł kapitał VBR
84
kwiecień 2009 –
grudzień 2010 –
grudzień 2011 –
grudzień 2012 –
wrzesień 2013 –
8,0 mln dol. USA
11,1 mln
USA
33,2 mln
USA
40,9 mln
USA
79,9 mln
USA
Wszechukraiński Bank Rozwoju (VBR) został założony w 2009 r. przez maleńką spółkę
Donsnabtara, działającą od 1995 r., na czele której swego czasu stała Walentyna Arbuzowa,
matka obecnego p.o. premiera Serhija. Serhij został pod koniec 2010 r. prezesem NBU.
Niecałe dwa miesiące później, w styczniu 2011 Ołeksandr Janukowycz zyskał 100 proc.
własności VBR za zgodą NBU. Walentyna Arbuzowa zasiadła w zarządzie banku. Od
powstania w 2009 r. VBR zwiększył swój kapitał ponad 10 razy. W 2013 r. podwoił kapitał w
porównaniu z 2012 r.
Skąd Ołeksandr Janukowycz miał takie środki? W dużym stopniu z państwowych zleceń. W
lutym 2012 wszyscy pracownicy centrali Służby Podatkowej zaczęli dostawać wynagrodzenie
za pośrednictwem prywatnego VBR, a nie jak wcześniej, państwowego Ukreximbanku.
Szefem Służby Podatkowej był (i jest) Klimenko, dobry przyjaciel Janukowycza juniora.
VBR wygrał też serię przetargów na kredytowanie spółek związanych z państwowymi
kolejami żelaznymi.
Bank Saszy Janukowycza obsługuje też, rzecz jasna, Holding MAKO i wszystkie spółki
bezpośrednio lub pośrednio kontrolowane przez Ołeksandra. Holding MAKO to spółka-matka
ok. 20 spółek na Ukrainie, ale też w Holandii i Szwajcarii. To firmy działające głównie w
sektorach energetycznym, wydobycia węgla i budownictwa.
"Ośmiornica" Ołeksandra Janukowycza, czyli sieć spółek Holdingu MAKO
Więzienie albo Rosja
Dlaczego Janukowycz ufa wyłącznie "Familii", zaś jego drogi z innymi oligarchami się
rozchodzą? Specyfika ukraińskiego systemu oligarchicznego powoduje, że np. dla
Achmetowa będzie obojętne, czy w 2015 r. wygra Janukowycz czy opozycja. Tak czy owak,
jego interesy szczególnie nie ucierpią. Pokazały to wydarzenia po pomarańczowej rewolucji jej zwycięzcy wcale się nie mścili i nie szkodzili oligarchom popierającym przeciwnika.
Tymczasem, dla samego Janukowycza, wybory 2015 r. to być albo nie być. Jeśli przegra,
będzie musiał uciekać z kraju. Bo po tym, co się dzieje, nie może liczyć na żadne gwarancje
bezpieczeństwa po ewentualnej porażce, jak stało się to w przypadku Leonida Kuczmy w
2004 r. Janukowycz i "Familia" nie mają innego wyjścia, jak walka o pełne zwycięstwo. Jeśli
przegrają, pozostanie im tylko alternatywa: proces w kraju lub azyl w Rosji.
Prawdziwi władcy Ukrainy. Oto najpotężniejsi
oligarchowie
85
Biznesmeni i politycy w jednym - nad Dnieprem nie da się
inaczej.
Tworzą partie i kreują ministrów. Od ich finansowych kalkulacji zależy
polityka państwa.
Ukraina od odzyskania niepodległości jest demokracją oligarchiczną, z gospodarką
mającą mało wspólnego z wolnym rynkiem. Biznesowe sukcesy lub porażki zależą nie od
menedżerskich umiejętności, a od politycznych powiązań. Klany podzieliły gospodarkę,
panują w mediach i wpływają na prezydenta.
Rządza Klany
Formalnie rządzą Wiktor Janukowycz i jego Partia Regionów. Ale w ramach obozu
rządzącego ścierają się różne grupy interesów. Trzy największe to: klan doniecki, klan
gazowy i Familia.
Klan doniecki - numerem jeden jest tu niezaprzeczalnie Rinat Achmetow, najbogatszy
Ukrainiec. Jego partnerem biznesowym jest Wadim Nowinskyj. Do tego klanu zalicza
się też Borysa Kolesnikowa, swego czasu wicepremiera odpowiedzialnego za Euro 2012,
wicepremier Raisę Bohatyriową, 1. zastępcę szefa administracji prezydenckiej Irinę
Akimową czy zastępcę prokuratora generalnego Rinata Kuźmina.
Klan gazowy - nieformalnym liderem jest Dmytro Firtasz. Oprócz niego zalicza się do
klanu gazowego Jurija Bojkę, Wałeryja Choroszkowskiego, Iwana Fursina i szefa
administracji prezydenta Serhija Lowoczkina. Zdecydowanie prorosyjska grupa, co nie
dziwi, bo to na interesach z Rosją, Firtasz et consortes dorobili się gigantycznego
majątku.
Familia - za przywódcę grupy, którą buduje wokół siebie z krewnych i przyjaciół
Janukowycz, uważa się jego syna Ołeksandra. Ale prawdziwym mózgiem klanu jest
deputowany Jurij Iwaniuszczenko, biznesmen o szemranej przeszłości, z rodzinnego
miast prezydenta. Do Familii zalicza się też wicepremiera Serhija Arbuzowa
(nazywanego skarbnikiem rodziny Janukowyczów) i szefa MSW Witalija Zacharczenkę.
Janukowycz początkowo przez wiele lat był związany z klanem donieckim. Kilka lat temu zaczął bardziej
wiązać się z klanem gazowym, jako przeciwwagą dla donieckich. A od kiedy został prezydentem, buduje
konsekwentnie własny klan, tzw. Familię.
Najbogatsi
W ciągu ostatniego roku oligarchowie zwiększyli swój majątek. Według wyliczeń
tygodnika „ Korrespondent” robionych wspólnie z grupą Dragon Capital, o ile w 2012
r., żeby wejść do pierwszej setki najbogatszych Ukraińców, trzeba było mieć majątek
rzędu 32 mln dolarów, to teraz ten próg wzrósł ponad dwukrotnie – do 72 mln dolarów.
86
Już ósmy rok z rzędu liderem rankingu jest Rinat Achmetow, który zwiększył majątek z
17,8 mld do 18,3 mld dolarów. Drugie miejsce zajmuje Hiennadij Bogolubow – jego
kapitał w ciągu roku wzrósł z 3,25 mld do 3,9 mld dolarów. Kolejni są Ihor Kołomojski,
partner biznesowy Bogolubowa (3,46 mld dolarów), Wiktor Pinczuk (jego majątek
zmalał z 3,19 mld do 2,98 mld dolarów) i Wadim Nowinskyj z 2,8 mld dolarów (w 2012
r. było 3,3 mld).
Jak czytać mapę oligarchów
Ale czołówki ukraińskich oligarchów nie da się określić tylko według zasobności
portfela. Ani ranking bogaczy, ani oficjalne dane firm, nie pokażą całej mapy
oligarchicznej Ukrainy. Często bowiem jest tak, że prawdziwym właścicielem czy
udziałowcem spółki jest ktoś inny, niż osoba zapisana w dokumentach.
Jedynym wyjściem jest połączenie biznesowego kryterium z kryterium wpływów
politycznych. Wówczas otrzymamy taką listę:
1. Rinat Achmetow (klan doniecki)
Syn Tatara, urodził się w Doniecku. W latach 90. było głośno o jego związkach z ludźmi
ze świata przestępczego. Szybko rósł w siłę, przejmując kolejne zakłady w sektorze
metalurgicznym. Wtedy też blisko związał się z gubernatorem obwodu donieckiego Wiktorem Janukowyczem. Wówczas urósł w potęgę tzw. klan doniecki. Janukowycz był
jego politycznym liderem (w 2002 został premierem), a Achmetow biznesowym. W 2004
r. popierał w wyborach prezydenckich Janukowycza, ale mimo porażki i
"pomarańczowej rewolucji" dalej budował swoje imperium. Przez wiele lat prezes i
właściciel Szachtara Donieck.
Potęga biznesowa Achmetowa stoi na trzech filarach: metalurgii, elektroenergetyce,
mediach. Większość majątku skupia się w utworzonym w 2000 r. System Capital
Management (SCM). Aktywa SCM wycenia się na ponad 30 mld dolarów.
Interesy Achmetowa w sektorze metalurgicznym skupiają się w Holding MetInvest,
gdzie 1/4 udziałów należy do Wadima Nowinskiego (Smart Holding). MetInvest to
największy w kraju producent rudy żelaza, wytwarza 40 proc. stali na Ukrainie.
Inwestuje za granicą (USA, Bułgaria, Włochy, W. Brytania). Jeśli chodzi o energetykę,
to główną rolę odgrywa Doniecka Kompania Paliwowo-Energetyczna (DTEK)
zatrudniająca ponad 100 tys. osób. Zakłady kontrolowane przez DTEK produkują
ponad 30 proc. energii elektrycznej zużywanej na Ukrainie. Achmetow jest też wielkim
magnatem medialnym. Należąca do niego Media Grupa Ukraina kontroluje m.in.
ogólnokrajowy kanał TV Ukraina, regionalną TV Donbass, dwa kanały sportowe.
Achmetow jest też właścicielem kilku tytułów prasowych. Najbogatszy Ukrainiec
inwestuje także w inne sektory. Ma m.in. dwa banki, udziały w największych
operatorach telefonii komórkowej, mnóstwo nieruchomości, firmy rolne i sieć stacji
paliwowych.
2.. Dmytro Firtasz (klan gazowy)
Jeden z najbardziej tajemniczych oligarchów. Wielką karierę zapoczątkowały
barterowe interesy z Turkmenistanem: za żywność sprowadzał gaz. Jego biznes rozkwitł
87
dzięki współpracy z Gazpromem. Na przykład w spółce RosUkrEnergo, która przez
kilka lat zarabiała krocie na pośrednictwie w sprzedaży rosyjskiego gazu państwowemu
Naftohazowi, Firtasz miał 45 proc. udziałów, a Gazprom 50 proc.
Po 2006 r. Firtasz popierał Juszczenkę, ale jednocześnie finansował Partię Regionów. Ta
"gra na dwa fortepiany" się potem opłaciła. Ale wcześniej Firtasz naraził się tym
premier Julii Tymoszenko, która w 2009 r. doprowadziła do wykluczenia
RosUkrEnergo z pośrednictwa w handlu gazem z Rosji (zresztą ta umowa, której
elementem była eliminacja Firtasza, stała się powodem skazania Tymoszenko na
więzienie). Po 2010 r. Firtasz mocno wszedł w sektor chemiczny, korzystając z poparcia
nowej władzy i rosyjskich kredytów – szybko jego holding Ostchem stał się głównym
graczem na tym polu.
Swoje aktywa Firtasz skupia w Group DF i obejmują one przemysł chemiczny i
tytanowy, sektor gazowy i finansowy. Zakłady chemiczne należą do spółki Ostchem
Holding i są niemal monopolistami na rynku nawozów sztucznych na Ukrainie. Swego
czasu spółka Firtasza Emfesz sprzedawała gaz na Węgrzech i w Polsce. Firtasz ma
udziały w wielu prywatyzowanych spółkach dostarczających gaz do odbiorców
komunalnych i indywidualnych. Ma też bank i terminal portowy.
3. Ołeksandr Janukowycz (Familia)
Stomatolog z wykształcenia, ale przede wszystkim syn prezydenta. Informacje o jego
aktywności biznesowej są starannie ukrywane, do opinii publicznej przedostaje się
niewiele. Działa w branży budowlanej i finansowej. W 2011 r. pierwszy raz wszedł do
100 najbogatszych Ukraińców, w 2012 r. kupił Wszechukraiński Bank Rozwoju i
zwiększył swój kapitał z 33,69 mln do 43,54 mln USD. W marcu 2013 r. tygodnik
"Fokus" wycenił jego majątek już na 196,5 mln dolarów.
4-5. Ihor Kołomojski & Hiennadij Bogolubow
Główni udziałowcy Grupy Prywat, największej po SCM Achmetowa grupy finansowoprzemysłowej na Ukrainie. Kontroluje ona ponad tysiąc przedsiębiorstw w różnych branżach,
głównie w sektorze finansowym, paliwowym, metalurgii, mediach i przewozach lotniczych.
Kołomojski, w zależności od własnych potrzeb, wspiera różne siły polityczne. Słynie z
brutalnych metod prowadzenia biznesu. Dwa razy wszczynano przeciw niemu postępowanie
karne w sprawie zlecenia zabójstwa. Lider wspólnoty żydowskiej na Ukrainie. Bogolubow dla
odmiany konsekwentnie unika angażowania się w politykę.
Ich Prywatbank to największa instytucja finansowa na Ukrainie. Bez problemów przetrwał
kryzys w 2009 r. i każdy kolejny rok kończył zyskiem. Grupa Prywat ma udziały w Ukrnafcie,
największej firmie ukraińskiej wydobywającej ropę i gaz, oraz kontroluje państwowego
operatora ropociągów. Kołomojski i Bogolubow mają też trzy rafinerie i 25 proc. rynku stacji
paliwowych. Jeśli chodzi o metalurgię, Prywat inwestuje głównie za granicą (Australia, Ghana,
USA, Rumunia, Polska, Gruzja, Rosja). Kontroluje też co najmniej trzy linie lotnicze, ma udziały
w elektrowniach oraz posiada medialne imperium (trzy telewizje, szereg gazet i portali
internetowych)
88
6. Andrij Klujew (klan doniecki)
Pochodzi z Donbasu. Związał się z Janukowyczem, gdy ten był gubernatorem. Wicepremier w
rządach Janukowycza (2003-2004, 2006-2007), deputowany Partii Regionów w kolejnych
wyborach, poczynając od 2002 r. Od lutego 2012 r. sekretarz Rady Bezpieczeństwa
Narodowego i Obrony. Jeden z najbardziej zaufanych Janukowycza. W 2011 r. "Ukrainska
Prawda" opublikowała artykuł sugerujący, że Klujew pomagał prezydentowi w ukryciu majątku
za granicą.
Wraz z bratem Serhijem kontrolują grupę Ukrpodszypnik (kilkadziesiąt firm, głównie w
przemyśle maszynowym i energetyce odnawialnej). Mają też udziały w jednym z największych
banków w kraju
7. Wałeryj Choroszkowski (klan gazowy)
W przeciwieństwie do większości oligarchów najpierw zaczynał w polityce, a dopiero potem
przeszedł do biznesu. Zajmował wysokie stanowiska pod koniec rządów Kuczmy, był
ministrem gospodarki u Janukowycza (2002 r.). Po "pomarańczowej rewolucji" związał się z
Juszczenką. Jako szef służby celnej wymówił posłuszeństwo ówczesnej premier Tymoszenko,
stając po stronie Firtasza, z którym zaczął robić interesy. Juszczenko zaś, będący w ostrym
konflikcie z Tymoszenko, mianował Choroszkowskiego wiceszefem służby bezpieczeństwa
(SBU). Podobnie jak Firtasz, po objęciu rządów przez Janukowycza, Choroszkowski nie tylko
nie stracił, a zyskał. Nowy prezydent uczynił go szefem SBU, a potem wicepremierem.
Głównym polem aktywności biznesowej Choroszkowskiego są media. W 2005 r. kupił
największy ukraiński koncern medialny U.A. Inter Media Group (m.in. sześć kanałów TV, w tym
najpopularniejszy prywatny – Inter TV).
8. Wiktor Pinczuk
Inżynier i pracownik naukowy, zięć byłego prezydenta Leonida Kuczmy. Od początku lat 90.
pośrednictwo w imporcie gazu z Rosji i Turkmenistanu. Biznes rozwijał się świetnie także
dzięki związkowi z córką prezydenta. Po "pomarańczowej rewolucji" stracił finansowo na
skutek działań Tymoszenko. Wycofał się z bieżącej polityki. Aktywnie wspiera integrację
europejską Ukrainy jako organizator corocznych szczytów w Jałcie.
Jego aktywa są skupione w grupie EastOne. Inwestuje głównie w metalurgii (produkcja rur) i
mediach. Grupa Interpipe jest czwartym na świecie producentem rur stalowych
przeznaczonych głównie dla ropociągów i gazociągów. Z kolei do Grupy Starlight Media należy
co najmniej 6 telewizji. Ma też kilka tytułów prasowych.
9. Ołeh Bachmatiuk
Jako jeden z nielicznych w czołówce oligarchów, pochodzi nie z Kijowa czy wschodu kraju, ale
z Galicji. Był jednym ze sponsorów partii Tymoszenko. Jako jeden z niewielu, w ostatnich
latach zyskał najbardziej. Jest potentatem w sektorze rolno-spożywczym i finansowym
(Holding Avangard, Ukralandfarming). Dzierżawi największy obszar ziem uprawnych (ponad pół
miliona hektarów). Bachmatiuk ma też dwa banki.
10. Petro Poroszenko
Najpierw należał do klanu kijowskiego, jednego z najpotężniejszych za Kuczmy. Od 2002
związany z Juszczenką, opowiedział się od razu za "pomarańczową rewolucją". W latach
2007– 2012 przewodniczący rady Narodowego Banku Ukrainy. Był szefem MSZ na przełomie
2009 i 2010 r. Załapał się na parę miesięcy na posadę ministra gospodarki w rządzie Azarowa.
89
Poroszenko był jednym z najbliższych współpracowników Juszczenki, były prezydent jest
zresztą ojcem chrzestnym obu córek biznesmena.
Do Poroszenki należy koncern Ukrprominwest, który kontroluje szereg przedsiębiorstw
głównie w przemyśle samochodowym oraz spożywczym. Szczególnie znana jest korporacja
Roshen – zajmuje pierwsze miejsce na Ukrainie w przemyśle cukierniczym. To dlatego
Poroszenkę nazywa się "królem czekolady". Poroszenko kontroluje też telewizję informacyjną
Kanał 5 – w początkach "pomarańczowej rewolucji" była jedyną, która poparła opozycję.
"Poczekalnia"
Za pierwszą dziesiątką najpotężniejszych znajdują się: Serhij Kurczenko, Ołeksij Martynow
(Pryvat), Wadim Nowinskij (Smart Holding), Konstantin Żewago (Ferrexpo), Konstantin
Hryhoryszyn (Energeticzeskij standard), Serhij Taruta (ISD), Wiktor Nusenkis (Donieckstal.
Ranking za rok 2013
Majątek pierwszej setki najbogatszych Ukraińców wynosi 67 mld dolarów. Co odpowiada 37,6
proc. PKB. Dla porównania, w Rosji ta relacja wynosi 20,5 proc., w USA – 7,9 proc., a w
Chinach – 3,8 proc.
W co najchętniej inwestują oligarchowie?
Jedna czwarta pieniędzy jest ulokowana w metalurgii i przemyśle wydobywczym. 14 proc. to
przemysł rolny i spożywczy, 13 proc. - energetyka, 11 proc. - nieruchomości, 7 proc. ropa i gaz,
6 proc. - handel detaliczny, 5 proc. - media, 4 proc. - produkcja maszyn, 3 proc. - chemia, 2
proc. - sport.
10 najbogatszych Ukraińców (2013)
1.
Rinat Achmetow
18,3 mld dolarów
metalurgia
2.
Hiennadij Bogoliubow
3,9 mld
metalurgia
3.
Ihor Kołomojski
3,46 mld
finanse
4.
Wiktor Pinczuk
2,98 mld
metalurgia
5.
Wadim Nowinskyj
2,8 mld
metalurgia
6.
Wiktor Nusenkis
2,5 mld
metalurgia
7.
Serhij Kurczenko
2,4 mld
energetyka
8.
Dmytro Firtasz
2,3 mld
energetyka
9.
Ołeh Bachmatiuk
1,36 mld
przemysł rolny
90
10.
Ołeksij Martynow
1,33 mld
metalurgia
28.2.2014
http://www.gmx.net/themen/nachrichten/panorama/74b475m-ruecktritt-jahr-benediktxvi#.channel3_0.Das%20Leben%20nach%20dem%20Papstsein.302.1920
28.02.2014, 14:03 Uhr
Versenden
http://www.gmx.net
Nach Rücktritt vor einem Jahr: Was macht
Benedikt XVI. heute?
Ein Jahr nach dem Rücktritt: Ruhig ist es geworden um den ehemaligen Papst Benedikt XVI.
Sein Nachfolger Papst Franziskus steht im Licht der Aufmerksamkeit und kämpft um die
Erneuerung der katholischen Kirche. Doch was macht Benedikt heute?
Von Christa Roth für GMX
Der zurückgetretene Benedikt XVI. wird vor wenigen Tagen bei einem feierlichen
Konsistorium im Petersdom herzlich begrüßt. © Getty Images News / Franco Origlia
Der Schock saß tief: Nach einer letzten Audienz am 28. Februar 2013 trat Papst Benedikt
XVI. von seinem Amt als "Bischof von Rom" zurück. Seine Entscheidung hatte er bereits
Wochen zuvor bekannt gegeben, doch das hielt seine engsten Mitarbeiter nicht davon ab, den
Rücktritt in aller Öffentlichkeit zu beweinen. Von den zahlreichen Gläubigen auf dem
Petersplatz in Rom ganz zu schweigen. Er sei "zur Gewissheit gelangt", erklärte Benedikt
damals, dass seine Kräfte infolge seines vorgerückten Alters nicht mehr reichen würden, "den
Petrusdienst in angemessener Weise auszuüben".
Papst wollte erst 2014 abtreten
Ehemaliger Privatsekretär von Benedikt nennt Details zum Amtsverzicht. >
91
Joseph Ratzinger, wie Benedikt XVI. bürgerlich heißt, wurde 2005 zum Papst gewählt. Er war
der erste deutsche Papst seit 1523. Schon als Kardinal galt Ratzinger als einflussreich und in
kirchenpolitischen und theologischen Fragen als Berater seiner Vorgängers Johannes Paul II.
Dass gerade Benedikt zurücktreten und nicht wie frühere Päpste in über 700 Jahren durch den
Tod aus seinem Amt scheiden würde – damit hatte niemand gerechnet. Wahrscheinlich nicht
einmal Benedikt selbst. Bis es irgendwann jedoch nicht mehr ging.
Ein Jahr danach stellt Benedikt in einem am Mittwoch veröffentlichten Brief in der
italienischen Tageszeitung "La Stampa" klar: "Es gibt nicht den geringsten Zweifel an der
Stichhaltigkeit meines Rücktritts". Vatikan-Korrespondent Andrea Tornielli, der Benedikt
nach geheimen Gründen für seinen historischen Schritt gefragt hatte, antwortete Benedikt
knapp, aber unmissverständlich, seine Resignation sei seine vollständige
Entscheidungsfreiheit. "Spekulationen bezüglich der Gültigkeit sind schlicht absurd." Darüber
hinaus bat Benedikt, bestimmten persönlichen Entscheidungen keine unnötige
Aufmerksamkeit zu schenken. Als Beispiel nannte er seinen Entschluss, sich auch nach der
Aufgabe seines Amts weiterhin weiß zu kleiden. "Im Moment des Rücktritts waren keine
anderen Kleider verfügbar. Im Übrigen trage ich die weiße Kleidung auf eine deutlich andere
Art und Weise als der Papst."
Schwulen-Lobby im Vatikan - Papst Franziskus bestätigt Gerüchte: "Es ist wahr, sie ist
da." >
In einem Gespräch mit dem "SZ Magazin" bekräftigte Privatsekretär, Erzbischof Georg
Gänswein, den beunruhigenden gesundheitlichen Zustand Benedikts als Ursache für den
Amtsverzicht. Er sagte, dass Benedikt nach einem Kuba-Besuch von seinem Arzt gesagt
bekommen habe, dass er einen weiteren Transatlantik-Flug nicht überleben würde. In einem
Interview mit der Nachrichtenagentur Reuters Anfang des Monats betonte Gänswein,
Benedikt sei zwar körperlich gealtert, sein Geist sei aber nach wie vor lebendig und klar. Sein
Dienst an der Kirche und an seinem Nachfolger Franziskus bestehe jetzt hauptsächlich im
Gebet. Außerdem studiere und lese er, bearbeite seine Korrespondenz und empfange
Besucher. Zuletzt feierte er im Januar mit seinem Bruder, dem ehemaligen Regensburger
Domkapellmeister, Georg Ratzinger, dessen 90. Geburtstag.
http://www.gmx.net/themen/unterhaltung/kino/kinonews/54b47de-godzilla-kehrtzurueck#.channel_small_focus.Godzilla%20kehrt%20zur%C3%BCck.950.652
Godzilla kehrt zurück
26.02.2014, 15:36 Uhr
92
Versenden
http://www.gmx.net
Kann jetzt jeder ins Parlament?
Deutschland wählt die EU-Abgeordneten
am 25. Mai 2014
...
Die Drei-Pozent-Hürde für die Europawahl im Mai dieses Jahres wurde für verfassungswidrig erklärt.
Kläger waren unter anderem die Freien Wähler, die NPD und die Piratenpartei. Diese und andere
Parteien dürfen sich nach dem Karlsruher Entscheid Hoffnungen auf Sitze im EU-Parlament
machen.© picture alliance/ dpa
Im Mai werden 751 EU-Abgeordnete gewählt, darunter 96 aus Deutschland. Für einen Sitz im EUParlament werden trotz Wegfall der Sperrklausel wohl mehr als 100.000 Stimmen notwendig sein.
Der Tierschutzpartei, die 2009 auf 1,1 Prozent (ca. 290.000 Stimmen) kam, dürfte dieses Jahr der
Einzug gelingen. © imago/ Metodi Popow
Nach der Schweiz friert auch Österreich
Janukowitschs Gelder ein.
Wien sperrt Ukraine-Konten
-
Kampfjets an Grenze zu Ukraine
Russland hat offenbar Flugzeuge in Kampfbereitschaft versetzt. >
Merkel: London unverzichtbar
Bundeskanzlerin betont wichtige Rolle von Großbritannien in der EU. >
93
Erzbischof aus Köln geht in Ruhestand
aus gesundheitlichen Gründen
Kardinal Meisners Ära endet
-
pismo-28.2.2014
28.02.2014, 14:22 Uhr - http://www.gmx.net/themen/nachrichten/panorama/56b47dgduesseldorf-messer-stecherei-anwaltskanzleitoter#.hero.T%C3%A4ter%20von%20der%20Polizei%20gefasst.674.337
Versenden
http://www.gmx.net
Düsseldorf: Zwei Tote bei Bluttaten in
Anwaltskanzleien
Düsseldorf/Erkrath (dpa) - Nach dem Blutbad mit zwei Toten in Düsseldorf und Erkrath ist
der Täter gefasst. Das teilten die Ermittler am Freitagnachmittag in Düsseldorf mit.
Einsatzkräfte der Polizei rennen in Erkrath mit erhobenen Waffen aus einem Gebäude. Bei
Bluttaten in Anwaltskanzleien sind im Raum Düsseldorf zwei Frauen getötet worden.
© picture alliance / dpa/Jan-Philipp Strobel
Der festgenommene Mann war in einen Rechtsstreit verwickelt, an dem sowohl die
Anwaltskanzlei in Düsseldorf als auch die Kanzlei in Erkrath beteiligt war.
Bei den Attacken in zwei Anwaltskanzleien waren zwei Menschen erschossen worden, zwei
weitere erlitten lebensgefährliche Verletzungen, ein Opfer wurde leicht verletzt. Schwer
bewaffnete Spezialkräfte der Polizei waren an mehreren Orten in Düsseldorf und im knapp
zehn Kilometer entfernten Erkrath im Einsatz.
94
Zuerst fielen Schüsse in einer Düsseldorfer Rechtsanwaltskanzlei. Dort tötete der Unbekannte
eine Frau. Ein Mann wurde lebensgefährlich, ein Zeuge leicht verletzt, hieß es von der
Polizei. "Der Täter befindet sich seitdem auf der Flucht."
Die Attacke ereignete sich an der sogenannten Automeile am Rand der Düsseldorfer
Innenstadt. Dort sind mehrere Autohäuser, das Düsseldorfer Straßenverkehrsamt sowie andere
Geschäftsräume untergebracht.
Von: STOP-ESM.org [mailto:[email protected]] Gesendet: Donnerstag, 27. Februar 2014 06:31
An: [email protected]
Betreff:
Glauben und Vertrauen? -TAE
TAE
Taxpayers Association Europe
Glauben und Vertrauen?
27.02.2014
Sehr geehrte Damen und Herren,
heute machen wir Sie auf eine Interviewserie aufmerksam, die der Verleger Johannes Müller mit de
bekannten Wirtschaftswissenschaftler Prof. Antal E. Fekete aufgenommen hat. Hier die erste Folge
http://youtu.be/0-KKKhQHYAI (deutsch synchronisierte Fassung)
http://www.publisher-jm.ch (englische Originalfassung)
Vor dem Hintergrund der hochexplosiven Euro-Staatsverschuldung – dieses Pulverfass wird hemm
weiter gefüllt! - zu deren „Beherrschung" die EZB (auf IHR RISIKO) unbegrenzt faulen Staatsanleih
aufkauft und wozu u.a. Gelder der ESM-Bank (also erneut IHR Geld) zum Einsatz kommen wird (st
das Volk zu fragen!), verdienen die Aussagen von Prof. A. Fekete genauer Überlegung und Beacht
sind ein Weckruf in einer Zeit, in der leider 99 % unserer Mitbürger gemütlich vor sich hindösen, ein
durch die ewig wiederholten Gesänge der Regierenden: „Alles unter Kontrolle!". Glaube und Vertra
von der Polit-Bonzokratie täglich via Mainstream eingefordert, dann eröffne sich bald eine lichte Zuk
(1) und alle Probleme würden sich lösen. Doch in Wirklichkeit spricht es völlig gegen Vernunft und
dass finanzielle Probleme durch Papierdrucken gelöst werden können. Vielmehr wird das nur dazu
dass die modernen Finanzalchemisten auf nationaler und europäischer Ebene immer mehr Bürgerv
vernichten bzw. zur Hochfinanz umverteilen werden, als bisher.
Man muss wirklich kein wirtschaftliches Genie sein, um zu erkennen, dass die Schwerkraft diesen
lügnerischen, aus Dummheit, Macht- und Profitgier auf sandigem Grund errichteten Schuldenturm ü
oder lang zum Einsturz bringen wird - und zwar je früher desto „besser", denn nur unter dieser Bedi
verringert sich die Möglichkeit die Restvermögen der Bürger zu stehlen!
Deshalb www.stop-esm.org zeichnen!
95
Prof. Antal Fekete ist Begründer der „New Austrian School of Economics", die für die Erneuerung des Go
eintritt, der durch den Einsatz kurzfristig laufender Handelswechsel flexibilisiert werden soll. Auch gehört Pro
den 25-Erstzeichnern unserer inzwischen weltweit beachteten Aktion www.gold-action.de: „Bringt unser Gold
http://www.gold-action.de/mitmachen.html
Rolf von Hohenhau
Präsident
(1) Alexander Sinowjew, Romane „Lichte Höhen" und „Gähnende Höhen": »Die allervorteilhafteste Methode des Karri
zu der sich zweifellos der talentierte Karrierist Kronprinz flüchtet, bietet jedoch unter ibanskischen Verhältnissen den tal
Karrieristen kolossale Vorteile. Selbst der Herr und Gebieter persönlich hat keineswegs deshalb die Macht ergriffen und
Machtsystem aufgebaut, weil er ein Genie auf seinem schmutzigen Gebiet war, sondern ausschließlich dank der Tatsa
eben gerade auf diesem Gebiet eine völlige Niete war. Er entsprach auch als Persönlichkeit voll und ganz diesem Gesc
Anführer von Ratten kann nicht ein Löwe sein. « (GH 285)
Impressum
Herausgeber
Bund der Steuerzahler in Bayern e.V.
Nymphenburgerstrasse 118
80636 München
Telefon +49 (0) 89 / 126008 - 0
Telefax +49 (0) 89 / 126008 - 27
Email [email protected]
http://www.steuerzahler-bayern.de
Technische Betreuung durch:
Beratung & Design
Inh. Andreas Golling
Email: [email protected]
Internet: www.beratung-design.de
Von: [email protected] [mailto:[email protected]] Gesendet: 27. Februar 2014 09:17
An: Don, Björn - Betreff: Wir decken auf: Tierquälerei bei ALDI & LIDL! Heute Abend exklusiv bei
RTL SternTV
Ich Klaus P. D u s c h e k leite diese e-post-Information vom deutschen Tierschutzbüro an
Euch weiter, damit wir erkennen, wie durch angebliche Bodenhaltung der Jude, der sich Bauer
nennt - reichlich Geschäfte mit den Davidstern-Supermärkten erzielt. Ich wiederhole, nur
kranke Gehirne, wie der Juden und deren Handlanger pressen so entartet ihre Tiere aus. Die
gesamte Industrie, Banken, Handel und Ernährung ist weltweit leider in jüdischer Hand.
Überall wo man hinschaut stecken sie ihre giftigen Krallen hinein, die das Jüdlein durch sein
listiges schlaues Wortverdrehens in alle Völker bringt, um sie nach und nach auszuplündern!
Leider lassen sich viele Untergebene davon leiten und führen den selbigen Feldzug durch.
Schon den Ansatz dazu so etwas zu tun - ist ein widerliches Verbrechen!
96
Sie erhalten unseren Newsletter, weil Sie ein Unterstützer des Deutschen Tierschutzbüros e.V. sind. Wenn
Sie zukünftig keinen Newsletter mehr erhalten möchten oder Sie unwissentlich von einem Dritten
angemeldet worden sind, dann klicken Sie einfach auf den Link: Newsletter bestellen/abbestellen
Neuigkeiten OSLM - Ratingen:
Sehr geehrte Damen und Herren, liebe Schlossliebhaber,
Sie erinnern sich sicherlich an die große schlesische Adelsausstellung im Oberschlesischen
Landesmuseum in Ratingen 2011/12. Die daraus entstandene Wanderausstellung ist
gegenwärtig als 7. Station beim Haus des Deutschen Ostens in München (bis 17. April 2014),
danach ab 4. Mai bis 5. Oktober beim Deutschen Landwirtschaftsmuseum Schloss
Blankenhain in Crimmitschau/Sachsen zu sehen.
Nun ist die Begleitschrift zur Ausstellung mit 64 S. und 99 Farbabbildungen erschienen. Sie
können diese Publikation bei uns bestellen.
Der Einzelpreis beträgt im Verkauf in Ratingen 4,50 €, bei Versand offerieren wir 2 Stück
zum Gesamtpreis von 10,00 € inkl. Versand. Der Einzelversand ist wegen der erheblichen
Versand- und Buchungsaufwendungen nicht wirtschaftlich.
Ihre mögliche Bestellung funktioniert so:
Sie überweisen uns auf das Konto 42 345 132 bei der Sparkasse Hilden-Ratingen-Velbert
(BLZ 334 500 00) = IBAN DE 66 3345 0000 0042 3451 32 mit dem Vermerk "Katalog Adel"
den Betrag von 10.00 € und senden uns eine Mail mit Hinweis auf Ihre Zahlung sowie der
Versandadresse.
Dann erhalten Sie die interessante Publikation sogleich per Post.
Aus dem Inhalt:
97
Zur Ausstellung
Schlesische Adelsfamilien
Kriegsdienst als Domäne des Adels
Adlige Regierungen
Adlige Wirtschaft
Adliger Lebensmittelpunkt Schloss
Familie und Lebenslauf
Adel und Literatur
Halali am Fürstenhof
Adel im 20. Jahrhundert
Literaturhinweise
Biografien
Melchior Graf von Hatzfeldt
Christian Graf von Haugwitz
Franz Graf von Ballestrem
Eva von Tiele-Winckler
Gudio Fürst Henkel von Donnersmarck
Rudolf Graf Stillfried-Alcantara
Georg Freiherr von Schoenauich-Carolath
Joseph Freiherr von Eichendorff
Fürsten Lichnowsky
Johanna und Hans Ulrich von Schaffgotsch
Hans Heinrich XI . Fürst von Pless
Wir freuen uns auf Ihr Interesse und Ihre Bestellung.
Informationen zu den Veranstaltungen und zu unserem Programm finden Sie auf der
Internetseite unter www.oslm.de.
Von: ZVD Jeschioro [mailto:[email protected]]
Gesendet: Montag, 24. Februar 2014 An: Zentralrat der vertriebenen Deutschen
Betreff: mangelnde Schamröte
ZvD===Zentralrat der vertriebenen Deutschen===
Der freie demokratische Dachverband der deutschen Vertriebenen
70327 Stuttgart Kilianstr.8 Tel:07552 408479 Deutsche Bank 4918371 BLZ 600 700 70
DE96 6007 0024 0491 8371 00 BIC(SWIFT) DEUTDEDBSTG
IBAN
E-Mail [email protected] Weltnetz: www.zentralratdervertriebenen.de
<Olympia & Co>
98
Das Spiel ist aus und mit Datum vom 22. Februar 2014 sollte auch der letzte
Lernmuffel erkannt haben, wie der viel gepriesene europäische Frieden in
Wirklichkeit aussieht.
Nicht nur politische Gegensätze sondern ethnische Reibereien und besonders
die mit der Macht verbundene Vermehrung des „Eigenkapitals“ sind die
Ursachen der anstehenden Konflikte.
Verbunden mit der vom Westen viel geschmähten Olympiade in Russland,
zeigte der Umsturz in der Ukraine, daß der richtige Moment, der richtige Ort
und besonders der richtige Verkünder, weiterhin zum gewünschten Erfolg
führen.
Dementsprechend lautet auch die erste Forderung in Sachen Ukraine aus dem
Munde beteiligter deutscher Regierungsstellen, die Ukraine sofort mit
finanziellen Mitteln vor der Pleite retten zu müssen.
Dabei wird vergessen zunächst einmal den Beitrag derer zu verlangen, die den
neuen Kurs erstritten haben und die Millionen Vermögen der Klitschkos oder
die der Timoschenkos, endlich ihrem eigenen Volk zuführen zu müssen, statt
dies erneut vom deutschen Rentner oder Arbeitslosen zu verlangen.
In der BRD befindet sich mittlerweile kaum eine Volksgruppe, die an
irgendwelchen Umstürzen in ihren Heimatländern unbeteiligt wäre und sich im
Konfliktfall lautstark zu Wort meldet.
Umso merkwürdiger erscheint es, warum die Zahl der Flüchtenden und
Verfolgten nach jedem Umsturz ins Unermeßliche steigt, statt zumindest zu
stagnieren oder die Rückkehr in das nun befreite Heimatland freudig
wahrgenommen wird.
Auch in Berliner Regierungskreisen sollte man endlich zur Kenntnis nehmen,
daß Veränderungen von Machtverhältnissen nicht in Blutlachen oder mit
Drohnen und Raketen sondern nach demokratischen Regeln erfolgen müssen
und auch nur dann –und nur dann- unterstützenwert sein dürfen.
Respekt gegenüber allen Menschen und weiteren Blutzoll von der
Bundeswehr, forderte der Bundespräsident vom deutschen Volk und schloß
99
sich aber von der Einhaltung dieser Forderung selbst aus.
Seine Respektlosigkeit gipfelte in seiner Absage, den deutschen Sport als
Bundespräsident in Sotschi zu vertreten und damit gleichzeitig dem russischen
Volk sowie dessen rechtmäßig gewählten Präsidenten Vladimir Putin, die
notwendige international geltende Ehrerbietung zu erweisen.
Die Folge dieser Respektlosigkeit von ganz oben, war eine geradezu Putin
feindliche Berichterstattung im Zuge der Sportereignisse in Sotschi.
Immer wieder redete man von Putinspielen und von den Opfern die das
mißbrauchte russische Volk und die Natur bringen mußte um Putins teuren
Willen zu ermöglichen und zu finanzieren.
Damit berichtete man allerdings genau das Gegenteil von dem, was das
russische Volk zu sagen hatte.
Der so entstandene Eindruck eines Neides oder ein Schockzustand in den
Reihen der Berichterstatter darüber, daß es auch Völker gibt die stolz auf ihren
Präsidenten und seine Leistungen sind, wäre mehr als verständlich.
Daß Putin als Folge dieser „Behandlung“ alle Quartiere der Olympia Sportler
besuchte, nur das „Deutsche Haus“ der deutschen Sportler in Sotschi nicht,
kann man ihm kaum verübeln.
Zeitweilig glaubte man die deutschen Medienmacher hätten vom Berliner
Flughafen, von den vergeudeten Milliarden und von den sonstigen „Zuständen“
im eigenen Land noch nie etwas gehört und erweckten mit dieser respektlosen
Berichterstattung den Zorn so mancher Zuschauer oder die Erkenntnis ,
wessen Geistes Kind der Einzelne ist.
Respekt zollte dagegen der Ex-Kanzler Gerhard Schröder und zeigte sich an der
Seite Putins in Sotschi. Wohlwissend, daß auch das Wohl und Wehe der BRD
von Russland als Teil Europas und nicht von falschen Freunden abhängt, die
zwar mit Ordensverleihungen und salbigen Worten großzügig umgehen, aber
mit dem gegenseitigen Respekt wenig umzugehen verstehen.
100
Sein dickes Fell wollte Joachim Gauck trotzdem weiterhin in seinem Sinne
„vermarkten“ und empfing am 24. Februar 2014, trotz seines Olympia
Boykotts, die deutschen Olympia Teilnehmer von ihrer Rückkehr aus Sotschi in
München, mit den ihm eigenen salbigen Worten von Helden und Nichthelden.
Reden ist Silber und Schweigen ist Gold, auch das gehört zu Olympia.
Herbert Jeschioro / Breslau
24. Februar 2014
<Mangelnde Schamröte>
Die Gunst der Stunde einer massiven politischen Mehrheit nutzend, hat die
GROKO im Deutschen Bundestag die Erhöhung der „Staatsdiener Entlohnung“
um 10 % = ca. 900 € pro Kopf und Monat beschlossen.
Abgesehen von der Einmaligkeit, daß die Entlohnung des „Dieners“ nun noch
um ein Vielfaches höher liegt als die des „Herrschers“ (das Volk) , vermißte
man bei den Verantwortlichen Ja-Sagern im Zuge der Abstimmung, die dem
Akt gebührende Schamröte.
Immerhin gleichen nun die Gehälter der deutschen Bundestagsabgeordneten
für alle Zeiten denen der höchsten deutschen Richterschaft und deren
laufenden „Anpassungen“ in kommenden Zeiten.
Obwohl die erste Krise der GROKO noch nicht überstanden ist, die aus der
mutmaßlicher Freude eines Genossen an pornografischen Bildern mit Kindern
entstanden ist und mit dem Rücktritt eines CSU Ministers ihren Höhepunkt
erreichte, schritt man mutig und planmäßig zur Tat, um zu vollenden was
einem selbst nutzt.
Wohl nicht ohne Grund nehmen die deutschen Politiker in der
Beliebtheitskala der Bevölkerung lt. einer Umfrage vom 20. 02. 14, einen der
letzten Plätze mit denen der Werbeleute ein.
Es sollen die vielen Arbeitsstunden sein, die den Beruf der Abgeordneten so
teuer machen, lauten die abgegebenen Erklärungen der privilegierten
Dienerschaft am deutschen Volke, wobei vergessen wird an die Arbeitnehmer
zu denken, die ihren Broterwerb mit unzähligen unbezahlten Stunden auf
101
verstopften Straßen und kilometerlangen Anfahrtswegen verbringen müssen,
um ihre Familien mit einem kargen Lohn ernähren zu können.
Politik ist eine großzügig entlohnte Berufssparte ohne eine nachweisbare
Qualifikation erbringen zu müssen. Warum man diesen Personenkreis
trotzdem an höchstrichterliche Gehälter in der BRD angleicht, bleibt ein
Geheimnis derer, die in der Gesetzgebung gegenüber Arbeitnehmern,
Arbeitslosen, Behinderten und Rentnern immer wieder ihr soziales Gewissen
und die Forderung nach mehr Bildung in den Vordergrund stellen.
So wie aus „Blümchenkriegern“ im Zuge gut bezahlter politischer Tätigkeiten
„Scharfschützen“ wurden, die den Willen des Volkes ignorieren, so wurden
aus Arbeitervertretern sogenannte Herren, die nicht einmal mehr die eigenen
Autotüren ohne Personal öffnen oder schließen können.
Da hilft es auch nicht wie in der Ukraine den europäischen Saubermann zu
spielen, um Regenten zu beseitigen die nur an ihr eigenes Wohl denken.
Daß gleichzeitig im eigenen Land Kinderarmut, Zwangsräumungen von
Wohnungen wegen unbezahlbarer Mieten, sowie Altersarmut und
Alterspflegenotstand wie eine Lawine über Land und Leute kommen und nur
die Einkommen der Volksdiener unverhältnismäßig steigen, ist als Zeichen
einer politischen Schamlosigkeit kaum zu überbieten
Es hilft auch nicht am gleichen Tag einen farbigen Bürgermeister aus Uganda,
in Frankfurt wegen Völkermord zu verurteilen und gleichzeitig den deutschen
Vertriebenen Rechtsschutz zu verweigern, um Gleichheit vor dem Recht zu
demonstrieren.
Kein politisch schöngefärbter Morgenthau mit anderen Mitteln, sondern
Demokratie und Rechtsstaatlichkeit in Perfektion ergeben das Bild, das sich
der Bürger von denen macht, die ihn nach innen und außen vertreten sollen.
Es ist letztendlich immer die Unwissenheit der Alleswissenden die dafür sorgt,
daß,das so entstandene Bild der Wirklichkeit und nicht einem verlangten
Wunsche entspricht
102
Die zahlreichen Urteile des Bundesverfassungsgerichtes über
Fehlentscheidungen bis hin zu grundgesetzwidriger Gesetzgebung oder die
alljährlichen Rügen der Bundesrechnungshofes und der Länder
Rechnungshöfe über Verschwendungen von Steuergeldern sind gleichzeitig
ein Hinweis auf eine mangelnde Fachkompetenz der verantwortlich
Handelnden.
Die im Bundestag vertretene Partei „Die Linke“ hat sich in diesem
Zusammenhang entschlossen, den nach ihrer Ansicht erhaltenen
„Unrechtssold“ in Höhe von 100 000 €, als Spende weiterzuleiten.
Ob nur im engsten Umfeld oder ob der ZvD von dieser Spende auch bedacht
wird?
Herbert Jeschioro
PL:
24. Februar 2014
Wybrak na rumiencu
Zajęcia ogromny polityczny większościowy Korzystając ma GROKO postanowili zwiększyć wynagrodzenie
"urzędników państwowych " o 10 % = 900 € miesięcznie na jednego mieszkańca oraz w niemieckim
Bundestagu .
Oprócz wyjątkowości , że wynagrodzenie " wysługi " teraz nadal jest wiele razy wyższa niż " władcy "
(ludzie ) , to brakowało tych odpowiedzialnych yes -men w wyniku głosowania , którym akt należytym
rumieńcem .
Po tym wszystkim , teraz równe pensje niemieckiego Bundestagu na zawsze te z najwyższych niemieckich
sędziów i ich bieżących " korekty" w nadchodzących czasach .
Chociaż pierwszy kryzys GROKO jeszcze się nie skończył , które wynikły z rzekomej radości towarzysza w
pornograficznych zdjęć dzieci i dymisji ministra CSU szczyt , ruszyli odważnie i planowane działania, w celu
uzupełnienia , co samo- używa .
Prawdopodobnie nie bez powodu podejmują niemieckich polityków w kategoriach popularności ludności
według sondażu z 20 02 14 , jedno z ostatnich miejsc jeden z którym ludzie reklamowe .
Powinny być długie godziny , które sprawiają, że zawód Deputowanych tak drogie są deklaracje
uprzywilejowanych sług naród niemiecki , jest zapomnianych myśleć o pracowników , którzy spędzają swoje
utrzymanie z niezliczonych niezapłaconych godzin na zatłoczonych drogach i mil dróg dojazdowych muszą
wyżywić swoje rodziny z skromne wynagrodzenia mogą .
Polityki jest potrzeba zapewnienia obfite płatnego zawodu bez udowodnienia kwalifikacji . Dlaczego wciąż
dostosowuje się do grupy ludzi na wynagrodzenia Sąd Najwyższy w RFN pozostaje tajemnicą tych, którzy
włożyli w przepisach dla pracowników ,bezrobotnych ,osób niepełnosprawnych i emerytów na nowo ich
świadomości społecznej oraz potrzebę szerszej edukacji na pierwszym planie .
Podobnie jak w " wojowników blümchen " w ślad za dobrze płatnej działalności politycznej " snajperów "
zostały ignorując wolę narodu , podobnie jak przedstawiciele pracowników tzw panowie , którzy nie mogą
nawet otworzyć lub zamknąć drzwi samochodu bez personelu .
Ponieważ pomaga nie grać Europejską Saubermann wyeliminować regenta , którzy myślą tylko o własnej
103
oraz na Ukrainie .
W tym samym czasie , zmuszony eksmisji z domów z powodu czynszów nieprzystępne , a także ubóstwa
na starość i wiek pielęgniarskiej niedoboru jak lawina przyjdzie we własnym kraju ubóstwa dzieci na terenie
całego kraju i ludzi i dostać tylko dochód ze służby osób nieproporcjonalne , jest nie do pobicia jako znak
bezwstydu politycznego trudno
To nie pomaga w tym samym dniu kolorową burmistrza z Ugandy do potępienia ludobójstwa we
Frankfurcie i jednocześnie zaprzeczyć ulgę uchodźcy niemiecką , w celu wykazania, równość wobec prawa.
Nie polityczna pięknie kolorowe Morgenthau pomocą innych środków , ale demokracja i praworządność w
doskonałości dają obraz sprawia, że obywatele z tych, którzy mają reprezentować go zarówno wewnętrznie
jak i zewnętrznie .
W końcu jest zawsze niewiedza wszystkich znających który zapewnia odpowiada otrzymanego obrazu
rzeczywistości, nie żądając życzenie
Liczne orzeczenia Federalnego Trybunału Konstytucyjnego na temat błędnych decyzji z powodu
nielegalnego ustawodawstwa lub rocznych skarg przez Sąd federalny i kraje NOK temat marnotrawstwa
pieniędzy podatników są również oznaką braku wiedzy osoby odpowiedzialnej .
Strona reprezentowane w Bundestagu "Left " postanowił w związku z tym ,uzyskane zgodnie z ich
zdaniem, " niesprawiedliwość sprzedana " w wysokości 100 000 € do przekazać jako darowiznę .
Niezależnie od tego, tylko w najbliższym otoczeniu czy CVP jest również uważany za pomocą tej donacji ?
Herbert Jeschioro 24 luty 2014
autom. Übersetz. pksczep..
"Du warst ein echter Freund"
Weggefährten, Bekannte und Kollegen trauern um Dirk Bach.
mehr
Deutschland Hymne mit Grüßen an unsere Regierung, ihren Freunden den
Wirtschaftsbosse und Banker!
DerAufstand2
Abonnieren Abonniert Abmelden
http://www.youtube.com/watch?v=BpvBRTS5l3c
Text hier in der Beschreibung!
Deutschland, Deutschland, zahl' für alles,
104
Zahl' für alles in der Welt,
Zahl' für Griechenland, zahl' für Portugal
Ganz Europa braucht Dein Geld,
Alle armen Staaten kriechen In Dein grundsolides Zelt Deutschland, Deutschland, zahl' für alles,
zahl' für alles in der Welt!
Deutsche Wirtschaft und Konzerne,
Deutsche Börse, Deutsche Bank
Sollen in der Welt behalten
Ihren alten schönen Klang,
Nimm's dem Volke, gib's den Mächtigen
Unser ganzes Leben lang -Deutsche Wirtschaft und Konzerne,
Deutsche Börse, Deutsche Bank!
Freigiebigkeit, Stolz und Dummheit
Für das deutsche Vaterland!
Danach lasst uns alle leben
Großzügig mit voller Hand!
Freigiebigkeit, Stolz und Dummheit
Sind für Schulden der Garant -Zahl' im Schatten dieser Schulden,
Zahle, deutsches Vaterland!
Deutsche Nationalhymne - Rockversion
http://www.youtube.com/watch?v=5BkIFwYfGEg&feature=fvwrel
Deutsche Nationalhymne
http://www.youtube.com/watch?v=5q8xvkjqeHQ&feature=related
Die deutsche Nationalhymne bestehend aus Text sowie Melodie.
The anthem of Germany
http://www.youtube.com/watch?v=VeBYqL8nuSw&feature=related
Germans no longer sing the first two stanzas, the official anthem is now "Einigkeit und Recht und
Freiheit
für das deutsche Vaterland! (...) Blüh im Glanze dieses Glückes, blühe, deutsches Vaterland!"
105
Silesia - Schlesien - Ślůnsk - Schläsing - Slezsko - Śląsk
http://www.youtube.com/watch?v=Ft_rjNwpf1o&feature=related
Heino - Schlesierlied 1975
http://www.youtube.com/watch?v=rrtIheNRqNs&feature=related
Heino - Es steht ein Soldat am Wolgastrand (Wolgalied)
http://www.youtube.com/watch?v=-VyopFRC-ds&feature=related
Deutsche Volkslieder - kehr ich einst zur Heimat wieder - Schlesierlied
http://www.youtube.com/watch?v=acmvhMwnysw&feature=related
Das Oberschlesierlied - Lied meiner Heimat
http://www.youtube.com/watch?v=rcEaeEfkYqk&feature=related
Schlesierlied
http://www.youtube.com/watch?v=InWridJ5pZE&feature=related
mein Schlesierland, Heino
http://www.youtube.com/watch?v=NkswhdqjsaU&feature=related
-
Er kommt in dem Jahr nach Breslau…. ! -pksczep.
Heino Lied der Deutschen
http://www.youtube.com/watch?v=qB-whApXYXk&feature=related
a tu popatrzcie na wyglad obecny Niemiec - a do tego i spiewa… Heino - pksczep.
Ja spiewalem 3 zwrotke dnia 2.9.2012 - na cmentarzu w Leverkusen - „TAG der HEIMAT“ - pksczep. - piekne no
nie?
Einigkeit und Recht und Freiheit
Für das deutsche Vaterland!
Danach laßt uns alle streben
106
Brüderlich mit Herz und Hand!
Einigkeit und Recht und Freiheit
Sind des Glückes Unterpfand -Blüh im Glanze dieses Glückes,
Blühe, deutsches Vaterland!
Hundert Jahre Krieg gegen Preußen-Geist
Category: Deutsches Reich,EU,Geschichte,Gesellschaft,Politik — Horst Zaborowski
Im Jahre 2014 wird der Krieg gegen Preußen, daß in dieser Zeit als
Staat nicht mehr existent ist, noch nicht beendet sein. Menschen
können getötet werden. Staaten können Handlungsunfähig werden.
Der Preußen-Geist lebt. Es ist eine gelenkte Tragik, daß eine gebürtige
Preußin, auch wenn sie selbst sich eventuell dessen nicht bewuß ist, an
der Auslöschung mitwirkt.
Mit dem ESM wird eine Voraussetzung geschaffen, daß
preußische Tugenden, wie Sparsamkeit, in Europa an Leuchtkraft
verlieren. Solide Finanzierung ist Grundlage für jedweden Erfolg,
bei jedem einzelnen Menschen, wie bei Staaten.
Im Umfeld von unklaren Strukturen, wie der EU, können auch Menschen besonders leicht
manipuliert werden. In Demokratien mit einer Willensbildung durch die Anzahl der
Staatsbürger wirken über Jahrhunderte angeeignete Geisteshaltungen störend, Leider nur in
der heutigen Zeit.
Denn auch der über mehrere Jahrhunderte gelungene Aufstieg Preußens gelang nicht ohne
den Willen und die Bereitschaft der Menschen.
Woher kommt der Glaube, daß diese hochtechnisierten Welt mit ihrem Computerwahn
ohne Preußen-Geist zum Wohle der Menschen gestaltet werden kann.
Schlagwörter: ESM, EU, Preußen
From: "Bund für Gesamtdeutschland" <[email protected]>
To: "Peter K. Sczepanek" <[email protected]>
Sent: Saturday, September 08, 2012 5:27 PM
107
Subject: Re: Irtum bei Anschrift
http://www.bgd1.com/2012/udh100ok.html
Sehr geehrter Herr Sczepanek,
Hier Mail - Information: Klageschrift beim BvG vom BGD wegen ESM eingereicht.
Nr.99 Nr. 100:
Bundesverfassungsgericht
Schloßbezirk 3
76131 Karlsruhe
Düsseldorf, den 15.07.2012
Organklage
des BGD-Landesverbandes Nordrhein-Westfalen,
vertreten durch den stellvertretenden Landesverbandsvorsitzen Horst Zaborowski
und
den Bund für Gesamtdeutschland (BGD), vertreten durch den Bundesvorstand Horst Zaborowski,
beide über Postfach 110135, 40501 Düsseldorf,
Kläger
Gegen
den Bundestag der Bundesrepublik Deutschland, vertreten durch den Bundestagspräsidenten Prof. Dr. Norbert Lammert,
Berlin,
Beklagte,
wegen
Verletzung GG Art. 14 [Eigentum, Erbrecht und Enteignung] in Folge der Verabschiedung des Gesetzes
zum Vertrag vom 2. Februar 2012 zur Einrichtung des Europäischen Stabilitätsmechanismus – ESM-Vertrag in der Sitzung des Deutschen Bundestages am Freitag, dem 29. Juni 2012 zu Berlin.
Wir beantragen für Recht zu erkennen, daß die Mitglieder des Bundes für Gesamtdeutschland, sowie alle Staatsbürger und
Staatsbürgerinnen des Völkerrechtssubjektes Bundesrepublik Deutschland mit der Verabschiedung und Ratifizierung des
ESM-Vertrages
von der freien Verfügbarkeit über einen Teil ihres Eigentums unwiderruflich ausgeschlossen werden.
Wir beantragen zu entscheiden, daß u.a. allein auf Grund dieser Tatsache der von Bundestag und Bundesrat beschlossene
ESMVertrag
als grundgesetzwidrig (im weitesteten Sinne sogar als Hochverrat, im Sinne von §§ 93 und 94 StGB) zu werten ist – somit
108
also nichtig ist und in dieser Form niemals in Kraft treten darf.
Gründe:
Alle Staatsbürgerinnen und Staatsbürger der Bundesrepublik Deutschland sind Eigentümer des Völkerrechtssubjektes
Bundesrepublik
Deutschland. Die Abgeordneten der Parlamente in der Bundesrepublik Deutschland sind ihre Verwalter.
Nichts anderes steht im Grundgesetz der Bundesrepublik Deutschland in Art. 20. (2). Alle Staatsgewalt geht vom Volke aus
(den Eigentümern). Sie wird vom Volke in Wahlen und Abstimmungen und durch besondere Organe der Gesetzgebung, der
vollziehenden Gewalt und der Rechtsprechung (Eigentümer und Verwalter gemeinsam) ausgeübt.
Staatsbürgerinnen und Staatsbürger des Völkerrechtssubjektes Bundesrepublik Deutschland tragen zu Erhalt und Mehrung
ihres Eigentums durch Steuern und Abgaben, sowie durch ihre Tätigkeit im Rahmen ihres jeweiligen Erwerbslebens bei.
Ohne ihren persönlichen Einsatz in freiwilligen Hilfsdiensten, sowie durch Geburt und Betreuung ihrer Kinder wäre der
Bestand des Völkerrechtssubjektes Bundesrepublik Deutschland nicht zu sichern.
Wenn die Verwalter nicht mehr in Sinne der Eigentümer handeln, ist es das Recht der Eigentümer ihr Eigentum vor Verlust
zu schützen.
Nichts anderes steht im Grundgesetz der Bundesrepublik Deutschland in
Art. 20. (4) Gegen jeden der es unternimmt, diese Ordnung (zwischen Eigentümer und Verwalter) zu beseitigen, haben alle
Deutschen (die Eigentümer) das Recht zum Widerstand, wenn andere Abhilfe nicht möglich ist.
Ein weiterer unabänderlicher Artikel im Grundgesetz der Bundesrepublik Deutschland ist Artikel 14
„Artikel 14
(1) Das Eigentum und das Erbrecht werden gewährleistet. Inhalt und Schranken werden durch die Gesetze bestimmt.
(2) Eigentum verpflichtet. Sein Gebrauch soll zugleich dem Wohle der Allgemeinheit dienen.
(3) Eine Enteignung ist nur zum Wohle der Allgemeinheit zulässig. Sie darf nur durch Gesetz oder auf Grund eines Gesetzes
erfolgen,
das Art und Ausmaß der Entschädigung regelt. Die Entschädigung ist unter gerechter Abwägung der Interessen der
Allgemeinheit und der Beteiligten zu bestimmen. Wegen der Höhe der Entschädigung steht im Streitfalle der Rechtsweg vor
den ordentlichen Gerichten offen.“
Zu Art. 14 (1) und (2)
Unzweifelhaft ist das Grundgesetz der Bundesrepublik Deutschland ein Gesetz zur Regelung staatspolitischer Fragen für den
Hoheitsbereich des Völkerrechtssubjektes Bundesrepublik Deutschland.
Zu Art. 14 (3)
A -Der Bezug auf „die Allgemeinheit“ beschränkt seine Gesetzeskraft nur auf das Völkerrechtssubjekt Bundesrepublik
Deutschland.
B -Eine Entschädigung liegt nicht mehr im Ermessen des Deutschen Bundestages, weil das Eigentum von den Abgeordneten
(den Verwaltern) im Auftrag der Staatsbürgerinnen und Staatsbürger der Bundesrepublik Deutschland (den Eigentümern)
mit der Verabschiedung des ESM an den „Europäischen Stabilitätsmechanismus“ („ESM“) unwiderruflich übertragen
worden ist.
109
Mit dem ESM-Vertrag werden Teile der Hoheitsrechte des Völkerrechtssubjektes Bundesrepublik Deutschland an eine
internationale Finanzinstitution übertragen.
Artikel 1 Einrichtung und Mitglieder (1) Durch diesen Vertrag richten die Vertragsparteien untereinander eine
internationale
Finanzinstitution ein, die den Namen „Europäischer Stabilitätsmechanismus“ („ESM“) trägt.
Beim Vertragsabschluß im Anhang I und II beschlossene Gewichtungen verschieben sich zu ungunsten der BRD-Eigentümer
– ausgewiesen
in Artikel 10.
Bund für Gesamtdeutschland
-DIE NEUE DEUTSCHE MITTE -
Bundesvorstand
- 92 -
Artikel 10 Veränderungen des genehmigten Stammkapitals
(3) Wird ein Mitgliedstaat der Europäischen Union neues ESM-Mitglied, so wird
das genehmigte Stammkapital des ESM automatisch erhöht, indem die zum
betreffenden Zeitpunkt gel- tenden Beträge mit der Verhältniszahl aus dem
Gewichtsanteil des neuen ESM Mitglieds und dem Gewichtsanteil der
bestehenden ESM-Mitglieder im Rahmen des in Artikel 11 vorgesehenen
angepassten Beitragsschlüssels multipliziert werden.
Die im Anhang II ausgewiesenen Zeichnungen des genehmigten Stammkapitals, Anzahl der Anteile und Kapitalzeichnung
(EUR) erhöht sich nicht – jedoch die Höhe der Bürgschaft erhöht sich.- Ausgewiesen in Art. 21
Artikel 21 Anleiheoperationen
(1) Der ESM ist befugt, zur Erfüllung seiner Aufgaben an den Kapitalmärkten bei Banken, Finanzinstituten oder sonstigen
Personen
und Institutionen Kapital aufzunehmen
Im Gouverneursrat hat die Bundesrepublik eine Stimme mit der Gewichtung nach Beitragschlüssel von 27,1764. Mit dieser
Gewichtung
kann die Bundesrepublik Deutschland Abstimmungen im Gouverneursrat oder im Direktorium gegen das Eigentum der
Staatsbürgerinnen
und Staatsbürger des Völkerrechtssubjektes Bundesrepublik Deutschland nicht verhindern.
(Artikel 4 Aufbau und Abstimmungsregeln
(7) Die Stimmrechte eines jeden ESM-Mitgliedes, die von dessen Beauftragten oder dem Vertreter des Letztgenannten im
Gouverneursrat oder im Direktorium ausgeübt werden, entsprechen der Zahl der Anteile, die dem betreffenden Mitglied
gemäß Anhang II am genehmigten
Stammkapital des ESM zugeteilt wurden.
110
Anhang II Zeichnungen des genehmigten Stammkapitals Anzahl Kapital- ESM-Mitglied der Anteilezeichnung (EUR)
Anzahl der Anteile Bundesrepublik Deutschland 1 900 248
Kapitalzeichnung /EUR Bundesrepublik Deutschland 190 024 800 000
Verzugszinsen in unbekannter Höhe gemäß Artikel 25 anzuerkennen, birgt ein hohes Risiko.
Artikel 25 Deckung von Verlusten
(2) Nimmt ein ESM-Mitglied die aufgrund eines Kapitalabrufs gemäß Artikel 9 Absätze 2 oder 3 erforderliche Einzahlung
nicht vor, so ergeht an alle ESM-Mitglieder ein revidierter erhöhter Kapitalabruf, um sicherzustellen, daß der ESM die
Kapitaleinzahlung in voller Höhe erhält. Der Gouverneursrat beschließt geeignete Schritte, um sicherzustellen, daß das
betreffende ESM-Mitglied seine Schuld gegenüber dem ESM innerhalb vertretbarer Zeit begleicht.
Der Gouverneursrat hat das Recht, auf den überfälligen Betrag Verzugszinsen zu erheben.
Der ESM beansprucht Hoheitsrechte eines Staates ohne bei der UNO als Völkerrechtsubjekt registriert zu sein. Diese
Hoheitsrechte außer bei den am ESM beteiligten Staaten einzufordern verletzen deren Hoheitsrechte und kommen einer
Kriegserklärung gleich.
Artikel 32 Rechtsstatus, Vorrechte und Befreiungen
(1) Um dem ESM die Erfüllung seines Zwecks zu ermöglichen, werden ihm im Hoheitsgebiet eines jeden ESM-Mitgliedes der
Rechtsstatus und die Vorrechte und Befreiungen gewährt, die in diesem Artikel dargelegt sind. Der ESM bemüht sich um die
Anerkennung seines Rechtsstatus und seiner Vorrechte und Befreiungen in anderen Hoheitsgebieten, in denen er Aufgaben
wahrnimmt oder Vermögenswerte hält.
Mit dem Aufruf zum Eingreifen in die souveräne Justiz von Staaten durch eine gemäß
Artikel 1 (1) „internationale Finanzinstitution“ verläßt der ESM den bestehenden Rechtszustand freier europäischer Staaten.
Artikel 35 Persönliche Immunitäten (1) Im Interesse des ESM genießen der Vorsitzende des - Gouverneursrats, die
Mitglieder des Gouverneursrats, die stellvertretenden Mitglieder des Gouverneursrats, die Mitglieder des Direktoriums, die
stellvertretenden Mitglieder des Direktoriums sowie der Geschäftsführende Direktor und die anderen Bediensteten des
ESM Immunität vor der Gerichtsbarkeit hinsichtlich ihrer in amtlicher Eigenschaft vorgenommenen Handlungen und
Unverletzlichkeit hinsichtlich ihrer amtlichen Schriftstücke und Unterlagen
(3) Jedes ESM-Mitglied trifft unverzüglich alle Maßnahmen, die erforderlich sind, um diesen Artikel in seinem eigenen Recht
in Kraft zu setzen, und unterrichtet den ESM entsprechend.
Mit dem im Anhang I ausgewiesenen Beitragschlüssel des ESM
ESM-Mitglied
ESM-Schlüssel (%)
Königreich Belgien
3,4771
Bundesrepublik Deutschland
27,1464
Republik Estland
0,1860
Irland
1,5922
Hellenische Republik
2,8167
111
Königreich Spanien
11,9037
Französische Republik
20,3859
Italienische Republik
17,9137
Republik Zypern
0,1962
Großherzogtum Luxemburg
Malta
0,2504
0,0731
Königreich der Niederlande
5,7170
Republik Österreich
2,7834
Portugiesische Republik
2,5092
Republik Slowenien
0,4276
Slowakische Republik
0,8240
Republik Finnland
1,7974
Insgesamt
100,0
%
Und den im Anhang II Zeichnungen des genehmigten Stammkapitals
ESM-Mitglied
Anzahl
Kapital-
der Anteile
zeichnung (EUR)
Königreich Belgien
243 397
Bundesrepublik Deutschland
1 900 248
190 024 800 000
Republik Estland
13 020
1 302 000 000
111 454
11 145 400 000
Irland
24 339 700 000
Hellenische Republik
197 169
19 716 900 000
Königreich Spanien
833 259
83 325 900 000
Französische Republik
1 427 013
142 701 300 000
Italienische Republik
1 253 959
125 395 900 000
13 734
1 373 400 000
Republik Zypern
Großherzogtum Luxemburg
17 528
Malta
5 117
Königreich der Niederlande
400 190
1 752 800 000
511 700 000
40 019 000 000
112
Republik Österreich
194 838
19 483 800 000
Portugiesische Republik
175 644
17 564 400 000
Republik Slowenien
29 932
2 993 200 000
Slowakische Republik
57 680
5 768 000 000
125 818
125 818 000 000
7 000 000
700 000 000 000
Republik Finnland
Insgesamt
Bei diesen Fakten kann die Bundesrepublik Deutschland ihre Staatsbürgerinnen und Staatsbürger, die Eigentümer, nicht vor
dem Zugriff auf ihr Eigentum schützen.
Bundesrepublik Deutschland Beitragschlüssel
27,1764
Bundesrepublik Deutschland Anzahl der Anteile
Bundesrepublik Deutschland Kapitalzeichnung (EUR)
1 900 248
190 024 800 000
Kapitel 2 Geschäftsführung
Artikel 4 Aufbau und Abstimmungsregeln
(2) Der Gouverneursrat und das Direktorium beschließen nach Maßgabe dieses Vertrags in gegenseitigem Einvernehmen,
mit
qualifizierter Mehrheit oder mit einfacher Mehrheit. Bei allen Beschlüssen ist die Beschlußfähigkeit erreicht, wenn 2/3 der
stimmberechtigten Mitglieder, auf die insgesamt mindestens 2/3 der Stimmrechte entfallen, anwesend sind
Artikel 5 Gouverneursrat
(1) Jedes ESM-Mitglied ernennt ein Mitglied des Gouverneursrats und ein stellvertretendes Mitglied des Gouverneursrats.
Die Ernennungen können jederzeit widerrufen werden. Das Mit- glied des Gouverneursrats ist ein Regierungsmitglied des
jeweiligen ESM-Mitglieds mit Zuständigkeit für die Finanzen. Das stellvertretende Mitglied des Gouverneursrats ist
bevollmächtigt, bei Abwesenheit des Gouverneursratsmitglieds in dessen Namen zu handeln.
(2) Der Gouverneursrat beschließt entweder, seinen Vorsitz dem in dem Vertrag über die Europäische Union und dem
Vertrag über die Arbeitsweise der Europäischen Union beigefügten Protokoll (Nr. 14) betreffend die Euro-Gruppe
genannten Präsidenten der Euro-Gruppe zu übertragen, oder er wählt aus dem Kreis seiner Mitglieder einen Vorsitzenden
und einen stellvertretenden Vorsitzenden für eine Amtszeit von zwei Jahren. Der Vorsitzende und der stellvertretende
Vorsitzende können wieder - gewählt werden. Hat der amtierende Vorsitzende die für das Amt des
Gouverneursratsmitglieds erforderliche Funktion nicht länger inne, so wird unverzüglich eine Neuwahl durchgeführt.
Hochachtungsvoll
Horst Zaborowski
Stellvertretender BGD Landesverbandsvorsitzender NRW
und BGD Bundesvorsitzender
113
Zu erreichen über: Fernruf: 034443-20527
Mobil: 0151-10226857
[email protected]
Horst Zaborowski, Straße des Friedens 14, 06682 Teuchern
BGD Postfach 11 01 35, 40501 Düsseldorf
Konten: Sparkasse Köln-Bonn
Konto-Nr.: 31018674
Stadtsparkasse Düsseldorf Konto-Nr.: 15081789
http://www.bgd1.com
BLZ 370 501 98
BLZ 300 501 10
Zaborowski bgd bgd1.com
www.bgd1.com
Diese Webpräsenz besteht technisch aus zwei Teilen, welche sich auch im Aussehen und der Nutzerführung
unterscheiden. Dieser Teil, welcher von einem CMS erzeugt wird, ist als Rahmen (Inline-Frame) in die
Startseite eingebunden, kann aber auch in einem eigenen Fenster aufgerufen werden, um Ihren Bildschirm
bestmöglich auszunützen. Er wird dazu verwendet, tagesaktuelle Kommentare zu veröffentlichen und sie zu
archivieren.
Der andere Teil besteht aus statischen Webseiten (HTML/CSS); die Inhaltsübersicht finden Sie im Anschluß,
falls sie sich gerade im oben geschilderten Rahmen der Hauptseite befinden. Haben Sie jedoch ein eigenes
Fenster zum Öffnen verwendet, klicken Sie bitte auf diesen Anker, welcher Sie direkt zum Verzeichnis auf der
Hauptseite bringt. Jener Teil wird für Dokumente verwendet, welche länger als ein paar Tage interessant sein
werden.
http://www.bgd1.com/
“Europäischen Stabilitätsmechanismus (ESM)”
Category: Allgemein,EU,Gesellschaft,Politik — Horst Zaborowski @ 00:11
Der vorerst letzte Akt einer Reihe von Verträgen mit zwangsläufigen Vertragsbrüchen. Der
die Werte schaffende Bürger wird um einen großen Teil des Ertrages seiner Arbeitskraft
beraubt. In letzter Konsequenz um sein privates Vermögen betrogen, eine Enteignung
durch die Hintertür.
Weder bei der Beratung noch vor der Verabschiedung all dieser Verträge ist der Staatsbürger
der Bundesrepublik Deutschland um Zustimmung gebeten worden. Der Einwand, daß diese
Verträge durch Parlamentarier beraten und angenommen wurden greift nicht. Keiner dieser
Parlamentarier hat, als er sich dem Volke zur Wahl stellte sein Votum zum jeweiligen
„Thema“ zu erkennen gegeben. Durch seine Immunität und der Verantwortung vor seinem
Gewissen genießt er Narrenfreiheit.
Wir, der Souverän, wurden immer vor vollendete Tatsachen gestellt
Angefangen hat es mit der Präambel des Grundgesetzes.
Grundgesetz – Präambel
Im Bewußtsein seiner Verantwortung vor Gott und den Menschen, von dem Willen
beseelt, als gleichberechtigtes Glied in einem vereinten Europa dem Frieden der Welt zu
114
dienen, hat sich das Deutsche Volk kraft seiner verfassunggebenden Gewalt dieses
Grundgesetz gegeben.
Die Europäische Einigung ist ein Prozess: Er begann 1951 in Paris mit der Gründung der
Europäischen Gemeinschaft für Kohle und Stahl (EGKS) durch Belgien, Deutschland,
Frankreich, Italien, Luxemburg und die Niederlande.
Römische Verträge
Als sich die Europäische Wirtschaftsgemeinschaft (EWG) und die Europäische
Atomgemeinschaft (EAG, EURATOM) in Rom gründeten, weitete sich 1957 die
Zusammenarbeit zwischen den Staaten aus. In den Römischen Verträgen wurde die politische
Einheit Europas als gemeinsames Ziel besiegelt. Immer mehr Staaten schlossen sich dem
Gedanken an. Heute hat die Europäische Union 27 Mitglieder, die Weichen für die Aufnahme
weiterer Staaten sind gestellt. Mit Kroatien und der Türkei haben am 3. Oktober 2005 die
Beitrittsverhandlungen begonnen. Mazedonien erhielt am 17. Dezember 2005 den Status
eines Beitrittskandidaten. Ein Termin für die Aufnahme von Beitrittsverhandlungen steht noch
nicht fest. Island und Albanien haben Aufnahmeanträge gestellt
Einheitliche Europäische Akte. Am 1. Juli 1987 trat die EEA in Kraft.
Maastrichter Vertrag. Der Vertrag trat am 1.11.1993 in Kraft.
Vertrag von Amsterdam. Am 1. Mai 1999 trat der Vertrag von Amsterdam in Kraft
Vertrag von Nizza. Der Vertrag von Nizza trat am 1. Februar 2003 in Kraft.
Vertrag von Lissabon. Der Vertrag trat am 1. Dezember 2009 in Kraft.
So werben die Amerikaner:
Leben & Arbeiten in den USA - Nehmen Sie an der offiziellen US Green
Card Lotterie teil!
50.000 Personen werden einen lebenslängliche Green Card
Arbeitserlaubnis für die USA Gewinnen
http://www.bgd1.com/ -
Müssen Staaten Schulden machen?
Category: Allgemein , Gesellschaft , Politik , Recht , Volk - Horst Zaborowski @ 16:51
Bei den Wildwestmanieren der meisten Staaten in der EU und auch in USA muss diese Frage erlaubt
sein. Aus der Hüfte schießen und danach evtl. nachdenken – ist dies die ganze Staatskunst?
Sicher – Staaten sind keine Wesen aus sich heraus – es sind immer Menschen in den Staaten die
handeln oder auch nicht handeln. Dies darf jedoch keine Entschuldigung für Unzuverlässigkeit sein!
Es darf bezweifelt werden, dass nur Unzuverlässigkeit oder Unvermögen die wahren Gründe für diese
in den Abgrund führenden Maßnahmen sind, die uns dann obendrauf noch als Politik verkauft werden.
Als nachdenkender Mensch kreisen die Gedanken. Man vergleicht Handlungen und Folgen bei
Privatpersonen und bei Staaten. Kann es sein, dass Staaten für sich in Anspruch nehmen dürfen
wofür sie ihre Staatsbürger bestrafen?
Was sind die Festschreibungen in staatlichen Gesetzen, Grundgesetz, Verfassung oder dergleichen
wert: „Vor dem Gesetz sind alle gleich“ ?
115
Wenn es nicht so bitter-ernst wäre, könnte man die Menschen im damaligen „wilden Westen“ der
USA für ihre Handlungen beneiden – ziehen – totschießen – Weiterreiten.
Jeder Staatsbürger und jede Firma kann Schulden machen. Der Unterschied zu den Staaten liegt darin,
dass sie für ihre Schulden selber haften. Raten und Zinsen bei Fälligkeit aus dem erwirtschafteten
zurückzahlen.
Die Bundesrepublik Deutschland – und darüber sollten wir uns Gedanken machen – wird von den
Rating-Agenturen mit AAA bewertet.
Wer war schon einmal in der Lage einen Kredit aufnehmen zu müssen. Können Sie sich vorstellen,
wenn Ihre finanziellen Verhältnisse wie die derzeitigen bei der Bundesrepublik Deutschland
vorhandenen, wären damals die ihrigen gewesen. Glauben Sie, von Ihrer Bank wären Sie wie die
Bundesrepublik Deutschland von den Rating-Agenturen von Ihrer Bank bewertet worden?
Sollten alle von den Staaten, und die von der Bundesrepublik Deutschland an erster Stelle,
angestrebten Bemühungen für die Rettung des Euro kommende Generationen gnadenlos einen
Schuldenberg vor ihre noch nicht geborenen Füße zu kippen nichts anderes sein als
ein Super-Versailles in die Unendlichkeit?
Aus dieser Betrachtung heraus kann es nur heißen: Die Bundesrepublik Deutschland darf keine
Schulden machen die von der Generation, die diese Schulden aufnimmt, nicht zurückgezahlt
werden können.
Da reicht keine Schuldenbremse. Jeder Politiker muß persönlich mit seinem Privatvermögen für
seine Handlungen einstehen – bis auf den letzten Cent.
Schlagwörter: Euro, Raten und Zinsen, Schuldenbremse, Wildwestmanieren
Lügen haben kurze Beine Category: Allgemein, EU, Gesellschaft, Medien, Politik, Recht — Horst Zaborowski @ 00:42
und die Beine werden immer kürzer – je länger gelogen wird.
Was ist aus de Gaulles Europa der Vaterländer geworden?
Ein Marsch in die Eurokratie-Diktatur à la UdSSR. Wie die Völker in der ehemaligen Sowjetunion
nicht gefragt wurden – so wurden auch die Völker Europas nicht gefragt.
Ein Klüngel aus Politikern und Wirtschaft hat sich auf den Weg gemacht ihre unausgegorenen
„Ideale“ zu ihrem persönlichen Nutzen in die Welt zu setzen.
Als Beruhigungspillen wurden Verträge geschlossen die bei nächst bester Gelegenheit einseitig
verändert wurden – wie es dem einen oder anderen „Vertragspartner“ scheinbar einen Nutzen
versprach.
Das Verhalten unseren deutschen Volksvertretern ist im Ansehen unter dem der so oft angeführten
„Staubsaugervertreter“ abgesunken. Hier darf die Frage gestellt werden ob die Titulierung
Volksverräter angebracht ist.
Die entscheidende Frage jedoch ist – wollen oder können wir. -. die Werte schaffende absolute
Mehrheit uns weiterhin leisten solchen Versagern unsere Gegenwart und Zukunft zu
überlassen?
116
Schlagwörter: Eurokratie, Lügen, Volksverräter
- 12 -
Niederschlesien in der Oberlausitz bekam also vor dem Jahr 1500
ein höchste menschliche, ja göttliche Werte konservierndes, sakrales
Ensemble biblischer Historie. - In Görlitz war dieses Bewußtsein,
ein Juwel der Menschheit zu besitzen, besonders in der „DDRZeit“
geschwunden, verschwiegen worden und drohte in den Jahren
1988/89 gar zu zerfallen - trotz eines Denkmalschutzabzeichens.
Als die Görlitzer Stadtplanung unter SED-Führung begann, in der
nächsten Nähe Altstadthäuser zu sprengen und die Sprengungsarbeiten
dem Heiligen-Grab-Ensemble immer näher rückten, gründeten
früher in Görlitz, dann in Berlin West lebende, beherzte Männer
und Frauen einen Förderverein zur Denkmalspflege für das
Heilige Grab in Görlitz e.V., um mit der örtlichen evangelischen
Kirchenleitung und mit staatlichen Stellen der ehemal. DDR eine
Erhaltung und Restaurierung der kirchlichen Anlage zu bewirken.
Allen voran standen die ehemaligen Görlitzer Wolfgang Liebehenschel,
Siegfried Lattka und Eberhard Paech. Unterstützt wurden
sie durch etwa 36, im übrigen Deutschland lebende Gründungsmitglieder
aus Niederschlesien. Der Verein ist bis heute tätig und
hat noch vor der unblutigen Revolution im November 1989, am
21.9.1989, eine 500-Jahrfeier in Görlitz durchführen lassen und
auch zur Rettung schlesischer Pietät bzw. Frömmigkeit unter der
Herrschaft des atheistischen Sytems etliche bauliche und geistlich
stärkende Aktivitäten für unsere deutsche niederschlesische Region
durchführen können.
117
Auf der Grundlage des 1984 wirksam werdenden Kulturabkommens
zwischen der Bundesrepublik Deutschland und der DDR
wurde somit aus dem restlichen Schlesien in Deutschland - trotz
ungeheurer Widerstände aus Staat und Kirche - dem Gedanken
einer Wiedererweckung vollstens Rechnung getragen.
Schlesien Glück auf! Wolfgang Liebehenschel Architekt i. R. Ltd. Baudirektor a. D. Berlin
http://www.bgd1.com
Heimatraub
Es sind viele Jahre vergangen,
seit das Verbrechen an uns man vollzog.
Wie haben die Herzen gehangen
an der Heimat, um die die Welt uns betrog.
Nun sind wir alt geworden,
und man erwartet von uns, daß wir
endlich uns fügen
und anpassen allen Lügen.
An ihrer Brust hängen die falschen Orden,
die ihnen dafür zuteil geworden.
Von Versöhnung sie ständig reden,
doch meinen sie unseren Verzicht.
118
Vertreibern sie vergeben,
von unserem Eigentum reden sie nicht.
„Eingegliedert“ seien wir doch,
was wollen wir eigentlich noch!?
Wir aber werden nicht müde,
zu fordern das Heimatrecht!
Das Land, von Gott uns gegeben,
bleibt unser nach Völkerrecht.
Wann werden sie es begreifen,
daß nur aus Gerechtigkeit wahrer
Friede kann reifen?
Wolfgang Koska
Landesverband Schlesien im BGD
Görlitz ist durch Eingriffe der Landesregierung in seiner Funktion
als Kreisstadt erweitert worden. Im Bundestagswahlkreis 157
„Görlitz“ ist nun urschlesisches Gebiet mit Teilen sächsischen Gebietes
zusammengelegt worden. Eine Entwicklung, an dessen Ende
eine 700jährige schlesische Kultur in die Vergessenheit gedrängt
werden soll. Diese gesteuerte Entwicklung trifft Schlesier und im
besonderen Schlesier, die in dem Stückchen Schlesien auf das sie
sich bei der Flucht aus ihrem Dorf, ihrer Stadt gerettet hatten.
Auch die Zahl von ca. 2000 ausländischen Einwohnern in Görlitz
zeigen in Richtung Unterdrückung des schlesischen Brauchtums,
119
des schlesischen Erbes. Wer durch das pulsierende Gölitz geht, sieht
Immobilien die sich nicht mehr im Eigentum von Schlesiern und
schon gar nicht mehr im Eigentum von Görlitzern befinden.
Einen Halt kann noch Kirche und Kultur bieten. Sofern nicht auch
schon dort die Richtlinienkompetenz aus Dresden und Berlin wirkt.
Unsere Deutsche Heimat
D:
Das Oberwatelstwo und der Fall „Sdralek“ in Bobrek
1945/1946
Während die Vertreibung in den nichtindustriellen Gebieten den Polen nicht
schnell genug ging, hat man im Industriegebiet kaum vertrieben. Man brauchte
eben für die Schwerindustrie Arbeitskräfte. Es fehlt an Männern, die einem
Aufruf der Kommunisten folgten und in russische Zwangslager verschleppt
wurden. Unter der polnischen Besatzungsmacht bekam die übrige deutsche
Bevölkerung zunächst kein Geld, keine Lebensmittel und keine
Lebensmittelkarten. Durch Hunger machte man die Menschen gefügig. Es folgte
ein Aufruf der polnischen Behörden: „Wer Lebensmittel haben will, muß
arbeiten. Arbeit bekommt aber nur derjenige, der für Polen optiert.“ Hunger tut
bekanntlich weh, und so begab ich mich ins Bobreker Rathaus. Zunächst wurde
mein Name geändert mit dem Hinweis: „Die vermaledeiten Deutschen haben
durch ein „h“ einen echten polnischen Namen, S TER ist ein urpolnischer Name“
(Ster = Sterknüppel am Flugzeug). Das Oberwatelstwo war eine rote Kennkarte
(DIN A7) ohne Lichtbild.
Mit 59 weiteren Jugendlichen im Alter von 15 und 16 Jahren bekam auch ich in
der großen mechanischen Werkstatt der Julienhütte Arbeit (Schlosserlehrling).
Zweimal wöchentlich mußten wir Lehrlinge zur Berufsschule, die dem Lyzeum
angeglichen war. Die ersten Hinweise des polnischen Rektors lauteten.
„Rauchen ist am Schulhof verboten, ebenso das Herumprügeln,
Deutschsprechen ist absolut verboten!“ Das Letztere war der eigentliche
Hemmschuh, zumal man nur ein Paar polnische Wörter konnte und nicht fähig
war, Satzzusammenhänge zu bilden. Der Rektor erläuterte weiter, daß die OderNeiße-Grenze nicht die endgültige polnische Westgrenze sei. Unter B OLESLAW
C HROBRY reichte die polnische Grenze bis an den Rhein. „Wir Polen sind aber
120
bescheiden, erst, wenn die polnische Grenze an der Elbe ist, wird es einen
dauerhaften Frieden in Europa geben.“
Eine eiserne Treppe in der mechanischen Werkstatt führte in den
Frühstücksraum; hier war auch durch eine Glaswand getrennt der
Umkleideraum mit den Spinden. Eines Tages stellte sich der Direktor der
Werkstatt am Frühstücksraum an die Treppe und verkündete drohend mit
russischen Akzent: „Kein Jugendlicher verläßt den Raum, solange nicht bekannt
ist, wer das dort geschrieben hat. wenn sich der Betreffende nicht meldet, ist in
15 Minuten die Miliz da.“ Zunächst wußte ich nicht, worum es ging. Ein Pole
hat an einen Spind PPR (polska partia robotnica) geschrieben und S DRALEK
hat ergänzt: „= polnische Pjeronje raus!“. Einige Minuten später erschienen
fünf mit Maschinenpistolen bewaffnete Polizisten. Zwei von ihnen bekamen den
Auftrag, die Treppe abzusichern. Die Stimme des Direktors erklang. „Wer hat
dort Spinde, der kommt mit mir?!“ Wie ein Bienenschwarm rannten die anderen
59 Jugendlichen in den Umkleideraum. Da ich durch die Flucht im Januar 1945
und durch die Rückkehr in die Heimat Ende Juni 1945 viel Negatives erlebt
habe, blieb ich sitzen und überlegte, wie ich an den Bewachern an der Treppe
vorbeikommen könnte. Ein Pole (etwa 2 Jahre älter als ich) ging mit
schleppenden Gang, die Treppe herunter in die Werkstatt. Mein Gedanke: „Das
mache ich dem nach.“ Zwei Minuten später ging ich mit schleppendem Gang
langsam an den Wachen vorbei in die Werkstatt. Unterhalb der Werkstatt (von
außen durch eine Treppe erreichbar) waren die Sanitätsräume und die Toiletten.
Etwa 30 Minuten verbrachte ich da unten, bevor ich mich wieder nach oben
wagte; ich lief direkt dem kleinen Meister in die Arme, der mich schüttelte und
deutlich sagte: “Was machst Du denn hier; schau einmal zwischen Mauer und
Dachrinne!“ Hier sah ich, wie die 59 Jungen abgeführt wurden. Ein Miliziant
vor der Kolonne, zwei an den Seiten und zwei hinten, im Anschlag die
Maschinenpistolen. Im Rathaus angekommen, sperrte man die Jugendlichen in
einen Keller, nahm den ersten besten in die Wachstube. Hier mußte er sich auf
den Bauch legen und dann bearbeitete man seinen Hintern mit Gummiknüppeln,
die Stahleinlagen hatten, danach kam er in einen anderen Keller. Als man die 59
durchgeprügelt hatte, begann man ach dem gleichen Prinzip mit der zweiten
Runde, danach mit der dritten und vierten Runde. In der vierten Runde konnte
einer vor Schmerzen nicht mehr aushalten und hat den Namen „Sdralek“
genannt.
Die Jugendlichen hat man nun entlassen und den S DRALEK halbtot geprügelt
und ihm zwei Rippen gebrochen. Frau Sdralek hat auf Knien die Polen gebeten,
ihren Jungen am Leben zu lassen, zumal er der einzige Ernährer der Familie ist.
Die Frau mit ihren 3 Kindern mußte die Zweizimmer-Wohnung räumen und in
ein einziges Zimmer umziehen. S DRALEK bekam an der Kokerei Arbeit. Im
Januar 1948 hat eine zurückrollende Kurbel einer Seilwinde sein Gehirn
herausgerissen und keiner wußte, wie es zu diesem tödlichen Umfall kam.
121
W A L D E M A R S T E H R OStR. i.R.
PS
In diesem Erlebnisbericht wurde zwischen den Zeilen deutlich, daß eine große
Zahl Deutsche zwangspolonisiert worden ist. Ganz gleich wie viele es waren, sie
zählen zu den fünfzehn Millionen Vertriebenen hinzu! Mit allen Ermordeten
und Verschleppten zusammen wurden 20 Millionen Deutsche von den Siegern
auf die eine oder andere Art „befreit“. H O R S T Z A B O R O W S K I - [email protected]
:
Nasza ojczyzna niemiecka
PL: Oberwatelstwo iprzypadek " Sdralek " w Bobrku
1945/1946
Podczas wypedzania w obszarach nieprzemysłowych , Polacy nie wystarczająco szybko , ledwo wypedzali
w strefie przemysłowej . To trwało tylko dla pracowników przemysłu ciężkiego . Brakuje ludzi, którzy
odpowiedzieli na zaproszenie komunistów i wywieziono do obozu pracy w Rosji . Zgodnie z polskim siły
okupacyjnereszta ludności niemieckiej początkowo ma pieniędzy , nie ma żywności i bonów żywnościowych
. Ci wykonane przez głodujących ludzi uległych . Następnie wezwanie do polskich władz , " Kto chce mieć
jedzenie , musi pracować . Ale praca staje jedynym, który zdecydował się na Polskę . " Głód nie boli jest
dobrze znana , a więc poszedłem do ratusza Bobreker . Po pierwsze, moje nazwisko została zmieniona ze
stwierdzeniem : " przeklętych Niemców przez " h "prawdziwa polska nazwa , STER jest staropolnischer
Nazwa " (Ster = Ster trzymać w samolocie ) . Oberwatelstwo byłaczerwona kartka tożsamość ( A7 ) bez
fotografii.
Z kolejnych 59 młodych ludzi w wieku od 15 do 16 lat , byłem w wielkim warsztacie mechanicznym w lipcu
domku ( ślusarz pracy ucznia ) . Dwa razy w tygodniu mieliśmy uczniów do szkoły zawodowej , która
została dostosowana do liceum . Pierwsze oznaki polskiego Rektora denominowane . " Palenie jest
zabronione na boisku szkolnym , jak również Spanking wokół , niemieckojęzyczna jest absolutnie
zabronione ! " Ten ostatni byłprawdziwą przeszkodą , zwłaszcza, że było tylko kilka polskich słów i nie był w
stanie tworzyć konteksty zdanie. Rektor wyjaśnił ponadto, żelinia Odry i Nysy nie byłaostateczna zachodniej
granicy Polski . Bolesława Chrobrego przekazany pod polską granicę na Renie . " Ale jesteśmy pokorni
Polska , aż do granicy z Polską w Łaby , to będzietrwały pokój w Europie . "
Schody żelaza w warsztacie mechanicznym spowodował w sali śniadaniowej , gdzieoddziela szklana
ściana do szatni z szafkami . Pewnego dniadyrektor warsztatów zaprezentowane w sali śniadaniowej, na
schodach i zapowiedział groźnie z rosyjskim akcentem : " Nie młody człowiek wychodzi z pokoju , tak długo,
jak nie wiadomo, kto matam napisane . jeśliosoba nie odpowiada, to w ciągu 15 minut ,milicja nie . " Po
pierwsze, nie wiem , co to było . Polak napisał do szafki PPR ( Partia polska robotnica ) i SDRALEK została
dodana : " Polska = Pjeronje się ! " . Kilka minut później opublikowane pięciu policjantów uzbrojonych w
karabiny maszynowe . Dwa z nich zostały zamówione w celu zabezpieczenia schodów . Głos dyrektora
zadzwonił . " Kto tam szafki ze mną ? " Podobnie jak rój pszczół prowadził inne 59 młodych ludzi w szatni .
Ponieważ mam doświadczenie przy locie w styczniu 1945 roku i przez powrót do ojczyzny w czerwcu 1945
r. wiele negatywnych , siedziałem i myślałem o tym, jak mogę ominąć strażników na schodach . Polak (
około 2 lata starszy ode mnie ) poszedł z końcowe biegu , w dół po schodach do garażu . Pomyślałem : "
Zrobię to później. " Dwie minuty później , udałem się z powolnym zatonięcia powoli przeszłości strażników
do warsztatów . Poniżej warsztatów ( z zewnątrz poprzez schodów ) były pokoje pomocy i toalety .
Spędziłem około 30 minut tam , zanim wybrałem się z powrotem w górę , poszedłem prosto do małego
mistrza w ramiona , uścisnął mnie i wyraźnie powiedział: " Co ty tu robisz , patrząc raz pomiędzy ścianą a
rynną " zobaczyłem tutaj podoba mi się 59 chłopców wywiezionych . Miliziant przodu kolumny , dwa po
bokach i dwa z tyłu , w stop- pistoletów maszynowych . Wratuszu przybyło , zablokowana do młodych ludzi
122
w piwnicy , wziąłpierwszy najlepszy w pokoju strażników . Tutaj musiał leżeć na brzuchu , a następnie
edytować jego tyłek pałkami gumowymi , miał wkładek stalowych , po czym wrócił do innej piwnicy . Kiedy
miał59 pobitych , początek o tę samą zasadę, z drugiej rundy , potem z trzeciej i czwartej rundzie . W
czwartej rundzie byłjuż znosić ból i nazwano " Sdralek " .
Młodzi ludzie , obecnie zwolniony i pobity na śmierć iSDRALEK złamane dwa żebra . Kobieta Sdralek
zwróciła na kolana Polaków do opuszczenia ich młode żyje , zwłaszcza, że jest onjedynym żywicielem
rodziny rodziny . Kobieta z trojgiem dzieci musiała opuścić dwupokojowe mieszkanie i przenieść się do
jednego pokoju . SDRALEK dostał się na pracy koksu. W styczniu 1948 z powrotem toczenia
korbowegowciągarki wycofał się jego mózg i nikt nie wiedział, w jaki sposób doszło do tej śmiertelnej
ucieczce .
WALDEMAR STEHR OSTR . iR
PS
W tym sprawozdaniu doświadczenia zebrał między wierszami , że duża liczba niemieckich został
przymusowo-spolszczona=zwangspolonisiert . Bez względu na to , jak wiele było , są one dodawane do
piętnastu milionów wysiedlonych ! Z wszystkichzamordowanych i zniknął razem 20 milionów niemiecki
"wyzwolone " przez zwycięzców w taki czy inny sposób . HORST ZABOROWSKI
Gesendet: Dienstag, 25. Februar 2014 18:52 An: Don, Björn Betreff:
Hoch 10 auf deutsch, Video: Animierter Flug
durchs Universum veranschaulicht irdischen
Standpunkt
Von Klaus P. D u s c h e k, irgendwo dort draußen ist Germania zu finden, der Planet des
ewigen Friedens,,,
Baltimore (USA) - US-Astronomen haben auf der Grundlage der Sloan Digital Sky
Survey (SDSS) einen Flug durch das uns bekannte Universum simuliert. Das Ergebnis
ermöglicht dem Betrachter auf anschauliche Weise, den eigenen und damit irdischen
Standpunkt vielleicht neu oder besser einzuschätzen.
Wie Miguel Aragon und Alex Szalay von der Johns Hopkins
University, Mark Subbarao vom Adler Planetarium zu ihrem Video
erläutern, zeigt dieses einen simulierten Flug durch annähernd
400.000 Galaxien. Die hellen Punkte stellen also keine Sterne, sondern
ganze Galaxien dar.
Hoch Zehn (engl.
Powers of 10) ist ein Kurzfilm von Charles und Ray
Eames aus dem Jahr 1977. Handlung des neun Minuten langen
Films ist eine Reise zwischen Quarks und Quasaren, in den
123
Dimensionen der entferntesten und größten und kleinsten
Strukturen, die Gegenstand wissenschaftlicher Forschungen sind.
Der Film zeigt in anschaulicher und eindrucksvoller Weise die in
der Wissenschaft des 20. Jahrhunderts gebräuchlichen
Größenordnungen (40 Zehnerpotenzen von 1024 bis 10-16 Meter),
mit denen unser Universum beschrieben werden kann.
Alleine unsere Heimatgalaxie, die Milchstraße, beinhaltet
schätzungsweise bis zu 300 Milliarden Sterne. Astronomen
und Plantenwissenschaftler gehen zudem anhand der
neusten Beobachtungsdaten des Weltraumteleskops
"Kepler" davon aus, das rein statistisch betrachtet jeder
dieser Sterne auch von mindestens einem Planeten
umkreist wird, und dass jeder fünfte dieser Sterne sogar
von potentiell lebensfreundlichen erdgroßen Planeten
umkreist wird.
http://www.youtube.com/watch?v=SnPUx5yUkQo
(Do potegi dziesiatej) - Hoch 10 auf deutsch, Video:
Animierter Flug durchs Universum
- 8.2 Minuten
http://www.youtube.com/watch?v=fTuLpPcE0x0
4.30 Min.
Hubble: Die schönsten Bilder aus 22 Jahren
Veröffentlicht am 15.05.2012
http://facebook.com/WissensMagazin ... Das NASA/ESA Weltraumteleskop Hubble umkreist
seit 1990 unseren Planeten und schickt faszinierende Bilder aus dem All zur Erde - über eine
Million Beobachtungen in 22 Jahren! In 575 Kilometern Höhe ist es stationiert und wurde
zuletzt im Jahr 2009 repariert und auf den neuesten Stand gebracht. Die 54. Ausgabe von
Hubblecast präsentiert die schönsten Bilder aus zwei Jahrzehnten - eine Aufnahme aus jedem
Jahr.
124
--Bitte ABONNIEREN nicht vergessen:
• http://www.youtube.com/WissensMagazin
• http://www.youtube.com/WissenXXL
• http://www.youtube.com/WeltDerWissens...
• http://www.youtube.com/vipmagazin
Danke! :)
--1990 Saturn (zweitgrößter Planet des Sonnensystems)
1991 Orionnebel (Emissionsnebel im Sternbild Orion)
1992 Herbig-Haro 2 (kleines nebliges Gebilde im Universum)
1993 Messier 100 (NGC 4321, Spiralgalaxie)
1994 Komet Shoemaker-Levy 9 trifft Jupiter
1995 Adlernebel (IC 4703, M 16, NGC 6611, Sternbild Schlange)
1996 NGC 6826 (planetarischer Nebel, Sternbild Schwan)
1997 Mars (vierter Planet des Sonnensystems)
1998 Ringnebel (Messier 57, NGC 6720)
1999 Schlüssellochnebel (ein dunkles Fragment des Carina-Nebels)
2000 NGC 1999 (staubhaltiger Reflexionsnebel im Sternbild Orion)
2001 ESO 510-G13 (Spiralgalaxie im Sternbild Wasserschlange)
2002 Konusnebel (Dunkelwolke im Sternbild Einhorn, Sternentstehungsgebiet NGC 2264)
2003 Hubble Ultra Deep Field (tiefstes Bild des Universums im sichtbaren Licht)
2004 Antennen-Galaxien (NGC 4038 und NGC 4039 im Sternbild Rabe)
2005 Orionnebel (Emissionsnebel im Sternbild Orion)
2006 Messier 9 (NGC 6333, Kugelsternhaufen im Sternbild Schlangenträger)
2007 NGC 4874 (elliptische Galaxie im Zentrum des Coma-Haufens)
2008 NGC 2818 (planetarischer Nebel im Sternbild Pyxis)
2009 Käfer-Nebel (NGC 6302, planetarischer Nebel im Sternbild Skorpion)
2010 Centaurus A (NGC 5128, Galaxie im Sternbild Centaurus)
2011 Tarantula-Nebel (auch Tarantelnebel bzw. 30 Doradus; Emissionsnebel in der Großen
Magellanschen Wolke)
--Keywords: Hubble Weltraum Teleskop Space Telescope NASA ESA die besten schönsten
Bilder Aufnahmen Fotos Weltall Universum Beobachtungen Hubblecast 54 Saturn
Orionnebel Sternbild Orion Herbig Haro Messier 100 Komet Shoemaker Levy 9. Jupiter Mars
Adlernebel Ringnebel Spiralgalaxie Konusnebel Sternentstehung Ultra Deep Field Antennen
Galaxien Centaurus A. Tarantula Tarantelnebel 30 Doradus NGC 1999 2818 4038 4039 4321
4874 5128 6302 6333 6720 6826
.
Nacht der Sterne - Galaxis Milchstraße:
http://www.youtube.com/watch?v=4R-3Bgtw4Ws
- 1.36 Stunden ARTE
Von: [email protected] [mailto:[email protected]]
Gesendet: Dienstag, 25. Februar 2014 19:10An: Don, BjörnBetreff:
125
Geheime - Macht - Ergreifung
Klaus P. D u s c h e k, Tiere haben einen höheren Geist der Wahrnehmungen als Menschen,
Tiere fühlen und süüren die Gefahr, der Wurm Mensch nicht!
Der Jude ist zwar schlau und gerissen, aber leider nur wenige Menschen (Nichtjuden) besitzen
und verfügen noch über eine kluges intaktes Gehirn!
Geheime
Macht
Ergreifung
Sie sind unter uns!
Sie haben schon an den wichtigen Schaltstellen
unseres Lebens die Kontrolle übernommen.
Niemand wird sie jetzt noch aufhalten.
Schicksalsjahr für die geheime Macht hinter der EU
von Heiko Schrang in KW 6
"Normalerweise schützt eine Verfassung die Bürger vor den Politikern. Sie schränkt ein,
was Politiker zwischen Wahlen beschließen könnten. Die EU-Verfassung und der Vertrag
von Lissabon sind anders. Da werden die Politiker vor dem Einfluss der Wähler geschützt."
Jens-Peter Bonde, *1948
Die Austrittsgedanken der Briten spiegeln derzeit nur das wider, was die meisten Europäer
ohnehin schon seit längerem denken. Nur was die Wenigsten wissen, ist, dass hinter der
EU ernstzunehmende Interessengruppen stecken, die derartige Austritte scheuen, wie der
Teufel das Weihwasser. Dies würde nämlich ihre Pläne massiv ins Wanken bringen. Dazu
sollte man wissen, dass wir Europäer eine Regierung haben, die kaum jemand kennt, die
die meisten nicht haben wollten und die für sie nicht greifbar ist; mit anderen Worten, die
noch volksferner ist als unsere Parteienvertreter es ohnehin schon sind. Die EU ist
rechtlich genommen ein Zwitter, ein juristisches Monstrum, das sehr schwer fassbar ist,
denn sie ist weder ein Staatenbund, noch ein Bundesstaat.(Lesen Sie mehr in dem Buch an
das sich kein Verlag traute: „Die Jahrhundertlüge, die nur Insider kennen“ Link zum
Buch. Hier finden Sie den.
Die EU hat beispielsweise im Gegensatz zur NATO keinen Vertrag der auf Dauer gilt. Aus
dem Vertrag von Amsterdam wurde der Vertrag von Maastricht, dann der Vertrag von
Nizza und aus diesem wiederum der Lissabon-Vertrag. Letztendlich ist es immer nur eine
126
Änderung der vorherigen Verträge, die in immer schnellerer Folge beschlossen werden, so
weiß niemand, was insgesamt nun gilt. Wie man sehr schön erkennen kann, hält jeder
Vertrag nur für ein paar Jahre, obgleich üblicherweise völkerrechtliche Verträge auf eine
Dauer von ca. 20 Jahren geschlossen werden und dann eine Verlängerungsmöglichkeit
gewährt wird.
Im Falle der EU müsste man von einer demokratisch nicht legitimierten Rätediktatur
sprechen, denn die Entscheidungen der EU fallen in Komitees, Räten und Kommissionen.
Ursprünglich war 1957 die EWG als Zusammenschlusse europäischer Staaten zur
Förderung der gemeinsam-en Wirtschaftspolitik im Rahmen der europäischen Integration
entstanden. Aus dieser wurde die EG, die jedoch derart vorbelastet war mit negativen
Assoziationen, wie z.B. Milchseen, Butterbergen, Subventionsbetrug etc., so dass aus der
EG die EU wurde. Der Name klingt größer und besser, Europäische Union klingt so
ähnlich wie USA, jedoch das Grundgerüst der EG besteht weiterhin und wurde nie
abgeschafft, es erfolgte lediglich eine Namensänderung. Demokratie war nie das Ziel der
Initiatoren der Gemeinschaft. Jean Monnet, einer der Gründungsväter der Europäischen
Union, sagte ganz offen: „Ich hasse Demokratie! Sie ist total unbequem“.
Und Jacques Delors, der frühere Präsident der EG-Kommission hat es schon vor fast 20
Jahren so formuliert: „Wenn wir es demokratisch gemacht hätten, wären wir gar nicht so
weit gekommen.“
Eines der dunkelsten Kapitel der EU wurde mediengerecht so in den Hintergrund gerückt,
dass man schon intensiv recherchieren muss, um darauf zu stoßen. Im Jahre 1999 wurden
aufgrund von Täuschung, Korruption, Vetternwirtschaft und Missmanagement schwere
Vorwürfe gegen die EU-Kommission erhoben, was zur Folge hatte, dass die gesamte EUKommission zurücktreten musste. Mittlerweile haben sich zwei Dinge verändert: Erstens
haben wir eine neue EU-Kommission und zum zweiten wird über derartige Vorfälle nicht
mehr in den Medien berichtet.
Dass jedoch hinter den EU-Bürokraten ganz andere Interessengruppen stehen, ist auch in
dem gerade erschienen Buch „Die Jahrhundertlüge, die nur Insider kennen“ zu lesen.
Auch im Falle der Einführung des Euros, stößt man wieder auf die sagenumwogenden
Bilderberger.
Beispielsweise erklärte der Ehrenpräsident der Bilderberger-Konferenz und Ex-EUKommissar Etienne Davignon in einem Interview mit der Internetzeitung EU-Observer,
dass die mächtige Bilderberger-Gruppe geholfen habe, den Euro zu erschaffen: „Als wir
Debatten über den Euro hatten, konnten Leute bei Bilderberger-Veranstaltungen erklären,
warum es wert war, Risiken einzugehen.
Im Grunde genommen war der Euro nur das Trojanische Pferd, um die wahren Ziele
durchzusetzen. Ende Januar 2012 ließen die Erfüllungsgehilfen der Hochfinanz, die
Staats- und Regierungschefs, verlauten, wo die Reise hingehen soll. Ein von niemandem
gewählter Gouverneursrat, bestehend aus den Finanzministern der Euro-Zone, und ein
von niemandem gewähltes Direktorium, entscheiden über die Vergabe von hunderten
Milliarden Euro an Steuergeldern. Diese sollen in erster Linie den Banken zugutekommen.
Der Chef der Europäischen Zentralbank (EZB) und ehemalige Vize-Präsident von
Goldman Sachs, Mario Draghi, konkretisiert diese Pläne in einem Gastbeitrag für DIE
ZEIT (29.08.2012), in dem er sich für ein Ende der Souveränität der Parlamente in Europa
ausspricht. Das wäre dann mit dem Ende der alten demokratischen Ordnung verbunden
127
und käme einer Diktatur in Europa nah.
Beste Grüße
Heiko Schrang
Von Klaus P. D u s c h e k erstellt, liebe Leute - hier bannt sich was gewaltiges an. Was
passiert in Richtung der Krim und im Mittelmeerraum?Spekulieren kann und darf man schon,
aber warum nur 6 000 britische Panzer im Firmengelände Deutschland ein parken?
Nach fast 67 Jahre werden wieder mehrere Tausend britische Panzer nach
Deutschland geholt – diesmal allerdings aus rein wirtschaftlichen Gründen?
Nach Deutschland darf alles kommen und wenn es nur eingeparkte Panzer
und anderer Kriegsschrott ist. Wer da noch überhaupt glauben soll, ach ja - da
gibt es noch die überwiegende Anzahl der dummen und um
erzogenen Bundes-Dödels, das sind die, die mit dem Koffer in der Hand - wo
sie ihr Gehirn samt Geld deponiert haben! Denn die Armee muss sparen und
verkauft deshalb ein Grundstück in der Nähe von Birmingham, auf dem bisher
6000 Fahrzeuge parkten. Ja ja, in der Brid ist ja alles billiger, 6 000 Tausend
Panzer, schlau, hinterhältig und listig sind die Jüdleins, aber diese Jüdleins
werden gegen die Klugheit des Volkes, der Völker Europas vergeblich rennen.
Merkwürdig, warum eigentlich schon wieder ins Kostüm der Opfer stecken ist das Maß der Völker noch nicht genug strapaziert worden???
Erstellt, am 05. März, 2012
Achtung: Die Titelmusik Orrfs "Oh, Fortuna" wurde entfernt, damit es keine Speere
für Deutschland gibt, die Tonspur beginnt also bei 1:50
Rom regiert - bis heute: Es gibt zahlreiche Indizien, dass der heutige Vatikan eine
Fortsetzung der babylonischen Tradition ist:
Eine Analyse von Dave Cleveland zu den Strukturen hinter der Politik, die Errichtung
der EU oder EUDSSR und der darauf folgenden Errichtung der Neuen Weltordnung
/ Viertes Reich
Deutsche Überarbeitung:
http://www.youtube.com/user/FliederIgis
http://www.youtube.com/watch?v=QAULLxu4wJQ
Aus Spargründen muss die britische Armee ein Grundstück verkaufen, auf dem
6000 Panzer stehen. Die sollen in Deutschland geparkt werden.
128
http://www.welt.de/regionales/duesseldorf/article13906946/Britische-Armee-bringt-6000-Fahrzeugenach-MGladbach.html
Gesendet: Dienstag, 25. Februar 2014 18:36 An: Grasselt, Ramona Betreff: Bitte weltweit verteilen!
Betreff:FW: Bitte weltweit verteilen!
Datum:Tue, 25 Feb 2014 12:44:41 +0100
Von:
An:Torsten Apitz <[email protected]>
From: [email protected] To: [email protected] Subject: Bitte weltweit verteilen! Date: Tue, 25 Feb 2014 11:51:50 +0100
Bekanntgabe unumstößlicher Fakten

Noch nie hatte es einen Menschen gegeben, welcher >als Neugeborenes< fähig
gewesen wäre eine >wörtliche< verbale oder schriftliche Zustimmung / Unterschrift zu
geben
129

Infolge dessen war und bleibt es einem Menschen unmöglich >aufgrund dieser
fehlenden Einverständniserklärung< einem sogenannten Staat / Staatsgebiet
angehören zu können

Da ein Mensch, welcher im Weiteren Sprechen und Schreiben gelernt hatte,
NIEMALS gefragt wurde, ob er damit einverstanden wäre – sich Gesetzen eines
angeblich existierenden Staats unterzuordnen, untersteht >IN
UNVERÄNDERLICHER WAHRHEIT< NIEMAND den Gesetzen eines angeblich
existierenden Staates

Indem NIEMAND vorweisen kann, von der Erde eine Bestätigung erhalten zu haben,
aufgrund welcher er einen begrenzten Bereich ihres Bodens sein Eigen nennen
könnte, kann es unmöglich einen rechtmäßigen Besitzer eines begrenzten
Erdbereiches geben, der >im Weiteren< das Recht haben würde, für diesen Bereich
eigene Gesetze bestimmen / erlassen zu können

Aufgrund dessen, dass NIEMALS JEMANDEM von der Erde selbst das Recht
zugesprochen wurde, über ein Stück Erdreich ihres Körpers zu herrschen / zu
bestimmen, war und bleibt etwas Derartiges stets ungültig / ungerechtfertigt - zumal
noch nie ein angeblicher Staatsbürger schon einmal die Bekanntschaft mit einem
Menschen gemacht hatte, der ein solches Herrscherrecht zugesprochen bekommen
hatte und vorweisen könnte

Infolge dessen kann sich jeder Mensch als FREI >von einer Staatsangehörigkeit<
erkennen, was erklärt warum NIEMAND Steuerabgaben, Rechtfertigungen,
Versicherungen und/oder sonstige angebliche Staats-Pflichten zu erbringen hat

NIEMAND kann festgelegten Gesetzen eines Staates unterstehen, weshalb
NIEMAND aus einem Staat austreten kann / muss - da NIEMAND jemals direkt /
offiziell gefragt wurde, ob er in einen Staat eintreten will

Folglich sind ALLE Menschen Staatenlos = FREI, weshalb NIEMAND eine
Rechtfertigung besitzt, die ihm / ihr das Recht zugestehen könnte, einen anderen
Menschen nach ungerechtfertigten / willkürlichen Gesetzen zu verurteilen und
Forderungen an ihn zu stellen

Alle Menschen sind >NUR< der Erde, allen auf ihr lebenden Wesen und somit dem
Schöpfer von allem Natürlichen verpflichtet. Dazu zählen alle existierenden
Lebensformen, wozu Alles gehört, was der Mensch mit seinen Augen sehen kann,
mit seinem Körper berühren kann, mit seinen Ohren hören kann, mit seiner Nase
riechen kann und mittels seinem Geschmackssinn schmecken kann

Würde es eine Pflicht geben können, so wäre es die – mit allen Lebensformen
auf Erden respektvoll / liebevoll / würdevoll in EINKLANG / EINHEIT zu lebe

DU WARST und BLEIBST folglich IMMER FREI – ohne jemals WAHRHAFT
einem künstlich erzeugten Gesellschafts-System unterstehen zu können
Liebe Grüße Klaus, erstellt und aufgeschrieben von einer Freundin
Von: Joachim Hahn [mailto:[email protected]] Gesendet: 25. Februar 2014 Betreff:
130
Einladung
zur Märzrunde 2014 des
"Runden Tisches DGF"
Wir laden Sie recht herzlich zu unserer Märzrunde nach Wolfsdorf (2 km südlich von Landau, in der
Nähe der B 20) ins Gasthaus Pleintinger am Dienstag, den 4. März, um 19.30 Uhr ein.
Wir werden wieder über aktuelle Ereignisse sprechen. Jeder kann sich an der Diskussion
beteiligen. Eine gute Vorgabe für Themen können Sie z.B. auf unserer Meinungsseite
http://rundertischdgf.wordpress.com/ finden. Einfach anklicken.
Vorschläge sind derzeit, Aussprache über die Gleichschaltung der Deutschen in allen
Bereichen des Lebens, Meinungsfreiheit und Tugendterror, Wahlen.
Natürlich kann jeder Anwesende auch seine Diskussionsthemen einbringen!
Wer nicht zur Gesprächsrunde kommen kann oder auch nicht will, aber diese Einladung dennoch
erhält, den soll sie lediglich zur Information dienen oder auch als Anregung, es selber mal mit einem
Stammtisch mit politischem Tiefgang zu versuchen.
Mit freundlichen Grüßen
Joachim Hahn
Wir aktualisieren ständig unsere Internetauftritte
www.runder-tisch-niederbayern.de (unser Gesprächskreis)
http://rundertischdgf.wordpress.com/ (die schon genannte Meinungsseite)
https://twitter.com/Vilstal (Kurznachrichtenportal Vilstal)
Klicken Sie bitte unsere Internetauftritte regelmäßig an, wir bieten immer interessante
Informationen und Meinungsbeiträge an.
Kritik und Mitarbeit ist ausdrücklich erwünscht! Sie können uns auch Kurztexte und Bilder
(Urheberrecht beachten) per Email zusenden (Kultur, Politisches, Absurdes, Umwelt, Heimat und......).
131
Wir werden sie redaktionell überarbeiten und unter Ihrem Namen, Pseudonym oder rundertischdgf,
wie Sie es wollen, veröffentlichen.
Eine gesonderte Einladung als Anlage im PDF Format hält die Mehrheit der Gesprächsteilnehmer für
überflüssig, einige können sie auch nicht öffnen. Deshalb entfällt sie zukünftig!
E-Mail: [email protected] www.sudeten.at ZVR-Zahl: 366278162
Wien, am 26. Feber 2014
15-Jahr-Feier des Karl Klostermann-Vereins Grafenau
mit Hartauer Ausstellung im Schloss Ludwigsthal im Bayrischen
Wald
Am 21.Februar 2014 fand im Schloss Ludwigsthal bei Lindberg im Bayrischen Wald
(ehemaliger Sitz der Glasfabrikantenfamilie Abele) eine würdige Feierstunde anlässlich des
15jährigen Bestehens des Karl Klostermann-Vereins – Sektion Grafenau, Bayrischer Wald,
und Srní (Rehberg, Böhmerwald, CZ) statt.
Der Verein widmet sich seit seiner Gründung der Übersetzung und Verbreitung des
Werkes von Karl Klostermann, des 1848 in Haag am Hausruck in Oberösterreich geborenen
Dichter des Böhmerwaldes, der durch seine Romane das Leben und die Landschaft des
Böhmerwaldes sowohl in tschechischer als auch in deutscher Sprache geschildert hatte. Er
kam als junger Mensch in den Böhmerwald und versuchte stets, die geistigen Grenzen der
Zweisprachigkeit zu überwinden und den Ausgleich zwischen Tschechen und Deutschen
voran zu treiben. Diese seine Bemühungen wurden zu seinen Lebzeiten nicht immer
anerkannt und nur wenige seiner Werke in deutscher Sprache verbreitet. Heute erlebt das
Werk Klostermanns, dessen Vater unter anderem auch in Bergreichenstein/Kašperské
Hory als praktischer Arzt tätig war, endlich jene Anerkennung, die es verdient.
Im Spiegelsaal des neu renovierten Schlosses Ludwigsthal (ganz nahe der
tschechischen Grenze) konnte der Obmann des Vereins Notar Dr. Alfons Maurer eine
große Anzahl an Ehrengästen begrüßen. Unter ihnen den Vereinspräsidenten Dr. Hans
Göttler, den tschechischen Repräsentanten aus Rehberg (Srní), Václav Sklenář, den
Organisator der Veranstaltung Willi Steger, die Zwieseler Glaskönigin Julia Wagenbauer,
den Nachfahren des Böhmerwaldlieddichters Andreas Hartauer, Herrn Rudolf Hartauer aus
Amberg und den Obmann des Böhmerwaldbundes Wien und Vertreter des
Böhmerwaldmuseums Wien, Franz Kreuss. Die musikalische Umrahmung gestaltete die
132
Hausmusik Wolf aus Klingenbrunn mit Harfe, Zither, Geige, Gitarre, Flöte, Bass und
Hackbrett.
Die Festrede hielt der Pfarrer von Bergreichenstein/Kašperské Hory, Pater Tomaš van
Zavrel, dessen Familie im Jahre 1968 Tschechien verlassen hatte. Er kehrte nach erfolgtem
Jura- und Theologiestudium nach der Wende wieder zurück. Seine in ausgezeichnetem
Deutsch gehaltene sinnige und auf eine Zukunft in Versöhnung ausgerichtete Festrede fand
großen Beifall.
Nach der Verabschiedung des langjährigen Vereins-Präsidenten Prof. Dr. Eberhard
Dünninger (Laudator Dr. Hans Göttler) und der Kulturwartin Christa Anna Dvorak
(Laudator Dr. Maurer) konnte der Hartauer-Forscher Rudolf Hartauer den Lebensweg von
Andreas Hartauer, Glas- und Porzellanmaler sowie Dichter und Komponist, erläutern sowie
die Gestehungsgeschichte des Böhmerwaldliedes „Tief drin im Böhmerwald“ darlegen.
Zur großen Überraschung der Festversammlung wurde nun anlässlich der Vollendung
seines 65. Geburtstages Herrn Rudolf Hartauer vom Obmann des Böhmerwaldbundes
Wien, Franz Kreuss, die Ehrenurkunde der Heimatgruppe überreicht nebst einem
historischen Büchlein über die Glasmachergemeinde Eleonorenhain/Lenora sowie dem
Ehrenabzeichen des Böhmerwaldbundes.
Nach dem gemeinsamen Singen des Böhmerwaldliedes in beiden Sprachen wurde mit
dem Durchschneiden des Absperrbandes die Hartauer-Ausstellung eröffnet. Der Kern der
Ausstellung besteht aus einer bereits im vergangenen Jahr in Prachatitz/Prachatice aus den
Beständen des Wiener Böhmerwaldmuseums zusammengestellten Darstellung des Lebens
von Andreas Hartauer, nunmehr ergänzt aus weiteren Unterlagen von Rudolf Hartauer aus
Amberg. Der vom Böhmerwaldbund Wien hergestellte Film über Andreas Hartauer wird hier
als Bestandteil der Ausstellung (auch mit tschechischen Untertiteln) ebenfalls gezeigt.
Herrliche Gläser und Pokale aus den verschiedenen Glasmacherdynastien runden die
Ausstellung, welche nun an zwei weiteren Wochenenden geöffnet ist, ab.
Beim abschließenden Buffet konnten wieder viele interessante Gespräche und neue
grenzüberschreitende Kontakte geknüpft werden. Der Besuch eines Wiener Repräsentanten
der Böhmerwäldler (welcher zudem seine Wurzeln ganz in der Nähe des
Veranstaltungsortes im tschechischen Teil des Böhmerwaldes hat, nämlich auch in
Kašperské Hory - Bergreichenstein) wurde mit großer Freude aufgenommen und diente der
weiteren gemeinsamen Zusammenarbeit von kulturellen Vereinigungen diesseits und
jenseits der Grenze.
133
Gebürtige Pragerin Alice Herz-Sommer mit 110 Jahren verstorben
Utl.: Überlebte 2 Jahre das KZ-Theresienstadt – wo nach Kriegsende auch 3500
Sudetendeutsche interniert wurden und 500 von ihnen umkamen.
Einen Artikel dazu finden Sie in der Wiener Zeitung vom 25.2.2014 unter:
http://www.wienerzeitung.at/themen_channel/wz_integration/gesellschaft/610930_AeltesteHolocaust-Ueberlebende-gestorben.html
Informieren Sie sich auch im Internet unter www.hausderheimat@info/
Von: Horst Niehues [mailto:[email protected]] Gesendet: Dienstag, 25. Februar 2014 17:08
An: Horst Niehues Betreff:
Bildungsplan 2015 / USA ./. Rußland immer
problematischer / Terrormorde in Nigeria
Propozycja - czytejcie SLOONZOKi za ODROM:
jak wam bylo i co was czeka czyli ostatnie zdanie - to co w
ramce tego INDIANina
- gdy weszli "cywilizowani"
pksczep.
134
.
Protest zum Bildungsplan
Auch für diejenigen unter uns, die, aus welchen Gründen auch immer, nicht persönlich gegen den
Bildungsplan am 1.3. in Stuttgart demonstrieren (können), gibt es die Möglichkeit, sich zu beteiligen
und den Unmut über die Entwicklung in Baden-Württemberg auszudrücken.
http://www.abgeordneten-check.de/initiativen/elternrechte-wahren-akzeptanz-sexueller-vielfaltper-schulpflicht-nein/startseite/
Sehr geehrter Herr Hauk,
135
ich danke Ihnen herzlich für Ihre mutige Stellungnahme gegen die grüne
Bevormundungspolitik! Ich bedauere sehr, dass die CDU immer mehr in die
Gefahr gerät, sich diesem linksgrünen Sog anzupassen und christliche
Grundwerte aufzugeben. Eine Politik der Gleichmacherei und Verunglimpfung
anderer Meinungen als die der Homolobby muss verhindert werden. Jeder Bürger
hat das Recht, eine eigene Meinung zu haben und dem sog. Mainstream und der
GENDER-Ideologie zu widersprechen. Ich würde es als bisheriger/ehemaliger
CDU-Wähler sehr begrüßen, wenn Sie weiterhin so mutig zu christlichen
Grundwerten stehen und auch Spitzenkandidat in BW würden! Es gibt noch sehr
viel mehr Christen im Land, als viele glauben, und sie werden immer aktiver, wie
die jüngste Petition gegen den Bildungsplan 2015 zeigte. Ich bin sicher, dass die
Grünen nicht mehr lange den Ministerpräsidentenposten besetzen werden. Die
CDU-Wähler werden wieder zu den Wahlurnen zurückkehren, dies umso mehr, je
deutlicher die Auflösung der normalen Ehe von der CDU angeprangert wird und
je klarer christliche Werte eingefordert werden.
Helmut Fürst
[email protected]
.
s. auch Datei „Promiskuität homosexueller Partner“ lässt sich mit
Doppelklick öffnen
.
.
.
Von Weizäcker über den gefügigen Deutschen und
dessen Untergang
Link: >>> http://www.sklavenstaat.eu
.
Selbstdemontage
.
http://www.spatzseite.com/2014/02/selbstdemontage/#comments
.
.
136
Neomarxistischer Gramscismus und
milieutheoretischer Genderismus
Datei „Gramsci und Gender“ lässt sich mit Doppelklick öffnen
.
.
.
SOS Abendland - Die schleichende
Islamisierung Europas
http://www.veoh.com/watch/v19690277BrBhGAem?h1=SOS+Abendland++Die+schleichende+Islamisierung+Europas
..
Nigeria
http://www.spiegel.de/politik/ausland/boko-haram-kaempfer-in-nigeria-toeten-dutzende-schueler-inbuni-yadi-a-955539.html
Für die radikalen Islamisten von Boko Haram ist westliche
Bildung Sünde. Nun hat die Terrorgruppe erneut eine Schule im
Nordosten Nigerias angegriffen. Mindestens 29 Jungen wurden
getötet. Die Regierung steht den Extremisten machtlos
gegenüber.
.
.
Was wirklich in Syrien gespielt wird?:
http://www.zeit-fragen.ch/index.php?id=1717
.
.
137
USA ./. Russland – der kalte Krieg geht weiter
Datei „Konflikt RUS und USA spitzt sich zu“ lässt sich mit Doppelklick öffnen
.
.
.
Die €-Krise ist doch vorbei! Einfach lachhaft so eine
Aussage
Datei „Kauf von Realwerten nicht aufschieben“ lässt sich mit Doppelklick öffnen
.
.
Bildungsplan 2015 - Diskussion um das Arbeitspapier des
Kultusministeriums zur "Sexuellen Vielfalt"
Sehr geehrter Herr Wacker,
ich bedanke mich ganz herzlich für Ihren ausführlichen Brief vom 18.02.2014.
Das Problem liegt aber noch viel tiefer. Symptomatisch dafür sind Begriffe wie
“Sexuelle Vielfalt” und “Sexuelle Orientierung”, die als solche einen Selbstbetrug
darstellen, weil sie der Wirklichkeit zuwider implizieren, dass es auf sexuellem
Gebiet eine Vielfalt, vergleichbar mit dem Angebot eines Warenhauses gibt.
Im konkreten Fall, dass Homosexualität und andere Persönlichkeitsstörungen
auf einer Ebene mit der Heterosexualität liegen.
Von mir aus darf jeder tun, was er will, und jeder darf auch den Irrlehren der
gemeingefährlichen Genderideologie und der daraus resultierenden Homoideologie glauben und diese verinnerlichen.
Der Spaß und die Toleranz hören aber endgültig auf, wenn diese Irrlehren und
138
Ideologien für allgemeinverbindlich erklärt und die Schüler diesbezüglich indoktriniert werden sollen.
Menschen, die von Behinderungen und Fehlprogrammierungen betroffen sind,
sind als Menschen nicht weniger wert. Es ist aber unverantwortlich, Abweichungen nicht als solche zu bezeichnen, sondern als “normal” hinzustellen. Insbesondere wenn man zur Kenntnis nimmt, dass von sexuellen Normabweichungen nur eine ausgesprochene Minderheit betroffen ist, was an sich schon
Beweis genug ist, dass es sich hier um psychosexuelle Fehlsteuerungen handelt.
Hier wird deshalb eine rote Linie überschritten, wo entschiedener Widerstand dringend geboten ist. Hier besteht das Recht, ja die Pflicht zum Widerstand. Möglicherweise haben wir, aufgrund der “sexuellen Befreiung”, als nächstes die “fächerübergreifende Bordell- und Prostitutionskunde”, nachdem er sich hier um anerkannte
“berufliche Orientierungen” handelt.
Das Verharmlosen unguter Dinge durch positive Worthülsen hat eine lange Tradition. Nicht nur was den Begriff “Sexuelle Orientierung” anbelangt. So wurde für
den demographischen Niedergang – eine Folge der Abtreibungsmentalität – der
Begriff “demographischer Wandel” erfunden.
Im Übrigen sind Homoideologie und Islam unvereinbar. Man darf schon jetzt
gespannt sein, wie muslimische Eltern auf den Bildungsplan 2015 reagieren
werden und zu wessen Gunsten man sich bei einer weiteren Zunahme des
muslimischen Bevölkerungsanteils entscheiden wird.
Von der CDU würde ich erwarten, dass sie Irrlehren widersteht und sich einem
Relativismus, in dem alles beliebig und gleich-gültig ist, widersetzt. Denn es
gibt Dinge, die sind richtig und Dinge die sind falsch. Und daran wird sich nie
139
etwas ändern. .
JÖRGEN BAUER
Am Jagdschlössle 15
89520 Heidenheim Tel. 07321 / 739115
.
.
.
.
Liebe Freunde der AfD,
1. Programmhinweis: HEUTE, am Dienstag, um 22.45 Uhr ist AfD-Sprecher Bernd Lucke zu
Gast bei "Maischberger" in der ARD.
Hartz IV für alle: Sind wir das Sozialamt
Europas?"
AfD: Thema: "
Haben arbeitslose EU-Zuwanderer Anspruch auf Hartz IV?
Zu Gast sind u. a. Bernd Lucke (AfD), der Journalist Jakob Augstein und Said El Kadi D.,
Hartz-IV-Empfänger aus Spanien.
Unbedingt vormerken und anschauen!!
2. Wer am Sonntag die Sendung mit Peter Hahne verpasst hat, kann sie sich online in der
Mediathek noch ansehen:
ZDF: Das Duell der Spitzenkandidaten
140
Kommentar einer Zuschauerin: "Es geht also auch so. Ruhig, sachlich und von beiden Seiten
mit Anstand und guten Argumenten. Danke Herr Hahne, dass Sie Alexander Graf
Lambsdorff von der FPD und Herrn Bernd Lucke von der AfD europapolitisch auf den Zahn
gefühlt haben. Danke auch an das ZDF, dass man sich solche souverän moderierenden
Persönlichkeiten wie Herrn Hahne leistet. Es geht also auch ohne Krawall und insistierendes
Präjudizieren, sich mit europakritischen Argumenten auseinander zu setzen."
3. Unterstützerunterschriften. 10.721 beglaubigte Unterstützungsunterschriften liegen aktuell
vor!
Ein phantastisches Ergebnis, herzlichen Dank an alle Helfer und Freunde, die das möglich
gemacht haben!
Pressemitteilung: Mehr als 10.000 Unterschriften gesammelt!
DANKE AN ALLE UNTERSTÜTZER !
4. SPD-Staatsminister Roth forderte jüngst, den "unfairen Vorteil" der deutschen
Exportstärke zugunsten der anderen EU-Mitgliedsstaaten zu reduzieren.
141
SpiegelOnline: Außenministerium kritisiert deutschen Exportüberschuss
Dazu hier die Stellungnahme der Alternative für Deutschland von Alexander Gauland:
Pressemitteilung: Wessen Interessen vertritt das Auswärtige Amt?
5. Es gibt sie noch: deutsche Techniker mit Visionen und Erfindergeist:
DieWelt: Dieser Sonnenkollektor funktioniert auch nachts
Mit freundlichen Grüßen
Matthias Bregula
Beisitzer
Alternative für Deutschland
Kreisverband Odenwaldkreis
www.facebook.com/AfD.KreisOdenwald
JAHRGA#G 13 #UMMER 03 MÄRZ 2014
PROGRAMM VORSCHAU
U#SERE PROGRAMME U#D DAS LA#DESRATFORUM WERDE# U#TERSTÜTZT VO#
LA#DESRATFORUM I#FORMATIO#SBLATT DES LA#DESRATES DER U#GAR#DEUTSCHE# CHÖRE,
KAPELLE# U#D TA#ZGRUPPE#
142
28.02.2014, 12:08 Uhr
Versenden
Kölner Kardinal Joachim Meisner ist im
Ruhestand
Köln (dpa) - Das größte deutsche Bistum vollzieht eine Zeitenwende. Der Kölner Kardinal
Joachim Meisner hat sich nach Informationen der Nachrichtenagentur dpa heute in den
Ruhestand versetzt.
Joachim Meisner gibt sein Amt auf. © Imago
Der 80-Jährige hatte selbst ausdrücklich aus Alters- und Gesundheitsgründen darum gebeten.
Nach 25 Jahren an der Spitze des Bistums wird Meisner damit mit sofortiger Wirkung nicht
mehr Erzbischof von Köln sein. Den Kardinalstitel behält er hingegen.
Schon vor Monaten hatte Meisner angekündigt, dass er fest damit rechne, spätestens im Laufe
des Februars von Papst Franziskus in den Ruhestand versetzt zu werden.
Ehemaliger Privatsekretär von Benedikt
nennt Grund für Amtsverzicht. >
Neue Details zu Papst-Rücktritt -
Das größte und reichste deutsche Bistum mit über zwei Millionen Katholiken wird zunächst
vom dienstältesten Kölner Weihbischof Manfred Melzer geleitet. Innerhalb von acht Tagen
muss das Domkapitel einen Diözesanadministrator wählen, der die Verwaltungsaufgaben
vorübergehend wahrnimmt. Anschließend beginnt das Domkapitel nach einem komplizierten
Verfahren mit der Wahl des neuen Erzbischofs. Eine Kölner Kircheninitiative, die von rund
1.500 Unterzeichnern unterstützt wird, fordert seit längerem Mitbestimmungsrechte der
Gläubigen bei der Wahl des neuen Erzbischofs.
Viele Katholiken im Erzbistum wünschen sich einen weltoffenen Kirchenmann als
Nachfolger Meisners. Erst vor einigen Monaten hatte eine Umfrage des Erzbistums ergeben,
dass Meisners konservative Ansichten zu Ehe und Familie unter den Gläubigen überhaupt
keinen Widerhall finden. Die Gläubigen sind demnach nahezu geschlossen gegenteiliger
Ansicht, wenn es um Themen geht wie Scheidung, vorehelicher Sex, Verhütungsmittel oder
homosexuelle Partnerschaften.
143
Meisner gilt als profiliertester Vertreter des konservativen Flügels der katholischen Kirche in
Deutschland. Der gebürtige Schlesier hatte während seiner Amtszeit immer wieder Aufsehen
erregt und auch Empörung ausgelöst, wenn er Abtreibungen zum Beispiel mit dem Holocaust
verglich und Kunst ohne religiösen Bezug als "entartet" bezeichnete.
Lesen Sie jetzt in proKOMPAKT 08|2014
Übersicht:
» Kurzmeldungen
» Stromberg: im Privatleben Christ
» Mit Abraham nach Afrika
» Hat die Kirche ihr Gesicht verloren?
» Evangelische Online-Kampagne zur Beziehungsvielfalt
» Erklärungsversuch: Predigen ohne „starke Worte“
» Patricia Kelly: „Lieblingsbuch Bibel“
» Gesegnete Mahlzeit!
» Co-Parenting: Familiengründung auf Solo-Pfaden
» Die Ego-Familie
» Online in den Tod getrunken
» Achtung! Datenkrake in Ihrer Hosentasche
» Papst umarmt Pfingstler
» „Tugendwahn“ oder „Moraldebatte“?
» Prostitution: Das schwedische Modell in der EU
» Twittern im Muster
» Arizona: Kehrtwende bei umstrittenem Religionsgesetz
» Impuls
Probleme den Anhang zu öffnen?
Hier finden Sie die aktuelle Ausgabe zum Download mehr »
Ältere Ausgaben finden Sie im proKOMPAKT-Archiv mehr »
Sie möchten einen Leserbrief schreiben? [email protected]
Sie möchten in pro, proKOMPAKT oder auf pro-medienmagazin.de werben? mehr »
proKOMPAKT abbestellen? hier »
Ted Jec. - Author of "The
God of Universe - Find Your Way"
Silesia Group Inc, P.O. Box 248, Port Richey, FL 34673, USA
My New Address www.mna.cc Ted Jec Fine Arts - www.tedjec.com Diamonds Trade Board
www.diamonds1000.com Ordinary People Magazine www.opm.bz
Republic of Silesia
www.republikasilesia.com Artists 4 Humanity www.artists4humanity.mna.cc
144
From: Marius Hempelmann Sent: Thursday, February 13, 2014 4:28 AM
To: [email protected]
Subject: Article
Hello there,
as the original author of the article on page 66 of the following document, I would ask you please to
delete it:
http://republikasilesia.com/nowiny/2010-8/100821-artikelsczep.pdf
Thank you!
Best Regards
Marius Hempelmann
Why?
www.welt.de
- Die Welt am Sonntag:
Ten to Osinski, Programmierer, robil programy dla klientow,
którzy robili czarna robote z „papen-deklowymi domkami”
USA – i robili na szaro caly swiat… robi ąc kryzys swiatowy on robil programy i robil ciezka forse…a teraz calkiem co
innego, bo ma tego dosyc…
Pisze to i pokazuje 2 swiaty – ja tez programowałem latami
dla niemieckiego Mannesmanna w Düsseldorfie latami i
mieli z tego bardzo wielkie korzy ści, a konkurenci tej firmy
w tym zakresie, gdzie chodzilo o systemy rurowie bardzo
wielkich obiektow- Anlagen, np. AKW… Potem przyszli po 2ch tygodniach przeszkolenia si ę na PC programiererki,
(dyletancie i ich avantti) i korzystaj ąc z moich rozwi ąza ń – i
poprzez SAP – chcieli sobie ten system (ponad 100 moich
programow) przerobic i oni dawali klientom i zarabiali…
Teraz ja, jak Osinski robie sobie co innego, z ta roznica, ze
145
najpierw i potem, znaczy się teraz - bez forsy, bo
hobbystycznie…. A co robi Osinski w USA, kiedys Polak z
Polski:
Mike Osinskis Dilemma versteht man am besten, wenn… ja
lesen Sie bitte, pkscz:
http://www.welt.de/wams_print/article3581279/Der-Wall-Street-Mann-und-das-Meer.html
Der Wall-Street-Mann und das Meer Von Viktoria Unterreiner in Greenport
Mike Osinski hatte ein Apartment in Manhattan, einen Job bei einer Investmentbank, teure Anzüge
und Dauerkarten fürs Ballett. Heute züchtet er Austern für seine ehemaligen Kollegen - und hat ein
schlechtes Gewissen
Mike Osinskis Dilemma versteht man am besten, wenn man sich sein Haus anschaut. Es ist ein
Prachtbau aus dem 19. Jahrhundert, in dem damals eine große Familie mitsamt Sklaven wohnte. Von
der Veranda sind es nur wenige Schritte bis
56
zum Atlantik, der an diesem Apriltag grau und träge ans Ufer schwappt. Von seiner Austernzucht
allein hätte sich Mike Osinski das Haus nicht leisten können.
Für diesen Luxus muss er in Kauf nehmen, dass ihn selbst Freunde als Erfüllungsgehilfen des Teufels
beschimpfen. Der Amerikaner hat das Computerprogramm geschrieben, mit dem Banken ihre
Hypothekenrisiken in Wertpapiere umwandeln konnten: "Ich habe an der Bombe mitgebaut, die
später die Wall Street in die Luft gejagt hat."
Die Finanzkrise hat Osinski genauso wenig allein ausgelöst wie ein Bankangestellter, der einer
Rentnerin die mittlerweile wertlosen Lehman-Zertifikate verkauft hat. Aber er hat viel Geld verdient,
kann von seiner damaligen Arbeit immer noch gut leben. Mike Osinski gibt offen zu: "Ja, ich fühle
mich schuldig. Irgendwie zumindest."
Sein Nachbar, ein pensionierter Lehrer, hat ihn neulich gefragt, ob er Osinski nicht auf der
Austernfarm helfen dürfe. Der Mann hat all seine Ersparnisse durch die Finanzkrise verloren, die
Pension wurde um ein Drittel gekürzt. "Dass das indirekt mit meiner Arbeit zu tun hat, dieser
Gedanke macht mich fertig", sagt Osinski. Er ist ein bodenständiger Typ, dessen Hemd locker über
der Hose hängt und der selbst in seinem Haus nur ungern die Brille mit den getönten Gläsern absetzt.
Seine Frau Isabel läuft mit Socken in zwei verschiedenen Farben durch Haus. Während er am Esstisch
den Zusammenbruch des Finanzsystems beschreibt, legt sie auf dem Sofa Wäsche zusammen.
Mit 30 Jahren fing Osinski an der Wall Street an zu arbeiten, das war 1985. In Florida hatte er
Journalismus studiert, einen Computerkurs belegt und vor allem: Isabel kennengelernt. Besonders
146
ehrgeizig war er damals nicht. Das änderte sich, als Isabel krank wurde, er ihre Arztrechnungen
bezahlen musste. "Geld verdienen war an der Wall Street nicht schwer", sagt er.
Osinski arbeitete zunächst bei der Investmentbank Salomon Brothers, wechselte später zu Lehman.
Was er über Wirtschaft wissen musste, erklärte ihm sein Mentor Leszek Gesiak, ein immigrierter
Mathematikprofessor aus Polen, an einem Abend am Küchentisch. Danach verstand Mike Osinski,
wie man einen Cashflow berechnet. Worum es beim Entwickeln von mit Sicherheiten hinterlegten
Wertpapieren geht, erklärte ihm Gesiak folgendermaßen: "Du steckst das Fleisch in den Häcksler und
bekommst unten Filetstücke heraus."
Osinski sagt es heute nicht gern, aber damals gefiel ihm diese Welt. Mit Isabel wohnte er in
Greenwich Village, erst zur Miete, später kauften sie die Wohnung. Anfangs zogen sie nachts durch
die New Yorker Jazzkneipen, nach ein paar Jahren leisteten sie sich Sitzplätze in der ersten Reihe im
Ballett. "Wenn ich heute von der Arbeit auf dem Wasser zurückkomme, fühle ich mich besser als
damals in einem 3000 Dollar teuren Versace-Anzug", sagt Osinski. Abgesehen von seinem Haus lebt
er heute tatsächlich bescheiden. Zu trinken gibt es Leitungswasser: "Weil das hier so gut schmeckt."
An der Wand hängen ein paar Poster und Bilder von den Kindern. Der größte Luxus im Haus sind die
Waschmaschine und der Trockner von Miele.
Richtig in Schwung kam Osinskis Karriere, als er zu Kidder, Peabody & Co. wechselte. Bei der
Investmentbank bastelte er ein Programm, mit dem Händler Wertpapiere nach Wunsch formen
konnten. Das ging in etwa so: Die Computer
57
hatten Millionen Daten über Schuldner in Amerika gespeichert, wussten, wie viel sie in den
kommenden Jahren an Zinsen und Tilgung zahlen würden, wie hoch die Gefahr war, dass sie genau
das irgendwann nicht mehr tun könnten.
Wenn ein Kunde ein Wertpapier der Bank kaufen wollte, sagte er dem Händler, wie hoch der Ertrag
sein sollte und welches Risiko er bereit war, dafür einzugehen. Die Software sorgte dafür, dass auf
Knopfdruck Kredite von Hausbesitzern aus Detroit, Miami, Atlanta zusammengemischt wurden und
daraus genau das Wertpapier entstand, das sich der Kunde wünschte. Es war sogar möglich, aus
Teilen bereits vorhandener Wertpapiere ein völlig neues zu formen. Man musste nur ein paar
Filetstücke noch mal in den Häcksler werfen.
Allein Osinskis Bonus lag regelmäßig über 100 000 Dollar. "Ich konnte davon gut leben, aber für die
Händler war der Betrag lächerlich", sagt er. "Die Programmierer waren bei Banken in der
Firmenhierarchie irgendwo knapp über den Sekretärinnen angesiedelt." Das scheint ihn bis heute zu
stören. Viele Händler "waren unreife Jungen, die zu schnell zu viel Geld verdient hatten", sagt er.
1995, nach zehn Jahren an der Wall Street, hatte er genug davon. Kidder, Peabody & Co. ging es
schlecht, ein Datenanbieter aus Boston übernahm die Unternehmenssoftware. Mit der neuen Firma
vereinbarte Osinski einen Deal: Er würde die beiden Computerprogramme so umschreiben, dass sie
zusammenpassten. Sollte er es schaffen, würde er die Hälfte des Gewinns bekommen. Gelänge es
ihm nicht, müsste ihm die Firma nichts zahlen. Zweifel an seinem Erfolg hatte Osinski nie.
Ein halbes Jahr später hatte er die Aufgabe gelöst. Nach weiteren sechs Monaten hatte die Firma das
Programm bereits an vier große Investmentbanken verkauft. Ende 1998 waren es 25 Abnehmer.
147
"Wenn eine Bank groß ins Hypothekengeschäft einsteigen wollte, brauchte sie unsere Software",
sagt Osinski. Bis dahin hatte jede Bank dafür ihr eigenes Programm entwickelt. "Wir haben daraus ein
Massenprodukt gemacht." Das beschleunigte das Geschäft, alle konnten davon profitieren, so dachte
Mike Osinski.
Eines Tages kam ein Kunde zu ihm, der sich auf Kredite zur Autofinanzierung spezialisiert hatte. Der
Mann bat ihn, ein Programm für Schuldner zu schreiben, die wenig verdienten oder gar keine Arbeit
hatten. Schlechte Voraussetzungen, um einen Kredit je wieder abzubezahlen. Dennoch: Osinskis
Programm funktionierte erst bei faulen Autokrediten, wenig später wandten Banken es auch auf
wackelige Häuserhypotheken an.
2001 gab Osinski seinen Job auf. Mit 45 Jahren hatte er genug Geld verdient, die Arbeit machte ihm
keinen Spaß mehr. Er und Isabel zogen nach Greenport, ein kleiner Ort am äußeren, nördlichen Zipfel
der Halbinsel Long Island, die vor New York ins Meer ragt. Arbeiter wohnen hier, ein paar
Schriftsteller, Musiker, Journalisten. Alles in allem ist die Gegend einen Tick weniger chic als der
südliche Teil, die Hamptons.
Am 11. September desselben Jahres rasten zwei Flugzeuge in die Türme des World Trade Center. Um
die Wirtschaft vor dem Absturz zu bewahren, setzte der damalige Zentralbankpräsident Präsident
Alan Greenspan die Zinsen nach unten. Der Handel
58
mit durch Hypotheken besicherte Wertpapiere, gerade mit Subprime-Krediten, wurde zum großen
Geschäft. Das Ende der Party ist bekannt.
Osinski liest heute das "Wall Street Journal" nicht mehr und auch nicht die "Financial Times". Eine
Viertel Million Austern verkauft er jährlich an Hotels und Restaurants in Manhattan, darunter
erstklassige Adressen wie das "Four Seasons". Jeden Morgen fährt er dafür mit dem Boot hinaus, holt
per Kurbel die bis zu 200 Kilo schweren Käfige aus dem Wasser und schaut nach, ob die Tiere
ordentlich zugelegt haben. Dann trennt er die großen, fetten Exemplare von den kleinen, die er
zurück ins Meer wirft.
Computerprogramme spielen keine Rolle mehr in seinem Leben. "Ich habe einfach keine Lust mehr
darauf", sagt er. Eines hat er in den vergangenen acht Jahren aber doch noch geschrieben. Es
berechnet das Wachstum von Austern.
1)> http://www.kehrusker.net/index.php?option=com_content&view=article&id=844:brd-2010- derganz-alltaegliche-wahnsinn&catid=39:deutschland&Itemid=73
2)> http://www.kehrusker.net/zufallsbild3/baphoperso.gif - bitte 2 Minute - sich umschauen popatrz przez 2 minuty
3)> http://www.deutschland-kontrovers.net/?p=23623
4)> http://www.alpen-donau.info/WP/2010/08/rudolf-hes-%e2%80%93-mord-verjahrt-nicht/ > -Vaterland magst nie ruhig sein 1)
Deutschland - BR-Deutschland
148
13. August 2010 – Ein Leser sandte uns untenstehenden Beitrag zu, dieser befaßt sich mit dem
Thema Schußwaffengebrauch , überforderte Polizisten und deren psychische Probleme (die nicht
selten im Selbstmord enden) usw. In der Auflistung über die Schießereien sind einige mit
entsprechenden Presseberichten darüber verlinkt, die restlichen kann man bei diversen
Suchmaschinen eingeben. Als Schlußpunkt des Textes ein Gespräch mit einem Waffenhändler. Hier
nun der Leserbeitrag:
Schießereien bis die Läufe glühen und kein Ende in Sicht
Kennen Sie das noch: „Die Renten sind Sicher.“ Für die Sicherheit der Bevölkerung ist alles getan.
„Niemand muß in deutschen Städten Angst haben.“ Warum auch? Schwerkriminalität gibt es nicht in
Deutschland. Wir haben schließlich keine amerikanischen Verhältnisse wo der Bürger täglich mit
Schießereien auf den Straßen rechnen muß.
Höchstens mal am: 01. 01. 2010
Schießerei in
Eberswalde
59
13. 01. 2010
Schießerei in
RÜSSELSHEIM 20. 01. 2010
Schießerei in
Preetz 08. 02. 2010
Schießerei in
Greifenberg 20. 02. 2010
Schießerei in
Arnsberg/Vosswinkel 27. 02. 2010
Schießerei in
Essen 01. 03. 2010
Schießerei
in
Grossköllnbach 13. 03. 2010
Schießerei in
Coesfeld/Havixbeck 14. 03.
2010
Schießerei in
Bremen 16. 03. 2010
Schießerei in
Jena 17. 03.
2010
Schießerei in
Anhausen 19. 03. 2010
Schießerei in
Hemsbach
29. 03. 2010
Schießerei in
Troisdorf 01. 05. 2010
Schießerei in
Hopsten 05. 05. 2010
Schießerei in
Delmenhorst 09. 05. 2010
Schießerei in
Duisburg 16. 05. 2010
Schießerei in
Wittenberge 20. 05. 2010
Schießerei in
Wiesbaden 27. 05. 2010
Schießerei in
Berlin 09. 06. 2010
Schießerei in
Kamen 12. 06. 2010
Schießerei in
Blumenau 18. 06. 2010
Schießerei in
Berlin 19. 06. 2010
Schießerei in
Sulzbach 22. 06. 2010
Schießerei in
Berlin 23. 06. 2010
Schießerei in
Bremen 26. 06. 2010
Schießerei in
Orscholz 28. 06. 2010
Schießerei in
Bremerhaven 29. 06. 2010
Schießerei in
Kassel 04. 07. 2010
Schießerei in
Erfurt 05. 07. 2020
Schießerei in
Hannover 20. 07. 2010
Schießerei in
Dortmund Dann höchstens noch – am 26. 01.
2010: „Polizei erschießt Mann vor Klinik in Frankfurt“ am 15. 01. 2010: „Fliehender Bankräuber
von Polizei angeschossen“ am 27. 01. 2010: „Polizist schießt Mann in den Oberschenkel“ am 01.
02. 2010: „Polizistin schießt Randalierer nieder“ am 03. 02. 2010: „Polizist schießt Wüterich in den
Hintern“ am 14. 02. 2010 „Blutbad in Rostock“ am 16. 03. 2010: „Berlin: Polizist erschießt
Angreifer“ am 19. 03. 2010: „Polizist schießt in den Arm“ am 28. 04. 2010: „Polizist schießt auf
mutmaßlich bewaffneten Mann“
Rechnet man die an den obigen Schießereien Beteiligten zusammen, ergeben sich recht „eigenartige“
Schlußfolgerungen:
Rechnet man jetzt die „BRD-Bürger“, zwar mit „BRD – Ausweis“, aber mit Migrationshintergrund
bzw. Abstammung hinzu, dann kommt man auf einen Ausländeranteil von über 70 %. Das paßt
wiederum nicht so richtig zum Loblied von "Kulturbereicherung und Lebensfreude", deshalb läßt
man da lieber die Nationalität weg, dafür gibt man sich als Ausgleich Mühe auf die
149
Rockerauseinandersetzungen besonders hinzuweisen. Rechnen wir jetzt die Ausländer und die
Rockerbanden mal raus, dann haben wir lediglich eine schwere Kriminalität von 10 %, wovon dann
über 80 % Aufgeklärt werden. Also kein Grund in Panik zu verfallen.
Oder sieht das Volk das anders?
Da lesen wir am 09.02.2010:
Zwei Polizisten erschießen sich mit Dienstwaffen
Zwei Polizisten des gleichen Abschnittes in Berlin - Wedding haben sich mit ihren Dienstwaffen das
Leben genommen. Am Dienstag nahm sich ein 49-jähriger Polizeihauptkommissar während seines
Dienstes in den Räumen des Polizeiabschnitts 35 in der Oudenarder Straße das Leben, wie ein
Polizeisprecher mitteilte. Kollegen fanden ihn tot im Sanitätsraum, nachdem er zu einer Besprechung
nicht erschienen war.
Bereits am Wochenende hatte sich in einer Kleingartenanlage am Halligweg in Tegel ein 44-jähriger
Kollege des Abschnittes 35 mit seiner Dienstwaffe getötet.
Was ist auf den Dienststellen in Berlin los, daß gestandene Polizisten reihenweise die Dienstwaffe für
Suizide mißbrauchen. Konkrete Nachfragen werden nicht beantwortet. Warum? Vielleicht weil es
dann zur Sprache kommt, daß bei ihrem Chef schon mal zwei Polizistinnen sich das Leben
genommen haben. Bianca Müller war wohl die Bekannteste von ihnen. Vielleicht wäre es angebracht
zu überprüfen ob ein Chef der solche „Todsicheren“ Posten anbietet, geeignet ist andere Menschen
zu führen. Bei 4 Suiziden sind Zweifel mehr als berechtigt.
Bei den Kollegen herrscht eine Mauer des Schweigens. Wenn mal eine Antwort kommt, dann ist sie
unbestimmt wie: „na ja, der hat das Elend wenigsten hinter sich.“ oder „ ist manchmal vielleicht das
Beste“ oder „welche Alternativen haben wir denn?“
Anfangs durchaus von Idealismus beseelte Polizisten werden gleichgeschaltet und verheizt!
Der amerikanische Polizeipsychologe Violanti untersuchte das Phänomen der Selbsttötung von
Polizisten intensiv und nennt folgende Risikofaktoren für Suizide in diesem Berufsfeld: o
Psychologische Schwierigkeiten: Schwere Depressionen, Angstreaktionen. o Alkoholmißbrauch.(50 –
55 %) o Streß und Trauma, wie fortgesetzte Konfrontation mit Gewalt, Tötung von Kollegen im
Dienst, Schuldgefühle. o Disziplinäre Probleme: Schwierigkeiten mit der Polizeiorganisation,
Verstrickung in Ermittlungen wegen Beteiligung an Korruption, Suspendierungen,
unterdurchschnittliche Leistungen. o Beziehungen: Streit mit Ehepartnern und Lebensgefährten,
partnerschaftliche oder familiäre Probleme, finanzielle Probleme in der Partnerschaft, Trennung.
61
Hinzu kommt System – Mobbing bei der Berliner Polizei. Schafften sie nach dem Selbstmord der
Polizei-Meisterin Stefanie L. vor vier Jahren brisante Unterlagen beiseite? Warum wurden ihre
Unterlagen beim Notar deponiert und der Untersuchungskommission so vorenthalten?
Es gibt Berufe, die eine etwas höhere Suizidrate aufweisen. „Das sind vor allem helfende Berufe“,
etwa Polizisten, Feuerwehr oder auch Ärzte.
150
„Wer häufig mit Suizid und Tod konfrontiert ist, ist auch stärker gefährdet“, sagt Siegfried Kasper,
Primarius der Abteilung für Allgemeine Psychiatrie am AKH Wien. Kasper spricht in diesem
Zusammenhang vom sogenannten „Ansteckungsmodell“. Nach einem Suizid treten gehäuft weitere
Selbstmorde auf, vor allem in der unmittelbaren Nachbarschaft. Ein Effekt, der auch immer wieder
nach medialer Berichterstattung über Suizide – und speziell detailliert über die Todesarten – auftritt.
Das ist einer der Gründe, warum etwa über Menschen, die sich vor die U-Bahn werfen, nicht mehr
berichtet wird, um nicht auch noch Nachahmungstäter zu motivieren. Ein Grund warum Suizide
innerhalb der Polizei, möglichst im kleinen Kreis und als Chefsache behandelt werden. Ein
Fehlverhalten von politisch bestimmten Vorgesetzten ohne nötige Fach- und Führungsqualitäten
wird so nie festgestellt. Leidtragende sind nicht nur die Polizisten die im Namen der Politik verheizt
werden, sondern auch die Bürgerinnen und Bürger. Man gaukelt ihnen polizeiliche Sicherheit vor, die
einfach nicht vorhanden ist. Man versucht diesen Zustand durch Fehlinformationen zu
kompensieren, wenn das nicht klappt gibt es eben eine Nachrichtensperre. Sollte ein Journalist
trotzdem im Alleingang vorgehen, verliert er seine Akkreditierung. So werden Serientäter in ihren
Straftaten bestärkt, sogar unterstützt. Wichtige Nachrichten werden der Bevölkerung vorenthalten.
So wird lediglich teilweise und halbherzig Regional berichtet, wenn es gar nicht mehr anders geht.
Auch wir wollen und werden nicht alles bringen um keine Panik zu verursachen, doch was sein muß,
das muß sein:
Seit Monaten oder besser seit Jahren schon feuern Unbekannte auf Sattelschlepper und PKW auf den
Autobahnen.
"Bisher ist wie durch ein Wunder noch niemand verletzt worden," tönte der gleichgeschaltete BRD Blätterwald. Doch nun wurde offenbar zum ersten Mal eine Autofahrerin getroffen, so heißt es. Eine
Frau wurde auf der Autobahn in den Hals geschossen. Aber eben kein Einzelfall: In einem weiteren
PKW wurden zwei Insassen durch willkürliche Schüsse von der Gegenfahrbahn getroffen. Ein Kind
wurde in einem anderen Fahrzeug durch einen Schuß verletzt. Zwei Discobesucher wurden aus
einem fahrenden Auto heraus beschossen.
Eine Pressemeldung aus München besagt: „Er schießt auf der Autobahn wahllos auf andere
Fahrzeuge. 400 hat er schon beschädigt, eine Frau wurde schwer verletzt. Die Polizei vermutet einen
Brummi-Fahrer hinter dem Geisterschützen.“
62
2) > http://www.kehrusker.net/zufallsbild3/baphoperso.gif
- prosba - popatrz przez 2 minuty 3)
- bitte 2 Minute sich umschauen
Deutsche Opfer, fremde Täter Abgelegt in Buchempfehlung,Rassismus gegen Deutsche von Dk-Team
um 10:50 am 16 August 2010
Dieses Buch haben Michael Paulwitz und Götz Kubitschek lange vorbereitet. Deutsche Opfer, fremde
Täter heißt der erste Band aus der neuen Buchreihe antaios thema und beschäftigt sich mit einem
Problem, das in D. ein Tabu ist: Rassistische Gewalt gegen Deutsche, deutsche Kinder und
Jugendliche vor allem da, wo sie bereits in der Minderheit sind – in Vierteln mit hohem
Ausländeranteil.
151
Wo Güner Balci mit ihren Dokus die Gewalt zwar anspricht und dokumentiert, dabei jedoch im pckorrekten Deutungsschema der BRD bleibt (und trotzdem nur spät in der Nacht ausgestahlt wird)
beschreiben Paulwitz und Kubitschek ohne jede Verbrämung:
Deutsche Opfer, fremde Täter zeigt die Hintergründe und das Ausmaß einer katastrophalen
Entwicklung auf. Wir widersprechen der Theorie, daß es sich bei der Gewalt junger Ausländer gegen
Deutsche um ein soziales Problem handle. Deutschland steht vielmehr eine ethnisch-kulturelle
Auseinandersetzung großen Ausmaßes bevor. Wie weit dieser mittlerweile nicht mehr „stille
Vorbürgerkrieg“ gediehen ist, zeigt eine Chronik, die hunderte Fälle aus den Jahren 2000 bis 2010
versammelt und mit Hilfe der Fundstellennachweise nachvollziehbar macht.
Deutsche Kinder und Jugendliche haben keine Lobby, keinen Zentralrat, keine von den Parteien
geförderte öffentliche Stelle, die den gegen sie gerichteten Rassismus offen anspricht, verurteilt und
bekämpft. Im Gegenteil: Die Erfahrungen der Rest-deutschen Kinder werden negiert und die gegen
sie gerichtete Gewalt als ausschließlich “soziales Problem” abgebügelt – denn rassistisch, so die
offizielle Doktrin der BRD, sind ausschließlich Originaldeutsche. Deshalb ist dieses Buch von Paulwitz
und Kubitschek so wichtig.
Michael Paulwitz, Götz Kubitschek Deutsche Opfer, fremde Täter Ausländergewalt in Deutschland.
Hintergrund – Chronik – Prognose. Auslieferung ab 1. Oktober. Subskription bis zum 15. September:
15.00 €, danach 19.00 € (Ladenendpreis)
…….
4)
17. August 2010 Rudolf Heß – Mord verjährt nicht!
Vor 23 Jahren wurde der Stellvertreter des Führers – der längste Gefangene der Menschheit – im
Alter von 93 Jahren feige ermordet. Mit ihm wurde der letzte einflußreiche Zeuge der alliierten
Kriegsschuld mundtot gemacht. …..
Unvergessen! Rudolf Heß wurde am 26. April 1894 als ältester Sohn des Großkaufmannes Fritz Heß in
Alexandria geboren. Er nahm am Ersten Weltkrieg als Freiwilliger teil und wurde dreimal schwer
verwundert. Im Dezember 1918 aus dem aktiven Militärdienst entlassen, schrieb er sich im Februar
1919 als Student der Volkswirtschaft und Geographie, später auch in der Geopolitik, an der
Universität München ein.
Heß beteiligte sich am Aufstand gegen die Münchener Räteherrschaft, trat nach Beendigung der
Kämpfe für fünf Monate beim Freikorps Epp als Zeitfreiwilliger ein und organisierte später an der
Universität München eine Studentengruppe der NSDAP (1. Münchner NS-Studentensturm –
Vorläufer des NSDStB), als deren Führer er an den Geschehnissen des 8./9. November 1923 teilnahm.
Er wurde zusammen mit Adolf Hitler Ende April 1924 zur Festungshaft in Landsberg verurteilt. An
Silvester 1924 wurde Heß entlassen.
Im Februar 1925 machte ihn Adolf Hitler zu seinem Privatsekretär und ernannte Heß wenige Wochen
vor dem 30. Januar 1933 zum Vorsitzenden der Politischen Zentralkommission der NSDAP.
152
Nach der Machtübernahme wurde am 21. April 1933 aus diesem Amt die Stellung des
„Stellvertreters des Führers der NSDAP“, der am 1. Dezember 1933 die noch vom Reichspräsidenten
von Hindenburg vollzogene Ernennung zum Reichsminister ohne Geschäftsbereich folgte.
Am 10. Mai 1941 flog Rudolf Heß in einer vergeblichen Friedensmission nach England. Seit diesem
Tag war Heß ununterbrochen inhaftiert, bis ihn am 17.8.1987 ein Neger der britischen
Wachmannschaft ermordete.
In Nürnberg von der Anklage „Kriegsverbrechen“ und „Verbrechen gegen die Menschlichkeit“
freigesprochen, wurde Heß vom „Internationalen Militär Tribunal“ wegen „Vorbereitung eines
Angriffskrieges“ und „Verschwörung gegen den Weltfrieden“ zu lebenslänglicher Haft verurteilt und
in das Alliierte Militärgefängnis in Berlin-Spandau (britische Besatzungszone) überführt; dort war er
seit dem 1. Oktober 1966 der einzig verbliebene Gefangene.
Abdallah Melaouhi bricht 20 Jahre nach der Ermordung von Rudolf Heß sein Schweigen….
Nach 46 Jahren – mehr als 20 davon als einziger Gefangene in Spandau – wurde Rudolf Heß im
greisen Alter von 93 Jahren umgebracht, weil es Anzeichen aus Rußland gab, daß er demnächst frei
kommen sollte. In einer endlosen Heuchelei waren England und Amerika bereit Heß aus
„humanitären Gründen“ freizulassen. Als ein „Njet“ aus Rußland nicht mehr zu hören war, mußten
sie
64
handeln. Ein freier Heß war für die uns von den Alliierten aufgezwungene Kriegsschuldlüge schlicht
unvorstellbar. Deshalb mußte er sterben!
„ Dieser Krieg ist ein englischer Krieg, und sein Ziel ist die Vernichtung Deutschlands “
Winston Churchill, am 3. September 1939, dem Tag der britischen Kriegserklärung an das Deutsche
Reich.
„ Wir hätten, wenn wir gewollt hätten, ohne einen Schuß zu tun, verhindern können, daß der Krieg
ausbrach, aber wir wollten nicht .“
Winston Churchill im Jahre 1945.
Heute jährt sich sein 23. Todestag. Wir gedenken aus diesem Anlaß eines Mannes, der für den
Frieden und das Wohl unseres Volkes Leben, Gesundheit und Freiheit aufs Spiel gesetzt hat und
Unermeßliches hat erleiden müssen. Abrunden wollen wir diesen Nachruf mit den Worten, die
Rudolf Heß vor der Urteilsverkündung des „Internationalen Militär Tribunals“ 1946 in Nürnberg
sagte:
„Ich verteidige mich nicht gegen Ankläger, denen ich das Recht abspreche, gegen mich und meine
Volksgenossen Anklage zu erheben. Ich setze mich nicht mit Vorwürfen auseinander, die sich mit
Dingen befassen, die innerdeutsche Angelegenheiten sind und daher Ausländer nichts angehen. Ich
erhebe keinen Einspruch gegen Äußerungen, die darauf abzielen, mich oder das ganze Volk in der
Ehre zu treffen. Ich betrachte solche Anwürfe von Gegnern als Ehrenerweisungen. Es war mir
vergönnt, viele Jahre meines Lebens unter dem größten Sohne zu wirken, den mein Volk in seiner
tausendjährigen Geschichte hervorgebracht hat. Selbst wenn ich es könnte, wollte ich diese Zeit nicht
auslöschen aus meinem Dasein. Ich bin glücklich zu wissen, daß ich meine Pflicht getan habe meinem
Volk gegenüber, meine Pflicht als Deutscher, als Nationalsozialist, als treuer Gefolgsmann des
153
Führers. Ich bereue nichts. Stünde ich wieder am Anfang, würde ich wieder handeln wie ich
handelte, auch wenn ich wüßte, daß am Ende ein Scheiterhaufen für meinen Flammentod brennt.
Gleichgültig, was Menschen tun, dereinst stehe ich vor dem Richterstuhl des Ewigen; ihm werde ich
mich verantworten und ich weiß, er spricht mich frei.”
Ewig lebt der Toten Tatenruhm!
http://de.altermedia.info/general/vor-23-jahren-mord-in-spandau-wir-vergessen-nichts-17-0809_50307.html
Vor 23 Jahren Mord in Spandau – Wir vergessen nichts (17.08.09)
„…Ich verteidige mich nicht gegen Ankläger, denen ich das Recht abspreche, gegen mich und meine
Volksgenossen Anklage zu erheben. Ich setze mich nicht mit Vorwürfen auseinander, die sich mit
Dingen befassen, die innerdeutsche Angelegenheiten sind und daher
65
Ausländer nichts angehen. Ich erhebe keinen Einspruch gegen Äußerungen, die darauf abzielen, mich
oder das ganze deutsche Volk in der Ehre zu treffen. Ich betrachte solche Anwürfe von Gegnern als
Ehrenerweisung…
Fotos: http://www.davidicke.com/forum/showpost.php?p=1059157583&postcount=23045
http://video.google.com/videoplay?docid=-3819865090288319263 #
Geheimakte Rudolf Hess - Die Wahrheit (Langfassung Der N-Tv-Doku)Ww2 Hitler Nazi Juden 2
Weltkrieg Zion Freimaurer Illuminati
http://www.blauenarzisse.de/v3/index.php/gesichtet/1849-das-tannenberg-denkmal-und-derkampf-um-die-deutung-der-geschichte-zwischen-deutschen-und-polen
http://www.welt.de/wams_print/article3581279/Der-Wall-Street-Mann-und-das-Meer.html
Der Wall-Street-Mann und das Meer Von Viktoria Unterreiner in Greenport
Das Tannenberg-Denkmal und der Kampf um die Deutung der
Geschichte zwischen Deutschen und Polen
M. H. 16. August 2010
Das Tannenberg-Denkmal war wohl eines der imposantesten Nationaldenkmäler, die je auf
deutschem Boden errichtet wurden. Nach drei Jahren Bauzeit wurde es 1927 bei Hohenstein in
Ostpreußen fertiggestellt und durch Reichspräsident Paul von Hindenburg feierlich eingeweiht. In der
Folgezeit entwickelte sich das Tannenberg- Denkmal zu einer der wichtigsten Gedenkstätten
Deutschlands. Neben der Erinnerung an den Sieg der Schlacht von 1914 hatte das Denkmal noch eine
154
weitere Funktion: Die Zerschlagung des polnisch-nationalistischen „Grundwald“-Mythos. Auch der
Name Tannenberg wurde bewusst gewählt, um die gleichnamige Schlacht von 1410 mit
einzubeziehen.
Das Denkmal glich einer riesigen Festung
„Auf flachem Hügel, umgeben von einem Talgraben, erhebt sich das Denkmal. Im Stile einer alten
germanischen Wehrburg errichtet, ragen acht wuchtige Türme aus dem Achteck des Rundlings auf.
Weit ausholend und schwer gearbeitet lagert das Mauerwerk auf der Landschaft. Ringsherum ziehen
sich Ackerbreiten, Weiden und Wälder über das leicht gewellte Land. Seenflächen leuchten auf. Höfe
liegen an Busch- und Waldstücke geschmiegt. Zuvorderst breitet sich das Städtchen
Hohenstein/Ostpreußen.”
So lautet die Beschreibung des Denkmals in der alten Broschüre „Reichsehrenmal Tannenberg“.
Jeder dieser 20 Meter hohen Türme hatte eine spezielle Funktion und Betitelung erhalten: Neben
einem Eingangsturm gab es z.B. den Weltkriegsturm, den Ostpreußenturm und den Hindenburgturm.
In dem Inneren des Denkmals befand sich ein großer Innenhof mit einem Grabhügel auf dem ein
großes Kreuz errichtet wurde. In dem Grab ruhten 20 unbekannte, deutsche Soldaten.
Russische Truppen in deutscher Unterzahl vernichtend in Ostpreußen geschlagen
Nach Beginn des Ersten Weltkriegs rückten zwei russische Armeen, entgegen der Prognose des
deutschen Schlieffen-Plans, sehr schnell auf deutsches Territorium vor. In Ostpreußen standen daher
nur wenige Soldaten für den Abwehrkampf zur Verfügung. Die deutschen Truppen sollten nämlich
erst nach dem erhofften, schnellen Sieg über Frankreich an die Ostfront verlagert werden, um dort
die Russen zu schlagen.
Nach einem ersten russischen Erfolg in der Schlacht von Gumbinnen trennten sich die beiden, in
Siegeseuphorie schwebenden, russischen Armeen. Eine von ihnen sollte Königsberg erobern,
während die andere den besiegt geglaubten deutschen Truppen den Weg abschneiden sollte. Um
dies zu verhindern übernahmen Erich Ludendorf
66
und Paul von Hindenburg die 8. Armee.
Durch großes militärisches und taktisches Geschick gelang es die russische Narew-Armee südlich von
Allenstein einzukreisen und vernichtend zu schlagen. Die Schlacht umfasste ein großes Gebiet, das
Zentrum war der kleine Ort Hohenstein. Anfangs war daher von der Schlacht bei Allenstein die Rede,
bis Hindenburg sie später in Schlacht bei Tannenberg umtaufte. Tannenberg liegt ungefähr 14
Kilometer von Hohenstein entfernt, war aber mit in die Schlacht einbezogen. Kurz nach diesem
ersten Sieg konnte die noch unbesiegte russische Njemen- Armee in der Schlacht bei den
Masurischen Seen geschlagen werden. So wurde der einzige Vorstoß auf deutschem Boden im Ersten
Weltkrieg abgewehrt und die Ostfront gesichert. Die Schlacht bei Tannenberg stieg dadurch zu einem
deutschen Mythos auf und stand seitdem für die tapfere Verteidigung des Vaterlandes.
Überdeckung der „Schmach von 1410“
155
Die nachträgliche Namensgebung Tannenberg wählte Hindenburg bewusst. Dadurch sollte die
„Schmach von 1410“ überdeckt werden. Damals wurde der Deutsche Orden von Polen und Litauen
zwischen Grünfelde und Tannenberg deutlich besiegt. Die Schlacht war allerdings nicht
hauptverantwortlich für den späteren Niedergang des Deutschordensstaats. In der deutschen
Geschichtsschreibung wurde sie Schlacht bei Tannenberg genannt und in der polnischen Schlacht bei
„Grunwald“. „Grunwald“ verwendeten die Polen anstelle von Grünfelde, da der deutsche Name bei
der Bildung des polnischen Mythos hinderlich gewesen wäre.
Die Schlacht bei Tannenberg von 1914 sollte also zum einen die Niederlage von 1410 überdecken und
zum anderen den polnischen Mythos brechen und diesem einen deutschen Mythos entgegenstellen.
Zur Intensivierung wurde schließlich das Tannenberg-Denkmal errichtet.
Erhebung des Tannenberg-Nationaldenkmals zum Reichsehrenmal Tannenberg
Als Paul von Hindenburg im Jahr 1934 starb, begann eine umfassende Umgestaltung des Denkmals.
Es sollte „zur würdigen Ruhestätte des großen Toten“ ausgebaut werden. In der Zwischenzeit wurde
Hindenburgs Sarg im Weltkriegsturm aufbewahrt. Als wichtigster neuer Bestandteil entstand die
Hindenburggruft. Zu den vielen Änderungen gehörten die Beseitigung des Grabhügels der
unbekannten Soldaten, welche in den Seitenkammern der neu entstandenen Gruft bestattet wurden,
und die Anbringung des Kreuzes an der Hindenburggruft.
Mitte 1935 war die Umgestaltung schließlich beendet. So konnte Hindenburg an seinem Geburtstag,
dem 2. Oktober 1935, gemeinsam mit seiner Ehefrau, in der neuen Gruft ehrenhaft beigesetzt
werden. Am selbigen Tag erhob Adolf Hitler das Tannenberg-Nationaldenkmal zum Reichsehrenmal
Tannenberg. In den zwanziger und dreißiger Jahren entwickelte sich das Tannenberg-Denkmal zu
einem wahren Pilgerort – Hunderttausende Besucher kamen jährlich. Es fanden ebenfalls große
Veranstaltungen statt und für die deutsche Jugend wurde nahe dem Denkmal ein Sportplatz
errichtet.
Geschichtliche Wendung und Umdeutung
Als im Zweiten Weltkrieg der Vorstoß der Roten Armee unaufhaltbar war, gab Hitler im Januar 1945
schließlich den Befehl das Ehrenmal zu sprengen. Dieser ließ sich aufgrund von Materialmangel aber
nur teilweise ausführen, so dass nur Bruchteile des Denkmals gesprengt wurden. Die Särge
Hindenburgs und seiner Frau wurden nach Thüringen überführt. Heute liegen sie schließlich in der
Elisabethkirche in Marburg.
Die Geschichte um Tannenberg nahm somit eine steile Wendung: Die Deutschen wurden vertrieben
und das südliche Ostpreußen Polen gegeben. Das Ehrenmal trugen die Besatzer kurz nach der
Übernahme ab. Das deutsche Grünfelde wurde von den Polen in „Grunwald“ umbenannt und somit
der polnischen Legende angepasst. Auf dem historischen Schlachtfeld von 1410 errichteten die Polen
gleich mehrere Denkmale, heute fleißig subventioniert durch EU-Gelder. Durchgesetzt hat sich somit
der polnische „Grundwald“-Mythos. Tannenberg dagegen dürfte heute kaum noch einem Deutschen
präsent sein. Vielmehr repräsentiert es die geschichtliche Auslöschung der jahrhundertelangen
Tradition in Ostdeutschland und somit die Umdeutung der Geschichte.
Die Erinnerung zählt
156
Heute macht auf die Reste des Reichehrenmals nur noch ein Hotel Tannenberg in unmittelbarer
Nähe und eine Gedenktafel aufmerksam. An dem Ehrenmalplatz selbst erinnern noch ein großer
Krater, Überbleibsel des tiefgelegten Innenhofs sowie Reste der Außenmauern an das imposante
Bauwerk. Trotz allem lohnt sich der Besuch der Stätte: Die 20 tapferen, unbekannten, deutschen
Soldaten ruhen nach wie vor auf dem Gelände.
67
>> Sent: Monday, August 16, 2010 Subject: : you tube >> >> Sinneswandel um Ostdeutschland: >>>
http://www.youtube.com/watch?v=WPofAC9O4uk&feature=related >>> >>>
http://www.youtube.com/watch?v=hZjlm0NU8bs&feature=related >>> Danzing
>>> http://www.youtube.com/watch?v=tHCuaOFcmo0&feature=related >>>Vertreibung aus
Schlesien >>> http://www.youtube.com/watch?v=RAE2ZEMIUUc&feature=related
Schlesien wie es war: http://www.youtube.com/watch?v=lNUqIBPmrpk&NR=1 >>> >>> Polnische
Reaktionen auf den Tag der Heimat 2009, ARD Tagesthemen >>>
http://www.youtube.com/watch?v=7sdlM0drZUw&feature=related
Sehnsucht nach Schlesien DE - heute (am Annaberg Gora sw. Anny)
http://www.youtube.com/watch?v=aIl_SdJAe0U&feature=related
Minderheitenwallfahrt 2009 zum Sankt Annaberg in Oberschlesien
http://www.youtube.com/watch?v=bywuNwjJoMI&feature=related
Oberschlesien - Als die Deutschen weg waren (/5)
http://www.youtube.com/watch?v=2cOdIhew9Ug&feature=related
-1
http://www.youtube.com/watch?v=6ohojY5MMTQ&feature=related -2
http://www.youtube.com/watch?v=pcOF1iw9XnU&feature=related
-3
http://www.youtube.com/watch?v=jLY9CF9mWLA&feature=related -4
http://www.youtube.com/watch?v=2rDt4JGWihs&feature=related
-5
Oberschlesien GornySlonsk Heimat
http://www.youtube.com/watch?v=qPx4GQvyIfI&feature=related
Oberschlesien!!! http://www.youtube.com/watch?v=YknfqCUg8iY&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=0cF6oLX0htk&feature=related
Schlesien Unvergessene Heimat ! ! !
http://www.youtube.com/watch?v=0FijzjvhxWw&feature=related
Schlesierlied http://www.youtube.com/watch?v=InWridJ5pZE&feature=related
68
Ist Feierabend - Is Feierobend http://www.youtube.com/watch?v=c6s032GNYEY&feature=related
157
Abendfrieden von Rudolf Desch http://www.youtube.com/watch?v=EpbaNRInlEE&feature=related
Abschied vom Walde - O Täler weit, o Höhen
http://www.youtube.com/watch?v=Jwl0yeeeKXA&feature=related
Der Jäger Abschied http://www.youtube.com/watch?v=ZTwp2iSzmcY&feature=related Kehr ich
einst zur Heimat wieder - Schlesierlied http://www.youtube.com/watch?v=eP1SrB3kMY&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=1UI0XenS-ak&feature=related
Riesengebirgslied http://www.youtube.com/watch?v=lFRnDHDkKQ4&feature=related
Hohe Tannen http://www.youtube.com/watch?v=z4flKWyr0zE&feature=related
>> Ostpreußen zu Deutschland >>
http://www.youtube.com/watch?v=kMBQ9SAKFfQ&feature=related >> >> koenigsberg Kaliningrand
>> http://www.youtube.com/watch?v=LdNyhQLbBrA&feature=related >> >> Deutschland - history of
Germany >> http://www.youtube.com/watch?v=ZFVnGgIXtew&feature=related >> >> Ostpreussen Land der dunklen Wälder >> http://www.youtube.com/watch?v=KAxTkUVPu9g&NR=1 >> >> Altes
Ostpreußen >> http://www.youtube.com/watch?v=pdzZBQ9lFJ0&feature=related >> >> Was ist des
Deutschen Vaterland >> http://www.youtube.com/watch?v=xqAKJdv3fqU&feature=related >> Ein
Wetterchen! >> http://www.youtube.com/watch?v=k7a6ak8QggY&feature=related >> >>>
Ostpreußen wie es war 1/8 >> http://www.youtube.com/watch?v=_4fSzXRABkE&feature=related >>
>> Ostpreußen wie es war 2/8 >>
http://www.youtube.com/watch?v=G0mdBQ_jjOg&feature=related >> >> Ostpreußen wie es war
3/8 >> http://www.youtube.com/watch?v=apxK2Yym1so&feature=related >>
69
>> Ostpreußen wie es war 4/8 >>
http://www.youtube.com/watch?v=CetGnqK8VQY&feature=related >> >> Ostpreußen wie es war
5/8 >> http://www.youtube.com/watch?v=oW8ocdY2EZE&feature=related >> >> Ostpreußen wie es
war 6/8 >> http://www.youtube.com/watch?v=clzR8T-HZ9I&feature=related >>
7 >> http://www.youtube.com/watch?v=Aev3Hy7mSYA&feature=related >> >> Ostpreußen wie es
war 8/8 >> http://www.youtube.com/watch?v=N5YWNpa0TbQ&feature=related >> >> Die Deutsche
Wochenschau 1944- Ostpreußen II >>
http://www.youtube.com/watch?v=gDFCRWUL5Ys&feature=related >> Die Deutsche Wochenschau
Nov. 1944- Ostpreußen III >> http://www.youtube.com/watch?v=aDYSv7sAdf8&feature=related >>
>> DIE DEUTSCHE WOCHENSCHAU 18 JAN.1945 (Complete) >>
http://www.youtube.com/watch?v=Ubtr6P4yG2Q&feature=related >> >> Die Deutsche
Wochenschau vom 17.02.1945 >> http://www.youtube.com/watch?v=1oTZxgq6s24&feature=related
>> Die letzte Wochenschau; Ende April 1945 >>
http://www.youtube.com/watch?v=_YcFDgHIGCU&feature=related >> Die Deutsche Wochenschau
1945 >> http://www.youtube.com/watch?v=4tSu7bWN7y8&feature=related >> >> River Oder, 1945,
Wehrmacht, COLOR WAR FILM ! >>
http://www.youtube.com/watch?v=Yddvh22rXDw&feature=related >> >> Wehrmacht at "Ostfront"
>> http://www.youtube.com/watch?v=wRJtThY3pRo&feature=related >>
Hallo, liebe Schlesier, liebe aus der Heimat vertriebene Mitmenschen!
158
Schlesien ist unsere Heimat! Schlesien war deutsch und wird immer deutsch bleiben. Daran ändert
auch nicht die gegen alles Völkerrecht noch immer aktive polnische Besetzung unseres Landes.
Unsere Großeltern, unsere Eltern und uns hat man auf schändliche Art und Weise aus unseren
Häusern und von unserem Land vertrieben.
70
Hunderttausende unserer Familien hat man auf bestialische Weise gemartert, geschändet und
ermordet. Bis heute haben wir noch keine Entschuldigung von den Polen gehört, kein Zeichen von
Reue gesehen, keine Entschädigung von polnischer Hand erhalten.
Im Gegenteil: Noch immer werden unsere Landsleute wie Fremdkörper in ihrem eigenen Land,
Schlesien, nur geduldet.
Vergeblich haben wir über Jahrzehnte die von uns gewählten Volksvertreter immer wieder
vehement gebeten, sich für uns einzusetzen und endlich dafür zu sorgen, unsere Heimat wieder
offiziell unter deutsche Flagge zu plazieren. Nichts ist geschehen.
Feige haben sich „unsere Volksvertreter“ immer wieder ihrer Verantwortung entzogen.
Statt dessen hat die Bunderregierung Millionen Euro an die polnische Regierung verschenkt. Damit
haben die Polen unter anderem ihre Armee aufgerüstet und die Grenzübergänge verstärkt. Seit
einem halben Jahrhundert versuchen wir unsere Heimat mit ganz normalen friedlichen Mitteln
zurück zu erhalten. Aber immer wieder werden wir von den Politikern abgewimmelt, damals in Bonn
und heute in Berlin.
Liebe Freunde,
erinnert Ihr Euch an die vielen Reden „großer“ Politiker wie zum Beispiel Brandt oder Wehner, die
nicht laut genug rufen konnten: „ NIEMALS werden wir Schlesien aufgeben, NIEMALS werden wir
unsere Heimat verschenken!“.
Und was haben diese Politiker dann getan? Richtig ..... GAR NICHTS! Welche Regierung hat jemals in
der Geschichte ihre Heimat verschenkt?! Die Geschichte beweist: Bei allen Völkern der Erde wäre so
etwas UNDENKBAR! Solche Politiker wären als Volksverräter geächtet! Liebe Schlesier - Polen will,
als ob nichts geschehen wäre, nun auch noch in die EU . Jetzt können wir verlangen:
71
Polen muß erst einmal die Besetzung unserer Heimat beenden – ohne wenn und aber! Erst DANACH
wird man über gleich - Partner in der EU verhandeln können! Weckt Eure ‚Volksvertreter’ auf.
Rüttelt sie aus ihren Diäten - Tiefschlaf - Routinen. Sprecht eindringlich mit ihnen, schreibt ihnen
Briefe, E-Mails, oder was auch immer. Immer wieder ! Immer wieder! Rückt ihnen auf die Pelle!
Wenn sie Euch nicht unterstützen, wenn sie wieder feige den Rücken kehren wollen, dann wählt sie
ab. Es ist nun keine Zeit mehr zu verlieren.
Ein halbes Jahrhundert Warten ist 60 Jahre zu viel.
159
Noch ist es nicht zu spät. Nur Mut - es geht um unser Recht! Die Zeit ist gut. Alle von Euch, die in
ihren Vereinen Jahre lang das „das große Wort“ geführt haben, sind nun gefragt, in Aktion zu treten.
Es ist 50 Jahre zu viel und wie man sieht - ohne Erfolg - gelabert worden. Stammtischreden führen zu
nichts. Nun muß gehandelt werden. Darum und in aller Verbundenheit Herzlichst Ihr A. Allrichs
[email protected]
Oberschlesien
"Gibt es einen Unterschied zwischen Ober - und Niederschlesien? Ist Oberschlesien etwas Eigenes,
vom übrigen Schlesien unterschieden?"
Erika und ihr Mann Robert, dessen schmaler Kopf immer leicht geneigt ist, um seine dunklen Augen
besser nach innen richten zu können, diese beiden sagen: "Ja. "
"Niederschlesien war ein reiches, fruchtbares Land, den Blick immer westwärts gerichtet ins Reich.
Was uns Oberschlesier prägte, ist Sand, sind Birken, Kiefern und Grenzenlosigkeiten. Und all die
Jahrhunderte haben unsere polnischen Nachbarn uns gezwungen, ausschließlich ostwärts zu
schauen. Manchmal meint man, die Öde des Ostens reiche schon zu uns hinein. Was uns
auszeichnet, sind unsere Kohle und unser Erz. Aus den bescheidenen Bergwerken im Osten
Oberschlesiens ist im Laufe der Zeit eine Landschaft der Fördertürme geworden und der Schlote. Das
ist unser Stolz. --- Das war unser Stolz," fügt Robert nach einer Pause hinzu.
72
"Wenn Sie Oberschlesien spüren wollen, dann können Sie das am besten, wenn Sie die Worte eines
Dichters hören. Wir hatten viele Menschen bei uns, die das sagen konnten, was wir alle empfanden.
Hören Sie:
Lied der Oberschlesier, von einem Schlesier vor dem I. Weltkrieg geschrieben:
Du, meine Heimat bist verachtet, du wirst geschmäht und viel verkannt, man hat als Stiefkind dich
betrachtet im lieben deutschen Vaterland. Mag sprechen so, wem es gefällt: Uns wird die Heimat
nicht vergällt! Sie gleicht der Perle tief im Meere, die nur ein Kenner holt herauf. Ein Kenner nur
wahrt deine Ehre, mein Oberschlesien, dir Glück auf!
Wir kennen keine Felsenkanten in wilder stolzer Bergespracht; wir graben schwarze Diamanten tief
in der Erde ew'ger Nacht. Wie Pappeln, die am Wege stehn, kannst du die Essen ragen sehn.
Es hemmen schwerbelad'ne Wagen des Dampfroß' fluggewohnten Lauf, in alle Welt die Last zu
tragen: Mein Oberschlesien, dir Glück auf!
Kein Nordseeleuchten, Alpenglühn ist uns bekannt zur Abendzeit, doch Hüttenfeuer - Funken
sprühen, und blutig glänzt der Himmel weit. Die Halde gleicht - sie flammt und brennt - dem
sternbesäten Firmament. In dem Getriebe der Maschinen hat jedes Rädchen seinen Lauf. Es dröhnt
wie Brandung, wie Lawinen: Meine Oberschlesien, dir Glück auf!'"
Robert hält eine Weile inne.
"Spüren Sie Oberschlesien? Wollen Sie noch mehr hören?
160
73
Zwei Sprachen hört man bei uns sprechen, wie oft, dass jemand radebricht, doch gelte dies nicht als
Verbrechen, denn doppelzüngig sind wir nicht. Hier an der fernsten Landesmark, da wohnt ein Volk,
so fromm und stark; verdächtigt nimmermehr sein Streben: Es nimmt den Schimpf nicht in den Kauf!
Die treue Arbeit ziert sein Leben, mein Oberschlesien, dir Glück auf!
Das höchst Gut der Heimat Gauen, dem unser Schutz gilt alle Zeit: Sind unsre Mädchen, unsre
Frauen, an Tugend reich und Sittsamkeit.
Sie stärken uns in Not und Kampf und fürchten nicht den Kohlendampf; im dunklen Auge glänzt die
Treue, des Mannes Glück hält ihre Hand! Begeistert tönt der Ruf aufs neue: Glück auf, mein
Oberschlesierland!"
Wann habe ich eigentlich zum letzen Male ein Gedicht gehört? Eins Gedicht aus einer Zeit, die
keine Verbindung mehr mit uns Heutigen zu haben scheint?
Robert fährt fort:
"U nd wo auf weiter Erdenrunde ein oberschlesisch Herze schlägt: Es fleht in letzter, banger Stunde,
daß man es in die Heimat trägt. Vom Kampf ums Dasein ruht es aus am rauchgeschwärzten
Gotteshaus, vom Heimweh in die Gruft getrieben. Man pflanzt ein schlichtes Kreuz darauf, und auf
dem Querholz steht geschrieben: Zur letzten Schicht, o Freund, Glück auf!"
(Hermann Falk in: Oberschlesien in der Dichtung, Berlin 1926, S.105 f.)
74
Genscher, der „beste Außenminister, den Polen je hatte“.
1990 wurde das Nachkriegseuropa neu geordnet. Mit der Wiedervereinigung von West- und
Mitteldeutschland stand auch die Rückgabe der deutschen Ostgebiete im Raum. Hoffnung erfüllte
die vertriebenen Ostdeutschen und auch die in der Heimat verbliebenen Oberschlesier. Doch schnell
kam der Rückschlag: Während der Zwei plus Vier Verhandlungen habe Rußland als Gegenleistung für
die Vereinigung die endgültige Abtretung des deutschen Ostens verlangt, so wurde anschließend die
Weltöffentlichkeit informiert. Doch dem Nachlass des Russischdolmetschers Ernst Albrecht Nagorny
ist folgendes zu entnehmen: Als Gorbatschow 1990 in Dresden gefragt wurde, ob im Zusammenhang
mit einer Vereinigung Mitteldeutschlands mit der BRD auch eine Angliederung der Deutschen
Ostgebiete in Aussicht genommen sei, war Gorbatschows Antwort:
" Ja, das wollte ich. Wir hatten die Universität in Moskau beauftragt, Pläne für die
Wiedervereinigung von Deutschland mit seinen polnisch besetzten Teilen auszuarbeiten. Aber bei
den 2-plus-4-Verhandlungen musste ich zu meinem Erstaunen feststellen, dass Bundeskanzler Kohl
und sein Außenminister Genscher die Deutschen Ostgebiete Ostpreußen, Pommern und Schlesien
gar nicht wollten. Die Polen wären bereit gewesen, die deutschen Provinzen Deutschland
zurückzugeben. Aber der deutsche Außenminister Genscher hat die polnische Regierung in Warschau
bekniet, an der Oder-Neiße-Linie festzuhalten. ‚Die Deutschen akzeptieren diese Grenze’, waren
seine Worte. Nur die DDR sollte angegliedert werden."
161
> http://www.terra-germania.info/rechtslage-deutsches-reich Theo Waigel Zitat aus der
Aufzeichnung: » Mit der Kapitulation der deutschen Wehrmacht, am 08. Mai 1945, ist das Deutsche
Reich nicht untergegangen. Es gibt keinen völkerrechtlich wirksamen Akt, durch den die östlichen
Teile des Deutschen Reiches von diesem abgetrennt worden sind. Unser politisches Ziel bleibt die
Herstellung der staatlichen Einheit des deutschen Volkes in freier Selbstbestimmung .«
http://www.slonsk.com/infos/0202/020208if_PeterSczepanek_WystawawMonheim.htm
22.2.2002 - 24.3.2002
Wystawa w Monheim am Rhein - pksczepanek - refleksje
Szanowni czytelnicy Przed Pa ństwem wyczekuje i zaprasza wystawa prac: 70 obrazów i 4 rze źby
górno śląskich artystów, która odb ędzie si ę w Niemczech, koło Duesseldorfu w Monheim am Rhein
w pi ęknej 500-letniej wie ży „Schelmenturm”,w której 3 pi ętra ozdobione b ędą przez miesi ąc - do
24.3.2002 - śląsko ści ą. Jako inicjator tej wystawy pozwoliłem sobie j ą zorganizowa ć w ramach
poszukiwa ń nad lokum dla mojej przyszłej, oficjalnej galerii śląskich artystów, a któr ą teraz gnie żdżę
w moim mieszkaniu. Taki jest mój cel, i taki postawiła warunek władza miasta, by w takim pi ęknym
miejscu mo żna sprawdzi ć, czy wogóle jest zapotrzebowanie na tak ą, powiedzmy galeri ę, muzeum
czy izb ę pami ęci górno śląsko ści, bym powiedział. Mój zbiór obrazów, dorobek w mozolnym, przez
30-lat, zbieraniu, chc ę oficjalnie pozostawi ć kiedy ś Pa ństwu na zawsze. Wielokrotne małe wystawy
potwierdziły popularno ść tej tematyki na Sl ąsku jak i za granic ą. Były to zawsze moje wystawy
akwarel Alfonsa Wieczorka.
Obecnie prezentuj ę szersz ą grup ę moich bliskich mi artystów, celem których, jak Pa ństwo zobacz ą,
jest pokazanie Górnego Sl ąska inaczej jak si ę o nim my śli. Przy tej okazji jest to hołd Alfonsowi
Wieczorkowi (1915 - 1997), który za czasów systemu socjalistycznego w Polsce, na Sl ąsku nie
doczekał nigdy żadnej wystawy. Tematyka jego obrazów to prawda historyczna z zaszło ści
historycznej niedawnego nam Sl ąska z ko ściółkami drewnianymi od XVII, które jeszcze przetrwały, to
pałacyki, zamki, posiadło ści ksi ążą t, grafów czy inne ju ż dzi ś nie istniej ące proste nawet
zabudowania - obraz tej ziemi ostatnich 200 lat.
Ka żdy artysta pokazany na tej wystawie ma co ś z Wieczorka, realizuj ą nowe nurty i nowe ich„małe
ojczyzny”, gdy tworz ą z dala od rodzinnych stron, ale wracaj ą zawsze do swoich tematów ze swoich
DOMOWIN, z których si ę wywodz ą. Ten charakter „Wieczorkowy” dominuje na wystawie w
Monheim am Rhein i jest tym samym jednorazowy, obecni malarze pokazuj ą star ą Domowin ę i
nowe strony, tzw „mał ą ojczyzn ę”, gdzie obecnie mieszkaj ą.
Zbiór moich obrazów inspirowł, i dalej mnie ponosi w wigorze te ż „walki” w nowej mojej „małej
ojczy źnie”, st ąd moje publikacje czy poszukiwania nowych dróg dla starej domowiny. Krótki rys
twórczo ści i jego charakter naszych artystów reasumuj ę poni żej na podstawie zamieszczonych prac:
Ka żdy wystawiany artysta jest absolwentem Akademii Sztuk Pi ęknych albo Architektury, wyj ątkiem
jest Wieczorek, który prywatnie po „szkole” pobierał nauki u samego słynnego drzeworytysty z
162
Cieszyna - prof. Pawła Stellera. Ka żdy z tych artystów ma wielkie do świadczenia w malarstwie z
wieloma krajowymi i zagranicznymi wystawami. Wyj ątkiem jest tu te ż Wieczork z wiadomych Wam
ju ż przyczyn. Nie modn ą wówczas prawd ę historyczn ą pokazuj ę obecnie na tej wystawie Alfonsa
Wieczorka i jego kolegów po fachu: itd…itd…
Bartłomiej Świderek - 11/2000 -
ŚLĄZACY A PROBLEM MNIEJSZOŚCI NARODOWYCH
98
Bartłomiej Świderek
Jeszcze przed rokiem 1989 problem mniejszości narodowych, j ęzykowych i etnicznych wydawał się w
Polsce nie istnieć. Oficjalna propaganda PRL kreowała obraz Polski jako kraju jednolitego etnicznie,
bagatelizując całkowicie problemy żyjących w kraju mniejszości. Jedynie od niechcenia wspominano o
Ukraińcach, czasem o Słowakach, Grekach lub Białorusinach, lecz na tym zwykle problematyka
mniejszości żyjących w Polsce kończyła się. Szczególne ograniczenie dotknęło Niemców, których
liczbę oficjalnie ustalono (!) na 2-3 tys. i to głównie na Dolnym Śląsku (Zagłębie Wałbrzyskie,
Wrocław). Swoistą zmową milczenia objęte były zbrodnie władz popełnione na Niemcach
(wypędzenie) oraz Ukraińcach i Łemkach (Akcja Wisła).
Dopiero po roku 1989 wraz z demokratycznymi przemianami zaczęto odkłamywać historię, jak i
rzeczywistość . Bagatelizowana i spychana dotychczas na margines życia społecznego mniejszość
niemiecka okazała si ę liczy ć w rzeczywisto ści 200 - 300 tys. (a według innych źródeł do 800 tyś.)
osób, skupionych głównie na Górnym Śląsku, mniej na Pomorzu i Mazurach. Polska zgłosiła swój
akces do Unii Europejskiej, zobowiązując się jednocześnie do dostosowania swych przepisów
prawnych dotyczących mniejszo ści narodowych, językowych i etnicznych do standardów
europejskich.
W przeprowadzanych co jaki ś czas sonda żach dotycz ących problemów mniejszo ści narodowych,
spora grupa ludno ści Górnego Śląska okre śla si ę mianem Ślązaków, odrzucaj ąc stanowczo opcj ę
polsk ą b ądź niemieck ą. Według ostatnich badali, przeprowadzonych w latach 1993-95 do narodowo
ści śląskiej przyznaje si ę około 27% mieszka ńców katowickiej cz ęś ci śląska oraz blisko 60% jego cz
ęś ci opolskiej.
Czy istniej ą wi ęc dzi ś jakiekolwiek bariery na drodze do uznania przez władze polskie śląskiej
narodowo ści, a je śli tak, to z czego one wynikaj ą?
W lutym 1995 roku Polska podpisała MI ĘDZYNARODOW Ą KONWENCJ Ę O OCHRONIE MNIEJSZO ŚCI
NARODOWYCH, w skład której wchodz ą min. DOKUMENT SPOTKANIA KOPENHASKIEGO
KONFERENCJI w sprawie LUDZKIEGO WYMIARU KBWE z 1990 roku oraz ATE ŃSKA DEKLARACJA
PRAW MNIEJSZO ŚCI z roku 1992.
DOKUMENT KONFERENCJI KOPENHASKIEJ mówi wprost, że przynale żno ść do mniejszo ści
narodowej jest spraw ą indywidualnego wyboru jednostki, za ś z faktu dokonania takiego wyboru nie
163
mo że wynika ć żadne upo śledzenie. Pa ństwa, na obszarze których zamieszkuj ą mniejszo ści
narodowe zobowi ązane s ą do ochrony ich to żsamo ści etnicznej, kulturalnej, religijnej i j ęzykowej
oraz stworzenia warunków sprzyjaj ących umocnieniu si ę to żsamo ści mniejszo ści.
Podobnie ATE ŃSKA DEKLARACJA PRAW MNIEJSZO ŚCI zapewnia prawo decydowania o swojej
przynale żno ści narodowej, etnicznej i j ęzykowej
99
jednostce, definiuj ąc jednocze śnie mniejszo ść jako grup ę obywateli liczebnie mniejsz ą od reszty
populacji, o odr ębnych cechach kultury, religii, lub j ęzyka, której członkowie s ą o żywieni ch ęci ą
zachowania swej kultury, tradycji, religii lub j ęzyka, maj ącą prawo do istnienia, do zachowania i
rozwijania swej to żsamo ści; taka grupa b ędzie uwa żana za mniejszo ść i traktowana jako taka.
Jak wi ęc łatwo zauwa żyć (szczególnie w dokumencie kopenhaskim) na podstawie w/w deklaracji o
przynale żno ści do okre ślonej mniejszo ści decyduje swobodny, indywidualny wybór ka żdej
jednostki, żaden organ pa ństwowy nie ma kompetencji do rozstrzygania czy określona jednostka do
mniejszo ści nale ży czy te ż nie. ma natomiast obowi ązek zagwarantowania praw. wynikaj ących z
przynale żno ści do mniejszo ści ka żdemu kto przynale żno ść tak ą zadeklaruje. tak indywidualnie jak
i grupowo.
Ogólne zasady ochrony praw osób nale żą cych do mniejszo ści narodowych okre śla Konwencja
Ramowa Rady Europy o Ochronie Mniejszości Narodowych z 1994 roku. Okre śla ona zasady, do
których poszczególne pa ństwa maj ą dochodzi ć stopniowo, dostosowuj ąc do ń swoje
ustawodawstwo wewn ętrzne. Konwencja nie podaje jednoznacznej definicji mniejszo ści narodowej,
zajmuje si ę bowiem głównie ochron ą praw osób do mniejszo ści nale żą cych, stanowi ąc, że
ochrona mniejszo ści narodowych oraz praw i wolno ści osób do tych mniejszo ści nale żą cych
stanowi integraln ą cz ęść mi ędzynarodowej ochrony praw człowieka i jako taka wchodzi w zakres
współpracy mi ędzynarodowej.
INSTRUMENT INICJATYWY ŚRODKOWO-EUROPEJSKIEJ OCHRONY PRAW MNIEJSZO ŚCI (*), jakkolwiek
b ędący deklaracj ą polityczn ą nie maj ącą charakteru umowy mi ędzynarodowej wielostronnie wi
ążą cej, ma du że znaczenie regionalne, za ś jego walorem jest zdefiniowanie poj ęcia mniejszo ści.
Artykuł l Instrumentu stanowi, że za mniejszo ść narodow ą uwa ża si ę grup ę mniejsz ą liczebnie od
pozostałej cz ęś ci ludno ści w danym pa ństwie, której członkowie b ędący obywatelami danego pa
ństwa maj ą etniczne, religijne lub j ęzykowe cechy odró żnaj ące j ą od pozostałej cz ęś ci ludno ści i
kieruj ą si ę wol ą zachowania własnej tradycji, kultury, religii b ądź języka. Artykuł 2 mówi, że
przynale żno ść do mniejszo ści narodowej jest kwestia wolnego wyboru jednostki i że z faktu
dokonania takiego wyboru nie mo że wynika ć żadne upo śledzenie.
Stosunkowo szerokie uprawnienia gwarantuje mniejszościom narodowym w Polsce projekt ustawy o
prawach osób nale żą cych do mniejszo ści narodowych i etnicznych.
Jako że jest on w zasadzie zgodny z brzmieniem projektowanej nowelizacji ust. 3 art. 81 Konstytucji,
wart jest krótkiego komentarza. Po pierwsze definiuje on mniejszo ść narodow ą jako ka żdą grup ę
pozostaj ącą w mniejszo ści w stosunku do reszty obywateli, charakteryzuj ącą si ę w szczególno ści d
ąż eniem do zachowania swojej kultury, tradycji, j ęzyka, świadomo ści narodowej lub etnicznej i j
ęzykowej dalej, że nikogo nie mo żna
164
100
zmusza ć do deklarowania przynale żno ści narodowej lub etnicznej. Ponadto w świetle tego projektu
przynale żno ść do mniejszo ści jest spraw ą indywidualnego wyboru i nie mog ą z niego wynika ć
żadne niekorzystne nast ępstwa za ś deklaracja o przynale żno ści do mniejszo ści nie mo że by ć
kwestionowana lub sprawdzana przez organa władzy publicznej; nikt nie mo że by ć upo śledzony w
korzystaniu z praw i wolno ści z powodu przynale żno ści narodowej lub etnicznej. Co szczególnie
interesuj ące i zasługuj ące na uwag ę, to fakt, że artykuł 6 projektowanej ustawy zakazuje:
1. przymusowej asymilacji 2. administracyjnej zmiany stosunków narodowo ściowych lub etnicznych
utrudniaj ących zachowanie to żsamo ści danej mniejszo ści 3. uniemo żliwiania b ądź utrudniania
korzystania przez osoby nale żą ce do mniejszo ści z przysługuj ących im praw.
Jak wi ęc w świetle wymienionych regulacji (m.in. deklaracji kopenhackiej, ate ńskiej, Instrumentu
I.S.E.) wygl ąda sytuacja osób przyznaj ących si ę do narodowo ści śląskiej?
Otó ż jednoznacznie stwierdzi ć nale ży, że dobrze! Ślązacy spełniaj ą warunki
okre ślone w Ate ńskiej Deklaracji Praw Mniejszo ści, Instrumencie Inicjatywy
Środkowo-Europejskiej o prawach osób nale żą cych do mniejszo ści
narodowych i etnicznych.
Tak wi ęc jedynie od osób deklaruj ących sw ą śląsko ść zale ży czy uznane będą za członka narodu
śląskiego czy te ż nie. Ka żdy, kto tak ą przynale żno ść zadeklaruje b ędzie uznany za Ślązaka, żaden
organ pa ństwowy nie b ędzie mógł takiej decyzji podwa żyć. Ka żdy za ś b ędzie musiał j ą uzna ć. Nie
ma dzi ś wi ęc żadnych formalnych barier, które uniemo żliwiałyby swobodne deklarowanie śląskiej
narodowo ści, za ś indywidualne decyzje osób o przynale żno ści do śląskiej grupy narodowo ściowej
obliguj ą pa ństwo do uznania ich konsekwencji.
(*) Na dzie ń 01.05.95 siedem pa ństw I ŚE jest stronami tego dokumentu. S ą to: Austria, Bo śnia i
Hercegowina, Chorwacja, Macedonia, Polska, W ęgry, Włochy.
pierwsza publikacja w Jaskółce Śląskiej w pa źdz. 1996
wydal: w 100821-pksczep... w dniu 21.08.2010 - pksczep.
Von: Waldemar Sztykiel [mailto:[email protected]] Gesendet: Mittwoch, 26. Februar 2014 11:29
An: 'Peter K. Sczepanek'Betreff: PD:
Pociag do demokracji
Od: Richard [mailto:[email protected]] Wysłano: Mittwoch, 26. Februar 2014
Am Bahnhof stand ein D-Zug zu Demokratie
- eine Parodie-Gedicht
165
Chyba to niewiele straciło na aktualności...
GrzegorzLewkowicz"POCIĄG
DO DEMOKRACJI"
Tekst ukazał się w 1991 roku w "KARUZELI" w jednym z ostatnich numerów pisma Nr.-12/1991 r. Tygodnik wkrótce
zamknięto!
Czy coś się od tamtych czasów zmieniło?
Halo!, Uwaga! - Dziś z naszej stacji,
odjedzie pociąg do Demokracji!
Pięćdziesiąt lat jest już opóźniony,
od dzisiaj będzie, więc przyśpieszony.
Nowa ekipa na kierownika,
wczoraj wybrała eks-elektryka.
Bo on najwięcej na ich zebraniu,
mówił załodze o przyśpieszaniu.
Potem w efekcie wolnych wyborów,
wybrano chętnych na konduktorów.
Dziś, jeszcze w "Warsie" mają uradzić,
kto elektrowóz będzie prowadzić.
Nowa ekipa wciąż dyskutuje...
-do Demokracji, podróż kosztuje!
Więc na początek trzeba niestety,
zrobić podwyżkę cen na bilety.
Mimo to ludzie walą do kasy,
gdzie się podróżnych dzieli na klasy.
Miarą wartości w duchu odnowy,
166
jest dla podróżnych stan majątkowy.
Wagon jedynki jest w rezerwacji,
nomenklaturze do Demokracji.
Tam są wygodne, miękkie siedzenia,
bo oni mają przyzwyczajenia.
Zbiła majątek na naszych stacjach,
ta powojenna "arystokracja".
Stać więc na bilet ich pierwszej klasy,
Do Demokracji jadą na wczasy.
Następny wagon, też luksusowy,
zajęli twórcy naszej odnowy.
Ci co walczyli, burzyli mury...
-dziś nowe tworzą nomenklatury.
Choć Demokracja była ich celem,
sami zajęli miękkie fotele.
O lepsze miejsca waśnie powstały,
więc podzielili się na przedziały.
Choć solidarni byli w komunie,
dziś, nowe tworzą partie i unie.
Największy problem, że te wagony,
będą jechały w odwrotne strony!.
Także zajęte są już niestety,
wszystkie sypialne oraz kuszety.
Kto w nich pojedzie? -nie ujawniono,
lecz się domyślam, że ścisłe grono.
Drugie zaś klasy są wykupione,
167
przez liczne spółki ograniczone:
-firmy, wenczery i świat biznesu,
z kontami w bankach ludzi sukcesu.
Do Demokracji z dużym bagażem,
w tej klasie jadą dawni cinkciarze.
Na wolne miejsca mają nadzieję,
drobni handlarze oraz złodzieje.
Kasjer bilety ludziom rozdziela,
dokładnie mierząc grubość portfela.
Tu nie ma miejsca dla przeciętniackich,
bo to jest klasa nowobogackich.
A jeszcze wczoraj rzecznik prasowy,
twierdził, że pociąg jest bezklasowy.
Co mają robić zaś biednych masy?
w pociągu nie ma już trzeciej klasy.
Dla nich wagony są towarowe,
a także ciuchcie wąskotorowe.
Zaś emeryci, których jest wiele,
co mają jeszcze stare portfele,
wraz z rencistami mają najgorzej.
Ich wagon stoi na bocznym torze.
Miejsce w pociągu się nie należy,
dla uprawnionych oraz młodzieży.
Nowa ustawa w duchu odnowy,
ma zlikwidować bilet ulgowy.
A więc Rodaku! - gdy masz ochotę,
do Demokracji idź na piechotę!
168
POZYCJE WYDAWNICZE
Alfons Wieczorek
© Peter Karl Sczepanek
Peter Karl Sczepanek
Alfons Wieczorek
Malarz Domowiny Plessia
Maler der Plesser Heimat
Peter Karl Sczepanek
40789 Monheim am Rhein
Tel/Fax 02173-66742
[email protected]
169
Z okładki
Malarz Ziemi Pszczyńskiej, Alfons Wieczorek, swoją postawą w obrazach,
odważnie oznajmia nam wszystkim, jak należy cenić nasz górnośląski
region.
Dlatego należy on do tych, którzy poszerzyli naszą świadomość, wskazując
na nasze miejsce w Europie. Uwierzyć w najbardziej złożoną w świecie
historię tego skrawka Europy, naszego regionu, naszej domówmy. Dziś
musimy być jej świadomi i bycz niej dumni zarazem. Nie zdajemy sobie
sprawy, jak inne regiony, często o wiele uboższej historii, mocno są
zaangażowane, by pokazać ważność swego kulturowego dorobku. W nas
drzemią stare przesądy, przyzwyczajenia, czasem bojaźnie, wynikłe z
ostatnich lat tuszowania naszej historii.
A tyle mamy do pokazania Europie. Bo byliśmy, z dumą trzeba powiedzieć,
w sumie bardziej europejscy niż inni - myślący, że są lepsi. Alfons
Wieczorek dal nam przykład odwagi i wiary w siebie i za to mu dziś
dziękujemy.
170
D: Alfons Wieczorek, Aquarellist aus dem Plesser Land
(Oberschlesien), offenbart in seinen Bildern die Liebe zur Heimat. Die
Transparenz seiner Winterbilder in Wasserfarben haben uns auch die
Durchsichtigkeit des Glaubens gegeben, und das ist ihm am besten
gelungen, die heimatliche Landschaft zu vermitteln. Auch in einem
sommerlichen Kirchlein voller Sonne und Schatten unserer
„Domowina", kann man Ruhe und angenehme Abkühlung genießen bis die Wärme Wieczoreks Bilder, unsere oft kalte oder überfordete
Herzen entzünden. Er gehört auch zu denen, die seine Domowina
schätzen und versuchen das Heimatbewußtsein der Einwohner dieser
Region und die geschichtlichen Zusammenhänge als kulturellen
Stellenwert in Europa zu zeigen. Hier liegen die Schwerpunkte seiner
Werke und dafür bedanken wir uns bei ihm. Wir, die Plesser
Landsleute, können stolz auf unsere kulturellen Errungenschaften
sein. Bis jetzt kennen wir uns leider nicht richtig vorstellen und nicht
genug unsere Heimat bewundern, daß unsere Herrscher, der letzten
400 Jahre, eine bedeutende Rolle in Europa spielten. In uns
schlummern immer noch überholte Glaubenssätze, viele ängstliche
Überlieferungen, die aus einer Zeit stammen, wo man geschichtliche
Tatsachen einfach übertuscht hat. Wir, Plessia Domowina können
heute mit ruhigem Gewissen sagen, daß wir mehr europäisch sind, als
viele andere Regionen.
Alfons Wieczorek ein Brückenbauer zwischen Geschichte und
Glauben, zwischen Mut und Hoffnung, zwischen dem Westen und dem
Osten, ein vorbildlicher Europäier unserer Heimat, unserer Plessia
Domowina.

Die Aquarelle von Alfons Wieczorek

Bodo W. Jaxtheimer „Polen und der Deutsche Osten“
- meine
Empfehlung -pksczepanek:
Czyli jak od poczatku prowadzil rzad sowiecki (Polacy) falszywa polityke ze Slaskie!
171
Polen und der deutsche Osten (Bodo W. Jaxtheimer)
Ein zukunftsbezogener Erlebnis- und Tatsachenbericht
432 Seiten, 159 Abbildungen und Karten, ISBN 3-926163-00-3, vergriffen © 1986 Verlag Lutz Garnies
„Nach bestem Wissen und Gewissen“ schreibt Bodo W. Jaxtheimer aus der Sicht des
Augenzeugen über das umstrittenste und mit vielen Falschinterpretationen belastete
Reizthema deutscher Geschichte: „Polen und der deutsche Osten“. Dieser Erlebnis- und
Tatsachenbericht stammt von einem Mann, der hautnah dabei war, der 1945 von der
polnischen Geheimpolizei UB unter Todesandrohung zum Bleiben gezwungen wurde und
der erst elf Jahre später Schlesien legal verlassen durfte.
Seine Tagebucheintragungen aus dieser Zeit, seine Gesprächsnotizen mit Diplomaten,
Wissenschaftlern und Arbeitern, aber auch seine liebevoll zusammengetragenen Bilder,
Karten und historischen Fakten informieren detailliert und unterhaltend über ein von der
Geschichte gebeuteltes Gebiet und seine Menschen.
Von den heutigen kommunistischen Machthabern wird dieses Thema nur allzu gerne
totgeschwiegen, aber auch bei uns droht es in Vergessenheit zu versinken!
Jaxtheimer, Bodo W.:
Polen und der deutsche Osten. Ein zukunftsbezogener
Erlebnis- und Tatsachenbericht.
1986. 431 S. mit vielen Abb. (15:22) Pp. € 15,00
http://www.linkrepo.com/browse/book/5 - wykaz ksiazek
1945 in Ostdeutschland
Zunächst glaubten wir kein Wort des Gerüchtes, dass die polnische Regierung unsere deutsche
Verwaltung übernehmen würde,
…
Uns wurde eingehämmert, die Wegnehme privaten Eigentums sei nur eine vorläufige, geringfügige
Kriegsentschädigung.
Wir wussten nicht, ob das von den Siegermächten wirklich so gedacht war, zumal sich keinerlei
System in den Vorgängen erkennen ließ.
Bierut verkündete bereits zu Beginn der Jalta-Konferenz am 5. Februar 1945 seinen 20 genossen, die
deutschen Ostgebiete seien dem polnischen Staat einzugliedern.
Er wiederholte diese Absicht am 3. Mai in einer Rede vor dem Nationalrat in Warschau und fügte
hinzu: „Diese Territorien werden der polnischen `Kultur´ zurückzugeben und polnisch besiedelt.“
Von all dem erfuhr die breite Öffentlichkeit zunächst nichts.
Vor dem Erklärung im Mai erfolgte bereits die „endgültige“ Einverleibung Danzigs, bestätigt durch
Regierungsdekret vom 30.März. Die Übernahme Ostoberschlesien geschah Ende April am 23.Mai
übergab Bierut in Allenstein das südliche Ostpreußen feierlich dem polnischen Staat. Schließlich
wurden zwischen Mitte Juni und Ende September 1945 alle übrige Teile Deutschlands östlich von
oder und Görlitzer Neiße polnischer Verwaltung offiziell unterstellt.
172
Die Anweisungen zu diesen Annexionen gab natürlich Stalin, und als ihm die westlichen Alliierten
in Potsdam darüber Verhaltungen machten, entgegnete er, die Deutschen seien ihren Ostprovinz
geflohen und man könne die Landstriche nicht menschenleer lassen.
Es bleibt dahingestellt, ob die Westmächte von wahren Sachverhalten wirklich nichts wussten oder
einfach nichts wissen wollten, jedenfalls stimmten sie zumindest einer polnischen „Verwaltung“
Ostdeutschlands zu!
Am 13.November 1945 installierte die sowjetpolnische Regierung unter Wladislaw Gomulkas Leitung
ein Ministerium für die „Wiedergewonnenen Westgebiete“ (Odzyskane Ziemie Zachodnie).
Diese Tatsache musste zwar den Westmächte die wahren Absichten Polens offenbaren, doch
nahmen sie wiederum keine Notiz!
Statt eines menschenleeren Landes trafen die sowjetischen und polnischen Truppen in
Ostdeutschland mit der Freien Stadt Danzig sicher noch neun Millionen Menschen an.
Hunderttausende waren zuvor zwar freiwillig oder durch Zwangsmaßnahmen nach Westen
gewandert, anderseits hatte sich die Bevölkerung durch Bombenflüchtlinge aus allen Gegend
Deutschlands stellenweise verdreifacht.
Außerdem kehrten nach dem Waffenstillstand bis etwa Mitte Juli über eine Million der vor den
Kampfhandlungen vorübergehend Geflohenen in ihre ostdeutsche Heimat zurück….
Die sowjetische Regierung betrachtete die ihrer „Verwaltung“ unterstellen deutschen
Ostgebiete von vornherein so weitgehend als ihren Besitz, dass den Deutschen praktisch kaum mehr
als das blieb, was sie auf dem Leib trugen.
„Liquidationsämter“ in jedem Kreis wurden eingerichtet! „Bürgermiliz“ (Milicja obywatelska“ mit s.g.
UB schon im 1944 wurden installiert.
Dazu im Mai 1945 wurde „Korps für innere Sicherheit“ (Korpus Bezpieczenstwa Wewnetrznego,
KBW) kasernierte gegründet.
„Dziki Zachod“ (Wilder Westen) ist entstanden - nach suche den versteckten Schätzen und schönen
Wohnungen, und suche nach deutschen Menschen und tausenden wurden in polnischen ArbeitsKonzentrazions-Lager oder Gefängnissen mit kaum einer Überlebenschancen gesperrt! Es war auch
so mit meiner Familie!
…1945 in Ostdeutschland - die Wegnehme privaten Eigentums sei nur eine vorläufige, geringfügige
Kriegsentschädigung….
Rano czytam na stronie 104-105 o Zydach w Polsce - jak oczyma Niemca pana albo Herr. Bodo W.
Jaxtheimer w jego ksiazce: „Polen und der Deutsche Osten“ to opisuje.
173
On wtedy, jako 30-latek, a ja wtedy w latach 1948-1954 - bylem 5-11-latek i nic nie wiedzialem, ze
jestem Niemcem - bo UB -zabranialo wszysko, co sie zwie niemieckie mojemu ojcu – nam, dzieciom
przekazywac…
Tu Niemiec pisze jak widzial POLAKOW w tamtych latach, wspaniala ksiazka, nie tylko ze teraz wiem
jak było, ale rozjasnil mi obraz pozytywny i negatywny tych 4-ch nacji - Polakow, Niemcow, Zydow i
Slazakow!
Pisze na tych 2-ch stronach - ze Polacy bardziej jako caly prawie narod nienawidzil Zydow - czyli byli
prawie wszyscy antysemitami. U Niemcow w Niemczech , czyli i na Slasku - nie było takich
drastycznych ustosunkowaniach się do Zydow jak u Polakow w Polsce. To Hitler tak nienawidzil - i
udzielalo się potem na wszystkich prawie…
Polacy w Polsce (nie mowie o Slasku - bo był niemiecka krainom - Landem - i Slazacy byli i som jak
Niemcy…)
Ale Polacy pod zaborami 80% nieczytatyj i nie pisatyj, bo pod Ruskami byli - taki był cel tych zaborcow
- trzymac Polakow w ciemnocie, czyli wśród nich było wielu - ciemnych i durnowatych i prostakow,
duzo - i tak przegrywali z Zydami, dbajacy o swoja kulture i poziom.
Zyd miał sklep, (Polak tez mogl mieć- ale z tym było wiele roboty), sprzedawal, a Polak na „pomp”
kupowal, bez pieniedzy miał towar. Co zyd skrupulatnie notowal…i jak przyszedl wielki rachunek, jaki
przewyzszal jego „kurnik”- czyli chalupa zbita z deskami prawie - to za bezcen kupowal jego pole z
kurnikiem - za szkody jakie mial Polak- ten niemyslacy - prostak!
Dlatego m.in. Polacy nie cierpieli Zydow - czyli byli wielkimi antysemitami!
Za czasow komunistycznych, gdy PRL- zabral im prywatne male firmy - sklepy - to inteligentni Zydzi wyuczeni, umiejacy czytac i pisac i mieli poukladane w glowie - brali posady im dajacy komunisci - byli
w UB, czy partii na stanowiskach… tak zarabiali… czyli znow Polacy niecierpieli Zydow…znow
wiekszymi antysemitami!
To wyczytalem teraz rano….
A Polacy …sami sobie Zydow sprowadzili - krol W.Lokietek w 1310 roku z Hiszpani i Niemiec - by mu
budowali Polske (nie Slask - bo już dawno nie był pod wladaniem Piastow-Polskich od 1163 i 1335
calkowicie), by mu robili kulture w zacofanym kraju wschodnim, w porownaniu z zachodnimi Zydami!
Za ich madrosc, za ich ciag do przezycia, za ich kulture i sposób zachowania się - sa nie lubiani przez
polakow - ale SLAZACY winni Zydow nasladowac - by tak samo przezyc w slaskiej kulturze, być
swiatlym, rozumnym, mieć poukladane w glowie co do HEIMATU!
To dotyczy zarówno Slazakow na Slasku, obecnie w Polsce i w Nieczych, co to się robia za wielkich
Niecow i sami se korzenie odcieli, wstydzac się Slaska - i zyja jak kwiat ciety w wazonie - bo ktos inny
musi ich podleac - bo by zwiedli, wiedna niektorzy Slazacy=Schlesier w Niemczach… - to moje
wnioski, co widze tu u siebie, nie tego autora ksiazki!
174
Polecam te ksiazke - widze , ze jest w internecie - warunek - czy znacie niemiecki?
Slazacy winni znac - lub maja wiekszy dryg do tego jezyka, bo co 10 slowo w zdaniu Slazaka jest już
niemieckie… ale - czy wam się chce?
Wam chwilowo dobrze, i spicie dalej, bo myslicie kategoria pra-dziadka - jak to prawo pruskie bronilo
dziadka czyli obywateli (Bürger) Niemiec i Prus wczesniej - ale teraz - jestescie rzuceni na pastwe losu
- i znow macie swoich lepszychod siebie -bo wyszkolonych - (nie wrogow - ale ich sobie tak
ustawiacie) - Polakow - i teraz ich macie na jezyku, by ich szkalowac… a oni w 80% mieszkancow to
wykorzystuja - i bardzie się nienawidzicie - po cichu, bez pokazywanie co wam na sercu lezy - bo sami
się umartwiacie tym, ze nad soba nie pracujecie tylko zawsze inni sa winni….a wy nieskazitelni…bo
przeszlosc mielisci lepsza, piekniejsza, bogatsza, … mieliscie, a raczej ….wasi pra-dziadki mili, wy nie!
Bo zyjecie w innych warunkach i obrazeni na swój los i na innych - spicie dalej… nawet w moich
kregach - w Tychach - spia, i zyja co ubrac, do kosciola, spac, pracowac… to wszystko, a praca nad
soba, a kultura - tak -to robi TV - marne programy albo seriale polskich wschodniakow, by was coraz
to bardziej spolszczyc, na wschodnich, lwowskich was przekabacajac - byscie krakali jak oni… byscie
przestali być soba… -pkscz. Po mojej 104-105 stronie od:
Bodo W. Jaxtheimer w jego ksiazce: „Polen und der Deutsche Osten“ - czyli „Polacy i Wschodni
Niemcy”… oto moje spostrzezenia i z tego wyciagane wnioski
-pksczep 20.4.2012
PS.
Tu ponizej pisze - relacje OST-Deutscher - jacy mieszkaja w Niemczech i zakladaja IZBY PAMIECI
(GedenkStuben - schlesische Heimatsammlungen) Niemcow Wschodnich tu w Niemczech! - co było w
Königswinter kolo Bonn, w tych teraz dniach… 2 dni seminarium Ja osobiscie ubolewam, bo brak czas, srodkow i mozliwosci tu u mnie w Monheim, gdzie panuje
kultura Rheinlandu (mimo, ze mieszka tu 80% nie Rhenländer-ow z Niemiec) - a nie kultura
Ostdeutsche-row… sciskam się w moim mieszkaniu z moimi eksponatami, jakich 80% tych izb nie ma
tego, co ja mam tu uzbierane o OST-DEUTSCHLAND - na przykladzie SLASKA - SCHLESIEN - SILESIA!
w mieszkaniu.
Tu celowo podaje adresy - bo to sa te IZBY pamieci albo instytutyjakie tym się zajmuja, albo maja się
zajmowac….. - pksczep.
175
http://metromsn.gazeta.pl/Wydarzenia/12,126477,14311107,Niemiec__ktory_zbudowal_Lodz__Nal
ezala_do_niego_jedna.html
Niemiec, który zbudował Łódź. Należała do niego jedna siódma
miasta [Ale Historia]
Michał Matys, montaż: Mateusz Sadowski, czytał: Błażej Grygiel 20.07.2010
Film
Nawet w Anglii, gdzie rozpoczęła się rewolucja przemysłowa, nie powstawały tak wielkie fabryki
jak ta, którą Karol Scheibler wystawił w Łodzi. I wcale nie był takim łajdakiem, jakim odmalował
go w 'Ziemi obiecanej' Władysław Reymont. U schyłku życia jego gigantyczny majątek oceniano
na 14,2 mln rubli - w Królestwie bogatszy był tylko Leopold Kronenberg, założyciel m.in. Banku
Handlowego w Warszawie, który miał 20 mln rubli. Do niemieckiego przemysłowca należała
jedna siódma Łodzi.
PL:
Zatarte
napisy…
Andrzej Zygmunt Rola - Stężycki
D:
Die verwischten
Inschriften…
Andrzej Zygmunt Rola - Stężycki
176
Deegowie byli jednymi z
wielu osiadłych w Grójeckiem
od
ponad
dwustu
lat
ewangelików, przybyłych tu na
przełomie XVIII i XIX wieku z
Niemiec. Byli także jednymi z
niewielu, którzy po zakończeniu
II
Wojny
Światowej,
w
Grójeckiem
pozostali.
Byli,
bowiem około 2000 roku –
pozostawiając
kości
swoich
przodków - opuścili region,
stanowiący od lat ich drugą
ojczyznę.
Deegowie gehörten zu den
vielen, die in Grójecki für mehr als
zweihundert Jahre Protestanten, die
hier in den späten achtzehnten und
frühen neunzehnten Jahrhunderts
kam Deutschland angesiedelt. Sie
waren auch einer der wenigen, die
nach dem Zweiten Weltkrieg, in
Grójeckiem geblieben. Sie waren in
der Tat rund 2000 Jahren - lasse die
Gebeine ihrer Vorfahren - die Region
verlassen, die das Jahr ihrer zweiten
Heimat ist.
Powodem dla którego taką
decyzję podjęli było to, że…nie było
już komu ziemi ojców uprawiać.
Przeżyli
wiele:
lata
zaborów,
powstania
narodowe,
dwie
światowe wojny i nie mniej trudne
czasy powojenne. Dźwigali ten swój
krzyż na przekór wielu. Początkowo
zmagali się z niechęcią tubylców,
zdziwionych
innym
niż
oni
sposobem
gospodarowania,
zazdrosnych o sukcesy i izolujących
się
religijnie.
Każda
zmiana
rządzących
czy
okupujących,
wyciskała na nich swoiste piętno
odrębności. Trudno było znaleźć się
w tym tyglu spraw ludzkich, spraw
przecież
nieprzewidywalnych,
a
bywało też… okrutnych. Mimo to,
konsekwentnie
dowodzili
swym
życiem i pracą, że tu w Polsce, w
Grójeckiem, jest ich ojczyzna i
miejsce na ziemi. I bronili tego
miejsca bardziej, niż ci, których los
wiele
pokoleń
wcześniej,
tu
posadowił. Bronili go nawet przed
tymi, którzy mając ich za rodaków,
roztaczali przed nimi wizję innej
Europy. I Deegowie za tę obronę
zapłacili. Więcej niż inni…
Der Grund, warum eine solche
Entscheidung getroffen wurde , dass ...
es gab kein Land ihrer Väter , die es zu
pflegen. Sie erlitten eine Menge : die
Jahre der Teilung , Aufstände , zwei
Weltkriege und nicht weniger
schwierigen Nachkriegszeit .
Das sie trug sein Kreuz , trotz vieler .
Zunächst mit der Zurückhaltung der
Einheimischen zu kämpfen , andere
überrascht , als sie , wie der Vorstand ,
eifersüchtig auf den Erfolg und die
Isolierung des religiös . Jede Änderung
in der herrschenden oder besetzen,
quetschen sie eine bestimmte Marke
Identität.
Es war schwer, in den Schmelztiegel der
menschlichen Angelegenheiten zu finden
, zählt noch unberechenbar, und
manchmal auch ... grausam.
Jedoch immer wieder betont, sein Leben
und Werk , das hier in Polen, Grójeckie
ihre Heimat und Ort auf der Erde ist .
Verteidigte ich diesen Ort nicht mehr als
diejenigen, deren Schicksal vor vielen
Generationen gibt eingesiegelt.
Sie verteidigten ihn, sogar von denen,
die sie als Mitbürger htten, bevor sie eine
Vision von einem anderen Europa .
Und die Deegowie für die Verteidigung
bezahlten . Mehr als jeder andere ...
Gehen wir zurück in 1945 von
Cofający się w 1945 roku
deutschen
Besatzern nach fünf Jahren
okupanci niemieccy, po pięciu
latach szykan za polskość, za brak der Belästigung durch polnische
177
podpisu na volksliście, zmuszali ich Identität, für das Fehlen einer
do ewakuacji na zachód. Pozostali Unterschrift auf Volksliste, sie zu
zwingen, in den Westen zu evakuieren.
tu nawet za cenę utraty życia.
Andere hier gebliebene - auch um den
Preis des Verlustes des Lebens.
Nowa rzeczywistość i nowy
Die neue Realität und eine neue
ład po latach okupacji, okazały się
Ordnung
nach Jahren der Okkupation in
równie trudne i niepewne.
Określani
kułakami
i
wrogim Polen, erwies sich als schwierig und
elementem, znów z trudem torowali unsicher. Benannt als Kulaken und
feindlichen Element, wieder mit Schwiesobie drogę ku prawdzie.
Ową konsekwencją i życiowym rigkeiten arbeiteten sie um die Wahrheit
zu zeigen. Das Konsequenz und mit
uporem ponownie dowiedli, że są
Beharrlichkeit des Lebens sie wieder
synami tej ziemi.
bewiesen, dass sie die Söhne der Erde
sind. Und nicht zu vergessen seine
I choć nie zapominając o swoim ewigen genealogische Ursprung und die
odwiecznym
pochodzeniu
i Einhaltung der Religion ihrer Vorfahren,
przywiązaniu do religii przodków, lebten sie in Symbiose mit seinen
żyli w symbiozie z sąsiadami, z Nachbarn, von denen viele auch aus
których wielu z różnych też verschiedenen Nationen stammen.
wywodziło się nacji. Niestety, nie Leider nicht immer von dem bewusst.
zawsze tego świadomych. Owa
różnorodność pochodzenia, religii i Diese Vielfalt von Herkunft, Religion und
tradycji, nie przeszkadzała im Tradition, nicht verhindern, dass sie alle
wszystkim
żyć
w
zgodzie. in Harmonie zu leben konnten.
Współpracowali ze sobą, koligacili Gemeinsam gearbeitet, sich untersię i choć różnic nie brakowało, a einander und obwohl die vorhandener
słowo tolerancja obce im było, Unterschiede angefreundet. Das Wort
tworzyli zgraną i współdziałającą Toleranz war ihnen nicht fremd, schufen
sie eine harmonische und eine gute
społeczność.
zusammenwirkende Gemeinschaft
Gospodarstwo
Anny
z entwickelt.
Die Landwirtschaft von Anne
Rebmanów i Michała Deegów w
podgrójeckim Dębiu było znane z Rebmanów und Michael Deegów in
Grojcer´s Dembio Debüts wurden
form
nowoczesnej
uprawy,
Formen der modernen Anbau,
innowacji technicznych i znacznego
technische Innovationen und ein hohes
stopnia zmotoryzowania.
Maß an Motorisierung bekannt.
Jak przed laty i teraz stanowili Wie vor vielen Jahren und jetzt waren die
awangardę
nowoczesności
i Vorhut der Moderne und europäischen
europejskich przemian. Pani Anna Veränderungen. Frau Anna Deegowa
Deegowa była pierwszą we wsi war die erste Frau im Dorf, die Traktor
kobietą, używającą ciągnikowego benutzt. Um diesen Tag erinnern, ihre
sprzężaju. Do dziś pamiętają ją schlanke, elegant und immer gekleidet
smukłą, zawsze elegancką i ubraną nach der Situation, die inhärente
stosownie
do
sytuacji,
z Fahrrad.
Deegowie waren ein Symbol des
nieodłącznym rowerem.
Deegowie byli symbolem tej Landes und echte Bauern Zuverlässigziemi
i
prawdziwie
chłopskiej keit. Ebenso war sie für polnische
rzetelności. Także Rzeczypospolitej Republik ein Phänomen: von vielen
178
wielu narodów i…tolerancji.
Byli…nie ma już w Dębiu
Deegów, ubywa też wielu innych
rodzin, wywodzących się z różnych
nacji, a osiadłych w niezbyt
odległych wsiach m.in: Karolewie,
Koniu i Petrykozach pod Pniewami,
Wilhelmowie,
Ignacowie
i
Chodnowie pod Błędowem, czy w
bardziej już odległych: Pilicy i
Ostrołęce pod Warką.
Mimo emanującego w wieku
XVI z Prus Książęcych luteranizmu,
czy promieniującego z Małopolski
kalwinizmu (i arianizmu), będących
nurtami reformacji, Mazowsze –
zobligowane
zakazem
księcia
mazowieckiego
Janusza
III,
wydanym
w
roku
1525
–
wstrzymało napór innowierców i ich
osadnictwo. Dopiero w 1 połowie
wieku XVII przybyli tu pierwsi – z
Pomorza
i
Wielkopolski
–
ewangeliccy osadnicy. W większości
przypadków luteranie i menonici,
osiadając
pod
Warszawą
i
Sochaczewem. Dopiero po 1768
roku, kiedy to Sejm uregulował
problem
wolności
wyznania
i
swobody
praktyk
religijnych,
napłynęło tu więcej kolonistów.
Niektórzy z nich – zwani
olendrami lub holendrami – to wolni
kmiecie,
wyspecjalizowani
w
pracach związanych z karczunkiem
lasów
i
zagospodarowywaniem
pozyskanych
w
ten
sposób
obszarów.
Pierwsi koloniści (luteranie) w większości Niemcy, wywodzący
się z południowo – zachodnich
Niemiec – Szwabii - przybyli w
Grójeckie
około
1790
roku,
osiadając na obszarze położonym
na
zachód
od
Błędowa:
w
Chodnowie, Józefowie, Kazimierzu i
Przyłuskach. Kolejni – z Dolnej
Nadrenii
–
założyli
osiedla
Nationen unter einem Dach in ...
Toleranz.
Sie waren nicht mehr ... Deeger,
schwindet auch viele andere Familien
aus verschiedenen Nationen, die ließ
sich in der nicht allzu fernen Dörfern u.a.
in: Karolewo, Pferd und Petrykozach in
Pniewy , William, Ignacow und
Chodnowie oder die mehr bereits weiter:
in Pilica und Ostrołęka von Warka.
Obwohl ausgeht im sechzehnten
Jahrhundert mit Preußen Luthertum oder
dem ausstrahlenden Calvinismus ( und
Arianismus ) von Kleinpolen, die Ströme
der Reformation , Masovien - gezwungen
sind - Obligatorisch Verbot der Herzog
von Masowien Janusz III , veröffentlicht
im Jahr 1525 - nicht mehr Druck
Dissidenten und ihre Siedlungen. Nur in
der einen Hälfte des siebzehnten
Jahrhunderts kamen zuerst hier – aus
Pommern und Großpolen=Wielkopolska
- protestantische Siedler.
In den meisten Fällen , Lutheraner und
Mennoniten, Absetzen der Nähe von
Warschau und Sochaczew .
Erst nach 1768, als das Parlament
angesiedelt, das Problem der
Religionsfreiheit und die Freiheit der
Religionsausübung, zog mehr Siedler
hierher.
Einige von ihnen - genannt Olender
oder Niederländisch - es waren freie
Bauern, spezialisiert auf Arbeiten im
Zusammenhang mit Wäldern und
Nutzung die Rodung=karczunkiem auf
diese Weise Bereiche erhalten.
Die ersten Kolonisten ( lutherisch) die meisten von Deutschland , die aus
dem Süden - Westen Deutschland Schwaben - in Grójcer ungefähr 1790
angekommen und ließ sich in einem
Gebiet westlich von Blendow: in
Chodnow , Vororten , Kazimierz und
Przyłuskach .
Sukzessive - Unterelsass - gegründet
Siedlungen Wilhelmow und Janki Nähe
179
Wilhelmów i Janki koło Błędowa.
Wspierały to osadnictwo
władze
Królestwa
Polskiego,
bowiem
wraz
z
rolnikami
zamieszkały
tu
liczne
grupy
rzemieślników,
w
tym:
pończosznicy, sukiennicy, tkacze,
oraz przedstawiciele wielu różnych
profesji: szewcy, murarze, cieśle,
wspomagający technizację kraju.
Także nieliczni ziemianie, dzierżacy
okoliczne dobra w Głuchowie,
Nosach
Poniatkach,
Osieczku,
Petrykozach, Sielcu, Uleńcu i Załężu
Dużym. Wsparli oni założoną w
Błędowie filię fabryki włókienniczej
w Żyrardowie i zakładu lniarskiego
w Grzegorzewicach pod Skułami.
Niedaleko w Hucie Ludwikowskiej i
Hucie
Jeżewskiej
zlokalizowano
huty szkła.
Posługę religijną pełnili tu
duchowni z Warszawy i Iłowa pod
Sochaczewem.
Poźniej,
przybywający
tu
z
Rawy
Mazowieckiej.
W
kilku
wsiach
ewangelickich powstały kantoraty,
w których zlokalizowano szkoły,
domy modlitwy i niekiedy też
cmentarze. Nabożeństwa prowadził
kantor – nauczyciel.
Pierwszą gminę ewangelicko
– augsburską powołano w 1837
roku w Pilicy koło Warki. W jej
zasięgu znalazłą się znaczna część
Grójecczyzny. W roku 1908 roku
administrował ją pastor Gustaw
Tochterman. Rok później – 1838 –
podjęto
organizację
filiału
w
Błędowie
(należeli
do
niego
mieszkańcy Grójca i 27 okolicznych
wsi), podległy najpierw parafii w
Pilicy – do połowy wieku XIX – a
później – około roku 1850 - parafii
w Rawie Mazowieckiej. Pierwszym
jego administratorem był pastor
Dawid Bergemann z Pilicy.
Z tego filiału w roku 1871
Bledowo .
Unterstützen Sie die Abrechnung
der polnischen Königreichs , denn
zusammen mit den Bauern lebten hier
viele Gruppen von Handwerkern ,
darunter:Strümpferzeuger= pończosznicy , Tuchmacher , Weber und Vertreter
vieler verschiedener Berufe :
Schuhmacher, Maurer, Zimmerleute ,
unterstützt technischen Fortschritt des
Landes. Auch einige Grundbesitzer,
schwingt eine gute Wohnlage in
Głuchów, Nosach Poniatkach , Osieczk ,
Petrykozach , Sielec , Uleńcu und Załęże
Groß. Sie unterstützten in Błędów
Tochtergesellschaft in einer Textilfabrik
in Żyrardów und Flachs-Pflanze in der
Grzegorzewice bei Skułami gegründet.
In der Nähe der Huta Jeżewski und
Ludwik-owka - Glashütte gegründet.
Das Dienst für Religion Klerus
gehandelt hier aus Warschau und in der
Nähe Iłowa Sochaczew.
Später kommenden hier aus Rawa
Masowien.
In mehreren Dörfern gebildet
Evangelischen Kantoralzentren, wo die
Schule befand, Gebetshäuser und
manchmal auf Friedhöfen. Die
Gottesdienste leitete ein Kantor – als ein
Lehrer .
Die erste Gemeinde Evangelisch Lutherischen wurde 1837 in der Nähe
von Warka Pilica gegründet. In ihrem
Umfang, fand auch viel Grojec . Im Jahr
1908 Jahren Pastor Gustav Tochterman
erabreichten.
Ein Jahr später - im Jahre 1838 - es war
die Filiale Organisation in Błędów ( gehörte zu den Menschen Grójca und 27
umliegenden Dörfern ), vorbehaltlich der
ersten Gemeinde in Pilica - Hälfte des
neunzehnten Jahrhunderts - und später im Jahre 1850 - die Gemeinde in Rawa
Mazowieckiej. Der erste Administrator
war ein Pastor wurde David Bergemann
von Pilica .
Aus dieser Filiale 1871 getrennt
180
wydzielono
filiał
w
Karolewie,
podległy około 1850 roku - parafii w
Rawie Mazowieckiej, a potem w
roku 1871 parafii w Wiskitkach koło
Żyrardowa.
Do filiału w Karolewie
należały wsie: Grzegorzewice, Huta
Jeżewska, Lindów, Nosy Poniatki,
Petrykozy i Zimnice, a pierwszych
tu kolonistów osadzili w roku 1800
ówcześni
właściciele
dóbr
Petrykozy,
zakładając
wieś
Holendry Petrykoskie. W roku 1825
jeden z właścicieli ziemskich – Karol
Wohlhübner - sprowadził kolejnych i
to
właśnie
spowodowało
konieczność organizacji w Karolewie
filiału.
Po przejęciu administracji
filiału w Karolowie przez parafię w
Wiskitkach,
w
roku
1893
zbudowano tam dom modlitwy,
którego koszty w połowie pokrył
ówczesny właściciel dóbr Petrykozy
- Aleksander Stremer. Jego mogiła
zajmuje
centralne
miejsce
na
przyległym do świątyni cmentarzu.
Początkowo
językami
liturgicznymi były: niemiecki i
polski, ale pod koniec wieku XIX w
wyniku
nasilenia
się
represji
zaborców po upadku Powstania
Styczniowego, nastąpił nawrót do
języka niemieckiego. Oczywiście
przy
obydwu
filiałach
istniały
szkoły.
W roku 1920 powołano w
Błędowie Ewangelicką Spółdzielnię
Kredytową, na bazie powstałego rok
wcześniej
Ewangelicko
–
parafialnego
Towarzystwa
Pożyczkowo – Oszczędnościowego,
której działalność zamknięto w
1926 roku. Działała także w
Błędowie założona w 1931 roku
orkiestra puzonowa.
W roku 1897 w Grójeckiem
mieszkało 1438 ewangelików, w
kindliche um 1850 in Karolewo
vorbehaltlich - die Pfarrei in Rawa
Masowien, und dann im Jahre 1871 die
Pfarrei Gemeinde Wiskitki in der Nähe
Zyrardów .
Die Filiale in Karolewo waren
Dörfer Grzegorzewice , Huta Jeżewska ,
Lindów , Nosy Poniatki , Petrykozy und
Zimnice und richtete die ersten
Kolonisten im Jahr 1800 der damalige
Besitzer der Ware Petrykozy
vorausgesetzt Holendry Petrykoskie
Dorf. Im Jahr 1825 einer der
Grundbesitzer - Charles Wohlhübner brachte eine andere und das ist, was die
Notwendigkeit für Organisationen, um
Karolewo Filiale geführt .
Nach der Übernahme der
Verwaltung des Charles filiału Wiskitki
von der Gemeinde im Jahre 1893, baute
ein Haus des Gebetes, der die Hälfte der
Kosten für die damaligen Besitzer des
Petrykozy bedeckt - Alexander Stremer .
Sein Grab befindet sich in einem
zentralen Platz auf dem Friedhof neben
der Kirche .
Anfangs waren die liturgischen
Sprachen Deutsch und Polnisch, aber
am Ende des neunzehnten Jahrhunderts
als Folge der Intensivierung der
Repression Invasoren nach dem Sturz
des Januar- Aufstands , das
Wiedererscheinen der deutschen
Sprache . Natürlich gab es die beiden
Filialen Schule.
Im Jahr 1920 gründete die
Evangelische Błędów Credit Cooperative
, gegenüber dem Vorjahr resultierenden
Evangelischen basierend - Parish Loan
Verband - Ersparnisse, deren Geschäft
wurde 1926 geschlossen . Es
funktionierte gut in Błędów 1931
gegründete Orchester Posaune.
Im Jahr 1897 lebten in Grójeckie
Evangelikalen im Jahre 1438 , von
denen 27 Calvinisten und drei Baptisten
181
tym 27 kalwinów i 3 baptystów.
Tylko w rejonie Błędowa mieszkało
277
rodzin
ewangelickich.
Na
początku
I
Wojny
Światowej,
władze
rosyjskie
uznając
ewangelików za wrogi element,
wysiedliły ich w głąb Rosji, skąd
część z nich powróciła dopiero po
1918 roku. W roku 1921 w
Grójeckiem
było
już
2612
ewangelików stanowiących 2,1 %
mieszkańców.
Grójec – choć był miastem
powiatowym – był siedzibą tylko
kantoratu istniejącego w latach
1885 – 1945, będącego częścią
filiału ewangelicko - augsburskiego
w Błędowie. Przypuszcza się, że
osadnictwo ewangelickie w mieście
ugruntowało się około połowy XIX
wieku. W roku 1897 w Grójcu
mieszkało 110 ewangelików, z
których
większość
deklarowało
narodowość
niemiecką.
Wśród
ewangelików byli także Łotysze i
Litwini, wywodzący się z szeregów
armii rosyjskiej.
Pierwszymi
ewangelikami
zarejestrowanymi w mieście, były
rodziny Piekarzy: Karola Lebrechta i
Jakuba Meidamera oraz aptekarza
Karola Hildebrandta. W roku 1869
większość mieszkających w Grójcu
rodzin ewangelickich zajmowała się
szewstwem,
piekarnictwem
i
obróbką drewna. Dom modlitwy
wzniesiono w 1885, od roku 1918
użytkowany też przez szkołę.
Naturalnie znaczna część
ewangelików
spolonizowała
się,
część zaś – po zakończeniu I Wojny
Światowej - emigrowała na Wołyń i
do USA, co spowodowało znaczy
spadek urodzeń.
Na początku września 1939
roku
część
ewangelików
podejrzewanych przez ówczesne
władze polskie o prohitlerowskie
waren . Lediglich im Bereich von 277
Familien bewohnt Bledowa Protestant .
Zu Beginn des Ersten Weltkriegs , die
russischen Behörden für die
Anerkennung Protestanten feindlichen
Element , vertrieben sie in Russland, wo
einige von ihnen zurück gekommen
nach 1918. In das Jahr 1921 gab es
2612 Grójeckie Evangelikale
repräsentiert 2,1% der Bevölkerung.
Grójec - obwohl er die
Bezirkshauptstadt - gegründet wurde nur
kantoratu zwischen 1885 existierte 1945 als Teil der Filiale Evangelisch Lutherischen in Błędów . Es wird davon
ausgegangen , dass die protestantischen
Siedler in der Stadt hat sich um die Mitte
des neunzehnten Jahrhunderts
gegründet. Im Jahr 1897 lebten in Grójcu
110 Protestanten , von denen die
meisten die deutsche
Staatsangehörigkeit erklärt. Unter
Protestanten waren auch Letten und
Litauer , die aus den Reihen der
russischen Armee abgeleitet ist.
Die ersten Protestanten in der Stadt
registriert , waren eine Familie von
Bakers : Charles Lebrecht und James
Meidamera und Chemiker Charles
Hildebrandt . Im Jahr 1869 befasste sich
die meisten Familien leben in Grójcu
evangelikalen mit Schuh-, Back-und
Holzbearbeitung. Das Gebetshaus im
Jahre 1885 gebaut wurde, seit 1918
auch von der Schule genutzt .
Natürlich ist viel von der
evangelischen polonisiert wurden Teil
der - am Ende des Ersten Weltkrieges der Wolhynien und emigrierte in die
Vereinigten Staaten, die in mittlere
Abnahme der Geburten geführt.
Am Anfang September 1939
wurden einige Evangelikale von den
Behörden Prohitler polnischen
Sympathien verdächtigt, in Bereza
182
sympatie, osadzono w Berezie
Kartuskiej, skąd wrócili po przejęciu
władzy przez Niemców. Sytuacja
ówczesna
zmusiła
wielu
do
podpisania volkslisty. W roku 1944
władze okupacyjne ewakuowały
część ludności ewangelickiej na
zachód. Reszta opuściła swoje
posiadłości w roku 1945. Wówczas
to parafia w Pilicy oraz filiały w
Błędowie i Karolewie, przestały
istnieć.
W Grójeckiem pozostały
nieliczne rodziny ewangelików, nie
mające swojej gminy wyznaniowej,
ani też odrębnej administracji.
Pozostałe po nich, a nie wywiezione
do Niemiec dokumenty, przejęte
zostały przez Archiwa Państwowe i
lokalne Urzędy Stanu Cywilnego.
Wśród
najczęściej
spotykanych tu nazwisk wymienić
należy te najbardziej znane:Aferi
(Pilica), Bergemann (Pilica), Biehler
(Pilica), Bitner (Błędów), Borau
(Łaszczyn), Deeg (Dąbie), Feler
(Grójec), Gerent (Julianów), Graff
(Pilica), Grenke (Grójec), Grossman
(Dąbrówka), Hauser (Pilica), Held
(Grójec), Hückel (Pniewy), Keller
(Grójec) (Grójec), Kuhnke (Grójec),
Kunisch
(Grójec),
Kunkel
(Wilhelmów), Lejbrant (Pilica), Litke
(Łaszczyn), Milke (Pilica), Müller
(Wilhelmów), Nauman (Błędów),
Schultz (Grójec), Stefan (Błędów),
Stein
(Wilhelmów),
Stern
(Wilhelmów),
Stremmer
(Petrykozy), Seelsorger (Pilica),
Szyrle
(Pilica),
Wagner
(Łaszczyn),Waker
(Błędów),
Weidknecht
(Pilica),
Wittenberg
(Błędów), Wohlhübner (Petrykozy).
W Grójcu i w regionie
mieszka jeszcze wielu potomków
owych kolonistów. Wtopili się w
społeczność, zasymilowali i niewielu
pamięta o swojej przeszłości. Wielu
Kartuska platziert , von wo aus sie
wieder nach der Machtübernahme durch
die Deutschen. Der damalige Situation
zwingt viele zu Volksliste unterzeichnen.
Im Jahr 1944, die Besatzungsbehörden
Teil der protestantischen Bevölkerung im
Westen evakuiert. Der Rest verließ ihr
Eigentum im Jahre 1945. Damals war die
Pfarrei in Pilica und filiały in Błędów und
Karolewo , aufgehört zu existieren.
Die wenigen verbliebenen Familie
Grójeckie Evangelikalen , nicht mit einer
religiösen Gemeinschaft , oder getrennte
Verabreichung . Andere nach ihnen, und
nicht nach Deutschland vertrieben
wurden die Dokumente durch den
National Archives und den örtlichen
Standesamt gemacht.
Zu den häufigsten genannten
Namen ist hier die bekanntesten : Aferi (
Pilica ) , Bergemann ( Pilica ) , Biehler (
Pilica ) , Bitner (Bug ) , Borau ( Łaszczyn
) , Deeg ( Dabie ) Feler ( Grójec ) ,
Gerente ( Julianów ) , Graff ( Pilica )
GRENKE ( Grójec ) , Grossman ( Ajuga )
, Hauser ( Pilica ) , gehalten ( Grójec ) ,
Hückel ( Pniewy ) , Keller ( Grójec ) (
Grójec ) , Kuhnke ( Grójec ) , Kunisch (
Grójec ) , Kunkel ( Wilhelmów ) Lejbrant (
Pilica ) , Litke ( Łaszczyn ) , Milke ( Pilica
) , Müller ( Wilhelmów ) , Nauman (Bug )
, Schultz ( Grójec ), Stefan (Bug ) , Stein
( Wilhelmów ) , Stern ( Wilhelmów )
Stremmer ( Petrykozy ) Seelsorger (
Pilica ) Szyrle ( Pilica ) , Wagner (
Łaszczyn ) , Waker (Bug ) , Weidknecht (
Pilica ) , Wittenberg (Bug ) , Wohlhübner
( Petrykozy ) .
In Grójcu und die Region hat viele
Nachkommen leben diese Kolonisten .
Eingebunden in die Gemeinschaft,
assimiliert , und nur wenige über seine
Vergangenheit zu erinnern. Viele haben
183
zapomniało
języka
swych
przodków, wielu też nigdy go nie
znało. Nie pamiętają także wkładu,
jaki w rozwój Grójecczyzny włożyli
ich poprzednicy.
II Wojna Światowa i jej
konsekwencje, podzieliły przez lata
w symbiozie żyjące społeczności,
powodując wiele nieszczęść po
obydwu
stronach.
To
wielce
niesprawiedliwe, bowiem każda ze
stron, ma poważny wkład w dzieje i
rozwój regionu.
Grójeckie położone jest w
centrum Polski i w centrum Europy.
Nie jest to żadna tzw. prowincja,
ani region przygraniczny dawnych
Prus Wschodnich czy Niemiec. Nie
tylko tam, na owych rubieżach żyły
liczne mniejszości ewangelickie.
Okazuje się, że i tu, na Mazowszu
Południowym, w centrum życia
państwowego od dawna istniała
dość
liczna
i
prężna
grupa
współobywateli, różniąca się tylko
wyznaniem. Nie przeszkadzało ono
jednak przez lata współistnieć,
pracować, koligacić się i budować.
Dlaczego cała ta pieczołowicie przez
wiele lat chołubiona symbioza,
runęła?
Ewangelicy grójeccy zniknęli
ze społeczności tak szybko, że nie
zdołano zachować żadnych po nich
śladów, a i pamięć o nich powoli
ginie…
Pozostały po nich jedynie
zrujnowane cmentarze w Pilicy,
Karolewie i Grójcu przy ulicy
Mogielnickiej, na których zatarte już
w większości epitafia, wywrócone
rękami wandali, wnoszą niemy
krzyk.
Jak to możliwe, aby tak
niewielki okres czasu pozwolił
zapomnieć tak wielu? Dlaczego w
centrum Grójca dopuszczono się
aktu
wandalizmu
kulturowego,
die Sprache ihrer Vorfahren vergessen ,
viele auch nie wissen.
Kännen sie auch nicht erinnern, welchen
Beitrag die Entwicklung Grojec ihre
Vorgänger setzten .
Der Zweite Weltkrieg und seine
Folgen, von Jahren leben in Symbiose
Gemeinschaften geteilt, was zu einer viel
Unglück auf beiden Seiten. Es ist sehr
unfair, weil jede Partei hat einen
wichtigen Beitrag zur Geschichte und
Entwicklung der Region .
Grójeckie befindet sich im Zentrum
Polnen und Mitteleuropa. Dies ist nicht
so. Provinz oder das Grenzgebiet des
ehemaligen Ostpreußen oder
Deutschland.
Nicht nur dort, an den Grenzen dieser
Venen zahlreiche protestantische
Minderheit. Es stellt sich heraus, dass
hier, in Mazowsze Süden, im Zentrum
des nationalen Lebens für eine lange
Zeit gab es einen deutlichen und
blühenden Gruppe von Mitbürgern, die
sich nur mit Religion differenzen.
Es hat nichts dagegen, aber für viele
Jahre nebeneinander existieren, arbeiten
und zusammenzubauen. Warum all
diese sorgfältig über viele Jahre
hochgefeierte Symbiose, brachte ?
Evangelikale Grójec-cy
verschwand aus der Gesellschaft so
schnell, dass es nicht in der Lage, um
alle Spuren nach ihnen, und auch das
Gedächtnis an sie bewahren stirbt
langsam ...
Sie hinterließen sie nur ruiniert
Friedhöfe in Pilica Karolewo und Grójcu
Mogielnickiej Street, die die meisten
Epitaphien ausgelöscht hat , überschlug
sich Vandalen Hände , machen Sie
einen stummen Schrei .
Wie ist es möglich, dass eine kleine
Zeit, um so viele vergessen, erlaubt?
Warum in der Mitte Grójca verpflichtet
einen Akt der kulturellen Vandalismus,
so dass der Majestät des Gesetzes zu
184
pozwalając w majestacie prawa
zniszczyć
użytkowny
do
lat
sześćdziesiątych XX wieku cmentarz
ewangelicki?
Zatarte napisy…to zatarte
nazwiska, osobowości, zagubione
życie…
Na sąsiadujących z tą
nekropolią
dwóch
grójeckich
cmentarzach katolickich, przepych
wyziera z każdego miejsca. Tu zaś
czas
się
zatrzymał…Połamane
nagrobki,
wyrwane
ogrodzenia,
sterczące w geście rozpaczy kikuty
słupów bramnych, o pomstę do
nieba wołają. Zniwelowano nawet
drogę do cmentarza. A przecież
cmentarz ten jest dokumentem
przeszłości miasta, jedną z kart
jego
historii.
Żyją
jeszcze
potomkowie ludzi spoczywających
w
zdewastowanych
mogiłach.
Dlaczego zapomnieli? Dlaczego my
zapomnieliśmy? Co stało się z ową
symbiozą, z ową przysłowiową
polską tolerancją?
Domagamy się ratowania
zabytkowych cmentarzy polskich na
Kresach,
wileńskiej
Rossy,
lwowskich
cmentarzy
Orląt
i
Łyczakowskiego,
wielu
także
wojennych. A co robimy w tym
zakresie w stosunku do cmentarzy
innych wyznań choćby tu, na
grójeckim podwórku?
Czy uratowanie tego, co z
nich
pozostało,
nie
byłoby
znakomitym dowodem na wrastanie
w
europejską
świadomość?
Korzystając z europejskich funduszy
można by zrobić projekt ścieżki
kulturowej, co miastu i regionowi
splendoru dodałoby, a i pamięć o
zmarłych
obywatelach
Grójca
przywróciło.
Na razie jednak nic nie
zapowiada zmiany takiego stanu
rzeczy.
Zatarte
napisy
na
zerstörenden benutzten zu den
sechziger Jahren des zwanzigsten
Jahrhunderts evangelischen Friedhof ?
Sichergestellte Untertitel ... es
gelöscht , die Namen , Persönlichkeiten,
verlorenes Leben ...
Auf dem Nachbargrundstück
Nekropole Grójeck-ie zwei katholische
Friedhöfe, Glamour guckt von überall.
Hier steht die Zeit still, während ...
Zerbrochen Grabsteine, zerrissenen
Zäune, hervorstehende Stümpfe in
Verzweiflung den Tor-Säulen, ein Schrei
zum Himmel nach Rache. Den Weg zum
Friedhof eingeebnet . Und dieser
Friedhof ist ein Dokument der
Vergangenheit der Stadt , eine der
Karten von seiner Geschichte.
Nachkommen von Menschen leben noch
immer in baufälligen Gräbern obliegt .
Warum vergessen? Warum haben wir
vergessen? Was passiert mit dieser
Symbiose, mit dieser sprichwörtliche
polnische Toleranz?
Wir fordern, dass die Rettungspolnischen Friedhöfen in den
Borderlands, Vilnius Rossy, Lviv
=Lemberger Adler Friedhof und
Łyczakowski , auch der viele
Kriegsgräber. Und das, was wir in
diesem Bereich zu tun in Bezug auf den
Friedhöfen anderer Religionen auch hier
auf Grojeck-im Hof ?
Ist retten, was von ihnen übrig
geblieben ist, gäbe es eine
hervorragende Beweis für das
Einwachsen in das europäische
Bewusstsein sein? Mit europäischen
Fördermitteln könnte, um ein Projekt der
kulturellen Pfaden, die die Stadt und die
Region Glamour hinzufügen möchten,
und selbst die Erinnerung an die
verstorbenen Bürger Grójca wieder tun.
Denn jetzt ist jedoch nicht
vorhergesagt ändern diesen Zustand.
185
wrastających w ziemię mogiłach, Eingewachsene ausgelöscht
Inschriften auf den Gräbern der Erde,
zacierają się coraz bardziej.
verschwimmen mehr und mehr.
Największą tragedią człowieka, jest Die größte menschliche Tragödie ist der
utrata pamięci. Także pamięci Verlust des Gedächtnisses. Auch der
gemeinsamen gesamtgesellschaftlichen
społecznej…
Erinnerung… Gedächtnis ...
Oby nikt nigdy i nam takiego
losu nie zgotował.
Möge uns niemand und nichts ein
solches Geschick bereiten.
Automt.bearb. Übersetzung –pkSczepanek
www.gosc.pl
„Niemcy nie zagranica” Dziedzina
http://gosc.pl/doc/1828326.Niemcy-nie-zagranica
Niemcy nie zagranica
GN 01/2014 | 2014-01-02 00:15
Przyjdą Niemcy i wykupią polską ziemię – straszyliśmy się nawzajem przed wejściem do Unii.
Okazuje się, że to Polacy masowo wykupują niemiecką ziemię i opuszczone domy tuż za Odrą.
Przywracają do życia miejsca, które dla Niemców były już nie do życia. »
Jacek Dziedzina
GN 01/2014 | zobacz galerię
Przyjdą Niemcy i wykupią polską ziemię – straszyliśmy się nawzajem przed wejściem do Unii. Okazuje się, że to Polacy
masowo wykupują niemiecką ziemię i opuszczone domy tuż za Odrą. Przywracają do życia miejsca, które dla Niemców były
już nie do życia.
Roman Koszowski /GN
Niemiecki Rosow staje się dla Polaków przedmieściem Szczecina. Na
zdjęciu stara gospoda, w której polski ksiądz urządza miejsce na szkołę
biblijną
186
Wschodnie kresy dawnej NRD. Dla Niemców to koniec świata. Zwłaszcza dla młodych. Kto
mógł, wyjechał do zachodnich landów. Albo do Szwecji, Holandii czy Stanów. Zostali starsi
i tzw. socjal, czyli żyjące wyłącznie z zasiłków osoby bezrobotne, zamieszkujące opuszczone
domy. Gdy umierają – domy zostają już zupełnie puste. Puste zostają też stare kuźnie,
gospody, pałacyki. I właśnie w tę pustą przestrzeń wchodzą Polacy.
Roaming niepotrzebny
Najczęściej to osoby pracujące w Szczecinie lub równie blisko granicy. Przyciągają ich
nieporównywalnie niższe ceny mieszkań i domów, na które w Polsce nie byłoby ich stać.
Opuszczone mieszkania, domy, kuźnie, gospody, a nawet pałacyki można znaleźć
w atrakcyjnych ofertach biur nieruchomości, które w 2013 r. zwiększyły swoje obroty. Nowi
mieszkańcy pracują nadal w Polsce, a do centrum Szczecina dojeżdżają z niemieckiego
Rosowa szybciej niż mieszańcy niejednej podszczecińskiej dzielnicy. Zaniedbane budynki
zamieniają w ładne domy. Ich dzieci chodzą już najczęściej do niemieckich szkół – dzięki
czemu nauczyciele mają pracę w wyludnionych miejscowościach. Inni przenoszą tutaj
również swoją aktywność zawodową i w Niemczech zakładają firmy. Bezrobotny teren nagle
staje się rozkręcającym się rynkiem pracy. Są też i tacy, którzy przyjechali tu tylko po
„socjal” – z zasiłków na dzieci da się jakoś przeżyć. Są wreszcie ci, którzy szukali taniego
lokum pod działalność naukową, a stali się… misjonarzami. Bo to jedyne miejsce na świecie,
gdzie prawie nikt w nic nie wierzy. I nie jest to nawet ateizm, który też jest jakimś wyborem
religijnym. To absolutnie wyjałowiona z wszelkich duchowych odniesień pustynia. I nagle
mała parafia w Gartz rozrasta się o połowę – jedyny taki przypadek w całych Niemczech.
A do I Komunii św. w Schwedt przystępuje aż 18 dzieci – najwięcej od 30 lat. W szkole nagle
ktoś upomina się o gwarantowane prawem lekcje religii. Skutecznie. Okazuje się, że
opuszczone w ciągu 20 lat przez 2 mln Niemców tereny nie są skazane na wymarcie. Dzięki
Polakom, którzy za granicą czują się jak u siebie. Zresztą, za jaką granicą – przecież
w Rosowie nawet roaming nie jest potrzebny, bo telefony łapią polskie sieci. W gminie Gartz,
obejmującej 4 miejscowości, co 12 mieszkaniec jest Polakiem.
www.gosc.pl
WWW.google.de
„Niemcy nie zagranica” Dziedzina
www.gosc.pl
- Szczecin
Zapaleni Jakimowicz 30 CZERWCA 1976 R.
Zapaleni
2014-01-02
Marcin Jakimowicz [email protected]
GN 01/2014 |
30 czerwca 1976 r. władze zorganizowały wiece potępiające warchołów z Ursusa i Radomia. Tego
samego dnia w Murzasichlu Duch unosił się ponad górami. I zstąpił na oazowiczów. W ogniu.
187
reprodukcja henryk przondziono /gn Idea ks.
Blachnickiego (pierwszy z prawej) otwarcia oazy na rzeczywistość charyzmatyczną
zyskała pełną akceptację biskupa Karola Wojtyły
Zamknięty w więziennej celi Franciszek Blachnicki w poniedziałek Zesłania Ducha Świętego
1961 r. notował: „W dzisiejszym świecie nie ostoi się katolicyzm połowiczny, a nawet tzw.
głębszy, intelektualny, ale paktujący ze światem w stylu »Tygodnika Powszechnego« .
To wszystko utonie w morzu nowoczesnego pogaństwa. Ostoi się tylko katolicyzm pełny,
autentyczny, ewangeliczny, nadprzyrodzony. Trzeba zdecydować się być świętym!”
A ponieważ był prorokiem, to słowo stało się ciałem. Po kilkunastu latach.
Ogniu, przyjdź!
Założyciel oaz sporo czytał o wielkim charyzmatycznym przebudzeniu za oceanem
i na zachodzie Europy i bardzo tęsknił za nowym wylaniem Ducha. „Nic dziwnego,
że w 1973 r. postanowił w formacji oazowej podwyższyć rangę obchodów Zielonych Świąt.
To właśnie w tym roku w święto Zesłania Ducha Świętego po raz pierwszy została
zorganizowana Centralna Oaza Matka w Krościenku” – piszą w swej znakomitej książce
„Upili się młodym winem” Małgorzata i Marek Nowiccy. To pierwsza solidna monografia
poświęcona początkom Odnowy w Duchu Świętym w Polsce. „W 1974 r. ks. Blachnicki
poprowadził pierwszą w Polsce modlitwę o chrzest w Duchu Świętym nad animatorami,
którzy podczas rekolekcji wakacyjnych mieli kierować grupami formacyjnymi. »Wybiła
godzina Ducha Świętego« – wołał. Rok 1975 ogłosił w ruchu oazowym Rokiem Odnowy
w Duchu Świętym. Czy domyślał, się, że ta decyzja wywoła nieprawdopodobne, daleko idące
konsekwencje?”. Najbliższe otoczenie ks. Franciszka nie popierało tej decyzji i początkowo
kręciło nosem na jego płomienne kazania o nadprzyrodzonych darach Ducha. Założyciel oaz,
otwierając ruch oazowy na rzeczywistość charyzmatyczną, swą decyzję postanowił oprzeć
na zaufaniu do innej osoby. Pojechał do klasztoru kamedułów, by porozmawiać ze znanym
ze swych trafnych diagnoz i biblijnych intuicji o. Piotrem Rostworowskim. Mnich w białym
habicie potwierdził słuszność wybranej drogi. Nic dziwnego, że 5 stycznia 1975 r.
ks. Blachnicki napisał oficjalny komunikat: „otwieramy się na Odnowę w Duchu Świętym”.
Na oryginale dokumentu narysował znak fos-dzoe otoczony wielką omegą, która symbolizuje
Ducha Świętego. Ten znak odtąd towarzyszył wielu oficjalnym dokumentom Ruchu Światło–
Życie. Od początku roku trwały intensywne przygotowania do rekolekcji wakacyjnych, które
miały być poświęcone w całości… odnowie w Duchu Świętym.
Duch zstępuje na Budzową 39
„Każdy
może ten dom w Murzasichlu obejrzeć na własne oczy: do dziś mieszka w nim
gaździna, która przez dziesięciolecia przyjmowała pod swoim dachem całe pokolenia
oazowiczów” – piszą w swej monografii Nowiccy. „To właśnie tam ze środy na czwartek, z 9
188
na 10 lipca 1975 r., na grupę oazowiczów zstąpił Duch Święty. Było to między I a II
turnusem rekolekcji. Animatorzy wtedy zazwyczaj miewają pełne ręce roboty: podsumowują
zakończone rekolekcje i przygotowują się do następnych, przekazują klucze od mieszkań
gospodarzom, rozliczają pieniądze. Tego dnia wieczorem po kolacji właśnie u gaździny
na Budzowej 39, gdzie mieszkali, zebrali się na naradę. Spotkanie nabrało charakteru
towarzyskiego. W pokoju było obecnych 10 osób. To były zwykłe dzieciaki – część z miasta,
część ze wsi; nie byli aktywistami, niektórzy z nich po raz pierwszy przyjechali na oazę.
Rozmowa w pewnym momencie zeszła na temat duchów, duchowości, obcowania świętych –
był mocny powód ku temu: tuż przed rekolekcjami zmarł na raka ojciec jednego
z uczestników. Pustkę po ojcu w sercu nastolatka trudno było wypełnić zwykłymi słowami
pocieszenia. Ogólnie nastroje nie były najlepsze – byli już nieco zmęczeni kończącym się
dniem i całymi intensywnymi rekolekcjami. Luźną rozmowę podsumował najstarszy w grupie
Jurek Chmielewski, proponując, aby się pomodlili.
Po latach dokładnie nie pamiętają, jak się modlili – być może mówiono pacierz, może
Różaniec, na pewno wyrażano to w jakiejś formie modlitwy ustnej, spontanicznej. Było
spokojnie, chwilami milczeli; w ten sposób zeszli na głębię”. I wówczas wszyscy odczuli:
namacalnie, niezwykle realnie zstąpiła na nich moc Ducha. Odczuwaliśmy zmęczenie –
opowiadali później o tej chwili. „Warunki były spartańskie, nie dojadaliśmy,
nie dosypialiśmy. I nagle pojawia się ożywczy podmuch, który dał nam radość. My się
po prostu budzimy. Poczucie radości, że Bóg jest obecny”. Oazowicze nie mogli już zasnąć.
Zapadła szybka decyzja, że pójdą do księdza, który tej nocy obradował ze swoim zespołem
animatorów na Budzowym Wierchu. Nie mieli latarek. Nocą szli ciemną ulicą, trzymając się
za ręce. Marek Ciupiński napisał na kartce: „Pragniemy Mszy świętej”. Z tą kartką
i rozpalonymi sercami o godzinie pierwszej w nocy stanęli przed kapłanem i opowiedzieli
mu, co się stało. Ten, wyraźnie poruszony ich opowieścią, odprawił Mszę świętą. Trwała
kilka godzin. Do białego rana… Ksiądz Franciszek Blachnicki niezwykle przejął się
tą historią. Zrozumiał, że Duch Święty przejmuje w oazie inicjatywę, a pewne wydarzenia
dzieją się poza jego kontrolą. O wydarzeniu tym opowiadał do końca życia.
Bliźniaczki tracą czas
Spotkałem je kilkukrotnie. – Jesteśmy klasycznymi przykładami małych sióstr Jezusa –
wybuchały śmiechem bliźniaczki Ewa i Mariola Hałatek z Bielska-Białej. I one doświadczyły
na oazie realnego otulenia Duchem Świętym. Uczestniczyły w rekolekcjach w Bukowinie
Tatrzańskiej, gdzie usłyszały o tym, jak w świecie Duch Święty działa z mocą. Odczuły
ogromną potrzebę modlitwy, miały przynaglenie, by modlić się w Namiocie Spotkania.
Weszły i nagle... czas się zatrzymał. Siostry modliły się przez… trzy godziny. Wyszły
napełnione nieznaną dotąd mocą. „W 1976 r. Duch ponownie zstąpił na oazowiczów. I znów
wybrał Murzasichle. Tym razem – piszą Nowiccy – nie zstępował między turnusami,
ale ożywiał ducha młodzieży w trakcie rekolekcji. Jego przyjście było bardzo oczekiwane.
Rekolekcje w 1976 r. na Budzowym Wierchu od samego początku przebiegały w niezwykłej
atmosferze. I oto w połowie rekolekcji, z 2 na 3 lipca Pan zaczął działać wśród tych otwartych
serc ze szczególną mocą. Tę noc uczestnicy rekolekcji nazwali Nocą Charyzmatów”.
Modlitwa o Pocieszyciela została „pozytywnie rozpatrzona”. Na II turnusie działał
z nie mniejszą mocą. Oazowicze wracali do domów przemienieni. Urosła legenda
Murzasichla, która żyje do dziś. To właśnie o podobnych doświadczeniach opowiadała
popularna oazowa piosenka, która zrobiła prawdziwą… rewolucję: „W krąg przez cały świat
Duch mocą swą wieje/ W krąg przez cały świat, jak rzekł prorok, tak dzieje się/ W krąg przez
cały świat kroczy potężna rewolucja”. Jaki prorok? Joel. Zapowiadał, że Pan na końcu czasów
wyleje swego Ducha na wszelkie ciało. „Rewolucję” śpiewano w salkach parafialnych w całej
189
Polsce. Był to czas, gdy z kasetowych magnetofonów sączyły się słowa piosenki Jana
Krzysztofa Kelusa: „Czerwony Radom pamiętam siny, jak zbite pałką ludzkie plecy”. Duch
Święty zstąpił w sercu „totalu”, w systemie, który ks. Blachnicki nazywał „apokaliptyczną
Bestią w rękach szatana”.
Zagłaskaliśmy oazę
„Duch wieje kędy chce. Tego dnia chciał wiać w warszawskich Siekierkach” – pisałem
w jednym z reportaży. „Gdy Antonello Cadeddu i Enrique Porcu – włoscy kapłani
posługujący na co dzień w slumsach São Paolo – nakładali na ludzi ręce, w dusznym kościele
zerwał się wiatr. Chorzy wstawali z miejsc, a ludzie w depresji płakali. Ze szczęścia. Kongres
Ewangelizacyjny zorganizował… Ruch Światło–Życie. Większość z kapłanów, którzy
modlili się w tłumie, to oazowicze”. „Chorzy odzyskują zdrowie. Kobiety katujące się
po doświadczeniu aborcji słyszą, że ich dzieci modlą się właśnie za swe mamy. Demony
wychodzą z wielkim rykiem. To, co zobaczyłem na Tyskich Wieczorach Uwielbienia,
przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Czuwanie przygotowała diakonia modlitwy Ruchu
Światło–Życie” – notowałem w artykule 27 października 2011 r. Dziś oaza uczestniczy
w zorganizowanych z wielkim rozmachem ewangelizacjach w Koszalinie czy Łodzi
i nie omija szerokim łukiem rzeczywistości charyzmatycznej. Gdy sam „zaliczyłem” w latach
80. wszystkie możliwe stopnie oazy (plus Kurs Oazowy dla Animatorów), nie padało na nich
słowo „charyzmat”.
Było zastrzeżone dla Odnowy w Duchu Świętym. Dlaczego tak się stało? Czy Ruch
po pierwszej fascynacji wycofał się dyskretnie z przerabiania na własnej skórze 12. rozdziału
Pierwszego Listu św. Pawła do Koryntian, czyli krótkiego przewodnika „Charyzmaty dla
średnio zaawansowanych”? – Pamiętajmy, że ks. Blachnicki w połowie lat 70. przeżył wraz
ze swymi współpracownikami wylanie Ducha Świętego – wyjaśnia ks. Ryszard Nowak,
wybrany właśnie ponownie na moderatora diecezjalnego Ruchu Światło–Życie na Górnym
Śląsku. – Stało się to przed doświadczeniem chrztu w Duchu Świętym, które było udziałem
bp. Dembowskiego czy ks. Mariana Piątkowskiego. Początek lat 80., to czas, gdy niezwykle
mocno akcentowano rolę Ducha Świętego. W Tarnowskich Górach nosiliśmy „fozki”
z omegą, symbolem Ducha. Wychowywali nas ludzie, którzy znali ks. Franciszka
i pielęgnowali rzeczywistość charyzmatów. I niezwykle ciekawa rzecz: gdy na pierwszej
Kongregacji Odpowiedzialnych chciano określić samoświadomość Ruchu Światło–Życie,
Blachnicki wypisał sobie kilkanaście pomysłów na to, jak ten ruch nazwać. Mam ksero tej
niezwykłej kartki. Propozycje były różne: „Ruch Chrystusa Sługi”, „Ruch Żywego Kościoła”
i tak dalej. Wśród tych propozycji zanotował: „Ruch Odnowy w Duchu Świętym”.
Niezwykłe, prawda? Dlaczego po pierwszym otwarciu na Ducha wiele wspólnot wycofało się
i zaczęło patrzeć na charyzmatyczną rzeczywistość z podejrzliwością? – W połowie lat 80.
ten podejrzany Ruch Światło–Życie nagle rozlał się na całą Polskę (efekt papieża Jana Pawła
II). I wówczas stała się bardzo niedobra rzecz, pokutująca w parafiach do dziś: niezwykłą,
proroczą wizję Blachnickiego sprowadzono do federacji duszpasterstw młodzieży i rodzin –
opowiada ks. Nowak. – Zamknięto oazę w salkach. Zagłaskano ją. A przecież sam
ks. Franciszek pisał, że najważniejszym zadaniem Ruchu jest wychowanie świeckich
katechistów, ewangelizatorów! Sprowadziliśmy Ruch do grzecznego, bezpiecznego
duszpasterstwa młodzieży. „Odgórnie” przydzielano wspólnotom księży. Ci harowali ciężko
przez cały tydzień, zajmując się przeróżnymi grupami parafialnymi, więc spotkanie oazy
przenosili zazwyczaj na piątek, po lekcjach (dziś ta formuła się nie sprawdza!). I wymyślono
dziwaczny twór „spotkanie ogólne”, czyli ideologiczna mowa księdza przerywana
pioseneczkami z gitarką, a po nim rozesłanie do grup. I najważniejszym problemem oazy
stało się to, jak atrakcyjnie przeżyć „spotkanie ogólne”. Bzdura! Nie trzeba przeżywać
190
co tydzień ekstazy, „wysokiego C” (od tego są Dni Wspólnoty). Powoli zaczęto zaniedbywać
charyzmaty. Pamiętajmy: oaza to nie jest zabawa na czas durnej i chmurnej młodości.
To wejście w nieprzewidywalny świat Ducha. Charyzmatyczność oazy jest normą. Modelem
jest dla mnie diakonia z Tychów. To ludzie pozostający w absolutnej łączności z Ruchem
i pielęgnujący jego charyzmat.
Jan Paweł II
Odnowa w latach siedemdziesiątych rozwijała się prężenie w dwu nurtach:
oazowym (na którym skupiłem się w niniejszym artykule) i pozaoazowym. Oba
były niezwykle istotne, dynamiczne. Były jak naczynia połączone.
Tę współzależność i jedność znakomicie oddał „spis lokatorów” spotkania
promocyjnego ksiązki Nowickich. Obok reprezentującego środowiska Odnowy
biskupa Bronisława Dembowskiego siedział ks. Adam Wodarczyk,
odpowiedzialny za Ruch Światło–Życie. I uwaga dla strażników Tradycji
oskarżających często charyzmatyków o to, że „odnowę” kupili
od zielonoświątkowców zza oceanu w promocyjnej cenie. Duch zadziałał sam.
W łonie Kościoła. Przebudzenie charyzmatyczne oazy, które obserwujemy
dzisiaj, jest potwierdzeniem tego, że droga, którą obrał ks. Blachnicki, była
słuszna. Dziś przynosi ogromne owoce. Patrzę na siedmiotysięczny tłum
zgromadzony na Tyskich Wieczorach Uwielbienia animowanych przez diakonię
Ruchu Światło–Życie. Słucham języków sączących się z głośników tej potężnej
świątyni i wyobrażam sobie, co działo się pewnego lipcowego wieczoru
na Podhalu. W wiosce, przy której nazwie obcokrajowcy łamią sobie języki.
• Wszystkie cytaty za: Małgorzata i Marek Nowiccy, „Upili się młodym
winem”, Wydawnictwo Świdermajer, 2013, 416 stron.
„Nie ludzką mocą zapalone światło”
20. rocznica śmierci Franciszka Blachnickiego I. Jończyk
Miałem możliwość służenia do Mszy św. ks. Blachnickiemu w latach 1953-54 w kościele p.w. Marii
Magdaleny w Tychach. Przyczyniałem się też w jakiś tam sposób do wypełniania jego misji przeciw
komunizmowi w czasach PRL-u. Za dużo tam nie rozumiałem, ale ksiądz był zadowolony z naszej
chętnej pomocy, w sytuacjach, gdy rówieśnicy kopali gumową piłką na naszym placu. Miałem wtedy
10-11 lat. Dopiero po latach dowiedziałem się, że losy nasze się znów zbiegły, byliśmy w Niemczech,
gdy przed 20-u laty zmarł nam w pamięci zawsze jako przykładny ksiądz, Górnoślązak, nasz człowiek.
P.K. Sczepanek.
191
Tak mogło by wyglądać oskarżenie. Gdyby sformułować listę zarzutów komunistycznej władzy wobec
ks. Franciszka, główny z nich mógłby brzmieć: „ oskarża się Franciszka Blachnickiego o nadaktywizm
religijny”. Tylko że to, co dla komunistów było działaniem wywrotnym i szkodliwym, katolikom
dawało nadzieję na zmiany, w szare życie komunistycznej Polski wprowadzając światło odważnie
wyznawanej wiary… Ksiądz Franciszek Blacharski był człowiekiem niesamowici aktywnym, jednak
głównym zamierzeniem jego działalności nie była działalność typowego społecznika. Widząc ogromny
rozdźwięk pomiędzy wiarom a życiem, starał się przede wszystkim kształcić ludzi, którzy w swoich
środowiskach dawaliby tej wiary świadectwo, byliby dla innych apostołami, ewangelizatorami. Skąd
brały się jego determinacja, siła, pokój? W swoim testamencie napisał, że otrzymał cztery niezwykłe
dary, które uważa za największe, pierwszy to dar miary wlany w jednym momencie, „nie ludzką mocą
zapalone światło”. Jak pisał dalej, nie miał wątpliwości co do wiary i wszystkie decyzje podejmował z
motywacji religijnej. Drugi dar to dar wizji „ żywego Kościoła”, charyzmatu Ruchu Światło - Życie jako
wszystko obejmującego program życia i działania. Dar trzeci, Wspólnoty Niepokalanej Matki
Kościoła, był dla niego nieoddzielny od wizji daru drugiego. Czwarty dar polegał na uczynieniu z siebie
daru całkowitego. Jak napisał: „Ten dar stał się moim udziałem na przestrzeni ostatnich lat, tu w
Carlsbergu Blachnicki, doczekał się pośmiertnego uznania swoich zasług dla kraju. 17 lutego 1994
roku ojciec Franciszek został odznaczony pośmiertnie Krzyżem Komandorskim Orderem Odrodzenia
Polski, 5 maja 1995 roku otrzymał pośmiertnie Krzyż Oświęcimski . Proces beatyfikacyjny sługi
bożego Franciszka Blachnickiego rozpoczął się 9 grudnia 1995 roku. Ciało martwego zostało
przeniesione do Krościenka i złożone w dolnej kaplicy kościoła p.w. Dobrego Pasterza I kwietnia
2000r. ostatnia sesja proces beatyfikacji prowadzona na szczeblu diecezjalnym miała charakter
publiczny i odbyła się 24 listopada 2001r. Dalsza część procesu beatyfikacyjnego toczy się w Rzymie.
file:///C:/Users/Krystyna/Pictures/ks-blachnicki-tworca-oazy-z-rybnika.htm
Ks. Blachnicki, twórca oazy z Rybnika,
będzie świętym? Procedury ruszyły
2013-02-28 Teresa Semik, Jacek Bombor
Wczoraj metropolita katowicki, abp Wiktor Skworc, w Watykanie złożył na ręce prefekta
Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, kardynała Angelo Amato, "Positio" przygotowane w
ramach trwającego procesu beatyfikacyjnego pochodzącego z Rybnika ks. Franciszka
Blachnickiego.
Ks. Franciszek Blachnicki
(© ARC)


192


Jak poinformowała Kuria Metropolitalna w Katowicach, to "ważny krok w jego procesie
beatyfikacyjnym". Rybnicki kandydat na ołtarze to założyciel i duchowy ojciec Ruchu
Światło-Życie (Oazy). Walczył z okupantem hitlerowskim w czasie II wojny światowej, był
więźniem KL Auschwitz. Święcenia przyjął w 1950 roku.
Ciekawy jest fakt, że dokładnie wczoraj minęła 26. rocznica śmierci księdza z Rybnika (ur. 24
marca 1921 r. w Rybniku, zmarł 27 lutego 1987 r. w Carlsbergu w Niemczech). To
przypadek, że akurat tego dnia także dokumenty o jego życiu i dokonaniach przekazane
zostały w Watykanie, ale arcybiskup Skworc widzi w tym - jak sam mówi - znak Opatrzności
Bożej.
- Bo kiedy kardynał prefekt nam ten termin wyznaczał, to na pewno nie kierował się tym, że
to właśnie na 27 lutego przypada rocznica śmierci ks.



Ważny krok w procesie beatyfikacyjnym ks. Franciszka Blachnickiego
Opis życia i cnót ks. Franciszka Blachnickiego złożony w Watykanie
Blachnickiego. I właśnie w dniu jego śmierci będziemy przekazywali "Positio" w
Kongregacji Świętych. To dobry prognostyk dla całego procesu, bo to jakaś taka
nadzwyczajna zbieżność - mówi abp Skworc. Co to jest "Positio"? To opis życia ks.
Franciszka Blachnickiego.
- To jest początek kolejnego etapu, teraz 40 pracowników, ekspertów, będzie analizowało ten
dokument pod wieloma względami, a efekty ich pracy poznamy potem, to potrwa parę lat.
Ale oczekujemy dekretu o heroiczności cnót sługi Bożego, a naszą powinnością jest modlitwa
o beatyfikację. I modlitwa o znak nadzwyczajnego uzdrowienia - wyjaśnia Skworc.
Takie są procedury, ale jak przekonuje ksiądz Rafał Śpiewak, duszpasterz akademicki z
Rybnika, można powiedzieć, że takich uzdrowień za sprawą Blachnickiego dokonało się już
wiele.
- Uzdrowienie można rozumieć szerzej, nie tylko w kontekście indywidualnego człowieka i
choroby fizycznej, ale także uzdrowienia duchowego i to całych grup społecznych. Ks.
Blachnicki był prorokiem, który przewidział nadejście kryzysu wspólnoty i duchowości. I dał
odpowiedź na to, jak z niego wyjść - mówi ks. Rafał Śpiewak, który często podczas mszy w
kościółku akademickim w Rybniku przywołuje postać kandydata na ołtarze.
Nieprzypadkowo. - Blachnicki stworzył ruch Oazy, gdzie można nie tylko poznać, ale też
193
przeżywać wiarę, jest bardzo ważny dla młodzieży i dla samego Rybnika. Urodził się w
szpitalu, w którym teraz działa rybnicki kampus. Jego ojciec był pielęgniarzem i na terenie
dzisiejszego kampusu miał swoje służbowe mieszkanie. Niedawno na ścianie uniwersytetu
odsłonięta została tablica pamiątkowa - mówi.
Dodaje, że ks. Blachnicki został ochrzczony w "Starym Kościele". - Dla Rybnika to ważna
postać - dodaje.
Współpraca: ALEK
Ks. Franciszek Blachnicki zmarł niespodziewanie 27 lutego 1987 roku.
Pojawiły się jednak podejrzenia, iż został otruty przez funkcjonariuszy państwa
komunistycznego. W 2005Instytut Pamięci Narodowej w Katowicach wszczął śledztwo w tej
sprawie. Z zebranych informacji wynikało, iż ksiądz zmarł nagle, a jednym z objawów jego
śmierci było wydzielanie się piany z ust. Kilka godzin przed śmiercią w dniu 27 lutego 1987
r. spotkał się z Jolantą i Andrzejem G., którzy byli agentami służb bezpieczeństwa PRL.
Przesłuchano osoby z najbliższego otoczenia księdza, przebywające w Carlsbergu, lekarza
Rainera Fritscha, zebrano dokumenty archiwalne dotyczące agenturalnej działalności
Andrzeja i Jolanty G., zasięgnięto opinii Zakładu Medycyny Sądowej ŚLAM. Lekarz
powiedział, iż przyczyną zgonu księdza był zator, który nawet w warunkach szpitalnych
byłby trudny do opanowania. Sprawę ostatecznie umorzono w lipcu 2006 roku
………
8. Die katholische Kirche erfüllt ihre Evangelisierungsmission in Polen im Herzen Europas seit
tausend Jahren. Unser Kontinent, der sich heute zusammenschließt, möchte seine Zukunft auf einem
gesunden christlichen Humanismus errichten. Wir appellieren an alle Menschen guten Willens, sich
einzubringen in dieses große, brüderliche, solidare Zusammenwirken für den Frieden unter allen
Menschen auf der ganzen Erde. Das zusammenwachsende Europa, von dem einst große Ideen
ausgingen, war leider auch ein Kontinent, wo dramatische Konflikte entstanden, die globale Ausmaße
hatten. Möge es heute durch die Fürsprache seiner Schutzheiligen zur Sicherung des Friedens
beitragen, der sich auf die Respektierung der Menschenrechte und das Recht der Völker stützt.
9. An alle Gläubigen wenden wir uns mit der herzlichen Bitte um ein gebet während der MarienMaiandachten. Bitten wir Gott, der reich an erbarmen ist, auf die Fürsprache Mariens, der Mutter
der Barmherzigkeit und Königin des Friedens, um einen dauerhaften Frieden im Heiligen Land und in
der ganzen Welt.
194
Die Kardinäle, Erzbischöfe und Bischöfe versammelt auf der 317. Vollversammlung der Polnischen
Bischofskonferenz.
Warschau, den 30. April 2002
opr. mg/mg Copyright © by Polish Bishops Conference
List jaki publikuje po 10-u latach - napisany przez mnie do autora
ponizszej ksiazki:
W poszukiwaniu historycznej prawdy”
Henryk Sporon w książce „
Herr Henryk Sporon in seinem Buch "In
der Suche der historischen Wahrheit"
- jak wiele mozna znalesc tu problemow, jakie poruszalem, a do tej pory nie zostaly
rozwiazane, gdy chodzi o sprawy slaskie - prosze zwrocic uwage na nasze sprawy, poniewaz
problemow slaskich tak latwo nie mozna wymiecic pod dywan - pksczepanek:
Witam Pana Henryka Sporonia w wielkim szacunku -pksczep.
Cieszę się z Pana nowej publikacji, ile tam wiedzy, ile rozważań, a tym
samym ile prawdy, tej oczekiwanej z naszej strony. Pan, my, wielu innych
„Einzelkaempfer-ów” hobbystycznie chcemy prostować to co nam
wykoślawiono w dziejach ostatnich lat istnienia naszej krainy. W ostatnich
latach doprowadza się do unicestwienia prawie 1000 letniej historii i
kultury, począwszy od Piastów ślaskich – naszą
„identity” czyli
identyfikację, tożsamość czy Identität. Każdy, który pisze myśli, że on to
wprowadza nurt prawdy w jego sposobie interpretacji faktów. Żadna inna
kraina na świecie cywilizowanym, północnym nie przeszła tyle ile nasza. I o
tym wielu dzisiaj z lenistwa, wygody, obżerstwa ale i wstydu, i „po
znalezieniu jego nowej ojczyzny”, czy „po zaadaptowania się do nowego
środowiska, gdzie mu jest lepiej, by dziecko rozwijało się wśród innych w
tej inności i nie miało w pamięci biednych, nękanych przodków” – nie wie
– nie znają faktów, a tym samym prawdy. Nafaszerowani multi-kulti gdzie
się znajdują w nowym otoczeniu, stają się w bardzo krótkim czasie wielkim
195
zerem tradycji i kultury, a zarazem fałszywym ambasadorem krainy z jakiej
się wywodzą. Bo oni to wymazali tę 1000 letnią naszą tradycję, i to tylko
po to, by większy kąsek włożyć do ust, albo usłyszeć piękniejszą
polszczyznę z nafaszerowanymi sloganami nas poniżającymi.
I tu pojawia się Pan Sporoń z teką dowodów na panoszące się
nieprawidłowści, rozprowadzane i przez nas samych chętnie nas
poniżających. Setki pseudo śląskich naukowców dawało świadectwo
fałszywe, dla sławy socjalistycznej, dla wypłynięcia w „zakalonej wodzie”właśnie przez nich stale mieszanej i z błotem nas mieszających od już paru
pokoleń począwszy od Michała Kurzydło (czyli w nowej nomenklaturze –
dr. M.G. z lat poprzednich).
Na czarnym Śląsku, bo ten znamy dobrze, więc mówimy - widzimy
systematyczne poniżanie osiągnięć lat wielkiej glorii, gdzie wielu
noblistów, sław kultury, ludzi o wybitnej gospodarności z wielkimi
dorobkami dla ludzkości, czy majstrzy i ich wspaniali pracownicy doprowadza się do zrównania w dół, do zapomnienia, do wymazania z
pamięci.
Przewertowałem otrzymaną niedawno Pana publkację „W poszukiwania
historycznej prawdy” – kopalnię śląskości w Pana listach i
odpowiedziach – wyprostowywaną i wynurzania ją na światlo dzienne z
celowo zakalonej, mętnej wody.
Robimy to z serca, znając realia. A Pan jako obserwator z zewnątrz, po
przeżyciu wielu poniżeń – stara się jako jeden z nielicznych, nam
pokoleniom; ukierunkować naszą przyszłość. Na Górnym Śląsku nie
miałby Pan takiej możliwości na dalsze poszukiwania prawdy, na jej
publikowanie, bo sprawy bieżącej gonitwy przeżycia i to w otoczeniu w
„małej ojczyźnie dla innych”, broniąc się stale przed nawałem
wyobcowania wśród swoich, u siebie. Musi Pan do Lublina, tam wydawać
swoje oszczędności dla naszego oświecenia. Mieszka Pan w Niemczech,
ale nie jest Pan typowym Niemcem, który to próbują nas wyśmiać – jak, że
inwestujemy w coś co „im nie daje zysku finansowego”. Tak robi
Górnoślązak, postać odmienna od innych krystalizowana wiekami w
środowisku niemiecko-polsko-czesko-austriackim i ostanio rosyjskim, ale
nigdy nie ich, tylko śląski, w całej symbiozie dostosowywania się do
warunków na jakie nam Europa pozwolała, by przeżyć. I coraz to częście
196
spotykamy się z opiniami coraz to więcej nas nierozumiejących. Na tym
polega robienie nam prania z mózgu, i to ze wszystkich stron. Tym bardziej
w ostatnio panoszącym się globaliźmie – równa się w dół z jednej strony –
jak Pan daje drukować w Lublinie, uboższy zrobi chętniej, zarabiając. I
ogólniej bogaci w tym systemie stale robią się bogatsi, koszetem nas
samych i pośrednio: wymazują nam przy okazji naszą tradycję, kulturę,
równając nas w dół na tym świecie. Przed 5-u laty mając referat na temat
globalizmu na jednym z seminarium śląskiej uczelni, próbowałem
podkreślić tradycję regionu śląskiego, pszczyńskiego, jako czynnika
narażonego na zagładę w tym systemie. Uczeni jednak w Polsce, jeszcze
nie narażeni na negatywne skutki i bez doświadczeń zagrażających nam w
globaliźmie, potraktowali mój wywód jako nie na temat. „Tu się mówi o
zyskach i stratach w bilansie winien-ma, a nie coś duchowego, ideowego”
jak śląskość z tradycją i obserwując w ostanich nam czasach jej stałe
rozszarpywanie. Wydał Pan mnóstwo pieniędzy, nie jako zawodowiecbyznesmen w tym temacie, dając 10.000 złotych za 500 książek. Panie
Sporoń, kto tak robi. Gdyby Pan dał wydrukować 5.000 tych książek, to
cena produkcji z 20 zł spadłaby do 10 a nawet do 8 złotych. Dał pan w
globaliźmie zarobić osobom przygotowujących Pana książkę, sami
drukarze zarobili z tych 10.000 może tylko 30%.
Pocieszę Pana, ja robię te same błędy, daję zarobić tańszym, w sumie
nieopłacalnych indywidualnych interesów, bez urlopów, pełen wyrzeczeń.
Na pocieszenie – moje w kolorach publikacje były dla mnie 4-krotnie
droższe od Pana nakładów.
Więc, niech Pan nie myśli wydać tę samą książkę o 100 stron uboższą. To
znów wielki wydatek przy małym nakładzie. Takie podane nam źródło
informacji w Pana książce już teraz nie można uszczuplać. A tego samego
czytelnika już Pan nie zdobędzie z tą samą tematyką. Niech Pan dodrukuje
tę samą wersję z wymianą tylko stron z drastycznym tylko błędami
pisowni polskie i niemieckiej – co wiele było z winy przygotowujących!
Tak Lublin robi sprawy śląskie, nie znając sedna tej ziemi. Stąd te wpadki
językowe w gwarze i niemieckim. Z drugiej strony to dobrze, że wogóle
ktoś Panu wydawniczo przygotuje i drukuje, kiedy na Śląsku, jeszcze stoją
na straży „ich prawdy, ich nowych obowiązujących reguł” gry na tej ziemi
– by oni teraz tu przetrwali w ich nowej – teraz małej ojczyźnie. Taka jest
prawda, Ty Górnoślązaku z wieków, stoisz stale tu w domowinie,
ojcowiźnie na przegranej pozycji tych nowych w nowych małych im
197
danych ojczyznach. Jest to odwrotnie jak w Europie Zachodniej. Oni teraz
na stanowiskach, wielcy spacjaliści, selekcjonują, segregując nas, najlepiej
z oddaniem nas jak amerykańskich Indian do rezerwatów z kolorowymi
stroikami, gwarą na estradzie – po to, by oni mogli się pośmiać,
pożartować – z nas oczywiście.
Pan otwiera oczy naszym zabłąkanym i tak ja ich nazywam w moich
rozważaniach „straconych i zagubionych Górnoślązaków”. Tych
zagubionych w teraz małych ojczyznach i tych co to wybrali Heimaty
zastępcze, porozsiewani po całym świecie, izolując i przerywając nić
tradycji ich przodków od 1000 lat. Jako w pojedynkę „walczący”
zorganizowałem wielką wystawę 4-ch malarzy śląskich, gdzie odwiedziło
nas 900 osób. Myślą przewodnią było pokazać w Monheim kulturę i dzieje
śląskiej krainy, by utworzyć na tej podstawie z tymi obrazami – izbę
pamięci górnośląskiej. Zapytałem 15 sponzorów o pomoc finansową.
Jeden tylko pomógł – ale przekazał pieniądze do innej ferajny, bo ja
jestem osobą niezrzeszoną w żadnym stowarzyszeniu tego typu.
Proszę spojrzeć, w „Haus-ie” w Gliwicach przemawiał Pan jak i gdzie
indziej, w instytutach – prostowanie historii, otwarcie pan mówił. A
przecież te instytuty, co one robią w tych tematach? – Dostosowują się do
płacodawcy. Płaci im SPD, wic realizują taktykę czerwono-zielonych. A my,
podkładając głowę, narażamy się na problemy. I tak moją śląskość w
publikacjach krytykują Polacy w jednym miejscu a w innym Niemcy –
każdy jest przeciw, jeżeli nasza śląskość im, zawodowcom nie pasuje.
Panie Sporoń, nie dam rady przeanalizować Pana pracy, pochopnie będzie
złą wyceną, dogłębnie brak mi tych 2 tygodni. Pan rozumie – nie, że 15
koncertów męskich chórów, ale i sport, korronar-sport dla serca i wiele,
wiele dla Śląska w ten sposób, jak Pan to robi, stale na krawędzi
przeciwieństw, dla idei – by przetrwać.
W tym przetrwaniu, czy to nie za dużo tej naszej różnorodności, specjaliści
od wszystkiego, czy my się nie zagubimy, albo za wcześnie się stracimy.
Już kiedyś wisieliśmy na włosku. A może odwrócimy problem – może tak
ma być jak jest, za 200 lat będą mówić o Górnoślązakach w innych
barwach, innych konstelacjach europejskich. Tylko, żeby nas nie traktowali
198
wtedy za wywrotowców, co to koleje losu śląskiego chcieli w 2004 roku
nie podtrzymać a – przedobrzyć w starym stylu.
Panie Sporoń, my znamy siebie dobrze, mówimy tak a robimy zawsze po
swojemu, więc
Życząc Wesołych Świąt Bożego Narodzenia
z zaproszeniem w tym tygodniu na moje 4 koncerty Weihnachtskonzert-y
z chóru Bayer Leverkusen w Altenbergen Dom koło Köln – jako odskocznia
od naszej szarpanej rzeczywistości.
Glück-auf
Peter Karl Sczepanek
Monheim 11.12.2004
Peter Karl SCZEPANEK
O/S-Galerie Silesiana Pan-Europa Europa-Nostra
D-40789 Monheim /Rh
Bücher /Alben
Tel/Fax 02173-66742
e-Mail: [email protected]
Prosimy zajrzec do www.silesia-schlesien.com
- schauen Sie sich bitte an
W tym jest: und davon: http://www.silesia-schlesien.com/artikel/artikel/article/1///mgr-henrykspssoron-polnische-kriegsopfer.html
mgr Henryk Sporon: Polnische Kriegsopfer - Polskie ofiary wojny
Pan Henryk Sporon w książce
W poszukiwaniu historycznej prawdy”
„
wylicza polskie straty ludzkie w czasie II wojny światowej na
0.9 mln.
Herr Henryk Sporon in seinem Buch „W poszukiwaniu historycznej prawdy”
rechnet die polnischen Kriegsverluste mit 0.9 Mln auf.
Im Jahre 1939 wohnten in Polen
ca.
35.0 mln
W roku 1939 mieszkało w Polsce (oczywiście bez Slaska, Pomorza i Prus)
199
Davon waren 1/3 Minderheiten (Russen, Ukrainer, Deutsche, Juden,
Litauer)
11.5 mln
Z tego 1/3 mniejszości narodowych (Rosjanie, Ukraińcy, Liwtini, Niemcy, Żydzi)
Davon waren im Jahre 1939 Polen:
23.5 mln
W tym było Polakow w 1939 r.
In den sechs Kriegsjahren wurden geboren:
1.5 mln
Przyrost naturlany 14 Promili w czasie 5 lat wojny
nach dem Krieg verblieben in Polen:
- Autochtone (Schlesier, Mazuren), Ukrainer Juden, Litauer,
Weißrussen)
1.6 mln
Po wojnie pozostali w Polsce:
- Autochtoni (Ślązacy, Mazurzy) Ukraińcy, Żydzi, Białorusini, Litwini).
Insgesamt hätten nach diesen Zahlen in Polen wohnen
müssen:
26.6 mln
Razem miało w 1945 r mieszkać w Polsce.
Aber in Russland, in der Ukraine, Weißrussland, und Litauen wie auch in
Russischen Lagern verblieben noch:
1.4 mln
Jednak na Ukrainie, w Rosji, na Białorusi i Litwie jak i w łagrach pozostało
Polaków
Dazu zehlen Polen die in der Anders Armee kämpften und auch die, die in
Westen wahren und nicht zurückkehrten
0.4 mln
Do tego należy doliczyć Polaków walczących w Armii Andersa i tych, którzy nie
powrócli z zachodu do Polski
Zusammen waren es-
Razem
24.8 mln
Nach der Volkszählung aus dem Jahre 1946, wohnten in Polen - 23.930.000
Personen.
- 23.9 mln
W czasie spisu ludności z 1946 r. stwierdzono, że w Polsce mieszka 23.930.000
osób (ze Slaskiem Pomorzem i Prusami ?)
Den Verlust zeigt der Unterschied, nämlich
Różnica wskazuje ilość polskich strat
0.9 mln
200
Od Redakcji: Historyk, prof. Madajczyk, w oficjalnych Wiadomościach Biura
Odszkodowań Wojennych: podaje, że „zginęło 644 000 osób na skutek działań
wojennych”. W podręczniku szkolnym prof. Andrzeja Garlickiego czytamy, „w
czasie wojny zginęło najwyżej 300.000 Polaków.”
Von der Redaktion: Der polnische Historiker, Prof. Madajczyk, schreibt für das
Büro für Kriegsentschädigungen: „dass 644.000 durch Kriegshandlungen
starben”. Im polnischem Schulbuch von Herrn Andrzej Garlicki lesen wir, dass
während des Krieges die polnische Verluste 300.000 betrugen.
Towarzystwo Miłośników Miasta Żory
742. Urodziny Miasta Żory - Gala wręczenia nagród "Tryptyk Żorski" - 23.02.2014
Posted: 23 Feb 2014 12:31 PM PST
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć autorstwa Andrzeja Żabki z uroczystości wręczenia
nagród "Tryptyk Żorski" dla członków Towarzystwa Miłośników Miasta Żory oraz z
koncertu Big Bandu Samorządowej Szkoły Muzycznej II stopnia w Żorach, pod dyr.
M.Pradeli. Już niedługo również sprawozdanie z uroczystości
An: 'Peter K. Sczepanek' Betreff: PD: PODWYZKA EMERYTUR W POLSCE.
Od: Waldemar Sztykiel [mailto:[email protected]] Wysłano: 25. Februar 2014
Do: 'Waldemar Sztykiel' Temat: PODWYZKA EMERYTUR W POLSCE.
Emerycie, już za kilka dni ZUS wypłaci ci podwyżkę.
To dobra wiadomość. Jest i zł. (albo "zła" - pksczep)
Tegoroczna waloryzacja będzie najniższa od 12 lat. Emerytury i renty wzrosną tylko o 1,6 procent. Dla
większości seniorów oznacza to, że ich wypłaty będą o kilkanaście złotych miesięcznie wyższe.
Dnia 25 lutego 2014 9:47 eudajmonista <[email protected]> napisał(a):
201
W Kalifornii pojawiła się rzadka choroba zakaźna
Dodano: 24.02.2014 [16:35]
foto: Sanja Gjenero/sxc
Nowa zakaźna choroba, której objawy są zbliżone do polio, zaatakowała w Kalifornii co
najmniej pięcioro dzieci - ogłosili naukowcy z Uniwersytetu Stanforda. Badacze
podkreślają, że jak do tej pory, te przypadki są rzadkie i nic nie wskazuje na epidemię.
Według przytaczanego przez agencję AFP raportu amerykańskich lekarzy, pięcioro
kalifornijskich dzieci doznało nagłego paraliżu nóg lub rąk w wyniku zarażenia
niezidentyfikowanym wirusem. Symptomy przypominają te, które wywołuje wirus polio,
odpowiedzialny za chorobę o tej samej nazwie (określaną także jako choroba HeinegoMedina). - Chociaż wirus polio został na świecie niemal wyeliminowany, inne wirusy mogą
atakować rdzeń kręgowy, powodując objawy bliskie chorobie Heinego-Medina – twierdzi
neurolog z Uniwersytetu Stanforda, Keith Van Haren, główny autor wspomnianego studium.
Cała piątka dzieci, dotknięta symptomami przypominającymi polio, była zaszczepiona
przeciw chorobie Heinego-Medina. Mali pacjenci mieli podobne objawy: w ciągu dwóch dni
nastąpił u nich całkowity paraliż kończyn (jednej lub obu). U trojga dzieci - jeszcze przed
wykryciem ostrych symptomów - stwierdzono też problemy oddechowe. Trwające przez
pół roku leczenie dzieci nie dało jak dotąd żadnych rezultatów.
Jak dodali naukowcy ze Stanforda, u dwojga dzieci spośród tej grupy znaleziono rzadki
enterowirus 68, który podejrzewano wcześniej o powodowanie objawów przypominających
polio. Jednak u pozostałej trójki nie stwierdzono tego enterowirusa. - Chcemy podkreślić, że
występowanie tej choroby pozostaje bardzo, bardzo rzadkie – zaznaczył Van Haren. Polecił
on jednak wszystkim rodzicom dzieci dotkniętych symptomami paraliżu, by natychmiast
zgłosili się do lekarza.
Według BBC, w ciągu ostatniego półtora roku w Kalifornii nawet do 20 osób, przeważnie
dzieci, mogło zarazić się tą nową chorobą, choć u większości z nich nie przebiegła ona w tak
ostry sposób jak u wspomnianych pacjentów. Polio, zwane także nagminnym porażeniem
dziecięcym, jest chorobą wirusową, która wpływa na specyficzne neurony w rdzeniu
kręgowym. W jednym na 200 przypadków wywołuje paraliż. Może zagrażać życiu, jeśli
dotknięte zostaną mięśnie odpowiedzialne za oddychanie. Po wprowadzeniu szczepionek
przeciw polio w latach 50. ubiegłego wieku udało się w krajach rozwiniętych wyeliminować
chorobę Heinego-Medina. Nadal jednak szerzy się ona w krajach pozbawionych dostępu do
tych szczepień, przede wszystkim w Afganistanie, Nigerii i Pakistanie.
202
Von: ojgyn.interia [mailto:[email protected]] Gesendet: Mittwoch, 26. Februar 2014 13:06
An: Peter K. Sczepanek Betreff: Re: witej - Ojgyn - tu cos o demokracji... pkscz
Witóm! Ja, ja... dóm cosik na tyn tydziyń, na niydziela... ale... jo niy poradza rymować, tóż tyż niy byda
przekłodoł na ślónski tych sztrofek. Tym barzij, co to jes deczko “polityczne” a jo sie politykóm niy zajimóm.
Pozdrowióm Cie Peter, pozdrowióm Twoja Babeczka...i do juzaś! Ojgyn
Latośny karnewal chnet forbaj....
Ojgyn
2 marca 2014r
Nó, tóż mómy już chnet tyn faszing, tyn karnewal zbyte, pójńdzie ci to wszyjsko
forbaj... aże na bezrok. Jesce ino musicie szczimać (jô niy, bo nikaj sie niy
wybiyróm) tónkanie harynka we wtorek i zatym popiylcowô strzoda. I tak ci sie
miarkuja, co niy byda łozprawiôł jak kôżdyrok ło tyj popiylcowyj strzodzie, bo
same miarkujecie, co to jes i pewnikym jôch by nic nowego Wóm, moje
roztomiyłe suchocze, niy padziôł. A iże to już na isto za trzi dni łostatek
karnewalu, to spómna ino cosik coch już dôwno kiejsik łozprawiôł, ale zawdy mi
to jakosik po palicy sie belónce po tych naszych karnewalowych prziwykach, po
tym bajzlowaniu we łóńskô sobota (a i terôzki we wtorek) i po tym tym łostatku
latośnego faszingu. Tak sie medikuja, iże tyż żôdnymu niy ciepło sie na palica,
żôdyn niy prziszôł ło gowa, kiej uwidziôł we telewizyji tyn moc wywołany
karnewal we Rio. Cowiek rôd zaziyrôł na te gryfnie poseblykane czôrne dziołchy
ze blank sagimi cyckami (a te łogiby !!!) tym tuplym, iże za łoknym ci u nôs – tak
jak i we tyj Brazyliji – śniega niy bóło. A tam we tym Rio to ci sie ale bawiyli. Mój
kamrat kiejsik tak po śtyruch sznapsach, łozmarzóny, łozblyndzóny choby
jóngfera przi pôłni miesiónczka, wyszłeptôł mi we kaczmie u Pyjtra:
– Wiysz Ojgyn! Tak bych kciôł jesce rółz pofurgnóńć do tyj Brazyliji, do tego ci
Rio, na tyn łostatek faszingu, na tyn karnewal we Rio...
– Niy gôdej? Jesce rółz byś tam sie kciół pokulwitać? A bółeś tam już skorzij?
– Niy, niy bółech alech... już rôz kciôł tam być!!!
Tyn brazilijski karnewal to taki wybuchowy miszóng muzyki, tańcowaniô, zeksu
i... morza gorzôły. Tego niy ma nikaj na świycie. Nałónczôs tych pôruch dni
blank zamiyrô ci nórmalne życie. Brazyliô to taki ci kraj, ftory żyje dlô i do
grómady ze karnewalu. Napoczynô sie tyn rómraj we pióntek skorzij strzody
popiylcowyj (latoś dwadziestego łósmego lutego). We tyn dziyń włódze Rio
203
dôwajóm klucze łod miasta Królowi Momo i łón tym wszyjskim reskiyruje aże
do strzody na rozwidnioku, i beztóż tyż mocka tych ludzi, kierzi bez te pôrã dni
fajrowali, pyndaluje direkt ze tańcowaniô do kościoła, coby jim tameszne
kapelónki (tak jak u nôs) posuli hasiym palice. Spółczysny faszing brazylijski
narodziół sie kajsik we 1845 roku. Nôjbarzij majyntne, pijynżne miyszkańce
miasta uzdali – na szimel Paryża – zorganizjyrować tam we Rio de Janeiro we
skorzij Srogigo Postu, côłkô zeryjô balów, maskynbalów, maskynfestów we
zawrzitych zolach. Ale już na bezrok tyn ichni karnewal wylôł sie na hulice i tak
ci już gryfniście do dzisiej łostało.
Majóm ci tam te Brazilijôki mocka roztomajtych prziwyków skuplowanych ze
tym faszingym. Jedyn śnich to „blokos” (blokersi łod ynglickigo słówecka
blocks). Sóm to nôjczyńścij sómsiady ze jednyj hulicy abo przedmiyścia, kierzi
sóm jednako łoblecóne i do grómady trajniyrujóm bez côłki rok tańcowanie
ichnij samby. Jejich parady idzie pódziwiać niy ino we samym Rio ale i we takich
miyjscach jak: Copacabana, Ipanema, Lagoa i cheba nôjbarzij wywołano Suvaco
de Christo, co po naszymu znacy: „Parza Krystusa”. Ta côłko hormijô „blocos”
wystympuje u podnóża wzniysiyniô, na kierym styrcy tyn wywołany dynkmal
Krystusa Zbawiciyla, tyn zimbol Rio de Janeiro.
Szłoby sam jesce mocka łozprawiać i gôwyndzić (choby i ło takim latośnym
karnewalu we Meinz, ło kierym mi łozprawiôł tameszny kamrat), ale mómy już
przeca srogi post łod zeszłyj strzody i niy byda sam terôzki Wóm przi tym poście
robiół smacyska na niydozwólóne i fest zaszperowane uciychy, prôwda? I
chobych niy kciôł, to na isto musza (kuknijcie jak to fónguje: niy kca, ale musza!)
dopedzieć sam jesce jedne. Łod strzody 26 lutego do dziesiej zetwô we
Hawanie na Kubie szykownisty Miyndzynarodowy Festiwal Kubańskigo Cigara
(Festival del Habano 2014). Tela, co to tyż ci juzaś jes blank inkszô bôjka, a jô
sam niy byda namôwiôł do kurzyniô tych cigarów chocia... ja, ja... miôłech ci je
kiejsik festelnie rôd. Styknie co rzykna, iże latoś jes ci tam bezmać na Kubie, we
Hawanie bez piyńć tysiyncy miyłośników cigarów: „Montecristo”, „Cohiba”,
„Partagas” i inkszych jesce, ze chnet dziewiyńćdziesiyńciuch krajów świata. Ale
to jes daleko, a sam mómy pierónym licho latoś zima. Eźli to jes zima, to jô bych
sie za tela niy wadziół, ale kiej i we Soczi mieli utropa ze śniygym, to nasze
utropy sóm jak miteser na fresie.
>>>>
204
Mróźny, zimowy wieczór i sztramski, szykowny ale deczko zwiykowany chop
przigôdôł we jakimsik szynku fajnistô, modô dziołcha, „laska” jak to terôzki
take dziołchy mianujóm. Bóło to ło tela snadne, iże ta synczora uwidziała bez
łokno jak tyn istny wylazowôł ze nowiuśkigo „Mercedesa 600”. Tak tyż bez
spóry dyć tóż przijyna forszlag spólnygo spyndzyniô côłkij nocy. Tyn istny zebrôł
ci jóm do swojij wili kajsik pode miastym. Gorzyjóncy kóminek, dobro „whisky”,
klapsznita ze kawiyrym, teschnô muzyka, słówym wszyjsko gryfnie przimykało
jich corôzki barzij ku szlafcimrowi. Łorôzki ci tyn chop dôł do wymiarkowaniô,
coby wykludzić sie możno na maluśko rajzka, kajsik na luft do pobliskigo lasa.
Dziołcha usuchła ci go, chocia niychyntnie, i zakludziyli sie tym „Mercym” na
takô szykownô łónka, taki lyśny świetlok we pojstrzodku lasa. Tyn istny wycióńg
ze gypeku sztuca, jyjgerskô flinta, zaandrygowôł ci jóm i rzyknół łostro:
– Seblykej sie! A zarôzki mi sie sam do kna seblykej!
Dziołcha, ździebko zlynkniónô zituacjóm, tóm côłkóm gôdkóm tego istnego, a
jesce barzij dwadziestopiyńciogradusowym mrózym, wartko zrobiyła, co ci ji
tyn istny kôzôł. Kiej już tak stôła sagusinkô i po bosoku na śniygu, tyn szarmski
chop, tyn istny łozkôzôł:
– A terôzki gibko kulej sznyjmana (bałwana)! – I skuli tego, coby niy prociwiała
sie za tela, prasknół dwa razy ze tyj gywery w luft.
Dziołcha ciepła sie do turlikaniô śniygowych kuglów, i tak możno po godzinie,
stôł już szykowny sznyjman, i to jak malówany. Miôł ci tyż łón jesce i śniygowe
grace, i kichol ze kóńska gôłyńzi. Za to dziołcha blank ściyrpła łod tego mróza.
Jeji kónszaft („klient”) skukôł, schróniół ta gywera, łowinół frela rubóm dekóm i
zebrôł nazôd do tyj swoji wili. A tam ci juzaś gorzyjóncy kóminek, kawiyr,
wrzawy grzóniec i mankulijnô muzyka. Kiej ci już ta frela, ta świyrgołuszka
szykownô łodzyskała mółwa piyrsze, co zrobiyła to bóło festelnie, na cołki
karpyntel wyrycane pytani:
– A co to do dioska miało wszyjsko geldować!?
– Dzisz, moja ty roztomiyło i szykownô – łodpedziôł ze rułóm tyn istny chop. –
Jô już ci jes lichy jak na chopa, jô już niy ma taki wizgryny, jô niy jeżech już ci
taki sztramski we prykolu nale, dziynka tymu sznyjmanowi miynia, iże ta noc
dzisiyjszô, ta piyknô noc łostanie ci we pamiyńci na côłke życie!
205
Nó, to ino gôwyndziół skuli tego, iże u nôs bez chnet côłki luty... zimy niy bóło.
A terôzki blank ze inkszyj faski.
Wiycie, dugoch ślynczôł i niy poradziółech wypokopić, jak tyż to kiejsik Żydy,
kiere miyszkali samtukej na Ślónsku rzóndziyli, po jakiymu łóni gôdali. Eźli to
bóło ino „jidish”, abo możno po miymiecku, abo tyż – i móno to jes myjglich –
po naszymu, po ślónsku. Ino, co jô sie tego niy poradza wystawić. A kiej tak, to
możno jô terôzki jedna wicnô gyszichta ło tych dwiuch nôjbarzij wywołanych
Mośkach byda łozprawiół tela, co te jejich szmoncesy przetuplikuja ci na naszô
gôdka. Wypokopiół to wszyjsko, ta côłko gyszichta Julian Tuwim. Możno ci mi
sie to udô, a kiejby tak i sie niy udało, to posuchać tak by tak – bydzie sie na isto
wercióło! Nó, tóż dejcie pozór! Łozprawiô dwiuch Żydów:
Goldberg: – Dziyń dobry wóm panoczku Rappaport!
Rappaport: – Kiej jô Wôs panoczku Goldberg widza sam u sia, to już ło „dziyń
dobry” gôdki być niy moge.
G. : – Kiej jô tak po prôwdzie gynał wôs panoczku rozumiã ...
R. : – Nó ale, kiej pón tu już jes, to zicnij sie pón. A jak tyż wyście panoczku sam
tukej wlejźli? Słóżka wóm niy pedziała, iże mie w dóma niy ma?
G. : – Pedziała, czamu miała niy pedzieć? Moja sużóncô tyż poniykedy rzóńdzi,
iżech niy ma dóma, kiej tak po prôwdzie – jeżech.
R. : – Kuknijcie panoczku Goldberg, jak ci to terôzki słóżba poradzi kminić.
G. : – A kiejbyś tak pón na isto niy bół dóma, to łóna tyż by pedziała, co wôs niy
ma ... i co za różnica?
R. : – Zółwizół ...
G. : – Panoczku Rappaport, pôn mie łoddôwo dzisiôj pijóndze, wrôcô je abo tyż
juzaś niy?
R. : – A wielach jeżech wóm panoczku Goldberg winowaty?
G. : – A łoziymset złocioków!
R. : – Nó, niy rzykna, gryfnô sumka.
206
G. : – W razie pôn łoddôwô, bali i jes festelnie gryfno. W razie mie sie jij niy
wrôcô, to już niy ma takô gryfnô. A dyć tóż jô sie pytóm jedyn ze łostatnich
razów: eźli mi łóni łoddôwajóm te moje łoziymset złocioków?
R. : – Nó przecamć, co wrôcóm.
G. : – Eźli niy mogecie wy mi łodpedzieć blank po ludzku?
R. : – Przeca jô to wóm panoczku Goldberg gôdóm już bez pół roku, co jô niy
móm pijyndzy.
G. : – Nó, tóż co jô móm terôzki robić?
R. : – Nastôwać, nagabować!
G. : – A co mi to spómoże?
R. : – Nic, ale to blank nic!
>>>>
G. : – Zôcny pónie Rappaport. Przeca panoczku miarkujecie, co łoziymset
złocioków to niy jes suma, kieryj niy lza łoddać. Idzie niy wrócić nó ... jake
dziesiyńć złotków. Kiej sie jes srogim łochyntolym i lómpym, to możno idzie niy
wrócić dwadzieścia złotków, ale łod sto złocioków w góra to kôżdy pómp robi
sie jużcić słószny i hónórowy. Przeca to cheba poradzicie poszkopić pónie
Rappaport, prôwda? Przeca tyż żeście sóm kaufman!
R. : – Pónie Goldberg zôcny, jô to móm blank inaksze widzynie. Dló mie to ci
łoziymset złocioków jes razinku takô suma, kieryj niy idzie łoddać. Wrócić idzie
nó ... dziesiyńć złotków. Kiej sie jes na isto festelnô lajba, to idzie łoddać możno
i dwadzieścia złotków. Ale łod sto złocioków w góra, to kôżdy pómp, kôżdy dug
stôwo sie lipny! Przeca to miarkujecie panoczku Goldberg! Przecaście tyż sóm
kaufman i handlyrz.
G. : – Libeźny panoczku Rappaport, totyż jô sie wôs jesce rółz zapytuja, co jô
móm dziôłać?
R. : – Tóż jô sie wôs zapytóm ło cosik blank inkszego, ale pón mi dajóm słówo
hónóru, iże łodrzyknie mi pón côłko prôwda!
G. : – Oficjyrske słówo hónóru.
R. : – Jô bych miôł barzij kaufmańske słówo.
207
G. : – Niych wóm bydzie – kaufmańske.
R. : – Tóż ja, przilazuje pón dó mie cobych wróciół wóm te łoziymset złotków.
Dejmy na to jô wstôwóm, podlazuja do kasy i ... na tyn przikłôd, wycióngóm te
łoziymset złocioków i, miyńmy, dôwóm je wóm. To cobyście pónie Goldgberg łó
mie pomyśleli.
G. : – Ech! ... Pónie Rappaport!
R. : – Jezderkusie! Słówo pón dôłeś! Pomyślôłbyś pón, co jô jeżech jakisik „ein
myszygene kopf”, warijôt?
G. : – Nó, zarôzki a „myszygene!” ....
R. : – Pomyślôłbyś pón tak? Ja eźli niy!
G. : – Nó, ja! ...
R. : – Nó, tóż festelne dziynki wóm!
G. : – Złóciuśki pónie Rappaport. Bezmałaś jezdeś pón kryty i na prawie, ale na
isto niy môsz pón prawie. Panoczku Rappaport! Pón musisz wszyjsko wrócić,
łoddać do ceskigo.
R. : – Tak ci dlô samygo łoddaniô?
G. : – Niy! Jó dłużyn’ech Gutmanowi tyż łoziymset złocioków!
R. : – Gutman przeca moge doczkać!
G. : – Gutman blank niy moge doczkać, bo jego dusi niyjaki Rajtman.
R. : – Rajtman tyż przeca doczkô.
G. : – Rajtman abzolutnie niy doczko, bo łón jes winowaty Maliniôkowi.
R. : – Tyn côłki Maliniôk tyż przeca moge doczkać. Chocia ... chocia tak do
łostatka to niy, niy moge doczkać.
G. : – A po jakiemu łón razinku niy?
R. : – Bo łón winowaty mie, a jô przecamć na isto niy moga ani łoka mrziku
doczkać.
G. : – Wy panoczku Rappaport niy mogecie czekać?
208
R. : – Bo przeca wy panoczku kcecie, cobych wóm łoddôł łoziymset, a jô jich
przeca niy móm. Bo joch pożyczół Maliniôkowi, Maliniôk Rajtmanowi, Rajtman
Gutmanowi, Gutman pożyczół wóm, a wy panoczku Goldberg mie, żôdyn jich
niy udôł, bo kôżdy drugimu pożyczół i żôdyn jich niy mô. To jô sie wôs pytóm,
kaj sie podziôli te łoziymset złotków?
G. : – A bo jô wiym?!
R. : – Ło, dzisz go, to jes ta côłko „mistyka finansów”. I stela wzión ci sie tyn
côłki krizis łogólnoświatówy, kiery terôzki mómy!
G. : – Blank tego niy miarkuja.
R. : – Jô to zarôzki wóm wytuplikuja. Hamerika pożyczóła Anglii, Anglijô
Miymcóm, Miymcy pożyczyli do Italijoków, Italijoki borgli Szwajcarii, ta juzaś
Francyji a łóna Anglii, kierô pożyczóła ... Hamerice!
G. : – To fto tak naprôwda mô te pijóndze?
R. : – Tyjorytycznie wylazuje, co mychmy powinne mieć te pijóndze.
G. : – Co ... mychmy ... ?
R. : – Bo mychmy jich żôdnymu niy pożyczali i nóm żôdyn jich tyż niy borgnół.
Zituacyjô jes ci skuli tego bez wyjńściô!
G. : – Jô móm jedne wyszcie.
R. : – A jake to?
G. : – Bez dźwiyrze, do dóm!
R. : – A dzisz pón, panoczku Golberg. Yntlich łozdrzelôł pón do tyj zituacyji.
Przijńdź pón kiejsik juzaś nagabować ... pogodómy ...
G. : – Nôjlepszij niy utrefić wôs dóma.
R. : – Niy tropcie sie pónie Goldgerg. Kiej ino byda miôł piyrsze pijóndze, to
zarôzki wôm łoznójmia bez słóżba, co mie ... niy ma dóma. Niy do „zobaczynia”
sie swami!!! Pyrsk!!
Nó, i to by możno stykło na dzisiej a berôł, spóminôł jak we kôżdô niydziela przi
śniôdaniu
Ojgyn z Pnioków
209
Bilder -Obrazy - Fotos
- für pksczep-140301.docX
1.-Trojkat Trzech Cesarzy -na dawnej widokowce- Wystawa odkrywa nieznaną historie
2.-Zdzieszowice-OS - wezwalo do utworzenia na Slasku autonomii - bo Warszawa nas okrada
3.- Zdzieszowice-OS-Mord gegen Autonomie Bewegung -....wie in PRL
4.- RAS- Sukcesem Śląska jest wzrost poczucia tożsamości Ślązaków
5.-Polska - narodowosci conajmnie z 10 procent swojego udzialu w spisie 2011
6.-Jecke - karnevalistisch in Leverkusen - pksczep.
7.-Lied-Karneval - Heimweh nach Kolonia
From: Peter K. Sczepanek Sent: Samstag 1. März 2014 - Datei /Plik: pksczep-140301.doc
Subject:pksczep-140301, D.Przewdzing,gotka-Sprache, Ukraina, Zaborowski,TAE, Heimatraub,
Sklavenland, B.Świderek,
F.Blachnicki, Sporon
- von P.K. Sczepanek (Seiten -Stron -210)
Schlesisch - Christlich - Europäisch - O Śląsku, chrześcijaństwie, po europejsku - 14/04
210
Herunterladen